poniedziałek, 24 lutego 2014

Moje nowości kosmetyczne :)

Witajcie Słoneczka ;)
Jak Wam mija poniedziałek? U mnie dzisiejszy dzień był bardzo pracowity, trocha jakby pod presją, ale na szczęście, mimo iż za poniedziałkami nie przepadam, a i na zdrowiu trocha podupadłam, ciesze się, że zdołałam pokonać wszystkie wyzwania i zrealizować postawione zadania :)
Ten pozytywny, aczkolwiek nie do końca  piękny, dzień postanowiłam uwieńczyć notką, z gatunku tych, które sama uwielbiam u Was oglądać i czytać - o nowościach kosmetycznych :)
Jesteście ciekawe? Zapraszam więc :)


Ten uroczy zestaw nowości, to miła niespodzianka od Moniki którą większość z Was zna jako mixoflife z bloga Mix Of Life :) Monika zaskoczyła mnie niesamowicie nie tylko niespodziewaną paczuszką, ale i jej zawartością, wiedziała, co lubię, co mnie kusi i nęci, i tak moje zapasy kosmetyczne wzbogaciły się o płyn micelarny Dermedic`a z linii Hydrain 3, uwielbiam tą markę, nowością dla mnie jest musująca pianka do rąk OsmozaCare, no a kosmetyki Bath & Body Works są zawsze mile widzialne ;)
Dziękuję Kochana ;*


Mazidełek do ust nigdy nie mam dosyć, a od kiedy w Biedronce pojawiły się Lip Smacker`y nie mogę ulec pokusie, by wypróbować każdy z nich :) Zamówienie zrealizował Wojtas, który wykupił wszystkie dostępne rodzaje - na próbę, Fantę już miałam, i sprawdziła się u mnie świetnie, ale co tam, zużyję kolejną ;)  


Oczywiście na samych mazidełkach Wojtas nie poprzestał, w oko mu wpadły nowe musy do ciała Tutti Frutti od Farmony, Melon & Arbuz oraz Brzoskwinia & Mango - podsumowanie męża: " Jeszcze takich nie mieliśmy " mi się spodobało, to się nazywa zakupocholizm i kosmetyczne uzależnienie ;)
Zapachowo bardzo przyjemne te produkty wypadają, zobaczymy jak poradzą sobie w pielęgnacji - dam znać jak wypróbujemy :)


Rumiankowy żel od Sylveco zbiera na blogach same pozytywne recenzje, uległam i ja, bardzo chętnie go wypróbuję, zamówienie z Biolandera przyszło szybko, jak zawsze, wykańczam obecny żelek i zabieram się za rumiankowy, odblokowywanie porów i regulacja wydzielania sebum brzmi bardzo obiecująco, moja cera obecnie tego bardzo potrzebuje ;)


Pamiętacie moją recenzję wygranej w konkursie farby Alfaparf Alta Moda? Pisałam o niej tu, firma skontaktowała się ze mną i zaproponowała, cytuję: " Wypróbować naszą nowość ", na co chętnie przystałam, farba mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła, marka w sumie też, już na drugi dzień po naszej rozmowie, przesyłka była u mnie, a w niej nie jedna... lecz aż 5 nowości - cała linia Argan Oil: szampon, odżywka i olejek arganowy, oraz dwie Kuracje dyscyplinujące - stopniowe prostowanie włosów: Z olejem Arganowym oraz z olejkiem Lnianym :)
Ze względu na to, że kuracje jak i zestaw Arganowy będę stosować w różnych odstępach czasu, by zobaczyć efekty i działanie każdego z nich, mam do Was pytanie, o którym z tych zestawów produktów chcecie przeczytać w pierwszej kolejności?

A jak u Was z nowościami?
Poczyniliście nowe zakupy, co nowego Wam wpadło do kosmetyczki?
Buziaki przesyłam i życzę miłego wieczoru :)
Idę kurować się - trzymajcie się zdrowo :*

Pamiętajcie o konkursie Kochane - bransoletka czeka :)


99 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawe nowości :) lip smakera miałam jednego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kupuję wszystkie nowe Lip Smackery, jakie dorwę, lubię ich smakowity zapach i słodki smak, a i na moich ustach, te które dotychczas stosowałam, sprawdzają się bardzo dobrze :)

      Usuń
  2. Trzymam kciuki, żebyś przezwyciężyła te wszystkie przeciwności. :)
    Mus do ciała brzoskwinia&mango pachnie pyyysznie ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, takie przeciwności przezwyciężę z przyjemnością Fabryczna :)
      Tak, to prawda, a i arbuzowy, o dziwo, pachnie bardzo świeżo i przyjemnie, ale o nich napiszę wkrótce, jak poznam lepiej działanie ;)

      Usuń
  3. Colowe mazidełko miałam już z 3 lata temu i je lubiłam, musy Farmony też lubię, ale niektóre z nich mają w składzie masło Shea na drugim miejscu a inne na dalszym. Nie mam pojęcia dlaczego. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Smackersy poznałam dopiero niedawno, dobrze, że Biedronka je wprowadziła do swojej oferty :)
      Też nie wiem, dlaczego tak się dzieje, ale mam nadzieje, że posłużą mojej skórze ;)

      Usuń
  4. Hoho lip smakery bombowe :D I super nowości :)

    Kasieńka

    OdpowiedzUsuń
  5. ten sylveco ma straszny zapach :P nie potrafiłam go regularnie używać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie żartuj cocaron! Jeszcze go nie wąchałam, nigdy nie otwieram nowości, dopóki nie zacznę " na stale " je używać ;)

      Usuń
  6. Mam ochotę na ten rumiankowy żel :) Miałam już tymiankowy, więc czas na rumianek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. super nowości:) mam ten mus z brzoskwinią cudownie pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Moniko :) Tak, brzoskwinka zniewala zapachem, ale arbuz&melon też daje piękny aromat na skórze ;)

      Usuń
  8. Większości nie znam, ale tyle lip smackerów wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To takie moje " dziecinne " zauroczenie, uwielbiam ich słodki smak i te kolorowe opakowania ;)

      Usuń
  9. od dłuższego czasu mam ochotę na ten żel z Sylveco, ciekawa jestem jak się u Ciebie sprawdzi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam znać, koniecznie, ale najpierw wypróbuję porządnie, obietnice do mnie przemawiają ;)

      Usuń
  10. Na ten żel rumiankowy Sylveco choruję już od dłuższego czasu. Wiele dobrego o nim czytałam, że chyba sobie go zamówię. A Ty oczywiście daj znać jak się u Ciebie sprawdza -bardzo chętnie poczytam :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też tak na niego chorowałam, aż w końcu się zdecydowałam, no zobaczę jak się sprawdzi, wypróbuję i dam znać Ivo :)

      Usuń
  11. Faktycznie, ja również uwielbiam tego typu posty :-) Zawsze wynajdę coś dla siebie i na zakupach rozglądam się za Waszymi propozycjami :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tak samo, zawsze coś fajnego dla siebie wypatrzę, a lista chciejstw wypełnia się po brzegi błyskawicznie ;)

      Usuń
  12. Uwielbiam te ala masełka z Farmony, moje ulubione teraz to karmel&cynamon :) uwielbiam je

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karmel&cynamon mam w wersji " olejku " do kąpieli, choć olejkiem trudno to nazwać, ale uwielbiam ten produkt - zapach obłędny :)

      Usuń
  13. rumiankowy żel Sylveco jest świetny. Ja teraz skusiłam się na jego tymiankowego brata i mam nadzieję, że nie będę żałować ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tymiankowym też wiele pozytywnych opinii krąży, więc na pewno będziesz zadowolona Kaprysku :)

      Usuń
  14. z chęcią o tych musach poczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ileż SMAKOŁYKÓW - przyjemnego użytkowania Ci życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Staram się ostatnio ograniczyć w zakupach, więc ostatnio nic nowego się nie pojawiło ;)
    Twoje za to są bardzo ciekawe i większości z nich nie miałam, więc będę wypatrywać recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też się staram, jak mogę Ivetto, nie zawsze wychodzi, specjalnie unikam wizyt w drogeriach i sklepach z kosmetykami, ale... maż mi nie ułatwia odwyku, on teraz zajmuje się zakupami, ale ma taką samą przypadłość, jak ja, więc zapasy rosną " w siłę " :)
      No nic, zawsze to jakaś motywacja do systematyczności, by wszystko zdążyć zużyć ;)

      Usuń
  17. Miałam kiedyś mus arbuzowy z Farmony, jakąś wcześniejsza wersję, pamiętam, że był bardzo przyjemny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie miałam żadnej wersji musu od Farmony, ale przyjemny jest, to prawda ;)

      Usuń
  18. zostaw sobie wszystko, a mi oddaj boczkiem boczkiem BBW :D hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ze dla mnie to też " gorący towar " Marti? ;) Nie mam dostępu do tych cudów, więc, niestety, Kochana nie mogę ulec Twojej propozycji :)
      Dziwi mnie, że nie mają sklepu internetowego, wiele klientek " cierpi " a one tracą kasę, no bo do Warszawy specjalnie po kosmetyk nie pojadę :)

      Usuń
  19. Nie ma to jak Wojtasa wysłać do sklepu...taaa zakupoholizm rozszerza się rodzinnie ;)
    Moje nowości też raczej przemyślane:)
    Wąchałam te musy - ale odeszłam z miną cierpiętnicy, która próbuje być rozważna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie mów Kochana, ja na odwyku, rozumiesz, unikam wyprzedaży, drogerii, a jak wejdę do osiedlowego, to kosmetyczne półki staram się omijać szerokim łukiem, asortyment w sumie mi to bardzo ułatwia :), Wojtas u nas jest od zakupów, ale jak wpadnie do sklepu, to zawsze jakieś kosmetyki przywlecze ;) Jak żyć... :) Męża mam troskliwego i w kosmetycznych nowościach obeznanego, ale ile tego można w siebie wsmarować ;) A tak na serio - dajemy radę - nic się nie zmarnuje ;)

      Usuń
  20. Ja też ostatnio zaopatrzyłam się w parę fajnych nowości :D Z Twoich znam tylko micel Dermedic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kosmetyki Dermedic należą do moich ulubieńców, ale tego płynu jeszcze nie stosowałam, więc z przyjemnością wypróbuję i dam znać, jak się sprawuje ;)

      Usuń
  21. Alfaparf to całkiem dobra firm, więc te produkty na pewno Ci się spodobają:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie wypróbowałam jedynie farbę, która mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła Beatko, zarówno kolorem, jak i trwałością ( ponad 2 miesiące! ) liczę na to, że świetnie się sprawdzą, ale jak będzie, to zobaczymy ;)

      Usuń
  22. Lubię ten micel Dermedic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeszcze nie miałam przyjemności Neno, ale nadrobię zaległości, koleżanki - blogerki czuwają i same przyjemności podsyłają :)

      Usuń
  23. Ja również mam ten płyn micelarny, u mnie się spisuje bardzo dobrze :) A taki sam balsam do ciała u mnie w kolejce czeka do przetestowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele dobrego o nim czytałam, moje ulubieńce to cała linia Hydrain 2, ostatnio krem Angio Cold Expert również zachwycił, z Hydrain 3 stosowałam serum nawadniające - rzeczywiście nawadnia skórę, bardzo fajny produkt, myślę więc że micel również spełni swoją rolę ;)

      Usuń
  24. świetne nowości :) zazdroszczę Ci BBW :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama sobie go zazdroszczę Kochana ;) Jakby nie Monika, to bym nie miała przyjemności go wypróbować, bo sklep jest dla mnie zbyt daleko, a szkoda... wielka szkoda ;)

      Usuń
  25. Mam ten balsam B&BW w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapasy, to dobra rzecz, ja też tam ukrywam wiele dobroci :)

      Usuń
  26. mazidełka do ust są kuszące :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opowiem o nich, gdy tylko wypróbuję, zrobię taki zbiorowy post Lip Smackersowy ;)

      Usuń
  27. Czekam na recenzję Lip smakerów też chciałam je kupić ale jednak zdrowy rozsądek i zapasy zwyciężyły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, napiszę Kasiu, tylko je lepiej poznam, będzie zbiorowy, o każdym po trochu, ciekawa jestem, czym się różnią, i jak każdy z nich się sprawdza, czy tak samo, czy jednak inaczej... Testy przede mną, a relację koniecznie zdam ;)

      Usuń
  28. Same przyjemne kosmetyki:) na żel chyba sama się skuszę z sylveco

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już nie wytrzymałam tych pokus, jak widać, czeka sobie grzecznie, bo muszę wykończyć poprzednika, wcześniej nie otworzę go... nie lubię dylematów typu " Którym dziś umyć twarz? " :) a tak mam jeden, i bez gadania, zużyję, " dostanę " nowy ;)

      Usuń
  29. Ciekawe nowości, z pierwszego zdjęcia mam ten sam micel i nawet ten sam balsam z B&BW, ale oba produkty czekają sobie jeszcze w szafce na swoją kolej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to będziemy razem testować :) Ciekawa jestem jak u Ciebie się sprawdzą, i jakie będziemy mieć o nich zdanie - takie samo, czy raczej zupełnie inne ;)

      Usuń
  30. kiedy wyniki z sammydress? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po to piszę warunki konkursów, aby je czytać Drogi Anonimie, a terminy trwania oraz rozwiązania konkursów, nawet odznaczam inną, bardziej wyraźną czcionką, byście oczu nie trudzili, a jednak padają takie pytania...
      Wszystkie informacje dotyczące zadanego pytania znajdują się w notce - http://dobredlaurody.blogspot.com/2014/02/stylowe-rozdanie-z-sammydress-wybierz-i.html

      Usuń
  31. Same wspaniałości :) BBW zazdraszczam zawsze i wszędzie :) jak się wybiorę do stolycy to się obkupię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam tą samą " chorobę " Ines :) Są jak na wagę złota... a wystarczyłoby malutki internetowy sklep i... wszyscy bylibyśmy szczęśliwsi - i klienci i sklep :)

      Usuń
  32. jestem strasznie ciekawa tych musów do ciała :) oglądałam je w biedronce, ale mam tyyyle mazideł, że niestety odłożyłam ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alapadma opiszę je obowiązkowo, tylko potrzebuję trocha czasu, nie lubię pośpiechu, wolę dobrze poznać produkt nim o nim napiszę, nie chcę wystawiać pochopnej recenzji, bo różnie to bywa, czas wszystko pokaże ;)

      Usuń
  33. same rewelacje u Ciebie i jak ich sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  34. nie używałam jescze tych balsamów o smaku Coli itp. :)
    muszą być smaczne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, smaczne są NaughtyGirl, słodkie i pachnące tym, co zamieszczone na opakowaniu ( Cola, Sprite, Fanta... ) nawet na ustach bardzo fajnie sprawują się, choć nie mam szczególnych problemów z ich kondycją ;)

      Usuń
  35. Odpowiedzi
    1. A ja mam dwie coli :) Jedna tradycyjna, a druga Waniliowa - ha! :)))

      Usuń
  36. Wariatka! :D Mnie też lipsmakery kusiły, ale byłam twarda tłumacząc sobie, że w domu mam jeszcze 2 nowe Tendercare - widzę, że Ty nie masz problemu z posiadaniem nadmiaru tego typu rzeczy! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, no, może w końcu ulegniesz, ależ za taką cenę, chyba po 7 czy 8 zł/szt. grzechem byłoby nie brać ;)
      Nie mam problemu Kochana, wszystko zużyję, smarowidełka u mnie idą jak woda, wiesz, to taki mały nałóg, a mam też dwie córy, które, za czym jak za czym, a za smakowitymi sparowidełkami do ust upominają się ;)

      Usuń
  37. Pomadki bym chciała wypróbować i ten żel rumiankowy mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypróbuję Mayeczko, to wtedy więcej o nich napiszę ;)

      Usuń
  38. Ciekawa jestem żelu Sylveco. O reszcie też chętnie poczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aha, czy zawiesiliście bloga "Naturalna ja"?

      Usuń
    2. Będzie, będzie wkrótce Uno :)
      Nie, nie zawiesiliśmy, Uno, ale czasu katastrofalnie brakuje na wszystko :)

      Usuń
  39. Świetne nowości. Ciekawa jestem tego Rumiankowego żelu od Sylveco.

    OdpowiedzUsuń
  40. parowała mnie praca, i Christian Grey :D ale znów mam przestój w pracy i już wracam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem coś o tym Olu, ja też mam mnóstwo pracy, spraw i obowiązków na głowie ;)
      Ciesze się, że już jesteś ;)

      Usuń
  41. Chyba telepatycznie umówiłyśmy się na te posty ;)
    Cieszę się, że przesyłka Ci się spodobała i jeszcze raz dziękuję za przesyłkę od Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak :)
      Bardzo mi się podoba, już o tym wiesz, niech Ci Twoje kosmetyki dobrze służą Kochana :)

      Usuń
  42. kuszą mnie te musy do ciała muszą pachnieć obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Oj kosmetykó z BBW zazdroszczę ;) Ja nie mam dostępu do nich ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są niczym na wagę złota, ciężkie do zdobycia, też chciałabym mieć do nich dostęp...

      Usuń
  44. Bardzo kuszą mnie kosmetyki z Sylveco. Tak sobie obiecuję, że w końcu sobie sprawię i żel rumiankowy i krem brzozowy, ale co rusz mi nie po drodze, bo dziwnym sposobem powiększają mi się zapasy innych kosmetyków (ciekawe skąd one się biorą;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja stosowałam kilka ich kosmetyków i każdy okazał się świetnym ;) Kremów jeszcze nie miałam, ale z pewnością to nadrobię ;)

      Usuń
  45. Ze smackersów mam tylko colę, ale uwielbiam ją :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest świetna, lepsza od wersji " kapslowej " :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za Waszą obecność oraz każdy komentarz - jesteście dla mnie bardzo ważne i wyjątkowe ♥♥♥
Wielka prośba o NIEDODAWANIE linków do blogów oraz sklepów, spamu - komentarze te będą od razu usuwane!