Torebki i buty uwielbiam najbardziej, niezależnie od tego ile przytyje, czy też schudnę, co mało prawdopodobne - zawsze idealnie pasują :) Po zakupie nowej torebki przyszedł czas na nowe buty, a to wszystko przez Annę z RoseWholesale.com - pisała, zachęcała, same cudowności mi pokazywała... Weszłam do tej internetowej hurtowni - sklepu i już wiedziałam, że z " pustymi rękami " nie wyjdę ;)
Tym razem nie składałam zamówienia, wszystkie formalności załatwiliśmy z Anną mailowo - szybko, sprawnie i bezproblemowo, moje zastanowienie trwało dłużej, niżeli sama przesyłka, ale nie ma co się dziwić, asortyment jest bardzo duży i różnorodny, a ja miałam do dyspozycji ... cały sklep, mogłam wybrać jedną, dowolną rzecz z asortymentu - buty, torebki, biżuteria, ubrania, dodatki, kosmetyki, akcesoria...
Oczywiście ostatecznie skończyło się na dwóch, Anna się zgodziła, bym wybrała też upominek dla Was - co z przyjemnością uczyniłam, zobaczycie później :)
Te botki zakończyły moje poszukiwania " tego jedynego " produktu, gdy je zobaczyłam, nie miałam wątpliwości, że chce je mieć, i choć na co dzień noszę obuwie skórzane, wyjściowe mam już z różnych tworzyw, przez kilka godzin moich stóp nie zamęczają :)
Obawy nie dawały mi spokoju, nigdy nie zamawiałam butów przez internet - nigdy nie sugeruję się tylko wyglądem obuwia, muszę przed zakupem je przymierzyć, poczuć jak leżą na nodze, czy są wygodne, czy nie uciskają...
Ale w tej sytuacji sugerowałam się jedynie zauroczeniem, chciejstwem oraz tabelką umieszczoną przy butach, która zwiera szczegółową rozmiarówkę oraz wymiary długości i szerokości stopy. Ja noszę rozmiar 37 jednak obuwie niektórych firm w tym rozmiarze jest dla mnie za małe - kupuję więc 38, w RoseWholesale, wedle pomiarów stopy, 37-ka pasowała idealnie, ale wiecie, różnie to bywa :)
Botki przyszły po ok. 3 tygodniach oczekiwania, solidnie zapakowane w pudełko, które zupełnie do nich nie pasowało, takie trocha tandetne, pstrokate, rozrysowane... uważam, że proste, tekturowe wystarczyłoby zdecydowanie, ale pudełko w sumie nie jest ważne, to tylko szczegół, który wyrzucam po rozpakowaniu butów. O wiele gorszym był zapach barwników na butach - ciężki, chemiczny, bardzo intensywny i nieprzyjemny, mam wrażenie, ze tuż po wyprodukowaniu zostały zapakowane do pudełka, na szczęście jest to przejściowa niedogodność - dwa dni wietrzenia sprawiły, że zapach ten całkowicie ulotnił się, bezpowrotnie!
Wizualnie botki wydały mi się bardzo małe: " maksimum 36 " - pomyślałam, a jednak na podeszwie widniał rozmiar 37, na moją stopę pasowały idealnie, są tak wyprofilowane, że stopa w nich wygląda jak kopciuszkowa - malutka i zgrabniutka :)
Jakość butów zaskoczyła mnie pozytywnie, żadnego śladu po kleju, żadnych niedociągnięć, wystających nitek, czy odbarwień, nawet wewnątrz wyglądają bardzo schłudnie i nienagannie, z nalepkami zabezpieczającymi podeszwy ( po całej długości, od czubka aż po koniec szpilki ) spotkałam się pierwszy raz! Po ich zdjęciu można śmiało śmigać i zachwycać wszystkich płomienną czerwienią na podeszwie :)
Botki leżą bardzo wygodnie, stopy czują się w nich komfortowo i nogi podczas chodzenia wcale się nie męczą, są świetnie wyprofilowane i choć jeden obcas o kilka milimetrów idzie w tył, co widać na powyższym zdjęciu, podczas noszenia ta różnica nie jest wyczuwalna, ani nie sprawia żadnego kłopotu.
Wymiary ze strony w porównaniu z tymi realnymi są identyczne - obcas ma wysokość 14 cm, platforma 4 cm - pięknie :)
Zamek błyskawiczny solidnie i łatwo zapina się, początkowo botki w górnej części trocha mi wpinały się w nogę pod kostką, ale po dwóch wypadach już leżały idealnie, nie rozbijają się, nie tracą swojej formy, trocha kurzu na siebie zbierają, jak to zamsz, ale mi to nie przeszkadza, zwilżona, miękka szczoteczka przywraca im dawną świetność ;)
Chodzę w nich, żeby nie było... :))) Z opisem nie śpieszyłam się, bo chciałam sprawdzić ich wytrzymałość i solidność po kilku wyjściach, a nie tylko po kilku krokach po domu.
Podeszwa na podbiciu już trocha zaczyna mi się ścierać, ale poza tym wszystko bez zmian, teraz śmiało mogę stwierdzić - jestem zadowolona ze swojego wyboru, chemiczny zapach farb zniknął bezpowrotnie, jakość i wykonanie bardzo dobre, pasują do każdej stylizacji, i do jeansów i do sukienek, nogi w tych botkach wyglądają obłędnie, a ja... szczuplejsza, bo jakby nie było, 14 cm mi przybyło, a przy tym nie straciłam na komforcie, wręcz odwrotnie - idę spokojnym chodem, biodrami kołyszę... ach, fajne, a kosztowały 14$ z centami ;)
A nie mówiłam że wygodne... :) ( złapane w obiektywie )
Młode pokolenie rośnie i buty mamusi podbiera i człapie w nich po całym mieszkaniu - dziewczyny chodzenie w szpilkach, to chyba mają we krwi :) I na nic moje groźby i prośby...
Przepraszamy za stylizację nieodpowiednią, do szafki z butami córa dostaje, do ciuchowych wieszaków jeszcze, na szczęście!, nie - ale za kilka lat to już będzie zupełnie inna historia... :)
A to bransoletka dla Was, bardzo mi się spodobała, pomyślałam, że chętnie komuś ze swoich czytelniczek ją sprezentuję :)
Wszystkie szczegóły dotyczące nagrody znajdziecie na stronie RoseWholesale - zajrzyjcie ;)
Konkurs przeznaczony tylko dla obserwatorów bloga Dobre Dla Urody!
Nie lubicie udostępniać banerów, więc nie musicie, ale jeśli udostępnicie, będzie mi miło :)
Warunki są bardzo proste:
Odpowiedź na pytanie: Za co kochasz bransoletki?
W komentarzu pod tym postem zostaw swoją odpowiedź oraz nick, pod którym obserwujesz bloga.
Wygrywa najlepsza, najśmieszniejsza, najbardziej zachwycająca według mnie odpowiedź :)
Na Wasze odpowiedzi czekam do 2 marca ( włącznie ) - wyniki podam najpóźniej 5 marca.
Na Wasze odpowiedzi czekam do 2 marca ( włącznie ) - wyniki podam najpóźniej 5 marca.
Baner dla chętnych :)
Powodzenia!!!
Jak Wam podobają się moje, już nie nowe, botki?
Lubicie takie buty, czy stawiacie na inny typ obuwia?
Ja uwielbiam szpilki, dlatego to właśnie one królują w mojej prywatnej kolekcji obuwia ;)
Udanego weekendu Wam życzę ;*
Piekne. Na wieczorne wyjscie idealne 😊
OdpowiedzUsuńDokładnie Doniu, idealnie pasują do każdej stylizacji i, co najważniejsze, są bardzo wygodne i lekkie ;)
UsuńBardzo ładne buciki, warto mieć takie eleganckie botki w swojej szafie!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak robaszku, kiedyś miałam podobne, no ale bez czerwonej podeszwy, bardzo je lubiłam, te również uwielbiam :)
UsuńPrezentują się na prawdę fajnie,choć jak dla mnie są za wysokie i...nie lubię butów zamszowych - doprowadzają mnie do szewskiej pasji...
OdpowiedzUsuńJa mam 168 cm wzrostu, więc dla mnie wysokie obcasy są wręcz niezbędnością, uwielbiam szpilki i moje nogi też, gorzej znoszą balerinki, od płaskiego obuwia przez kilka pierwszych dni mam bolące łydki :)
UsuńCo do zamszowych tekstur, lubię je, są trudniejsze w utrzymaniu niczym skóra, ale uważam że para lub 3 w szafie nie zaszkodzi, tym bardziej że noszę je " na wyjścia " ;)
Bransoletki dzwonią na nadgarstkach, denerwują podczas pisania na klawiaturze, przeszkadzają podczas zakupów, tak się kręcą, że wyrywają włosy na rękach, na chudej ręce latają od nadgarstka do pachy. I właśnie za to, że mimo wad je noszę, bardzo je kocham! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Kaś Blond. :)
UsuńDzięki Kaś :)
UsuńTak swoją drogą to właśnie takie buty bardzo mi się podobają. :) Kiedyś miałam podobne, miały jedynie bardziej spiczasty nosek. Zamsz może i jest problematyczny, ale to klasyka. I dziewczyno! Te obcasy! <3
OdpowiedzUsuńMi też bardzo się podobają, tak jak piszesz, to już klasyka, a czerwona podeszwa... sama wiesz, to już " hollywoodzki luksus " :)
UsuńMua :*
Botki są świetne, a córa prezentuje się jak mała modelka ♥.
OdpowiedzUsuńLecz sama raczej boję się zamawiać buty on-line, bo mam chyba nietypową stopę - długą (40) ale za to wąską...
Mnie nie łatwo kupić stacjonarnie, a bo to cholewka zazwyczaj za szeroka itp...
Niech ci się botki długo i dobrze noszą!
Buziaki i udanego weekendu! :-*
Dziękuję Justynko :) Urwanie głowy z tymi moimi kochanymi " modelkami ", kosmetyki idą w ruch, buty też, starsza już zabiera się za ubrania, młodsza jeszcze nie dosięga :)
UsuńNo rzeczywiście masz kłopot Kochana, choć teraz coraz więcej firm wprowadzają buty o niestandardowych wymiarach.
Dziękuję i buziaczki dla Ciebie :*
Już za kilkanaście lat będziesz mogła z twoimi uroczymi dziewczynkami wymieniać się kosmetykami i ciuchami ;-)
UsuńCo do butów dla mnie to poprostu wiem, gdzie szukać takich, które mi pasują. Na przykład buty z firmy Ecco pasują prawie zawsze...
Buziaki!
To prawda Justynko, już się zaczyna... :)
UsuńButy Ecco są świetne i bardzo dobrze wykonane, cenowo czasem odstraszają, choć jakość ich wykonania pozwala cieszyć się nimi przez wiele, wiele lat ;)
Buziaki :*
O matko jakie wysokie.... śliczne są ale ja bym się w nich zabiła na pierwszym zakręcie ;) zamszowe buty to moje ulubione :) od szpilek raczej trzymam się z dala - być może dlatego, że nie potrzebuję wysokich butów, bo mój mąż jest ze mną równy wzrostem więc nie nauczyłam się po prostu w nich chodzić. Lubię koturny i balerinki. Na Twojej nodze ślicznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńWydaje Ci się Iva ;)))
UsuńNa nodze mają wysokość 10 cm, bo 14 obcas i 4 platforma :) a to że są wygodne i świetnie wyprofilowane ułatwia sprawę, śmiga się w nich bez problemu nawet po bruku :)
Cudowne są :)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że Ci się podobają ;)
UsuńButki są cudne :)
OdpowiedzUsuńA bransoletki kocham za to, że "ubierają" nasze gołe nadgarstki :)
Przeciez my kobiety nie lubimy chodzić nagie :)
pozdrawiam
Kinga :)
:*
UsuńDziękuję :)
Ty zakupoholiczko :P
OdpowiedzUsuńLadne buty, bardzo mi się takie podobają, ale w ogole mi nie pasują no i czuję się jak żyrafa :) Czerwona podeszwa dodaje charakteru :) Bransoletka bardzo ciekawa :)
To nie ja, namówili mnie, skusili... co za wspaniałe dziewczyny, hyhyh ;)
UsuńJejku, to jesteś wysoką dziewczyną, ja to maleństwo jestem, mi szpiki dodają trocha więcej wzrostu, no i do męża mniej więcej, dostaję ;)))
Czerwona podeszwa jest cudowna, dodaje seksapilu i sprawia, że nie da się od niej oderwać wzroku ;)
Dziękuję Anecko :)
Wow, piękne buty! Podziwiam, że dajesz rady w takich szpilach chodzić - ja jeszcze tej umiejętności nie opanowałam :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, daję radę? To jest proste! Ty też potrafisz, tylko ukrywasz swoje umiejętności :) Popatrz na moją małą, a ma tylko 3 lata - muszę na siłę z niej te botki ściągać, bo " po dobremu " nie oddaje - my tą zdolność mamy od urodzenia, wystarczy tylko " przypomnieć " sobie ;)
Usuńświetne buty wybrałaś wiele razy zastanawiałam się nad zamówieniem obuwia ale właśnie problem jest z tym rozmiarem, chyba jednak się przełamię.
OdpowiedzUsuńDziękuję Żaneto, zachęcam Cię bardzo, ja też miałam wielkie obawy i niepewność, jednak teraz nie będę się bała, wiele zależy od sklepu, a nawet od wykonania każdej innej pary, ale jednak muszą dotrzymywać się norm prawda?, a tabelki pozwalają na dokładny pomiar i dopasowanie wymiarów do danego rozmiaru ;)
UsuńMusisz spróbować koniecznie, przykry zapach zniknie, potem zostaje tylko przyjemność z noszenia ;)
Śliczne buty, bardzo seksowne :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
UsuńBotki śliczne, sama chciałam zamówić ale miałam małe obawy, jednak teraz myślę że chętnie się skuszę na jakieś ;)
OdpowiedzUsuńPolecam Ewka, warto :)
Usuńbuty są obłędne - sama o nich zamarzyłam :) fuckin' awesome <3
OdpowiedzUsuńJa zakochałam się w nich od pierwszego spojrzenia, na szczęście zdjęcia sklepowe, wcale nie odbiegały od oryginału ;) A nawet mogę stwierdzić, że są jeszcze piękniejsze, jak na zdjęciach :)
Usuńuwielbiam czerwone podeszwy :)
OdpowiedzUsuńMoje pierwsze, ale też je podziwiałam od dłuższego czasu, wyglądają bosko :)
UsuńBotki są rewelacyjne! CUDO! Kochana Cudo!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia ;) CUDOWNE! I wygodne ;)
UsuńButy są przepiękne! Ale chyba bym się w nich zabiła :P Ale najważniejsze, że umarlabym w pięknych butach xD
OdpowiedzUsuńHyhy, wydaje Ci się Kochana ;) Nie zabiłabyś się, są wygodne i bardzo lekkie, trocha wprawy, i byś biegała w nich ;)
UsuńŚliczne te botki, ale ja bym się w nich zabiła :D
OdpowiedzUsuńZapewniam Cię Ems, te buty nie są groźne, ale szpile są obłędne - 14 cm szczęścia ;)
UsuńUlala -Kochana zaszalałaś - boskie te buty ♥ Ja bym w nich pewnie 10 metrów nie przeszła, ale nie zmienia to faktu, że podobają mi się bardzo :D
OdpowiedzUsuńPrawda że cudowne :)
UsuńJakbyś w nie Kochana wskoczyłaś, to byś miała wrażenie, że chodzisz w nich od zawsze :) Chodzi się w nich wspaniale ;)
Dziękuję Natalio :) Ja już swój brak zaufania pożegnałam, a też nie było obce mi to uczucie, na szczęście to już przyszłość ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Dziękuję Wera :)
OdpowiedzUsuńSuper botki, nawet obcas mnie nie przeraża. :)
OdpowiedzUsuńTo dobrze wróży :)
UsuńMam słabość do zamszowych szpilek! Szkoda tylko, że wszystkie szybko robią się jakieś wypłowiałe i brzydkie ;)
OdpowiedzUsuńTaki już urok ma te zamsz, ale gdy je się nosi okazjonalnie, " wystarczają " na dłużej :) Na co dzień wolę bardziej praktyczny materiał - skórę :)
Usuńpiekne te butki! choć z takim obcasem to nie dla mnie. mogłabym tylko na nie patrzeć :P
OdpowiedzUsuńNawet " na wyjścia " Marti? Ja lubię nosić obuwie na wysokim obcasie na co dzień, oczywiście nie aż tak wysokim jak powyższe butki maja, te tylko " na wyjścia " :)
UsuńŚwietne :)
OdpowiedzUsuńAle wysokość dla mnie zdecydowanie zbyt duża :P
Na szczęście wybór jest ogromny, każda wysokość, fason, materiał... możemy wybierać wedle swoich preferencji i upodobań do woli :)
Usuńta bransoletka jest prześliczna <3 kocham je za to, ze potrafią w nienachalny sposob zwrócić uwagę na kobietę :) bransoletki solo lub w połączeniu z kolczykami tworzą idealne dopełnienie do ubrania :)
OdpowiedzUsuńobserwuje jako: Marta Cholewa :)
Dziękuję Marto :)
UsuńPiękne buty :)
OdpowiedzUsuńBransoletki kocham za to, że dopełniają stylizacje :)
Dziękuję Kingo :)
UsuńBotki sa przecudne wysoki obcas ale piekne a bransoletka hmmm bardzo mi sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńNie szukałam butów na co dzień Moniczko, takich mam pełną szafę, o różnych fasonach i kolorach :) Te botki to raczej chciejstwo, które zakładam okazjonalnie - marzyły mi się :)
UsuńButy mi się nie podobają, ale bransoletka jest super.
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma inne gusta Glamourko :) Ja je uwielbiam, nie tylko gdy patrzę, ale także gdy w nich chodzę :)
UsuńZapraszam więc do zabawy - może być Twoja :)
Buty nie są w moim stylu, ale najważniejsze, że Tobie się podobają :) Ja nie umiem chodzić na tak wysokich obcasach, niestety ;)
OdpowiedzUsuńMi bardzo się podobają, wiadomo Alicjo, każda z nas lubi co innego :)
UsuńFaaajne :) ja to bym sie chyba zabiła na takich szpilach!
OdpowiedzUsuńHyhy, gdzie tam Marteczko, tylko wyglądają groźnie ;) a tak naprawdę są bardzo wygodne :)
UsuńButy obłędne! Mogę pożyczyć? ;p;p Córcia już widzę, że mnie wyprzedziła :** Wygląda przesłodko, ja też podbierałam szpilki mojej Mamie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie biorę udział w Twoim konkursie, bo nagroda jest obłędna.
Odpowiedz: Bransoletki kocham za to, że dodają szyku i elegancji,a nawet potrafią odmienić całą stylizację.
Obserwuje jako: Maya, baner udostępniony na panelu bocznym na stronie głównej.
Buziaczki :*
Ja również miałam taki nawyka, buty, torebki i sukienki mamy były najlepszą zabawą :)
UsuńDziękuję Mayeczko :)
Buciki śliczne, nawet mała elegantka jest zadowolona. :)) Są eleganckie i seksowne. :) Konkurs jednak sobie odpuszczę, mamy wszystkie alergię na metale. :)
OdpowiedzUsuńOj tak Daisy :) Buty wszystkim nam pasują i podobają się, jak widać ;)
UsuńKrólewna mamusi!!:)))
OdpowiedzUsuńOdważne i drapieżne butki mrau :)
Dziękuję Esyaczku :)
Usuńtrochę wysokie ale śliczne:)
OdpowiedzUsuńObserwuję i liczę na rewanż;)
zapraszam
http://swiatdzikuski26.blogspot.com/
Na wyjście idealne Moniko :)
UsuńFajnie się prezentują te buty :))
OdpowiedzUsuńI są bardzo wygodne PureMorning :)
Usuńsliczne butki
OdpowiedzUsuńDziękuję Rossnett :)
UsuńBardzo ładne butki:) Chociaż dla mnie za pewne byłyby za wysokie i leżałby w szafie
OdpowiedzUsuńNa codzień wybieram niższe obcasy, to oczywiste, ale " na wyjście " nadają się idealnie, zwłaszcza, że pasują do każdej stylizacji :)
UsuńTe czerwone podeszwy są fantastyczne!
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam, dlatego bardzo chciałam je mieć w swojej kolekcji Joanko :)
Usuńale Ci zazdroszczę tych bucików :)
OdpowiedzUsuńAleż nie trzeba Sarinko, też sobie takie sprawisz, rano czy później :)
UsuńJak się ma takie zgrabne nogi, to w każdych butach będą wyglądać odpowiednio;) Zaczynam nabierać wątpliwości, czy czasem nie jestem facetem, bo chodzenia w szpilach nie mam we krwi :P Nawet małych obcasów unikam jak ognia, zwłaszcza, że kilka dni temu złapałam w takich zająca:] Stawiam jednak na wygodne obuwie, z płaską podeszwą...
OdpowiedzUsuńJa z płaską podeszwą mam niewiele butów Neonowa, nie służą mi, strasznie łydki mnie bolą, co innego sportowe buty, są rewelacyjnie wyprofilowane, dzięki czemu są wygodne :)
UsuńZazdroszczę Ci takiej szybkiej wysyłki. Buciki są przepiękne :) Mam podobny fason, choć w innych kolorach, kiedyś się pochwalę ;) I rzeczywiście są niesamowicie wygodne i stabilne, nikt mi nie wierzy, dopóki sam ich nie przymierzy.
OdpowiedzUsuńJa niestety na przesyłkę od RoseWholesale czekam już od jakiegoś czasu, bo wygrałam w rozdaniu bon na $25 i mogłam sobie wybrać dowolne rzeczy na tą kwotę. Najpierw firma dłuuugo się ze mną nie kontaktowała, później próbowała przekonać, że było to jednak $20 dolarów, a teraz w końcu czekam na zamówienie :/ W dodatku trafiłam na grupę blisko 200 osób na facebooku o wymownej nazwie "AVOID ROSEWHOLESALE", więc mam obawy, czy w ogóle paczkę otrzymam. Mimo wszystko mam jednak nadzieję, że skończy się dobrze i tak jak Ty będę mogła cieszyć się nowościami :)
Jak wymyślę coś twórczego, to zgłoszę się do konkursu :)
Ojej, Puszeczko, bardzo mi przykro, strasznie nieprzyjemna sytuacja, wydaje mi się, że wiele zależy od osoby kontaktowej, z reguły jest ich kilka, ja byłam pod " patronatem " Anny, kontakt wspaniały, odpowiedzi na moje pytania i wątpliwości - błyskawiczne, więc nie mam na co narzekać - jestem bardzo zadowolona ;)
UsuńMam nadzieję, że Ty również wkrótce będziesz się cieszyć swoją przesyłką ;)
buty są świetne,jednak dla mnie zbyt wysoki obcas
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam wysokie obcasy, na nich czuje się świetnie i atrakcyjniej :)
UsuńAle szpile :) Bardzo ładne, ale ja bym się w takich zabiła, a jeśli jednak nie to miałabym 190cm wzrostu :D
OdpowiedzUsuńU mnie max 10 cm obcas w szpileczkach wynosi :) A najlepiej mi się chodzi na 7 cm, ale takie ciężko ładne znaleźć.
Z takim wzrostem, to wcale nie musisz zakładać szpilek Niko :)
UsuńJa mam niezbyt miłe wspomnienia z tym sklepem...miałam z nimi dużo dziwnych sytuacji :/ Długo by pisać...
OdpowiedzUsuńBardzo szkoda, że takie nieprzyjemne zdarzenia miały miejsce, u mnie, na szczęście, wszystko było na najwyższym poziomie, od propozycji zaczynając i na butach kończąc, pewnie wiele zależy od osoby z którą mamy do czynienia :)
Usuńno taki obcas to był by dla mnie dobry jakby sobie nogi chicała połamać! wierzę że nogi super wyglądają i sylwetka od razu zgrabniejsza i szczuplejsza. Podziwiam Cie naprawdę że sobie w takich butkach śmigasz, paru kroków bym nei zrobiła. Zazdroszcze kobietą które w obcasach czują się tak jak ja w kapciach...
OdpowiedzUsuńTo prawda, za to je uwielbiam - poprawiają wygląd figury w kilka chwil :)
UsuńDo codziennego śmigania nie nadają się, ale na niezbyt długie wyjścia idealne ;) To wprawa Kochana, latami zdobywana ;)
Buciki boskie, kocham szpilki :) Co prawda zbyt długo chodzić się w nich nie da ale na jakieś wyjścia , które nie trwają wiele godzin to jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńI mam ochotę na bransoletkę , a jakże :)))
Za co lubię? Pojęcia nie mam :) Od zawsze noszę , jednym z powodów jest puchnięcie dłoni, przez co pierścionki zostają w domu. trzeba to czymś zastąpić :) Ruch bransoletki, odgłos grzechotania, brzęczenia, uwielbiam :) do tego przyciąga wzrok innych, bardziej niż korale, pierścionki czy inna biżuteria. Nadgarstek też wydaje się być delikatniejszy :)
Na dłuższą metę tak wysoki obcas może być obciążeniem, zakładam te botki na wyjścia, tak jak mówisz - kilka godzin to góra, natomiast na co dzień wybieram niższe szpilki lub sportowe buty :)
Usuńobserwuję jako bernadeta bomba
OdpowiedzUsuńKocham bransoletki za to, że nawet gdy stoję przed szafą pełną ubrań i chce mi się krzyczeć "nie mam w co się ubrać" to przypominam sobie o niej-bransoletce. Ta mała, niepozorna ozdoba potrafi jak dobra wróżka tchnąć nowe życie w starego ciuszka. Nawet mi się zrymowało:) Bransoletka nadaje stylizacji nowego charakteru, raz jest to ozdoba na wielkie wyjścia i imprezy a zwykła "skromna" bransoletka będzie najlepsza na c odzień. Kocham bransoletki także za to, że ich obecność i przyjemny ruch na ręce, czasem efekt dźwiękowy ma czasem działanie iście terapeutyczne. Zarówno to jak i kolory, niczym skradzione z palety malarza po prostu cieszą oko :)
Dziękuję pięknie ;)
UsuńOj jak mi się marzą tak piękne botki, szkoda tylko, że nie chodzę w butach na obcasach. Zdecydowanie wolę płaskie obuwie,. W każdym razie popatrzę i powzdycham:)
OdpowiedzUsuńHyhy, ja tak mam z płaskimi, mogę w nich chodzić, ale nogi mnie bardzo bolą, szpilka to co innego, obcas może być mały, ale musi być :)
Usuńcudowne, własnie się nad nimi zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńPolecam Paulo :)
UsuńCzy możesz mi napisać jak wymierzyć dobrze rozmiar buta żeby nie przyszły mi za małe albo za duże tego się obawiam.
UsuńDługość mojej stopy to 23,5 cm a ogólnie wszystkie buty mam w rozmiarze 37
Odpisz mi na pocztę jesli możesz byłabym bardzo wdzięczna :)
15.paulina@gmail.com a jeżeli nie na pocztę to na mojego bloga :)
lubie takie blogi serio
OdpowiedzUsuń