Podkład jest dla mnie niezastąpionym kosmetykiem do wykonania perfekcyjnego makijażu, a dobry podkład zapewnia doskonały wygląd skórze i długotrwałe efekty, dzięki czemu nie muszę co chwilę zaglądać do lusterka, by sprawdzić czy wszystko w porządku z moją twarzą czy czas już robić poprawki.
Gdy na rynku pojawił się nowy podkład Better Skin Maybelline zapragnęłam go wypróbować na własnej skórze, delikatna formuła wróżyła przyjemność ze stosowania, a po ile moja skóra ostatnio nieco zmieniła swój typ, potrzebowałam czegoś kryjącego, lekkiego, ale jednocześnie trwałego.
Od ponad miesiąca używam Better Skin`a niemal codziennie, o tym, jak sobie radzi na mojej skórze dowiecie się z dzisiejszej notki :)
Słów kilka od producenta
Niedoskonałości? Przebarwienia? Zmęczona skóra?
Przestań tylko maskować ten problem.
Postaw na perfekcyjny wygląd natychmiast i widocznie lepszą skórę dzień po dniu!
Podkład Better Skin pierwszy podkład, który działa dla nieskazitelnego wyglądu skóry natychmiast i lepszej skóry już po 3 tygodniach.
Czas pożegnać nierówności, przebarwienia czy szarość cery i przywitać skórę widocznie gładszą, ze zredukowanymi przebarwieniami, niczym odnowioną skórę.
Przy regularnym stosowaniu innowacyjna formuła z Actyl C redukuje nierówności, zaczerwienienia oraz szarość cery.
78% kobiet potwierdza lepszy wygląd skóry.
Przyznam, że opakowanie podkładu bardzo mi podoba się, jest to buteleczka, o pojemności 30 ml, wykonana z gładkiego, grubego szkła wyposażona w plastikowy dozownik - buteleczka ładnie wygląda w tej kolorystyce, prócz tego jest poręczna i wygodna w użyciu, dozownik działa bez zarzutu, precyzyjnie dawkuje podkład, nawet w małej ilości, nie zacina się, a otwór dozujący został dobrze dopasowany do konsystencji produktu, jest również łatwy do utrzymania w czystości.
Dozownik jest zamykany przezroczystym, plastikowym korkiem, który zapewnia ochronę i zapobiega wysychaniu podkładu.
Na buteleczce zostały umieszczone etykiety zawierające wszystkie niezbędne informacje dotyczące kosmetyku, znajdziemy na nich krótki opis, określony typ cery, do której został przeznaczony - cera normalna, informacja o tym, iż podkład zawiera filtr przeciwsłoneczny - SPF 20, numer odcienia, termin ważności - 12 miesięcy od momentu otwarcia oraz pełny skład - zamieszczam dla zainteresowanych.
Po zimie mam jasną, nieco bladą skórę z wyraźnie widocznymi przebarwieniami, zaczerwienieniami i rozszerzonymi naczynkami, wybrałam więc dla siebie najjaśniejszy z sześciu odcieni - 005 Light Beige.
Wydawało mi się, że kolorystycznie idealnie powinien dopasować się do mojej skóry, ciemniejsze odcienie nie wchodziły w grę, jednak gdy pierwszy raz go zobaczyłam, obawiałam się, że jednak będzie zbyt ciemny...
Podkład Better Skin 005 Light Beige ma nieco różowo-pomarończowe tony, jednak po wyschnięciu jego " żywa " kolorystyka łagodnieje, mam wrażenie że dopasowuje się on do skóry.
Konsystencja półpłynna, lekka, delikatnie kremowa, zapach trocha specyficzny, ale nie przeszkadzający, nie duszący, bardzo słabo wyczuwalny - po kilku użyciach już na niego nie reagowałam zupełnie.
Rozszerzone pory, zaczerwienienia i naczynka, mimiczne zmarszczki, delikatne przebarwienia, ziemisty koloryt oraz kółka pod oczami...
Właśnie tak obecnie wygląda moja skóra bez makijażu, dodatkowo po zimie stała się wrażliwa, miejscami przesuszona, mniej przetłuszcza się, reaguje podrażnieniami na wiele kosmetyków, które zazwyczaj stosowałam - chcę delikatnego traktowania i dobrego krycia.
Podkład dobrze rozprowadza się na mojej skórze, aczkolwiek jego perfekcyjna aplikacja zajmuje dłuższą chwilę, początkowo tworzy smugi, więc niedociągnięcia są natychmiastowo zauważalne. Rozprowadzam go dłońmi, zauważyłam, że pod wpływem ciepła łatwiej i szybciej stapia się ze skórą, co prawda podkreśla suche skórki, jeśli są.
Krycie ma średnie, nie do końca kryje zaczerwienienia i naczynka ( widoczne na policzkach ) - zdjęcia robione w niewielkich odstępstwach czasu, przy oknie, by lepiej pokazać Wam efekt krycia - wiem, że wypadam blado :)
Podkład solo - światło dzienne |
Makijaż oczu i podkład Better Skin w wersji solo - delikatne kryje, jak widzicie zaczerwienienia, podkówki, naczynka i pory są widoczne, tym nie mniej, gdy nie ma wyraźnych niedoskonałości można obejść się bez korektora - miewam takie piękne dni :)
Niestety efekt ten utrzymuje się dosyć krótko, mi wystarcza góra na 4 godziny, potem stopniowo znika, puder jest w stanie przedłużyć ten efekt o kolejne 2-3 godziny, a potem znikają z twarzy w niewiadomym kierunku :)
Podkład też lubi zbierać się w załamaniach skóry, w zmarszczkach i w porach, muszę ciągle go pilnować, bo efekt ten nie wygląda dobrze...
Mojej skóry, w obecnym stanie, nie natłuszcza, ani nie wysusza, nie przyczynił się do powstawania podrażnień, po miesiącu stosowania nie zauważyłam aby podkład zredukował niedoskonałości czy zaczerwienienia, po zmyciu makijażu nadal są, ale w cuda nie wierzyłam - traktuję go wyłącznie jako kosmetyk do makijażu, a nie do naprawy skóry.
Podkład + puder + róż |
Dostępność - drogerie, w tym internetowe, supermarkety.
Podsumowując...
Better Skin nie zachwycił mnie niczym szczególnym, choć tonacja mi bardzo odpowiada, ładnie pasuje do mojej skóry, ale nie wyróżnia się ani trwałością, ani kryciem, ani działaniem, tym nie mniej lubię go stosować, ponieważ nie ciemnieje na skórze, zawiera wystarczająco wysoki, jak dla mnie, filtr, nie obciąża mojej skóry, nie podrażnia, jest zupełnie niewyczuwalny na skórze, nie tworzy efektu maski, tylko nieco ją ożywia, a nawet dodaje naturalnego blasku, szkoda że ten efekt tak szybko znika...
A Wy już poznaliście Better Skin`a?
Jak sprawdza się na Waszej skórze? Jesteście z niego zadowolone?
Podzielcie się swoimi opiniami :)
Miłego wieczoru Wam życzę ;)
właśnie zaczęłam go testować:)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać Twojej opinii :)
UsuńNie znam tego podkładu i raczej mnie nie kusi, chociaż trzeba przyznać, że kolor ma bardo ładny ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zamierzam kupić Rimmel Stay Matte ;)
Kolorystycznie świetny, dobrze pasuje do jasnej cery, a ziemistość zastępuje jednolitym kolorytem, nie kryje mocno, ale wystarczająco dobrze, by zakryć drobne mankamenty :)
UsuńRimmelowych podkładów jeszcze nie stosowałam ;)
Kochana, ależ ty masz piękne oczy i w ogóle ślicznie wyglądasz! ♥
OdpowiedzUsuńA co do podkładu, nie znam go... Z Maybelline miałam jedynie podkład w musie, był to mój pierwszy podkład, więc mam do niego sentyment ;-)
Szkoda, że ten twój nie do końca się sprawdził, ale trzeba przyznać, że bardzo ładnie wygląda na buzi!
Całuski!
Dziękuję Justynko, Ty moja Kochana pocieszycielko :)
UsuńPodkład nie do końca się sprawdza, ale lubię go za lekkość i ładny efekt wykończeniowy, który daje na twarzy :)
Buziam :*
A ja dalej nie wiem co o nim myslec :(
OdpowiedzUsuńNo tak, potrafi " dać do myślenia " :) Niby bardzo fajny, ale nie do końca teaki, jakbyśmy chciały :)
UsuńDobrze, że go nie kupiłam. U mnie by się nie sprawdził. Potrzebuję dobrego i długotrwałego krycia
OdpowiedzUsuńTakim potrzebom raczej by nie sprostał Joanno :)
UsuńŚlicznie wygląda, ale nie skusze się na niego ze względu na słabą trwałość :(
OdpowiedzUsuńNo tak, poprawki w ciągu dnia są konieczne ;)
UsuńJa nie poznam, bo mnie nie kusi ;/
OdpowiedzUsuńA mnie kusił, i w sumie to ciesze się, że go poznałam - nie jest trwały, ani zbyt kryjący, ale go lubię :)
UsuńSzkoda, że jest nietrwały i podkreśla to co nie terzeba :/ Ale na Twojej twarzy prezentuje się ładnie :)
OdpowiedzUsuńPodkreśla skórki zawsze, jeśli są, stosuję mocno nawilżająco-regenerującego kremu na dzień, który niweluje suchość skóry, ale gdzieś tam ( np. na skrzydełkach nosa ) zawsze trocha " wystaje ", podkład nie omieszka to podkreślić, bo daje pudrowe wykończenie, które idealnie sprawdza się na gładkiej skórze :)
Usuńładnie u Cb wygląda, ale raczej go nie kupie
OdpowiedzUsuńNo i dlatego jestem z niego zadowolona, dopóki skóra nie buntuje się, dosyć dobrze wygląda na niej, ale na większe niedoskonałości konieczny jest korektor, i to mocno kryjący :)
UsuńBardzo się cieszę, że zrobiłaś tą recenzję bo długo się zastanawiałam nad jego kupnem a teraz już wiem, żebym poszukała czegoś lepszego.
OdpowiedzUsuńmy-world-lol.blogspot.com
Nie ma za co Paulinko, jeśli poszukujesz mocnego krycia i trwałości, to raczej podkład ten nie sprawdzi się u Ciebie ;)
Usuńefekt mocno zauważalny, lubię takie podkłady. Widać że nie jest za ciężki i ładnie maskuje drobne niedoskonałości, myślę że dla mnie też będzie odpowiadał :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo lekki i nie zapycha skóry, co dla mnie jest ważne, dodatkowo ładnie ją ujednolica, jeśli masz bezproblemową skórę, to jak najbardziej polecam - jest lekki jak mgiełka ;)
UsuńOpis Twojej cery aktualnie idealnie pasuje do mojej...
OdpowiedzUsuńNa Better Skin raczej się nie skuszę :/
No niestety szybko " spływa " na cały dzień nie wystarcza :)
UsuńEfekt jest zauważalny, uważam jednak, że do mojej cery niestety nie sprawdzi się. Na drobne niedoskonałości jest w porządku ;)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej, drobne zakryje i ładnie wyrówna skórę, ale przy większych " kłopotach " sobie nie poradzi bez korektora :)
UsuńWiele o nim złego słyszałam. U ciebie ładnie wygląda, ale ja się nie skuszę
OdpowiedzUsuńNo co Ty Chabrowa? Ja też czytałam kilka nieprzychylnych recenzji, ale były i takie, które go mocno zachwalały, nie dziwie się, bo podejrzewam, że na młodej, bezproblemowej skórze sprawdzi się świetnie ;)
UsuńZłote słoneczko :* Zawsze ale to zawsze sie uśmiecham jak się pokazujesz w pełnej krasie :***
OdpowiedzUsuńWiesz że nigdy nie miałam nic z Maybelline ..hmm taka ciekawostka ;)
Mój Kochany Esiaczku :*
UsuńJa jestem optymistką, nawet gdy jest mi źle, staram się uśmiechać się, a życie od razu nabiera innego wymiaru :)
Wojtas mówi, że uśmiech jest najpiękniejszą ozdobą każdej kobiety - chce być ładna :)
No, to rzeczywiście mnie zaskoczyłaś ;) Musisz to nadrobić! :)
Wojtas ma rację ;)
Usuń:*
:*
UsuńBardzo ładnie wygląda, szkoda że tak krótko się trzyma ;/
OdpowiedzUsuńTeż nad tym ubolewam, lubię mieć go na twarzy, ale nie lubię, gdy tak szybko z niej znika ;)
UsuńMiałam na niego ochotę, ale po zrobieniu małego rozeznania w sieci stwierdziłam, że się u mnie nie sprawdzi.
OdpowiedzUsuńJeśli tak uważasz... ja akurat czytałam bardzo zróżnicowane opinie, i nie powiem, że jestem nim zawiedziona, ale trwałości mu brakuje, krycie też mogło by być mocniejsze, choć, stosując na niego puder i róż, wieńczę sprawę dosyć dobrze ;)
UsuńMasz ładną cerę Iwetto, nie wiem, czy nie byłabyś z niego zadowolona ;)
Mimo wszystko coś mi w nim nie pasuje - nie kusi mnie wcale :)
OdpowiedzUsuńWybór na szczęście jest ogromny, więc warto poszukać czegoś bardziej dopasowanego Neno :)
UsuńJa ostatnio skusiłam się na podkład Infallible z L'oreala i jestem zaskoczona jego wytrzymałością bo naprawdę trzyma się bardzo długo... jednak moja skóra jest strasznie sucha a on bardzo podkreśla te suche skórki co czasem jest bardzo męczące... zaczynając czytać ten post pomyślałam że może ten podkład by się lepiej u mnie sprawdził ale fakt który przedstawiłaś - że podkreśla suche skórki znów do mnie nie przemawia... :/ może masz dla mnie jakąś radę? jaki podkład u mnie najlepiej by się nadał???
OdpowiedzUsuńboskiebransoletki.blogspot.com
Witaj Oli, szczerze mówiąc nie spotkałam się jeszcze z podkładem, który by nie podkreślał suchych skórek, jednak stosując podkład MF Facefinity All Day Flawless 3-in-1 zauważyłam, że robi to niemal niewidocznie, całkowicie nie niweluje efektu suchości, ale jednak je nie uwidacznia aż tak bardzo, daje satynowe wykończenie, co jest plusem przy suchej skórze, Better Skin daje piękne pudrowe wykończenie - matuje skórę, wygląda świetnie na gładkiej skórze, suche miejsca, niestety, podkreśla.
UsuńA czytając początkowy opis producenta nawet byłabym skłonna pójść go kupić… Szkoda, że jest przeciętniakiem. Ale sama też na własnej skórze się przekonałam, że wielkie obietnice dotyczące podkładów zazwyczaj są tylko chwytem marketingowym. Mam obecnie kilka nieudanych podkładów i szukam czegoś przyzwoitego, co wytrzyma na twarzy bez poprawek przez conajmniej kilka godzin, nie zciemnieje i da porządne krycie
OdpowiedzUsuńBetter Skin nie wytrzymuje zbyt długo na skórze, niestety tak to jest, obietnica producenta jest jedna, a rodzajów skóry i potrzeb - mnóstwoooo! Chyba jeszcze nikt nie wynalazł idealnego kosmetyku, który pasowałby wszystkim nam :)
UsuńNie znam tego podkładu, ale dobrze, że nie ciemnieje w ciągu dnia :)
OdpowiedzUsuńJa odstawiłam podkłady płynny, niedawno przyszło moje zamówienie z Annabelle Minerals i teraz używam minerałów :)
Nie nie ciemnieje, i nie zmienia też swoje tekstury na mojej twarzy, nie świece się, i za to go lubię, a dodatkowo jest bardzo lekki :)
UsuńZ minerałami nie mam wielkiego doświadczenia, stosuję jedynie róż, bronzer i cień mineralny, lubię je ;)
mimo pewnych jego niedociągnięć prezentuje się na Tobie Kochana świetnie ! :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ma niedociągnięcia, ale lubię go za to, jak wygląda na mojej skórze :)
UsuńSzkoda, że do ideału wiele mu brakuje, bo na buzi wygląda naprawdę świetnie! :)
OdpowiedzUsuńNi właśnie, taki dziwaczek, nieidealny, ale piękny :)
UsuńPrzyznam, że już od bardzo długiego czasu nie miałam podkładu marki Maybelline. I może bym się na jakiś skusiła, ale chwilowo - zużywam to co mam ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o podkłady to oczekuję od nich głównie efektu matującego i raczej średniego krycia. Jestem ciekawa jak owy produkt sprawdziłby się u mnie :)
Matuje dosyć fajnie, przynajmniej u mnie tak jest, jedynie ta trwałość taka słaba :)
UsuńWidziałam go u koleżanki i nie podoba mi się jego mało subtelne wykończenie. W dodatku zbiera się w załamaniach i szybko ściera. Chyba się bliżej nie poznamy :)
OdpowiedzUsuńWykończenie go lubię, zresztą i tak niemal zawsze nakładam na niego puder, by przedłużyć trwałość, ale zbiera się w załamaniach, to prawda i szybko znika z twarzy :)
Usuńa mi sie bardzo podoba efekt :)
OdpowiedzUsuńMi również ;) Jakby grzeszył trwałością - stałby się ideałem :)
UsuńPo podkład nie sięgnę, ale muszę Ci to napisać : zdjęcia świetne!
OdpowiedzUsuńDziękuję Uno - niezmiernie mi miło to czytać od Ciebie :)
UsuńEfekt fajny, szkoda że taka trwałość
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Dokładnie, też tak uważam :)
UsuńJa również zastanawiałam się nad jego zakupem,dobrze,że tego nie zrobiłam...
OdpowiedzUsuńJa wiem, jak nie potrzebujesz mocnego krycia Szkatułeczko, to może Ci się spodobać :)
Usuńrzeczywiście krycie delikatne, ale ogólnie efekt mi się podoba, lubię takie lekkie podkłady, jedynie ta trwałość mnie zniechęca...
OdpowiedzUsuńOj tak, trwałość słaba, ale efekt bardzo ładny, skóra nie jest obciążona i prezentuje się ślicznie :)
UsuńNie miałam go.. Moim ulubieńcem jest maybelline affinitone i zazwyczaj jestem mu wierna :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie stosowałam podkładu Maybelline, ale Better`a lubię ;)
Usuńmasakra ile tu wiedzy
OdpowiedzUsuń