Witajcie Słoneczka ;)
Tak, tak, dziś będzie o paznokciach - moim najsłabszym ogniwie, najbardziej bolącym, kruchym problemie.
Od kilku dobrych miesięcy, a konkretniej od 8-miu, moje paznokcie zmieniły się nie do poznania. Stały się bardzo delikatne, łamliwe, miękkie, zaczęły strasznie się rozdwajać i pękać, nawet od delikatnego uderzenia o twardą powierzchnie.
Nie mam pojęcia, czym zostały spowodowane te zmiany, nigdy nie przesadzałam z ich malowaniem, zmywaniem, nie narażałam też zbędnie na czynności powodujące uszkodzenia paznokci.
Stało się i muszę z tym sobie jakoś radzić, choć za wiele poczynić nie mogłam - obcinałam więc jak najkrócej, by nie psuć sobie nerwów. Jak się przekonałam, powrót do doskonałej kondycji płytek wcale nie jest łatwy ;)
Nie poddawałam się, stosowałam różne preparaty, odżywki, oleje naturalne... Bywały wzloty, paznokcie rosły, nawet nie łamały się... przez jakiś tydzień - dwa, a potem znów to samo...
Przez ostatnie półtora miesiąca regularnie stosuję Kurację wzmacniającą do paznokci Foltène PHARMA i jak na razie, jestem zadowolona z efektów, które ona oferuje.
Słów kilka od producenta
Regularne stosowanie detergentów, a także lakieru do paznokci lub zmywaczy zawierających agresywne składniki, często zmieniają jakość keratyny i przyczyniają się utraty ich naturalnej elastycznoścu. Paznokcie stają się kruche, suche i łamliwe.
Foltène ®PHARMA Nail Treatment przyczynia się do wzmocnienia i przyśpieszenia wzrostu paznokci. Poprawia ich naturalną elastyczność oraz zapewnia długotrwałą ochronę przed uszkodzeniami.
Zawarty w kuracji Tricalgoxyl® skutecznie pobudza naturalny wzrost paznokci, jednocześnie wzmacniając je i odbudowując.
Wyciąg z róży stulistnej pomaga zachować elastyczność paznokci i odbudować naturalną ochronną warstwę hydrolipidową.
Główne składniki:
• Tricalgoxyl®, kompleks polisacharydowy z roślin morskich
• Składnik nawilżający i odżywczyoparty na bazie aminokwasów, alantoiny
• Wyciągu z róży stulistnej.
Preparat nie zawiera substancji przenikających do krwiobiegu.
Może być stosowany przez kobiety w ciąży, po porodzie i karmiące.
Kuracja wzmacniająca do paznokci została podana w ślicznej tubce, nieco przypominającej tusz lub błyszczyk do ust. Długi aplikator, zakończony ukośnie ściętą, miękką i " włochatą " gąbeczką, ułatwia stosowanie oraz aplikację produktu.
Solidnie zakręcany korek zapewnia skuteczną ochronę przed wylaniem preparatu. O tym, iż tubka została szczelnie zakręcona " informuje klik ", przez wielu z nas tak lubiany :)
Preparat ma postać przezroczystego płynu. Nie jest gęsty, ale też nie zbytnio wodnisty, nie spływa podczas aplikacji, nie migruje na palce. Ale gdy zostawimy opakowanie w pozycji leżącej, może wypłynąć z niego, szczególnie na początku stosowania, gdy płynu jest sporo. Nie natłuszcza, ani nie wysusza płytek oraz skórek.
Dzięki świetnemu aplikatorowi nakładanie kuracji jest nie tylko wygodne i bezproblemowe, ale też bardzo szybkie. Gąbeczka jednorazowo wydostaje tyle płyny, ile potrzebuję na pokrycie skórek oraz paznokci 7 palców :) Delikatnym ruchem aplikuję cienką warstewkę na całą powierzchnię płytki oraz skórki, tuż u jej nasady. Czynność tą powtarzam dwa razy dziennie.
Preparat błyskawicznie wchłania się, dzięki czemu nie jesteśmy " skrępowane " - nie musimy czekać w nieskończoność aż wyschnie. Nie brudzi ani nie zostawia śladów na dotykanych przedmiotach.
Zapach jest dosyć specyficzny, ale mi się bardzo podoba :) Delikatny, lekki, nietrwały, ulotny... W sumie wyczuwalny jedynie przy aplikacji, kilka sekund po - ślad po nim ginie :)
Początkowo, przez ponad trzy tygodnie stosowania, kuracja Foltène nie dawała u mnie żadnych widocznych efektów. Paznokcie co prawda zaczęły znacznie szybciej rosnąć, ale jeśli chodzi o wzmocnienie, nic z tego. Szybciej rosły, rozdwajały się, łamały... obcinałam więc tuż przy opuszkach i dalej od nowa... Nie zrażałam się, nie poddawałam!
Moja samozapartość i systematyczność stosowania kuracji w końcu została wynagrodzona! Mam paznokcie! Mam zdrowe, nierozdwojone, mocniejsze i odporne na złamania paznokcie!!!
Gdy pomalowałam je lakierem, poczułam coś w rodzaju orgazmicznej euforii - nawet sobie nie wyobrażacie, jak bardzo tęskniłam za lakierem na paznokciach :) Sama nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo :)
Produktu zostało jeszcze sporo, z chęcią go stosuję, oczywiście regularnie, bo tak wspaniałe efekty mnie cieszą. Fajne jest to, ze kurację można stosować także przy pomalowanych lakierem paznokciach, wtedy należy go nakładać jedynie w okolicy skórek, u nasady płytki :) Cudowny produkt! I skuteczny!
Cena - 58 zł / 10 ml
Dostępność - produkt kupimy wyłącznie w aptekach, także tych internetowych.
Podsumowując...
W końcu, dzięki Foltène®PHARMA Nail Treatment, mam zdrowe i ładne paznokcie :)
Wiem, że dla wielu z Was płytki takiej długości nie są żadnym wyczynem, ani czymś nadzwyczajnym, normalka... ale dla mnie, po tylu miesiącach starań, zmartwień i bezsilnych walkach - to NAJLEPSZA nagroda! Mały, wielki sukces. Skuteczność preparatu, zaangażowanie oraz systematyczność zadziałały! Zapuszczam pazurki!!! :)
Czy słyszałyście o kuracji Foltène®PHARMA Nail Treatment?
A może stosujecie inne produkty tej marki?
Czym wzmacniacie swoje płytki?
Może podzielicie się swoimi sposobami na mocne i zdrowe paznokcie?
Miłego wieczoru Wam życzę :)
Ciekawe ma opakowanie, ale cenę już mniej.
OdpowiedzUsuńJeśli przeliczyć na wydajność oraz bardzo zadowalające efekty Mileno - to warto :)
UsuńNie słyszałam o tym produkcie. U mnie sprawdza się na razie odżywka do paznokci z Golden Rose :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a ja odżywki z GR jeszcze żadnej nie miałam... Wypróbuję w przyszłości, dzięki za " namiary " :)
UsuńMiałam, miałam i u mnie też się sprawdził :D
OdpowiedzUsuńCzyli kuracja kuracja godna polecenia :)
UsuńPotrzebuję takiego kosmetyku i robię dokładne rozeznanie jaki powinnam wybrać
OdpowiedzUsuńJa już nie jeden wypróbowałam, czasami było całkiem fajnie, czasem - zupełnie nic się nie działo.. Tą kurację serdecznie polecam Klaudio :)
UsuńAplikator jak w błyszczyku do ust. Gdybym nie wiedzieła co to zakosmetyk, pomyslałabym, że to balsam do ust.
OdpowiedzUsuńTeż pierwszy rzaz spotkałam się z taką formą aplikatora w kuracji do paznokci, ale przyznam, że jest fantastyczny! :)
Usuńcalkiem niezly efekt:)
OdpowiedzUsuńCiesze się jak dziecko :)
Usuńprzydaloby mi sie cos takiego ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować - przy okazji polecam :)
UsuńEfekt fajny, ale cena nie kusi;)
OdpowiedzUsuńCena nie kusi, ale i tak się opłaca Paulino :)
UsuńDosyć ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńTeż jestem tego zdania :) Ciekawy, przyjemny i wygodny w użyciu oraz skuteczny :)
UsuńPrzydałby mi się ten produkt :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować, efekty są świetne :) Mam nadzieje że też trwałe ;)
UsuńFajna sprawa, bardzo by mi się przydał, choć na wiosnę jakoś mi pazury odżyły :)
OdpowiedzUsuńU mnie zazwyczaj też tak się działo - wiosną wzmacniały się, a teraz nic z tego... Bez solidnego wsparcia nie poradziłabym sobie ;)
UsuńCieszę się, że produkt okazał się skuteczny :)
OdpowiedzUsuńJa również bardzo się ciesze :)
Usuńszkoda, że cena dość wysoka jak na taki specyfik :(
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej wiemy, że płacimy za wspaniałe efekty i skuteczność :)
UsuńSzukam właśnie takiego złotego środka na moje biedne paznokiety .
OdpowiedzUsuńTeż masz ten problem? Polecam więc :)
Usuńz eveline chyba lepsze...
OdpowiedzUsuńodzywka 8w1 robi robote;)
UsuńNie stosowałam jej jeszcze, ma bardzo zróżnicowane opinie...
UsuńNie miałam okazji używać;]
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze przytrafi Ci się taka okazja - koniecznie skorzystaj :)
UsuńW pierwszym momencie mozna go pomylic z blyszczykiem du ust... :)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :) Ale do paznokci ten aplikator też idealnie się nadaje :)
UsuńNie miałam, ale kusisz bardzo:)
OdpowiedzUsuńJest skuteczna, więc warto o tym mówić :)
UsuńNa szczęście nie mam problemów z paznokciami... Chociaż to :D
OdpowiedzUsuńSzczęściara :)
Usuńmiałam ten preparat, niestety nie przyłożyłam się odpowiednio do kuracji i nie stosowałam go regularnie mimo to i tak widziałam pewne efekty.
OdpowiedzUsuńNie wierzę już w żadne tego typu specyfiki, przerobiłam tyle tego na moich paznokciach i nic im nie pomaga.
OdpowiedzUsuńPaznokcie zawsze miałam słabe i elastyczne jak guma :( Ale zniszczyłam ich jeszcze bardziej sławną odżywką Eveline... Tyle dobra i zła w jednym... :(
OdpowiedzUsuńTego produktu nie miałam, ale w ostatniej promocji w Rossmannie, zdecydowałam się na zakup odżywki z Wibo Conditioner Diamond Hard i to ją obecnie testuję. :-)
OdpowiedzUsuńSuper, że się udało i mogłaś doczekać tych orgazmicznych doznań! :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się forma podania. Mogłabym się myziać tym aplikatorem i myziać i myziać :]