Myślami pewnie już odpoczywacie lub skupiacie się na planowaniu swojego weekendu, ale zaczekajcie chwilę. Pozwólcie, że zabiorę Wam trochę czasu, bowiem chce się podzielić opinią o bardzo przyjemnych, naturalnych produktach marki O'right, które jakiś czas temu dla siebie odkryłam. A mianowicie o szamponie Camellia Oil-Control oraz olejku Golden Rose Oil.
Produkty tej marki pojawiły się na naszym rynku kilka lat temu i zrobiły prawdziwą furorę. Nie dziwię się, są to naturalne, wysokiej jakości produkty fryzjerskie, stworzone na bazie ekologicznych, certyfikowanych składników, zamknięte w biodegradowalne opakowania, a nawet tusz, do drukowania etykiet, jest produkowany w zgodzie z naturą.
Jednak najbardziej interesującym, jak również wyjątkowym, okazał się pomysł firmy na " drzewko w butelce " - zużywasz kosmetyk, wkładasz do ziemi butelkę z ukrytym w niej nasionkiem, a po roku, gdy tworzywo się rozłoży, zobaczysz " owoc swojej pracy ", a mianowicie pęd drzewka. Fantastycznie! Tym razem drzewka nie zasadzę, bowiem nasionka są ukryte wyłącznie w butelkach o pojemności 250 ml, ale z pewnością nadejdzie jeszcze ten czas :)
Słów kilka od producenta
O’right to nie tylko marka pielęgnacji włosów - to cała zielona inicjatywa! Firma każdym swoim działaniem prezentuje ekologiczny styl życia.
Innowacyjna linia produktów O’right jest produkowana z czystych, dokładnie wyselekcjonowanych naturalnych składników ekologicznych. Spełnia specjalistyczne potrzeby profesjonalnych salonów fryzjerskich oraz ich klientów w zakresie pielęgnacji włosów i skóry głowy. Receptura produktów została opracowana na bazie certyfikowanych składników roślinnych i cukropochodnych środków spieniających. Dodatkowo zastosowano precyzyjnie dobrane naturalne mieszanek zapachowych umilające korzystanie z tych EKO kosmetyków.
Camellia Oil-Control Shampoo Light and Burden-Free
Szampon do włosów przetłuszczających się w 97,7% składający się z naturalnych składników.
Delikatny, nieobciążający szampon do pielęgnacji włosów przetłuszczających się. Kompozycja organicznych środków myjących, świeża nuta kamelii oraz aktywny czynnik regulujący wydzielanie sebum oczyszcza skórę głowy, nawilża włosy, podwójnie kontrolując nadmierne przetłuszczanie się i wzmacniając ich strukturę.
Pozostawia ukojoną, zdrową skórę głowy i odświeżone, lśniące włosy.
* Certyfikowane składniki organiczne.
Szampon Camellia Oil-Control został zamknięty w elastycznej, smukłej butelce, o pojemności 400 ml, wykonanej z białego tworzywa. Butelka na tle produktów innych marek wyróżnia się nie tylko swoją niepowtarzalną forma, ale również ciekawym, a zarazem oryginalnym wykończeniem. I nie mówię tylko o pięknym, bambusowym korku, szczelnie osiadającym na długiej szyjce - tak, nie jest zakręcany, lecz nakładany. " Jakże jest chroniona zawartość? " - zapytacie. Otóż, jak widzicie na powyższym zdjęciu, otwór dozujący jest zabezpieczony plastikową zaślepką z malutkim " uchwytem " który najpierw trzeba lekko podważyć ku górze, a następnie pociągnąć, wyjąć i już można korzystać :)
Otwór dozujący jest dosyć malutki, ale bez obaw, jest idealnie dostosowany do konsystencji i wydajności produktu, więc wydobywanie potrzebnej ilości kosmetyku nie sprawia żadnej trudności, no i trwa tylko kilka sekund :) Warto jednak pilnie strzec tej zaślepki, aby się nie zgubiła, bowiem bez niej korek nie będzie w stanie należnie ochronić zawartości, zwłaszcza przed wylaniem, a więc podróżowanie będzie niewskazane, co innego w domowych warunkach, gdy butelka ciągle stoi na półce.
Szampon jest przezroczysty, ma lekko żółty odzień, przypominający olejek oraz dosyć płynną konsystencję, co wcale nie przekłada się na jego wydajność i działanie. Wręcz odwrotnie! Szampon bardzo dobrze się pieni, mimo iż jego skład prawie w 98% jest naturalny, wytwarzając puszystą, a zarazem lekką i delikatną piankę, która dokładnie myje włosy i oczyszcza skórę głowy. Wcale nie plącze włosów, co mnie bardzo zaskoczyło, bowiem naturalne szampony zazwyczaj robią mi na głowie jeden wielki kołtun lub tak usztywniają włosy, że bez użycia odżywki, nie dałabym rady je rozczesać. A tu taka niespodzianka! Szampon bardzo przyjemnie pachnie, co umila stosowanie, łatwo się spłukuje, pozostawiając uczucie czystości, świeżości i lekkości, mąż mówi, że po umyciu włosów szamponem Camellia Oil-Control nie czuje, że je na głowie ma - i coś w tym jest :) Szampon nadaje się również dla dzieci od 3 roku życia, nie podrażnia, nie uczula, nie wysusza skóry głowy ani włosów, nie obciąża ich, jest bardzo wydajny. Przy regularnym stosowaniu rzeczywiście wydłuża czas między myciami, ale i do codziennego mycia nadaje się idealnie. Po jego użyciu włosy są miękkie i delikatne w dotyku, lekko zmierzwione, ale nie poplątane, a więc odżywkę po nim nie zawsze stosuję, wystarczy nałożyć na wilgotne włosy kilka kropli olejku, a rozczesywanie staje się prawdziwą przyjemnością! Ostatnimi czasy sięgałam po Golden Rose Oil O'right stał się moim ulubieńcem już po pierwszym użyciu, i tak było aż do ostatniej kropli :)
Słów kilka od producenta
Golden Rose Oil Velvety Smooth and Tender Hair to odżywczy olejek do pielęgnacji włosów farbowanych i zniszczonych. Opracowany na bazie wyselekcjonowanego olejku z róży złotej i rozpuszczalnego w wodzie silikonu, regeneruje łuski włosów, przywracając im sprężystość i połysk. Dzięki innowacyjnej technologii mikronów, łatwo się wchłania, nie pozostawia uczucia przetłuszczenia. Pozostawia włosy aksamitnie gładkie, miękkie i jedwabiste, a subtelny zapach róży złotej rozpieszcza Twoje zmysły. Polecany do użycia wraz z szamponem i odżywką Golden Rose, przedłuża efekty działania.
** Naturalne składniki organiczne zweryfikowane przez organ certyfikujący.
Golden Rose Oil ma lekką, delikatnie tłustawą, półpłynną konsystencję i obłędny zapach. Jest to jeden z najcudowniejszych produktów z tej kategorii, które miałam przyjemność, ogromną przyjemność!, stosować. Już kilka kropel, ja daję 6-8 kropel na dłoń, a następnie rozprowadzam po włosach od połowy w dół, zaaplikowanych na umyte, wilgotne włosy, cudownie je wygładza, uelastycznia i zmiękcza. Rozczesuję je bez najmniejszego problemu, a zapach nie tylko uprzyjemnia stosowanie produktu, ale również zapewnia niesamowite doznania pobudzające wyobraźnię i zmysły, a do tego na długo pozostaje na włosach, ciągle przypominając o swojej obecności. Mimo iż zapach jest dosyć trwały, nie jest zbyt intensywny ani męczący, należy do gatunku tych kojących, relaksujących, odprężających duszę i ciało. Szczególnie przypadnie do gustu wielbicielkom różanych woni. Aczkolwiek nie jest to typowo różany zapach, przypomina mi luksusowe perfumy z dominującym różanym akcentem, który został " dosmaczony " słodko-świeżymi, zielonymi nutami, w wyniku czego powstał aromat iście królewski!
Ten olejek ma szlachetny, wyszukany, ekskluzywny zapach, który z pewnością nie zostanie niezauważony :) Uwielbiam go!
Włosy po wyschnięciu są idealnie dociążone, gładkie, sypkie, ujarzmione, podatne na układanie, a dodatkowo nadzwyczajnie przyjemne w dotyku i pełne blasku! Olejek nie obciąża ani nie natłuszcza włosów, wnika w nie całkowicie, sprawiając że wyglądają pięknie, zdrowo i naturalnie!
Cena: Szampon Camellia Oil-Control - 114 zł/400 ml; Golden Rose Oil -139 zł/100 ml, ja miałam o pojemności 10 ml.
Dostępność - Organic Beauty sklep, a także wybrane sklepy internetowe oraz salony fryzjerskie.
Podsumowując...
Moje pierwsze spotkanie z produktami O'right w postaci Camellia Oil-Control Shampoo oraz Golden Rose Oil było tak udane, że zapragnęłam więcej. Nie myślałam, że produkty naturalne tak wspaniale się spiszą oferując przyjemność podczas stosowania, wspaniałe efekty i ... uzależnienie! Olejek niestety szybko się skończył, pozostawiając po sobie miłe wspomnienia i chęć posiadania pełnowymiarowej buteleczki.
Szampon nadal cieszy, stając na wysokości zadania, dla moich cienkich włosów jest wręcz idealny!
Znacie produkty marki O'right?
Które kosmetyki z oferty stosowaliście i polecacie?
Wybierać jest w czym, chętnie przyjrzę się bliżej innym wersjom :)
Udanego weekendu Kochani!
nie znam tej marki, ale chyba jest warta uwagi :)
OdpowiedzUsuńniestety nie znam produktu, ale już buteleczka mi się spodobała <3
OdpowiedzUsuń____________________________
www.justynapolska.com
fashion & make-up
Również mam cienkie włosy i z chęcią bym się skusiła na ten szampon :)
OdpowiedzUsuńPrezentują i zapowiadają się cudownie :)
OdpowiedzUsuńdobrze poznać z Tobą nowe marki, brawo dla O'right za naturalne składy i filizofię marki.. i za pomysł z nasionkiem :)
OdpowiedzUsuńNigdy o tej marce nie słyszałam, bardzo chętnie wypróbowałabym te produkty.
OdpowiedzUsuńNie znam firmy ani produktów, składy zachęcają :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze cudowne zdjęcia, świetne opakowanie szamponu. ja zwracam uwagę na to aby kosmetyki do włosów były skutecznie oczyszczające ale delikatne dla skalpu
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam tej firmy. Niestety u mnie częściej naturalne kosmetyki do włosów się nie spisują, niż spisują. Piękne zdjęcia, buziaki :*
OdpowiedzUsuńAle fajne opakowania mają :D. Nie znam go, ale nie powiem kuszą :)
OdpowiedzUsuńPiękne opakowania i skład :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia, opakowania rowniez lecz niestety nie znamy tej marki :)
OdpowiedzUsuńZacny duet.I włosy z niego zadowolone. Nie ma jak natura :)
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten produkt. Mogłabym wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńWszystko to brzmi fantastycznie, nie mniej jednak znając siebie nie skuszę się, głównie z powodu ceny. Poza tym obawiam się, że przy włosach tak cienkich jak moje tyle olejkowych dobroci mogłoby przynieść skutek odwrotny do zamierzonego.
OdpowiedzUsuńo marce już kilka razy słyszałam, ciągnie mnie do niej, ale ceny powstrzymują;)
OdpowiedzUsuńTwój opis jest bardzo sugestywny, zakochałam się w tych produktach już od samego czytania;) Z chęcią bym oba wypróbowała bo myślę, że i nam moich cienkich włosach by się sprawdziły;)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, ze gdzieś już słyszałam o tym produkcie, ale nigdy nie miałam okazji go używać :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej marki mają fantastyczne opakowania :)
OdpowiedzUsuńOooooj ile ja się już naczytałam o tej marce :) Strasznie podobają mi się te opakowania - są takie nieoczywiste :) Co prawda ceny tych produktów nie są najniższe, ale... :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy się na Instagramie a na bloga trafiłam dopiero teraz :D Ale zacofanie :) nadrabiam :)
Opakowania są naprawde super! Zwlaszcza szampon zachwyca!
OdpowiedzUsuńDziś doszłam do wniosku, że wracam do szamponów O'right. W przeszłości zużyłam chyba 2-3 butelki szamponu O’right Recoffee i moje cienkie blond włosy są po nim super; nie obciąża, nie elektryzują się, szampon jest faktycznie bardzo wydajny (przy tej cenie musi być ;) Jedynie może nie dodaje dużo objętości, ale nie muszę używać odżywki, a po myciu włosy super się rozczesują. Zawsze zamawiałam Recoffee, ale chyba się skuszę na ten Camellia. Aha, cod o ceny - są dość drogie, dlatego warto wypróbować mniejszy, ale jak już się ktoś przekona to zdecydowanie bardziej opłaca się zamawiać te duże szampony. Wypróbowałam i z czystym sumieniem polecam :)
OdpowiedzUsuńi tak sie to robi!
OdpowiedzUsuń