Strony

poniedziałek, 22 lutego 2016

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion - pielęgnuje i brązuje czyli naturalna opalenizna z tubki

Witajcie Słoneczka :)
Już tęsknię za wiosną, za słońcem i za jego ciepełkiem, za śpiewem ptaków, za nowalijkami... Ale najbardziej chcę rzucić z siebie te wszystkie ciepłe ubrania i zakryte buty, aby móc się cieszyć lekkością, aby poczuć subtelny dotyk wiatru na skórze! Uwielbiam tę transformację. Zawsze jednak miałam obawy, a być może nawet tremę, przed " wystawieniem " bladej, wybielonej zimą, skóry na " widok publiczny ":) Z solarium nie korzystam, a samoopalacze czy kosmetyki brązujące nie zawsze były w stanie zadowolić moich potrzeb i spełnić oczekiwania - więc unikałam ich jak ognia. W tym roku będzie zupełnie inaczej!
Z utęsknieniem czekam na wiosnę - bez obaw pokażę swoją skórę po zimie... ale nie bladą, lecz muśniętą słońcem :)

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Od kiedy poznałam Vitę Liberatę - pokochałam " opaleniznę z tubki "! Bowiem wszystkie, dotychczas wypróbowane, produkty marki oferują nie " sztuczną " lecz w 100% naturalną, piękną opaleniznę, niczym nie ustępującą tej słonecznej :) Czy to cud? Czy to magia? Nie! To wyjątkowość i niepowtarzalność, którą zawdzięczamy innowacyjnym technologiom i w pełni naturalnym składnikom. W wyniku tych wszystkich starań oraz skrupulatnych badań powstają produkty, którym możemy zaufać - poddając swe ciało ich działaniu możemy być pewne, że nie tylko je " poprawią " kolorystycznie, ale również wypielęgnują ;) Mój nowy ulubieniec spod skrzydeł Vita Liberata to Fabulous Gradual Tan Lotion - Stopniowo opalający balsam, upiększa ciało i doskonale o nią dba.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Słów kilka od producenta

Vita Liberata to marka która oferuję ekskluzywne preparaty samoopalające zawierające aktywne składniki organiczne, aby zapewnić Twojej skórze naturalną opaleniznę i kompleksową pielęgnację.
Naturalne, organiczne i eko-certyfikowane składniki, innowacje i specjalna technologia nawilżania Moisture Lock zawarte w kosmetykach odżywiają skórę i zapewniają jej efekt naprawdę naturalnej opalenizny trwający cztery razy dłużej niż w przypadku tradycyjnych samoopalaczy. Vita Liberata oferuje wiele produktów nadających się do użycia zarówno w profesjonalnych salonach, jak i w domu, które dostosowane są do różnych rodzajów i odcieni skóry, gwarantujące doskonały efekt przy każdym użyciu.
Vita Liberata sprawi, że opalanie będące doskonałym przeżyciem!

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion to lotion o luksusowej formule zawierający Aloe Vera oraz Masło Shea.
Balsam łagodzi i intensywnie nawilża skórę równocześnie nadając jej stopniowy i delikatny efekt muśnięcia słońcem który utrwala się w ciągu 4 - 8 godzin. Regularne stosowanie produktu pozwala utrzymać bądź pogłębić uzyskany rezultat.
Moisture Locking System utrzymuje nawilżenie skóry aż do 72 h, a technologia Odour Remove pozbawia preparat przykrego zapachu zaś składniki organiczne sprawiają, że opalenizna zanika w równomierny, naturalny sposób.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Składniki: Parkii (Shea) Butter (Beurre)*, Saccharide Isomerate**, Tocopherol Acetate, Cucumis Melo (Melon) Fruit Extract*, Benzyl Alcohol***, Salicylic Acid***, Sorbid Acid***, Hyaluronaic Acid, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract**, Ginkgo Biloba Leaf Extract*, Fucus Vesicolosus (Bladderwrack) Extract**, Litchi Chinensis (Lychee) Friut Extract*, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Extract*, Hydrolysed Silk (Soie), Glycyrrhiza Glabra.

* Składniki organiczne.
** Składniki pochodzenia naturalnego.
*** Składniki certyfikowanr przez Ecocert.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Fabulous Gradual Tan Lotion jest podany w poręcznej, praktycznej i przyjemnej dla oka tubie, o pojemności 200 ml, wykonanej z miłego w dotyku, miękkiego tworzywa. Dzięki podatnej na naciskanie, elastycznej tubie dawkowanie produktu nie sprawia żadnych trudności, wręcz odwrotnie - aż zachęca do sięgania i stosowania balsamu. 
Na odmianę od pianki Fabolous Self Tan Mousse Medium, o której pisałam TU, balsam nie wymaga użycia rękawicy, a więc jest absolutnie bezproblemowy - wystarczą sprawne dłonie, nie koniecznie swoje :D 

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Na tubie znajdują się wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu, opis oraz sposób użycia w języku angielskim, pełny skład, termin ważności, wynoszący tylko 6 miesięcy, ze względu na naturalne składniki, oraz uwagi dotyczące ostrożności.
Szata tubki absolutnie minimalistyczna, ale jednocześnie piękna w tej swojej prostocie. Zakręcany, szeroki korek solidnie chroni zawartość przed niechcianym wydostaniem się kosmetyku oraz drobnoustrojami i wilgocią. Dzięki jego formie tuba może stabilnie stać do góry dnem, a balsam ciągle znajduje się tuż przy otworze dozującym - zawsze gotowy do użycia :)
Otwór dozujący swoją wielkością jest dobrze dostosowany do konsystencji produktu - nie jest ani zbyt mały, ani duży - idealny. Początkowo jest zabezpieczony foliowym wieczkiem, co gwarantuje nietykalność i świeżość produktu. Otwieramy i odmierzamy termin w którym musimy balsam zużyć, czyli 6 miesięcy.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Balsam jest całkowicie biały, ma lekką, beztłuszczową, średniej gęstości konsystencję - nie jest płynny, ani też twardy czy zbity. Z łatwością rozprowadza się po skórze, dosyć szybko w nią wnika, zapewniając przyjemne uczucie nawilżenia.
Zapach jest bardzo delikatny, subtelny, słabo wyczuwalny w tubce, natomiast przy kontakcie ze skórą, w trakcie masażu, nieco nabiera wyrazistości, ale nadal pozostaje przyjemnym, otulającym, kojącym... Przypomina mi aromat kosmetyków z masłem shea, nie to neutralny, nie to słodki, ani też nadzwyczaj świeży - delikatna mieszanka tych wszystkich nut zapachowych w jednym zestawieniu tworzy balsam przyjemnym dla nosa, choć bez szału dla zmysłów - bardzo szybko się ulatnia ze skóry.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Balsam równomiernie się rozprowadza, stosunkowo szybko wchłania się w skórę, po krótkim masowaniu wnika w nią całkowicie nie pozostawiając żadnego wyczuwalnego filmu. Nie klei, nie obciąża, nie natłuszcza, nie zapycha skóry ani jej nie bieli. Oferuje ciału porządną porcję nawodnienia, i to wyczuwalnego nie tylko przez chwilę, nie tylko powierzchniowo - nawilża naprawdę na długo, także te głębsze warstwy skóry - bardzo przyjemne to uczucie. Prócz nawilżenia lotion odżywia, wygładza, regeneruje i koi skórę zapewniając natychmiastowe uczucie komfortu, a nam przyjemność z dotykania jej. Skóra po użyciu balsamu jest porządnie zadbana, miła i jedwabiście gładka w dotyku. A co z opalenizną???

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Tuż po rozsmarowaniu Fabulous Gradual Tan Lotion nie zauważyłam żadnego jej śladu, owszem, skóra miękka, gładka, zadbana, ale na opaleniznę trzeba odrobinę poczekać. Już zdradzę - że warto :) Założyłam bieliznę i ubrania oraz zajęłam się swoimi sprawami i obowiązkami, wieczorem, przed myciem, zauważyłam różnicę - powyższe zdjęcie ją pokazuje w całej okazałości.
Niesamowity efekt już po jednym użyciu!!! Opaleniznę możemy sobie łatwo budować, a także wzmacniać, poprzez powtarzanie aplikacji, wystarczy raz dziennie przez 1-3 dni z rzędu. Bądź tylko podtrzymywać już osiągnięty efekt, jeśli nas zadowala, stosując balsam co 3 - 4 dni. Zarówno sam efekt jak i stopień intensywności opalenizny w dużej mierze zależy od typu i karnacji skóry, każda jest inna, inaczej reaguje na kosmetyki, więc i te " wytyczne " mogą się różnić od moich. Tu przedstawiłam Wam mój harmonogram, pozwalający cieszyć się piękną i naturalną opalenizną :) Spróbujecie, to się dowiecie, jak najlepiej go stosować w Waszym przypadku.
Już po jednym użyciu skóra wygląda fantastycznie! Balsam sprawia, że z bladiocha przeobrażam się w " muśniętą słońcem " laskę :) A co najważniejsze, opalenizna wygląda bardzo naturalnie, bez smug, bez plam, bez zaczerwień i podrażnień. Oczywiście na kolanach i łokciach znacznie oszczędniej nakładam balsam, zresztą na ciało też go dużo nie idzie. Warto tylko zadbać o równomierne rozprowadzenie, a po aplikacji, przed założeniem bielizny i ubrań, poczekać aż balsam całkowicie " wyschnie ".

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Cena - 79 zł / 200 ml

Dostępność - Sephora

Podsumowując... 

Kolejny produkt Vita Liberata, kolejne zauroczenie, zadowolenie i satysfakcja z wyglądu własnego ciała. Fabulous Gradual Tan Lotion nie wymaga żadnego specjalnego traktowania, jest łatwy i przyjemny w użyciu, efektami z kolei zadziwia. Pielęgnuje jak dobry balsam, a przy okazji upiększa, oferując skórze iście wakacyjną opaleniznę - bez smug, bez plam, bez przykrego zapachu, bez brudzenia ubrań ... Czy może być coś równie pięknego, łatwego, wszechstronnego i przyjemnego?
Aaa, byłabym zapomniała, jego kolejną zaletą jest bardzo wysoka wydajność! No i ma taki piękny, naturalny skład ♥

Stosowaliście Fabulous Gradual Tan Lotion Vita Liberata?
A może macie innych ulubieńców w szeregach marki?
Musze przyznać, że produkty marki bardzo pozytywnie mnie zaskakują!
Czy Wam też tak świetnie służą?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                   

29 komentarzy:

  1. Co tu dużo mówić: efekt cudowny ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiele już słyszałam o marce ale sama nie miałam okazji wypróbować a ja też jestem bladzioch. Co gorsza moja skóra po prostu nie chce się opalać więc nie chodzę na solarium ani nie smażę się na słońcu i to nie dla tego że nie chcę, ale nie ma to większego sensu :P
    Może kiedyś się skuszę na tego typu produkt bo jak zakładam w lecie mini to straszę moimi białaskami :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Staram się twarzy nie wystawiać na słońce, żeby nie wysuszać skóry. Dlatego też wspomagam się opalenizną z tubki, żeby pasowała do reszty ciała. Jeszcze nogi słabo łapią brąz i też je doprawiam. Ogólnie w ogóle się nie opalam ale wiadomo, że przebywając na powietrzu, zawsze trochę złapie sie opalenizny a szybko brązowieję. Dlatego od kilku lat tubka ze smarowidłem musi być :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja kupiłam samooplacz Clarins, ale on jest do twarzy i dekoltu, natomiast muszę pomyśleć o czymś do ciała bo wiosna już niedługo. Pamiętam właśnie, że pokazywałaś kiedyś piankę VL, a po dzisiejszym wpisie to mam ochotę jednak na ten balsam;) W każdym razie mam ochotę na jakiś samoopalacz tej marki;)

    OdpowiedzUsuń
  5. tego kosmetyku VL akurat nie miałam, ale czytałam już tyle pozytywnych opinii, że mam na niego wielką ochotę, tym bardziej że mam bardzo bladą, trudną do opalania karnację

    OdpowiedzUsuń
  6. Marka ma naprawdę godne uwagi produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uzyskałaś bardzo ładny efekt opalenizny.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam ich kosmetyki :) Są rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Tego produktu nie znam, ale generalnie uwielbiam ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. niedługo i ja poznam produkt tej firmy już nie moge sie doczekać :D super efekt!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ostatnio go używam, uwielbiam ten kosmetyk:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajny kosmetyk. Nie dość, że naturalny, to jeszcze opala stopniowo. Zawsze to bezpieczniejsze niż klasyczne samoopalacze, z którymi ja zawsze mam pod górkę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie spodziewałam się, że kiedykolwiek będę miała ochotę na tego typu preparat ale ty potrafisz przekonać do wszystkiego! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. wow, cudowny, subtelny efekt, bez plam i zacieków. rewelacja. uwielbiam vita-liberatę , znów muszę się przybrązowić bo ostatnio zbladłam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Efekt jest świetny! Już nawet nie to, że bardzo szybko, ale że bardzo naturalny :) Jak wykończę dwa produkty brązujące, które aktualnie mam to spróbuję z tym ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Koniecznie chcę ten balsam! :-) To już przesądzone, kupuję go :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Też tęsknie za słońcem. Świetny kosmetyk, tylko ta cena, no ale jak jest tego wart..

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem mile zaskoczona efektem - jaki daje :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kolejny kosmetyk VL, który bardzo bym chciała.

    OdpowiedzUsuń
  20. Ładna, delikatna opalenizna. Świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny efekt, genialny kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Kochana, efekt jest niesamowity!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Podoba mi się pomysł z niekoniecznie swoimi dłońmi ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Bardzo mi się podoba efekt po zastosowaniu tego balsamu do tego stopnia, że nabrałam ochoty na tę opaleniznę z tubki:).

    OdpowiedzUsuń
  25. A ja użyłam raz tej firmy Glow Daily Moisturiser, smród po 4 godzinach na ciele byl taki że musiałam w środku nocy pościel prać. PO reklamacji otrzymałam na próbę właśnie Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion i stało się dokładnie to samo :( nie wiem za bardzo czemu tak się dzieje, wcześniej używałam samoopalaczy innych firm, owszem specyficzny zapach pojawiał się ale nigdy w takim stężeniu! W dodatku czytam tutaj, że balsam ten ślicznie pachnie podczas gdy oba balsamy, które użyłam były pozbawione zapachu... Ciekawi mnie czy tylko ja mam takie odczucia czy ktoś też jest niezadowolony z tego produktu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anno, nie wiem dlaczego tak się dzieje, ten balsam zużyłam do samego końca, ani przykry zapach, ani plamy nie miały miejsca. Balsam nie brudził pościeli ani bielizny, ale porządnie go wmasowywałam, a następnie czekałam aż całkowicie wyschnie. Stopniowo schodził, więc wiadomo, musiał się zmywać pod prysznicem, wycierać w ręcznik, ale nie były to wyraźne, brudne ślady. Zapach, jak napisałam, ma bardzo subtelny, szybko się ulatniał po aplikacji, ale nie zostawiał też zapachu samoopalacza, w nim nie ma składników takich, jakie zawierają drogeryjne produkty, bo jest kosmetykiem naturalnym! W sieci wiele jest recenzji, poczytaj, może ktoś miała tak samo jak ty, pH skóry też ma ogromne znaczenie, być może po prostu Ci nie pasuje i już. Nie zawsze wszystko, wszystkim odpowiada :)
      Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  26. Kompozycja zawarta w składzie sugeruje bardzo przyjemne połączenie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Waszą obecność oraz każdy komentarz - jesteście dla mnie bardzo ważne i wyjątkowe ♥♥♥
Wielka prośba o NIEDODAWANIE linków do blogów oraz sklepów, spamu - komentarze te będą od razu usuwane!