Witajcie Słoneczka :)
Przedwiośnie w tym roku jest mało pogodne, codziennie nas zaskakuje swoimi " humorami " - a to wieje, a to sypie śniegiem, a to ulewnym deszczem zniechęca do wychodzenia z domu... Za to w Bath&Body Works przedwiośnie wręcz zachwyca pozytywnymi barwami, cudownymi zapachami i, co za tym idzie, porządną dawką energii i radości :)
Takie oto maluchy trafiły w moje ręce :) Nowości Bath&Body Works - Be Joyful z kolekcji Signature, to cudowny sposób na pożegnanie wszystkich smutków, na zaklinanie niepogody czy na poprawę humoru.
Nawet będąc poza domem mogę bez wyrzutów sumienia oddawać się " chwilom " przyjemności, mgiełka już o to zadba :) A wieczorem, po ciężkim, zabieganym dniu " ze smakiem " celebruję rytuał pielęgnacyjny, uwalniając całą moc ukrytą w tych zgrabnych buteleczkach. Też mogę zabierać je ze sobą wszędzie, bo dzięki swoim rozmiarom, zmieszczą się nawet w małej torebce :D
Słów kilka od producenta
Świętujmy przedwiośnie z nowym uzależniającym zapachem z kolekcji Signature, Be Joyful.
To nasz najszczęśliwszy zapach, który we wszystkich jego formach wywoła uśmiech na Twojej twarzy. Stworzyliśmy wesołą mieszankę musującej klementynki, złotego mango i mrożonego jaśminu, abyś mogła cieszyć się na co dzień połączeniem słodyczy i świeżości.
Nuty zapachowe linii Be Joyful
Głowa: musująca klementynka, zimowy melon, złote mango.
Serce: kwitnąca forsycja, mrożony jaśmin.
Podstawa: złoty bursztyn, kryształki różowego cukru.
Kluczowe nuty zapachowe: musująca klementynka, mrożony jaśmin i kryształki różowego cukru.
Żel pod prysznic Be Joyful - jeszcze delikatniejsze mycie dzięki musującej, puszystej i pęknie pachnącej pianie, która zapewni skórze miękkość, czystość i komfort. Nawilżający aloes, witamina E oraz masło Shea, które nasza skóra uwielbia, znajdziesz w naszym najbardziej delikatnym, przepięknie pachnącym żelu.
Balsam do ciała Be Joyful - zawiera masło Shea oraz ekskluzywny Daily Moisture Complex, znajdziesz w nim znacznie więcej tego, co kocha Twoja skóra! Doskonale pielęgnuje pozostawiając uczucie niezwykle miękkiej, gładkiej, nawilżonej i odżywionej skóry. Balsam został wzbogacony w cenne składniki odżywcze i ochronne - zawiera witaminę E i B5. Szybko wchłaniająca się, nietłusta formuła zapewnia długotrwałe, 16 godzinne nawilżenie.
Mgiełka zapachowa Be Joyful - nadzwyczajnie lekka, jeszcze delikatniejsza i bardziej pachnąca - zakochasz się w niej od pierwszego użycia! Starannie dobrana butelka wyposażona w precyzyjną pompkę zapewnia świetne rozpylenie mgiełki. Dzięki zawartości aloesu, mgiełka nie tylko cudownie aromatyzuje, ale również odżywia, łagodzi i koi skórę.
Całe trio Be Joyful, jest podane w przezroczystych buteleczkach, o pojemności 88 ml każda, wykonanych z półtwardego, elastycznego, tworzywa. Mimo małych rozmiarów, kosmetyki zostały wyposażone w wygodne dozowniki, takie same jak wersje pełnowymiarowe, różnią się jedynie matowym wykończeniem.
Buteleczki z balsamem i żelem mają wygodne dozowniki, które, również jak w wersjach pełnowymiarowych, są ukryte w korku - wystarczy nacisnąć w wyznaczonym miejscu i już są gotowe do użycia. Otwory dozujące powalają na wygodne dawkowanie kosmetyków, aczkolwiek adekwatnie do rozmiaru, czyli w małych ilościach. Ale w tym przypadku jest to zaletą, bowiem zarówno żel jak i balsam są bardzo aromatyczne i wydajne - wiele do szczęścia nie trzeba :)
Mgiełka jest wykończona wygodną pompką z atomizerem, który świetnie rozpyla aromatyczny płyn, przeobrażając go w nadzwyczajnie lekką, delikatną i drobniutką mgiełkę. Przezroczysty korek chroni otwór dozujący przez zanieczyszczeniami i wilgocią, jest odporny na pękanie i złamania.
Szaty graficzne wszystkich opakowań, jak sama nazwa wskazuje, są radosne, utrzymane w różowo-czerwonej tonacji ze złotymi akcentami - połyskujące, piękne, kuszące, zachęcające. Na etykietach znajdują się tylko podstawowe informacje dotyczące produktów. Każdy produkt został opatrzony pełnym składem i terminem ważności, wynoszącym 12 miesięcy od momentu otwarcia. Mgiełka etykietę ma na spodzie.
Żel pod prysznic ma półpłynną, ale nie wodnistą, konsystencję, różowe zabarwienie i przepiękny, naprawdę musujący zapach, który zachwyca już po otwarciu buteleczki. Podczas stosowania, pod wpływem ciepłej wody, aromat się wzmaga, czym zapewnia jeszcze intensywniejsze, bardzo przyjemne doznania, na ciele jednak długo się nie utrzymuje, ulotny jest. W pierwszej kolejności wyczuwam musującą klementynkę i soczyste mango doprawione subtelną słodyczą, potem aromat staje się bardziej stonowany, bursztynowo-kwiatowe nuty uwalniają swą moc - rozkoszny!
Żel doskonale się pieni, wytwarzając kremową, delikatną pianę subtelnie muskającą skórę, łaskoczącą zapachem nos i pobudzającą zmysły. Z racji tego, iż bardzo dobrze się pieni, niewiele go trzeba na jedno użycie, ale w sumie wszystkie żele Bath&Body Works tą cechą mogą się poszczycić, Ameryki nie odkryłam :) A jednak odkryłam... w kosmetykach Bath&Body Works :D
Żel delikatnie oczyszcza i myje ciało nie powodując przy tym podrażnień ani przesuszenia, łatwo się spłukuje, pozostawiając skórę gładką i bardzo delikatną w dotyku. Przy normalnym stanie skóry, bez problemu mogę pominąć balsamowanie, i to nie oferując sobie uczucia dyskomfortu i ściągnięcia skóry, ale po co, gdy pod ręką mam...
... cudownie pachnący balsam do ciała Be Joyful :) Balsam jest biały, wyznacza się gęstą, ale jednocześnie lekką, beztłuszczową lecz treściwą konsystencją i równie pięknym, choć nieco bardziej stonowanym, w porównaniu z żelem, aromatem. W balsamie w pierwszej kolejności wyczuwam kwiatowe nuty dopełnione soczystością i świeżością dojrzałych owoców, szlachetny bursztyn wieńczy dzieło zapewniając kojące, relaksujące i odprężające doznania.
Balsam z łatwością się rozprowadza, przy kontakcie ze skórą zmieniając swoją postać na bardziej lekką. Sprawnie sunie po ciele natychmiastowo nawilżając, odżywiając i kojąc skórę, nie bieli, nie roluje się, nie klei. Przyjemny zapach pomaga się odprężyć, zapomnieć o smutkach i problemach dna codziennego, porywając w wir rokoszy, relaksu i niezapomnianych chwil - cudowne doświadczenie! Kolejnym, bardzo pozytywnym, atutem tego balsamu jest długotrwałe działanie i zapach, który przez długi czas utrzymuje się na ciele, pościeli, piżamie... i na Nim :D
Balsam świetnie nawilża i odżywia skórę, zapewnia jej miękkość, gładkość oraz delikatność bez oferowania tłustej, klejącej czy obciążającej warstewki. Skóra jest ładnie odżywiona, zadbana i piękna, a w dodatku otulona zmysłowym aromatem z odrobiną słodyczy, świeżości, szlachetności.
Mgiełka zapachowa to cudowne, aromatyczne dopełnienie pielęgnacji, " podkręcające " zapach balsamu, jak również wspaniały produkt do stosowania solo. Z racji małych rozmiarów możemy ją zabierać do torebki i używać, gdy tylko nabierzemy na to ochoty. Warto tylko pamiętać o umiarze, wbrew pozorom, mgiełka pachnie intensywnie i, co najważniejsze, zapach jest bardzo, ale to bardzo trwały! Jedno, dwa rozpylenia zapewniają ciału uwodzicielski aromat na długi czas. Nawet gdy my, jako nosicielki, już go na sobie nie czujemy, otaczające nas " nosy " wychwytują uwalniane przez ciało fluidy skąpane tą obłędnie seksowną, uwodzicielską, bardzo kobiecą mieszanką - mmmm... Niebezpiecznie kusząca!
Mgiełka cudownie się rozpyla zapewniając skórze przyjemne uczucie orzeźwienia, szczególnie intensywnie wyczuwalnego tuż po prysznicu czy kąpieli. Choć zawiera alkohol, jego zapachu tu nie wyczuwam, nawet tuż po rozpyleniu - ani trochę! Musująco-słodkie, świeże, owocowo-kwiatowe nuty dopełnione szlachetnym bursztynem tworzą kompozycję lekką, finezyjną, radosną, a zarazem elegancka i bardzo gustowną. Uwielbiam jej zapach na swoje skórze, zresztą nie tylko ja ... :)
Boska, trwała, zachwycająca! Eksplozja energii, lekkość, słodycz, niepowtarzalność, szlachetność...
To wszystko w jednym, to mgiełka zapachowa Be Joyful.
Dostępność - sklepy Bath&Body Works
Podsumowując...
Be Joyful to bardzo udana linia, która napawa pozytywnym nastrojem, dodaje energii i wywołuje uśmiech na twarzy jednocześnie sprawiając, że kroczymy naszą, czasami szarą i ponurą, codziennością w różowych okularach :) Wystarczy tak niewiele, aby poprawić swoje samopoczucie, dodać pewności siebie i patrzeć na życie z optymizmem - Be Joyful!
Lubicie kosmetyki Bath&Body Works?
A może stosujecie któreś z przyjemniaczków Be Joyful?
Jestem ciekawa, czy zapach też Was tak urzekł :)
Miłego weekendu Wam życzę :*
Ciekawe produkty !
OdpowiedzUsuńZapachu jestem bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńdawno nie byłam w ich salonie, ale muszę się niebawem wybrać i może na coś nowego się skuszę, bo bardzo lubię ich zapachy :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Uwielbiam produkty BBW :) Zawsze jak tam jestem, to nie wiem za co się złapać i na co się skusić :)
OdpowiedzUsuńNajciekawsza jest wielkość produktów :) bardzo lubię zgrabne kosmetyki, które mogę bez problemu wrzucić do torebki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam B&BW :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam nuty melona w zapachach. Tak swoją drogę jak widzę mgiełki B&BW to zaraz przychodzi mi na myśl beztroskie lato :)
OdpowiedzUsuńSzczerze nigdy od nich nic nie miałam ;]
OdpowiedzUsuńOj tak, zapachy B&BW w każdej sytuacji poprawiają nastrój. Uwielbiam zapachy B&BW, jest ich tyle, odnoszę wrażenie, że nigdy się nie kończą :) Linia, którą prezentujesz nie jest mi (jeszcze) znana ale uwielbiam w każdej odsłonie Sea Island Cotto, Paris Amour i Beautyful Day, który mam w tej chwili - pachnie wiosną i zielonym jabłuszkiem :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki BBW uwielbiam i używam, i kupuję i mogę tak non stop;) Tej serii nie znam, Piękne zdjęcia zrobiłaś, cudne są:)
OdpowiedzUsuńAleż one muszą pachnąć :-)
OdpowiedzUsuńaaa, kusi!
OdpowiedzUsuńte nuty mnie przekonały, najchętniej sięgnęłabym po mgiełkę.
OdpowiedzUsuńAle wspaniale się prezentują! :)
OdpowiedzUsuńCudne kosmetyki, boskie zapachy i fantastyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDo schrupania!
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ta linia pachnie w praktyce. Kojarzy mi się dość słodko.
OdpowiedzUsuńTej serii nie udało mi się nawet powąchać, ale jestem posiadaczką trzech innych mgiełek z B&BW i jestem nimi totalnie oczarowana! :D
OdpowiedzUsuńszkoda że są tak mało dostępne, bardzo bym chciała poznać te zapachy
OdpowiedzUsuńkuszące zapachy, ach uwielbiam B&BW
OdpowiedzUsuńOpakowania mi się bardzo podobają ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nigdy kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńWspaniale sie prezentuja i tak samo musza pachniec ... :) <3
OdpowiedzUsuńWyglądają super. Zazdroszczę ich. Szkoda, bo nie miałam okazji ich wypróbować. a naprawdę żałuję.
OdpowiedzUsuń