Święta coraz bliżej, wszystkich pochłonął wir przedświątecznych przygotowań - bieganina, pośpiech, masa roboty w domu i pracy...
Lada chwila zacznie się wysyłka grudniowego All I want for Chistmas is ShinyBox mianowanym wyjątkowym, przepełnionym pięknem i zapakowanym z miłością świątecznego zestawu. Najwyższy czas aby rozliczyć listopadowe pudełko Dobra Partia!
Zawsze z niecierpliwością czekam na pudełka tworzone we współpracy ze sklepem Pewex - to zestawy ładnie podane i zawsze udane!
Czy tak samo jest i tym razem?
Według mnie, jak najbardziej! Już sama szata graficzna wprawia w stan zadowolenia, przywołuje wspomnienia z dawnych lat - czy Wy jeszcze pamiętacie te " zabytkowe " kasety, które można było przewijać nawet ołówkiem? :D Z zawartości również jestem bardzo zadowolona - tym razem ShinyBox zachwyca nie ilością lecz jakością produktów, a prezent od Pewex idealnie wpisuje się w mój gust :) Co o zestawie pisze Shiny?
" Odpowiadając na żywotne potrzeby wszystkich kobiet, prezentujemy Wam efekt niezwykłej współpracy - listopadowe pudełko ShinyBox & Pewex "Dobra Partia"!
W zestawie znajdziecie jesienny niezbędnik kosmetyczny. Dzięki niemu przywrócimy również dobre wspomnienia sprzed lat. Będzie zabawnie, ciekawie i sentymentalnie! "
O tak - jak najbardziej jest zabawnie, ciekawie i sentymentalnie, a to wszystko w asyście ciekawych, i dotychczas nieznanych mi, kosmetyków. Bardzo chętnie je wypróbowałam, poznałam działanie i zobaczyłam efekty - dziś dzielę się nimi z Wami :)
Delawell Masło do ciała - Produkty Sweet and Natural są niezwykle skuteczne i miłe w użyciu. Nawilżają, odżywiają i regenerują skórę. Poprzez piękne zapachy i miłą konsystencję w wyjątkowy sposób działają na zmysły! W badaniach aplikacyjnych przeprowadzonych na próbie kilkudziesięciu osób, kosmetyki Sweet and Natural w 99-100% probantów otrzymały najwyższe oceny dotyczące zarówno formy jak i skuteczności na skórze. To, co wyróżnia Sweet and Natural spośród innych naturalnych, to ich innowacyjność i nowoczesność, która polega na połączeniu wielu zaawansowanych i wszechstronnie działających substancji roślinnych, aby miały równie skuteczne i znacznie przyjemniejsze działanie niż kosmetyki konwencjonalne. W listopadowym zestawie znajduje się słodki peeling bądź słodkie masło do ciała o zapachach: imbiru i wanilii, trawy cytrynowej i kokosa, pomarańczy.
Cena - 38,99 zł / 100 ml ( produkt pełnowymiarowy )
Naturalne produkty zawsze cieszą, a więc nie muszę mówić, że obecność Słodkiego masła do ciała Dellawell wywołał uśmiech. Masełko moja skóra uwielbia, szczególnie o tej porze roku, a zmysły rozsmakowały się w przyjemnym, pomarańczowym zapachu. Zapach masła nie jest mocny, raczej określiłabym go jako średni, stonowany, wyraźnie pachnący nie tyle samym miąższem, jak pomarańczową skórką - lekko cierpką, esencjonalną, pobudzająco-otulającą swoim lekkim aromatem. Masło ma żółtawe zabarwienie, jest gęste, ale wcale nie zbite, z łatwością się nabiera i rozprowadza po skórze, stosunkowo szybko też w nią wnika. Natychmiastowo zapewnia ukojenie, wyraźne nawilża, odżywia i regeneruje. Skóra po aplikacji odzyskuje komfort, piękno i gładkość. Masło zostawia na skórze delikatnie wyczuwalny film ochronny, ale nie klei, nie natłuszcza ani nie obciąża skóry. Bardzo przyjemne w stosowaniu i, jak na taką pojemność, całkiem wydajne - to opakowanie wystarczyło mi na trzy użycia.
Elfa Pharm Mydło do twarzy i ciała Vis Plantis - zostało wzbogacone substancją aktywną i olejem z oliwek, delikatnie i skutecznie oczyszcza skórę. Jego działanie pomaga w prawidłowej pielęgnacji skóry, także tej z problemami. Sposób użycia: Nanieść na wilgotne dłonie, namydlić do uzyskania piany i spłukać wodą. W zestawie znajduje się wymiennie: mydło lanolinowe lub mydło biszofitowe.
Cena - 3,99 zł / 70 g ( produkt pełnowymiarowy )
Mydełka Vis Plantis widziałam niejednokrotnie na Instagramie i na profilu marki, zdecydowanie przykuwają uwagę swoimi pięknymi, pastelowymi, oryginalnymi opakowaniami. W swoim pudełku znalazłam mydło lanolinowe o subtelnym, " mydlanym " zapachu, takim, jak kiedyś, takim, który pamiętam jeszcze z czasów dzieciństwa :) Jak wiecie, mydła uwielbiam, często po nie sięgam - do mycia rąk, a także ciała i twarzy, w zależności od gatunku. To mydełko stosowałam do mycia ciała i rąk, nie tylko zapachem czaruje ale też bardzo fajnie się spisuje w usuwaniu zanieczyszczeń. Delikatnie się pieni, nie podrażnia, ani nie wysusza skóry, a więc nie oferuje jej nieprzyjemnego uczucia ściągnięcia. Po spłukaniu skóra jest miękka, delikatna i nieskazitelnie czysta i odświeżona. Mydełko już skończyło swój żywot, ponieważ do jego zużywania przyłączyły się dzieci, odpowiadała im jego delikatna pianka i subtelny zapach. Miłe, przyjemne, delikatne dla skóry, nawet dziecięcej, i bezwzględne dla brudu :)
Stenders Żurawinowy żel pod prysznic - Łagodny żel pod prysznic, który nawilża jak poranna rosa, pozostawiając skórę jedwabiście gładką. Stworzony został z myślą o skórze wrażliwej, zawiera tylko naturalne składniki oczyszczające, które wygładzają i odżywiają skórę. Żel ma działania tonizujące, w jego składzie znajdziemy bogaty w przeciwutleniacze ekstraktu z żurawiny, który dzięki wyciągowi z pszenicy nawilża skórę. Zapach żurawiny dodatkowo działa relaksująco.
Cena - 9,90 zł / 50 ml ( miniatura )
Stenders`owe kosmetyki zawsze są u mnie mile widziane - po pierwsze ze względu na cudowne, niesamowite i nadzwyczaj autentyczne zapachy, a po drugie - za naturalne składy. Żurawinowy krem od dłuższego czasu umila mi pielęgnacje rąk, teraz poznałam też Żurawinowy żel pod prysznic, o nie mniej ekscytującym i pięknym zapachu. To prawdziwa eksplozja czystości, delikatności i owocowej, lekko cierpkiej słodyczy. Zapach jest tak wspaniale skomponowany, że nawet od samego wąchania robi się mega przyjemnie. Podczas mycia delikatnie się nasila, wypełniając sobą łazienkę, pobudzając zmysły i oferując prawdziwą przyjemność pod prysznicem. Niestety na skórze długo nie pozostaje, ale w kolekcji żurawinowej jest też balsam, muszę sobie sprawić tę przyjemność :) Żel jest całkowicie przezroczysty, dobrze się pieni, doskonale myje i oczyszcza skórę. Nie ściąga, nie wysusza, nie podrażnia jej, być może nawilża - bo po osuszeniu ręcznikiem skóra jest bardzo miła w dotyku i wcale nie wymagająca ingerencji nawilżająco-regenerująco-odżywczych specyfików :) Pojemność niby mała, ale powiem Wam, że wydajnością naprawdę zaskakuje, jak i wszystkim zresztą - uwielbiam!
Constance Carroll Puder prasowany COMPACT REFILL - Drobnoziarnisty puder wzbogacony proteinami jedwabiu, witaminą E oraz olejkiem jojoba. Zawarte w nim filtry UVA i UVB chronią przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Odżywia, nawilża, a zarazem matuje skórę, doskonale wykańczając makijaż. Dostępny w bardzo szerokiej gamie odcieni. Utrzymuje piękny wygląd przez cały dzień. Posiada przyjemny i delikatny zapach.
Cena - 10,35 zł / 12 g ( produkt pełnowymiarowy )
Puder Constance Carroll to jedyny produkt z pudełka, którego na razie nie wypróbowałam, w obecnej chwili mam 6 pudrów, które używam, w tym Bambusowy tej firmy. Rozpoczęcie kolejnego wiąże się z nierozważnością :) Ale rzeczywiście Compact Refill przepięknie pachnie, świeżo, delikatnie z lekką nutką słodkości - mmmm, przyjemniaczek! Jest miałko zmielony, co widać i bez stosowania, mój odcień 5. DaydreamII ma lekko pomarańczową tonację, a więc podejrzewam, że będzie fajną propozycją na lato. Dołączona gąbeczka pozwala " przypudrować nosek " w każdym pomieszczeniu, gdzie znajdziemy lustro. Jedyną niedogodnością jest luźna pokrywa, która bardzo łatwo się " zsuwa ", przez co puder kilka razy był bliski... końca. Bardzo uważam, mam nadzieje, że za jakiś czas go zużyję... w całości :)
DELIA Błyszczyk do ust Glamour Liquid Color - Błyszczyk o lekkiej konsystencji, łatwo i przyjemnie rozprowadza się na ustach. Zapewnia ustom piękny, zmysłowy i trwały kolor. Dodatkowo nawilża je i podkreśla ich kształt.
Cena - 6,44 zł / 6 ml ( produkt pełnowymiarowy )
Wiem, że wielu z Was za błyszczykami nie przepada, ja osobiście bardzo je lubię, szczególnie gdy są lekkie, nieklejące, ust nie obciążające, a przy tym łatwe i przyjemne w użyciu. Błyszczyk Glamour Liquid Color dokładnie taki jest! W swoim pudełku znalazłam odcień nr.20, który w opakowaniu zapowiadał się na typowego, beżowego nudziaka, lecz na ustach daje bardzo ładny, naturalny i romantyczny efekt mokrych, połyskujących ust. Błyszczyk jest niemal płynny, wyznacza się bardzo lekką i delikatną konsystencją, łatwo się rozprowadza po ustach, ale w ilości nadmiernej - smuży. W sumie oszczędne nakładanie gwarantuje nie tylko ładną, równomierną " taflę " ale też efekt nieskazitelnych, pełniejszych ust. Przy dużej ilości błyszczyk dłużej wysycha, lubi też migrować w kąciki i za kontur ust - oszczędność w jego przypadku wróży sukces :) Zaletą błyszczyku jest to, że nie tylko delikatnie upiększa, ale też pielęgnuje usta. Wyczuwalnie je nawilża, wygładza i zmiękcza, w chłodne dni zapewnia też ochronę przed niekorzystnymi warunkami. Nie klei się, nie natłuszcza, ale szybciutko się zjada :) Aaaa, byłabym zapomniała - bardzo fajnie pachnie, przypomina mi kisiel truskawkowy " Słodka Chwila " :D Jest... słodko :)
Mollon PRO Utwardzający lakier do paznokci - Formuła lakieru została wzbogacona w utwardzacz, który przedłuża trwałość lakieru do 7 dni. Wysoka jakość komponentów zapewnia idealną konsystencję lakieru. Wyrafinowaną, klasyczną gamę kolorów uzupełniają odcienie ekstrawaganckie, na każdą porę roku, dnia i każdą okazję. Profesjonalny pędzelek, doskonale rozprowadza lakier na płytce paznokcia, nie tworząc smug. Aby spotęgować trwałość lakieru, na początku manicure należy użyć bazy, następnie dwóch warstw lakieru i top. 3Free - wolne od toluenu, formaldehydu i DBP.
Cena - 18 zł / 15 ml ( produkt pełnowymiarowy )
Tym razem trafił mi się przepiękny lakier w odcieniu ciemnej, przygaszonej czerwieni Mollon PRO 117 - choć na zdjęciach w słońcu wyszedł całkiem jaskrawy :) Ma w sobie dużo połyskujących, złotych drobin, a mianowicie złotego pyłu, który sprawia, że lakier ładnie się mieni w zależności od światła. Cienki pędzelek osadzony w solidnym, szerokim, wygodnym do trzymania korku, pozwala na precyzyjną aplikację, bez wychodzenia na skórki. Lakier jest płynny, więc nałożony w nadmiernej ilości spływa na boki, ale nakładany z umiarem, cienkimi warstwami, szybko wysycha i daje perfekcyjny efekt. Lakier niestety ma dosyć krótki termin ważności, bo tylko do marca 2017 r., nie zdążę z zużyciem " na czas " :) Myślę, że nic z nim się dziać, po terminie ważności, nie będzie :)
QBox Herbata smakowa - Idealny Poranek to czarna herbata, bergamotka i kwiaty bławatka. Dystyngowany brytyjski Earl Grey z dodatkiem błękitnych kwiatów bławatka. Kwiat ten zawiera antocyjanidyny, flawonoidy, sole mineralne ( w tym dużo manganu ), a także działa przeciwzapalnie oraz zbawiennie na krążenie.
Cena - 20 zł / 100 g ( próbka o wadze 5 g )
Uwielbiam dobrej jakości herbaty, szczególnie sypane, które po zaparzeniu uwalniają wyjątkowy aromat i pyszny smak. QBox Idealny poranek to połączenie czarnej herbaty, bergamotki oraz kwiatów chabru, każdy ze składników jest doskonale widoczny. Podczas zaparzania liście i płatki chabru ładnie się otwierają, nasycając wrzątek esencjonalnym smakiem - aromat również jest przepiękny! Herbata wspaniale smakuje, i to nie tylko o poranku, pozwala celebrować każdą chwilę, o każdej porze dnia, i nocy :)
Na domiar wszystkiego dobrego, w ramach Ambasadorowania, do zestawu został dołączony prezent od Pewex.pl - świetna, bawełniana koszulka o wysokiej jakości i nieodpartej urodzie :) Nadruk bardzo mi się podoba, kolorystycznie - wręcz rewelacja, a rozmiarowo... mam teraz nową motywację do zrucenia kilku kilo :) Koszulki z Pewexu wyznaczają się bardzo wysoką jakością, poprzedniczki służą mi od lat, a nadal są w doskonałym stanie. Ładnie się piorą, nie blakną, nadruki nie ścierają się ani nie płowieją, dodatkowo są bardzo przyjemne i miłe w dotyku, wyznaczają się właściwościami higroskopijnymi. Noszenie ich to prawdziwa przyjemność!
Uroczy znaczek, z zabawną grafiką, to fajny gadżet na torbę ekologiczną :)
Do zestawu zostały dołączone kody rabatowe:
- 30% na zakupy w Stenders do końca grudnia na hasło STENDERS16.
- 10% na cały asortyment Constance Carroll na hasło SHINY11 obowiązuje do 18 grudnia 2016 r.
Zestaw już niestety został wyprzedany, ale nie martwcie się, bo już na dniach staruje wysyłka...
... grudniowego pudełka All I want for Chistmas is ShinyBox!!!
Jeśli nie zamówiłyście jeszcze swojego zestawu spieszcie się naprawić ten " błąd " - KLIK!
Rokowania są bardzo, ale to bardzo zachęcające:
❄ wszystkie grudniowe pudełka ShinyBox będą w świątecznym rozmiarze XXL!!!
❄ otrzymasz dodatkowo gwarantowany kosmetyk jeśli grudniowy ShinyBox jest Twoim min. drugim pudełkiem zamówionym w ramach zakupionego wcześniej pakietu lub jednej i tej samej subskrypcji!
❄ otrzymasz również dodatkowy prezent jeśli posiadasz status Klientki VIP!!!
Kto się skusi?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
Najbardziej ciekawi mnie lakier do paznokci M.
OdpowiedzUsuńJuż sam kolor bardzo wpadł w mój gust :)
Klasyka <3
Pudry CC ależ mam do nich sentyment.. to była moja pierwsza przygoda z kolorówką. Liceum... ehh wzruszyłam sie! ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczuszka! ❤
OdpowiedzUsuńMam ochotę na to pomarańczowe masełko :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor lakieru. Masełko juz prawie zużyłam. Super jest
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę przekonać się do takich paczuszek, chociaż podoba mi się ich zawartość :)
OdpowiedzUsuńFajna koszulka :)
OdpowiedzUsuńJa jestem fanką błyszczyków, dlatego od razu zwróciłam na niego uwagę:).
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na ustach, no i do tego ten zapach;).
Fajne bylo to pudelko. Ja jednak puder i blyszczyk puscilam dalej w obieg, maslo ma fajne dzialanie ale zapach... dla mnie to tako ten aromat do ciast a nie czyste pomarancze jakich oczekiwalam;/
OdpowiedzUsuńZawartość tego BOXA bardzo mi się podoba :) Sama byłabym bardzo zadowolona - gdybym go otrzymała :)
OdpowiedzUsuńLuz, ja na daty ważności lakierów do paznokci zwykle nie zwracam uwagi. Wyrzucam dopiero jak zmienią konsystencję. I paznokcie mam całe. A kolor lakieru Mollon PR jest naprawdę śliczny :)
OdpowiedzUsuńStenders to coś dla mnie - zawsze i wszędzie:)*.*
OdpowiedzUsuńSwietna zawartość tego BOXA !! Bardzo ładny lakier do paznokci! <3 :)
OdpowiedzUsuńoj.. na to masełko i na mojej twarzy pojawiłby się uśmiech :-) bardzo ciekawa kompozycja zapachowa :-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor tego lakieru:)
OdpowiedzUsuńMoja mama często kupuje ten puder CC, przypomina mi dzieciństwo... W ogóle fajne rzeczy i ta kaseta taka old-schoolowa :)
Fajny ten post!
OdpowiedzUsuń