Piątek, piąteczek, piątunio! Dawno już nie czekałam aż tak mocno na nadejście weekendu! Dodatkowo, za kilka dni majówka, a to już zupełnie zmienia postać rzeczy - yeah!!! Ciesze się jak dziecko, i choć nadchodzący miesiąc będzie dla nas bardzo zabiegany, świetna pogoda, piękno wiosennego przebudzenia i radość z nadchodzących wydarzeń dodaje energii i motywuje do działania :)
Oczywiście, jak co miesiąc, wypatrywałam ShinyBox`a. Wczoraj dotarł! Kwietniowa edycja, ShinyBox with Natura Spring Time, we współpracy z Drogerią Natura, napawała entuzjazmem. Oczami wyobraźni widziałam box wypełniony " bestselerami " prosto z drogeryjnych półek, tymczasem... Wykopałam z bibuły kilka miniatur ( lub " wersji podróżnych ", jeśli wolicie ), 2 produkty do ust i jeden do paznokci. Jako bonus ( i pocieszenie ) było " coś do zjedzenia " - ok, stresa zajadłam :D Nim przejdziemy do szczegółowej prezentacji zawartości, przytoczę słów kilka od Shiny:
" Obudź się na wiosnę z ShinyBox & Drogeria Natura. Odkryj moc wyjątkowych kosmetyków i udaj się do świata piękna i urody wraz z kwietniowym pudełkiem Spring Time. "
Toż to tego jest jak na lekarstwo, za mało, drogie Shiny, aby poczuć powiew wiosny i obudzić się z zimowego snu :)
Naobay Szampon do włosów Vitality & Shine - Organiczny szampon o świeżym, orzeźwiającym zapachu cytrusów przeznaczony do wszystkich rodzajów włosów. Zawiera odżywcze białko z ryżu i nawilżający aloes, bez siarczanów i silikonów. Dodatkowo szampon jest wegański i zawiera 99 procent naturalnych składników. Certyfikowany przez Ecocert.
Cena - ok. 50 zł / 100 ml ( produkt w wersji podróżnej )
Nie wiedziałam, że marka Naobay ma w swoim asortymencie kosmetyki do pielęgnacji włosów, a tu miła niespodzianka :) Chętnie sprawdzę działanie tego szamponu, zapachowo bardzo mi się podoba - pachnie świeżo, przyjemnie, czysto... jak powiew wiosennego wiatru.
Beaute Marrakech Woda Różana w spray`u - to ceniony naturalny hydrolat, powstający w procesie otrzymywania olejku eterycznego z róży damasceńskiej. Woda może być stosowana jako tonik lub mgiełka odświeżająca. Doskonale odżywia i koi zmęczoną skórę. Urzeka swoim kwiatowym, świeżym i subtelnym zapachem. Wykazuje działanie tonizujące i łagodzące, wzmacnia ściany naczyń krwionośnych i regeneruje naskórek. Jest odpowiedni dla wszystkich rodzajów cery. W hydrolacie mogą wytrącić się pozostałości roślin, z których powstał hydrolat. Wynika to faktu, że produkt jest naturalny i nie podlega filtracji. Doskonale sprawdza się w pielęgnacji skóry podczas upalnych dni oraz w suchych, klimatyzowanych pomieszczeniach.
Cena - 7,20 zł / 50 ml ( produkt w wersji podróżnej )
Woda różana co jakiś czas pojawia się w mojej pielęgnacji, bowiem bardzo cenię sobie jej działanie oraz właściwości kojące, orzeźwiające i nawilżające. Dodatkowym atutem jest zapach, a różane wonie należą do moich ulubionych :) Markę Beaute Marrakech co prawda kojarzę, ale nie stosowałam jeszcze produktów z jej oferty, tej wody różanej też nie znam - czas to zmienić :)
7th Heaven Montagne Jeunesse Brazilian Mud Błotna Maska nawilżająca z materiału Babmbusowego z jagodami Acai - Błotna maska płachtowa do twarzy przeznaczona do każdego rodzaju skóry. Bogate w minerały brazylijskie błoto zawiera ogromną ilość magnezu, oczyszcza i stymuluje skórę. Zmielone jagody acai zapewniają dużą dawkę przeciwutleniaczy i witamin. Maska została wzbogacona o awokado, które przeciwdziała wolnym rodnikom. Wykazuje działanie oczyszczające i stymulujące. Przeznaczona do jednokrotnego użytku.
Cena - ok. 11 zł / sztuka ( produkt pełnowymiarowy )
O maskach 7th Heaven ostatnio głośno w internecie, co więcej, są one nie tylko popularne, ale zbierają też bardzo pozytywne opinie. Czytałam kilka odmiennych, ale ogólnie są zachwalane. Nie miałam jeszcze styczności z tymi maskami, choć jedna, z wcześniejszego box`a Shiny leżakuje w szafce i czeka na swoją kolej :) Ta będzie następna - ciekawa jestem tego błotka z acai :)
Empire Pharma BLOC Lip Sun Protection SPF 15 Nawilżająco-ochronna pomadka do ust - Pomadka została stworzona na naturalnych, odżywczych składnikach wykazujących silne właściwości nawilżające, odżywcze i ochronne. Pielęgnuje i chroni usta przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych, zawiera filtr UVB z SPF 15.
Stosować na usta w razie potrzeby, szczególnie gdy są wysuszone. Zastosować 15 minut przed wyjściem na słońce.
Cena - 24 zł / 3,8 g ( produkt pełnowymiarowy )
Nawilżająco-ochronnych, pielęgnacyjnych pomadek do ust nigdy za wiele, wręcz odwrotnie, jestem od nich uzależniona :) O Bloc nigdy wcześniej nie słyszałam, wygląda dosyć dziwnie, ma lekko chropowatą teksturę, która początkowo jest twarda i nieprzyjemna, sucha w dotyku, ale po kilku użyciach się " wyślizgała " i nabrała lekkiego połysku. Pomadka ma biały kolor i filtr przeciwsłoneczny, niestety bieli też usta, co nie wygląda najlepiej. W sumie ochrona jest najważniejsza, a pomadka może posłużyć za bazę pod dowolny kolor :) Wszystko byłoby pięknie i ładnie, ale muszę się śpieszyć z jej zużywaniem, termin ważności kończy jej się już w czerwcu.
Silcare Lakier hybrydowy New Color IT - Jeszcze nowocześniejsza formuła nadającą paznokciom perfekcyjny wygląd! Zwiększona ilość pigmentu daje efekt doskonałego krycia płytki paznokcia wybranym kolorem. Nakłada się łatwo i szybko. Nie osłabia płytki. W 100% ściąga się z paznokcia acetonem lub płynem do hybryd. Hybryda Color IT Premium doskonale utrzymuje się paznokciach, a jej kolor jest intensywny, wciąż świeży, nie matowieje.
Cena - 11,99 zł / 6 g ( produkt pełnowymiarowy )
Hybrydy to nie moja bajka... Ale kolor na zakrętce ( i na wzornikach marki ) wydaje się ładny!
Cena - 13,49 zł / 3 g ( produkt pełnowymiarowy )
Pomadek Kobo Professional nie znam, ale robią furorę w internecie. Choć pomadek i szminek, i błyszczyków, i kredek... do ust mam dużo, ucieszyłam się na widok Fashion Color Shine & Care. Zwłaszcza, że trafił mi się świetny, bardzo naturalny odcień 202 Natural - jeszcze jej nie wypróbowałam, ale to tylko kwestia czasu :)
Cena - 5,99 zł / 55 g ( produkt pełnowymiarowy )
Zdrowe, pożywne, fit batoniki to żadna nowość w ShinyBox`ach - pojawiają się w zestawach dosyć często, dzięki czemu mogę poznać nowe smaki. Baton z malinami i żurawiną SmartFood był niezwykle chrupiący i lekki, słodki, nawet odrobinę za bardzo, z lekką goryczką. Rozmiarowo dosyć spory jak na przekąskę, zaspokoiłam nim głód, na długo :) Ciekawa, a zarazem zdrowa propozycja.
I to było by na tyle moje Drogie :) Jak widać, szału nie ma, ale pomadki, kolorową i pielęgnacyjną, z pewnością zużyję, woda różana świetnie się sprawdza w mojej pielęgnacji - tą też nie pogardę, a szamponu jeszcze nie znam, więc chętnie wypróbuję i poznam jego walory. Maseczka też jest dla mnie nowością, do wypróbowania, no i batonik - dobry i mega chrupiący był, nie powiem :D
Chcesz zamówić ShinyBox with Natura Spring Time dla siebie? Nic z tego! Został już całkowicie wyprzedany :D
Aaaaale może znajdziesz coś innego dla siebie? Ot na przykład z majówkowej oferty A-MAY-ZING ;)
Jak Ci się podoba mikruśna zawartość kwietniowego box`a?
Które kosmetyki już znasz i jak je oceniasz?
A może są tu takie, które chciałbyś wypróbować?
Udanego weekendu i słonecznej Majówki Wam życzę :*
niestety ale z powodu głodu moja uwage przykłuł batonik:P
OdpowiedzUsuńWizualnie jestem zakochana w tym pudełku, ale zawartość nie do końca moja :)
OdpowiedzUsuńKiedyś przez pomyłkę kupiłam taką blokującą pomadkę, ale nie używałam, bo bieliła na maxa. To na jakieś ekstremalne warunki jest produkt raczej. Za to ta z Kobo jest mega ciekawa. Ładny kolor wrzucili :)
OdpowiedzUsuńMnie pomadka akurat zaciekawiła nawet :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się woda różana, niedawno sobie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńWoda różana, to coś co również muszę sobie kupić :) Ogólnie pudełko dość ciekawe, kupiłabym :)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się szata graficzna tego pudełka , jest takie jakie powinno być, bardzo wiosenne zawartość ok choć mogłoby być lepiej
OdpowiedzUsuńPomadka wygląda interesująco, ciekawe czy smakuje jak filtr:D Ale pewnie strasznie bieli...
OdpowiedzUsuńW sumie to najbardziej zainteresowała mnie maseczka, wodę różaną znam i lubię ale moim ulubieńcem jest ta z Make Me Bio...
Dla mnie niestety edycja była rozczarowująca, liczyłam, że pudełko będzie pełne kosmetyków kojarzących się z Drogerią Natura.
OdpowiedzUsuńFajna zawartość, w sumie tylko 2 produkty, które potencjalnie by mnie nie zachwyciły :P
OdpowiedzUsuńOprawa graficzna pudełka idealna, bardzo w moim guście ;) Zawartość na początku bardzo mnie rozczarowała, ale jak już wszystko dokładnie przeanalizowałam to stwierdzam, że większość kosmetyków wykorzystam ;) Nie zrobiły na mnie niesamowitego wrażenie, ale najgorzej nie jest ;) W świat poleci jedynie pomadka w kredce i szampon ;)
OdpowiedzUsuńPierwsze 2 pozycje by mnie ucieszyły. I brawo za wsadzenie do pudełka uniwersalnego szamponu i koloru pomadki.
OdpowiedzUsuńZawsze mnie bawią boxy z zawartością np. szamponu dla włosów blond, kremu do cery suchej i takie tam :D Najbardziej mnie kiedyś rozbawiła obecność farby do włosów :DDDDDD
Sama nie przekonałam się do boxów.
Zdecydowanie mało przekonujący, by wydać choc kilka złotych na zakupienie go. ;)
OdpowiedzUsuńCzas skończyć czytać blogi, bo jak mąż zobaczy ile wydaje na kosmetyki to mnie z domu wyrzuci ;D
OdpowiedzUsuńUuuuu kojarzę te batoniki :D moja codzienna przekąska w pracy :P
OdpowiedzUsuń