Ostatnimi czasy nasza, polska marka Bi-es coraz bardziej zaskakuje nowościami. Tworzy ciekawe, nowoczesne zapachy, które świetnie się sprawdzają zarówno na co dzień jak i na wyjścia. Bogactwo wyboru, niebanalne kompozycje zapachowe, ładne flakony i niska cena pozwalają każdej kobiecie poczuć się absolutnie wyjątkowo!
Ostatnim dziełem marki jest piękna, a zarazem niezwykle kobieca, kolekcja wód perfumowanych Blossom Bi-es. Zachwyca nie tylko ładnymi opakowaniami, ale również zapachami, bazującymi na kwiatowych nutach. W moje ręce trafiło cztery zapachy - Blossom Garden, Blossom Meadow, Blossom Orchid i Blossom Roses. Już zdążyłam każdy z nich poznać, ponosić i porządnie sprawdzić pod względem trwałości oraz przyjemności stosowania. Powiem, że według mnie, jest to całkiem niezła kolekcja! Każda woda perfumowana Blossom wyznacza się wysoką trwałością, a jeśli chodzi o kompozycje zapachowe - trafiają w różne gusta. Swoją opinię przedstawię w dalszej części wpisu :)
O kolekcji Bi-es Blossom słów kilka ...
Kwiatowe nuty zapachowe to idealne kompozycję na wiosnę. Kolekcja Blossom Bi Es to starannie wyselekcjonowane zapachy zamknięte w pięknych flakonach.
Intensywne nuty róży, orchidei, polnych czy białych kwiatów pozwolą Ci poczuć się pewnie i kobieco. Kolekcja składa się z czterech zapachów: Blossom Garden, Blossom Meadow, Blossom Orchid i Blossom Roses.
Wybierz swoją niepowtarzalną kompozycję!
Woda perfumowana Blossom Roses - od producenta
Róża jest królową wśród kwiatów - piękna, ujmująca i ponadczasowa!
Zapach Blossom Roses to zmysłowe połączenie aromatu kwiatów róży z szafranem, wzmocnione nutami paczuli i piżma. Kompozycja jest ukłonem w stronę kobiety spełnionej i zdecydowanej.
Kompozycja zapachowa: orientalno - kwiatowa.
Piramida zapachowa:
• Nuty głowy: róża, szafran
• Nuty serca: paczula, drzewo
• Nuty bazy: wanilia, drzewo sandałowe, piżmo.
Blossom Roses tuż po rozpyleniu mocno uderza w nozdrze różaną ... nalewką :) Tak, tak Kochani, to nie żart! Wyrazisty, słodki aromat płatków róży przesypanych cukrem z alkoholowym "wstępem " przywołują na myśl pyszny trunek, który robiła moja babcia :) Po chwili alkohol wietrzeje, ulatnia się całkowicie, a w jego miejsce wkracza pobudzający, luksusowy szafran podbity elegancką, drzewną nutą. I w ten oto sposób smakowita słodycz stopniowo przeobraża się w zmysłowy, wieczorowy zapach, który rozwijając się na skórze przenosi w nieco inną rzeczywistość - orientalną! Przyczyniają się do tego również paczula, piżmo i wanilia, które " dochodzą " do głosu już po ułożeniu aromatu na skórze. Przyznam, że byłam nieco zaskoczona tym rozwojem sprawy. Początkowo zapach mnie nieco drażnił, mimo iż jestem wielbicielką różanych zapachów, jednak gdy ta wstępna słodycz została przełamana orientalnymi akordami, aromat nabrał szlachetnego, niepowtarzalnego charakteru. Orientalne nuty nie każdej z nas trafia w gust. Młode osoby mogą je po prostu nie docenić. W sumie, do tego typu zapachów trzeba dojrzeć :) Ale wielbicielki orientu z Blossom Roses będą zadowolone! Zapach po pewnym czasie od aplikacji traci na intensywności, ale jest długo wyczuwalny na skórze - mi to bardzo odpowiada! Masywny, ceramiczny flakon w czerwonym kolorze ładnie podkreśla intensywność zapachu, który w sobie kryje, kojarzy się z energią, miłością, pożądaniem...
Woda perfumowana Blossom Orchid - od producenta
Orchidea to niezwykle piękny i wymagający kwiat, którego zapach od lat uznawany jest za silny afrodyzjak.
Blossom Orchid zachwyca już od pierwszej chwili, nie pozostawiając nikogo obojętnym. To kompozycja intrygująca i niezapomniana.
Kompozycja zapachowa: orientalno - kwiatowa.
Piramida zapachowa:
• Nuty głowy: bergamotka, cytryna, kardamon
• Nuty serca: ylang-ylang, róża, orchidea
• Nuty bazy: kwiat pomarańczy, heliotrop.
Blossom Orchid to kolejny orientalny " smakołyk " podany w czarnym, równie eleganckim i gustownym flakonie. Już swoją kolorystyką oraz szatą graficzną etykiety nawiązuje do zapachu wieczorowego. I tak rzeczywiście jest. Uwielbiam kosmetyki i perfumy o zapachu orchidei, szczególnie czarnej, więc miałam pewien zarys tego, co czeka mnie po rozpyleniu tej wody. Myliłam się. Orchidea Bi-es pachnie zupełnie inaczej, niżeli się spodziewałam. Zapach otwiera się esencjonalną, kwiatową słodyczą, z wyczuwalną nutą orchidei, lekko przełamaną wyrazistym akordem kardamonu. Wyczuwam lekką, pieprzową nutę, nie wiem skąd, oraz ylang-ylang, który w perfumach bardzo lubię. Tuż za nimi wyłania się słodka, waniliowo-pudrowa nuta heliotropu - ładnie wieńcząc kompozycję. Tak spora ilość słodyczy przełamanej wytrawnymi, a nawet powiedziałabym nieco pikantnymi nutami sprawia, że zapach jest typowo orientalny, wieczorowy, esencjonalny i " ciężki ". Stosowany oszczędnie potrafi rozpalić pożądanie, nadać wieczorowi wyjątkowej atmosfery, uwieńczyć miłe chwile, ale o jeden " psik " za wiele - a będzie męczący. Blossom Orchid bardzo długo utrzymuje się na skórze, więc umiar i rozwaga w stosowaniu są zalecane! Wbrew pozorom nie jest to woda perfumowana tylko dla starszych Pań, lecz dla wszystkich wielbicielek pikantno-słodkich, orientalnych woni :)
Woda perfumowana Blossom Meadow - od producenta
Nowa kompozycja zapachowa przywołująca na myśl zieloną łąkę w wiosennym rozkwicie. Woda perfumowana Blossom Garden afirmuje witalność oraz energię młodości i przyjaźni. To promienna i podnosząca na duchu kompozycja która ukazuje piękno nieświadomej niewinności. Zawiera intensywnie skoncentrowane składniki, przypominające różnorodne aromaty kwitnącej łąki. Nuty drzewne, białej ambry i piżma, przeplatają się z zapachem białych kwiatów i delikatną świeżością owoców.
Kompozycja zapachowa: kwiatowo - zielona.
Piramida zapachowa:
• Nuta głowy: galbanum, kwiat czarnej porzeczki
• Nuta serca: chiński wiciokrzew, jaśmin, tuberoza
• Nuta bazy: drzewo sandałowe, piżmo.
Blossom Meadow, w porównaniu z poprzedniczkami, jest zupełną odmiennością :) Otwiera się bardzo wyrazistą świeżością z lekko cierpką nutką, w której, po kilku chwilach od rozpylenia, można wyczuć subtelny, drzewny akord. Ta woda jest niezmiernie lekka, " zwiewna ", a zarazem zmysłowa, za sprawką kwiatowej słodyczy jaśminu i... konwalii, którą w nim wyczuwam :) Drzewo sandałowe i piżmo, które dochodzą do głosu gdy zapach się układa na skórze, uszlachetniają i dodają wyrazistości całej kompozycji. Woda perfumowana Meadow jest niezwykle uniwersalna, pasująca zarówno na dzień jak i na wieczór, szczególnie letni, romantyczny bądź towarzyski. Będzie odpowiednia dla kobiet w każdym wieku, bez wyjątku, zwłaszcza tych, gustujących w zielonych, świeżych wonnościach :) Zapach, mimo swej lekkości, jest bardzo trwały, na swojej skórze wyczuwam go do 6 godzin, co jest bardzo dobrym wynikiem. Subtelny kolor zieleni flakonu idealnie odzwierciedla charakter zawartości - " absolutly fresh "! Uwielbiam go!
Woda perfumowana Blossom Garden - od producenta
Nowa kwiatowa kompozycja zapachowa o nieoczywistym, wyjątkowym rozwinięciu, z przeważającymi nutami peonii, jaśminu i białych kwiatów, zaskakująca cytryną i pieprzem.
Kompozycja zapachowa: kwiatowa
Piramida zapachowa:
• Nuta głowy: zielony galbanum, pąki czarnej porzeczki
• Nuta serca: pąki jaśminu, pnącze Rangoon i tuberoza
• Nuta bazy: piżmo i drewno sandałowe.
Woda toaletowa Blossom Garden swoją delikatną, pastelowo-różową prezencją daje do zrozumienia, iż po rozpyleniu czeka nas subtelna delikatność... Czy rzeczywiście tak jest? Jak najbardziej! Zapach otwiera się świeżymi, lekkimi akordami białych kwiatów i pobudzającą zieloną nutą liści porzeczki. Początkowo wyraźnie czuć alkohol, ale po kilku sekundach on się ulatnia, pozostawiając na skórze bardzo przyjemny, subtelnie słodki, a zarazem orzeźwiający aromat. Pewnie trudno w to uwierzyć, wliczając że w nutach serca ulokowały się mocne, kwiatowe wonie. Jednak w przypadku Blossom Garden zarówno esencjonalny jaśmin jak i dosyć mocna, kremowo-słodka tuberoza zostały świetnie stonowane piżmem oraz drzewnymi nutami. Dzięki nim infantylna słodycz i delikatna świeżość białych kwiatów nabierają szlachetności oraz zmysłowego charakteru. Zapach niby taki lekki, romantyczny, bezpretensjonalny, nie pozwala wtopić się w tłumie. Wyróżnia się swoją oryginalnością, niepowtarzalnością i przyjemnym " wonnym ogonem ", ciągnącym się niczym weselny welon :) Co więcej, zapach jest niezwykle trwały, nawet jeśli gdzieś się zatraci w ciągu dnia, nie dając się wyczuć naszemu węchowi, inni go czują. Nawet Ty, podczas wieczorowej toalety z zaskoczeniem stwierdzisz, że jednak ciągle wyczuwasz jego obecność na swojej bieliźnie i skórze :) Zapach uniwersalny, idealny na każdą porę roku, o każdej porze dnia, na każdą okazję i bez... Z pewnością spodoba się każdej kobiecie!
Cena - 28 zł / 100 ml
Dostępność - e-sklep Bi-es oraz drogerie stacjonarne i internetowe.
Podsumowując...
Kolekcja Blossom Bi-es urzekła mnie swoim wyglądem - przepiękne, solidnie wykonane flakony i gustowne etykiety robią wrażenie oraz skupiają uwagę. Lecz, jak się później okazało, zapachy również, mniej lub bardziej trafiają w mój gust, każdy, bez wyjątku. Orchidea i Róża, to słodkie, esencjonalne, może nawet trochę za bardzo, kompozycje, które przywołują na myśl orientalne klimaty wraz z ich przepychem. Nie za bardzo się nadają na co dzień, bowiem szybko mogą zmęczyć, ale stosowane okazjonalnie, zwłaszcza w chłodne dni, potrafią nieźle pobudzić i rozpalić zmysły. Garden oraz Meadow to moje ulubione wody pełne lekkości, delikatności, świeżości i iście wiosennego czaru. Są uniwersalne, bezpieczne i eleganckie - idealne na każdą okazję! I bez :)
Znasz zapachy z kolekcji Blossom Bi-es?
Która wersja jest Twoją ulubioną?
Jak mija Ci Majówka? Relaksująco czy pracowicie?
Udanego weekendu Kochani ♥
Znam te zapachy, lubię wszystkie, a w szczególności Blossom garden :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie niedawno kupiłam sobie zapach Orchidei i jestem nim zachwycona.
OdpowiedzUsuńTe zapachy są bardzo popularne w blogosferze :)
OdpowiedzUsuńte flakoniki są urocze :)
OdpowiedzUsuńMiło mnie zaskoczyły te zapachy :) Początkowo Blossom Garden był moim ulubieńcem, ale z czasem doceniłam wersję Roses i teraz po nią najczęściej sięgam.
OdpowiedzUsuńOch, jak dawno nie miałam zapachu z Bi-es! :O :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale może zdarzy się okazja ;) Na razie nie cierpię na brak perfum :)
OdpowiedzUsuńOrchidea 😍 te kwiaty kocham i zapach z miejsca mnie kusi
OdpowiedzUsuńKocham zapach róży!
OdpowiedzUsuńMam je w zapasach ;)
OdpowiedzUsuńAleż one fajnie wyglądają- przyciągają oko! muszę je gdzieś powąchać:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
Kiedyś bardzo lubiłam bi-es
OdpowiedzUsuńmoim nr 1 jest róża, orchidea to najbardziej specyficzny zapach. bardzo podobają mi się także matowe, kolorowe flakony
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kolekcja:)
OdpowiedzUsuńkusi mnie różowa wersja
OdpowiedzUsuńŚliczne są te buteleczki, zapachu niestety jeszcze nie znam :/
OdpowiedzUsuńNie znam tych zapachów, ale podobają mi się buteleczki, są proste, ale mają w sobie "to coś"
OdpowiedzUsuńNie znam, ale muszę to zmienić :)
OdpowiedzUsuńale jakie ładne flakony
OdpowiedzUsuńprzydatny wpis!
OdpowiedzUsuńZainteresował mnie ten blog
OdpowiedzUsuńTo mogą być ciekawe zapachy !
OdpowiedzUsuńŚwietne kosmetyki, znam je ...
OdpowiedzUsuńdobre chyba sama skorzystam
OdpowiedzUsuńSuper na blogu, sprawdzę te kosmetyki!
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować te kosmetyki
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę kupić przynajmniej jeden z nich :)
OdpowiedzUsuńpiękne zapachy
OdpowiedzUsuńrewelka blog
OdpowiedzUsuńduzo tu wiedzy
OdpowiedzUsuńКак заказать духи орхидея и роза
OdpowiedzUsuńMam takie tylko że niebieskie
OdpowiedzUsuń