Pielęgnacja twarzy i ciała jest dla mnie bardzo ważna, dla tego podchodzę do niej z wielką dokładnością, systematycznie stosując kosmetyki poprawiające stan skóry oraz opóźniające procesy jej starzenia się, bo, niestety, uniknięcie ich jest niemożliwe, ale przedłużenie młodości - jak najbardziej! Skrupulatnie więc wybieram kosmetyki, nie pomijając oczywiście produktów zawierających kwas hialuronowy, którego główną funkcją jest wiązanie wody w naskórku oraz poprawa elastyczności.
Kwas hialuronowy jest naturalną substancją, która występuje w naszym organizmie, dzięki jego obecności możemy cieszyć się doskonale nawilżoną, jędrną i gładką skórą. Jednak z upływem lat jego ilość maleje, a co za tym idzie? Skóra traci swój świetny wygląd, aby nie dopuścić do tego wiele osób decyduje się na zabieg wstrzykiwania kwasu hialuronowego, ja igły boję się jak ognia, więc wybieram nieinwazyjny sposób poprawy kondycji skóry - od zewnątrz :)
Wiecie co znajduje się na powyższym zdjęciu?
To maseczka HYALURON Lifting-Maske :) Innowacyjna maseczka firmy Cosmaderm, produkty której od miesiąca poznaję, wzbogacając swoją codzienną pielęgnację w kwas hialuronowy, bo właśnie on jest głównym składnikiem kosmetyków tej niemieckiej marki, której wyłącznym dystrybutorem w Polsce jest Strefa Spa.
Dziś opowiem Wam o tej maseczce i dwóch próbnych " maluchach ", które mnie zachwyciły - Balsam Hialuronowy Aloe Vera + Q10 oraz Hialuronowy krem do rąk z masłem shea - czytania i oglądanie będzie dużo, uzbrójcie się w cierpliwość ;)
O firmie
Firma COSMADERM specjalizuje się w regenerujących i rewitalizujących skórę HIALURONOWYCH produktach pielęgnacyjnych zawierających wysoko-, średnio- i niskomolekularny KWAS HIALURONOWY. Już bezpośrednio po użyciu preparatu poczujecie bardzo przyjemny efekt napięcia i widoczne wygładzenie skóry. Zawartość wysokoskoncentrowanych substancji czynnych ( najmniejsze molekuły ) powoduje długotrwałe, dogłębne działanie. Do grona klientów firmy COSMADERM zaliczają się kosmetolodzy, dermatolodzy, przedstawiciele zawodów medycyny niekonwencjonalnej oraz aptekarze.
Słów kilka od producenta
HYALURON Lifting-Maske to wygładzająca skórę maska liftingująca z wysoko-, średnio i niskocząsteczkowym kwasem hialuronowym ( plus Aloe Vera ), która nadaje skórze świeżego, promiennego i młodzieńczego blasku. Suche zmarszczki są zredukowane, a skóra jest wypychana od wewnątrz.
Idealna dla każdego rodzaju skóry, dla skóry w każdym wieku!!!
To mega super nawilżająca bomba z kwasem hialuronowym idealna na upalne dni po schłodzeniu aktywatora w lodówce.
Sposób użycia
- Oczyścić twarz.
- Umieścić sprasowaną maskę (bawełna) w pudełku na maskę
- Wkroplić ok 8-10 ml preparatu maski liftingującej na tabletkę, zamknąć pudełko z maską i dobrze potrząsnąć, tak by substancje czynne rozłożyły się w sposób równomierny.
- Wyjąć maskę liftingującą z pudełka.
- Rozłożyć maskę i nałożyć ją na twarz - czas działania wynosi ok. 4-6 minut, omijać okolice oczu.
- Po aplikacji można nałożyć codzienny środek do pielęgnacji skóry.
Każdy typ skóry jest inny i reaguje inaczej. Hialuronowa maska liftingująca nadaje się szczególnie do suchej, starszej skóry. Po zabiegu za pomocą maski koniecznie należy zastosować nawilżający krem pielęgnacyjny bez parafiny. Sam kwas hialuronowy wysusza skórę. Substancje czynne hialuronowej maski liftingującej są odpowiednie dla przeciętnego typu skóry. W przypadku skóry suchszego typu (lub bardzo suchej) zaleca się dodanie 0,5 do 1,0 ml naszego Żelu Hialuronowego Premium.
Przeciwzmarszczkowo-nawilżająca maska hialuronowa jest przeznaczona zarówno do pielęgnacji typowej cery dojrzałej jak i cery bardzo wymagającej – wrażliwej, skłonnej do alergii i podrażnień. Dzięki zawartości wysokiego stężenia kwasu hialuronowego wykazuje dużą zdolność do wiązania wody, nawilżenia naskórka i szybkiej redukcji zmarszczek. Własności te zostały potwierdzone oraz wykazały:
- posiada wyjątkowe własności nawilżające, kojące i wygładzające
- zauważalnie poprawia wygląd skóry, rozjaśnia i wygładza naskórek
- cera staje się promienna i odzyskuje świeży, młodzieńczy blask
- nie zawiera konserwantów i kompozycji zapachowej
Opis według mnie
Opakowanie. Maseczka składa się z dwóch produktów, pierwszy to ofoliowana, twarda, sprasowana materiałowa " tabletka ", z literką S, wykonana z cieniutkiej bawełny, druga to płyn zamknięty w hermetycznym, półmiękkim, plastikowym pojemniczku z cienką końcówką, przed zastosowaniem którego należy odciąć koniuszek.
Skład - Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Acacia Senegal, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Hyaluronate, Hydrolyzed Rhizobian Gum, Citric Acid, Phenoxyethanol, Sodium Benzoate, Methylparaben, Ethylparaben, Benzyl Alcohol, Potassium Sorbate, Isohexadecane, Polysorbate 60.
Maska ma bardzo ciekawą postać, fajnie dopasowującą się formę i łatwy sposób zastosowania.
Zapach neutralny, niewyczuwalny.
Aplikacja po nasączeniu maska jest dobrze zwilżona, nie ocieka płynem ani nie jest zbyt sucha, dobrze przylega do twarzy i z łatwością dopasowuje się do jej konturu.
Działanie jest natychmiastowe, nawilżenie i odświeżenie skóry jest wyczuwalne tuż po nałożeniu płatu na skórę.
Efekty po zastosowaniu maski są widoczne gołym okiem - skóra wygładzona, delikatnie napięta, rozjaśniona, jest doskonale nawilżona i zregenerowana, ukojona i zrelaksowana, zwłaszcza po zastosowaniu jej z lodówki, efekty te utrzymują się przez dłuższy czas.
Wydajność dobra, jedna maseczka wystarcza na jedno zastosowanie.
Moja opinia
Liftingująca maseczka już samym swoim wyglądem bardzo mnie zainteresowała, pierwszy raz spotkałam się z taką postacią kosmetyku, z reguły maski materiałowe są już gotowe do aplikacji, nasączone płynem, a tutaj trzeba było samej przygotować ją do nałożenia.
Tabletkę rozpakowałam więc z folii i umieściłam w głębokiej miseczce i nasączyłam płynem z dołączonej buteleczki, po ile mam cerę mieszaną, a nie suchą, nie dodawałam do aktywatora Żelu Hialuronowego. " Tabletka " pod działaniem płynu zaczęła momentalnie pęcznieć i " rosnąć ", po kilku minutach, gdy płyn równomiernie nasączył materiał, delikatnie rozwinęłam maseczkę i nałożyłam ją na twarz.
Nie chciałam... ale muszę Was ciut postraszyć :)
Maska bardzo dobrze dopasowuje się do kształtu twarzy, ma wycięte otwory na oczy, nos i usta, oraz małe nacięcia w okolicach brody, by łatwo było ją nałożyć w ten sposób, aby całkowicie przylegała do skóry.
Maska jest dobrze nasączona, a więc przyczepność ma dobrą, pozycja pozioma nie jest konieczna, można zajmować się normalnymi czynnościami, a maska w tym czasie robi swoje :)
Maseczkę trzymałam dłużej, niżeli zaleca producent, bo 10 minut, po czym ją zdjęłam i nałożyłam krem.
Skóra po użyciu maski jest rzeczywiście dogłębnie nawilżona, miękka, delikatna w dotyku i ślicznie wygładzona, nabiera równomiernego kolorytu i świeżości, pory zwężone, przez co stają się mniej widoczne, pajączki również nie rzucają się w oczy.
Maska nie wywołała u mnie żadnego dyskomfortu, nie dawała uczucia ściągniętej skóry, nie wysuszyła ani nie podrażniła.
Drugą maseczkę stosowałam po opalaniu, schłodziłam aktywator w lodówce, a po nasączeniu nim płata nałożyłam maskę na twarz - co za ulga! Działanie rewelacyjne, skóra po opalaniu została złagodzona, ukojona, świetnie nawilżona, nawet małe zmarszczki mimicznie stają się płytkie i mało widoczne - polecam bardzo!
Cena - 128,31 zł / 10 szt
Ocena - 5/5
Maska jest świetna pod każdym względem, cena wcale nie wyższa w porównaniu z innymi maskami tego typu, lecz jakość ma znacznie wyższą, skład bardzo mi podoba się, jedynie te parabeny tu nie pasują, jednak moja skóra je toleruje, przynajmniej na razie - efekty są świetne!
Słów kilka od producenta
Balsam hialuronowy COSMADERM to przyjemnie lekka, nieklejąca się kremowa emulsja o działaniu anti-aging, która szybko wchłania się w skórę. 10-procentowy roztwór aloesu intensywnie nawilża, a efekt nawilżenia utrzymuje się przez długi czas. Koenzym Q10, czyli przeciwutleniacz, chroni skórę przed wolnymi rodnikami, szkodliwymi wpływami środowiska i przedwczesnym starzeniem skóry.
Skóra otrzymuje dawkę nowej energii i elastyczności.
Balsam można stosować sam lub w połączeniu z żelem hialuronowym COSMADERM PREMIUM.
Opis według mnie
Balsam w wersji mini, 50 ml, jest zamknięty w poręcznej buteleczce z dozownikiem airless, zamykanej twardym, przezroczystym korkiem - wygodna w stosowaniu i przyjemna dla oka.
Balsam ma nadzwyczajnie lekką, półpłynną konsystencję i białą barwę, zapach neutralny, niemal niewyczuwalny. Rewelacyjnie rozprowadza się po skórze, z łatwością ślizgając się po niej, błyskawicznie wchłania się i natychmiastowo działa - po użyciu go skóra zaczyna " oddychać ", a jej poziom nawilżenia zwiększa się, co jest bardzo wyraźnie wyczuwalne, efekty są długotrwałe! Poprzez lekką konsystencję balsamu oraz jego skuteczne działanie, wydajność jest bardzo wysoka, bo te 50 ml wystarczyło mi na 3 pełne aplikacje - na całe ciało, a malutka to ja nie jestem, oraz na ciuuut ciałka Wojtasa :)
Moja opinia
Balsam Hialuronowy Aloe Vera + Q10 okazał się świetnym nawilżaczem z kategorii tych balsamów, które lubię najbardziej - lekka konsystencja, która pozwala na sprawne i szybkie rozsmarowywanie kosmetyku na skórze, błyskawiczne wchłanianie się, do suchości, dzięki któremu tuż po zastosowaniu można założyć ubrania bez obaw o nieprzyjemne uczucie klejenia się skóry i ubrań, nie pozostawia on żadnej wyczuwalnej warstewki na skórze! natychmiastowe działanie, dzięki któremu nawet mocno przesuszona skóra na łydkach, kolanach i łokciach odzyskuje swój komfort i jest mega przyjemna w dotyku, oraz długotrwałe efekty, które zapewniają dobre samopoczucie nawet po prysznicu.
Formuła balsamu przypomina mi mleczko lub leciutką emulsję, ale działanie oraz efekty daje niczym bogate masło do ciała - uważam go za kosmetyk genialny i godny pożądania, ja chcę pełnowymiarowe opakowanie, i to bardzo!
Balsam nie spowodował przesuszenia, podrażnienia, wysypu na skórze czy innych nieprzyjemnych odczuć, jest świetny, lekki, przyjemny w użyciu, z pewnością odpowiedni nie tylko na lato, szkoda tylko że tak mało go było... Cudowny!
Cena - 65,87 zł / 50 ml
Ocena - 5-/5
Chyba podejrzewacie za co dostaje jeden, malutki minusik? Tak, to cena, choć wiem, że jest wart każdej złotówki w niego zainwestowanej, mój TŻ, który nie cierpi " smarowideł " do ciała, po tym jak posmarował nim mnie, nałożył odrobinę na swoje przedramiona i... mu się spodobało, ale późno już było, bo maleństwo się skończyło :)
Słów kilka od producenta
Hialuronowy krem do rąk COSMADERM z masłem shea to bogaty w składniki krem pielęgnujący spełniający najwyższe oczekiwania – pielęgnuje i regeneruje zniszczoną skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem. Skóra jest zrewitalizowana i gładka oraz miękka w dotyku. Gromadzona jest wilgoć. Zaleca się stosowanie kremu na noc. Wysoka zawartość masła shea 25%, wspomaga działanie rewitalizujące i chroni skórę przed szkodliwymi wpływami środowiska.
Opis według mnie
Hialuronowy krem do rąk z masłem shea mieści się w małej, elastycznej, półtwardej buteleczce zakręcanej twardym korkiem. Buteleczka jest wyposażona w nakładkę z dziurką, dzięki której łatwo dawkuje się potrzebną ilość kremu.
Krem ma bardzo gęstą, treściwą, lekko tłustą konsystencję, ma biały kolor i słodkawy, karmelowo - krówkowy zapach :)
Aplikacja jest przyjemna i łatwa, krem mimo swojej treściwej konsystencji z łatwością rozprowadza się na skórze, po zetknięciu z nią staje się niczym masełko.
Działanie jest bardo skuteczne i natychmiastowe, skóra po aplikacji jest dobrze nawilżona, lekko natłuszczona, pachnąca i mięciutka w dotyku, efekty są trwałe, utrzymują się nawet po kilkakrotnym myciu rąk.
Wydajność wysoka - buteleczka o pojemności 30 ml wystarczyła mi na 1, 5 tygodnia codziennej aplikacji na noc.
Moja opinia
Nie przepadam za ciężkimi, tłustymi konsystencjami w kremach do rąk przeznaczonych do dziennej aplikacji, bo nie lubię mieć śliskich dłoni podczas pracy przy komputerze, a także podczas domowych czynności jest to utrapieniem, natomiast na noc taka konsystencja jak najbardziej jest właściwa.
Hialuronowy krem do rąk z masłem shea jest przeznaczony, a raczej zalecany, do stosowania na noc.
Jego bogata konsystencja zapewnia dłoniom nie tylko natłuszczenie, ale także wiele pozytywnych efektów - świetnie wygładza skórę, dobrze nawilża i zmiękcza, nawet mocno przesuszoną skórę, regeneruje ją i niweluje podrażnienia.
Jest bardzo gęsty, jak masełko, ale rozprowadza się po skórze w kilka chwil głęboko wnikając oraz poprawiając komfort dłoni, a także świetnie zmiękcza skórki wokół paznokci.
O poranku, po przebudzeniu, skóra nie jest tłusta, ale bardzo, bardzo miękka i delikatna w dotyku - krem świetnie sobie radzi nawet ze zniszczoną skórą rąk, doskonale ją regenerując i uelastyczniając.
Przyjemny słodki zapach umila aplikacją i przywołuje tylko słodkie i przyjemne sny... :)
Uwielbiałam z nim zasypiać, a o poranku cieszyć się pięknymi, gładkimi i zadbanymi dłońmi, na szczęście efekt jego stosowania jest trwały, więc nie musiałam stosować innego kremu po każdym myciu rąk.
Cena - 67,05 zł / 50 ml
Ocena - 5/5
Jako krem na noc jest świetny, a po ile jest przeznaczony do regeneracji i rewitalizacji naszej skóry dłoni podczas snu, to jak najbardziej spełnia swoje zadanie, zapewniając komfort i piękno skórze rąk, a także pielęgnując paznokcie i skórki, a bardzo przyjemny zapach świetnie wpływa na nasze samopoczucie :)
Słodziak!
Dostępność - sklep Strefa Spa
Dla wytrwałych - gratulacje :)
Jak Wam podobają się przedstawione produkty firmy Cosmaderm? Który z nich chcielibyście wypróbować na własnej skórze?
A może już stosowaliście, podzielcie się swoimi spostrzeżeniami :)
Miłego weekendu Wam życzę i moc buziaków przesyłam ;*
Jestem pod wrażeniem tych produktów, zwłaszcza maseczki.
OdpowiedzUsuńTo takie małe cudeńko ;) Kosmetyki są genialne, balsam bardzo mnie zachęcił do zakupu pełnowymiarowego opakowania, jest po prostu obłędny! Maseczka i krem też ;)
Usuńbardzo ciekawe produkty!
OdpowiedzUsuńI działanie megastyczne! Polecam bardzo Paulinko ;)
UsuńWszystko ciekawe
OdpowiedzUsuńNie mogę się nie zgodzić Chabrowa, same perełki ;)
UsuńZaciekawiła mnie maseczka, już gdzieś widziałam ten patent z tabletką ;)
OdpowiedzUsuńNo i krem do ciała z opisu wydaje się świetny, ale 50 ml to strasznie maleńko ;)
Maleńko, maleńko, to tak tylko do posmakowania było i zauroczenia, bo tak na mnie zadziałał - skład świetny, konsystencja lekka i bardzo przyjemna, zapach cudowny.... Muszę mieć go w całości, pełnowymiarowe, jest genialny! Jak wypróbuję go na dłuższą metę, to opiszę więcej :)
UsuńChetnie bym sie skusila na maseczke :)
OdpowiedzUsuńI balsam Kochana polecam, bardzo! I krem na noc, jeśli lubisz treściwsze konsystencje na dobry sen i piękno skóry ;)
Usuńswietne produkty a maseczka rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńJej postać jest bardzo pomysłowa, ja jeszcze nie spotkałam się z tym patentem, ale muszę przyznać, że podoba mi się bardzo ;)
UsuńMaseczka bardzo mnie zaintrygowała i opis działania i sama forma są genialne!
OdpowiedzUsuńZgadzam się Martusiu, pomysłowa, przyjemna w użyciu i skuteczna - czegoż pragnąć więcej ;)
Usuńhehe, świetna ta maseczka, bardzo innowacyjny pomysł
OdpowiedzUsuńZgadzam się, z malutkiej " tabletki " mamy materiałową maseczkę, a jak przyjemnie popatrzeć jak ona " rośnie " pod wpływem płynu ;)
UsuńWydają się ciekawe, szczególnie maseczka, jednak cena zdecydowanie mnie odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńPo części cena jest wysoka, ale wszystkie materiałowe maski do najtańszych nie należą ;)
UsuńBardzo ciekawe produkty! Zwłaszcza ten balsam z aloesem :)
OdpowiedzUsuńMój ogromny faworyt, chcę, chcę, chcę więcej :)
UsuńIle ich jest, wow! Ale są bardzo ciekawe, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Berries ;)
UsuńBrzmi to wszystko ciekawie i poczułam się zaintrygowana. Muszę więcej doczytać na ten temat.
OdpowiedzUsuńMaski w tabletkach ma P&R ale jakoś nie miałam do tego przekonania i wydałam :P Stałam się wierna algom z Organique. Skradły moje serce :D
Zdjęcie w maseczce bezcenne :D
Może za jakiś czas pomyślę nad tą firmą, bo na razie jestem wierna ofercie Filorgi.
Nie wiedziałam że P&R mają takie maseczki, a kosmetyki Cosmaderm polecam bardzo Hexx, są naprawdę godne uwagi, asortyment firmy robi wrażenie ;)
Usuńta maska wydaje się byc spoko.. tylko cena odstrasza..
OdpowiedzUsuńWhatka ale wszystkie materiałowe maseczki dobrych firm są w takiej cenie, więc nie powiedziałabym że ta jest droga, a składniki robią wrażenie, działanie także ;)
UsuńNie przepadam za maseczkami w takiej formie, a cena dość skutecznie odstrasza. Niestety.
OdpowiedzUsuńNo co Ty Kasiu :) A ja uwielbiam materiałowe maseczki, ostatnio coraz bardziej w nich " rozsmakowuję się " ;)
UsuńMam podobną maseczkę,tyle,że z innej firmy - ciekawa jestem,jak się u mnie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać Twoich wrażeń :)
Usuńnigdy nie stosowałam maseczek w takiej postaci
OdpowiedzUsuńJa z taką formą początkową mam pierwszy raz do czynienie, materiałowe maski uwielbiam i coraz bardziej je doceniam ;)
Usuńcena boli ponieważ trudno jest wydać 120 zł za 10 sztuk od razu
OdpowiedzUsuńgdybyś napisała 12 zł za sztukę
pewnie reakcje byłyby inne
moim zdaniem warto zainwestować w taki kosmetyk raz na jakiś czas
E, tam, Sonjeczko, no 12 zł za sztukę, niech Ci będzie, zresztą można kupić w sklepie Strefa Spa cały zestaw testowy, w którym są różne produkty do wypróbowania przed zakupem pełnowymiarowych odpowiedników ;)
Usuńnic tylko kupować i testować :)
UsuńTak jest Sonjeczko, a cera Ci się odwdzięczy pięknym wyglądem - uwielbiamy przecież to ;)
Usuńmaseczka lekko przerazajaca:P póki co nie mam funduszy na takie drogie zakupy:)
OdpowiedzUsuńHehe, no trocha przerażająca, ale za to cera po niej jaka piękna ;)
Usuńciekawa ta maseczka! :P nie miałam nigdy podobnej
OdpowiedzUsuńBardzo polecam wypróbować little.monster. ;)
Usuńnie znam tej firmy :) ale podobają mi się te czarodziejskie maski :D czary mary fiku miku :D
OdpowiedzUsuńTak, czarodziejskie to dobre określenie, ściągamy ciut przerażający płat, a tam... bełna blasku cera - takie cudne odrodzenie ;)
Usuńwyglądają zachęcająco:)
OdpowiedzUsuńI działa rewelacyjnie Beatko ;)
UsuńFajne te maski w formie pastylek :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, forma bardzo fajna, a i działaniem potrafi zaskoczyć Neneczko ;)
UsuńBardzo fajna maseczka, na pewno jest warta kupna. :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak Dociu ;)
UsuńMarka jest mi kompletnie nie znana, ale wszystkie produkty prezentują się niezwykle ciekawie. Podobają mi się maseczki w tabletkach, bardzo fajnych gadżet :)
OdpowiedzUsuńI jaki poręczny, na przykład w czasie podróży, mało miejsca zajmuje, a jakie efekty zapewnia ;)
Usuńlubię takie maseczki które nakłada się i ściąga są jak dla mnie bardzo wygodne :) a takiej maseczki z tabletce nigdy nie widziałam , naprawdę robi wrażenie!
OdpowiedzUsuńWygoda stosowania i rewelacyjne działanie, też to uwielbiam Joanko ;)
UsuńMASECZKA W TABLETCE!
OdpowiedzUsuńTAK!
UsuńMaseczka w tabletce to pomysłowy produkt.
OdpowiedzUsuńW krem do rak chyba zainwestuje i sprezentuję mojej mamie :)
Pomysłowy mixoflife i bardzo skuteczny produkt, krem polecam, ma bogatą konsystencję i świetny skład, odżywia i pielęgnuje, a jak słodko pachnie!!!
UsuńCudowne kosmetyki! Maseczki w tabletkach kojarzą mi się z kosmetykami azjatyckimi...
OdpowiedzUsuńKosmetyki warte uwagi, naprawdę ;)
Usuńta maseczka rządzi :D Lubię oryginalne cuda :))
OdpowiedzUsuńJa także :) A maseczkę bardzo polecam :)
UsuńCiekawe informacje
OdpowiedzUsuń