Jak Wam mija weekend?
Krem na noc od lat jest obowiązkowym kosmetykiem w mojej pielęgnacji, nocą skóra potrzebuje porządnej dawki regeneracji oraz odnowy, ukojenia i porządnego nawilżenia, zauważyłam, że większość nocnych kremów ma dosyć treściwą konsystencję i bogaty skład, jednak ostatnio w moje ręce trafił krem, zupełnie inny, lekki i całkowicie beztłuszczowy Wygładzająco-odżywczy krem na noc Time To Smooth Age Control Night Nourishment od Ahavy.
W 100% beztłuszczowy, intensywnie nawilżający krem na noc.
Stworzony na bazie specjalnego, w 100% naturalnego kompleksu 3D z Morza Martwego.
Zawiera wodę z Morza Martwego, algi dunaliella i wyciąg z pustynnych roślin Jujube i Trigonella.
Stopniowo i długotrwale uwalnia do skóry wilgoć i odmładza ją.
Minimalizuje powstawanie zmarszczek, co zostało udowodnione klinicznie.
Hypoalergiczny
Skóra staje się gładka, ożywiona, młodsza
Przeznaczony również do skóry wrażliwej.
Przebadany alergologicznie.
Przebadany okulistycznie.
Nie zawiera parabenów.
Minerały Morza Martwego to prawdziwy dar natury. Znane są ze swego dobroczynnego działania na skórę i zdolności do przywracania jej młodego wyglądu.
Osmoter® jest wyjątkową kompozycją minerałów Morza Martwego, która znajduje się we wszystkich preparatach AHAVA. Optymalizuje ona metabolizm komórkowy, wzmacnia ochronę skóry przed szkodliwym działaniem promieniowania UV oraz znacząco zwiększa jej stopień uwodnienia. Sprawia, że skóra wygląda młodziej, staje się jedwabista i jędrna.
Słoiczek dodatkowo jest zabezpieczony usztywnionym wieczkiem wykonanym w bardzo ciekawej formie, wystarczy pociągnąć za umieszczoną na nim nalepkę zgodnie z narysowaną strzałką, a otrzymamy " uchwyt " do otwierania, wieczko można nakładać po każdym użyciu, bowiem nie sprawia trudności w dostaniu się do kremu, ale zawsze zapewnia mu dodatkową ochronę i zapobiega wylewaniu się kremu na zakrętkę np. podczas podróży.
Krem ma bardzo lekką, beztłuszczową, ale nadzwyczajnie delikatną konsystencję, bardziej przypominającą balsam o gęstej konsystencji.
Zapach jest typowy dla kosmetyków Ahava, lekko wyczuwalny, delikatnie słodki i morski, w prostym tego słowa znaczeniu, nie przeszkadza, ani też nie zachwyca jakoś nadzwyczajnie, wyczuwalny tylko podczas stosowania, na skórze szybko ulatnia się.
Dzięki gęstej, ale bardzo lekkiej konsystencji, krem zyskuje na wydajności, na jedną aplikację wystarcza niewielka jego ilość, rewelacyjnie rozprowadza się po skórze, wchłania się błyskawicznie i bez reszty, nie pozostawia na skórze żadnej warstewki, jest niewyczuwalny pod każdym względem, ale działaniem zaskakuje.
Nie wiem do końca jak sprawdza się w kwestii odmłodzenia skóry, bo miniatura wystarczyła mi na dwa tygodnie regularnego stosowania, to zdecydowanie za mało na takie efekty, ale pod względem nawilżenia i odżywienia sprawdzał się genialnie, dobrze wygładzał skórę, poprawiał jej napięcie, po nocy moją twarz nie zdobiły odgniecenia od pościeli :)
Moja mieszana skóra po jego użyciu była całkowicie matowa, nawet o poranku nie świeciła się od nadmiaru sebum, była promienna, ukojona, dobrze nawilżona, zregenerowana i wypoczęta.
Zaspokajał wszystkie potrzeby mojej skóry, zapewniał jej ładny i promienny wygląd, czym zdobył moje uznanie, dlatego bardzo chciałam Wam o nim napisać :)
Cena - ok. 205 zł / 50 ml
Ocena - 4/5
Dostępność - sieć aptek Super - Pharm.
Podsumowując...
Krem na noc Time To Smooth Age Control Night Nourishment dla mnie zdecydowanie zasługuje na miano doskonałego kremu, moja mieszana cera polubiła jego działanie, ja natomiast uwielbiałam jego efekty, niestety cena, jest dosyć wysoka, i choć krem wyróżnia się wysoką wydajnością, nie zawsze mogę sobie na taki wydatek pozwolić, cieszy jedynie fakt, że Super - Pharm często rozpieszcza nas atrakcyjnymi promocjami, którymi również są objęte kosmetyki Ahava, poluję więc i liczę na korzystny zakup pełnowymiarowego opakowania tego kremu :)
Znacie kosmetyki Ahava?
A może wypróbowaliście ten krem i podzielicie się swoimi spostrzeżeniami i wrażeniami na jego temat?
Udanego weekendu Kochane :*
Uwielbiam kremy Ahava - sama mam wersję Time to hydrate - i jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u Ciebie również wywiązuje się ze swojej roli :)
Milego weekendu :*
Ja na Hydrate też mam chęć Kochana, dobre nawilżenie to podstawa dla każdego rodzaju skóry, zachęca też wysoka jakość tych kosmetyków, nie zawiodłam się jeszcze na żadnym, który stosowałam - to doskonały wynik :)
UsuńDziękuję Słonko :*
Wygląda mocno treściwie, więc cery suche powinny być z niego zadowolone.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, Kochana, jest beztłuszczowy, ale nadzwyczajnie delikatny i odżywczy, działanie jest wyczuwalne natychmiastowo po aplikacji, skóra go chłonie niczym gąbka ;)
Usuńnie znam tych kosmetyków
OdpowiedzUsuńw ogóle rzadko uzywam kremu na noc,zresztą takowego specjalnego nie posiadam
Aniu, jeśli masz młodą skórę, to możesz sobie jeszcze na razie odpuścić takie kremy, natomiast z wiekiem warto w takie kosmetyki inwestować, kremy na noc " odwalają dużo roboty " w czasie, gdy my sobie słodko śpimy :)
UsuńJa już nie wyobrażam sobie bez nich swojej codzienności :) Stosuję też oleje naturalne na noc, mają podobne działanie i zapewniają rewelacyjne rezultaty :)
Nie miałam ale wygląda na bardzo dobry. Podoba mi się też opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJak tylko będziesz mieć taką okazję, wypróbuj koniecznie, z pewnością będziesz zadowolona ;)
UsuńDziś właśnie go sobie oglądałam w SuperPharm :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam asortyment Ahavy, kremek wykończyłam, muszę odwiedzić Super -Pharm i zapolować na świetną okazję :)
UsuńKosmetyki Ahava znam jedynie z widzenia, już kilka razy przechodziłam koło nich w perfumerii.
OdpowiedzUsuńDzięki twojej recenzji może zaopatrzę się na początek w jakiś testerek :)
Buziaki, Kochana! :)
Koniecznie wypróbuj Kochana, jestem przekonana, że na testerkach nie poprzestaniesz, zwłaszcza, że mamy podobne preferencje i gusta, wiele tych samych kosmetyków nam służy i zachwyca :)
UsuńKrem wydaje się być niezwykle ciekawy! Jedyną wadę jaką w nim widzę to niezbyt higieniczne opakowanie. Cena faktycznie jest bardzo wysoka, ale w skórę twarzy warto zainwestować :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię kosmetyki w słoiczkach, zwłaszcza takich pięknych, o wiele bardziej jak w tubkach, i choć uważa się je za niezbyt higieniczne, nie zamienię je na tubki :)
UsuńZgadzam się z Tobą Kochana, na doskonałym wyglądzie skóry twarzy nie warto oszczędzać ;)
Widziałam te kosmetyki w SP. Sprawiają wrażenie naprawdę dobrych, choć nie urywam, że w moim przypadku tak wysoka cena nie zachęca do testów. Tak czy inaczej, dobry krem do twarzy to podstawa. Świetnie, że ustrzeliłaś coś, co się u Ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
W przypadku kosmetyków Ahava Katalinko mogę powiedzieć - jak wyglądają, tak i działają ;)
UsuńDobry krem to podstawa, nie mogę się z Tobą nie zgodzić, a promocje pozwalają zaoszczędzić - przyjemne z pożytecznym :*
Nie słyszałam nigdy o tej firmie. Kremik wydaje się mieć dość treściwą konsystencję. Fajnie, że się u Ciebie sprawdził. Ja z racji częstych zapaleń spojówek na razie zrezygnowałam z typowych kremów czy żeli pod oczy ale już wkrótce będę musiała zaopatrzeć się w jakiś dobry krem :)
OdpowiedzUsuńIva, do okolic oczu też mają świetne kremy, i baaaardzo wydajne :)
Usuńnie słyszałam o tym kremie, ale to nie jest dla mnie szok :D a tak poza tematem podobają mi się opakowania po kremach z matowego szkła :D
OdpowiedzUsuńJa również bardzo lubię gdy kosmetyki są zapakowane w słoiczkach, ale i tubkowych nie unikam, najważniejsza i tak zawsze jest zawartość oraz działanie, które oferują naszej skórze ;)
UsuńSame ciekawostki zawsze u Ciebie:) kremik wyglada bardzo zachecajaco ,ale cena juz mniej :/ ja aktualnie uzywam kremow z Pharmaceris i bardzo mi sluza :)pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu, miło mi to czytać ;*
UsuńCena jest stosunkowo wysoka, ale promocje nieraz obniżają ją o 50% :)
Kosmetyki Pharmaseris`a bardzo lubię, ale stosuję je głównie do ciała, uwielbiam ich działanie :)
Ja bym ich nie kupiła ze względu na cenę i skład. Z takim składem to można kupić połowę drogerii i zapłacić co najwyżej 50 złotych, a nie 100 ponad. Jeśli chodzi o drogie produkty, moje serce szturmuje Phenome ;-)
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście jest wysoka Jusiu, skład nie jest jednak zły, krem zawiera mineralny kompleks Osmoter® oraz inne cenne składniki naturalne, moja skóra bardzo polubiła ten krem, a działanie, w postaci nawilżenia, odżywienia i ukojenia, jest wyczuwalne tuż po aplikacji :)
UsuńNa Phenome też mam ogromną ochotę ;)
fajny kremik, ale póki co dla mnie za drogi :) Ale ufam, że za jakiś czas będę milionerką, a wtedy będę szastać kasą na prawo i lewo bez skrupułów :D
OdpowiedzUsuńKochana, i tego z całego serca Ci życzę :) Ja o milionach nie marzę, ale chcę by częściej sobie mogłam pozwolić na luksusowe wydatki :)
Usuńlubie ta firme
OdpowiedzUsuńPiąteczka Rossnet :)
Usuńfirmy nie znam, bo też z asortymentem SP nie jestem szczególnie zaznajomiona ;)
OdpowiedzUsuńale ma fajną konsystencję, lubię takie :)
Kochana, Ahava to firma izraelska, jest dostępna w każdym kraju, do Polski stosunkowo niedawno weszła, można ją kupić w domach towarowych, perfumeriach i drogeriach sieciowych, nie tylko w Super - Pharm :)
UsuńUwielbiałam jego konsystencję ;)
przydałby mi sie taki, strasznie mam sciągnieta skóre po kąpieli :)
OdpowiedzUsuńNie cierpię gdy moja skóra jest ściągnięta :)
UsuńChętnie bym taki krem kupiła , szkoda że mają tak wysokie ceny no ale może kiedyś trafi się fajna promocja :)
OdpowiedzUsuńZachęcam Magdaleno :) Ja również poluję na promocję :)
UsuńCiekawa jestem jakby sprawdził się u mnie :)
OdpowiedzUsuńJego konsystencja jest tak świetna, że z pewnością będzie odpowiadać każdej cerze :)
Usuńwidziałam ofertę tej firmy właśnie w SP, ale nie znałam żadnej opinii i nie zwracałam uwagi:) muszę się przyjrzeć, lubię takie kremiki:)
OdpowiedzUsuńInes, ja jeszcze nie zawiodłam się na żydnym ich kosmetyku, śmiało mogę polecić powyższy krem, a także peelingi do twarzy, oraz krem do stóp - wszystkie są bardzo wydajne i świetnie służyły/służą mojej skórze :)
UsuńImponująco się zapowiada ten krem, ale cena jest z kosmosu...
OdpowiedzUsuńNo niestety, też mnie to smuci...
UsuńOd dawna przymierzam się do zakupu kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńZe swojej strony mogę jedynie polecić ;)
UsuńCiekawy :) Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://avonlubelskie.blogspot.com/
Dziękuję Kingo :)
UsuńKolejny ciekawy kosmetyk o którym dowiedziałam się dzięki Tobie :) Niestety cena na chwilę obecną dla mnie zaporowa :/
OdpowiedzUsuńMiło mi Kochana ;) Cena jest zaporowa także dla mnie, ale na szczęście są promocje, i to bardzo korzystne ;)
UsuńSpora cena, ale krem może być jej wart przy długofalowym stosowaniu. Jestem ogromnie ciekawa jak sprawdziłby się na mojej tłustej cerze...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak yzma87 :) Miniatura wystarczyła mi na 2 tygodnie codziennego stosowania, wydajność ma świetną, a lekka, beztłuszczowa konsystencja sprawia, że wchłania się błyskawicznie i nie obciąża skóry, moja mieszana go uwielbiała, dla Twojej również będzie odpowiedni :)
Usuńkrem wydaje się ciekawy, chociaż skład ma tak długi, że w połowie odechciewa się go czytać :D
OdpowiedzUsuńHyhy, może to i dobrze, nić agresywnego tam nie ma, więc wystarczy rzucić okiem :)
UsuńChciałam kupić sobie miniaturki z kosmetyczką, ale zrezygnowalam. Może jednak się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest w sprzedaży cały zestaw podróżny w pięknej kosmetyczce, polecam Weroniko ;)
UsuńNo wygląda ciekawie, grunt że spełnia swoją rolę.
OdpowiedzUsuńI to jak Mayeczko! Uwielbiałam go!
UsuńCiekawy :) Bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Dziękuję Katiuszko :)
UsuńCena wymiata :( No... ale to AHAVA! BardzO mi się podoba :) Piękne FOTO :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ale często w SP są na nie atrakcyjne promocje, produkty swoim działaniem też wymiatają - uwielbiam Ahavę :)
UsuńAhava jest świetna :) Moja kolekcja się ciągle powiększa i każdy kosmetyk tej marki jest meeeega :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, są fantastyczne, bardzo je lubię i polecam oczywiście ;)
UsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńRecenzja tego kremu jest bardzo wartościowa.
OdpowiedzUsuń