Witajcie Słoneczka :)
Maj to piękny miesiąc i choć jakoś specjalnie nie rozpieszcza pogodą, te ciągłe wahania temperatur, raz słońce, a po chwili ulewny deszcz, i tak go bardzo lubię, bo są pierwsze truskawki, które uwielbiam, i wszystkie kwiaty dookoła pięknie kwitną, zadziwiając swoim pięknem, cudownymi barwami i niesamowitymi aromatami...Majowa odsłona Akademii Zmysłów L`Occitane również przyczyniła się do tego, że jeszcze bardziej polubiłam ten miesiąc :)
Już samo pudełko wprawiło mnie w błogi nastrój i poprawiło samopoczucie - te pozytywne, subtelne, wiosenne barwy, piękna tasiemka ze złoconym haftem Neroli & Orchidee zapowiadały, że wnętrze kryje w sobie prawdziwą ucztę dla ciała i zmysłów... I tak też było :)
Słów kilka od producenta
Pozornie niewinna neroli jest w rzeczywistości esencją zmysłowości i namiętności.
Mariaż z pochodzącą z egzotycznych krain orchideą nie był dziełem przypadku. Olejki eteryczne tych dwóch białych kwiatów, choć różne, są niezaprzeczalnymi symbolami kobiecości.”
Karine Dubreuil
kreator perfum L’OCCITANE
Stworzone na bazie najwspanialszych składników perfumy L’OCCITANE z linii La Collection
de Grasse to hołd, który oddajemy tradycji i kunsztowi twórców perfum ze światowej stolicy
perfum, Grasse w Prowansji.
Składniki z krain bliskich i dalekich pozyskiwane od lokalnych wytwórców z Prowansji i z wielu
innych zakątków świata zostały połączone w niezwykłe pary znakiem & przez Karine Dubreuil,
twórcę perfum L’OCCITANE.
Kuszący i cudowny zapach, Woda Toaletowa Neroli & Orchidea tworzy harmonijną mieszankę zapachów dwóch szlachetnych białych kwiatów. Istota promiennego olejku neroli znad Morza Śródziemnego została staranie zmieszana z absolutem z białej orchidei z Madagaskaru. Owocowe przebłyski pomarańczy i brzoskwiniowe nuty serca dopełniają zmysłowy bukiet, który utrzymuje się delikatnie na ciele w ciągu całego dnia.
Woda Toaletowa Neroli & Orchidea jest częścią Kolekcji Grasse, nazwanej na cześć śródziemnomorskiego miasta Grasse w Prowansji. Miasto to jest znane jako "światowa stolica perfum".
Serce zapachu lawiruje między słodką niewinnością a ekscytującą zadziornością, między słodyczą, a zmysłowością, między frywolnością, a dojrzałością.
Orzeźwiające nuty skórki pomarańczowej i mandarynki są oryginalnym preludium dla zapachu neroli, czyli olejku eterycznego z kwiatów pomarańczy. Kompozycję wzbogaca i uszlachetnia aromat dostojnej białej orchidei oraz delikatne nuty owocowe. Akord zapachu kończy się sugestywnymi nutami piżma i irysa.
Rodzina zapachowa - Kwiatowy, owocowy.
Główne składniki - Esencja neroli z regionu Morza Śródziemnego & absolut białej orchidei z Madagaskaru.
Skojarzenie - Opalizujący kwiat ułożony na drapowanym jedwabiu.
Nuty zapachowe
- Nuty głowy - Pomarańcza, mandarynka
- Nuty serca - Neroli, brzoskwinia, mleczko figowe
- Nuty bazy - Orchidea, piżmo, irys.
Woda toaletowa jest zamknięta w prześlicznym, aczkolwiek klasycznym, o prostych formach, flakonie z grubego szkła, złote elementy dodają mu elegancji i luksusowego szyku, co ciekawe, sznureczek, który został owinięty wokół szyjki flakonu znajduje się tam wcale nie przypadkowo, niesie w sobie pewien przekaz - w sztuce florystycznej kwiat pomarańczy i biała orchidea symbolizują przywiązanie :)
Flakon jest zapakowany w zafoliowane, tekturowe pudełko utrzymane w nawiązujących do zapachu barwach, zawiera wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu, w tym pełny skład i termin ważności - 18 miesięcy od momentu otwarcia.
Atomizer działa bez zarzutu, nie zacina się, z łatwością i precyzją nim operuje się, ma malutki otwór, bardzo precyzyjnie rozpyla wodę, dzięki czemu uwalnia się ona w postaci subtelnej mgiełki idealnie układającej się na ciele. Długa rurka, sięgająca aż do dna, umożliwi wydobycie zapachu do ostatniej kropli.
Pojemność flakonu - 75 ml.
Zapach według mnie jest nadzwyczajnie urzekający, otulający, delikatny, a jednocześnie stanowczy, nie daje o sobie zapomnieć przez wiele, wiele godzin.
Początkowo, tuż po rozpyleniu, są wyraźnie wyczuwalne słodkawe, energetyzujące, cytrusowe nuty, ale po kilku chwilach łagodnieją i ustępują miejsce kwiatowym tonom subtelnie przeplatającymi się z soczystością brzoskwini.
Po pewnym czasie " noszenia " zapachu wyłania się delikatny aromat piżma, które w połączeniu z kwiatowo - owocowymi nutami tworzy spójną całość, podkreślając ich aromat i dodając charakteru zapachowi.
Zapach z pewnością trafia w moje gusta, jest ciekawy, świetnie skomponowany, ładnie rozwija się na mojej skórze i wyróżnia się doskonałą trwałością. Na ubraniach jest wyczuwalny przez kilka dni!
Cena - 230 zł / 75 ml
Mydło perfumowane Neroli & Orchidea łączy zapachy dwóch szlachetnych białych kwiatów, w rezultacie gdy się pieni, wytwarza kuszący, cudowny zapach.
W kontakcie z wodą obficie się pieni, tworzy kremową konsystencję, dzięki czemu zapewnia łagodne i luksusowe oczyszczanie.
Powstało z olejku neroli pochodzącego z basenu Morza Śródziemnego i absolutu z białej orchidei z Madagaskaru, pozostawia za sobą kwiatowy, owocowy zapach.
Mydło perfumowane Neroli & Orchidea jest częścią Kolekcji Grasse.
Perfumowane mydełko jest zamknięte w pięknym, tekturowym pudełku utrzymanym w tych że barwach, co cała linia Neroli & Orchidea, mieści na sobie najważniejsze informacje dotyczące produktu - krótki opis, wagę - 125 g, miejsce produkcji - Francja, oraz pełny skład.
Mydło ma mleczno - różowe zabarwienie i dobrze wyczuwalny zapach utrzymany w tych samych nutach zapachowych, co woda.
Choć wagowo jest dosyć ciężkie, kostka jest bardzo ładnie uformowana, przez co mydło bez problemu mieści się w dłoni. Ładne tłoczenia nadają mu wyjątkowości - jak to u L`Occitane - dopracowany każdy, nawet najdrobniejszy szczegół ;)
Mydło ładnie pachnie, już o tym wspomniałam, ale pod wpływem ciepłej wody jego zapach uwalnia się ze zdwojoną siłą - otula skórę, wypełnia całą łazienkę i wszystkie okoliczne pokoje, jeśli drzwi są otwarte :)
Jednak cudowny zapach, to nie jedyna jego zaleta, mydło jest nadzwyczajnie delikatne, " miękkie ", po zetknięciu z wilgotną skórą dobrze pieni się, wytwarzając białą, " emulsiopodobną " piankę. Dobrze oczyszcza skórę, zapewnia uczucie świeżości i czystości, ale nie powoduje przesuszenia, nie oferuje uczucia ściągnięcia czy jakiegokolwiek innego dyskomfortu, przez co idealnie nadaje się także do mycia twarzy.
Po użyciu tego mydła skóra jest miękka i gładka w dotyku oraz pięknie pachnąca - czysta przyjemność!
Cena - 30 zł / 125 g
Dostępność - salony i sklep internetowy L`Occitane en Provence.
Podsumowując...
Woda toaletowa i mydło perfumowane Neroli & Orchidea idealnie trafiły w mój gust, zapach jest czarujący, bardzo kobiecy i romantyczny, niezawodny o każdej porze, zwłaszcza przy chłodnych, deszczowych dniach - zapewnia niesamowite ukojenie i natychmiastowo poprawia samopoczucie :)
Poznaliście już produkty z linii Neroli & Orchidea?
Jak podoba się Wam zapach?
A może inne linie należą do Waszych ulubionych - podzielcie się :)
Miłego wieczoru :*
wygląda cudownie, choć kwiatowo- owocowe zapachy to jednak nie moje klimaty :D
OdpowiedzUsuńJa lubię, ja w sumie wiele rodzin zapachowych lubię, najmniej do mnie przemawiają orientalne perfumy, takie stosuję wyłącznie na wieczór, ale jeśli są fantastycznie skomponowane, to nie pogardzę nimi nawet w dzień :)
UsuńCiekawi mnie ten zapach!
OdpowiedzUsuńJest dosyć barwny i świetnie otwiera się na mojej skórze, choć i tak, w wyniku końcowym dominują kwiatowe nuty z odrobiną owocowej świeżości - bardzo przyjemna i romantyczna woda ;)
UsuńTo pudełko jest zdecydowanie wygrywa z poprzednimi :)
OdpowiedzUsuńMożna tak to ująć Imprevisivel - wszystkie pudełka kryły w sobie coś cudownego, wszystkie kosmetyki świetne, ale w tym jest zapach - kto ich nie kocha? :)
UsuńCiekawa jestem zapachu, a mydełko ślicznie wygląda :).
OdpowiedzUsuńZapach jest piękny, dla mnie bardzo odpowiedni, a mydełko nie tylko ślicznie wygląda Ivo, ale również wspaniale działa - jak na ciało, tak i na zmysły :)
Usuńach zazdroszczę, zadowoliłabym się nawet mydełkiem
OdpowiedzUsuńMydełko grzechu warte - pięknie pachnie i delikatnie oczyszcza skórę - sama przyjemność :)
UsuńPrzyjemna i bardzo klasyczna szata graficzna. Zapach pewnie ładny, choć jak sądzę w bitwie o mój nos nie wygrałby z migdałem ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie Katalinko, szaty świetnie odwzorowują zawartość - lekkie, delikatne i bardzo kobiece, romantyczne nuty w nim panują ;)
Usuńszkoda, ze nie da rady powąchać przez monitor :)
OdpowiedzUsuńOj szkoda, chętnie popsikałabym Wam tą notkę ;)
UsuńZapach wydaje się cudowny, ale cena też niezła ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, cena nie należy do niskich, ale woda jest jej warta, zwłaszcza jeśli gustuje się w tego typu aromatach ;) Z pewnością wystarczy na bardzo długo Marto :)
UsuńPozazdrościć. :) Marzy mi się ten zestaw. :)
OdpowiedzUsuńW takim razie życzę spełnienia marzeń Daisy :)
UsuńŚwietne pudeleczko i sama slodycz w nich ach L'occatine :)
OdpowiedzUsuńSama słodycz, doskonale to ujęłaś ;)
UsuńNie znam zupełnie tej marki, z wyjątkiem kremów do rąk, które mi niekoniecznie odpowiadają...
OdpowiedzUsuńCeny nie są dla mnie - ale gdyby się od nich oderwać i pobujać w obłokach to najbardziej chciałabym linię migdałową - całą ;) ich olejek pod prysznic mi się marzy ;)
Twój zapach Kwiatuszku brzmi kusząco :*
Mojej skórze krem z masłem Shea, migdałowy i wisieńkowe bardzo fajnie robią, choć nie mam jej wymagającej, więc nie wiem jakby sobie poradziły z większym problemem :)
UsuńMigdały również są moimi ulbieńcami, choć... na przestrzeni lat nie spotkałam w asortymencie L`Occitane produktu, który by mi nie odpowiadał całkowicie ;)
Brzmi kusząco Kwiatuszku i jest kuszący, fanki kwiecistych woni będą zadowolone ;)
Jedyny zapach L`Occitane jaki znam, to ten, który był w Shinyboxie, czyli wanilia.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze Wanilii, nawet nie wiem, jak pacnie, jakoś w czystej postaci do mnie nie przemawia, kojarzę ją z zapachem babeczek, tych do jedzenia ;)
Usuńpomarańcza, brzoskwinia, orchidea... ale to musi przepięknie pachnieć <3
OdpowiedzUsuńOj tak, bardzo ciekawie i mega kobieco - zapach otula ciało i rozpieszcza zmysły, nawet ma zdolności umilające, co przy obecnej pogodzie jest idealnym rozwiązaniem :)
UsuńMi zawsze podobaja sie te kosmetyki ze strony wizualnej:) Wszystko jest malym dzielem sztuki:)
OdpowiedzUsuńMasz racje, też tak uważam, dlatego napisałam, że L`Occitane dba o wszystkie, nawet najdrobniejsze szczegóły, dzięki czemu ich produkty robią wrażenie już od samego patrzenia ;)
Usuńmuszę koniecznie obwąchać !
OdpowiedzUsuńZachęcam Kochana, warto " posmakować " aromatu, może Cie również oczaruje ;)
UsuńChciałabym poznać ten zapach :)
OdpowiedzUsuńWarto, oj warto Chabrowa ;)
UsuńKosmetyki ten marki znam tylko z ShinyBoxów :) W sumie wiele ich nie miałam, duet do włosów i chyba coś pod prysznic :) Ciekawi mnie zapach ten wody toaletowej :)
OdpowiedzUsuńJa ten duet do włosów również mam, ale jeszcze nie dotykany :)
UsuńWoda mi bardzo przypadła do gustu, mydełko perfumowane również - świetny zapach, ale to też kwiestia indywidualna - ja lubię ;)
No ja się nie podzielę bo nie miałam :) Ależ pachnący post, prawie czuję zapach :) Opakowania wyglądają eterycznie i lekko :)
OdpowiedzUsuńPachnąco i pięknie - całe L`Occitane ;)
UsuńZapach na pewno by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować go na skórze, mnie oczarował - piękne dzieło :)
UsuńMuszę powąchać, bardzo mnie ciekawi ten zapach!
OdpowiedzUsuńKoniecznie powąchaj :)
Usuńależ te perfumy pięknie wyglądaja!
OdpowiedzUsuńI oko cieszą i pięknie pachną - uwielbiam kwiatowe nuty, więc dla mnie zapach jest bardzo kuszący, stosuje je każdego dnia :)
UsuńMydełko wygląda przeuroczo!
OdpowiedzUsuńI jest bardzo delikatne, przyjemne dla ciała, a zapach... na długo otula skórę :)
UsuńAle jestem ciekawa tego zapachu, ale sądząc po opisie pewnie by mi się spodobał :) Ślicznie się prezentują te rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMusiałabyś powąchać, choć jeśli lubisz kwiatowe nuty połączone z soczystym aromatem owoców, to jak najbardziej Ci spodobają się ;)
Usuńszczerze zazdroszcze:)
OdpowiedzUsuńPozytywnie :)
UsuńMydełko chetnie bym przygarnela by zrobiło i ładnie pachniało w mojej łazience
OdpowiedzUsuńOj tak Sonjeczko, i pachnie, i oko cieszy, i o skórę dba :)
UsuńTa seria mnie urzeka pod względem estetycznym :) a zapach interesuje..
OdpowiedzUsuńKosmetyki L`Occitane zawsze wyglądają fantastycznie, już od samego patrzenia chce się je mieć ;)
UsuńMmm zapach musi być piekny!
OdpowiedzUsuńUwielbiam go Lilu !
UsuńPo takich zdjęciach... na bank polecę oglądać!!! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Martuś, warto obwąchać, bo zapach jest piękny i trwały, a mydełko fantastyczne ;)
Usuń