Jak Wasze samopoczucie? Nie dokuczają Wam takie skoki temperatur, czy macie lato? U mnie raz słońce, a raz ulewa, przyznam, że nie najlepiej się czuję w takie dni, ale źle też nie jest, nie na tyle jestem słaba, by nie podać Wam wyników losowania - jesteście ciekawe kto przetestuje Odżywkę Kadzidłową ze sklepu Sekret Piękna?
O wynikach jednak za krótką chwilę, najpierw chciałabym Wam opowiedzieć, i pokazać oczywiście, o farbie do włosów Marion`a Natura Styl w odcieniu 692 Platynowy Blond. Wielu z Was pisze w jej temacie, pytając o efekty i stopień mojego zadowolenia, a więc zapraszam do czytania i oglądania efektów :)
Słów kilka od producenta...
Odkryj naturalne piękno! 19 supertrwałych i naturalnych kolorów w wygodnej butelce z aplikatorem, dzięki której farbowanie jest bardzo łatwe i przyjemne!
Proteiny jedwabiu oraz keratyna odżywią i wzmocnią strukturę włosów oraz nadadzą im olśniewający połysk. Działają łagodząco i zmiękczająco oraz doskonale nawilżają i odżywiają. Posiadają właściwości ochronne. Ponadto poprawiają mikrokrążenie podskórne, redukują rozkład kolagenu oraz spowalniają starzenie się skóry.
Specjalnie opracowane receptury farb zostały dodatkowo wzbogacone gliceryną, która posiada właściwości zmiękczające i nabłyszczające włos.
Zalety produktu Natura Styl:
- Trwały efekt
- Doskonałe pokrycie siwych włosów
- Naturalne składniki: proteiny jedwabiu i keratyna chronią i odżywiają włosy
- Butelka z aplikatorem - łatwość i wygoda użycia
- Innowacyjna formuła
Swoje dwa okazy nabyłam w Netto, w zawrotnej cenie 9 zł za dwa opakowania, w sumie to jedno kosztowało 5 z groszami, ale była akurat promocja, dzięki której kupując dwa opakowania tej farby płacimy po 4 zł za sztukę. Zazwyczaj zawsze potrzebuję dwóch opakowań farby do koloryzacji swoich włosów, więc tym bardziej nie straciłam :)
Od razu muszę zaznaczyć, że wedle opisu producenta, ta farba nie zupełnie do mnie pasowała, jest przeznaczona do włosów w odcieniach od jasnego blondu do średniego blondu, moje odrosty są bardzo ciemne, co za chwilę zobaczycie na zdjęciach, jednak ten piękny blond z pudełka zawrócił mi w głowie, musiałam wypróbować, oczywiście na swoją odpowiedzialność, a co z tego wyszło?
Wpierw omówię kwestię opakowań, przecież liczy się każdy szczegół, nie pomijam więc :)
Szaty opakowań bardzo do mnie przemawiają, czarna kolorystyka, zawsze ładnie prezentuje się, natomiast widok pięknych platynowych włosów pełnych zdrowia... oj kusił! Blondynki, te malowane, uwielbiające taką tonację na swoich kosmykach wiedzą o co chodzi :)
Na pudełku znajdziemy wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu: nazwę i krótki opis, spis zawartości opakowania, ważne wskazówki, środki ostrożności, opis zalet oraz pełny skład, jak na farbę bardzo przyjazny!
Farba rzeczywiście zawiera proteiny jedwabiu, keratynę, glicerynę, a także białko ryżowe - miłe zaskoczenie :)
Farba rzeczywiście zawiera proteiny jedwabiu, keratynę, glicerynę, a także białko ryżowe - miłe zaskoczenie :)
W pudełeczku znajdziemy tylko podstawową zawartość - farbę w saszetce, utrwalacz w buteleczce z aplikatorem oraz parę przezroczystych, foliowych rękawiczek, żadnej odżywki, maski i t.p. marnie szukać, ale w takiej cenie nie będę marudzić, mam w swoich zasobach takowe ;)
Instrukcja użycia jest nadrukowana na saszetce z farbą, i to się nazywa ekologiczne podejście, po co marnować papier - 2 w 1 - brawa za takie rozwiązanie! :)
Sposób przygotowania farby jest nadzwyczajnie prosty i przyjemny, wystarczy odciąć róg saszetki we wskazanym miejscu i przelać jej zawartość do buteleczki z utrwalaczem. Utrwalacz ma przyjemny zapach, natomiast farba ma wyrazisty smrodek amoniaku, tym nie mniej po wymieszaniu składników nieprzyjemna woń ulatnia się ustępując miejsce przyjemnemu, delikatnemu zapachowi, przypomina mi zapach salonu fryzjerskiego, dobrego salonu fryzjerskiego :)
Po energicznym wymieszaniu składników, wystarczy oderwać zaślepkę na górze aplikatora, co też przychodzi z łatwością, i przystąpić do koloryzacji.
Platynowy Blond zaskoczył mnie nieco kolorem mieszanki - ciemno bordowa, nasycona, lekko perłowa... przyzwyczaiłam się do niebiesko-fioletowych tonów w tym przedziale kolorystycznym, no ewentualnie białej barwy, a tu taka niespodzianka - no ciekawie....
Farbę nakładałam bezpośrednio z buteleczki na nieumyte włosy i rozprowadzałam za pomocą pędzla, tak mi wygodniej, a i konsystencja na to pozwalała, nie jest ani gęsta, ani też rzadka, przypomina lekką, kremową odżywkę do włosów. Podczas aplikacji nie ocieka, nie rozbryzguje się po ścianach, z łatwością rozprowadza się i pozostaje tam, gdzie ją ulokowaliśmy, nie migruje :)
Oczywiście najpierw zajęłam się odrostami, po nałożeniu na nie farby kierowałam się zaleceniami producenta i trzymałam na włosach przez 35 minut, następnie pokryłam resztę włosów i pozostawiłam na kolejne 20 minut, tu przedłużyłam czas ekspozycji o 5 minut.
Farba podczas działania nie spowodowała u mnie swędzenia, pieczenia, nie podrażniła skóry głowy, ani nie wywołała innych niepożądanych zjawisk.
Dwa opakowania zawierają w sumie 160 ml farby, to w zupełności mi wystarczyło by obficie pokryć moje długie włosy.
Po farbowaniu platyny na swych kosmykach nie ujrzałam, ale farba, na moich ciemnych jak noc odrostach, zapewniła dosyć fajny efekt, trocha pomarańczowych refleksów było, ale w sumie sprawdziła się bardzo zadowalająco!
Po farbowaniu włosy były sypkie, miękkie i gładkie, z łatwością układały się, a nawet zyskały delikatną objętość, były lekko uniesione u nasady.
Kosmyki nie zostały przesuszone, ani uszkodzone, nawet końcówki były w świetnej kondycji i tak już zostało po dzisiejszy dzień.
Farba Marion Natura Styl w odcieniu Platynowy Blond nie wypłukiwała się u mnie zbyt szybko, skargi na te zjawisko nieraz słyszałam, u siebie tego nie zaobserwowałam, siwych włosów jeszcze nie mam, więc ciężko określić, jak sprawdziłaby się na nich.
Po 4 myciach kolor stał się jaśniejszy, ale nadal dobrze pokrywał każdy włos, po dwóch tygodniach miałam już delikatną platynkę, obecnie jestem już miesiąc po koloryzacji i jeszcze wyglądam dosyć przyzwoicie :) Nawet odrosty nie odcinają się w wyraźny sposób.
Jestem zadowolona z jej działania, z pewnością zagości na moich włosach nie raz.
Cena - ok. 6 zł / 1 opakowanie, ale można kupić w promocji jeszcze taniej, ja płaciłam 4 zł za 1 szt.
Dostępność - markety, supermarkety, drogerie...
Podsumowując...
Nie spodziewałam się aż tak dobrych efektów po tej farbie, po pierwsze ze względu na ciemny odcień moich odrostów, po drugie... ciężko trafić na 100% platynę, która na włosach wygląda idealnie, przynajmniej u mnie tak jest, ale spotkało mnie miłe zaskoczenie!
Farba ma bardzo fajny skład, jest tania, jak przysłowiowy barszcz, dziecinnie prosta w przygotowaniu, przyjemna i bezproblemowa w stosowaniu, nie ma przykrego zapachu, wręcz odwrotnie - miły i przyjemny aromat, nie niszczy ani nie wysusza włosów... Wedle mnie posiada szereg pozytywnych cech, więc jak najbardziej polecam!
A teraz moje Drogie, czas na wyniki losowania - nie przedłużając... :)
Los zdecydował, że Kadzidłową Odżywkę wypróbuje i zrecenzuje...
Gratuluję Cat Girl!!!!
Podeślij proszę na mój mail ( w zakładce Kontakt ) swoje dane adresowe.
Dziękuję wszystkim za zgłoszenia ♥
Dla tych kto przegapił... Zapraszam Was do udziału w Akcji testowania!!!
Kosmetyki Apis czekają!!!
Miłego wieczorku Wam życzę ;)
No kolorek bardzo ładny ci wyszedł.
OdpowiedzUsuńPrawda? Też mi się spodobał, zwłaszcza po 2 tygodniach, gdy nieco wyjaśniał, no i skład farby jest wspaniały, cena, wręcz śmieszna :)
UsuńByło blisko ;) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńMoże kolejnym razem Janinko :)
UsuńNie spodziewałam się dobrej opinii o tej farbie :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję przy następnym farbowaniu. Na czas najbliższy wybrałam Palette Intensive Color Cream różany blond :)
No widzisz Iz, ja też czytałam bardzo zróżnicowane opinie, wiem, że każda z nas ma inne włosy i oczywiście od nich zależy w dużej mierze efekt po koloryzacji, ale u mnie wypadła fantastycznie ;)
UsuńPokaż koniecznie efekty farbowania, jeszcze nie stosowałam tej farby, może się skusze :)
Bardzo ładny kolor wyszedł:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Narja :) Mi również podoba się ;)
UsuńAle extra kolor wyszedł...Coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy ??
Może czas sprawdzić i poszukać. :-)
Cena powalająca :-)
Krystyno bardzo polecam, w takiej cenie otrzymujemy bardzo fajny produkt, o krótkim i dosyć przyjaznym składzie, a kolor... wiele zależy od włosów i ich koloru wyjściowego, ale moje ciemne odrosty chwyciła fantastycznie :)
Usuńdzięki za recenzję, teraz mogę już śmiało machnąć to na swoje włosy !!
OdpowiedzUsuńNie ma za co Magdaleno, wiele osób interesowało się efektami po prezentacji na facebooku, różne opinie o niej krążą, ja jednak należę do grona zadowolonych, co w sumie widać po zdjęciach :)
UsuńJak najbardziej polecam " machnąć " :)
Mało platynowe, aczkowliwek kolor ładny masz na włoskach
OdpowiedzUsuńTak Aniu, też tak uważam, mało platynowe, ale świetne, mój kolor wyjściowy niestety zupełnie nie kwalifikował się do wyznaczonego przedziału ( od jasnego po średni blond ) jak widzisz odrosty mam bardzo ciemne, a jednak sobie fantastycznie z nimi poradziła :)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńOoo, rozjaśniła nawet odrosty. I kolor wyrównała fajnie. Wychodzi na to, że to całkiem fajna farba w niskiej cenie. Miałam kiedyś kasztanowy brąz chyba, ale moje siwe włoski zafarbowała na krótko. Ale to samo mi ostatnio wywinął Loreal, więc jest remis :)
OdpowiedzUsuńCena rzeczywiście bardzo niska, a jakościowo jest świetna, skład fajny i krótki, a do tego nie wyrządza szkody włosom, jest przyjemna w użyciu i daje bardzo zadowalające efekty :)
UsuńJa kiedyś regularnie sięgałam po Preference, natomiast po krótkiej przerwie, gdy po nią sięgnęłam, nieco rozczarowałam się, nie było tak dobrze jak kiedyś, czy to moje włosy się zmieniły, czy też w farbie coś pokombinowały... nie mam pojęcia, a tu proszę, za niecałą dychę mam świetny kolor i włosy w dobrej kondycji :)
Preference nie używałam, kupiłam tę w musie. A co do Mariona, to trzeba przyznać, że ta farba jest też zaskakująco wydajna. Tak czy siak warto po nią sięgnąć :)
UsuńDokładnie Anito :)
Usuń:-)
UsuńJak jeszcze byłam ruda, regularnie sięgałam po te farby - jak za taką cenę są bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy kontakt z farbami tej firmy, ale spodobała mi się, skoda, ze wybór kolorystyczny jest nieco ubogi :)
Usuńuwielbiam takie kolory na wlosach!
OdpowiedzUsuńKolor wyszedł taki naturalny, nie płaski, z wieloma refleksami, dzięki czemu fryzura wygląda pięknie Alicjo :)
UsuńŚwietny kolor Ci wyszedł:)
OdpowiedzUsuńCiesze się bardzo Ewelinko, spodobała mi się ta farba, zarówno składem, jak i działaniem i efektami też :)
UsuńWOW fajny kolorek wyszedł,kiedyś robiłam sobie taki, teraz ciemny blond i dobrze się w nim czuję :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze aby dobrze się czuć, ja latem stawiam na jaśniejsze, platynowe odcienie, natomiast jesienią-zimą-wiosną... różnie to bywa, zależy na co mam ochotę ;)
Usuńlubię ich farby, przeszłam przez czerwienie i ciemne brązy, na blond farbuję w salonie, ale myślę, że w tym tygodniu skuszę się na sklepową farbę, właśnie Marion. :)
OdpowiedzUsuńGdy się skusisz Kochana, to koniecznie daj znać jak u Ciebie się sprawdzi, jestem bardzo ciekawa czy dołączysz do grona zadowolonych :)
UsuńEfekt "po" super. Ja boję się sama eksperymentować z farbami, dlatego chodzę do zaufanej fryzjerki.
OdpowiedzUsuńJa już dawnieńko nie byłam w salonie, farbowanie wolę przeprowadzać osobiście, ale czasem wybieram się na usługi profesjonalne :)
UsuńCałkiem sympatyczny kolor "po" :)
OdpowiedzUsuńTo prawda Rudasku, dobrze się czuję w tym kolorze :)
UsuńTaniko kochana, nie rób mi tego, bo jak widzę Twoje piękne zdjęcia w blondzie, to nagle mój kolor mi się przestaje podobać i wraca chęć na rozjaśnienie :D Żartuję oczywiście, choć to, że kolor wygląda świetnie to sama prawda :)
OdpowiedzUsuńSzkatułeczko, ale Ty pięknie wyglądasz w swoich włoskach :)
UsuńWiem co czujesz, jak zmieniłam kolor na ciemny, to wszędzie widziałam blond włosy, długo nie wytrzymałam, wróciłam do blondów, jednak w nich czuję się najlepiej :)
:***
Super :) bardzo się cieszę z wygranej :) Dziękuję! :D
OdpowiedzUsuńP.S. Myślałam, że to Twój naturalny kolor włosow :)
Gratulacje Cat :)
UsuńNiestety nie, ale sobie taki naturalny robię - w blondzie czuję się najlepiej ;)
kolorek super wyszedł, moja mama uwielbia te farby z Marion :D
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię little.monster, efekty są fantastyczne ;)
Usuńbardzo podoba mi się Twój kolor, chyba sobie kupię tą farbę.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej polecam Żanetko :)
UsuńFarby Marion są generalnie dobre, Twój kolor tez piękny;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy!
Dziękuję pięknie, dobre, spodobała mi się ta farba :)
UsuńNa włosach wygląda na prawdę interesująco - bardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, fajna i tania jak barszcz :)
UsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPrawda że ładny? Platyny nie ma, ale ładnie się sprawdził na moich włosach :)
UsuńFajny efekt na włosach i przyjazna dla kieszeni cena :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak :)
UsuńFantastyczny efekt uzyskałaś! Moja siostra też się farbuje na blond i wiem, jak trudno osiągnąć efekt platynowego blondu. Za ta cenę - rewelacja.
OdpowiedzUsuńAż nabrałam ochoty na jakiś brąz od nich :)
Polecam wypróbować Kochana, nie wiem jak zachowują się brązy na włosach, ale z blondu jestem zadowolona, a do tego fajny skład i niska cena ;)
UsuńPiękny kolor wyszedł :)
OdpowiedzUsuńJestem z niego zadowolona :)
Usuńkolor jak kolor ostatnio wole zimniejsze:)
OdpowiedzUsuńMi się podoba :)
UsuńBardzo ładny kolorek ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie wyszło! Moja Ty Mała Blondyneczko! :*
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :*
Usuńnaprawdę super kolor Ci wyszedł! ; ) Ja jeszcze nigdy nie farbowałam swoich włosów, a jednak chciałabym, żeby były jaśniejsze, a nie takie żółte blond. Jednak trochę boję się farb
OdpowiedzUsuńNiepotrzebnie się boisz Puszczykowa :) Ale pierwszy raz proponuję przeżyć w salonie, w dobrym salonie i nie daj się namówić na " wybielacze " - profesjonalna farba w kremie działa rewelacyjnie, nie niszcząc przy tym włosów :)
Usuńkolor wyszedł rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńNo to ciesze się, że podoba się ;)
UsuńBardzo fajny kolorek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńPrawda że ładny?
Usuńpiękny kolor ;)
OdpowiedzUsuństrasznie lubię blondy, ale tylko na kimś ;)
Hyhy, to ciesze się że się podoba :)
UsuńŚwietny kolor, aż mam chęc na tę farbę, bo zamierzam wrócić do blondu :)
OdpowiedzUsuńPolecam w takim razie alicjomagdaleno, warta wypróbowania :)
UsuńDzięki Paula :)
OdpowiedzUsuń