Strony

wtorek, 30 kwietnia 2019

Bestsellery It's Skin - Collagen Nutrition Cream i MangoWhite Peeling Gel

Koreańska pielęgnacja uzależnia mnie coraz bardziej! Po wypróbowaniu masek w płachcie, które " noszą " status najlepszych produktów urodowych na światowym rynku, pokusiłam się o kolejne produkty. Tym razem postawiłam na pielęgnację twarzy, a mianowicie na skuteczne jej oczyszczanie oraz walkę z oznakami starzenia :)

 Koreańska pielęgnacja. Bestsellery It's Skin - Collagen Nutrition Cream i MangoWhite Peeling Gel
 Koreańska pielęgnacja. Bestsellery It's Skin - Collagen Nutrition Cream i MangoWhite Peeling Gel  recenzja
Powiem, łatwo nie było! Wybrać produkty do oczyszczania i pielęgnacji twarzy z całego asortymentu Beautikon równa się cudu :) Po długim " buszowaniu " wśród azjatyckich kosmetyków zdecydowałam się na bestsellery spod skrzydeł marki It's Skin. Ich maski mnie zauroczyły, z BBikiem też bardzo się polubiłam, więc postanowiłam brnąć dalej. Kultowy peeling MangoWhite zachęcił mnóstwem pozytywnych opinii, drugim " na TAK " był fakt, iż nie stosowałam jeszcze tego typu kosmetyku. Kolagenowy Nutrition Cream również otacza się pochwałami, kosmetyki z kolagenem moja skóra uwielbia, więc bez wahania po niego sięgnęłam. Czy to był dobry wybór? Jak u mnie się sprawdziły bestsellery It's Skin?

 Koreańska pielęgnacja It's Skin -  MangoWhite Peeling Gel recenzja
MangoWhite Peeling Gel Peeling do twarzy - od producenta 

Kultowy koreański peeling do twarzy z wyciągiem z owocu mangostanu. Dzięki innowacyjnej formule peeling delikatnie, ale niezwykle skutecznie oczyszcza skórę, usuwając martwy naskórek oraz nadmiar sebum. Dzięki temu znakomicie wygładza powierzchnię skóry oraz ujednolica jej koloryt, sprawiając że już po pierwszym użyciu cera zachwyca promiennym wyglądem oraz świeżością.
Dodatkowo, wyciąg z owoców mangostanu ma znakomite działanie przeciwzapalne oraz łagodzące ( owoc mangostanu przez wieki był używany w medycynie Wschodu jako remedium na wszelkie skórne dolegliwości ), dzięki czemu peeling nie podrażnia skóry. Uwaga! Peeling należy stosować na suchą skórę!

 Koreańska pielęgnacja It's Skin -  MangoWhite Peeling Gel recenzja
Składniki: Water, Butylene Glycol, Cellulose, Alcohol, Garcinia Mangostana Peel Extract, Triethanolamine, Carbomer, Panthenol, Methylparaben, Carica Papaya ( Papaya ) Fruit Extract, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Ppg-26-Buteth-26, Fragrance, Pyrus Malus ( Apple ) Fruit Water, Zea Mays ( Corn ) Starch, Polyethylene, Lactose, Lavandula Angustifolia ( Lavender ) Flower Extract, Ocimum Basilicum ( Basil ) Flower/Leaf Extract, Rosmarinus Officinalis ( Rosemary ) Leaf Extract, Foeniculum Vulgare ( Fennel ) Fruit Extract, Disodium Edta, Houttuynia Cordata Extract, Chamomilla Recutita ( Matricaria ) Flower Extract, Althaea Officinalis Leaf/Root Extract, Butyrospermum Parkii ( Shea Butter ), Copernicia Cerifera ( Carnauba ) Wax, Iron Oxides ( Ci 77491 ), Macadamia Ternifolia Seed Oil, Iron Oxides ( Ci 77492 ), Iron Oxides ( Ci 77499 ), Squalane, Tocopheryl Acetate, Hydroxypropylcellulose, Red 33 ( Ci 17200 ).

Właściwości peelingu:
• Głębokie oczyszczenie skóry twarzy ze wszelkich zanieczyszczeń, odblokowanie i oczyszczenie porów
• Złuszczenie martwego naskórka
• Rozświetlenie i wygładzenie struktury skóry.

 Koreańska pielęgnacja It's Skin -  MangoWhite Peeling Gel recenzja
 Koreańska pielęgnacja It's Skin -  MangoWhite Peeling Gel recenzja
Żel peelingujący MangoWhite otrzymujemy w prostej, acz eleganckiej, półprzezroczystej tubie wykonanej z miękkiego, elastycznego tworzywa. Dzięki jego podatności na nacisk, kosmetyk z łatwością się dawkuje, a twardy, stabilny korek, zamykany na " klik ", umożliwiając tubie stanie do góry zgrzewem, sprawia, że peeling jest zawsze gotowy do użycia. Ładna, utrzymana w minimalistycznym stylu, etykieta zdobi tubę, lecz nic z niej nie przeczytasz, nawet składu :) No chyba że znasz koreański :)
Peelingujący żel ma postać ... żelu o mlecznym zabarwieniu i średniej gęstości konsystencji, w którym są zatopione miniaturowe, niewidoczne gołym okiem, drobiny, przypominające korund, oraz małe, czerwone kuleczki. Podczas rozprowadzania po skórze czerwone kuleczki pękają i, wraz z tymi niewidocznymi, delikatnie, acz bardzo skutecznie masują skórę wyraźnie ją wygładzając. Ten żel peelingujący należy używać na suchą, oczyszczoną z makijażu skórę, bowiem tylko wtedy daje spektakularne efekty, nawet po jednorazowym użyciu. Oczywiście próbowałam też " na mokro ", ale wtedy zachowuje się jak zwyczajny żel myjący, których wiele. Peeling-żel MangoWhite wyraźnie oczyszcza, wygładza, ujednolica i delikatnie rozjaśnia skórę twarzy już po pierwszym użyciu. Producent zaleca stosować go z częstotliwością 1- 2 razy w tygodniu, ja, na swoją mieszaną skórę, używam go 3 razy w tygodniu - jest perfekcyjnie! Świetnie " ściera " martwy naskórek nie podrażniając, nie uczulając, nie wywołując zaczerwienienia. Jest delikatny, " bezinwazyjny ", a zarazem niezwykle skuteczny. Cudownie odświeża skórę, poprawia jej koloryt i fakturę, przez co twarz wygląda na zadbaną, piękną i promienną! Orzeźwiający, przywołujący na myśl soczyste, egzotyczne owoce, zapach bardzo uprzyjemnia stosowanie. Uwielbiam ten " peelingo-żel "! Gdy skóra jest doskonale oczyszczona, odświeżona i gotowa do dalszych kroków pielęgnacyjnych, sięgam po kolagenowy krem It's Skin.

 Koreańska pielęgnacja It's Skin - Collagen Nutrition Cream recenzja
Collagen Nutrition Cream Krem do twarzy - od producenta 

Ujędrniający krem pielęgnacyjny przeznaczony do kompleksowej walki z oznakami starzenia. Zawiera starannie wyselekcjonowane składniki o działaniu napinającym oraz liftingującym, m.in. hydrolizowany kolagen morski oraz ekstrakt z listownicy japońskiej ( alga morska ). Tak opracowana formuła kremu nie tylko sprawia, że skóra odzyskuje właściwą strukturę, napięcie oraz elastyczność, ale także, dzięki dodatkowej zawartości witaminy E jest w pełni zabezpieczona przed aktywnością wolnych rodników oraz nadmiernym wysuszeniem.
Krem zmniejsza widoczność drobnych zmarszczek oraz intensywnie nawilża, utrzymując optymalny poziom wilgotności naskórka, dzięki czemu skóra zachowuje elastyczność, miękkość i promienny wygląd.

 Koreańska pielęgnacja It's Skin - Collagen Nutrition Cream recenzja
Składniki: Aqua, Hydrolyzed Collagen, Octyldodecanol, Sodium Hyaluronate, Cyclomethicone, Butylene Glycol, Glycereth-26, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Peg-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Laminaria Japonica Extract, Sodium Polyacrylate, Ethylhexyl Stearate, Caprylyl Glycol, Parfum, Methyl Glucose Sesquistearate, Ethylhexylglycerin, Hydrolyzed Malt Extract, Saussurea Involucrata Extract, Tocopheryl Acetate, Trideceth-6, Arctostaphylos Uva Ursi Leaf Extract, Disodium EDTA, CI 15985, CI 14700. 

Właściwości kremu:
• Wygładzenie skóry
• Wzrost poziomu napięcia i elastyczności skóry
• Nawilżenie
• Odnowa i regeneracja.

 Koreańska pielęgnacja It's Skin - Collagen Nutrition Cream recenzja
 Koreańska pielęgnacja It's Skin - Collagen Nutrition Cream recenzja
Wykonany z matowego, grubego szkła słoiczek, o minimalistycznej szacie graficznej, sprawia, że produkt wygląda niezwykle gustownie i luksusowo. Solidnie zakręcany korek, wraz z zabezpieczającym wieczkiem z tworzywa, stanowią sowitą ochronę dla zawartości. Collagen Nutrition Cream to krem o pastelowym, łososiowym zabarwieniu oraz gęstej, treściwej, a zarazem jedwabiście miękkiej konsystencji. Wbrew pozorom krem nie jest zbity, ani ciężki, z łatwością się nabiera i jak tylko trafia na skórę, staje się mega delikatny. Równomiernie się rozprowadza, aczkolwiek nie wchłania się szybko, przynajmniej w moją, mieszaną skórę, pozwala na dłuższe masowanie. Nie wnika też całkowicie, lecz pozostawia na powierzchni skóry tłustawy film, który, mimo iż widoczny, jest zupełnie niewyczuwalny. Kolagenowy krem wyraźnie nawilża i wygładza moją skórę, sprawiając, że staje się ona jedwabiście miękka i przyjemna w dotyku. Jest również świetnie odżywiona, ukojona, zregenerowana i otulona długotrwałym komfortem. Krem nie obciąża, nie zapycha, nie klei skóry, zapewnia jej piękny, zadbany i promienny wygląd, dosłownie :) Ze względu na jego właściwości natłuszczające stosuję krem regularnie na noc, o poranku skóra jest wyraźnie wypoczęta, ujędrniona, pełna młodzieńczego blasku. Gdy potrzebuje konkretnej porcji nawodnienia, regeneracji, odżywienia i ochrony - sięgam po krem również na dzień, pod makijaż mineralny świetnie się nadaje nawet dla skóry mieszanej i tłustej :) Na szczególną uwagę zasługuje też zapach tego kremu, przypomina mi klasyczną, damską wersje Escape CK - uwielbiam!!!

 Koreańska pielęgnacja. Bestsellery It's Skin - Collagen Nutrition Cream i MangoWhite Peeling Gel  recenzja
 Koreańska pielęgnacja. Bestsellery It's Skin - Collagen Nutrition Cream i MangoWhite Peeling Gel  recenzja
Cena: Peeling MangoWhite - 49 zł / 120 ml;  Krem do twarzy Collagen Nutrition - 69 zł / 50 ml

Dostępność - e-sklep Beautikon

Podsumowując... 

Nie żałuję, że zasugerowałam się opinią innych użytkowniczek o tych produktach, bowiem świetnie się sprawdzają również i na mojej, mieszanej, dojrzałej skórze. Peeling MangoWhite od początku uwiódł zapachem i działaniem, z każdym kolejnym użyciem tylko umacniał mnie w przekonaniu, że jest genialny! Krem Collagen Nutrition okazał się nieco " za bogaty " dla mojej mieszanej skóry, abym mogła stosować go na dzień - połyskujący film ochronny nie jest mile widziany. Lecz jako nocny krem sprawuje się doskonale! Staje na wysokości zadania zapewniając skórze gładkość, elastyczność, nawilżenie i regenerację każdego poranka!

Lubisz koreańskie kosmetyki?
Stosujesz je w swojej pielęgnacji?
Znasz produkty marki It's Skin?
Udanej Majówki życzę :*
                                                                    

czwartek, 25 kwietnia 2019

Lirene Mineral Collection - kosmetyki z minerałami z Morza Martwego

Unikatowe właściwości minerałów z Morza Martwego od lat są wykorzystywane zarówno w kosmetologii jak i w medycynie. Ze względu na wysoką zawartość cennych minerałów oraz innych składników odżywczych, produkty te cieszą się niebywałą popularnością. Są powszechnie stosowane w ośrodkach SPA, uzdrowiskach, gabinetach kosmetycznych oraz tych do odnowy biologicznej. Obecnie kosmetyki z minerałami znajdziesz również w drogeriach.

Lirene Krem do rak i paznokci i Rozświetlające Mleczko do ciała recenzja
Nic w tym dziwnego! Prócz walorów pielęgnacyjnych minerały z morskich głębin posiadają silne działanie terapeutyczne. Pomagają w leczeniu wielu schorzeń dermatologicznych, między innymi atopowego zapalenia skóry, trądziku, łuszczycy. Wspierają walkę z trądzikiem, alergiami skórnymi, łojotokiem...  Pielęgnują i leczą skórę, zapewniając nam komfort i ukojenie. Oczyszczają skórę z toksyn, chronią ją przed nadmierną utratą wilgoci i przesuszeniem, poprawiają napięcie, ujędrniają i wygładzają ją. Przy regularnym stosowaniu zapobiegają przedwczesnemu starzeniu. Zresztą, co tu dużo mówić, sama możesz to sprawdzić sięgając po produkty z minerałami Lirene z linii Mineral Collection. To kosmetyki do pielęgnacji ciała, które zawierają składniki aktywne, takie jak minerały z Morza Martwego, Algę Purpurową, Koral Morski czy Jedwab Morski. Moimi sprzymierzeńcami od pewnego czasu są ultra-wygładzający krem do rąk oraz rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała.

Lirene Alga Purpurowa Rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała
Alga Purpurowa - Rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała - od producenta

Morskie głębiny to naturalne źródło minerałów i składników odżywczych, których potrzebuje skóra, aby zachować zdrowy i piękny wygląd. Purpurowa Alga bogata w cenne makro i mikroelementy takie jak wapń, magnez i cynk nadaje skórze gładkość, delikatność i jedwabisty wygląd.Witaminy A, E, K i PP zawarte w oleju z awokado odpowiednio pielęgnują skórę Wyjątkowy roślinny kompleks nawilżający MoistenFocus zawiera naturalne składniki aktywne, które widocznie nawilżają skórę. Złote drobinki w przepiękny i subtelny sposób  rozświetlają skórę, zapewniając jej świeży i promienny wygląd. Mleczko delikatnie perfumuje skórę, nadając jej przyjemny zapach. Dodatkowo ma lekką i nietłustą konsystencję, która zapewnia przyjemną aplikację i ekspresowe wchłanianie.
Efektem stosowania jest gładka, delikatna i jedwabista skóra o rozświetlonym wyglądzie.
Produkt testowany dermatologicznie.

Lirene Alga Purpurowa Rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała recenzja
Składniki: Aqua ( Water ), Glycerin, Dicaprylyl Ether, Synthetic Fluorphlogopite, Dimenthicone, Isopropyl Myristate, Persea Gratissima ( Avocado ) Oil, C14-22 Alcohol, Betaine, Hydroxyacetophenone, Parfum ( Fragrance ), Hydroxyethyl Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, C12-20 Alkyl Glucoside, Polysorbate 60, Ethylhexylglycerin, Imperata Cylindrica Root Extract, Sorbitan Isostearate, Tin Oxide, Chondrus Crispus ( Carrageenan ) Extract, PEG-8, Carbomer, Phenoxyethanol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citronellol, Linalool, Cl 77891 ( Titanium Dioxide ).

Składniki aktywne

Witamina E - jako aktywny antyutleniacz chroni włókna kolagenowe przed degradacją, zabezpieczając skórę przed efektami przedwczesnego starzenia.
Witamina A - przyspiesza cykl odnowy naskórka i działa normalizująco na procesy różnicowania i przekształceń komórek w poszczególnych warstwach. Działa przeciwstarzeniowo. Poprawia ogólną kondycję i pomaga w utrzymaniu prawidłowego rozwoju naskórka. Efektem jest wygładzenie i zmiękczenie skóry, poprawa kolorytu, poprawa funkcji ochronnych i zmniejszenie utraty wody.
Witamina PP - ( witamina B3, kwas nikotynowy, niacyna ) - wpływa na przemianę wodną w skórze, na proces utleniania, rozszerza naczynia krwionośne.
Olej z Awokado - dba o odpowiednie natłuszczenie skóry.

Lirene Alga Purpurowa Rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała recenzja
Lirene Alga Purpurowa Rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała
Rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała otrzymujemy w ładnej, półprzezroczystej butelce opatrzonej stylową, nawiązującą do nazwy produktu, etykietą. Nie bez powodu też podane jest w butelce z pompką. Wyznacza się lekką, wręcz połpłynną konsystencją w białym kolorze, która świetnie się rozpyla za pomocą atomizera. Po rozpyleniu na ciało, bądź wpierw na dłoń, można dostrzec złotą poświatę, która dyskretnie się wyłania z za białej " mgiełki ". Mleczko bez żadnych oporów rozprowadza po skórze i błyskawicznie się wchłania, zapewniając natychmiastowe uczucie nawilżenia oraz delikatnego orzeźwienia. Dobrze wygładza, uelastycznia i ujednolica skórę, zapewniając jej subtelny blask. Złote drobiny, a mianowicie złoty pył, jest niezwykle drobny, a więc zamiast wyraźnego połysku oferuje zmysłowe rozświetlenie podkreślające piękno ciała. W świetle, zarówno naturalnym jak i sztucznym, skóra wygląda bardzo kusząco i świetliście. Podejrzewam, że latem efekt ten będzie jeszcze piękniejszy, szczególnie na lekko opalonej skórze. Chętnie wypróbuję, muszę tylko zakupić kolejne opakowanie mleczka, bo to już zużyłam do ostatniej kropli :) Skóra po użyciu mleczka jest nie tylko rozświetlona, ale rzeczywiście, jak zapewnia producent, staje się " jedwabista ". Najfajniejsze jest to, że mleczko nie klei skóry, nie obciąża ani nie zapycha jej - jest zupełnie niewyczuwalne na ciele, tylko subtelne, złote refleksy przypominają o jego obecności. No i zapach, za którym nie przepadam. Jest co prawda świeży, " morski ", lekko orzeźwiający, ale wyczuwalna chemiczna nuta mnie trochę drażni. Na szczęście zapach jest wyraźnie wyczuwalny jedynie podczas stosowania, po aplikacji znacznie łagodnieje i w tej wersji go nawet lubię ;) 
Mleczko Lirene jest lekkie niczym mgiełka pielęgnacyjna, w sumie nawet ją przypomina, więc może nie sprostać oczekiwaniom osób z przesuszoną, wymagającą regeneracji i mocnego odżywienia skórą. Ale jeśli potrzebujesz wyraźnego nawilżenia, wygładzenia i rozświetlenia - idealnie Ci posłuży. 

Lirene Ultra-wygładzający krem do rąk z minerałami z Morza Martwego
Ultra-wygładzający krem do rąk z minerałami z Morza Martwego - od producenta

Morskie głębiny to naturalne źródło minerałów i składników odżywczych, których potrzebuje skóra, aby zachować zdrowy i piękny wygląd. Zespół Ekspertek Lirene stworzył linie Mineral Collection, aby w pełni czerpać z sił natury.
Cenne mikroelementy zawarte w Minerałach z Morza Martwego intensywnie i długotrwale odbudowują i regenerują. Wzmacniają barierę skórną, zapewniając wygładzenie i głębokie nawilżenie. Kojący kompleks Sooth Protect, olej Babassu i wyciąg z pomarańczy łagodzą podrażnienia oraz zmniejszają uczucie suchości, nadając skórze gładkość i miękkość.
Efektem stosowania jest intensywnie zregenerowana, wygładzona i głęboko nawilżona skóra rąk. Produkt testowany dermatologicznie.

Lirene Ultra-wygładzający krem do rąk z minerałami z Morza Martwego
Składniki: Aqua ( Water ), Isopropyl Isostearate, Betaine, Ceteareth-20, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Glyceryl Stearate SE, Orbignya Oleifera ( Babassu ) Seed Oil, Paraffinum Liquidum ( Mineral Oil ), Alcohol Denat., Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, Parfum ( Fragrance ), Allantoin, Disodium EDTA, Maris Sal, Ethylhexylglycerin, Citrus Aurantium Dulcis ( Orange ) Fruit Extract, BHA, Phenoxyethanol, Methylparaben.

Składniki aktywne

Ekstrakt z pomarańczy ( Citrus Aurantium Dulcis Extract, Orange Extract ) - ekstrakt z owoców pomarańczy gorzkiej, zawiera m.in. cukry, kwasy organiczne ( cytrynowy ), witaminy ( C, P, A, B1, B2 ), pektyny, sole mineralne ( K, Ca, P, Mg ), flawonoidy, glikozydy flawonoidowe. Tak bogaty skład sprawia, że surowiec działa aromatyzująco, pobudzająco, bakterio- i grzybobójczo, przeciwtrądzikowo.
Olej Babassu ( Orbignya Oleifera Seed Oil ) - olej z nasion Orbignya Oleifera, wykazuje działanie nawilżające i zmiękczające skórę.

Lirene Ultra-wygładzający krem do rąk z minerałami z Morza Martwego recenzja
Lirene Ultra-wygładzający krem do rąk z minerałami z Morza Martwego
Ultra-wygładzający krem do rąk i paznokci otrzymujemy w wygodnej, elastycznej tubce zamykanej korkiem na " klik " - najbardziej lubiana i praktyczna wersja opakowania :) Ładna szata graficzna została utrzymana w stylistyce linii Mineral Collection, przykuwa spojrzenie i zachęca do sięgania właśnie po nią. Krem wyznacza się konsystencją średniej gęstości. Choć początkowo wydaje się zbity, pod wpływem ciepła rąk zmienia się w lekkie  mleczko. W trakcie rozprowadzenia szybko się wchłania pozostawiając wyczuwalny, odżywczy film ochronny. Nie jest on tłusty, obciążający ani klejący, po prostu jest, działa jako bariera ochronna zapobiegająca przesuszeniom, podrażnieniom i dyskomfortowi. Po użyciu wygładzającego kremu do rąk skóra natychmiastowo odzyskuje gładkość, jędrność i miękkość. Jest doskonale nawilżona, odżywiona, zregenerowana i dobrze chroniona przez dłuższy czas. Krem błyskawicznie niweluje suchość, zaczerwienienia i lekkie podrażnienia, ładnie poprawia strukturę skóry tworząc ją jednolitą i jedwabiście gładką. Dłonie momentalnie stają się piękne i zadbane, a paznokcie wygładzone i odżywione. Zapach kremu jest świeży, wodny, z nutą morskiej, choć nieco chemicznej, bryzy. Nie jest mocny, lecz bardzo delikatny i ulotny - mi to bardzo odpowiada :) Jeśli chodzi o wydajność, to pod tym względem wypada całkiem fajnie. Na jednorazową aplikację wystarcza niewielka ilość kosmetyku, a efekt utrzymuje się nawet po kilku myciach rąk, na czym krem dodatkowo zyskuje.

Lirene Krem do rak i paznokci i Rozświetlające Mleczko do ciała
Lirene Mineral Collection - kosmetyki z minerałami z Morza Martwego recenzja
Cena - Ultra-wygładzający krem do rak i paznokci - 9,49 zł / 75 ml; Rozświetlające mleczko do ciała - 19.99 zł / 200 ml

Dostępność - e-sklep Lirene, drogerie stacjonarne oraz internetowe. 

Podsumowując... 

Polubiłam się z obydwoma produktami Lirene z linii Mineral Collection. I choć nie wyznaczają się wyjątkowymi zapachami ani wybitnymi właściwościami odżywczymi czy regenerującymi, świetnie nawilżają i wygładzają skórę. Ujęły mnie lekkością konsystencji o szybkim wchłanianiu i natychmiastowymi efektami w postaci wygładzenia oraz cudownego ukojenia, wyraźnie wyczuwalnych na skórze. Mleczko dodatkowo zachwyca pięknym, rozświetlającym efektem, który latem z pewnością zrobi furorę :) Mam w planach to sprawdzić!

Lubisz produkty z minerałami Morza Martwego?
Znasz kosmetyki Lirene z linii Mineral Collection?
Po które z nich sięgasz i jak się u Ciebie sprawdzają?
Miłego :*
                                                                    

sobota, 20 kwietnia 2019

Palety cieni mineralnych Pixi Eye Reflections Shadow Palette

Kosmetyki Pixi od lat budzą pożądanie i chęć posiadania u kobiet na całym świecie! I nie chodzi tylko o kultowy Glow Tonic z kwasem glikolowym, o którym zresztą jakiś czas temu pisałam na blogu, cała oferta Pixi przyprawia o zawrót głowy! Aby tego było mało,  marka na bieżąco wprowadza nowości, które niemal natychmiastowo stają się hitami!

Pixi Eye Reflections Shadow Palette recenzja
Pixi Beauty tworzy naturalne kosmetyki nie tylko do pielęgnacji, ale również do makijażu. Dbałość o szczegóły ( opakowania zachwycają! ), bardzo dobre, przyjazne składy ( także dla wegan i wegetarian ), szeroki wybór kolorystyczny ( + uniwersalne odcienie, wśród których każda kobieta znajdzie coś dla siebie ) - sprawiają, że wszystkie chcemy je mieć :D Wysoką jakość i przystępne ceny dodatkowo zachęcają, aczkolwiek w Polsce trochę gorzej jest z dostępnością ( przynajmniej na razie ). Mam przyjemność stosować róże do policzków PixiGlow Cake, które uwielbiam, a od pewnego czasu zachwycam się również paletą cieni Eye Reflections Shadow Palette. Mam je dwie, Natural Beauty oraz Reflex Light, ale na razie korzystam wyłącznie z Natural Beauty - ma  idealnie dopasowaną kolorystykę do moich upodobań :)

Pixi Eye Reflections Shadow Palette recenzja
Pixi Eye Reflections Shadow Palette Natural Beauty recenzja
Mineralne cienie Eye Reflections Shadow Palette - od producenta

Cienie do powiek Pixi są niezwykle trwałe i dobrze napigmentowane. Idealnie sprawdzą się w każdym makijażu oferując piękny 3 wymiarowy efekt, który wyraźnie rozjaśnia okolice oczu oraz nadaje spojrzeniu blasku i świeżości!
Zalety Eye Reflections Shadow Palette:
• Każda paleta zawiera 12 różnych cieni.
• Super jedwabiste cienie mineralne o unikalnych teksturach ułatwiają wykonanie makijażu oraz tworzą piękny efekt 3D w kilku prostych ruchach.
• Kremowe, połyskujące, metaliczne odcienie dające efekt 3D oraz bazowe, matowe cienie pozwolą wykonać perfekcyjny makijaż w kilka chwil!
• Wysoka pigmentacja i jakość cieni zapewniają ładne łączenie pigmentów w jedną całość oraz gwarantuje wysoką trwałość makijażu.
• Możesz je nakładać za pomocą pędzli lub palcami. 

Pixi Eye Reflections Shadow Palette recenzja
Pixi Eye Reflections Shadow Palette recenzja
Składniki INCI: Talc, Mica, Caprylic/Capric Triglyceride, Polyisobutene, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Tocopheryl Acetate. [+/- Iron Oxides ( CI 77491, CI 77492 ), Manganese Violet ( CI 77742 ), Titanium Dioxide ( CI 77891 ), Ultramarines ( CI 77007 )].

Główne składniki:
• Witamina E odżywia i chroni skórę
• Mika zapewnia wspaniały połysk
• Roślinne emolienty odżywcze dobrze wygładzają, nawilżają i chronią skórę powiek.

Cienie nie zawierają parabenów, olejów mineralnych. Są odpowiednie dla wegan i wegetarian. 

Pixi Eye Reflections Shadow Palette Natural Beauty recenzja
Pixi Eye Reflections Shadow Palette Natural Beauty recenzja
Pixi Eye Reflections Shadow Palette Natural Beauty swatche
Obydwie palety są podane w pięknych, a zarazem solidnych opakowaniach wykonanych z przyjemnych w dotyku tworzyw. Świetnie leżą w dłoni i są odporne na zarysowania, a złote napisy w trakcie używanie się nie ścierają.
Paleta Pixi Natural Beauty to uniwersalne zestawienie chłodnych odcieni beżów i brązów, odpowiednich dla każdego makijażu. Znajdziemy w niej zarówno odcienie metaliczne, jak i matowe oraz z połyskującymi drobinami, dzięki czemu, z pomocą jednej palety, wyczarujesz sporo różnych wersji makijażowych - dziennych i wieczorowych :) Ja osobiście gustuję w takiej tonacji, zarówno na co dzień, jak i od święta je noszę, dlatego paleta od razu poszła w ruch :) 
Odcienie palety Pixi Natural Beauty ( nazwy podaję od lewej, po kolei każdy rząd ): Petal, Metal Mauve, Sheer Sand, Metallic Rose, Rose Clay, Antique Rose, Soft Brown, Foiled Bronze, Deep Taupe, Bronze Gleam, Cocoa Shimmer, Chocolate Brown

Pixi Eye Reflections Shadow Palette Natural Beauty makijaż
Pixi Eye Reflections Shadow Palette Natural Beauty makijaż
Cienie Pixi niezależnie czy są matowe, czy metaliki, wyznaczają się świetną, jedwabistą konsystencją, nie są suche, a więc nie pylą się. Z łatwością, a mianowicie już po jednym pociągnięciu, nabierają się na pędzel, aczkolwiek warto zachować delikatność podczas tej czynności, mocny nacisk " ściera " nieco więcej cienia, który należy " ostukać ":) Bardzo przyjemnie się rozprowadzają, świetnie się blendują, nie obsypują podczas aplikacji, oczywiście jeśli nie nabierzemy za dużo na pędzel. Są niezwykle proste i łatwe w użyciu, a efekt za każdym razem jest taki, jaki oczekuję - niezależnie od tego czy postawiłam na naturalny czy na bardziej wyrazisty look. I tu producent nas wcale nie zwodzi - kilka chwil i makijaż jest gotowy! To samo dotyczy trwałości - rzeczywiście cienie świetnie się " trzymają " powiek, nawet tłustych, takich jak moje :) Nie zbierają się w załamaniach, nie obsypują w ciągu dnia, nie zmieniają barwy, ścierają się w minimalnym stopniu i równomiernie, przez co makijaż ciągle wygląda bardzo dobrze. Uwielbiam paletę Natural Beauty za jej wielofunkcyjność oraz dobrą współpracę z cieniami innych marek. Jakość zachwycająca, efekt również nie ma nic do zarzucenia, a wykonanie makijażu, w moim przypadku, zajmuje jedynie kilka chwil ( ciągle zabiegana... ) :) Genialna jest! 

Pixi Eye Reflections Shadow Palette Reflex Light recenzja
Pixi Eye Reflections Shadow Palette Reflex Light recenzja
Paleta cieni Reflex Light łączy w sobie piękne, intensywnie nasycone i nieco zróżnicowane kolorystycznie cienie w ciepłej, słonecznej tonacji. Na odmianę od Natural Beauty, w której się znalazły zarówno metaliki, jak i matowe oraz kremowe cienie ze świetlistymi, połyskującymi drobinkami, Reflex Light jest w 100% olśniewająca :) Błyszczy, mieni się i skrzy rożnymi kolorami! Uważam, że są to kolory, które będą odpowiednie dla każdego typu urody, oczywiście kolorystyka jest kwestią indywidualnych upodobań i preferencji. Jeśli lubisz nasycone, połyskujące kolory, to z pewnością warto w nią zainwestować. Na podstawie Natural Beauty śmiem zakładać, że trwałością, intensywnością oraz łatwością używania - zachwycą! Moja, nietknięta, na razie leży, czeka i ... pachnie :) Pięknie pachną te cienie! 
Odcienie ( nazwy podaję od lewej w każdym rzędzie - zaczynam od góry ):  Gold Foil, Nude Lustre, Vanilla Glitz, Brilliant Bronze, Vintage Gold, Pink Lustre, Copper Penny, Auburn Blaze, 3D Peach, Cocoa Glaze, Chestnut Glimmer, Antique Bronze.

Pędzle do cieni Pixi
Pędzle do cieni Pixi
Wraz z paletami przyjechały też pędzle Pixi przeznaczone do makijażu oczu. Trzy pędzle, a mianowicie dwa okrągłe, klasyczne o różnej wielkości, malutki do załamania powieki i rozcierania cieni pod oczami, oraz średni, do blendowania, rozcierania cieni i ewentualnie końcowych poprawek. A także płaski, przeznaczony do precyzyjnej aplikacji cieni. Pędzelki zostały wykonane z niezwykłą starannością, wyposażone w średniej długości trzonki i, chyba, syntetyczne, włosie, bardzo miękkie i delikatne w dotyku. Pięknie się prezentują i są niezwykle wygodne w użyciu.
Małutka kuleczka służy do rozcierania cieni, szczególnie w załamaniach powiek, oraz kredek, również w dolnej linii rzęs. Świetnie rozprowadza cienie, bardzo dokładnie je rozciera pozwala na kontrolowanie intensywności makijażu. Średnia kuleczka świetna do blendowania bowiem bardzo dobrze radzi sobie z rozcieraniem cieni i wykończeniem makijażu oka. Niewielki płaski języczek, również jest niezwykle wygodny w użyciu i niezastąpiony do precyzyjnej aplikacji cieni. Wraz z paletami pędzelki tworzą zgrany " zespół " :) Elegancki, solidnie wykonany futerał w czasie podróży może dodać trochę wagi do bagażu, ale w domowych warunkach - stanowi świetne, sterylne miejsce do przechowywania pędzli :)

Pixi Eye Reflections Shadow Palette recenzja
Cena - 24 funty ( ok. 120 zł ) każda

Dostępność - e-sklep Pixi

Podobają Ci się palety cieni Pixi?
Po którą z nich najchętniej byś sięgnęła?
Wolisz neutralne kolory czy jednak bardziej ciepłe, intensywne odcienie?

Wesołego Alleluja! Wesołych świąt Wielkanocnych!  Happy Easter!
Kochani!
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych życzę Wam...
Samych wspaniałości, dużo optymizmu, radości i spokoju.
Niech te święta miną w przyjaznym, miłym rodzinnym gronie i pozytywnym klimacie.
Dużo ciepła, zdrowia, serdeczności i dobra!
Wesołego Alleluja!!! 

                                                                    

wtorek, 16 kwietnia 2019

NOWOŚĆ! Kosmetyki do włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi od Joanny

Konopie dawno już przestały się kojarzyć wyłącznie ze środkami odurzającymi. Wraz z ogromnym zainteresowaniem naturalną medycyną i pielęgnacją bądź korzystania z receptur ludowych, konopie, a mianowicie jego ekstrakt i olej, cieszą się sporym zainteresowaniem. W medycynie ludowej oleju i ekstraktu konopnego używano od wieków, między innymi, jako środka łagodzącego ostre zmiany skórne, również w leczeniu niemowląt i dzieci.

NOWOŚĆ! Kosmetyki do włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi od Joanny recenzja
Dzięki substancjom aktywnym oraz właściwościom odżywczym, regenerującym, przeciwzapalnym, antyoksydacyjnym oraz antyseptycznym konopie jest niezwykle cennym składnikiem kosmetycznym. Co więcej, jego właściwości fotoprotekcyjne zapewniają ochronę przed niszczycielskim działaniem promieniowania ultrafioletowego. Ekstrakt z konopi stosowany jest w preparatach kosmetycznych do pielęgnacji skóry, a także dodawany go do szamponów, odżywek, masek czy wcierek do włosów. Doskonale je chroni, uelastycznia, poprawia kondycję i nadaje połysk, jednocześnie pielęgnując skórę głowy. Łagodzi stany zapalne, niweluje podrażnienia oraz świąd, dodatkowo stymuluje wzrost włosów, odżywia je i wzmacnia. A więc nie ukrywam, że ucieszyłam się na nowe kosmetyki do włosów Konopie od Laboratorium Joanna.

Joanna Szampon nawilżająco-wzmacniający z Ekstraktem z Nasion Konopi recenzja
Szampon nawilżająco-wzmacniający do włosów delikatnych i uwrażliwionych - od producenta

Szampon z ekstraktem z nasion konopi i sokiem z liści aloesu polecany jest do włosów delikatnych i uwrażliwionych, potrzebujących wzmocnienia i nawilżenia. Formuła szamponu została tak opracowana, aby składniki aktywne działały synergicznie, dzięki czemu włosy stają się bardziej nawilżone i wzmocnione niż po aplikacji każdego z tych składników osobno. Dla pełnego efektu pielęgnacji zaleca się użycie odżywki-maski i wcierki-odżywki z tej samej linii.

Joanna Szampon nawilżająco-wzmacniający z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Składniki INCI: Aqua, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Glycerin, Cannabis Sativa Seed Extract, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Polyquaternium-22, Hydroxypropyl Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Panthenol, Sodium Chloride, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Parfum, Citronellol, Linalool, DMDM Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone.

Joanna Szampon nawilżająco-wzmacniający z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Joanna Szampon nawilżająco-wzmacniający z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Szampon z ekstraktem z konopi podany w gustownej, czarnej butelce o przyjemnym kształcie, wygodnie leży w ręce i łatwa jest podczas stosowania. Szeroki korek solidnie chroni zawartość oraz umożliwia stabilne stanie butelki do góry dnem, co szczególnie się docenia, gdy kosmetyk sięga dna. Szampon konopny jest przezroczysty, o żelowej, " miękkiej ", średniej gęstości konsystencji - z łatwością się wydobywa go z butelki i rozprowadza po mokrych włosach. Przy kontakcie z wodą natychmiastowo się pieni, wytwarzając dość obfitą pianę, nawet przy niewielkiej ilości kosmetyku. Delikatnie, a zarazem skutecznie, myje skórę głowy i włosy, a piękny zapach uprzyjemnia tę czynność. Zapach naprawdę zasługuje na pochwałę, bowiem zachowując specyficzną, konopną woń jednocześnie jest niezwykle świeży, " zielony ", a zarazem kojący i relaksujący. Nie za mocny, ani zbyt intensywny - dobrze wyczuwalny podczas mycia. Szampon nie podrażnia ani nie wysusza skóry głowy, ładnie oczyszcza i odświeża ją, dobrze myje włosy, nie plącząc ich jakoś specjalnie, nie usztywnia, nie wysusza. Po spłukaniu szamponu włosy są miękkie i przyjemne w dotyku, choć raczej nie pokusiłabym się rozczesywać je bez użycia odżywki czy wcierki. W sumie, po co eksperymentować? Przecież nawilżająco-wzmacniająca odżywka nie może próżnować :) 

Joanna Odżywka nawilżająco-wzmacniająca z Ekstraktem z Nasion Konopi recenzja
Odżywka nawilżająco-wzmacniająca do włosów delikatnych i uwrażliwionych - od producenta

Odżywka z ekstraktem z nasion konopi i olejem kokosowym przeznaczona jest do pielęgnacji włosów delikatnych i uwrażliwionych, potrzebujących nawilżenia i wzmocnienia. Formuła produktu została tak opracowana, aby składniki aktywne działały synergicznie, dzięki czemu włosy stają się bardziej wzmocnione, nawilżone i odżywione niż po aplikacji każdego z tych składników osobno.

Produkt można stosować na 3 sposoby:

Jako odżywkę - niewielką ilość odżywki nanieść na umyte, osuszone ręcznikiem włosy i delikatnie wmasować. Pozostawić na włosach przez chwilę, następnie spłukać.
Jako maskę - niewielką ilość maski nanieść na umyte, osuszone ręcznikiem włosy i delikatnie wmasować. Pozostawić na włosach 3 do 5 minut.
Jako pielęgnację bez spłukiwania - nanieść niewielką ilość produktu na mokre lub suche włosy omijając skórę głowy. Pozostawić na włosach.

Joanna Odżywka nawilżająco-wzmacniająca z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Składniki INCI: Aqua, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Cetyl Esters, Stearamidopropyl Dimethylamine, Propylheptyl Caprylate, Quaternium-91, Cetrimonium Chloride, Cannabis Sativa Seed Extract, Cocos Nucifera Oil, Isostearyl Isostearate, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Polyquaternium-10, Lactic Acid, Panthenol, Isopropyl Alcohol, Cetrimonium Methosulfate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Parfum, Citronellol, Geraniol, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone, Tocopherol, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.

Joanna Odżywka nawilżająco-wzmacniająca z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Joanna Odżywka nawilżająco-wzmacniająca z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Odżywkę z ekstraktem z nasion konopi również otrzymujemy w takiej samej butelce, jak szampon, z tą różnicą iż różni się ona zielonym kolorem etykiety. Nie ukrywam, że jest to świetne rozwiązanie, pozwalające wybrać odpowiedni kosmetyk bez konieczności czytania nazwy, wystarczy zapamiętać szczegóły kolorystyczne :) Butelka jest twarda, ale elastyczna, łatwo się dawkuje odżywkę, bez żadnych wyczynów siłowych, a gdy kosmetyku sporo już nam ubyło - ustawiamy butelkę do góry dnem i mamy go ciągle w gotowości do użycia. Odżywka konopna jest biała, ma gładką, gęstą, kremową konsystencję przypominającą jogurt. Niezwykle łatwo się ją dawkuje, niewielka ilość, taka wielkości greckiego orzecha, na proste włosy średniej długości, do łopatek, zdecydowanie wystarcza. Odżywka błyskawicznie się rozprowadza po wilgotnych włosach natychmiastowo je wygładzając i zmiękczając. Już w trakcie rozprowadzenia jej czuję, jak włosy z poplątanych stają się proste. Chwila masowania wystarcza, aby w błyskawiczny sposób je wygładzić, odżywić i ułatwić rozczesywanie po osuszeniu ręcznikiem. Oczywiście, jak zaznacza producent, odżywkę można stosować również jako maskę. I tak też robię. Po prostu pozostawiam ją na włosach na 15 - 20 minut, podczas brania prysznica, a następnie spłukuję. Efekt jest trochę lepszy od tego błyskawicznego chociażby pod względem regeneracji. Dłuższy czas trzymania wraz z ciepłem parującej wody, pozwala cennym składnikom wniknąć we włos głębiej, stąd i efekt, bardziej spektakularny. Po spłukaniu odżywki włosy z łatwością się rozczesują, bez oporu, bez szarpania i wyrywania. Suszę je w sposób naturalny, czyli same wysychają, ale już po rozczesaniu czuję, że są nawilżone, elastyczne i gładkie. Odżywka pachnie tak samo jak szampon, z tą różnicą, iż jest trochę mocniejsza, na włosach długo jest wychwytywana, choć w bardzo subtelny sposób. Po wyschnięciu moje kosmyki są piękne, sypkie, a jednocześnie dobrze dociążone. Z łatwością się układają, są zdyscyplinowane, gładkie i błyszczące, a skóra głowy - odświeżona i ukojona. Nie stosowałam odżywki w opcji " bez spłukiwania " bowiem do tego celu służy mi odżywka - wcierka

Joanna Odżywka-wcierka do skóry głowy i włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Odżywka-wcierka do skóry głowy i włosów nawilżająco-wzmacniająca - od producenta

Wcierka do włosów z ekstraktem z nasion konopi, sokiem z liści aloesu i kompleksem witaminowym polecana jest do pielęgnacji skóry wrażliwej oraz włosów potrzebujących nawilżenia i wzmocnienia. Formuła produktu została tak opracowana, aby składniki aktywne mogły działać dwustrefowo. Pantenol i alantoina łagodzą podrażnioną, wrażliwą skórę głowy, a ekstrakty z konopi i sok z liści aloesu zapewniają optymalne nawilżenie włosów. Dzięki synergistycznej reakcji skomponowanych składników włosy są wzmocnione, zdrowsze i pełne blasku.
Regularne stosowanie wcierki pomaga przywrócić równowagę skórze głowy oraz zapewnia włosom ich naturalną siłę, witalność i właściwy poziom nawilżenia.

Joanna Odżywka-wcierka do skóry głowy i włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi
Składniki INCI: Aqua, Hydroxypropyltrimonium Honey, Aloe Barbadensis Leaf  Juice, Hexapeptide-11, Canabis Sativa Seed Extract, Saccharum Officinarum Extract, Citrus Limon Fruit Extract, Pyrus Malus Fruit Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Niacinamide, Allantoin, Panthenol, Glycerin, Betaine, Hexylene Glycol, Laureth-10, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Parfum, Citronellol, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, Linalool, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Citric Acid, Sorbic Acid, Triethanolamine, Phenoxyethanol, Benzoic Acid.

Joanna Odżywka-wcierka do skóry głowy i włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi recenzja
Joanna Odżywka-wcierka do skóry głowy i włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi  recenzja
Odżywka - wcierka z ekstraktem z konopi została zamknięta w niewielkiej, przezroczystej buteleczce z atomizerem oraz wygodną, do aplikacji na skórę głowy, końcówką. Zielona etykieta, utrzymana w stylistyce linii, ładnie dopełnia jej wygląd nadając atrakcyjności. Aplikator został zabezpieczony specjalną nasadką blokującą, która uniemożliwia niechciane wydostanie się produktu. Szczególnie przy dzieciach oraz w czasie podróży - niezastąpione rozwiązanie :) Co więcej korek z atomizerem jest odkręcany, więc w razie zużycia kosmetyku, można wykorzystać tę buteleczkę do przechowywania i stosowania swoich prywatnych " kosmetycznych wcierek ":)  Konopna odżywka - wcierka ma postać przezroczystego płynu o subtelnym, świeżym, a zarazem kojącym aromacie, który znamy już z odżywki i szamponu. Piękny jest! Wcierkę stosujemy poprzez rozpylenie na wilgotne włosy tuż po ich umyciu szamponem. Producent zaleca skupić szczególną uwagę na skórze głowy. Rozpylam więc, delikatnie dociskając aplikator u nasady włosów, a następnie masuję skórę opuszkami palców, po masażu rozczesuję i... gotowe. Wcierka świetnie się rozprowadza i szybko wnika w skórę jak i we włosy, nie pozostawia klejącego filmu, a więc w żaden sposób nie jest wyczuwalna, nie obciąża, nie zapycha skóry, nie powoduje swędzenia ani innych niepożądanych skutków. Po jej użyciu na skórze głowy czuję przyjemne uczucie nawilżenia i komfortu. Włosy stają się miękkie, ale trochę oporne na rozczesywanie ( moje są z natury cienkie, od koloryzacji - suche ), więc zamiast się męczyć z powolnym rozczesywaniem sięgam po serum bądź inną odżywkę ułatwiającą tę czynność. Czy wzmacnia? Trudno mi powiedzieć, włosy, nawet przy wiosennym przesileniu, wypadają w trybie normalnym, a nie wzmożonym, to chyba dobry znak :) Ten produkt traktuję wyłącznie jako wcierkę, w roli odżywki u mnie się nie sprawdza, bowiem nie wygładza włosów, ani nie ułatwia ich rozczesywania. 

NOWOŚĆ! Kosmetyki do włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi od Joanny  recenzja
NOWOŚĆ! Kosmetyki do włosów z Ekstraktem z Nasion Konopi od Joanny
Cena: Wcierka - 8,34 zł / 100 ml;  Odżywka - 6,82 zł / 200 g;  Szampon - 6,67 zł / 200 ml.

Dostępność - e-sklep Joanna, drogerie, apteki, w tym internetowe. 

Podsumowując... 

Szczerze mówiąc lubię kosmetyki do włosów Joanny, choć nie wszystkie idealnie mi pasują, ostatnie nowości włosowe ( między innymi linia dla Blond włosów, z Węglem Aktywnym ) zaskakująco dobrze się sprawdzają! Konopne kosmetyki też świetnie sobie radzą z pielęgnacją moich włosów. Są delikatne i przyjemne, skuteczne w działaniu i pięknie pachnące. Zapewniają skórze głowy komfort, a włosom nawilżenie, wzmocnienie, sypkość, gładkość i elastyczność. Dodatkowo ładnie je nabłyszczają i sprawiają, że są pełne wigoru!

Znasz kosmetyki Joanny z nowej linii Konopie?
Który z kosmetyków stosujesz, a na który masz dopiero ochotę?
Lubisz kosmetyki z konopiami? Co od siebie polecasz?
Jestem bardzo ciekawa Waszych opinii :)