Strony

czwartek, 12 czerwca 2014

Blond gołębi od Chantal - Color Variete 9.9

Witajcie Słoneczka :)
W poszukiwaniu blondu idealnego wypróbowałam wiele różnorodnych farb do włosów, lubię farbować włosy w domu, bo dzięki temu poznaję wiele wspaniałych produktów, do których co jakiś czas wracam, tak było też tym razem - sięgnęłam po farbę Chantal Color Variete w odcieniu 9.9 blond gołębi.
Firma Chantal w oparciu o receptury tworzone we własnym laboratorium uruchomiła produkcję wielu cenionych dziś, nie tylko na rynku polskim, preparatów kosmetycznych.
Misją firmy jest tworzenie wysokiej jakości produktów do koloryzacji i pielęgnacji włosów, zachowując konkurencyjną cenę.
W asortymencie firmy znajdują się nie tylko trwale koloryzujące farby do włosów, ale także rozjaśniacze, płyny do trwałej ondulacji, produkty do pielęgnacji i stylizacji włosów.


Słów kilka od producenta

Color Variete to innowacyjna farba trwale koloryzująca, która zapewnia intensywny, długotrwały kolor oraz doskonałe pokrycie siwych włosów. Dzięki zawartości olejku ze słodkich migdałów oraz witaminy E doskonale chroni strukturę włosa podczas farbowania.
Po zabiegu włosy pozostają miękkie, gładkie i lśniące.
Nowatorska formuła zawierająca trwałe barwniki pozwala na uzyskanie intensywnego koloru. Łatwo się rozprowadza i równomiernie wnika we włókno włosa, dając jednolity i trwały kolor. Zapewnia doskonałe pokrycie siwych włosów. Specjalne dobrane składniki przeciwdziałają wymywaniu koloru i matowieniu włosów.


Farba zawiera witaminę E i olejek ze słodkich Migdałów.
Dzięki zawartości składników aktywnych włosy są pielęgnowane już w trakcie zabiegu.
Witamina E chroni przed przesuszeniem włosów w trakcie koloryzacji, odżywia oraz pomaga utrzymać je w doskonałej kondycji.
Olejek ze słodkich migdałów wygładza powierzchnie włosów nadając im perfekcyjną gładkość i połysk.
Odżywienie po koloryzacji.
Dołączona do zestawu odżywka multiwitaminowa nawilża włosy oraz pielęgnuje kolor. Sprawia, że są one miękkie, sprężyste oraz pełne blasku. Łatwo się rozczesują i są bardziej podatne na układanie.


Opakowanie farby jest nieco nietypowe, różni się od tradycyjnych, prostokątnych pudełek swoją stożkową formą.
Ładne szaty zdecydowanie przykuwają wzrok i zachęcają do zakupu.
Na opakowaniu znajdziemy wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu - nazwę, numer odcienia, wzór koloru, który mamy uzyskać po koloryzacji, jeśli oczywiście dostosujemy się do zaleceń producenta odnośnie koloru wyjściowego, nie zabrakło też tabelki kolorystycznej, okazującej kolor wyjściowy i ten uzyskiwany po koloryzacji.


Znajdziemy na pudełku pełny opis produktu oraz poszczególnych składników, jak również spis środków ostrożności, informację o tym, że produkt może powodować reakcję alergiczną i aby temu zapobiec warto przeprowadzić test na alergię skórną.
Nie zabrakło też pełnego składu, rozpisanego osobno do każdego produktu.


Jedno opakowanie farby zawiera:
  • 1 tubę kremu koloryzującego - 50 g
  • 1 saszetkę mleczka utleniającego - 50 g
  • 1 saszetkę odżywki multiwitaminowej - 10 g
  • 1 parę rękawiczek 
  • 1 instrukcję użycia 
Ulotka w bardzo czytelny, zrozumiały sposób opisuje jak mamy przeprowadzić zabieg koloryzacji krok po kroku, wybieramy jedynie opcję dla siebie - koloryzacja całych włosów lub farbowanie odrostów, ja wybrałam tą drugą.

Kolor wyjściowy moich włosów na odrostach był nieco ciemniejszy od " ciemnego blondu " z tabelki, co zobaczycie w dalszej części notki. Po ile są dosyć długie, sięgające za łopatki, użyłam dwa opakowania farby.
Testu na uczulenie nie przeprowadzałam, bo już wcześniej farbowałam włosy tą farbą, tyle że w innym odcieniu, i żadnej alergicznej reakcji ani innych niepożądanych skutków nie odnotowałam - recenzję Perłowego blondu Chantal Color Variete zobaczycie TU.
Przygotowanie mieszanki jest dziecinnie proste, wystarczy nałożyć rękawiczki, krem koloryzacyjny i mleczko utleniające wyłożyć do miseczki, dokładnie wymieszać i można przystępować do nakładania mieszanki na włosy, robię to za pomocą pędzla.

Ja wpierw nałożyłam mieszankę na same odrosty, dokładnie wymasowałam włosy i pozostawiłam na 30 minut, jak zaleca producent.
Po tym czasie odrosty wyraźnie rozjaśniły się, co widać na zdjęciu.
Początkowo zapach mieszanki jest nieco mocny, intensywnie wyczuwałam chemiczną woń, ale po krótkiej chwili łagodnieje i już tak nie przeszkadza, na włosach nawet delikatnie pachnie.
Następnie pozostałą mieszankę rozprowadziłam po całej długości włosów i pozostawiłam na kolejne 15 minut, choć producent zaleca 10.
Mieszanka ma gęstą, kremową konsystencję, z łatwością rozprowadza się po włosach i wcale nie skapuje, nie spływa, ani nie rozbryzguje się po całej łazience - za co wielki plus!
Kremu na skórę u nasady włosów nie nakładam, farba wcale nie zostawia na niej żadnych śladów.

Przed koloryzacją - Po spłukaniu farby - Po wyschnięciu 
Po upływie wskazanego czasu postępowałam zgodnie z zaleceniami producenta - zwilżyłam włosy ciepłą wodą i masowałam je, aż do powstania białej, puszystej piany, następnie dokładnie spłukałam je ciepłą wodą i nałożyłam odzywkę dołączoną do farby.
Włosy po spłukaniu farby są sztywne i poplątane, miałam wrażenie że podwoiły swoją objętość, na szczęście odżywka w ciągu 2 minut zmienia ich stan nie do poznania, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa :)

Odżywka jest zamknięta w saszetce, którą z łatwością można otworzyć nawet mokrymi rękami, ma biały, perłowy kolor i półpłynną konsystencję, z łatwością rozprowadza się po mokrych włosach i natychmiastowo działa. 10 g spokojnie wystarczyłoby na dwa użycia, ale nie da się jej przechowywać, więc nałożyłam obfitą porcję :)
Przyjemny zapach uprzyjemnia stosowanie i długo utrzymuje się na włosach, uwalniając swój zapach przy każdym poruszeniu się.
Odżywka multywitaminowa zawiera sylikon, emulgator, prowitaminę B5, witaminy B3 i E, substancje zapachowe, parabeny oraz kwas cytrynowy.

Początkowo, tuż po koloryzacji, kolor moich włosów nie był do końca " gołębi ",  miał delikatne, żółtawe refleksy w okolicy odrostów, ale z każdym kolejnym myciem włosy uzyskiwały odpowiedni, zimny odcień. Po trzech myciach było już wspaniale, a po dwóch tygodniach moje włosy prezentują się tak, jak powyżej.
Nieco obawiałam się fioletowych refleksów po tej farbie, jednak nic takiego nie miało miejsca - kolor bardzo, ale to bardzo mi spodobał się i wiem, że wrócę do niego jeszcze nie raz.
Farba i tym razem nie spowodowała żadnej reakcji alergicznej, nie wywołała swędzenia, pieczenia, ściągnięcia skóry głowy, nie wysuszyła też moich włosów, nawet końcówki są w dobrej kondycji po jej użyciu.

Cena - 7,20 zł / 1 op.

Dostępność -  sklep Chantal

Podsumowując...

Farba Chantal Color Variete w odcieniu Gołębiego blondu bardzo przypadła mi do gustu, kolor fantastycznie prezentuje się na włosach, nie wypłukuje się w szybkim tempie. Farba nie podrażniła skóry głowy anie nie przyczyniła się do pogorszenia kondycji i stanu moich włosów. Stosowanie jej jest bardzo proste i przyjemne, a cena pozytywnie zaskakuje, bo, jak się okazuje, za wysoką jakość nie koniecznie trzeba słono płacić :)
Polecam!

Jak Wam się podoba kolor gołębiego blondu na moich włosach?
Stosowaliście farby Color Variete Chantal`a?
A może macie innych ulubieńców w ofercie firmy?
Podzielcie się :)                                                                                            
                                                                                          

55 komentarzy:

  1. przyznam,że nie znałam tych farb

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto z nimi się zapoznać Anno, fantastyczne działanie, przyjemne używanie i cena bardzo zachęcająca :)

      Usuń
  2. Bardzo mi się podoba kolor. Za śmieszną cenę świetny produkt. Gdy spotkam, kupię ją z pewnością. Na moje włosy 2 opakowania muszę kupować, więc trzeba myśleć oszczędnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolor podoba się i mi Iz :) Co najważniejsze, farba nie podrażnia i jest bardzo przyjemna w użyciu :)

      Usuń
  3. Kurcze, kolor swietny, wychodzi podobnie jak mieszanka Joanny Szlachetnej perły i Srebrnego pyłu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, tyle że w tym przypadku mamy wszystko " gotowe " ;)

      Usuń
  4. bardzo ładny efekt u ciebie wyszedł jak popatrzyłam na zdjęcie włosów przed koloryzacją i po jakimś czasie po :) żółty odcień zniknął całkowicie :) gdybym była blondynką to na pewno bym się skusiła na ten odcień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, na moich ciemnych odrostach wiele farb w kolorze blond dają żółty odcień, tutaj na szczęście przeszło to bardzo szybko, już po trzech myciach nie było i śladu po żółtku :)

      Usuń
  5. Nie znam tych farb, a szkoda - bo widzę, że efekt jest świetny!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są dostępne w salonach lub w sklepie producenta Beatko :)

      Usuń
  6. Super kolor :) ostatnio farbuję na brązowo, ale już mi się nudzi i pewnie niedługo wrócę do blondów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak wrócisz, to koniecznie wypróbuj ten kolorek Kochana ;)

      Usuń
  7. Piękny kolor! Wiele osób szuka właśnie takiego chłodnego blondu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie Kochana, ja lubię bawić się odcieniami blondu, lubię różne jego odcienie - od pszenicznego, po zimny, mroźny odcień, gołębi blond bardzo mi podoba się :)

      Usuń
  8. taki kolorek chciałabym miec :)

    OdpowiedzUsuń
  9. piękny kolor wyszedł, i w ogóle masz śliczne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja od niedawna mam styczność z firmą CHANTAL - ciekawa jestem,jak ich produkty się u mnie spiszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziesz zadowolona, miałam kilka ich produktów i były super - czekam na Twoją opinię ;)

      Usuń
  11. Chantal daje radę, u mnie również niedługo recenzja farby :) Piękny kolor uzyskałaś!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, czytałam u Ciebie o masce - fantastyczna!
      Czekam na koloryzacyjne efekty i wrażenia :)

      Usuń
  12. Cudowny kolor, robię go od kilku miesięcy. Włosy po użyciu tej farby ładnie błyszczą i pachną, a farba ładnie pokrywa odrosty, zrównuje kolor. Jestem bardziej niż zadowolona z efektu, wcześniej często włosy mi żółkły przy spłukiwaniu farby, a tego przy Chantal nie ma:) Bardzo fajna farba za śmieszne pieniądze:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Potwierdzam, to już mój drugi odcień, wcześniej stosowałam Perłowy blond, który był fantastyczny :)

      Usuń
  13. świetna farba za małe pieniądze:) Polecam ,używam jest super:) Chantal ma w ogóle dobre kosmetyki do włosów, odżywki, szampony i maski, jak już kupujecie farbę w sklepie www warto się skusić bo tylko za jedną przesyłkę się płaci.

    OdpowiedzUsuń
  14. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Natalio, polubiłam ten kolorek, z pewnością jeszcze nie raz u mnie zagości :)

      Usuń
  15. Bardzo ładnie wygląda, choć ja to od 1,5 rok jak nie dłużej - rudości :)
    Cena jak dla mnie przyjemna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rudości też są An, farby Color Variete - do koloru, do wyboru ;)

      Usuń
  16. Rzeczywiście, świetny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  17. Szukam od dawna takiego koloru, muszę spróbować koniecznie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam do wypróbowania Ewulette, to już drugi odcień z oferty tej marki, który idealnie u mnie sprawdził się ;)

      Usuń
  18. Piękny kolor masz na swojej czuprynce :) naprawdę boski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko, Ty również, jak zawsze, pięknie wyglądasz :)

      Usuń
  19. Nie używałam jeszcze niczego z tej firmy, ale kolorek wyszedł świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają bardzo fajne produkty, w atrakcyjnych cenach, warto wypróbować, nie znam ich wiele, na razie poznałam farby Color Variete i szampon ProSalon, ale już wiem, że na tym się nie skończy :)

      Usuń
  20. Nie znam tej marki, nie farbuje włosów ale polecę ją mojej mamuśce :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Oooo, ładny kolor wyszedł, włosy masz zdrowiutkie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Jolkag, tak, farba nie wysusza, ani nie niszczy włosów, za co wielki plus ;)

      Usuń
  22. Ciesze się, że nie tylko mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny! Polecę go Mamie!
    Sama mam naturalne ale nie powiem że w pewnej sekundzie pomyślałam "czemu nie?"
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że spodobał się kolorek, bardzo polecam :)

      Usuń
  24. Kolor wyszedł u mnie też bardzo dobrze i jestem zadowolona z tej farby. Dobrze, że nie wywołuje żadnej reakcji alergicznej i jest w takiej dobrej cenie ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Waszą obecność oraz każdy komentarz - jesteście dla mnie bardzo ważne i wyjątkowe ♥♥♥
Wielka prośba o NIEDODAWANIE linków do blogów oraz sklepów, spamu - komentarze te będą od razu usuwane!