Dobry balsam do ciała, to nie tylko zwyczajny kosmetyk do miziania, to podstawa dobrego samopoczucia i ogólnego komfortu. Niezależnie od pory roku, skóra nasza potrzebuje porządnego wsparcia w postaci kosmetyków pielęgnacyjnych, aby jej zapewnić to, czego potrzebuje sięgamy po różnorodne specyfiki nawilżające, regenerujące, ujędrniające... i choć wybór takowego kosmetyku wydaje się banalnie prosty, nie zawsze tak jest, bowiem każda z nas oczekuje skutecznego działania, przyjemności stosowania i wygody " noszenia " :)
Moim ulubieńcem ostatniego miesiąca w zakresie pielęgnacji był Colostrigen Innovatio - balsam regenerujący do ciała firmy Genactiv. Jak pamiętacie nocna maska do twarzy, o której pisałam TU oraz krem do cery mieszanej, o którym opowiadałam Wam TU, nie zbyt dobrze sprawdziły się na mojej mieszanej cerze, jednak balsam ten okazał się prawdziwą " wisienką na torcie "!
Słów kilka od producenta
Balsam regenerujący z bioaktywnym colostrum bovinum i mlekiem klaczy dla każdego rodzaju skóry to jeden z produktów wyjątkowej serii INNOVATIO skierowanej dla osób, które chcą zachować piękną skórę.
Balsam zapewnia intensywną pielęgnację skóry łącząc wyjątkowe właściwości bioaktywnych składników zawartych w Colostrum Bovinum, znane od czasów starożytnych dobroczynne właściwości pielęgnacyjne mleka klaczy oraz silnie nawilżające działanie kwasu hialuronowego.
Najwyższej jakości colostrum bovinum stosowane w balsamie COLOSTRIGEN INNOVATIO pobierane jest w ciągu pierwszych dwóch godzin po porodzie, dzięki czemu stanowi unikalne, najbogatsze źródło naturalnych substancji o działaniu odpornościowym, czynników wzrostu, witamin i związków mineralnych. Ze względu na ich naturalne pochodzenie i wysoką koncentrację substancje te wywołują efekt szybkiej regeneracji, głębokiej odbudowy i odmłodzenia skóry.
Wyjątkowo korzystne dla skóry właściwości mleka klaczy znane są od wielu wieków. Jest ono zbliżone w składzie do mleka kobiecego. To bogate źródło witamin, soli mineralnych i białek albuminowych. Dzięki dużej zawartości witaminy C mleko klaczy działa skutecznie w usuwaniu przebarwień i wolnych rodników. Albuminy to białka odpowiedzialne za prawidłowe uwodnienie komórek i utrzymanie prawidłowego pH skóry. Jedyne w swoim rodzaju działanie mleka klaczy sprawia, że skóra pozostaje rozjaśniona, odpowiednio nawilżona i natłuszczona.
Dzięki zastosowaniu techniki liofilizacji colostrum bovinum i mleko klaczy pozostają w ich formie naturalnej, zbliżonej do produktu świeżego, co gwarantuje skuteczność ich działania.
Opis według mnie
Opakowanie balsamu to tekturowe pudełko, utrzymane w klasycznej, minimalistycznej szacie mieszczące na sobie wszystkie niezbędne i wyczerpujące informacje dotyczące kosmetyku, między innymi znajdziemy opis produktu, pełny skład, sposób użycia, warunki przechowywania, termin ważności - 4 miesiące od momentu otwarcia, co z kolei świadczy o braku agresywnej chemii w składzie.
Dodatkowo do kosmetyku jest dołączona ulotka z obszernymi informacjami.
Tubka, o pojemności 200 ml, w której znajduje się balsam jest również utrzymana w minimalistycznym stylu, wykonana z miękkiego, białego tworzywa, zamykana szerokim, twardym korkiem na zatrzask, na którym tubka stoi - czysta wygoda!, otwór dozujący świetnie dopasowany do konsystencji balsamu, ani duży, ani zbyt mały, świetnie dawkuje kosmetyk.
Skład balsamu bardzo mi podoba się, zawiera trocha substancji natłuszczających ( emolienty ), Colostrum Bovinum( naturalna siara krowia ) która zawiera ponad 250 naturalnych związków chemicznych, takich jak hormony, enzymy, poliamidy, pochodne kwasów nukleinowych, pochodne aminokwasów i inne, zawiera również substancje bakteriostatyczne, w tym immunoglobuliny, laktoperoksydazę, lakteniny, laktoferynę, lizozym i leukocyty, a także wyjątkowo łatwo przyswajalne, o dużej koncentracji witaminy oraz związki mineralne, które nie występują w tak wysokiej koncentracji w żadnym innym produkcie pochodzenia naturalnego, sfermentowane Mleko klaczy ( kumys ) który cechuje się wysoką zawartością składników odżywczych, wspomaga układ odpornościowy organizmu, wpływa odżywczo i regenerująco na skórę, olej Jojoba o silnych właściwościach nawilżających i regenerujących, prowitamina B5 o silnych właściwościach nawilżających i zapobiegających odparowywaniu wody z naskórka, czym zapewnia ochronę, hydrolizowany Jedwab poprawiający metabolizm komórek skóry, przeciwdziała przebarwieniom, nadaje skórze gładkość, miękkość, doskonale nawilża, Kolagen opóźniający proces starzenia się skóry, poprawiający jej jędrność, elastyczność i gładkość, ekstrakt Aloe Vera zawierający witaminy: B2, B6, C, składniki mineralne, aminokwasy i inne bioaktywne substancje, aktywuje funkcjonowanie skóry, reguluje nawilżenie, wspomaga odbudowywanie nowych komórek, działa ukrwiająco i bakteriobójczo, Hialuronian sodu ( Kwas hialuronowy ultramałocząsteczkowy ) o właściwościach łagodzących, nawilżających, wygładzających i poprawiających elastyczność skóry, w tym bardzo suchej i delikatnej, no i na końcu odrobinka parabenów i substancji zapachowych, także tych pochodzących z naturalnych olejków eterycznych.
Balsam ma białe zabarwienie z połyskiem, bardzo lekką, delikatną konsystencję, nie jest lejący, ani też zbyt gęsty.
Zapach bardzo przyjemny, a zarazem z wyczuwalną nutą mleka, słodkawy i świeży jednocześnie, nie jest zbyt intensywny, ale zostawia na skórze długo wyczuwalny, lekki i subtelny aromat - dla mnie genialny!
Aplikacja należy do przyjemności, balsam błyskawicznie rozprowadza się i także wchłania się, nie natłuszcza skóry, nie zostawia po sobie żadnego filmu, wnika w skórę " do suchości ".
Działanie wyczuwalne natychmiastowo, skóra staje się nawilżona, ukojona, wygładzona, satynowa, jedwabiście gładka i nadzwyczajnie miła i przyjemna w dotyku.
Efekty są trwałe, więc długo można cieszyć się niesamowitym komfortem panującym na skórze, żadnych podrażnień, uczuleń, suchości czy dyskomfortu nie odnotowałam - sama przyjemność na długoooo!
Wydajność zadowalająca, dzięki wspaniałej konsystencji i skutecznemu działaniu, już mała ilość wystarcza na zapewnienie skórze uczucia przyjemności, nawilżenia i komfortu.
Moja opinia
Balsam Colostrigen Innovatio okazał się dla mnie kosmetykiem do pielęgnacji ciała IDEALNYM!
Już dawno nie czułam takiej przyjemności ze stosowania balsamu do ciała, a ten regenerujący balsam mi właśnie tą przyjemność oferował ponad miesiąc czasu, no tak, wszystko co dobre, szybko się kończy...
Balsam jest niesamowicie przyjemny w stosowaniu, zarówno dzięki opakowaniu, ponieważ bez żadnego wysiłku wydostaje się z niego kosmetyk, jak i ze względu na konsystencje - jest niczym lekka śmietanka, która ślizgając się po skórze łatwo rozprowadza się tam, gdzie trzeba, aby po kilku minutach wchłonąć się bez reszty, zapewniając ciału niesamowitą ulgę i uczucie głębokiego nawodnienia.
Balsam świetnie sobie radzi z przesuszonymi partiami ciała, łydki, łokcie i kolana po jego zastosowaniu stają się miękkie i delikatne w dotyku, ale też świetnie sprawdza się i na tych bardziej " tłustych " obszarach, uda, brzuszek i pośladki, nie obciążając ani nie natłuszczając ich " dodatkowo " :)
Przy regularnym stosowaniu skóra wyraźnie odżywa, poprawia się jej koloryt, gładkość i napięcie, o przesuszeniach nie ma i mowy, a działanie balsamu jest odczuwalne przez cały czas jego obecności na ciele.
Ale co by to była za przyjemność stosowania bez pięknego zapachu, a jest to dla mnie ważnym aspektem dotyczącym wyboru każdego kosmetyku - lubię śliczne zapachy, a balsam mi swoim aromatem sprawił tyleż radości, jak i działaniem.
Po każdej aplikacji ciało jest otulone niewidoczną woalką lekkiego, subtelnego, mega kuszącego i uwodzicielskiego aromatu, przy każdym ruchu ciała, aromat ten uwalnia się i daje o sobie znać, rozpieszcza nozdrze i też pobudza zmysły, przyjemny, a także jednocześnie na swój sposób specyficzny, nie jest duszący, ani nachalny, wraz z walorami pielęgnacyjnymi tworzy całość przyjemną, zachęcającą i kuszącą - aż chciało się po niego sięgać znów i znów...
Cena - 95,00 zł / 200 ml
Ocena - 4+/5
Dostępność - sklep Genactiv
Podsumowanie
Wspaniały produkt wart uwagi i polecenia - Colostrigen Innovatio u mnie spełnił się w 100%, odpowiada mi w nim wszystko prócz... ceny, i tu minus pół punktu, bo, mimo fajnego składu z wieloma cennymi, a nawet innowacyjnymi składnikami, rewelacyjnego działania, przyjemnego stosowania, pięknego zapachu i dosyć wysokiej wydajności, cena bije po kieszeni, niestety.
Tym nie mniej, jeśli będziecie mieć możliwość ku wypróbowaniu go, to gorąco polecam!
Stosowaliście produkty firmy Genactiv, a może mieliście już przyjemność używać balsamu Colostrigen Innovatio? Jakie są Wasze spostrzeżenia i wrażenia?
Jakie balsamy, mleczka, czy masła do ciała lubicie?
Miłego wieczorku Kochane - buziole ;)
Jak dla mnie jest zbyt drogi, ale gdybym miała możliwość wypróbowania to z chęcią:)
OdpowiedzUsuńTak, cena trocha wysoka, ale jest w swoim działaniu cudowny.
UsuńPomimo iż prezentuje się świetnie, to jednak cena jest wygórowana :(
OdpowiedzUsuńPrezentuje się i działa świetnie Paula ;)
UsuńZainteresował mnie bardzo i czułam się skuszona, do momentu, aż nie przeczytałam ceny xD Niestety nie na moją kieszeń...
OdpowiedzUsuńPrawda, najciekawsze zawsze jest przed podsumowaniem ;)
Usuńszkoda, że jefo cena jest wysoka, ale czasami warto zapłacic, zeby miec cos porządnego :)
OdpowiedzUsuńCo prawda, to prawda Kingusiu, a balsam mnie bardzo rozpieścił, jest rewelacyjny!
UsuńWydaje się wart uwagi. Szkoda że tyle kosztuje :( No nic, najważniejsze że działa. Ściskam cieplutko!
OdpowiedzUsuńEfekty i działanie są zawsze najważniejsze, istnieją kosmetyki, za które warto zapłacić wyższą cenę, a ten balsam zdecydowanie do nich należy ;)
Usuńano fakt, odrobinę za drogi. Szkoda bo z tego co czytam byłby idealny
OdpowiedzUsuńDla mnie również, był by idealnym, gdyby nie tak wysoka cena...
Usuńnie znam tej firmy :)
OdpowiedzUsuńMaja fajny asortyment, warto zapoznać się z nimi, zwłaszcza, jeśli masz cerę ze skłonnością do przesuszenia Adziaem ;)
Usuńwypróbowałabym, czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńTak, warto, jest genialny.
UsuńCiekawy, nie powiem :)
OdpowiedzUsuńPrawda, skład świetny, lecz ciut zakłócony końcówką, ale i tak skuteczne działanie i świetny zapach biorą górę :)
UsuńBardzo ciekawy ten balsam. Ale za ta cene to mogli sobie podarowac wiazanke parabenow w skladzie ;)
OdpowiedzUsuńFakt, faktem, mogło by być w 100% pięknie i naturalnie ;)
UsuńBardzo fajnie prezentujący się balsam, ale cena ścina z nóg ;)
OdpowiedzUsuńNo tak, też to czuję, skończył mi się i mam jeszcze na niego chęć i to ogromną, ale cena..
Usuńnie cierpię mleka :/ nawet wąchać :/
OdpowiedzUsuńNie cierpię mleka, ale wąchać lubię i wcierać w siebie tez - uzupełniam niedobory od zewnątrz ;)
UsuńJa uwielbiam balsamy Dove :) Nigdy nie używałam mleczek do ciała. Po raz pierwszy widzę kosmetyk tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie na news :*
Ja miałam kilka Dove, ale nie każdy mnie zachwycił, choć było kilka świetnych okazów ;)
Usuńoch, po prostu idealny, przy czym tak elegancko się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńMiły dla oka i dla ciałka świetny Sandy :)
Usuńprzeraża mnie cena hehe :) ale jaka cena taka jakość, więc na pewno jest świetny :)
OdpowiedzUsuńTak Izabelo, jest świetny, zdecydowanie ;)
Usuńlubię takie balsamy ;D
OdpowiedzUsuńJa również Magdalenko :)
UsuńAjj, niestety cena odstrasza :( u mnie sprawdziło się masło z Green Pharmacy o którym pisałam niedawno ;-)
OdpowiedzUsuńZaglądnę i poczytam trocha ;)
UsuńKusi mnie, ale cena ogromna
OdpowiedzUsuńDokładnie, cena ciut odstrasza, a szkoda...
UsuńSzkoda, że taki drogi...
OdpowiedzUsuńChętnie bym do niego wróciła, i to ie raz, ale cena nie jest atrakcyjna
Usuńcena wysoka, ale chyba adekwatna do działania:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, tym nie mniej, nie każda z nas może sobie pozwolić na taki wydatek, a szkoda...
Usuńteż mam ten balsam i jestem nim zachwycona :)
OdpowiedzUsuńPodzielam zachwyt ;)
UsuńNie używałam tego balsamu,ale moje spostrzeżenie jest takie, że w pewnym wieku balsam już nie wystarcza. Nie żebym była jakąś zasuszona staruszką :) :), ale szukam kosmetyków, które przed słowem balsam mają na przykład dwa słowa - intensywnie regenerujący. Ich działanie jest z pewnością silniejsze. Ja sobie chwalę DERMIKI krem do ciała z serii Passion Body./ wprawdzie to nie balsam, ale mleczka, balsamy czy kremy - to kosmetyki o podobnym działaniu/ Świetnie nawilża, wygładza, pięknie pachnie i dość długo ten subtelny zapach utrzymuje się na skórze. Jest też dość wydajny i dobrze się wchłania. A cena nieporównywalnie niższa / około 50 zł/ a ten kosmetyk jest z wyższej półki jakościowej, więc cena nie jest wysoka, a działanie super :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za polecenie, szczerze mówiąc, nie znam jeszcze kosmetyków Dermiki, ale czuje się skuszona, więc z pewnością wypróbuję ten krem do ciała ;)
UsuńO ciałko trzeba dbać równie starannie i systematycznie, bez dwóch zdań :)
Pozdrawiam cieplutko ;)
Dziękuję ja też nigdy nie próbowałam balsamy do ciała Dermiki, więc spróbuje :)
OdpowiedzUsuń