ShinyBox grudzień " Where the magic happens " - świąteczne pudełko ShinyBox i... Szczęśliwego Nowego Roku!

Witajcie Słoneczka :)
Święta, święta i po świętach... Tyle przygotowań, bieganiny, wyczerpującej pracy dla tych kilku dni przyjemności, którą sprawiamy nie tylko sobie, ale przede wszystkim, naszym bliskim :) Świąteczny czas, to magiczne chwile, które przeżywamy w gronie naszych najbliższych, najukochańszych ludzi. To miłe, wyczekiwane spotkania, długie rozmowy, uśmiechy na twarzy, pyszne potrawy i wyśmienite trunki. To odpoczynek, relaks, a także moc niespodzianek, radości i prezentów :)

Jak każdego roku, przed Świętami, wyczekujemy świątecznego pudełka ShinyBox. Tak się już przyjęło, że w świątecznym zestawie zawsze znajdujemy piękne, świąteczne produkty, wywołujące zachwyt. Piękne pudełko, nowe marki, cudownie pachnące, wyjątkowe kosmetyki podkręcające aurę świąt... A jak jest tym razem? Czy dzięki zawartości pudełka Where the magic happens doświadczyłam " kosmetycznej magii świąt "? Tak! Jak najbardziej! I choć nie doznałam jakiegoś piorunującego uczucia, jestem w pełni zadowolona z produktów, które znalazłam w swoim zestawie zapakowanym w iście świąteczne, złoto-czerwone pudełko :)

" Świeża choinka, zapach korzennych pierników, cynamonu i pomarańczy, spotkania pełne ciepła, uśmiechu i radości z tymi których kochamy … czyli magia Świąt na którą czekamy cały rok. W tym wyjątkowym czasie spraw sobie i najbliższym najlepszy, nietuzinkowy i wyjątkowy prezent – grudniowe pudełko ShinyBox „ Where the magic happens ” - zachęca ShinyBox. 

Barnängen żel pod prysznic i do kąpieli Midsommar Glow - Lekka niczym chmurka piana pielęgnującego żelu delikatnie i skutecznie myje i pielęgnuje skórę. Pomaga utrzymać jej naturalne nawilżenie i sprawia, że staje się ona aksamitnie gładka. Żel pod prysznic i do kąpieli Midsommar Glow jest inspirowany nordyckim świętem Mildsommar, łączy w sobie delikatne olejki kwiatowe oraz ochronne Serum Nawilżające, aby rozpieszczać Twoją skórę. Testowany dermatologicznie.

Cena - 24,99 zł / 400 ml ( produkt pełnowymiarowy )

Marka Barnängen ostatnimi czasy już miała swoją premierę w ShinyBox`owych pudełkach. Ma w swojej ofercie bardzo interesujące produkty, dlatego chętnie z nią się zaprzyjaźnię :) W grudniowym pudełku było sporo odmian żeli pod prysznic Barnängen, a jak wiadomo, tych nigdy za wiele. Nie wiem jak się maja inne, ale moja wersja jest przeznaczona nie tylko pod prysznic, ale też do kąpieli - z pewnością nieraz umili wieczór spędzony w wannie :) Zapach ma świeży, lekko słodkawy, słonecznie letni, pozytywny i bardzo, bardzo przyjemny - to będzie cudowne doznanie, nosem czuję :)

Termissa Woda termalna z Podhala - o właściwościach pielęgnacyjnych i antyoksydacyjnych przeznaczona do codziennego stosowania. Pozostawia na skórze delikatną mgiełkę, która przyjemnie koi i odświeża. Zawiera bogactwo składników mineralnych, jak magnez, wapń, krzemionka, które pobudzają naturalną regenerację komórkową, łagodzą podrażnienia i zapobiegają procesom starzenia się skóry.  Intensywnie nawilża skórę, docierając do głębokich warstw naskórka. Zwiększa elastyczność skóry i skutecznie zabezpiecza ją przed wysuszeniem. Chroni przed działaniem wolnych rodników. Skóra staje się aksamitnie gładka i nawilżona. Termissa to pierwsze ekologiczne dermokosmetyki z wodą termalną z Podhala zawierającą największe bogactwo składników mineralnych o udowodnionych właściwościach pielęgnacyjnych i leczniczych. Termissa to kosmetyki do zadań specjalnych, które swoją siłę czerpią z natury.
Produkt wymienny z Macadamia Professional i The Secret Soap Store.

Cena - 18,35 zł / 150 ml ( produkt pełnowymiarowy )

To kolejna nowość o istnieniu której nawet nie miałam pojęcia. I nie mówię tu tylko o wodzie termalnej, którą swoją drogą uwielbiam i zawsze mam jakąś pod ręką, ale o całym asortymencie marki. No cóż, lepiej późno niż wcale, fajnie że pojawiła się nowa, naturalna, polska marka tworząca wyjątkowe kosmetyki z naturalnych polskich składników ;) Wodę termalną Termissa już używam, polubiłam się z nią od pierwszego rozpylenia. Dosyć obfitego, ma fajny atomizer, a zarazem kojącego - zapewnia mojej mieszanej skórze natychmiastowa ulgę i porządną porcję nawilżenia bez uczucia ściągnięcia czy dyskomfortu. Cudownie wygładza moją skórę i sprawia, że staje się ona aksamitnie gładka i bardzo delikatna, miła w dotyku. Zobaczymy jak dalej nasza przyjaźń się potoczy, na razie jestem bardzo zadowolona.

Farmona Professional Prestige Care Koncentrat Kwasu Hialuronowego - jest przeznaczony do cery suchej, bardzo suchej, z utratą jędrności, wymagającej regeneracji i odbudowy. Kwas hialuronowy głęboko i długotrwale nawilża skórę, zapobiega nadmiernej utracie wody, zmiękcza skórę i w rezultacie wyraźnie ją odmładza. Głęboko i długotrwale nawilża, poprawia jędrność i elastyczność skóry, zapobiega nadmiernej przeznaskórkowej utracie wody przez co opóźnia procesy starzenia. Skutecznie likwiduje suchość i szorstkość skóry, wyraźnie ją odmładza, pozostawia skórę idealnie miękką, gładką i promienną.
Produkt wymienny z innymi kosmetykami Laboratorium Farmona oraz Ideepharm.

Cena - 45,50 zł / 15 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

Lepiej trafić nie mogło! Uwielbiam produkty Farmony, w tym z linii profesjonalnej, na których pracuje moja kosmetyczka. Kwas hialuronowy - to szybki i niezawodny sposób na poprawę wyglądu mojej skóry. Efekty które zapewnia mi stosowany w domowej pielęgnacji są porównywalne do zabiegów profesjonalnych, mających na celu odmłodzić i upiększyć skórę. Przy systematycznym stosowaniu raz dziennie - działa cuda! Ciesze się, że się spotkaliśmy, bo akurat Farmonkowego kwasu hialuronowego jeszcze nie stosowałam. Choć, z tego co wiem, kosmetyczka niejednokrotnie dodawała go do maski, którą nakładała mi po peelingu w salonie :) Termin ważności ma do marca - spokojnie zdążę go zużyć, nawet przy zalecanym dawkowaniu 4 krople na jedno użycie z kremem.

Exclusive Cosmetics Hydrożelowe płatki pod oczy z olejem arganowym - Hydrożelowe płatki zawierają odmładzający olej arganowy oraz koncentrat intensywnie nawilżających składników aktywnych. Specjalnie opracowana formuła wnika w głąb naskórka, sprawiając, że skóra w okolicach oczu staje się nawilżona i zrelaksowana, a zmarszczki mniej widoczne.
Uwaga! Produkt otrzymały Klientki, których grudniowy zestaw ShinyBox był minimum szóstym w ramach jednej i tej samej subskrypcji lub przy posiadaniu aktywnego pakietu na 12 miesięcy.

Cena - 4,99 zł / zestaw ( produkt pełnowymiarowy ).

Te złote płatki Exclusive Cosmetics Świt Pharma już miałam przyjemność stosować i to niejednokrotnie. Polubiłam za świetne, widoczne gołym okiem efekty i komfort aplikacji. Mają dobrą przyczepność, a więc nie spełzają, nie wędrują tylko działają w miejscu przeznaczenia :) Dobrze nawilżają, wygładzają i koją delikatną skórę pod oczami sprawiając, że wygląda promiennie, młodo i pięknie. Fajnie też niwelują ciemne kółka pod oczami, a więc za to dodatkowy plus. Chętnie skorzystam z ich dobrodziejstw ponownie :)

Efektima Peeling + Maska do dłoni - Skuteczny i błyskawiczny peeling do rąk. Doskonale złuszcza obumarłe warstwy rogowe naskórka oraz poprawia mikrokrążenie krwi. Innowacyjny preparat stworzony na bazie wyciągu z aceroli - najbogatszego naturalnego źródła witaminy C. Rozjaśnia przebarwienia oraz sprawia, że nawet bardzo przesuszone i zniszczone dłonie stają się miękkie i aksamitnie gładkie.

Cena - 2, 56 zł / sztuka ( produkt pełnowymiarowy ).

Lubię takie komfortowe rozwiązania w postaci gotowych duetów. Szczególnie jeśli dotyczą pielęgnacji dłoni czy stóp. Po użyciu peelingu skóra staje się idealnie oczyszczona, złuszczona, miękka i gotowa do przyjęcia cennych składników zawartych w masce. Czysty komfort i przyjemność! Dodatkowo saszetki są małe i poręczne, zmieszczą się w każdej kosmetyczce, a to sprawia, że można je ze sobą zabrać dosłownie wszędzie. W swoim zestawie znalazłam aż dwie sztuki :) Chętnie wypróbuję jedną z nich przed Sylwestrem - liczę że świetnie zadbają o moją skórę dłoni i sprawią, że noworoczny manicure będzie prezentować się jeszcze piękniej :)

Foods By Ann Pocket Energy Bar - Idealne dla tych, którzy żyją aktywnie i potrzebują szybkiego, a jednocześnie zdrowego i pysznego źródła energii. Odpowiednio dobrane składniki nie tylko zaspokoją głód i pobudzą do działania, ale także pozytywnie wpłyną na funkcjonowanie całego organizmu.

Cena - 3, 89 zł / 35 g ( produkt pełnowymiarowy ).

Dzięki ShinyBox poznaję nie tylko nowości z branży kosmetycznej i " beauty ", ale także zdrowe produkty, między innymi smakołyki tworzone przez Annę Lewandowską. W sumie dopiero z Shiny się dowiedziałam, że Anna ma swoją własną markę :) Co więcej. batoniki nie tylko stylowo wyglądają ale są naprawdę smaczne. Wersję z kokosem i kakao podebrał mi mąż. No dobraaaa, sama mu do pracy, jako przekąskę, dałam - mówił że był przepyszny... Muszę spróbować, koniecznie ;)

Oczywiście, już tradycyjnie, zabrakło produktów VIP, czyli w tym przypadku peelingu do ciała Kueshi, balsamu do ciała Barnängen oraz produktu do makijażu Delii. Ale, też już tradycyjnie, nie zabrakło reklamowych ulotek, bonów i rozkładówki ShinyBox :)
W każdym grudniowym pudełku ShinyBox znalazły się 2 upominki: saszetka kremu do rąk od marki Orphica i pachnąca pocztówka Max Benjamin. Zabijcie mnie, ale nie czuję żadnego zapachu na tej " pachnącej pocztówce " - chyba że ktoś mi go wyniuchał :D
Ogólnie rzecz biorąc jestem zadowolona z zawartości, bowiem każdy z produktów, które w swoim zestawie Where the magic happens by ShinyBox znalazłam, z wielką przyjemnością zużyję.

Jak Ci się podoba świąteczny zestaw ShinyBox?
Co znalazłaś w swoim pudełku?
Które kosmetyki z tego zestawu najbardziej Ci się spodobały?
Jeśli Ci się bardzo podoba pudełko, a jeszcze go nie masz - klikaj i zamawiaj TU!

Kochani!

Życzę Wam szampańskiej zabawy, udanego, pełnego radości i dobrego humoru Sylwestra!

A także samych wspaniałości, pomyślności i najcudowniejszych chwil w Nowym 2018 Roku!

Niech wszystkie Wasze plany i cele zostaną zrealizowane, a życzenia, nawet najskrytsze - się spełnią!

Samych sukcesów i satysfakcji w życiu zawodowym i prywatnym!
Szczęśliwego Nowego Roku!

Buziaki dla Was :*

Tatiana

                                                                         

Radosnych, zdrowych, pełnych rodzinnego ciepła Świąt Bożego Narodzenia ♥

Witajcie Słoneczka :)

Już za kilka godzin zasiądziemy do Wigilijnego stołu w gronie bliskich sercu ludzi. 

Niech te Święta przyniosą Wam i całej waszej rodzinie nie tylko radość i harmonię, ale też otworzą serca na dobro, czułość i miłość do wszystkich tych, którzy nas otaczają. 

Niech na świątecznym stole niczego nie zabraknie, choinka niech czaruje swą pięknością, a rozbrzmiewające kolędy ukoją Waszą duszę. Ze szczerego serca w ten najpiękniejszy czas, gdy gwiazdka na niebie rozbłyśnie dla nas wszystkich, życzę dobra oraz miłości, bez zmartwień, problemów i złości. A także pokoju na całym świecie oraz wszystkiego tego, czego tylko w sercu swym zapragniecie. 

W Święta radości, szampańskiej zabawy w Sylwestra i wszelkiej pomyślności w nadchodzącym Nowym Roku! 

                                                                         

" ZDROWA CERA. Siła natury i nauki w walce z trądzikiem " wyjątkowy poradnik Lucyny Majchrzak Wydawnictwo Inter

Witajcie Słoneczka :)
Piękna, zdrowa cera pełna promiennego blasku i wigoru jest marzeniem wielu osób. I nie mówię tu tylko o płci pięknej. Wszechobecny kult piękności ustawia naszemu pokoleniu wysoką poprzeczkę, dążymy więc do ideałów, mimo iż wiemy, że tak naprawdę nie istnieją. Pragniemy być wiecznie młodzi, olśniewająco piękni i szczupli, ale do szczęścia, moi Drodzy, wiele nie trzeba. Nie dajmy się zwariować! Wystarczy dobrze się czuć w swoim własnym ciele, żyć w synergii z otoczeniem i czerpać radość z życia każdego dnia! Lecz osoby dotknięte trądzikiem wiedzą, jak ta uporczywa choroba potrafi uprzykrzyć codzienność, popsuć samopoczucie, zniechęcić do działania...

Dopóki w moje ręce nie trafił poradnik Lucyny Majchrzak " ZDROWA CERA. Siła natury i nauki w walce z trądzikiem " wydawnictwa Inter, nie do końca zdawałam sobie sprawę, co tak naprawdę przeżywają osoby dotknięte tą chorobą. Choć sama nigdy nie miałam z nią do czynienia, z lektury się dowiedziałam, że tak naprawdę nie jestem w 100% bezpieczna! Poznałam wiele ciekawych sposobów, dowiedziałam na czym się skupić w razie " zagrożenia " czy też w celach zapobiegawczych, w czym szukać wsparcia i na jakie czynniki zwrócić szczególną uwagę. Ta książka, to prawdziwa kopalnia wiedzy oparta na licznych badaniach przeprowadzonych przez specjalistów z dziedziny medycyny i nauki, którzy w poszukiwaniu najskuteczniejszych sposobów leczenia trądziku sięgają do źródeł medycyny naturalnej.

Prócz wyników laboratoryjnych badań, w poradniku znajdziemy też cenne informacje na temat naturalnych środków, które posiadają niesamowite właściwości i udowodnione działanie w walce z trądzikiem, i nie tylko... Co ciekawe, to  skuteczne " antidotum " możemy zebrać na łące, w lesie, bądź zakupić w aptece czy sklepie zielarskim, bez recepty. Wiele środków naturalnych działa nie gorzej niż antybiotyki, co zostało niejednokrotnie udowodnione, lecz na odmianę od nich, przy umiejętnym stosowaniu zupełnie nie oferują skutków ubocznych. Z kolei efekty nie znikają wraz z zaprzestaniem stosowania kuracji. Jedno jest pewne, nie ma jedynej metody na walkę z trądzikiem! Ten poradnik nie powie Ci co masz zrobić, aby móc się cieszyć zdrową, czystą, promienną cerą. Ale z pewnością pomoże lepiej zrozumieć chorobę, odkryć dla siebie wiele sposobów do skutecznego i szybszego zdrowienia. Bo na to, tak naprawdę składa się mnóstwo różnorodnych czynników. Obecnie ciągle się zmagamy z zanieczyszczeniem środowiska, spaliny, smog, trujące substance wyrzucane w powietrze. Dodajmy do tego mocno przetworzoną żywność, ciągły stres, towarzyszący każdemu z nas, mała ilość snu...  Nie brzmi to obiecująco, prawda? A skutki takiego trybu życia zaczynają dotykać coraz większej liczby osób, stąd pojawienie się różnorodnych alergii, nietolerancja pokarmowa, trądzik oraz inne uporczywe choroby, nie tylko skórne.

Brew pozorom trądzik pospolity nie jest chorobą jedynie naszych czasów. Dzięki licznym historycznym przekazom, wiemy już, że istnieje od wieków! Niejeden faraon zmagał się z trądzikiem, a swoje " boleści " wylewał na papirus, dzięki któremu zapiski te przetrwały do czasów współczesnych. Trądzik doskwierał też chińskim cesarzom, a także greckim władcom, aczkolwiek nie wybierał tylko tych wysokich rangą. Choć, oczywiście jego powstawanie w tamtych czasach powodowały zupełnie inne czynniki, niż te, dotyczące naszej epoki. Walczyły z nim starożytni ludzie z różnych zakątków świata. Pierwsze wzmianki o tej chorobie zostały odnalezione w zapisach starożytnych  Greków oraz Egipcjan. Trądzik pospolity nie dotyczy tylko młodych ludzi, potrafi " zaatakować " także dorosłe osoby, oczywiście najbardziej narażone są posiadacze skóry tłustej i mieszanej. Liczne badania dowodzą, że obecnie choroba ta dotyka aż 9,4% ludzkiej populacji, to znaczy, że miliony ludzi na całym świecie dzień w dzień walczy z jej skutkami. I to nie tylko tymi fizycznymi, ale również psychicznymi, bowiem trądzik przyczynia się do obniżenia samooceny, co często negatywnie odbija się na życiu codziennym.

Nie warto się poddawać! Walcz, szukaj nowych sposobów, nie koniecznie tych konwencjonalnych, opartych na antybiotykoterapii. Poznawaj reakcję swojego organizmu na różne produkty pokarmowe, czasem zmiana diety, lub wyeliminowanie kilku potencjalnie szkodzących, konkretnie nam, produktów z jadłospisu potrafi wiele zadziałać. Wzbogać swoją dietę naturalnymi preparatami, ziołami, przyprawami, miksturami znanymi jeszcze naszym przodkom, których działanie, dzięki nowoczesnym technologiom, zostało zbadane, potwierdzone i udowodnione. Właściwie skomponowana pielęgnacja też odgrywa kluczową rolę. Czasem rozwiązanie kłopotów jest tuż " pod nosem "! Ale musisz do tego dojść sama/sam na zasadzie samoobserwacji, a być może odkryjesz panaceum które poprawi jakość twojego życia. Każdy przypadek trądziku jest indywidualny, nie ma leku idealnie pasującego dla wszystkich. Bowiem, zarówno odmiana trądziku, jak i stopień jego nasilenia, a nawet bodźce, które wpływają na stan naszej cery, są różne. Ty znasz swój organizm najlepiej!

ZDROWA CERA. Siła natury i nauki w walce z trądzikiem - od Autora

Co łączy Japończyka z Okinawy, Katy Perry, nastolatkę z sąsiedztwa i oficera policji? Wszyscy mają trądzik.
Od wielu lat ta choroba przestała być problemem nastolatków, a stała się powszechną chorobą skóry, z którą ludzie najczęściej zgłaszają się do specjalistów. Kolejne badania naukowe oraz lepsze zrozumienie mechanizmów choroby, sprawia, że rośnie też ilość nowych specyfików aptecznych, które kierowane są do różnych grup wiekowych zmagających się z tym problemem.
Jeśli często zadajesz sobie pytania: " Co jest przyczyną Twoich problemów? ", " Co wpływa na intensywność choroby? ", " Jakie naturalne leki, których skuteczność potwierdzono badaniami, możesz zastosować samodzielnie w walce z trądzikiem? " To ten wyjątkowy poradnik jest dla Ciebie, bo pomoże Ci nie tylko w postawieniu trafnej diagnozy, ale też w rozprawieniu się na dobre ze skutkami trądziku.

ZDROWA CERA. Siła natury i nauki w walce z trądzikiem - Spis treści 

1. Trądzik pospolity ( acne vulgaris ) - choroba milionów ludzi
2. Historia leczenia trądziku
3. Trobriandczycy z Kitawy - populacja wolna od trądziku
4. Medycyna naturalna, wsparta badaniami naukowymi, w walce z trądzikiem
4.1 Przyczyny genetyczne oraz naturalne preparaty poprawiające kondycję skóry skłonnej do trądziku
4.2 Czynniki wewnętrzne sprzyjające trądzikowi oraz naturalne preparaty pomagające redukować ich wpływ na chorobę
4.3 Problemy emocjonalne i stres oraz naturalne zioła pomagające redukować ich wpływ na chorobę
5. Wpływ środowiska na kondycję skóry.

 Poradnik " ZDROWA CERA. Siła natury i nauki w walce z trądzikiem " został bardzo fajnie " skomponowany " oraz precyzyjnie napisany. Liczy w sobie 108 stron ( + jedna wyłącznie na notatki ) wypełnionych ważnymi, a zarazem bardzo ciekawymi informacjami opartymi na wiedzy naukowców, lekarzy, jak również na metodach ludowych. Bardzo cenię sobie naturalne sposoby dotyczące pielęgnacji i leczenia. Od zawsze byłam przekonana, i babcia mnie tak uczyła, że człowiek, żyjący w harmonii z naturą, zawsze na tym jedynie korzysta. Z lektury wynika, iż takie przekonanie miały również chińskie mędrcy, dla których leczenie miało charakter religijny i magiczny. Chińska filozofia głosi, że " nie można osiągnąć dobrego stanu zdrowia bez harmonii z naturą ". Twierdzi też iż: " żywe, leczy się żywym ", co nawiązuje do naturalnych preparatów pozyskiwanych z darów natury. Lekkie pióro, przyjemna pisownia i dosyć duża czcionka przyczyniają się do komfortu czytania. Powiem, że pochłonęłam lekturę w niespełna dwa dni, a metody, ciekawostki i niektóre porady notowałam sobie w specjalnie oddzielonych do tego celu miejscach. Teraz to co najważniejsze, mam pod ręką :)

Jak wiecie, jestem posiadaczką cery mieszanej, w stronę tłustej, szczególnie obficie przetłuszczającej się  w strefie T, a wtem ciągle jestem narażona na zatkane pory, wągry, zaskórniki, a nawet ... trądzik.  Znalazłam dla siebie sporo cennych informacji zarówno z zakresu ziołolecznictwa, jak i porad, które przyczynią się do komfortu codziennego życia. Zaczęłam bardziej kontrolować odruch " dotykania twarzy ", szczególnie w strefie " trójkąta śmierci ", o istnieniu którego wcześniej nie miałam pojęcia! Wprowadziłam też kilka nowych, oczywiście naturalnych, produktów do swojej kuchni i... pielęgnacji :) Ciekawe, proste przepisy na naturalne kosmetyki pozwalają w szybki i łatwy sposób zadbać o dobrą kondycję cery. Skrupulatny, ale rzeczowy opis naturalnych preparatów mających za zadanie poprawiać wygląd skóry i zapobiegać powstawaniu trądziku, bądź wspomagać leczenie już istniejącej choroby, pozwala zapamiętać ( lub zanotować ) to, co dla nas jest istotne. A potem... to już tylko działać. Natura oferuje nam to, co najlepsze, nawet naukowcy i lekarze o tym niejednokrotnie się przekonali, co argumentują licznymi badaniami. W poradniku są podane źródła, miejsca oraz sposoby przeprowadzenia badań wraz z ich wynikami, potwierdzającymi skuteczność medycyny naturalnej i stosowanych przez ludzkość od wieków metod naturalnych! Wracamy do korzeni nie tylko pod względem pielęgnacji i odżywiania, ale też leczenia!

Cena - 33 zł, obecnie w promocji kupisz za 28 zł!

Dostępność - Wydawnictwo Inter

Podsumowując... 

" ZDROWA CERA. Siła natury i nauki w walce z trądzikiem " Lucyny Majchrzak, to poradnik, który łączy w sobie wiedzę dawnych ludów i metody ich leczenia, popartą naukowymi badaniami. Nawet tysiąclecia nie są w stanie zmienić faktu, iż życie w synergii z naturą prowadzi do dobrego zdrowia, ładnego wyglądu i doskonałego samopoczucia. Książka nie skupia się wyłącznie na leczeniu trądziku, aczkolwiek jest w ten właśnie problem ukierunkowana. Każdy znajdzie w niej wiele ciekawostek, przydatnych przepisów, a nawet nieznanych dotąd faktów. Trądzik z pewnością da się wyleczyć, lecz najpierw warto poznać siebie, odkryć co nam pomaga, a co szkodzi, zadbać o jakość swojego życia i zaangażować się w proces zdrowienia. A wszystkie gotowe receptury, które mieści poradnik, z łatwością można dostosować do swoich, indywidualnych potrzeb. " ZDROWA CERA. Siła natury i nauki w walce z trądzikiem " to kompendium wiedzy, po które warto sięgać!

Czy jesteś dotknięta problemem trądziku?
Jak sobie radzisz z chorobą i czym ją leczysz?
Czy lubisz sięgasz po poradniki?
Miłego wieczoru życzę :*
                                                                         

Manirouge Merry Christmas - świąteczna kolekcja ozdób termicznych + KONKURS! Wygraj 1 z 2 zestawów Manirouge Basic Plus!

Witajcie Słoneczka ;)
Coraz bliżej Święta! Z każdej strony kuszą nas świąteczne przysmaki, kolorowe łakocie, wyjątkowe prezenty, piękne choinki, wyjątkowe ozdoby świąteczne...  Wszystko to, co jest związane ze świętami Bożego Narodzenia, kryje w sobie swoistą magię, sprawia, że pragniemy to mieć, otaczać się pięknem, obdarowywać naszych bliskich, kochanych i znajomych. W związku ze zbliżającymi się Świętami Manirouge stworzyła przecudowną kolekcję Merry Christmas owitą tajemniczą, świąteczną aurą. Wraz z marką przygotowaliśmy dla Was Świąteczny KONKURS w którym do wygrania aż 2 zestawy Basic Plus Manirouge ♥♥♥ Ale o tym za chwilę... 

Manirouge Merry Christmas to połączenie elegancji, nowoczesności, mocy kolorów z odrobiną zabawy, a nawet szczyptą mroczności oraz surowości w stylu Skandynawskim. Świąteczna kolekcja liczy w sobie kilkanaście wzorów, wśród których każda z nas znajdzie swoich faworytów. Mnie najbardziej urzekły oryginalny i niepowtarzalny złoto-czarno-biały Christmas Star, wzorzysty, a zarazem barwny Christmas Carreaux oraz minimalistyczny i bardzo uroczy " skandynawski " wzór Renne. Uwielbiam te ozdoby termiczne, bowiem darują mi mnóstwo frajdy już od momentu ich wybierania :) Nie ukrywam, że na tym własnie etapie jest mi najtrudniej, bowiem ciągle mam dylematy " które wybrać "... Tyle pięknych wzorów, tyle wspaniałych pomysłów oraz inspiracji! Ale gdy już decyzja zapadnie - czerpię niesamowitą przyjemność z ich aplikacji, potem z podziwiania i noszenia, a nawet ze zdejmowania, które jest dziecinnie proste :)

Oczywiście już zdążyłam wypróbować i nawet nieco się nacieszyć świąteczną kolekcją Manirouge w wyżej przedstawionych wzorach. Po pierwsze dlatego, aby móc zaprezentować Wam je na paznokciach ( efekt za każdym razem mnie zaskakuje, mówię Wam ), a po drugie... W tym codziennym natłoku prac domowych, generalnych porządków przedświątecznych, wraz z myciem okien, te ozdoby termiczne radowały moje oczy, dodawały otuchy i... skutecznie chroniły paznokcie! Tak, tak moje Drogie, dzięki ozdobom termicznym w tym roku ( po raz pierwszy od lat ! ) mam wszystkie paznokcie na rękach :D Naklejki termiczne zapewniają płytkom, nawet takim kruchym i delikatnym jak moje, solidną ochronę, tworząc swoistą powłoczkę, zapobiegają złamaniom, przesuszeniom, rozdwajaniu się i pękaniu. Gdy " po wszystkim " zdjęłam termiczne ozdoby, byłam w szoku z tak dobrej kondycji swoich paznokci. Niestety o rękach tego powiedzieć nie mogę - zaczerwienienia, przesuszenia, mikrouszkodzenia... A paznokcie wyszły z tej " opresji " bez najmniejszego szwanku. I w ten oto sposób odkryłam dla siebie kolejną pozytywną stronę manicure z użyciem naklejek termicznych Manirouge :)

Z racji tego, iż każdy zestaw zawiera aż 20 naklejek, jest przeznaczony na 4 pełne aplikacje. Na stopy Maniruge jeszcze nie stosowałam, ale przycinam te większe, do stóp właśnie przeznaczone, i naklejam je na paznokcie u rąk :) Zresztą przycinanie, dopasowywanie naklejek do paznokci jest bardzo proste, bowiem są one ulokowane na przezroczystych planszach, a to bardzo ułatwia tę czynność. Także ten... i przed świętami mogę się cieszyć pięknym manicure, wywołującym zachwyty i ciekawość ze strony koleżanek, a nawet nieznajomych pań ze sklepu. No i na święta mam spory zapas pięknych wzorów. Zwłaszcza, że śmiało można je ze sobą " miksować "zestawiając różne wzory i kolory wedle upodobania, gustu czy wizji :) 
Aplikacja naklejek termicznych Manirouge to dla mnie prawdziwa frajda, a efekt, który zazwyczaj przechodzi moje najśmielsze oczekiwania, jest za każdym razem fantastyczny! Pamiętaj, aby przed pierwszym użyciem i aplikacją, uważnie przeczytać zalecenia producenta i obejrzeć filmiki instruktażowe Jak zrobić Manirouge? Dzięki nim dojdziesz do perfekcji już podczas pierwszej, ewentualnie drugiej aplikacji, a efekty będą trwałe! Potem to już możesz je " mocować " w ciemno, a do ściągnięcia wystarczy... smakowicie pachnąca truskawkowa oliwka :)

Wzór Christmas Carreaux to połączenie wszystkich świątecznych barw - zieleni, czerwieni i bieli podane w różnych wzorach - groszki, kratka, gałązka, wstążki. Bez wątpienia przykuwają wzrok, poprawiają humor i pomagają pozytywnie patrzeć na ten szaro-buro-ponury świat, panujący obecnie na dworze :) Aczkolwiek jestem przekonana, że na tle białego, puszystego śniegu będzie wyglądać wręcz idealnie! No cóż, zapowiadają śnieżne, białe Święta, i na to bardzo liczę, bowiem obecnie w naszych stronach panuje czerń... 

A jeśli już o czerni mowa... Manirouge udowadnia, że nawet ta " mroczna " barwa, potrafi świetnie się wkomponować w świąteczną aurę i, o dziwo!, wcale nie wygląda smutno, blado, niewyraźnie. Dowodem na to są termiczne ozdoby Christmas Star - prawda że urocze? Jak tylko zobaczyłam te gwiazdki, zapragnęłam je mieć i proszę bardzo! Zdobią moje paznokcie tworząc niebanalne połączenie złota, bieli i czerni. Są stonowane, wzorzyste, a zarazem eleganckie - noszenie " gwiazd " na paznokciach jest naprawdę inspirujące i bardzo, bardzo przyjemne :) O tak oryginalny, gwiazdorski manicure wypytywały mnie nawet mało znajome dziewczyny  - gdzie zrobiłam, u kogo, ile dałam... Odpowiedź, iż są to naklejki termiczne Manirouge, które sama aplikuję w swoim domu i to w ciągu 20 minut, nieco wytrąciła je z równowagi :)  Gdy już ochłonęły, wyszukiwały na smartfonach stronę, a zachwytom nie było końca... Jak mówię, każda znajdzie w tej mnogości wzorów i kolorów coś idealnego dla siebie. Jak znam życie, na jednym nikt nie poprzestanie :D 

I kolejny mój faworyt - skandynawski wzór Renne. Jakoś tak mi się kojarzy z tymi wzorzystymi sweterkami, jeleniami, powściągliwą kolorystyką i nieodpartym urokiem. Jest absolutnie piękny, nawet mój mąż, który nie przepada za taką kolorystyczną monotonią, uznał że są " ciekawe i oryginalne ". Prócz pięknej prezencji i zapewnienia paznokciom ochrony przed uszkodzeniami i złamaniami wszystkie ozdoby termiczne Manirouge wyznaczają wysoką trwałością i bezpieczeństwem. Nawet noszone regularnie nie przyczyniają się do pogorszenia kondycji płytek, wręcz odwrotnie! Wzmacniają łamliwe paznokcie, zapobiegają ich rozdwajaniu się ( lub też pomagają pokonać już istniejące ), kryją niedoskonałości ( bruzdy, wgłębienia, nierówności ). Dodaj do tego łatwą i szybką aplikację, której zawsze towarzyszy świetny humor :) Teraz każda z nas może być artystką i stylistką swoich paznokci - wystarczy wybrać upragniony wzór i do dzieła! A co jeszcze mamy w świątecznej kolekcji Manirouge Merry Christmas? 

To tylko część tego, co czeka Cię na stronie Manirouge, ale z pewnością z tą kolekcją się zaprzyjaźnisz, bowiem... 
Mamy dla Was do wygrania 2 zestawy Basic Plus Manirouge ( o wartości 119,90 zł każdy ) z 3 wybranymi wzorami z kolekcji Merry Christmas oraz Karnawał 2018 :) Co znajduje się w zestawie - zobaczycie tu. Tylko od Ciebie zależy, czy będziesz posiadaczką jednego z zestawów!!! Zadanie konkursowe polega tym, abyś obejrzała wzory z kolekcji Merry Christmas oraz Nowej kolekcji Karnawał 2018, które widzisz powyżej, i odpowiedziała - który z nich widziałabyś na swoich świątecznych paznokciach i dlaczego właśnie ten. Wygrywa najlepsza odpowiedź!

Pamiętajcie, aby przed przystąpieniem do konkursu zapoznać się z Regulaminem - KLIK Niedotrzymanie któregokolwiek z punktów Regulaminu dyskwalifikuje Uczestnika z udziału w Konkursie i odbiera mu prawo do otrzymania nagrody - poprawność zgłoszeń będzie weryfikowana!!! Zgłoszenia dodajemy pod niniejszą notką!
A wtem Kochani, zapraszamy Was do zabawy - wszystkie szczegóły w Regulaminie!
UWAGA! Ze względu na małą ilość zgłoszeń, konkurs, decyzją Sponsora, zostaje przedłużony do 9 stycznia 2018 roku! Wyniki ukażą się najpóźniej w dniu 12 stycznia 2018 roku.

WYNIKI Konkursu!

Kochane, dziękujemy Wam za udział w zabawie, za Wasze odpowiedzi i zaangażowanie, a także za cierpliwość - musieliśmy przedłużyć konkurs ze względu na niską frekwencję - za co przepraszamy!

Ogłaszam wszem i wobec, że decyzją Sponsora nagrody, w postaci zestawów Basic Plus Manirouge z 3 wybranymi wzorami z kolekcji Merry Christmas oraz Karnawał 2018, zdobywają...

Magdalena Sz L oraz Mixoflife!!!!

Gratulacje serdeczne dziewczyny!

Ślijcie proszę swoje dane adresowe do wysyłki nagrody, wraz z nazwami 3 wybranych wzorów naklejek termicznych Manirouge z kolekcji Merry Christmas oraz Karnawał 2018 na adres mailowy podany w zakładce Kontakt! 

Aaaa i nie zapomnijcie dodać komentarza pod notką - w celi weryfikacji i oznajmienia, iż wyniki widziałyście :)

Wszystkim Uczestniczkom konkursu serdecznie DZIĘKUJEMY!

Jak Ci się podobają moje wybrane wzory?
Czy już miałaś okazję poznać ( i nosić ) Manirouge?