Jesień... Lubię tę porę roku z wielu powodów, choć szczerze mówiąc nie należy ona do moich ulubionych ze względu na deszczowe, szare, ponure i chłodne dni. Pomijając te mniej pozytywne aspekty... Z czym tak naprawdę kojarzy mi się jesień? Z kwitnącymi wrzosami, pięknymi barwami wokół, kolorowymi liśćmi i babim latem. Z bogactwem warzyw i owoców, pachnących słońcem i świeżością, z dymem ognisk palonych na ogródkach i pajęczynami, misternie utkanymi przez nielubiane pająki :) Od pewnego czasu jesień kojarzy mi się też z pięknymi wzorami na paznokciach, a to wszystko za sprawą ozdób termicznych Manirouge.
Wśród bogatej, jesiennej oferty, wybrałam dla siebie kilka wzorów, które chętnie zaprezentuję na swoich paznokciach. Uwielbiam każdy z nich z osobna, bowiem idealnie komponują się z jesienną aurą, pasują do ciepłych ubrań, a jednocześnie... nie pozwalają na nudę :) Nawet gdy pogoda nie rozpieszcza, humor nie dopisuje, a słoneczne dni coraz częściej zastępują te deszczowe, zamglone i ponure - ładny manicure poprawia nastrój i samopoczucie. Tak, tak, ozdoby termiczne Manirouge, to swoista terapia - panaceum na jesienne smutki i chandrę :)
Czyż nie są urocze? A pewnie że są! Pięknie wyglądają na planszach, ale dopiero na paznokciach oddają swój prawdziwy czar, ujawniają ukrytą moc uwodzenia! Przyznam, że precyzyjna aplikacja naklejek, która początkowo zabierała mi trochę czasu, teraz mieści się w zaledwie 20 minutach! I to na obydwóch rękach. Co więcej, absolutnie nie mam żadnego kłopotu z naklejeniem ozdób lewą ręką. Dopracowanie techniki aplikacji, a także częste " treningi " poprawiły zdolności w tym zakresie :D Jak to mówią: " Trening czyni mistrza " :) Teraz zrobienie manicure w stylu Manirouge to tylko chwila, a przyjemność z noszenia - bezgraniczna!
Przyznam się szczerze, że obawiałam się aplikacji tych naklejek na krótkie paznokcie. Myślałam, z długimi jest łatwiej, końcówki podatne na ładne opiłowanie, a jak sobie poradzę z krótko ściętymi, gdy wolny brzeg kończy się na opuszce? Nic bardziej mylnego! Łatwizna! Moja taktyka polega na tym, że przy naklejaniu naklejek na krótkie płytki posługuje się palcami. Nie używam drewnianego patyczka, tylko chwytam wolną od przyklejania część naklejki palcami, rozgrzewam ją mini heater`em, a następnie układam na płytce i wygładzam. Długość naklejki ( rozcinamy każdą na pół ) pozwala na chwyt, a palcami o wiele łatwiej mi dopasować naklejkę do krótkiej płytki. Nie obcinam też wolnego brzegu, tak jak czynię to przy długich paznokciach, tylko spiłowuję nadmiar utrzymując pilnik prostopadle do paznokcia. Delikatnie odrywam spiłowany nadmiar naklejki, wygładzam polerką, utrwalam folią podgrzewając ją mini heater`em i ... gotowe :) Wzór Emile - 189 nawet na krótkich płytkach prezentuje się wspaniale!
W sumie Etienne - 183 też bardzo uroczo prezentuje się na krótkich płytkach, a dodatkowo przykuwa uwagę swoim oryginalnym wzorem i gustownym połączeniem czerni z żółtym kolorem :) I czemu wcześniej uważałam, że żółte paznokcie nie są dla mnie? Że są kompletnie nie w moim guście? Widzę, że Manirouge zmienia światopogląd i upodobania na dobre :)
W termicznych naklejkach uwielbiam to, że tuż po zrobieniu manicure mogę zająć się swoim sprawami, bez czekania " na wyschnięcie ", jak w przypadku tradycyjnych lakierów. Naklejki przepięknie się błyszczą, nie matowieją, nie blakną w trakcie noszenia, z czasem zaczynają się ścierać lub lekko strzępić na końcach, ale to rzecz normalna - rąk nie oszczędzam. Zresztą po 7-10 dniach mam chęć na nowe wory i kolory - nic na wieczność :) Odklejam " stare ", co przychodzi z łatwością, a po 1-2 dniach robię kolejne, na jakie tylko mam ochotę - normalnie mistrzostwo! Naklejki nie niszczą płytek, wręcz odwrotnie, maskują mankamenty i zapobiegają ich łamaniu, pękaniu, rozdwajaniu. Nawet już pęknięte ratują - przed ważnym wydarzeniem, to ma ogromne znaczenie! Wiem, bo sama tego doświadczyłam.
Odrobinę egzotyki na paznokciach zapewnia Tropicale - 172. Zakochałam się w tym wzorze od pierwszego spojrzenia, ale dopiero na płytkach odkryłam jego prawdziwe piękno! Cudowny połysk, ciekawy wzór i zachwyt murowany - czy trzeba jeszcze czegoś więcej? Ozdoby termiczne Manirouge wyznaczają się niesamowicie pięknym połyskiem, niejeden top coat mógłby się na nim wzorować! Aby manicure był trwały, przed aplikacją naklejek należy dokładnie odsunąć skórki i oczyścić płytki, bowiem każdy paproszek czy tłusta warstewka zmniejsza jego trwałość. Odtłuszczacz Manirouge idealnie przygotowuje płytkę do aplikacji, tuż po jego użyciu należy przystąpić do naklejenia ozdób. Pamiętajmy, że wiele mydeł zawiera w swoim składzie oleje, a więc nawet banalne mycie rąk po użyciu odtłuszczacza, może przyczynić się do zmniejszenia trwałości naklejek. Idealnie przygotowana płytka odwdzięcza się łatwością i szybkością aplikacji oraz trwałym efektem. Piękno paznokci na długo!
Gdy na dworze panują chłód, deszcz, szaruga magiczny ogród pełen kwiatów Veronique - 174 rozgrzewa serce, cieszy oczy i ... upiększa dłonie :) Kwiatowy motyw oraz wysoki połysk sprawiają, że dłonie wyglądają bardzo elegancko, nawet w zwyczajnym, żółtym, cieplutkim sweterku :) Dla wszystkich wielbicielek elegancji jak i dla romantyczek bujających w obłokach - idealny!
W Manirouge nie zabrakło także Halloweenowego akcentu - zabawa musi być! Nowa kolekcja Happy Halloweeen Boo! designs by Manirouge jest naprawdę piękna, zabawna i kolorowa. Przyznam, że takie " upiorne " pazurki są fajną odskocznią od tradycyjnego wzornictwa :) Ja zakochałam się w " pajęczynkach ", " czarownicy na miotle " i " wampirkach " - obłędne są!
Jak Wam sie podoba moja jesień z Manirouge? Teraz i wy możecie skorzystać z uroków naklejek termicznych na paznokcie, bowiem mam dla Was propozycję nie do odrzucenia, a mianowicie... -20% na hasło: DOBREDLAURODY !!!
Wejdź do sklepu Manirouge, wybierz wzory, które Cię najbardziej zauroczą, zachwycą, uwiodą... , a następnie obniż cenę koszyczka aż o 20%!!! Nie trać czasu, nie wahaj się ani chwili! To najlepsza okazja aby poznać termiczne naklejki na paznokcie Manirouge, lub uzupełnić swoje paznokciowe zapasy w nowe, wyjątkowe, przepiękne wzory - prawda? No chodź! Chodź!
Który z przedstawionych wzorów najbardziej Ci się podoba?
Stosowałaś naklejki termiczne czy nadal rozważasz?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
cudowne, w ogóle nie widać ze to naklejki, super :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne wzory wybrałaś, idealne na jesień :-)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że o takich cudach jeszcze nie słyszałam :) Wyglądają świetnie. Zdecydowanie coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńAle krótkie paznokietki Kochana:) uwielbiam Manirouge:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentują!
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają nawet na krótkich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że są bardzo ładne
OdpowiedzUsuńKoteł <3
OdpowiedzUsuńPiękne są te naklejki :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam takich naklejek, ale niektóre wzory mi się podobają 😃
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Nigdy nie używałam takich naklejek, ale niektóre wzory mi się podobają 😃
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Słyszałam o tych naklejkach już wiele dobrego - bardzo podoba mi się ten efekt :-))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentują się na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńJesienne kolory zdecydowanie nie są dla mnie. Ale czekam na kolekcje zimową:) Uwielbiam Manirouge <3
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz spotykam ten koncept i za każdym razem zachwycam się jak świetne są te wzorki i nawet kusi mnie ta łatwa forma aplikacji :D Nie jestem zbyt "paznokciowa", ale naprawdę urzeka mnie ten pomysł :D
OdpowiedzUsuńFantastycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńSuper śliczne
OdpowiedzUsuńKurczaki... kiedy ja ostatni raz robiłam coś z pazurami... już od dłuższego czasu ograniczam się do oliwki do skórek i paznokci... a tak pazurki pure nature. ;)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z naklejkami, bo są efektowne, a pracy z nimi dużo mniej;)
OdpowiedzUsuńswietne te naklejki
OdpowiedzUsuńCudowne wzory mają te naklejki :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie na Twoim FB zrobiło wrażenie, ale tu widzę więcej takich. No muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że naklejki mogą tak fajnie wyglądać. Idealne dla wygodnickich i osób bez talentu do zdobień :)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie Anitko, czyli dla mnie, niepaznokciowa jestem, a te naklejki termiczne sprawiają, że w kilka minut mam manicure jak z salonu :) Już o tym, że przyklejanie ich to świetna zabawa i nie wspomnę ;)
UsuńJestem zauroczona tymi naklejkami! Bardzo podoba mi się zarówno wybór zdobień, jak i łatwość tworzenia genialnych stylizacji! Jestem bardzo ciekawa jakby się sprawdziły na moich słabych paznokciach :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę niezłe to jest, ale chyba dostałam oczopląsu :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne paznokcie:) Też chce mieć takie!
OdpowiedzUsuńCiekawe naklejki. Na paznokciach wyglądają super. Szybki i efektowny pomysł na ładne paznokcie.
OdpowiedzUsuńsuper blog serio
OdpowiedzUsuńSuper rozwiązanie muszę przyznać. Podoba mi się
OdpowiedzUsuń