Witajcie Słoneczka :)
Ależ to lato szybko mija! Staram się odganiać od siebie myśli związane ze zbliżającą się jesienią ( oby tylko była ciepła, słoneczna i kolorowa! ) i początkiem roku szkolnego, ale coraz chłodniejsze wieczory, krótsze dni i większa liczba żółtych liści w ogrodzie bezlitośnie o tym przypominają... Uwielbiam lato, ciepeło i beztroskę, którą daje, więc żegnanie się z nim zawsze wiąże się ze smutkiem...
Ale nie ma co się smucić! Czerpię korzyści i pozytywną energię z każdego dnia, licząc na pogodną jesień, miłą atmosferę w otoczeniu i lekkie powroty. Dziś przychodzę do was z denkiem lipca, obfitującym w ... tusze do rzęs :) Ale to nie dlatego, że latem intensywnie podkreślałam oko, wręcz odwrotnie - makijaż o tej porze roku schodzi na dalszy plan, więc maskary na tym ucierpiały - nieużywane, wyschły do końca :) Muszę uzupełnić zapasy! Prócz nich w denku znalazły się podstawowe kosmetyki do higieny, bez których nie można się obejść. Po szczegóły zapraszam do opisów - minirecenzji :)
Do oceny każdego kosmetyku posługuję się dobrze znanymi już oznakowaniami - zaczynamy od lewej:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Sylveco Odżywcza pomadka z peelingiem 4, 4 g - absolutna faworytka, jeśli chodzi o złuszczanie ust, komfort stosowania, łatwość przechowywania i właściwości odżywcze. Ma w sobie wszystko to, czego moje usta potrzebują, aby zawsze być w formie. Doskonale złuszcza, nawilża, wygładza, odżywia, delikatnie natłuszcza usta, absolutnie ich nie podrażniając. Świetna! Najlepsza! 💙
Nivea Protect & Care Antyperspirant w kulce dla kobiet 50 ml - całe wieki nie stosowałam antyperspirantów Nivei, postanowiłam odświeżyć pamięć i ... było całkiem miło :) Lubię ten klasyczny, Nivejowy zapach, jest taki kojący i przyjemny, a ta kuleczka właśnie nim pachnie. W kwestii ochrony też całkiem fajnie się sprawdza, stosunkowo dobrze chroni, zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu, nie podrażnia i nie wysusza skóry. Jedynym mankamentem jest czekanie na wyschnięcie płynu pod pachami, latem, podczas upałów, ten proces trwa znacznie dłużej. 👌
Mincer Pharma Daily Care Regenerujący płyn micelarny do twarzy 250 ml - pierwszy raz miałam przyjemność go stosować i było nawet nieźle. Nieźle, bo prócz skutecznego oczyszczania i odświeżenia skóry, płyn potrafił mocno szczypać w oczy, gdy tam trafił. Zapach ma świeży, acz nie do końca naturalny, coś w nim jest aptecznego. Nie podrażniał, nie wysuszał, nie powodował zaczerwienień. A z tą regeneracją to chyba nie do końca ma sens, jak można to sprawdzić, stosując po oczyszczeniu skóry kosmetyków pielęgnacyjnych? Nie wiem, ale jako płyn micelarny - spełnia moje oczekiwania :) 👌
N 36 Regenerująca Maska do stóp i paznokci 7 składników aktywnych 75 ml - to całkiem fajny produkt do stóp, ale z pewnością maską go nie nazwę. Ma lekką, przypominający lekki balsam, konsystencję oraz przyjemnie świeży, kremowy zapach. Z łatwością się rozprowadza, szybko wchłania, ale warto po aplikacji odczekać kilka chwil, aby pozostawiona powłoczka " wyschła " całkowicie. Nie oferuje skórze stóp uczucia tłustości czy lepkości, ale stopy świetnie wygładza, nawilża, regeneruje i zapewnia im uczucie świeżości. Po użyciu " maski " stopy są ukojone, ładnie wygładzone i przyjemne w dotyku. Produkt jest niedrogi, a wydajność ma dosyć dobrą, więc jako krem ( czy też balsam do stóp ) warto go wypróbować :) 👌
Fa Honey Elixir Żel pod prysznic Miód i Biała Gardenia 250 ml - już jakiś czas temu pisałam, że bardzo lubię żele pod prysznic Fa, ten, o przepięknym, kwiatowo-miodowym aromacie, wcale nie jest wyjątkiem. Mimo niewielkich rozmiarów wyznaczał się bardzo wysoka wydajnością! Świetnie się pieni, wytwarzając puszystą ( jak w reklamach ) pianę, dobrze oczyszczał i na długo odświeżał skórę ciała nie podrażniając ani nie wysuszając jej. Zapach umilał wieczorowy rytuał ( rano wolę bardziej orzeźwiające wonie ) i przez krótki czas był wyczuwalny na skórze. 💙
Bioline Olive Oil & Wild Rose Żel pod prysznic i do mycia twarzy 250 ml - cudowny produkt o konsystencji półpłynnego żelu i przepięknym różanym zapachu, który uprzyjemnia stosowanie. Bardzo dobrze oczyszcza skórę ciała i z twarzą radzi sobie doskonale, usuwając z niej nie tylko zanieczyszczenia i sebum, ale również makijaż. Delikatnie się pieni, ale na długo zapewnia świeżość, miękkość i przyjemy komfort. Wydajność niesamowicie wysoka, aczkolwiek używałam go równie często do ciała jak i twarzy. 💙
Avon Mark. Big & Daring Pogrubiający Tusz do rzęs 10 ml - całkiem przyzwoity tusz o pięknej, grubej, gęstej i lekko wygiętej szczoteczce z włosków. Początkowo był nieco za mokry, więc i efekt nie do końca mi się podobał - był bardzo naturalny. Jednak po kilku tygodniach odpowiednio zgęstniał, powodując tym samym komfort podczas nakładania ( nie sklejał rzęs ) jak i świetne efekty nawet po jednym pociągnięciu. Mam rzęsy krótkie i bardzo cienkie, ten tusz przeobrażał je w ładną " firaneczkę " o kolorze mocnej czerni, nadając tym samym spojrzeniu wyrazistości. Nie kruszył się, nie obsypywał, nie tworzył grudek... dopóki nie wyschnął, teraz zupełnie się nie nadaje do użycia... 👌
CleanHands Mydło do rąk o działaniu antybakteryjnym Owoce Tropikalne 90 g - mydła w kostkach lubię, szczególnie naturalne, ale i tym nienaturalnym szansę daję :) Mydło antybakteryjne wyróżniało się przyjemnym, tropikalnym zapachem i przyjemnym działaniem. Fajnie się pieniło, dobrze myło, usuwając zanieczyszczenia oraz nieprzyjemne zapachy z rąk. Nie wysuszało ani nie podrażniało skóry. Wszystko w jak najlepszym porządku. 👌
Yope Mineralne Naturalne Mydło Kuchenne 500 ml - miałam już kilka wersji tego mydła, każda na swój sposób bardzo mi się podobała. Mineralne jednak nie przypadło mi do gustu pod względem zapachowym. Miało tak intensywny, i jak na mój nos, nie do końca naturalny, świeży zapach, który już po kilku użyciach zaczął mnie męczyć. Co więcej, okazał się on dosyć trwałym, czułam go na skórze nawet jakiś czas po użyciu. Do końca butelki nic w tej kwestii się nie zmieniło, zapach nie mój, drażniący i bardziej przypominający środek do czyszczenia czy dezynfekcji niżeli mydło do rąk. Dobrze, że na balsam do ciała i rąk się nie odważyłam... Jeśli chodzi o samo działanie, jak najbardziej jest ok, ale w sumie zeszło ono na drugi plan, wiecie jak to jest, gdy coś drażni nos... Na szczęście w schowku czeka już na mnie wersja Figowa :) 👎
Avon Nutra Effects Płyn micelarny do demakijażu twarzy 50 ml - dobrze, że była to miniatura :) Nie, nie, pod względem działania płyn świetnie się u mnie sprawdza - doskonale oczyszczał skórę, doszczętnie usuwał makijaż, nie podrażniał, a nawet oczu nie szczypał! Ale zapach jest porostu koszmarny! Nie podoba mi się i nie mogłam do niego się przekonać od pierwszego i aż do ostatniego użycia. Kwaśne owoce, coś szpitalnego i specyficzna " świeżość "... Nie, nie i jeszcze raz NIE! Mimo dobrego działania, nie jestem w stanie siebie przemóc. 👎
Eveline Grand Couture Spectacular Lashes tusz do rzęs 10 ml - jedna wilka tragedia! Pokusiłam się na jego zakup, bo trafił mi się akurat pod rękę w Biedronce, a wiedząc, że mają szafy marki, wcześniej zapoznałam się z opinią na temat tuszy Eveline. Ta wersja zebrała najwięcej pozytywów, a u mnie okazała się totalnym nieporozumieniem. Silikonowa szczoteczka jakoś tak płytko nabierała tusz, po jednej warstwie na rzęsach nie było widać żadnego efektu! Z czymś takim jeszcze się nigdy nie spotkałam! Druga warstwa, mimo skrupulatnego tuszowania, też niewiele dawała. Odstawiłam, wierząc, że gdy zgęstnieje, zacznie działać ( wiele tuszy tak ma ). Nic z tych rzeczy! Ani po miesiącu, ani po dwóch nic się nie zmieniło, aż w końcu wyschnął - szkoda dychy... 👎
Delia New Look 3D Lashes Mascara Tusz do rzęs 12 ml - TADAM! Oto jeden z najlepszych tuszy do rzęs, jaki miałam przyjemność stosować! W dodatku kosztuje niewiele, wliczając takie wspaniałe efekty - zdecydowanie bije konkurencję na łeb :) Świetna, stożkowa szczoteczka bardzo precyzyjnie nabiera tuż i równie precyzyjnie go rozprowadza po rzęsach, bez problemu dostając się nawet do tych maluteńkich, w wewnętrznym kąciki oka. Ładnie wydłuża, delikatnie podkręca, nadaje pięknego, kruczoczarnego koloru rzęsom. Nie odbija się na powiekach, nie tworzy grudek, nie rozmazuje, nie usztywnia też rzęs, za co dodatkowy plus. Jest bardzo wydajny i nie wysycha po 3 miesiącach, swój tusz zużyłam do samego końca dopiero po 6-ciu. Kupię ponownie obowiązkowo! Kilka sztuk :) 💙
Avon True Ultra Volume Lash Magnify Mascara Wodoodporny tusz do rzęs ULTRAobjętość 10 ml - początkowo był dosyć płynny, przez co delikatnie sklejał rzęsy, ale po trzech tygodniach nabrał odpowiedniej konsystencji i wszystko się zmieniło na plus. Wyznaczał się świetną, czarną barwa, która nawet przy jednej cienkiej warstwie ładnie podkreślała oprawę oczu, nie odbijał się na powiekach, nie rozmazywał, nie obsypywał, nie kruszył, ani nie tworzył grudek. Co prawda przy dwóch warstwach delikatnie " utwardzał " rzęsy, ale nie było to kłopotliwe czy odczuwalne, dopiero przy dotykaniu palcami. Tusz delikatnie wydłużał, wyraźnie pogrubiał i uwydatniał moje cienkie rzęsy. Szału nie robił, ale był spoko... 👌
Beyond Organic Skincare Regenerating Krem na noc Regenerujący 7 ml - miniaturka kremu, który od dłuższego czasu miałam zamiar wypróbować. Nie wiem czy skusze się na pełnowymiarową wersją, bo prócz świetnego, naturalnego składu, aż 91% składników z upraw organicznych, ma niezbyt przyjemny zapach... Ech! Krem jest przeznaczony dla wszystkich rodzajów skóry, a szczególnie zalecany dojrzałej, zmęczonej, zestresowanej i wrażliwej cerze. Kryje w sobie naturalne oleje i ekstrakty roślinne, jest bogaty w naturalne antyoksydanty i witaminy, które są niczym bomba dla zmęczonej, poszarzałej, przesuszonej skóry. Świetny składowo, ale poszukam czegoś bardziej pachnącego :) 👌
Delia Cosmetics Good Foot Podology Peeling do stóp dla suchej i szorstkiej skóry 60 ml - świetna kremową konsystencją z drobinami zmielonych pestek moreli, łupin orzecha włoskiego i migdałowca sprawiała, że miło się go używało. Peeling do stóp nie jest u mnie kosmetykiem niezbędnym, bowiem zazwyczaj używam peelingów tych do ciała ( za jednym zamachem złuszczam też stopy ) lub pumeksu. Tym nie mniej zużyłam do dna, bowiem fajnie wygładzał skórę stóp, delikatnie zmiękczał i nawilżał ją. Na długo mi wystarczył, bo najzwyczajniej o nim zapominałam :) 👌
Znasz kosmetyki, które przedstawiłam w moim denku?
Jak je oceniasz? Czy u Ciebie się sprawdziły?
Który kosmetyk chciałabyś wypróbować?
Miłego wieczoru życzę :*
piątek, 17 sierpnia 2018
Kosmetyczne pożegnania... Denko Lipca 2018 w minirecenzjach :)
Etykiety:
Avon,
Beyond Organic Skincare,
Bioline,
CleanHands,
Delia Cosmetics,
denko,
denko lipca,
Eveline,
Fa,
kosmetyki,
Mincer Pharma,
N36,
Nivea,
recenzja,
Sylveco,
Yope,
zużycia kosmetyczne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Płyn miclearny mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńPonieważ lubię zapach miodu, bardzo zaintrygował mnie żel FA :-)
OdpowiedzUsuńDużo zużyłaś, szkoda że nie wszystko się sprawdziło. Płyn micelarny też polubiłam, chociaż znam lepsze ;)
OdpowiedzUsuńile tuszy zużyłaś :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię i mam dużą słabość do kosmetyków Yope :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko Sylveco i Yope :P
OdpowiedzUsuńPolubiłam peeling do stóp Delii :)
OdpowiedzUsuńŁadne denko. Też lubię deo z nivea :)
OdpowiedzUsuńSpore to denko A szukam właśnie fajnego tuszu do rzęs:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Bardzo ładne zdjęcia! Denko też całkiem spore ;)
OdpowiedzUsuńMiałam jedynie pomadkę Sylveco ;)
OdpowiedzUsuńPomadka Sylveco to mój hit!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię żele pod prysznic Ypue, teraz mam ochotę na mydło kuchenne :-) Ciekawi mnie ten żel Bioline, używałabym go tylko do mycia twarzy ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna jest ta pomadka z peelingiem :)
OdpowiedzUsuńZnam pomadkę z peelingiem Sylveco, którą kupiłam przez... blogerki ;) I bardzo sobie ją chwalę. Tak samo jak i to mydło kuchenne z Yope, mi jego zapach w zupełności nie przeszkadza, ale jak wiadomo, każdy z nas ma "inny nos". ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, nic z Twojego denka jeszcze nie miałam ;/
OdpowiedzUsuń