Kosmetyki do makijażu, jak i manicure, to niekończąca się opowieść, która pozwala nam wyglądać, i czuć się, o niebo lepiej! Z pomocą makijażu podkreślisz swoje atuty, wyeksponujesz usta, nadasz wyrazistości oczom i upiększysz twarz. Manicure, to szybki sposób na dodanie sobie " pazura " :) Kobiece ręce z pięknie pomalowanymi paznokciami od zawsze budzą najskrytsze marzenia płci przeciwnej, wywołują burzliwe emocje i zachwyty u koleżanek, no i nasze oko cieszą.
Z natury lubimy się upiększać. Podkreślając urodę dodajesz sobie pewności, a każde zalotne, czy też mimolotne spojrzenie, kolejny raz utwierdza Cię w przekonaniu, że jesteś przePIĘKNA! Kosmetyki do makijażu Delia Cosmetics bez wątpienia pomogą Ci się poczuć jak prawdziwa gwiazda filmowa! To nasza, polska marka, która od wielu lat niezłomnie stoi na straży naszego piękna! Marka tworzy nie tylko kosmetyki pielęgnacyjne, ale również te do makijażu i manicure. Wprowadzając kolejne nowości do swojej oferty kusi ulepszonymi formułami, nowymi kolorami, wyjątkowymi opakowaniami...
Dziś chcę przedstawić Wam moje Drogie " kolorową " gromadkę, która już zdążyła podbić internet i, nie ukrywam, moje gusta też :) Co więcej, mam też dla Was małą kolorówkową niespodziankę, ale o niej na końcu notki :)
Kredka do oczu SOFT EYE PENCIL Delia Cosmetics - od producenta
Kredka do oczu SOFT EYE PENCIL Delia Cosmetics to miękka kredka do powiek z elegancką złotą skuwką. Idealna do wykonania codziennego makijażu, ponieważ pozwala na łatwe i szybkie wykonanie kresek wokół oczu.
Kreski wykonane kredką Soft Eye Pencil nie rozmazują się i zachowują trwałość przez cały dzień.
Dostępne w 5 atrakcyjnych odcieniach, które można dobrać do makijażu lub koloru tęczówki: czarnym, ciemnym brązowym ciemny grafitowym, granatowym i ciemno fioletowym.
• Nadaje łagodny kontur
• Podkreśla kolor oczu
• Dostępna w pięciu atrakcyjnych odcieniach.
Kredki do oczu Soft Eye Pencil wyznaczają się nie tylko ładnym wyglądem zewnętrznym, ale również przyjemną, kremową, ale niezbyt miękką konsystencją. Łatwo się nimi operuje, suną po powiece bez przeszkód, zacinania i naciągania skóry, a kreski wyraźnie poprawiają kontur oczu. Ja osobiście lubię je lekko rozcierać, dziki czemu z jednej strony uzyskuję widoczne zagęszczenie rzęs, a z drugiej - romantyczny, niewyraźny look. Kredki nie są zbyt miękkie, a to z kolei pozytywnie wpływa na ich trwałość, nie rozmazują się, nie migrują, delikatnie się ścierają w ciągu dnia, ale efekt jest nadal widoczny. Dla siebie zostawiłam kredki czarną, grafitową oraz brązową - świetnie podkreślają moje zielone oczy nadając wyrazistości spojrzeniu. Uwielbiam po nie sięgać, bowiem są zupełnie bezproblemowe, a kreski z ich pomocą robię w ciągu kilku chwil :) Kredki nie wywołują u mnie żadnych podrażnień ani zaczerwienienia.
Creamy Glam to maksymalnie kremowa i mocno kryjąca pomadka do ust nadająca głębokiego i trwałego koloru. Dzięki zawartości witaminy E, usta są dodatkowo nawilżone.
Eleganckie, wysokiej jakości opakowanie sprawi, że stanie się podstawą Twojej kosmetyczki. Jej zmysłowy charakter, podkreśla niezwykle kobiecy zapach.
Satysfakcja gwarantowana!
• Głęboki kolor
• Wyjątkowo kremowa konsystencja
• Maksymalne krycie
• Ekstra nawilżenie dzięki zawartości witaminy E
• Długotrwała formuła
• Różnorodna paleta 8 kolorów dopasowana do wielu typów urody.
Pomadki do ust Creamy Glam to piękne połączenie nasyconego koloru z bardzo przyjemną, kremową, masełkową konsystencją. Moje pomadki, bordowa 120 oraz czerwona 118 rzeczywiście są bardzo dobrze napigmentowane, a więc już jedna warstwa zapewnia bardzo dobre, głębokie krycie oraz intensywność koloru. Usta po nałożeniu pomadek są miękkie, gładkie, wystarczająco dobrze nawilżone, zadbane. Kolory, mimo iż są dosyć intensywne, stosunkowo szybko się zjadają, ale dzieje się to równomiernie, dlatego usta w nie " ubrane " zawsze wyglądają seksownie :) Przyznam, że na co dzień nie noszę tak intensywnych braw, mimo iż je lubię, wolę nieco stonowaną kolorystykę w codziennym makijażu. Ale odrobina szminki wklepana w " nabalsamowane " usta za pomocą palców daje bardzo ładny, romantyczny, a zarazem naturalny efekt " ust po namiętnym pocałunku ". Obydwie pomadki w tym celu sprawdzają się świetnie! Pełne krycie oraz intensywny kolor na ustach osiągamy już po jednym, lekkim pociągnięciu ust pomadką, kolory te świetnie spisują się do wieczorowego makijażu, bowiem przyciągają spojrzenia, nie tylko męskie, i nadają charakteru " nosicielce " :) Niezależnie od sposobu nakładania oraz efektów, pomadki zachwycają miękkością, delikatnością i pięknym, smakowitym zapachem. Złote opakowania też bardzo mi się podobają, są piękne, lekkie i solidnie wykonane - do każdej kopertówki wpasują się idealnie :) Pomadki nie migrują za kontur warg, nie zbierają się w kącikach, nie rozmazują, ale zostawiają po sobie " sexowny " ślad na filiżankach, policzkach ukochanego i w... innych miejscach ;)
Lakier do paznokci Trend Collection Coral - od producenta
Trend Collection Coral to najnowsza kolekcja lakierów w trendowych kolorach proponowanych w 2016 roku przez Pantone.
Kolekcja liczy 16 kolorów od perłowych po klasyczne, błyszczące, kremowe. Kolekcja oparta jest na nowej, szybciej schnącej formule. Została również wzbogacona o nowy płaski, gruby, zaokrąglony pędzelek, dzięki któremu wykonanie manicure jest znacznie szybsze.
• Nowa, trwalsza formuła!
• 16 najmodniejszych kolorów w sezonie jesień/zima 2016.
• Duży wachlarzowy pędzelek, który zapewnia dokładną aplikację.
Lakiery do paznokci Trend Collection Coral otrzymujemy w ładnych, kwadratowych buteleczkach z grubego szkła zakręcanych szerokimi korkami. Podczas malowania korek stanowi solidną " oporę ", a w połączeniu z krótkim trzonem i szerokim, zaokrąglonym pędzelkiem - bardzo ułatwia rozprowadzanie. Pędzelek nabiera idealną do pokrycia płytki ilość lakieru, równomiernie go rozprowadza, nie tworząc smug, zacieków czy nieestetycznych " bąbli ". Lakiery też wyznaczają się dobrym kryciem, już jedna warstwa wygląda bardzo dobrze, bez żadnych prześwitów, druga - dodaje intensywności i głębi koloru. Lakier " czekoladowy " TC04 ma w sobie trochę perłowego pyłu, pięknie mieniącego się w promieniach słońca, z kolei " szarak " TC15 jest zupełnie " gładki ", kremowy, pastelowy. Obydwa lakiery pięknie się błyszczą, dlatego stosowanie top coat`a może jedynie przedłużyć ich trwałość i jeszcze bardziej nabłyszczyć, oferując żelowe wykończenie. Lakiery szybko wysychają na płytkach, w stanie nienaruszonym wytrzymują przez dwa dni, potem zaczynają delikatnie się ścierać na końcówkach ( efekty te są obserwowane bez nakładania lakieru nawierzchniowego - na zdjęciu lakiery po 2 dniach noszenia ).
Lakiery nie odpryskują, nie kruszą, nie blakną, tylko delikatnie się ścierają na końcach, po 4 - 5 dniach warto odnowić manicure, bo są spore " zakola " :) Świetne są te lakiery! Uwielbiam za kolor, łatwość stosowania, intensywność barwy i trwałość!
Zmywacz z gąbką, bezacetonowy, Delia Cosmetics - od producenta
Bezacetonowy zmywacz z gąbką to hit sezonu! To innowacyjny sposób na usunięcie lakieru z paznokci. Skutecznie usuwa każdy rodzaj lakieru, zapewniając szybkie oczyszczanie bez wacików! Ciemna gąbka nie ulega zabarwieniu lakierem.
Bezacetonowy zmywacz idealnie nadaje się do paznokci naturalnych, tipsów i akryli. Wystarczy zanurzyć palec w otworze w gąbce, obrócić palec i wyjąc z gąbki. Po wyjęciu paznokieć zostaje czysty i bez zacieków.
• Niezwykle prosty w użyciu
• Sprawia, że zmywanie paznokci staje się przyjemnością
• Wygodny dozownik nie tylko ułatwia zmywanie paznokci, ale również zapobiega wyciekaniu zmywacza.
Zmywacz z gąbką to rzeczywiście świetny wynalazek! Szeroka, pękata buteleczka, o ładnej szacie graficznej, ma zwężoną " szyjkę ", dzięki czemu zmywacz z niej się nie wylewa, nawet w pozycji poziomej. Gąbka jest ciemna, co rzeczywiście jest bardzo praktyczne, ponieważ nie zdradza ona kolorów lakierów, które w siebie wchłonęła. Żadnych plam ani nieestetycznych zacieków nie zauważymy, nawet po kilkunastu użyciach wygląda jak nowa, nieużywana. Gąbka ma widoczne nacięcie, określające miejsce " wkładania " paznokcia. Jest bardzo milutka, miękka i przyjemna w dotyku, po zanurzeniu paluszka czuję przyjemne " otulenie " ze wszystkich stron. Przekręcam lekko palec w środku i po ok. 3 sekundach wyjmuję - po lakierze nawet śladu nie ma!!! Wow! Działa błyskawicznie! Nawet mocno nasycone kolory, czerwień, czekolada, granat, bordo... znikają całkowicie! No chyba że lakier był " wylany " na skórki - na nich usuwanie trwa nieco dłużej, ale z paznokci gąbka zmywa lakier nawet w kącikach. Bezacetonowa formuła pozytywnie odbija się na płytkach i skórkach - zmywacz nie wysusza ich. Zmywacz, choć jest bez acetonu, lekko nim pachnie, ale jest to przyjemny zapach, który lubię :) Nie wiem jak długo mi posłuży, ale już sporo w siebie wchłonął, a efekt za każdym razem jest perfekcyjny - zmywa lakiery, nie tylko te Deliowe, w oka mgnieniu! Na podróże i wyjazdy idealny - wystarczy odkręcić korek i użyć - bez płatków, bez pocierania, bez rozmazywania. Czysta przyjemność!
Ceny: Kredka do oczu - 7 zł / szt; Pomadka do ust - 15 zł / 4 g; Lakier do paznokci - 6,50 zł / 11 ml; Zmywacz z gąbką - 6 zł / 75 ml.
Dostępność - drogerie stacjonarne oraz internetowe, sklep Delia
Podsumowując...
Bardzo polubiłam się z kosmetykami do makijażu i paznokci Delia Cosmetics. Każdy na swój sposób jest wyjątkowy, a przy tym zapewniają świetne efekty, są łatwe i przyjemne w użyciu, a kosztują zaledwie kilka złotych :) Mam ochotę poznać więcej kosmetyków marki, zarówno makijażowych jak i włosowych czy pielęgnacyjnych, bo nowości w szeregach ciągle przybywa :)
Ty też możesz wypróbować kosmetyki Delii, jeśli tylko masz na to ochotę, bowiem mam dla Was zestaw kosmetyków składający się z 2 kredek do oczu w kolorze granatowym i ciemnego fioletu, 1 pomadki do ust z Edycji Limitowanej w kolorze granatowym oraz 1 niebieskiego lakieru do paznokci :)
Jesteś zainteresowana? Wystarczy że zdradzisz swój niezawodny trik makijażowy, a nagroda może być Twoja!
Koniecznie się zapoznaj z REGULAMINEM - klik i do dzieła!
Trzymam kciuki i życzę powodzenia!
EDIT!!!Wyniki!
Kochane, dziękuję za liczny udział w konkursie i Wasze odpowiedzi zdradzające makijażowe triki :)
Tym razem nagroda wędruje do...
Saszka K gratulacje!!!
Ślij proszę maila z danymi do wysyłki na adres podany w zakładce " Kontakt "
Dziękuję wszystkim uczestniczkom - już wkrótce nowe konkursy!
Miłego wieczoru Wam życzę :*
Bardzo fajne produkty. :)
OdpowiedzUsuńmój blog
Kolory pomadek przepiekne, szczegolnie czerwien cynobrowa, ten granat tez jest wyjatkowy. Lakiery maja tez bardzo ciekawe barwy. Szary to szczegolnie teraz interesujcy kolor na paznokci. Pomadki chetnie wyprobuje, wiec dziekuje Ci bardzo, droga Taniko, ze je pokazalas. Pozdrawiam cieplo i zycze spokojnej nocki:-)
OdpowiedzUsuńfajne kosmetyki
OdpowiedzUsuńNormalnie mnie to zachwyciły najbardziej pomadki :D kocham wszelaki ♥
OdpowiedzUsuńMoje makijażowe triki? Rano zwykle nie mamy dużo czasu. Spieszymy się do pracy, na uczelnię lub by odwieź dzieci do szkoły. Jeśli chcemy jednak aby cera była promienna, pełna blasku i nieskazitelna nie możemy zapomnieć o nawilżaniu i ochronie przeciwsłonecznej. Zabiegi warto zacząć już wieczorem aby rano nasza skóra była gładka i jędrna. Zawsze zmywajmy makijaż i nie zarywajmy nocy. Rano podstawą jest krem nawilżający z Filtrami SPF i korektor maskujący opuchnięcia pod oczami. Dla zaoszczędzenia czasu warto sięgnąć po kremy BB lub CC-zamaskują niedoskonałości, nawilżą i zmatują. Wystarczy wybrać odpowiedni krem dla siebie:) Ja oprócz tego wypijam szklankę chłodnej wody z dodatkiem kilku kropli cytryny i/lub sok z brzozy. Sprawdzone!:) Cera jest rozświetlona, pełna blasku i zadbana.
OdpowiedzUsuńz Delią nie miałam nigdy styczności...
OdpowiedzUsuńnatomiast pomadka granatowa intryguje :) szkoda, że nie pokazałaś swatcha :)
Justynko, bo ta pomadka jest nagrodą w rozdaniu, otworzyłam ją, ale nie chciałam " psuć ", aby nagroda była nowa :)
Usuńdawno nie miałam nic z Delii, zainteresował mnie zmywacz z gąbeczką, bo choć na ogół używam hybyryd to czasem maluję paznokcie zwykłym lakierem i zmywanie go nie należy do przyjemnych, a tutaj taka mięciutka podusia :-)
OdpowiedzUsuńKiedyś nie przepadałam za tą marką kosmetyków, ale ostatnio jej produkty robią na mnie wrażenie :)
OdpowiedzUsuńZmywacz z gąbką podbił moje serce!
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki, ja mam wystarczająco kolorówki, powodzenia
OdpowiedzUsuńMnie kredki z Delii uczuliły. :( A właściwie nie tyle uczuliły, co podrażniły mi oczy.. choć w sumie to nic dziwnego przy moich mega wrażliwych oczach. :(
OdpowiedzUsuńPiękne kolory pomadek :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się ich produkty 😊
OdpowiedzUsuńPomadki pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory pomadek :)
OdpowiedzUsuńJa wciąż czekam na przesyłkę od firmy :/ Te lakiery wyglądają ślicznie.
OdpowiedzUsuńPomadki mają piękne opakowania <3
OdpowiedzUsuńKolory pomadek są mega ciekawe :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu ZMYWACZE DO PAZNOKCI.
OdpowiedzUsuńAaa POMADKI mają bardzo interesujące kolory - choć nie wiem czy odważyłabym się pomalować usta na NIEBIESKO :p
Pomadki bardzo fajnie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńGranatową pomadkę widziałam już w blogosferze wcześniej i jestem pod jej urokiem.
OdpowiedzUsuńObserwuję blog jako mariola mazur
Lubie profil Delia Cosmetics na Facebooku jako mariola mazur
Odpowiedź na zadanie konkursowe : Prawdę mówiąc niektóre czynności robię już automatycznie i ciężko mi wyodrębnić z nich poszczególne etapy i zwrócić uwagę na tricki. Może to, że podgrzewam delikatnie sticki do konturowania , żeby lepiej stapiały się ze skórą i tworzyły naturalniejszy efekt?
Udostępniony banerek : w pasku bocznym bloga, adres znasz:)
obserwuję bloga jako:Izabela Cetera
OdpowiedzUsuńProfil Delia Cosmetics na fb LUBIĘ JAKO:Izabela Cetera
odpowiedz: mam kilka swoich sposobów na dolegliwości pielęgnacyjne min. na opuchliznę czyli tzw.worki pod oczami.W celu likwidacji obrzękow używam schłodzonej łyżki do herbaty w lodowce, którą przykładam na powieki.Zimno likwiduje obrzęki i nadaje wspaniały blask oczom.Trik na bielsze zęby: używam szminki o chłodnej tonacji np. fuksja, wiśnia, co optycznie wybiela zęby.
udostępniony banerek:https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1854221618123099&id=100006058368829
Bardzo lubiłam tu zaglądać i śledzę cię już od dłuższego czasu ale wybacz... z tego bloga to się zrobiła REKLAMA. Denerwuje mnie że wszystkie opisywane przez ciebie kosmetyki, te średnie i te buble które już chyba wszystkie znamy są wychwalane w niebogłosy :/ Tylko "OCH" i "ACH" i to prawie na każdy produkt(!!!):/
OdpowiedzUsuńPrzykro mi bardzo, że tak to odbierasz, nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że wszystko jest wychwalane, są też produkty, które zupełnie nie wpisują się w moje gusta i to mówię, tyle że jest ich naprawdę bardzo mało. " Buble " nie dla każdego są " bublami ", co często można zaobserwować w sieci - każda z nas ma inne preferencje i upodobania, co jednym służy, innym szkodzi i na odwrót. Skrupulatnie wybierając produkty można uniknąć nietrafionych kosmetyków - to żaden sekret, lata doświadczenia ( jakby nie było już sporo mam lat ) też swoje robią, wiem co mi służy, a czego unikać. Unikam więc. A że reklama... nie powiedziałabym, jest rzetelnie i, przede wszystkim prawdziwie, uczciwie. Jeśli nawet trafia się na mej drodze " bubel " to prostu ląduje w koszu po kilku użyciach, a pisać recenzje na temat czegoś, co mi NIE PASUJE, i czego NIE STOSUJE, nie ma sensu. To w końcu Dobre Dla Urody, i o tym chcę pisać, z małymi odstępstwami :)
UsuńDziękuję Ci za szczerą opinię i za to, że tak wiele lat byłaś ze mną, mam nadzieje, że brak negatywnych recenzji bubli nie zniechęci Cię do zaglądania tu czas od czasu. Przepraszam jeśli poczułaś się urażona i podenerwowana.
Pozdrawiam ciepło,
Tanika
Wiem, jaką moc ma internet, każda publikacja artykułów budzi dylematy etyczne. Recenzji negatywnych nie pisze się łatwo, konsekwencje też nie są przyjemne, gdy wyróżniasz się z tłumu i piszesz to, co jest prawdą, a nie tylko oczekiwaniami zleceniodawcy.
UsuńJa mam inne zdanie, wbrew pozorom negatywy pisze się o wiele łatwiej, niżeli recenzje pozytywne, problem w tym, że produktów niespełniających oczekiwania na swojej drodze spotykam bardzo, bardzo mało. Dylematów nigdy nie mam, ponieważ partnerom ( zleceniodawcami nie mogę nazwać, bo nic mi nie zlecają, tylko godzą się na określone przeze mnie warunki ) zaznaczam iż recenzje będą prawdziwe, a nie spełniające oczekiwania. 5-6 tygodni testów są w stanie wyjawić bardzo dużo, nie piszę " krótkoterminowych " opinii " na kolanie " tylko wkładam w każdą recenzję dużo pracy, czasu i serca. Ściema do niczego nie prowadzi, bo każda wytykana " cecha negatywna " w pewnym stopniu pozwala udoskonalić produkt, więc firmy na tym tylko korzystają, a z odbiorcami jest różnie, niejednokrotnie jest tak, że pisząc o produkcie niepochlebnie spotykam się z zupełnie innymi komentarzami. To kolejny raz udowadnia - " ile ludzi tyle opinii ", każda cera, włosy, ciało... reagują inaczej. Piszę recenzje wyłącznie na podstawie swoich spostrzeżeń, odczuć, obserwacji... nigdy nie sugeruje się opiniami innych.
UsuńObserwuję blog jako Jezolek
OdpowiedzUsuńLubie profil Delia Cosmetics na Facebooku jako Justyna W
Mój niezawodny trik makijażowy to spryskanie lakierem do włosów zwykłego grzebyczka do brwi. Gdy nie mam żelu utrwalającego, ten trik sprawdza się znakomicie :D
Mój niezawodny makijażowy trik to... uśmiech :) Sprawia, że cera promienieje, oczy błyszczą, a ja czuję się bardziej pewna siebie.
OdpowiedzUsuńALE... nie wyobrażam sobie makijażu bez pudru, który zmatuje mój świecący nosek.
Nawet najwspanialszy make up bez wykończenia jest jak zastrzyk bez znieczulenia.
Sam puder może zdziałać cuda, niepotrzebna mi warstwa fluidu gruba.
Potrafi grać w pojedynkę i zespołowo, efekt wygląda zawsze czadowo.
Obserwuję jako Saszka K, Lubię jako Saszka Kołodziej
Link: https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1867952450148697&id=100008018799239&pnref=story
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObserwuję jako montagne
OdpowiedzUsuńLubię jako Lidia Aleksandra Ciopala
Link: https://www.facebook.com/liidzia.ciop/posts/1329669873757241
Mój niezawodny makijażowy trik to żel pod oczy prosto z lodówki. Odkąd pamiętam zawsze budziłam się rano z podpuchniętymi oczami. Próbowałam wielu kremów, sposobów, trików - wszystko na nic. Aż pewnego dnia ktoś poradził mi bym kupiła żel pod oczy ze świetlikiem i na noc włożyła go do lodówki. Choć do pomysłu podchodziłam bardzo sceptycznie, wypróbowałam i ...zdziałał cuda! Wreszcie moja twarz wygląda na piękną i wypoczętą. Nie muszę się już martwić, że szef przywita mnie w pracy pytaniem: A Ty gdzie tak wczoraj zabalowalowałaś?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObserwuję blog jako LaVi (sunnylavi@gmail.com)
OdpowiedzUsuńLubie profil Delia Cosmetics na Facebooku jako Basia Grieger
Mój niezawodny trik makijażowy to używanie mgiełki utrwalającej makijaż. Znacznie wydłuża jego trwałość :)
a co sądzisz o kosmetykach Beauty Oil http://beautyoil.pl/?Miałaś szansę testować. Maja dość małą , ale całkiem fajną ofertę kosmetyków pielęgnacyjnych i szukam osób które już miały okazję używać tych kosmetyków?
OdpowiedzUsuńWitam, nie znam tych kosmetyków ani marki :)
UsuńPozdrawiam serdecznie.
Do tej pory nigdy nie spotkałam się z tą marką ale może jednak spróbuję :D
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować Kongo :)
UsuńP.S. Przypominam o prośbie o niezamieszczaniu linków do sklepów :)
Dziękuję pięknie ;)
Wow, ale wiadomość :) Bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńWiele tutaj interesujących i ważnych informacji.
OdpowiedzUsuń