Witajcie Słoneczka ;)
Jak Wam mija długi weekend? Muszę przyznać, że jestem zawiedziona tą pogodą, miało być tak ciepło i słonecznie, a co jest?
Deszcz na okrągło, chłodno na dworze, palenie w kominku i zero opalania, nawet na spacer wychodzi się nie zbyt chętnie, choć dzieciom deszcz akurat wcale nie przeszkadza ;)
No ale jest też pozytywna strona deszczowej i chłodnej majówki - zadziałała bardzo motywująco, zamiast błogiego leniuchowania, postawiałam na " aktywność " , w wyniku czego wszystkie zaległe czynności domowe, porządki w garderobie, sprzątanie w ogródku w końcu doczekały się swojego czasu, a ja kolejny raz przekonałam się, że nie umiem odpoczywać, przynajmniej w domu, zawsze coś jest do zrobienia, a na wyjazd na razie nie mam możliwości ;)
A teraz pokażę Wam produkty z którymi pożegnałam się w kwietniu.
Myślałam, że w kwietniu będzie to denko małe, ale tak odkładałam, odkładałam puste opakowania i sama się zdziwiłam gdy sięgnęłam po nie w celu zrobienia zdjęć - jednak nie wypadłam z formy ;)
No to przybliżam Wam każdy z tych produktów, opiszę wszystko, co najważniejsze, może posłuży moja opinia.
Marc Anthony Oil Of Morocco Argan Oil Szampon 250 ml, szampon który mnie nie zachwycił, ale szkody też nie zrobił, opisywałam go w recenzji - TU, fajny i wygodny w stosowaniu, ale takich wiele, dobrze pieni się, jest bardzo wydajny, miał przyjemny zapach, dobrze oczyszczał, ale pod sam koniec stosowania, czemuś wywoływał u mnie swędzenie skóry głowy, zauważyłam to tuż przy wykończeniu go, na początku nic takiego nie miało miejsca, natomiast ostatki sprawiły mi wiele niedogodności z tym związanych, umyte włosy, a skóra tak swędziała, że nie mogłam powstrzymać się od drapania, wyglądało to bynajmniej komicznie, na szczęście swędzenie nie utrzymywało się długo, po kilku godzinach zanikało, dziwna sprawa...
Czy kupię ponownie - NIE!
Colgate Total Advanced Pasta do zębów 100 ml, to już nie jest " kosmetyk " ale postanowiłam ją pokazać i opisać, ponieważ jest bardzo dobra w swoim działaniu, zwłaszcza dla osób, których tak jak i mnie, dotyka problem nadwrażliwości zębów. Pasta ma za zadanie przez 12 godzin chronić przed bakteriami i zapewniać długotrwałą ochronę przed najczęstszymi problemami stomatologicznymi takimi jak ubytki, problemy dziąseł, płytek, niwelowanie kamienia nazębnego, przebarwień, nieświeżego oddechu, a także zapewniać ochronę zębom wrażliwym. W pełni wywiązuje się ze wszystkich zadań, świetnie działa, skutecznie chroni, niweluje objawy nadwrażliwości, dzięki czemu mogłam bez obaw spożywać zimne oraz gorące potrawy i napoje bez bólu zębów. Dobrze oczyszcza, przywraca naturalną biel zębom, jest łagodna, a przy tym skuteczna, zapobiega też powstawaniu kamienia, co zauważyła nawet Pani stomatolog, a przy tym jest bardzo, bardzo wydajna i " smaczna " - łagodna mięta ;)
Czy kupię ponownie - TAK!!!!
Matis Reponse Yeux Lift Effect Gel - wygładzający krem - żel pod oczy 15 ml, zdecydowanie mój KWC! Jest po prostu cudowny, przeznaczony dla cery po 25 roku życia i ma za zadanie wygładzać i ujędrniać delikatną skórę wokół oczu, ma działanie liftingujące oraz ładnie podnosi kontur oczu. Nie wiem jak się stało tak, że straciły mi się zdjęcia, które były niezbędne do napisania pełnej jego recenzji, zostało kilka i to w fatalnej jakości, pudełko dawno wyrzuciłam, co też do mnie nie podobne, byłam pewna że skład i zdjęcia mam, no ale z pewnością jeszcze o nim napisze, jak tylko zakupię kolejne opakowanie.
Dziś będzie w skrócie, to co najważniejsze, otóż krem - żel o subtelnym, lekkim zapachu, świetnie redukuje widoczność cieni pod oczami, ma lekką, kremopodobną konsystencje, jest perłowy, z mnóstwem maluteńkich drobinek, które natychmiastowo niwelują oznaki zmęczenia, ciemne kółka i obrzęki pod oczami, ładnie rozświetlają oczy, ale w sposób subtelny, jednak wizualny efekt, to nie wszystko, krem - żel rewelacyjnie nawilża i wygładza delikatną skórę, przy regularnym stosowaniu ładnie wypełnia zmarszczki, dzięki czemu stają się mniej widoczne, dodatkowym atutem jest jego wydajność, bardzo wysoka, co z kolei, wraz z rewelacyjnymi efektami działania, usprawiedliwia wysoką cenę. Stosować go można na dwa sposoby, pierwszy to jako kompres, nakładać na waciki i pozostawiając na 5 minut na powiekach, a drugi to tradycyjny, delikatnie wklepując, ja, z powodów oczywistych, stosowałam go jedynie bezpośrednio na skórę.
Czy kupię ponownie - TAK!!!!!!!!
Yves Rocher Jardins du Monde Gel Douche Ylang-Ylang des Comores - żel pod prysznic 200 ml, jeden z moich ulubieńców, uwielbiam prawie wszystkie żele pod prysznic YR, świetne są, Ylang - Ylang zachwyca nie tylko swoim działaniem: fajnie oczyszcza skórę, nie podrażnia, nie przesusza, nie powoduje dyskomfortu, świetnie pieni się i jest bardzo wydajny, jego zapach jest po prostu obłędny, dodam że ylang - ylang uwielbiam od lat, w tym żelu jest fajnie wyczuwalny, ale nie zbyt nasycony, nie natrętny. Żel bardzo uprzyjemnia mycie, pobudza ciało i zmysły, relaksuje, odpręża i lekko perfumuje ciało, otulając go subtelnym aromatem, skóra miękka, delikatna i pachnąca - rozkosz!
Czy kupię ponownie - TAK!!!
Bourjois Micellar Cleansing Water - płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu 250 ml, bardzo lubiany micelek, miałam go dosyć długo, stosowałam na przemian kilka produktów tego typu, jednak gdy cera zaczynała się buntować, sięgałam właśnie po niego - skutecznie usuwa makijaż, czasami jednak używałam go już po wcześniejszym myciu skóry żelem do twarzy, potrafił wychwycić pozostałości makijażu po kosmetyku myjącym, oczyszcza skórę z sebum, świetnie odświeża, koi podrażnienia i zaczerwienienia, spełniał wszystkie wymagania mojej cery, ma neutralny, ledwo wyczuwalny zapach, wyznacza się wysoką wydajnością.
Czy kupię ponownie - TAK!
Nailty zmywacz do paznokci 200 ml, bezacetonowy zmywacz do paznokci, zawierający pielęgnacyjne składniki aktywne: kompleks witamin A,E,F,H oraz ekstrakty z kasztanowca i alg zakupiony, już niejednorazowo, w Biedronce, nie jest najlepszy, ale też do najgorszych nie należy, u mnie sprawdza się nieźle, dobrze zmywa lakiery, z ciemnymi i mocno napigmentowanymi radzi sobie gorzej, nie zauważyłam aby chronił płytki czy skórki, matowi je i wysusza, ale nie barwi, zapach w buteleczce ma tradycyjny, jak wiele zmywaczy, ale w trakcie stosowania zmienia go na bardzo przyjemny.
Czy kupię ponownie - MOŻE....
Alterra Massageöl Mandel & Papaya - olejek do masażu migdały i papaja 100 ml, zachwycił mnie swoim wspaniałym, lekkim, owocowo - migdałowym aromatem, stosowałam go jedynie do masażu, sprawdza się genialnie. Z łatwością rozprowadza się, nie wchłania się szybko, co ułatwia poślizg i uprzyjemnia cały zabieg, ciało po użyciu go jest doskonale nawilżone, wygładzone, miękkie, delikatne i pachnące, zostawia jednak na skórze tłustą powłoczkę, która jest wyczuwalna, a za tym nie specjalnie przepadam, nie brudzi, nie zapycha, nie podrażnia, nie klei skóry. Buteleczka nie jest zbyt wygodna w stosowaniu, nie da się uniknąć wylewania się olejku na nią, przez co trzeba bardzo uważać, by nie wyślizgnęła się z dłoni, tym bardziej że jest wykonana ze szkła! Wydajność ma słabą, w porównaniu do innych, stosowanych przeze mnie olejków do masażu, cena dosyć przystępna, ale warto polować na promocje.
Czy kupię ponownie - MOŻE....
Lirene Dermoprogram Krem odżywczy do stóp dla skóry szorstkiej 75 ml + 25 ml gratis, krem ma wysoką zawartość mocznika i fajny opis producenta, choć skóry nie mam mocno przesuszonej, wiadomo, lepiej zapobiegać, mąż już bardziej na niego polegał, a jak się spisał krem? No nie wiem, mam mieszane uczucia, niby fajnie działa, na moich stopach, u Wojtasa już gorzej, a on właśnie miał skórę szorstką, do której krem jest przeznaczony. Stosowany regularnie, co najmniej raz na dobę, poprawia trocha kondycje stóp przesuszonych, jednak przy tym zostawia nieprzyjemną śliską powłoczkę na skórze, więc ślady na podłodze po całym domu murowane! Powiecie, to trzeba założyć kapcie! O tak, ale w nich stopy ślizgają się niemiłosiernie, a co ze skarpetami bawełnianymi? Ja mam, zakładałam, ale czułam się jakbym miała dwie pary skarpet na stopie, powłoczka jest wyczuwalna, nawet na drugi dzień, czułam się niekomfortowo. Krem ma też bardzo nieprzyjemny zapach, przez co nie zbyt chętnie po niego sięgałam, sięgaliśmy - odraża do siebie, a i działaniem się nie szczyci...
Czy kupię ponownie - NIE!
Greenland Bath Oil Papaya - Lemon - Olejek do kąpieli 250 ml, wspaniały produkt jak dla ciała, tak i dla zmysłów, ma wspaniały, naturalny zapach papai, bardzo przyjazny skład: zawiera olejek sojowy, Laureth-2, ekstrakt z papai, olejek ze skórki cytryny, perfumy, witaminę E, olej słonecznikowy, citral i limonene - czysta przyjemność dla skóry, i relaks niesamowity, zapach bardzo uprzyjemnia kąpiel, olejek zmiękcza wodę, lekko natłuszcza ciało, ale po osuszeniu ręcznikiem tłusta powłoczka znikała, a skóra była nawilżona, miękka i gładka, dzięki czemu po kąpieli stosowanie kosmetyków nawilżających do ciała było już zbędne. Z wanny łatwo się zmywa, nie ma konieczności szorowania jej, wystarczy spłukać gorącą wodą - już na nim tęsknie...
Czy kupię ponownie - TAK!!!!
Nina Ricci Ricci Ricci perfumy w sprayu 50 ml, no i już je żegnam ;( I już za nimi tęsknię... Cudowny zapach pobudzający zmysły, poprawiający samopoczucie, dodający energii i pewności siebie, perfumy, które dostosowują się do pory doby, idealne na dzień, doskonałe na wieczorowe wyjścia, a za każdym razem pachnące inaczej, rozwijające się na skórze niczym magiczny, niezwykły kwiat belle de nuit - użyty do stworzenia tego zapachu, który to otwiera swe płatki pod wieczór i kwitnie przez całą noc, perfumy Ricci Ricci potrafią zachwycić, a nawet zadziwić... Pełna recenzja TU.
Czy kupię ponownie - TAK!!!!!!!!!
Sibel Argan Fluid olejek do pielęgnacji i stylizacji włosów 3 ml, moja trzecia próbka tego produktu, po której stwierdzam, że muszę zakupić pełnowymiarowe opakowanie, niezmiernie służy moim włosom, uwielbiam efekty które im zapewnia, niby co można wywnioskować z próbeczki, a jednak, 9 ml produktu ( z 3 próbek ) pozwoliły mi na wypróbowanie go w kilku sposobach, otóż nakładałam go na umyte szamponem włosy, dosłownie kilka kropel, zamiast odżywki - włosy rozczesują się błyskawicznie, do tego po wysuszeniu są miękkie, gładkie, ujarzmione i błyszczące,stosowałam go także na suche włosy, rewelacyjnie nabłyszcza i zapewnia świetliste refleksy, stosowałam go także na same końcówki - efekt natychmiastowy - suche końcówki nabierają zdrowego blasku i wyglądają zdrowo. Skład, który jest umieszczony na każdej saszetce, również bardzo mi podoba się, na początku jest dwa emolienty, w tym jeden to związek krzemu, potem trzy oleje - arganowy, z kwiatów Meadowfoam ( Limnanthes Alba ) i lniany, dalej ciekły wosk, alkohol cynamonowy, który może uczulać, i trocha substancji zapachowych na samym końcu. Zapach ma luksusowy, pachnie słodkawo, z nutą pudrową, długo utrzymuje sie na włosach, ale nie jest duszący, muszę go mieć.
Czy kupie ponownie - TAK!!!
Proto-Col Moisturising Facial Gel - kolagenowy żel do twarzy 2 ml, próbka luksusowego żelu do pielęgnacji twarzy na bazie kolagenu roślinnego, prócz tego żel zawiera wiele wspaniałych składników takich jak mleczko pszczele, aloes, witaminy: E,A,D,C, koral, hydrolizowane białka jedwabiu, jest przeznaczony do codziennego stosowania, cena trocha wysoka, ale bardzo mnie kusi ten żel. Próbka wystarczyła na dwa użycia, skóra po nałożeniu go staje się świeża, cudownie zmatowiona, a efekt ten utrzymuje się przez cały dzień!, zapewnia natychmiastowe orzeźwienie i lekki efekt chłodzenia, przenikający aż wgłąb skóry - niesamowicie mi podobało się jego działanie, nie wiem jak sprawdzi się na dłuższą metę, ale już go wpisuję na listę swoich chciejstw ;)
Czy kupię ponownie - TAK!!!
ARGILE PROVENCE Serum HA Kwas Hialuronowy Rosalia Bio 1 ml, próbeczka z Biolandera, którą zawsze dołączają do zamówienia w sklepie, uwielbiam to serum, zużyłam jak na razie jedno pełnowymiarowe opakowanie, 30 ml, recenzja TU, i chętnie stosuje go czas od czasu z próbeczek - działa natychmiastowo, świetnie wygładza skórę i rozjaśnia ją, nadaje promienności. Serum jest mega wydajne i odpowiednie dla każdego rodzaju skóry, moje koleżanki również są nim zachwycone. Serum ma bardzo prosty i krótki skład, zawiera wodę, *Ribes Nigrum (wodę kwiatowa z Czarnej Porzeczki), * Alkohol, Sodium Hyaluronate, Parfum, Citronellol, Geraniol, D-Limonene, Linallol - zaznaczone " * " składniki pochodzą z upraw biologicznych.
Czy kupię ponownie - TAK!!!
I to Kochane było by na tyle, miejsce zużytych produktów zajmują nowości, lubię ten " proces " ;)
Co najbardziej Was zainteresowało? Jeśli macie jakieś pytania dotyczące powyższych produktów, piszcie ;)
Jak u Was w tym miesiącu z zużyciami?
Miłej niedzieli Skarbeczki i udanego początku tygodnia życzę ;)
niedziela, 5 maja 2013
Pożegnane w kwietniu - denko w mini recenzjach ;)
Etykiety:
Alterra,
Argile Provence,
Bourjois,
Colgate,
Greenland,
kolagen,
lirene,
Marc Anthony,
Matis,
Nina Ricci,
olej arganowy,
olejek,
olejek do masażu,
Proto - col,
Serum Hialuronowe,
Sibel,
Yves Rocher
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
spore denko:) Ja tylko zmywacz z niego miałam :)
OdpowiedzUsuńPodobno już go wycofali, ale w sumie podobał mi się ;)
UsuńSporo zużytych opakowań,gratuluję. Bardzo lubię firmę Greenland, zaciekawił mnie również płyn micelarny Bourjois.
OdpowiedzUsuńJa również bardzo polubiłam ją, z pewnością na olejku się nie skończy ;)
UsuńGdzie možna kupič ten fluid Sibel ?
OdpowiedzUsuńKaśka
Kasiu, produkty Sibel można kupić w dobrych salonach fryzjerskich lub hurtowniach fryzjerskich, bądź bezpośrednio w Poznaniu, w firmowej hurtowni EUROKOS która jest jedynym przedstawicielem tej marki w Polsce.
UsuńŁadne denko ;) Mnie zaciekawił ten olejek do kąpieli ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Polecam bardzo - fajny skład i zapach obłędny i działanie świetne - kąpiel i pielęgnacja w jednym ;)
UsuńŻel pod oczy - ale mnie zaintrygował. Przyznam, że dobrego kosmetyku tego typu szukam od dawna...
OdpowiedzUsuńMartusiu mnie również zaintrygował, działaniem, jest świetny, skutecznie działa i bardzo przyjemnie go używa się ;)
Usuńbardzo polubiłam się z tym micelem :)
OdpowiedzUsuńJa również, świetny jest ;)
Usuńmi również przypadł do gustu Bourjois ;D
OdpowiedzUsuńZbiera wiele pozytywnych recenzji, robi to, do czego został stworzony, idealnie ;)
UsuńPiękne denko:) żadnego z przedstawionych przez Ciebie kosmetyków nie miałam;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/2013/05/rozdanie-chcesz-to-baw-sie-i-bierz.html
Wszystko przed Tobą Patrycjo ;)
UsuńDziękuję za zaproszenie ;)
Świetne denko:) do tej pory nie próbowałam micelka od burżuja, ale właśnie zużywam ostatnie posiadane opakowanie innego płyny, więc ten na pewno wkrótce kupię:)
OdpowiedzUsuńDzięki hoshi ;) Zachęcam, ciekawa jestem Twojej opinii o nim ;) Mi bardzo służy i jest wydajny ;)
UsuńBardzo ładnie Kochana:) zaintrygowałaś mnie tym żelem pod oczy i ...tą pastą do zębów - na pewno spróbuję następnym razem:) też jestem zębowym nadwrażliwcem:)
OdpowiedzUsuńJest wspaniały Kochana, bardzo polecam, jednak liczę na jakiś rabat lub promocję, poluję na niego, bo normalna cena trocha wysoka..
UsuńPastę polecam, ja już wiele wypróbowałam dla wrażliwców, a ona działa lepiej niż niejedna typowo " wrażliwa " ;)
Burżuja bardzo lubię, podobnie jak olejek z Alterry :) Ciekawi mnie natomiast żel Matis Reponse.
OdpowiedzUsuńJa również lubię i będę do nich wracać ;) Matisa polecam jest genialny ;)
UsuńSama muszę zabrać się za denko ale coś nie mam do niego weny a pojemniczek się przepełnia. Wiele kosmetyków które prezentujesz nigdy u mnie nie zagościły rozpoznaję jedynie żel pod prysznic z YR
OdpowiedzUsuńZabierz się Sówko, takie posty pomagają uporządkować półki kosmetyczne ;) Przynajmniej u mnie tak jest ;)
UsuńNie widziałam u siebie jeszcze tego płynu micelarnego.
OdpowiedzUsuńJak zobaczysz, to wypróbuj MooniSS ia, świetnie radzi sobie z makijażem i jest łagodny dla skóry ;)
UsuńUwielbiam olejki alterra :)
OdpowiedzUsuńTo mój pierwszy, mam chęć na więcej, może poznam inne zapachy, ten mi bardzo podobał się ;)
UsuńChcę ten olejek z Alterry, a zmywacz nawet lubiłam, ale go wycofali
OdpowiedzUsuńWart uwagi, świetnie sprawdza się do masażu, a także po kąpieli, zamiast balsamu do ciała, a nawet do włosów, lecz nie stosowałam go do tego celu, mam typowo włosowe olejki więc zużywam ;)
UsuńU mnie denka są rzadko, bo nie jestem konsekwentna i często używam np. 2,3 płynów micelarnych na raz. Uwielbiam za to Inglota i tu jestem konsekwentna, bo do innych marek z tej półki nie mam zaufania, podobnie do tańszych, ponieważ już nie raz się zawiodłam, nawet po super recenzjach. Rozpaczliwie i wciąż poszukuję super kremu pod oczy (na worki), korektora, pudru matującego na długo. Jeśli znasz coś dobrego będę wdzięczna za podpowiedź.
OdpowiedzUsuńPozdr :)
Ja wcześniej też tak miałam Jolu, ale teraz to zmieniłam, dzięki denkom bardziej panuje nad zużyciami, przeglądam częściej kosmetyki, i nie dopuszczam do marnowania się niektórych, co wcześniej mi się zdarzało ;)
UsuńCo do super kremu pod oczy, to polecam Matisa, powyżej jest opisany, naprawdę wart uwagi, z tańszych bardzo mi przypadł do gustu, i cery, krem pod oczy Olay - rewelacyjnie działa, nawilża, wygładza i rozświetla, niweluje też kółka i opuchliznę pod oczami ;)
Mój ulubiony puder matujący to - http://naturalnaja.blogspot.com/2013/02/stawiam-na-mat-matujacy-puder-zao.html i korektor - http://naturalnaja.blogspot.com/2013/04/zao-make-up-organic-korektor-w-sztyfcie.html
Bardzo Ci dziękuję za podpowiedzi. Na pewno skorzystam z Twoich rad.
UsuńMiłego dnia:)
Zaczynam lubić YR :) Ten sklep jest fenomenalny ;) Mają wspaniałe produkty ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ja częściej jednak korzystam z internetowego sklepu, jestem już stałą klientką, obsługa świetna i jakie wspaniałe prezenty do zamówień dają ;)
Usuńdenko rewelacyjne, duze :)
OdpowiedzUsuńdzieki za zauwazenie zle dodanych zdjęć :)
Nie ma za co kingusiu, zdarza się wszystkim ;)
UsuńŻele YR mają to do siebie, że rewelacyjnie pachną, ale są mało wydajne. Jednak, kupując z promocji, nie ma co narzekać :) Pozdrawiam, Jo Novi.
OdpowiedzUsuńCo do zapachów to zgadzam się, co do wydajności, u mnie bez zarzutu, mała ilość wystarcza, świetnie pienią się i doskonale oczyszczają ciało, tyle że jest to mała pojemność, więc i chodzi szybciej niżeli tradycyjne ;)
Usuńładne denko :-)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z tych kosmetyków ...
zaintrygował mnie zapach olejku do kąpieli Greenland - musi obłędnie pachnieć, chętnie bym balsam lub masło kupiła o tym zapachu
Dzięki aneniu ;) Greenland ma w swojej ofercie również masełka do ciała o takich kuszących zapachach, papaya i cytryna też jest ;) jeszcze nie stosowałam, ale wypróbuję gdy skończę obecne ;)
UsuńSporo ciekawych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńZmywacz kiedyś stosowałam, ale gdy poznałam żelowy zmywacz donegal to o tym już zapomniałam ... ;)
Oo, a ja jeszcze nie poznałam Donegal`a ;) Musze wypróbować, jak powiadasz że dobry ;)
Usuńskusiłaś mnie bardzo tym zelem z YR -nigdy nic od nich nie mialam, a spotykam sie z wieloma komplementami i zachwytami nad ich niektorymi produktami, wiec moze w koncu sie wybiore do nich i cos kupie :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałaś YR? Kosmetasiu, musisz wypróbować, z pewnością Ci się spodobają ich kosmetyki ;)
Usuńulala, bardzo dużo tego. :D ale tych perfumek Ci zazdroszczę, czytałam już u kilku dziewczyn, że są bomba:))
OdpowiedzUsuńa co do pogody, Twoje słoneczko chyba u mnie jest :PP Bo pogoda miała być deszczowa, a póki co - słonko i chce się żyć.
Tak, są wspaniałe ;)
UsuńCiesze się Kochana, że jest tak pięknie i mogłam się do tego " przyczynić " ;)
Nina Ci się skończyła? :/ ja już przekazałam mojemu przyszłemu mężowi, że jakby chciał mi kupić to może :D
OdpowiedzUsuńNo tak ;( Ale uzupełnię z pewnością ;)
Usuńładnie uzbierałaś :) znam Burżuja i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńUzbierałam Marti, uzbierałam, nawet nie wiem jak mi się to dzieje ;)
UsuńSpore denko :D
OdpowiedzUsuńOko ciszy i miejsce na kolejne robi Lil ;)
UsuńSpore, ciekawe denko :)
OdpowiedzUsuńmam ten olejek z alterry i jak dla mnie jest świetny :) a zapach cudowny :)
Dziękuję ;)
UsuńJa również ten olejek lubię, mam teraz ochotę na inne wersje zapachowe ;)
Ja chyba zużywam z zawrotną prędkością 1 produkt/2 miesiące :p Widzę, że większość rzeczy się sprawdziło. Żeby tak nieudane kosmetyki szybko się zużywały:)
OdpowiedzUsuńMi się też zdarza stref, używam, używam i końca niema, ale nie ważne kiedy zaczęłam, ważnie gdy skończy się, no i się zbiera ;) A nieudanych, na dziwo!, mam prawie co nic, wiec uważam się za szczęściarę w tej kwestii :)
UsuńMówisz, że ładnie pachnie ten olejek Alterry? nie testowałam go jeszcze, a skończyłam limonkę, kończę pomarańczę i może spróbowałabym innego?
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Uno, lubiłam go bardzo, ale teraz mam ochotę na Twoje wersje zapachowe - pomarańcza i limonka - na lato zapachy idealne ;)
UsuńZaciekawiłaś mnie tymi perfumami - właśnie się za jakimiś rozglądam.
OdpowiedzUsuńPoniuchaj przy pierwszej że okazji, i daj znać jak Ci podobają się ;)
UsuńTen olejek z Alterry podobno działa cuda na włosach :)).
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, ja na włosy stosuję typowo włosowe, mam sporo, więc Alterrę używałam tylko do ciałka ;)
UsuńPiękne denko! Kilka z tych kosmetyków znam i również podzielam Twoje zdanie :)
OdpowiedzUsuńO widzisz, to mamy podobne gusta Kochana ;)
UsuńRównież uwielbiam Jardins Du Monde :) Denko fajne :)
OdpowiedzUsuńWitam w szeregach ;) Miałam już większa połowę kolekcji tych żeli, ale reszta przede mną ;)
UsuńKochana, nawet gdybyś chciała zakupić ponownie zmywacz do paznokci z Biedronki, to będzie to niemożliwe, gdyż go wycofali jakiś czas temu...
OdpowiedzUsuńNo tak, już wiem, co to znaczy nie bywać na bieżąco w Biedronce ;) Nic nie wiem, no nic, będzie inny ;)
UsuńDziękuję za wzmiankę o żelu Matis :) Kupię go na pewno, bo widzę że obecny krem z LRP dość szybko się kończy co trochę mnie zaskakuje bo liczyłam na lepszą wydajność oraz efekty.
OdpowiedzUsuńŻele YR JdM kupuję nałogowo, bardzo je lubię za różne warianty :)
Matis ma szeroką ofertę kremów pod oczy Hexx, moja wersja należała do gatunku tych light`owych :) Kremo- żel o świetnych właściwościach nawilżających i kojących :)
UsuńŻele YR też uwielbiam, choć ostatnio wiele innych marek u mnie gości :)
Matis... ehhhhh.... coś pięknego!!!! Choruje na tę markę :) Zaopatrzę się, po.... yyyyy.... 01.07 :D :D :D
OdpowiedzUsuńJa też choruję, ale ceny mają wysokie, warto polować na promocje, bo produkty mają bardzo interesujące ;)
UsuńChętnie skorzystam z tych produktów.
OdpowiedzUsuń