Wakacyjny czas nieco rozleniwił, wykoleił z codziennego rytmu, pozwolił wziąć głęboki oddech i nieco oderwać się od rzeczywistości. Czas leci, dni mijają, szczególnie prędko te spędzone na odpoczynku, najwyższy czas wrócić do obowiązków i ... nadrobić zaległości :)
Lipcowe pudełko ShinyBox Beach please! testowałam od kilku tygodni, miałam sporo czasu na bliższe zapoznanie się z zawartością, dzięki czemu, zdążyłam w pełni wyrobić o niej zdanie.
Jak sprawdzają się kosmetyki z tego zestawu, czy jestem zadowolona, czy mam zastrzeżenia? O tym dowiecie się już za chwilę! Co więcej, zobaczycie prezentacje kosmetyków do makijażu, które znalazłam w Beach please! ale najpierw... co o zestawie pisze Shiny?
" ShinyBox Beach please! to wakacyjny niezbędnik, którego nie może zabraknąć w Twojej torbie plażowej.
Dzięki niemu będziesz prezentować się doskonale spacerując po rozgrzanym piasku nad brzegiem morza, bo to bardzo gorrrrący zestaw! Ciesz się latem i fantastycznym wyglądem! "
Jak najbardziej się zgadzam! Cóż latem w torbie plażowej każdej z nas jest potrzebne do szczęścia - antyperspirant, szampon ( oczywiście w wersji mini ) odżywka ( a mianowicie serum ) i coś do zrobienia szybkiego, lekkiego makijażu :) A po powrocie z plaży... oczyszczanie skóry delikatną gąbką z kremowym mydełkiem, a potem - relaks w wonnej kąpieli, pielęgnującej i odżywiającej ciało!
Rexona Active Shield Antyperspirant w kulce - Antyperspirant w kulce z nowej linii Rexona Active Shield walczy ze źródłem nieprzyjemnego zapachu, jakim są bakterie, pozostawiając uczucie świeżości i pewności przez cały dzień. Rexona Active Shield posiada także technologię motionsense, dzięki której jej świeży zapach jest uwalniany przy każdym ruchu.
Cena - 12 zł / 50 ml ( produkt pełnowymiarowy )
Antyperspiranty Rexona całkiem dobrze u mnie się sprawdzają, ale ta kuleczka nie wypadła jakoś nadzwyczajnie, a przynajmniej nie na tyle dobrze, jak obieca producent. Aplikacja łatwa, szybka i przyjemna, ergonomiczny kształt świetnie dopasowuje się do ręki i pozwala na zabieranie antyperspirantu ze sobą nawet w niewielkim bagażu. Przyjemnie pachnie, szybko wysycha na skórze, nie klejąc, nie obciążając ani nie zapychając jej. Przy umiarkowanej aktywności całkiem nieźle sobie radzi z hamowaniem nieprzyjemnego zapachu potu, ale przy wzmożonej, a także przy wysokich temperaturach, wymaga kilkukrotnego użycia w ciągu dnia. Oczywiście na wstępnie umytą, osuszoną skórę :) Nie podrażnia, nie powoduje uczulenia, nie wywołuje zaczerwienienia, nawet zaaplikowany tuż po goleniu, jest delikatny dla skóry i... w działaniu też.
Stenders Naturalna morska gąbka ( gęsta ) - Łagodnie oczyszcza skórę podczas kąpieli w wannie lub pod prysznicem. Gąbki morskie rosną tylko w bardzo czystej, nieskażonej wodzie morskiej. Ta gęsta, trwała gąbka przeznaczona jest do każdego typu skóry. Po wyschnięciu gąbka jest twarda, ale staje się miękka i przyjemna dla skóry, gdy zetknie się z wodą.
Cena - 29 zł / szt. ( miniatura )
Stenders Różana musująca kula do kąpieli - Ręcznie wykonana kula do kąpieli wypełni łazienkę królewskim zapachem róży, który poruszy każde serce. Skórą zaopiekują się sól morska i olej z nasion winogron. Delikatne płatki róży nastroją na romantyczne chwile we dwoje. Produkt przygotowany i pakowany ręcznie specjalnie dla Klientek ShinyBox.
Cena - 15 zł / 130 g ( produkt pełnowymiarowy )
Gąbka morska w takiej postaci pierwszy raz gościła w moich rękach i myła moje ciało :) Bardzo oszczędnie, jak po rozmiarach można określić. Faktycznie pod wpływem wody z twardej, mocno sprężystej zmienia się w miękką i elastyczną, przyjemnie, a zarazem delikatnie myje skórę nie powodując podrażnień. Po użyciu wystarczy ją spłukać pod bieżącą wodą i wysuszyć, pozostawiając w przewiewnym, suchym miejscu. Taka wielkość gąbki z kolei jest praktyczna w podróży, bo nie zajmuje dużo miejsca, co więcej, idealnie się nadaje do mycia twarzy - takie 2 w 1 :) Można ją stosować w połączeniu z mydłem, żelem czy innym kosmetykiem myjącym, wypłukiwanie nie zajmuje dużo czasu. Gąbka ładnie " pieni " produkty myjące.
Kule do kąpieli Stenders`a uwielbiam, a szczególnie, gdy zawierają w swoim składzie różę - zapach ten jest moim ulubionym, więc chętnie sięgam po wszystkie jego odmiany i mix`y :) Kula jest dosyć spora, co zauważyliście po gramaturze, a więc na jedno użycie zdecydowanie wystarcza połowa, łatwo się przecina, czym ułatwia tę czynność. W wodzie zaczyna intensywnie musować, rozpuszczając się i uwalniając płatki róż oraz olej, który lekko natłuszcza i zmiękcza wodę. Zapach kuli jest obłędny, naturalny, wyrazisty, autentyczny, uprzyjemnia kąpiel, wypełniając całą łazienkę swym subtelnym aromatem oraz aromatyzując skórę. Płatki róży pod wpływem ciepłej wody stają się miękkie, ale nie ma ich dużo, więc nie przeszkadzają, nie kleją się do skóry ani do wanny. Po kąpieli wystarczy lekko spłukać ciało ciepłą wodą i osuszyć ręcznikiem, pozostałe kroki pielęgnacyjne śmiało można sobie odpuścić. Skóra po kąpieli staje się nadzwyczajnie gładka, miękka, delikatna w dotyku, idealnie nawilżona, odżywiona, zregenerowana i przepięknie pachnąca! Zapach przez długi czas nie pozwala o sobie zapomnieć - to dobrze, bo idealnie zastępuje perfumy :)
Bombay Bazaar Swati Naturalna henna - Roślinna farba do włosów, nadająca piękny i lśniący kolor. Naturalne składniki oraz łatwa aplikacja. Wykonana wedle formuły ajurwedyjskiej. W zestawie znajduje się mix rodzajów.
Cena - 31 zł / 150 g ( miniatura 10 g )
Jak widzicie, mi trafił się naturalna czerń która dla mnie naturalną nie jest :) Nie stosowałam, nie wiem, to się nie wypowiem.
Gliss Kur Szampon Ultimate Color - został opracowany, aby na długo zapewnić piękno koloru włosom farbowanym. Zapewnia ochronę koloru aż do 10 tygodni oraz olśniewający blask. Skuteczna formuła ULTIMATE COLOR z regenerującym serum oraz filtrem UV regeneruje włosy oraz zamyka kolor w ich wnętrzu. Zapewnia optymalną ochronę przed blaknięciem i wypłukiwaniem się koloru - aż do 10 tygodni.
Cena - 15 zł / 400 ml ( miniatura 50 ml )
Dawnieńko nie stosowałam szamponów Gliss Kur więc w sumie byłam ciekawa działania tego gagatka. Szampon jest biały, półtransparentny, lekko perłowy o średniej gęstości konsystencji. Nie przelewa się przez palce, z łatwością rozprowadza się po mokrych włosach, dobrze się pieni, wytwarzając obfitą pianę. Doskonale oczyszcza skórę głowy i włosy, nie podrażniając, nie wysuszając, ani nawet jakoś specjalnie nie plącząc kosmyków. Nie obciąża, lekko unosi włosy u nasady, odświeża i sprawia, że są sypkie, zdyscyplinowane, gładkie i błyszczące. Ta pojemność wystarczyła mi na 6 użyć - idealnie sprawdził się podczas podróży. Całkiem przyjemny produkt!
FARMONA Produkt do pielęgnacji - RADICAL - Serum wzmacniające do włosów z wyciągiem ze skrzypu polnego.
Wyjątkowo skuteczny preparat do włosów zniszczonych i wypadających, suchych i matowych, wymagających intensywnej regeneracji, wzmocnienia i ochrony.
Produkt wymienny z NIVELAZIONE Krem do stóp i TUTTI FRUTTI Krem do dłoni i paznokci.
Cena - 4 zł / 30 ml ( miniatura 30 ml )
Cieszę się, że w swoim zestawie znalazłam właśnie to serum Radical, pozostałe ( wymienne produkty ) Farmony już dobrze znam, używam i bardzo lubię! Serum wyznacza się kremowo-żelową konsystencją, przypominającą lekki balsam do ciała, biało-beżową barwą i pięknym, ziołowym zapachem. Serum jest łatwe i, ze względu na zapach, przyjemne w użyciu. Do jednorazowej aplikacji producent zaleca małą porcję, ja stosuję malutką, wielkości średniej fasoli, ponieważ serum potrafi obciążyć cienkie włosy, a ja właśnie takie mam. Serum ułatwia rozczesywanie włosów, delikatnie je wygładza, uelastycznia, nabłyszcza i zmiękcza. Czy wzmacnia? Nie wiem do końca, bo na razie nie mam problemu z wypadającymi włosami, stosuję profilaktycznie - lepiej zapobiegać :)
DOVE Kremowa kostka myjąca - Kremowa kostka Dove składa się w 1⁄4 z kremu nawilżającego, dzięki czemu już podczas mycia pielęgnuje skórę, przywracając jej prawidłowy poziom nawilżenia. Idealnie usuwa zanieczyszczenia, jak i makijaż.
Cena - 3,98 zł / 100 g ( produkt pełnowymiarowy )
Mydełko Dove chyba nikomu z Was przedstawiać nie trzeba, to już klasyka gatunku. Przyjemnie, kremowo pachnie, delikatnie, ale skutecznie myje skórę, wytwarzając lekką piankę przypominającą emulsję. Nie wiem jak się sprawdza w usuwaniu makijażu, bo nie próbowałam, ale do oczyszczania ciała uwielbiam go używać. Nie wysusza, nie podrażnia, delikatnie nawilża, zapewniając miękką, gładką i delikatną w dotyku skórę po każdym użyciu. Zamiast ściągnięcia skóry, oferuje jej uczucie komfortu - przyjemne!
Delia Cosmetics Pomadka do ust Satine Lips - Pomadka do ust o delikatnym, egzotycznym zapachu. Kolory idealne na każda okazję i nastrój. Nasycone kwasy tłuszczowe i fosfolipidy zapewniają ustom wielogodzinne nawilżenie i zabezpieczenie przed utratą wody. Witaminy A i E regenerują usta i chronią je przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych.
Cena - 11,60 zł / szt. ( produkt pełnowymiarowy )
W lipcowych zestawach były dostępne trzy kolory tej szminki, moja to odcień 01. I choć bardziej uśmiechała się do mnie kremowa pomadka w odcieniu fuksji, a ta niezbyt mi się podobała przez te perłowe refleksy, ostatecznie się z nią bardzo polubiłam :) Ma odcień pomidorowej czerwieni nieco rozświetlonej perłową poświatą, pięknie, bardzo smakowicie pachnie i ma twardą, ale jednocześnie kremową konsystencję. Przy kontakcie z ustami " wymięka " - bez problemu sunie po delikatnej skórze, równomiernie ją kryjąc. Niezależnie od ilości nałożonych warstw, wygląda subtelnie, lekko połyskuje, ale nie oferuje efektu tandetnego blasku.
Pomadka bardzo wyczuwalnie nawilża, wygładza i ładnie wypełnia usta, nie migruje, nie zbiera się w załamaniach i kącikach, jest stosunkowo trwała, zjada się równomiernie :) Pomadka Delii pozytywnie mnie zaskoczyła, piękna oprawa dla równie ładnej zawartości - podoba mi się ;) Na ustach zobaczycie ją poniżej :)
Pierre René Tusz do rzęs - Tusz do rzęs Genial Volume - Pogrubia, wydłuża, definiuje makijaż! Komfortowa silikonowa szczoteczka z innowacyjną końcówką optymalnie modeluje rzęsy.
Produkt wymienny z Tuszem do rzęs Lash Precision.
Cena - 21 zł / szt. ( produkt pełnowymiarowy )
Kosmetyki Pierre René to dla mnie nowość, kompletnie nie znam asortymentu tej marki. Tusz stylistycznie bardzo mi się spodobał, zarówno opakowanie jak i szczoteczka wyglądają świetnie. Silikonowa szczoteczka jest dosyć pokaźnych rozmiarów, ma dużo malutkich, krótkich włosków, które idealnie pokrywają tuszem nawet te najkrótsze, jasne rzęsy. Tusz ma odcień głębokiej czerni, początkowo półpłynny, z czasem gęstnieje, co przekłada się na wygodę użytkowania. Po ile początkowo dla satysfakcjonujących efektów trzeba było nakładać dwie warstwy, po zgęstnieniu - wystarczy jedno pociągnięcie. Nie skleja rzęs, ładnie je rozdziela, intensywna czerń uwydatnia rzęsy i nadaje wyrazistości spojrzeniu. Po trzech tygodniach używania sporadycznie zauważam delikatne grudki w tuszu, czasami osiadające na rzęsach. Nie obsypuje się, nie rozmazuje, nie odbija się na powiekach, szybko wysycha na rzęsach i nie usztywnia ich. Ciekawy, całkiem fajny ten tusz :)
Najświeższe zdjęcie, z dzisiejszego dnia - na rzęsach jedna warstwa Tuszu do rzęs Genial Volume Pierre René na ustach Pomadka Satine Lips 01 Delia Cosmetics :) Prawda że pomadka o wiele ładniej wygląda na ustach niż w opakowaniu? Prócz tego świetnie pielęgnuje delikatną skórę ust i zapobiega ich przesuszeniu.
Jak Wam się podoba lipcowy zestaw ShinyBox? Jesteście zadowolone z jego zawartości?
Który kosmetyk najbardziej przypadł Wam do gustu, a który wcale się nie sprawdził?
Ja jestem bardzo zadowolona z pudełka Beach please! - wszystkie produkty, prócz próbki henny, znalazły u mnie zastosowanie, co więcej świetnie się spisują oraz me serce i oczy radują :D
Dodatkowo w pudełku znalazłam kupon -40% na produkty Gliss Kur w Hebe oraz -30% na całą linię Dzika Róża Stenders`a - fajnie!
Dodatkowo w pudełku znalazłam kupon -40% na produkty Gliss Kur w Hebe oraz -30% na całą linię Dzika Róża Stenders`a - fajnie!
Jeśli chcecie zamówić dla siebie ten zestaw klikajcie TU!!!
A już dziś rozpoczęła się wysyłka...
... ShinyBox Like a Dream!!!
Po szalonych wieczorach na plaży podczas wakacji, nadszedł czas na chwilę wyciszenia...
ShinyBox Like a Dream to pudełko w którym znajdziesz piękno, harmonię i spełnienie.
Sierpniowe pudełko ShinyBox to 6 produktów, w tym aż 5 jest pełnowymiarowych!
Oddaj się kojącym emocjom i zamów swój zestaw już teraz - KLIK!!!
Miłego wieczoru Wam życzę :*
Nie lubię antyperspirantów w kulce.. zawsze wydawały mi się mało higieniczne, nie wiem czemu, ale wolę te w atomizerach...
OdpowiedzUsuńProdukty z linii Gliss Kur przyprawiają mnie o łupież gigant.. moja skóra zdecydowanie ich nie lubi!
Farmonę wielbię wręcz ostatnimi czasy!
Miałam tę maskarę Pierre Rene i byłam z niej zadowolona, jednak bardzo szybko wyschła i niewiele się nią nacieszyłam.
OdpowiedzUsuńZawartość pudełka mnie nie zachwyciła tym razem... z tych produktów nie widzę nic interesującego dla siebie :) Może następna edycja będzie lepsza :)
OdpowiedzUsuńJeśli możesz, kliknij w linki w najnowszym poście, dzięki :*
Ja z zawartości tego pudełka wykorzystałam tylko kulę marki Stenders i szampon. Niestety reszta jest nietrafiona....Zawartość bardzo przeciętna.
OdpowiedzUsuńKulę do kąpieli Stenders chętnie bym przygarnęła, a mydełko Dove często u mnie gości :)
OdpowiedzUsuńTaka kulka do kąpieli na pewno byłaby świetnym sposobem na relaks!
OdpowiedzUsuńProdukty nie zachwycają ale są przydatne.
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartosc ;-)
OdpowiedzUsuńNajbardziej jestem zadowolona z produktów Stenders zrobiłaś śliczny makijaż, rzęsy są super podkreślone tym tuszem a kolor szminki rzeczywiście lepiej prezentuje się na ustach
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podoba antyperspirant Rexony, jako jeden z nielicznych nie wysusza skóry a mimo to skutecznie chroni przed potem.
OdpowiedzUsuńJa tam żadnego z tych produktów nie potrzebowałam w torbie plażowej...
OdpowiedzUsuńDove używam już bardzo długo, podobnie jak Gliskura , Rexonę też już przetestowałam na sobie, podobnie jak całą serię Radicala.
OdpowiedzUsuńMnie kosmetyki z tego boxa nie zachwyciły.
Zamawiam wrześniowy, oby był lepszy
rexonę używam od lat. nigdy jej nie zdradzę najlepsze anty ever forever:) obserwuję:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam markę Stenders, kule do kąpieli są super, i nieźle odżywiają skórę:)
OdpowiedzUsuńKULĘ DO KĄPIELI chętnie bym przygarnęła :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajne to pudełko! Chciałabym taką gąbkę :-)
OdpowiedzUsuńPomidorowa pomadka tez ładna, kostki Dove przeróżne mam od lat ja też i podoba mi się to swati do włosów :D
Nie powala, wszystko łatwo dostępne, tylko gąbka wpada w oko :P
OdpowiedzUsuńfajne specyfiki
OdpowiedzUsuń