Nie wiem, jak mi się udaje tyle tego zużywać, naprawdę, ale jestem przekonana, że systematyczność w pielęgnacji, dająca codzienne efekty, z wiekiem ukaże swoje prawdziwe walory, Tyle tego się w siebie wsmarowuje, wciera, nakłada... Codzienność kobiet jest jednak skomplikowana :D
Zapraszam Kochani do czytania i dzielenia się swoimi opiniami na temat produktów, które dziś wam przedstawię. Produkty recenzowane na blogu, mają podlinkowane tytuły - klikaj i czytaj!
Aaaa i przypominam, że do oceny kosmetyków posługuję się poniższymi oznakowaniami:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
To lecimy po kolei, zaczynając od lewej :)
7th Heaven Oczyszczająca maska błotna 6 g x 2 - przyjemna, gęsta w konsystencji błotna maseczka, która dodatkowo zawiera ekstrakt aloesu, wierzby, wiesiołka i oczaru wirginijskiego. Sprawnie się rozprowadza, nie wysycha szybko, a więc nie ściąga nadmiernie skóry podczas trzymania :) Po 15 minutach zmywam, co przychodzi z łatwością, i widzę, że maska rzeczywiście pozostawia skórę piękną i czystą, a do tego, delikatnie rozjaśnioną, ujednoliconą i gładką. Pory są zminimalizowane, sebum ujarzmione, nawet zmarszczki mimicznie stają się mniej widoczne. Zapach nie jest przyjemny, ale nie mocny, pomijając ten fakt, maska mi się bardzo spodobała! 💙
Planta Naturell Krem do pielęgnacji stop z urea 250 ml - ciesze się, że ten krem po latach nieobecności, powrócił na półki Netto. Ma świetną, gęstą, kremowo-żelową konsystencję, szybko się wchłania w skórę stóp i nie pozostawia na niej żadnej wyczuwalnej, klejącej czy tłustej, warstewki. Wyraźnie nawilża, momentalnie odżywia i wygładza skórę, nawet mocno przesuszoną. Delikatnie orzeźwia ( nie chłodzi ) i sprawia, że stopy odzyskują doskonałą kondycję w kilka chwil. Działanie jest długotrwałe, pojemność ogromna, wydajność też, a cena - niska! Uwielbiam za wszystko :) 💙
Murier Paris Gold Research Krem na dzień i Krem na noc ze złotem koloidalnym i komórkami macierzystymi po 50 ml każdy - co prawda na zdjęciu są " porozrzucane ", ale stosowałam, i pisałam, o nich jako o kuracji. Kremy dobrze sobie radziły z pielęgnacją mojej dojrzałej skóry, od początku i do końca. Nocny jest absolutnie fantastyczny, w dziennym jedynym mankamentem była natłuszczająca warstewka, którą zostawiał. Po więcej zapraszam do recenzji :) 💙
Lirene Migdałowy Kremowy żel myjący z D-Panthenolem 150 ml - całkiem fajny, delikatny dla skóry, a zarazem skuteczny w oczyszczaniu, żel o przyjemnym zapachu. Żel dobrze się pienił, skutecznie usuwał zanieczyszczenia, makijaż i sebum, nie podrażniając przy tym skóry. Wykazał się nie tylko działaniem, ale i wydajnością. Cenowo też przystępny :) Więcej informacji i zdjęć w recenzji 👌
Mincer Pharma Daily Care Rozświetlająca maska w kremie 75 ml - jakiś czas temu znalazłam ją w ShinyBox, aczkolwiek wcześniej już miałam styczność z tą maską. Choć pierwszy kontakt był taki sobie, postanowiłam zużyć, jak już miałam, druga tubkę z myślą, że być może coś w niej się zmieniło, bądź moja skóra inaczej ją przyjmie. Niestety nic się nie zmieniło - maska dobrze nawilża skórę i ... to tyle.Nie rozświetla, nie odmładza, nie koi, czasami wręcz wprawia w lekki dyskomfort, a nawet, gdy skóra jest podrażniona, potrafi szczypać. Zdecydowanie o niebo lepiej sprawdza się u mnie linia Vita C Infusion, a Daily Care, według mnie, to słaby średniak... 👎
Avon Mark Big & Extreme Mascara pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs 10 ml - lubię tusze Avonu, aczkolwiek nie każdy u mnie się sprawdza. Extreme jest wyjątkiem. Ma fantastyczną szczoteczkę, dobrze pokrywa rzęsy tuszem, ładnie rozczesuje je, wydłuża i pogrubia, sprawia, że nawet te najmniejsze stają się widoczne. Tusz nie odbija się na powiekach, nie obsypuje, nie kruszy ani nie rozmazuje pod wpływem wilgoci. Jest dosyć wydajny, ponad 3 miesiące mi służył. To już druga tubka, ale myślę, że jeszcze do niego wrócę :) Zajrzyj do recenzji, a sama zobaczysz :) 💙
Novaclear ATOPIS Krem do rąk z organicznym olejem konopnym 50 ml - intensywnie działający, gęsty, treściwy i tłusty krem, który jest przeznaczony do suchej, zniszczonej, podrażnionej skóry rąk. Już niewielka ilość kosmetyku porządnie nawilża, wzmacnia, uelastycznia i wygładza skórę, zapewniając natychmiastową ulgę i komfort. Stosowałam go wyłącznie na noc i to w połączeniu z bawełnianymi rękawiczkami - o poranku skóra była jak nowo narodzona :) Wbrew małej pojemności, wystarcza na długo, przyczynia się na to zarówno konsystencja jak i skuteczność. Na co dzień wolę lekkie kremy, ale jako kurację, raz na jakiś czas, chętnie będę stosować. 👌
It's Skin Koreańskie maski w płachcie - Odżywcza Avocado i Ujędrniająca Power 10 Formula Co 2 szt - obydwie maski, choć różnią się grubością materiału, zaskakują wspaniałymi efektami. Avocado jest cienka, lekka, mocno nawilżająca, czaruje zapachem i świetnymi właściwościami kojącymi. Power 10 Formula Co to maska, która porządnie regeneruje, odżywia, wygładza i uelastycznia skórę. Jest podana na grubej płachcie. Maski natychmiastowo zapewniają skórze komfort, a po 30 minutach trzymania - pozostawiają skórę zadbaną, piękną i promienną! Więcej w recenzji :) 💙
Nuxe Creme Prodigieuse Boost Aksamitny Krem Naprawczy 40 ml - mimo iż przeznaczony jest dla skóry normalnej i suchej, doskonale się sprawdził na mojej mieszanej skórze w period zimowo-wiosenny. Dobrze nawilża, wygładza, odżywia i regeneruje skórę, zapewniając jej ochronne przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych. Delikatna, acz treściwa konsystencja, silne właściwości kojąco-uspokajające i przyjemny, otulający zapach sprawiają, że stosowanie go, to istna przyjemność! Krem jest bardzo wydajny! Praktyczny i łatwy w stosowaniu. I niezawodny! 💙
Joanna Botanicals for Home Spa Cannabis Seed Nawilżający Krem do rąk z Ekstraktem z Konopi 75 g - uwielbiam tę linię, a w szczególności balsam i krem do rąk. Jak widzicie, wiosna zdecydowanie należała do konopi, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnację dłoni :) Krem wyznacza się zwartą, ale jednocześnie lekką konsystencją, o szybkim wchłanianiu, i cudownym zapachem. Walory pielęgnacyjne - jak najbardziej zadowalające! Dłonie po użyciu kremu są miękkie, gładkie i zadbane, otoczone ochroną i otulone subtelnym zapachem! Więcej - w recenzji :) 💙
Laboratorium Kosmetyczne AVA Pore Solutions Bio Maska zwężająca pory 100 g - jest moim odkryciem! Prawdziwa petarda, jeśli chodzi o działanie, a w zanadrzu ma również inne atuty, na przykład przyjemny zapach :) Błyskawicznie się nakłada, przypomina konsystencją mięciutkie błotko, ale pachnie... czekoladą :) Wystarczy 20 minut, a skóra nabiera niesamowitej świeżości, jasności i jednolitości. Więcej w recenzji! Uwielbiam i chętnie zakupię kolejne opakowanie. 💙
Nuxe Aquabella Mikrozłuszczający żel do mycia twarzy 150 ml - w pierwszej kolejności uwodzi świeżym, wiosennym, pobudzającym zapachem, ale potem udowadnia, że zapach, to nie wszystko! Przezroczysty żel zawierający niebieskie mikrokuleczki dogłębnie oczyszcza skórę nie wysuszając i nie podrażniając jej. Sprawia, że staje się czystą, świeżą i promienna, delikatna i przyjemna w dotyku. Żel zaskoczył mnie swoją wydajnością, mimo iż wszystkie kosmetyki Nuxe to do siebie mają, ten jeszcze bardziej podniósł poprzeczkę :) Więcej w recenzji :) 💙
Laboratorium Kosmetyczne AVA Śnieżna Alga Kompleks przeciwzmarszczkowy pod oczy 15 ml - lekki, przyjemny, jedwabisty w konsystencji krem o doskonałych właściwościach nawilżająco-kojących. Błyskawicznie się rozprowadza i tak samo szybko wchłania, zapewniając skórze wokół oczu subtelne rozjaśnienie i pobudzenie. Krem co prawda nie zniweluje ciemnych kółek pod oczami, ale z podstawowymi zadaniami radzi sobie bardzo dobrze. Pompka niestety nie wydaje kremu " do ostatniej kropli " więc trochę go na dnie buteleczki zostaje... Więcej w recenzji! 👌
Avon Mark Big & Phenomenal Volume Mascara Pogrubiający tusz do rzęs 10 ml - na odmianę od fantastycznego Extreme, ten gagatek mi podpadł, i to porządnie. Tusz ma fajną szczoteczkę, to trzeba przyznać, a także szatę zewnętrzną - mega kuszącą! Równomiernie się rozprowadza, ładnie się układa na rzęsach, nie tworzy grudek, nie rozmazuje się, nie odbija na powiekach. Ale wcale nie wysycha na rzęsach, co sprawia, że one się ze sobą sklejają, w różnym stopniu, tworząc tak zwane " łapki ". Szybko za to stracił zdolności i przestał się nadawać do używania... O tym piszę w recenzji - zapraszam :) 👎
Sylveco Odżywcza Pomadka z peelingiem 4,4 g - już nie wiem który raz tu gości, i z pewnością nic w tym zakresie, przynajmniej na razie, się nie zmieni. Najlepsza! Skuteczna, niezawodna, smakowita, niedroga, naturalna, wydajna, sprawiająca, że moje usta zawsze wyglądają doskonale i są miękkie i delikatne w dotyku. O każdej porze roku, dnia i nocy :) Mój N 1! 💙
Laboratorium Kosmetycznego Joanna Peeling z balsamem drobnoziarnisty Oliwa z oliwek 100 g - wybrałam go trochę od niechcenia, bo za oliwką w kosmetykach nie przepadam, zwłaszcza ich zapachem. Ale okazał się strzałem w 10! Cudowny, wcale nie oliwkowy zapach, umila stosowanie, kremowa konsystencja z mnóstwem malutkich, ostrych drobin pozwala na dokładne oczyszczenie ciała i złuszczenie martwego naskórka. Po spłukaniu skóra jest delikatna niczym jedwab, wygładzona, a jednocześnie nawilżona i otulona komfortem, bardzo przyjemna w dotyku. Taki maluch, a daje radę! Więcej o nim oraz jego " owocaśnych braciach " w recenzji :) 💙
-417 Facial Micro Luffa Foaming Gel Oczyszczający żel do twarzy z mikrocząsteczkami luffy 200 ml - luksusowy produkt za dużo, dużo monet, który nie przypadł mi do gustu wcale. Nie dałabym za niego nawet połowy kwoty, ale jak już miałam, z ShinyBox`a, to musiałam zużyć. Jest to płynny, lejący się żel w którym zostały zatopione ostre drobiny luffy. Do mycia twarzy, a mam cerę mieszaną, jest zbyt ostry, nawet przy nie najmocniejszym nacisku drapie niesamowicie. Zamiast skupić się na oczyszczaniu twarzy, myślę tylko - " Kiedy to się skończy!? ". Zapach ma w sobie coś odpychającego, drażnił mnie od pierwszego użycia i już tak zostało do końca. Zero przyjemności! Zużyłam do ciała, ale nigdy więcej... 👎
Oriflame EcoBeauty Odświeżający Tonik do twarzy 200 ml - świetny, naturalny kosmetyk o właściwościach odświeżająco-tonizujących. Przyjemny zapach uprzyjemnia stosowanie, a wygodna butelka z atomizerem - rozpylanie toniku. Do orzeźwienia i do pielęgnacji - służył idealnie. Więcej o nim, oraz pozostałych produktach z linii eco, przeczytasz w recenzji :) 💙
Kueshi Gel Aloe Vera 99% Żel aloesowy 250 ml - aloesowy żel to wręcz must have w każdej kosmetyczce, bowiem pełni nie tylko kosmetyczną rolę, ale również dobrze sobie radzi z ukojeniem, łagodzeniem oraz uspokojeniem skóry podrażnionej. Ten żel zdał egzamin śpiewająco! Wyznacza się fajną, gęsta, a zarazem lekką konsystencją, neutralny zapach nie wchodzi w interakcję z perfumami. Szybko się wchłania, nie pozostawia klejącej warstewki, za to pięknie gładką, delikatną i zadbaną skórę. Doskonale koi podrażnienia, łagodzi swąd po ukąszeniach owadów, uspokaja skórę po opalaniu - kosmetyk i lek w jednym. Był bardzo wydajny! 💙
Yves Rocher Riche Creme Creme Anti-Rides Bienfaisante Regard Przeciwzmarszczkowy krem regenerujący pod oczy 14 ml - skusiłam się na niego, ze względu na dobry skład, ponad 90% składników naturalnych, oraz obietnicę odmłodzenia skóry wokół oczu. Odrobina ujędrnienia zawsze dobrze zrobi, zwłaszcza u progu 40-tki :) Krem ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, zapewniając natychmiastowe uczucie komfortu. Ładnie wygładza skórę wokół oczu i sprawia, że staje się ona miękka i gładka, delikatnie rozświetlona - rzeczywiście wygląda na młodszą :) Regularne sięganie po ten krem poprawia elastyczność i jędrność delikatnej skóry pod oczami, zmarszczki zostają lekko spłycone i mniej widoczne. Dobrze współpracuje z makijażem, nie powoduje warzenia się korektorów. Wygodna miękka tubka z " dziubkiem " usprawnia dawkowanie. Polubiliśmy się! 💙
Nivea Krem 250 ml - kto go jeszcze nie zna? Przecież to uniwersalny krem świata :) I na wszystkie " bolączki ", suchości, podrażnienia, uczulenia, wysypki i t.p. idealny! To jedyny kosmetyk, który zużywa cała rodzina, wydajny jak nie wiem co, a więc denkowanie go, to prawdziwe wyzwanie, nawet dla 5-tki małych i dużych osobników ;) 💙
Novex My Curls Maska Nawilżająca do włosów kręconych 100 g - no i co, że do kręconych, a ja mam proste jak druty :) Maska, prócz " poprawy skrętu " ma też za zadanie nawilżać, odżywiać i poprawiać elastyczność włosów, a tego sobie odmówić nie mogłam :) Faktycznie, fajnie nawilża, w moim przypadku też wygładza i nabłyszcza włosy, dzięki czemu wyglądają one zdrowo i pięknie. Maska ułatwia rozczesywanie, ale nie jest w tym jakaś nadzwyczajna, znam lepsze i tańsze, które robią to bardziej spektakularnie. Zapach jest przyjemny, ale lekko chemiczny - taki " fryzjerski " :) Szału nie ma, ale poprawnie spełnia swoją rolę. 👌
Isana Odprężająca Sól do kąpieli Good Dreams z olejkiem Lawendowym i ekstraktem z Wanilii 80 g - ciekawe połączenie tworzy lawenda z wanilią. Zapach jest kojący, relaksujący i odprężający - pozwala zrelaksować się w kąpieli i chłonąć dobrodziejstwa z niej płynące. Sól całkowicie się rozpuszcza, nie pozostawiając żadnych paprochów ani piasku pod... siedzeniem :) Nie nawilża jakoś specjalnie, ale i nie wysusza skóry. Zdecydowanie zimowa wersja zapachowa, ale wiosną, zwłaszcza chłodną, też potrafi rozgrzać zmysły :) 👌
Linda Mydło w płynie Białe Winogrono 500 ml - jakże może być denko bez mydła, zwłaszcza bez mydła z Biedronki :) Białe winogrono pachnie ... bardzo winogronowo! Naprawdę czuć w tym mydle nutkę dojrzałych w słońcu owoców, szkoda, że tuż po spłukaniu na skórze zostaje znikomy ślad tego aromatu, a po chwili i ten się ulatnia. Mydło fajnie się pieni, delikatnie, ale skutecznie myje i oczyszcza skórę rąk, nie wysuszając ani nie podrażniając jej. Byłam ciekawa, poznałam go, ale raczej nie kupię ponownie - jest znacznie rzadsze od kremowych, szybciej więc schodzi, bo lubi skapywać podczas wydobywania ;) 👌
Joanna Ultra Color Koloryzująca odżywka do włosów Chłodne odcienie Blond 100 g - oczywiście, że z całej palety kolorów najszybciej zeszła mi blond odżywka w chłodnym odcieniu :) Powiem, że ciekawy to pomysł, aczkolwiek stosowałam ją nieco inaczej, jak zaleca producent, ale efekt i tak był zadowalający, przy znacznie mniejszym " nakładzie pracy ". Piękny zapach, świetna, filetowa tonacja odżywki zachęcały do stosowania. A znacznie więcej, o całej gammie, przeczytasz w recenzji :) 👌
Allvernum Nature's Essences Mydło korzenne Wanilia-Cynamon 100 g - mydła w kostkach też bardzo lubię, zwłaszcza tak pięknie pachnące. Mydło było dodatkiem w ShinyBox, dzięki któremu dowiedziałam się o jego istnieniu, no i, oczywiście, mogłam wypróbować. Przyjemne to mydło, ładnie pachnie, słodko, świątecznie tak... Dobrze się pieni, nie wysusza skóry, ale szybko się zmywa... 👌
La Corvette Mydło Prowansalskie Paczuli 100 g - to już sprawdzona marka, której mydła prowansalskie kupuję od lat, wybierając do woli w zapachach ( maja ich naprawdę sporo! ). Tym razem postawiłam na paczulę, dosyć intensywny, powiedziałabym nawet męski, aromat. Ale pozostałe właściwości mydełka są bez zmian - dobrze myje, ładnie się pieni, nie podrażnia skóry i jest niezwykle wydajne. 💙
Jak się u ciebie sprawdzają?
Lubisz poznawać nowości kosmetyczne?
Jaki kosmetyk jest Twoim ostatnim odkryciem?
Miłego!
Strasznie duże i ciekawe denko kochana. ☺
OdpowiedzUsuńFaktycznie dużo Ci się zużyło :D Tego żelu Nuxe nie miałam, ale kremy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńKrem Nivea to rzeczywiście uniwersalny kosmetyk dla wszystkich.
OdpowiedzUsuńkremy do rak i do stop musze zaczac uzywac regularnie, ogromne denko
OdpowiedzUsuńTen żel z Lirene był całkiem spoko.
OdpowiedzUsuńKremy z Yves Rocher mają bardzo dobre opinie i Twój wpis potwierdza, że warto się im przyjrzeć:).
OdpowiedzUsuńUwielbiam denka! Znam tylko krem Nivea :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem ten blog na pewno jest bardzo interesujący.Takie jest moje skromne zdanie na ten temat.Taki jestem.
OdpowiedzUsuńspore zużycie, u nas zawsze jest krem nivea :)
OdpowiedzUsuńwow ale się nazbieralo :)
OdpowiedzUsuńWidzę moich 2 ulubieńców: żel Nuxe oraz krem myjący Lirene:).
OdpowiedzUsuńO mamuniu... przez pół roku tyle nie zużywam. :D Jakoś tak mi się to z wiekiem kompletnie nie zmienia. Myslisz, ze w podeszłym wieku przyjdzie mi za to zapłacić. :(
OdpowiedzUsuńdużo tych produktów :) mnie zaciekawił NuXe i krem do rąk :) poza kremem Nivea, raczej wszystkim znanym - nie używałam jeszcze nic z twojej listy hehe..
OdpowiedzUsuńO pomadce z peelingiem mogłabym powiedzieć dokładnie to samo! :DD
OdpowiedzUsuńSama nie wiem jak ty to robisz
OdpowiedzUsuńciekawe produkty :)
OdpowiedzUsuńO kurcze...no TROCHĘ Ci tego poszło..
OdpowiedzUsuńBardzo duże denko, a ja znam z niego tylko pomadkę Sylveco, którą swoją drogą uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńCześć z tych produktów miałam okazję przetestować i z niektórych byłam na prawdę zadowolona. Teraz moim największym odkryciem jest świetny żel aloesy. Myślę, że zostanie ze mną na dłużej.
OdpowiedzUsuńInteresujący ten wpis!
OdpowiedzUsuńFajny ten post!
OdpowiedzUsuńprzydatny wpis!
OdpowiedzUsuń