Jak tam Wasze zakupy w Rosku? Skusiliście się, czy omijacie szerokim łukiem? Szczerze mówiąc ja mam chęć na kilka " przysmaków " dostępnych w promocji, ale kawał drogi do sklepu mnie zniechęca, specjalnie fatygować się nie chcę, tego typu promocje mi często wychodzą przysłowiowym bokiem, ładuję do koszyczka więcej niż potrzebuję, a potem główkuję, co z tym wszystkim zrobić :)
Ale Wasze zakupy chętnie obejrzę :)
U mnie dziś nie będzie Rossmannowych zakupów, ani żadnych innych, ale opowiem Wam o Kremie do rąk Czekolada & Pomarańcza z przedświątecznej, limitowanej kolekcji Yves Rocher, który już jakiś czas temu pokazywałam w notce zakupowej :)
Słów kilka od producenta
Prawdziwa chwila przyjemności w chłodne i coraz krótsze dni.
Krem do rąk szybko się wchłania i nawilża skórę dłoni. Subtelnie perfumowany nutami czekolady i pomarańczy dostarcza skórze niebywałego uczucia miękkości.
Działanie:
- Nawilża skórę dłoni
- Chroni skórę przed działaniem szkodliwych warunków zewnętrznych
- Pozostawia na skórze zapach pomarańczy zatopionych w czekoladzie
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego, parabenów, etoksylenów.
Krem otrzymujemy w miękkiej, elastycznej tubce z matowego tworzywa, o pojemności 75 ml, z twardym korkiem zamykanym na klik. Etykieta prezentuje się niesamowicie pięknie i kusząco, już sam obrazek przywodzi na myśl tylko pozytywne skojarzenia, przynajmniej u mnie, bo uwielbiam czekoladę z pomarańczą i na odwrót :) Połączenie idealne!
Czekoladowa barwa, złoty blask, smakowicie kuszący obrazek... Yves Rocher wie jak uwieść klientów ;)
Z tyłu etykiety znajdziemy opis produktu, pełny skład, oznakowanie o terminie ważności - 12 miesięcy od momentu otwarcia, dodatkowo termin przed którym najlepiej jest zużyć kosmetyk jest podany na zgrzewie tubki - 2016 :)
Zakazu spożycia warto dotrzymywać się, nie na marnie został umieszczony - krem pachnie jak czekoladowo pomarańczowy deser ;)
Otwór dozujący dobrze dopasowany do konsystencji kremy, miękka tubka także ułatwia aplikację, a więc stosuje się go bardzo przyjemnie i bezproblemowo, dodatkowym atutem jest matowa faktura tubki, nie wyślizguje się z rąk jak podczas stosowania tak i z nakremowanych już dłoni. Co prawda nie da się w niej śledzić stopnia zużycia kosmetyku, ale dla mnie nie stanowi to jakiegoś nadzwyczajnego problemu, orientuje się po masie tubki :)
Krem Czekolada & Pomarańcza ma lekką, beztłuszczową, jogurtową konsystencję, jest biały z lekkim, połyskiem - bardzo przyjemny w dotyku :)
Zapach w kosmetykach ma dla mnie ogromne znaczenie, uwielbiam piękne aromaty, ten krem jest prawdziwą rozkoszą dla mojego nosa i dla zmysłów - czarna, gorzka czekolada z soczystą, słodką pomarańczą - mmm, czy tego można nie lubić?
Aromat jest nadzwyczajnie autentyczny, naturalny, smakowity!
Krem świetnie rozprowadza się po skórze, delikatnie ślizgając się i niemal natychmiastowo wchłaniając się, do suchości, co bardzo lubię, bo pozwala to na stosowanie go o każdej porze dnia, bez obaw że ręce będą się ślizgały i brudziły wszystko, czego się dotkniemy!
Nie oferuje nam tłustej, ani klejącej warstewki, tylko nadzwyczajnie miękkie, jedwabiście gładkie, miłe w dotyku ręce otulone subtelnym aromatem.
Czytałam niejednorazowo u dziewczyn recenzje kremu czekoladowego z pistacją, pisali że zapach jest krótkotrwały, ulotny, w pomarańczowym tego nie zaobserwowałam, wręcz odwrotnie, zapach utrzymuje się dosyć długo, na początku jest intensywny, z czasem trocha łagodnieje, ale nadal cieszy swoją obecnością.
Uwielbiam z nim zasypiać - dłonie zawsze trzymam przy twarzy, a więc zapewnia mi słodkie, przyjemne sny, odpręża i relaksuje :)
Cena - ja kupowałam z blankietu zamówienia za niecałe 11 zł, w sklepie YR kosztuje 11,90 zł / 75 ml
Ocena - 5/5
Dostępność - sklep internetowy i stacjonarne Yves Rocher.
Podsumowanie
Jak tylko zobaczyłam ten krem, wiedziałam, że go muszę wypróbować, nie zawiodłam się - genialne podanie ( szata ) to nie jedyny atut, ponieważ w środku tej pięknej tubki kryje się naprawdę świetny krem do rąk, który zapewnia dobre nawilżenie, gładkość, miękkość i piękny zapach wart grzechu!
Może dla mocno przesuszonych rąk nie będzie idealną propozycją, bo jest lekki, ale dla mojej, normalnej skóry jest idealny, jego lekką konsystencję uważam za pozytywną cechę, bo mało jest kremów, które zapewniają świetne efekty i nie natłuszczają skóry.
Polecam!
Stosowaliście ten krem do rąk, a może wypróbowaliście inny smakołyk z tej kolekcji?
Piszcie, jestem bardzo ciekawa jak sprawdzają się pozostali, mam ochotę na inne wersje zapachowe ;)
Miłego weekendu :*
Nie miałam tego kremu, ale jestem pewna, że czekolada i pomarańcza, to zawsze db wybór ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie tak, również tak uważam :)
Usuńzapach musi być obłędny :)
OdpowiedzUsuńO tak, identyczny jak czekolada z pomarańczą, którą oferuje kilka firm cukierniczych :)
UsuńKusi mnie on bardzo :)
OdpowiedzUsuńW ogóle cała ta seria jest kusząca :P
Zgadzam się Blondi, cała linia jest mega kusząca, można wybierać do woli w " słodkościach " - kto co lubi :)
UsuńOni maja te limitki w takich genialnych jadalnych zapachach, że nie można sie im oprzeć :) Mnie wzięło na serię z miodem :)
OdpowiedzUsuńWiele kosmetyków YR zachwyca pięknymi zapachami, chociażby nasza ulubiona linia Tradition de Hammam :) Smakowitości!
Usuńa ja mam ochotę na wersję z maliną ;)
OdpowiedzUsuńJa też, ale chciałam najpierw wypróbować działanie kremu, więc wybrałam na początek jedną tubkę, pomarańcza wzięła górę nad malinką :)
UsuńJak lekki to nie dla mojej skóry choć na pewno pięknie pachnie. :)
OdpowiedzUsuńOj pięknie, pięknie Daisy ;)
UsuńSzata graficzna zachwyca od razu, dla mnie to na ręce prawie każdy krem dobry.
OdpowiedzUsuńTeż mam podobnie Mirago, w zależności od konsystencji decyduję kiedy najlepiej krem używać, na dzień wybieram lekkie, beztłuszczowe, a na noc bardziej treściwe :)
UsuńJa się skuszę na promocje Rossman;) ten krem z YR wyglada apetycznie ,chętnie bym go przetestowała:)
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę Twoje łupy Aniu :)
UsuńZachęcam, jest świetny :)
ale super zapach :)
OdpowiedzUsuńDla wielbicielek czarnej czekolady i pomarańczy ( lub tego zestawienia ) genialny :)
Usuńtubka nęci i kusi.. a zapach na pewno bym pokochała :D
OdpowiedzUsuńMarti, aż ciężko się oprzeć, dodam ze w necie tak pięknie nie wygląda jak w realu :) Zapach jest bardzo przyjemny, otulający, relaksujący...
UsuńW składzie zauważyłam mocznik, dlatego jestem pewna, że moje dłonie pokochałyby ten krem :)
OdpowiedzUsuńJest lekki xkeylimex, ale działanie ma zauważalne - dobrze nawilża i zmiękcza, a także chroni skórę przed przesuszeniem i nie natłuszcza - na dzień idealny! a na noc, to już jak kto lubi, dla mnie równie odpowiedni ;)
UsuńUwielbiam kremy do rąk i lubię też kosmetyki z YR :) także na pewno go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja Marzenko, uwielbiam kremy do rąk, mam ich zawsze wszędzie pełno ;) i kosmetyki YR mi służą ;)
UsuńTe nowe kosmetyki z YVES ROCHER aż się proszą,aby je kupić :)
OdpowiedzUsuńToteż nie wytrzymałam... musiałam wypróbować, zaczęłam od kremu do rąk i wcale nie zawiodłam się, teraz czas na inne wersje kremów i balsamy do ciałka - zapachy pewnie maja równie wspaniałe ;)
UsuńKochana bardzo kusi mnie ten kremik oraz kilka innych jeszcze produktów z tej serii... A to za sprawą ich zapachu :)
OdpowiedzUsuńCałuję mocno i życzę miłego weekendu!
Kremy i balsamy bardzo chętnie poznam wszystkie ;) Żele już nie, bo zapasów narobiłam, jakbym z rok do sklepu nie wybierałam się ;) Teraz czas zwolnić miejsce, a dopiero potem kupować kolejne... zapasy ;)
UsuńDziękuję Kochana i nawzajem ;***
Zapach "brzmi" cudnie
OdpowiedzUsuńHyhy, i brzmi cudnie i w realu taki jest - uwielbiam go, jak i działanie kremu - świetny!
UsuńJeżeli zapach mi się spodoba, to spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twojej opinii Iwetto, zapach mi bardzo podoba się wspaniale działa na zmysły, na chłodne dni niezastąpiony ;)
Usuńgdyby nie zapasy to bym już miała;]
OdpowiedzUsuńEch, znam ten ból... u mnie kremy do rąk i stóp na szczęście schodzą błyskawicznie :)
Usuńdo mnie dzis dotrała limitka YR :)
OdpowiedzUsuńAle będzie się działo Aswertynko ;) Czekam na prezentację i opowieści ;)
Usuńzapachu jestem mega ciekawa :)
OdpowiedzUsuńKażda z nas ma swoje upodobania, ale mi przypadł do gustu niesamowicie - jest bardzo naturalny :)
Usuńależ on wygląda niesamowicie :)
OdpowiedzUsuńCud, miód, ... pomarańcza ;)
Usuńnic mnie do YR jakos ostatnio nie sklania :)
OdpowiedzUsuńOjej, Rossnett, nie lubisz ich kosmetyków, czy się zawiodłaś i obraziłaś??? :)
UsuńSuper produkt! Ja stosuję też balsamy z http://badanga.pl/Promocja/6670/ODYWCZY-BALSAM-do-CIAA-HIT :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak :)
UsuńCiekawy balsam, ja go nie znam ;)
Ta seria mnie tak kusi, że ciężko mi na nią patrzeć :D
OdpowiedzUsuńDaj się porwać Pirelko ;)
UsuńUwielbiam połączenie czekolady z pomarańczą w kosmetykach. W kremach do rąk YR nie do końca pasuje mi zbyt lekka konsystencja ;)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam takie połączenie Fraise :) A konsystencje lekkie mi odpowiadają na dzień, na noc z reguły zawsze używam czegoś treściwszego :)
UsuńChyba trafiłby w mój gust, może się skuszę
OdpowiedzUsuńJak lubisz taki " deserek " - czekoladowo - pomarańczowy i lekką konsystencję, to jak najbardziej Joanko ;)
UsuńIdealne połączenie zapachowe jak dla mnie! Ja w rossmanie nie byłam i się raczej nie wybieram:)
OdpowiedzUsuńDla mnie również Złotowłosa :) Ja też odpuszczam sobie ;)
UsuńNie wiem czy mogłabym się powstrzymać od konsumpcji :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, ciężko mu się oprzeć Youdeetah ;)
UsuńAle mnie kusi ten krem
OdpowiedzUsuńI mnie kusił, aż poddałam się i nie żałuję Chabrowa :)
Usuńo mamo, chciałabym ten kremik ^^
OdpowiedzUsuńJa mam ochotę też na malinowy ;)
UsuńMuszę koniecznie go zdobyć! Ale nie wiem czy zastosuje się do zaleceń producenta, bo skoro pachnie jak czekolada i pomarańcza to zapewne mogłabym go troszke podjeść ze smakiem :D
OdpowiedzUsuńPachnie kusząco, ale, wnioskując ze składu, smakować tak fajnie nie będzie yourpleasure :)
Usuńznalazłam ten krem w UK glossybox jeszcze nie probowalam ale juz sie ciesze ze go bede mogla sprobowac :)wiem, że nikt nie lubi zostawiania linków do siebie, ale dzięki temu możemy się wszyscy znaleźć więc zapraszam :)
OdpowiedzUsuńmybeautyjoy.blogspot.co.uk
Ciekawa jestem, jak u Ciebie wypadnie ;)
Usuńnie przepadam za zapachem czekolady, ale pomarańcza to już inna bajka. W połączeniu te 2 zapaszki dają ciekawy efekt, a jak są naturalne to już cudo ;)
OdpowiedzUsuńW tym kremie czekolada nie jest słodka, tylko gorzka, więc myślę, że nawet Tobie by się spodobała w takim wydaniu :)
UsuńGenialna kompozycja zapachowa! Miałam kiedyś płyn do kąpieli o tym zapachu. Aż nie chciało się wychodzić z wanny ;)
OdpowiedzUsuńMmm, pycha ;)
UsuńW tamtym roku seria świąteczna YR była taka sobie, ale w tym bardzo przypadła mi do gustu (zarówno zlota wanilia jak i ta kakaowa seria). Zamówiłam żel pistacjowo-kakaowy, ale jak mówisz że krem do rąk taki dobry to też się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTak, w tym roku również poczułam się skuszona ;)
Usuń