Świąteczny nastrój powoli mnie ogarnia i choć przygotowania trwają już prawie calutki tydzień, ciesze się, że się udało wszystko ogarnąć, wysprzątać, doprowadzić do perfekcji. Już śmiało mogę powiedzieć - jesteśmy gotowe na nadejście wiosny :) Choć ona, wnioskując po dość pokaźnych opadach śniegu, wcale się do nas nie śpieszy.
Oczywiście czasu na pisanie i odwiedzanie Waszych blogów, w natłoku prac domowych, zabrakło, zmęczenie robiło swoje, ale po Świętach można będzie odetchnąć pełną piersią i wrócić do normalności :)
Dziś, prócz życzeń, proponuje Wam recenzję produktu, który od kilku miesięcy niezawodnie pomaga mi wyjść z włosowej opresji - JOICO Style&Finish Instant Refresh Dry Shampoo.
Na temat suchych szamponów krążą różne opinie, jedne je lubią, inne nie, jeszcze inne... nie wyobrażają sobie życia bez tego, jakże wspaniałego!, wynalazku. I to właśnie do tej trzeciej grupy należę ja :)
Oczywiście kluczowe znaczenie ma nie tylko typ włosów, ale również sposób oraz częstotliwość stosowania suchego szamponu. Na początku powiem, że suchy odpowiednik nigdy nie zastąpi tego tradycyjnego szamponu do mycia włosów. Ale gdy nagle " coś pilnego wypadnie ", a czasu katastrofalnie brakuje - docenia się obecność " pod ręką " tego wynalazku, jego błyskawiczne działanie oraz nieograniczone możliwości :)
Słów kilka od producenta
JOICO Style & Finish Instant Refresh Dry Shampoo - suchy szampon, który natychmiast oczyszcza i odświeża włosy. Szybkoschnąca formuła absorbuje nadmiar sebum i przedłuża trwałość fryzury. Można zastosować do każdego rodzaju włosów, nie zmienia ich koloru.
Bardzo WAŻNE! Suchy szampon należy stosować na czyste jeszcze włosy, aby przedłużyć ich świeżość bez konieczności mycia. Stosowanie na mocno przetłuszczone włosy niestety nie przyniesie oczekiwanych efektów, gdyż znaczący nadmiar sebum nie będzie mógł być wchłonięty przez kosmetyk.
Zaleca się stosować najpóźniej dzień po myciu.
Sposób użycia: Przed użyciem dokładnie wstrząsnąć. W odległości 20-30 cm spryskać włosy tuż przy linii skóry głowy.
Poziom utrwalenia - 0
Poziom utrwalenia - 0
Suchy szampon Joico mocno odróżnia się od szamponów Batiste, które dotychczas stosowałam. Opakowanie nie jest barwne lecz jednolite, eleganckie, jak na kosmetyki profesjonalne przystało. Opatrzone nie tylko najważniejszymi informacjami o produkcie, ale również hologramem autentyczności - mieszczą go na opakowaniach wszystkie oryginalne kosmetyki Joico!
Na puszce nie zabrakło też tłumaczenia w języku polskim - opis, sposób użycia, termin przydatności oraz ostrzeżenia.
Szampon w sprayu, dzięki malutkiemu otworowi idealnie rozpyla się, tworząc drobniutką mgiełkę. Początkowo jest zupełnie niewidoczny, po kilku minutach, gdy wysycha, widać biały ślad - co jest wynikiem mojego testu. Na włosach zupełnie niewyczuwalny ani niewidoczny, w moim przypadku nawet nie rozjaśnia ciemnych odrostów ;)
Stosuję go wedle wskazówek producenta, ale nie byłabym sobą, gdyby nie sprawdziłam jego mocy w pełni. I byłam mile zaskoczona, wbrew obawom, na mocno przetłuszczone włosy również działa!
Nie wierzycie? Same zobaczcie :)
Szampon jest bardzo wygodny, łatwy i przyjemny w użyciu. Jego aplikacja zajmuje kilka sekund. Po dokładnym wstrząśnięciu i rozpyleniu odczekuję kilka sekund, a następnie delikatnie wmasowuję we włosy, tuż przy skórze głowy, rozczesuję i... jestem gotowa do wyjścia :)
Cała czynność odświeżania włosów oraz doprowadzenia ich do stanu " używalności " trwa u mnie dosłownie dwie minuty! Co najważniejsze, można ją przeprowadzić w każdym miejscu, dlatego suchy szampon Joico jest niezbędnym wyposażeniem mojej torebki - różnie to bywa, a ja wole zawsze być przygotowana :)
Jak każdy suchy szampon w sprayu, szampon Joico zawiera w swoim składzie alkohol, przy nadużywaniu może powodować przesuszenie skóry głowy oraz osłabienie włosów. Ale gdy podchodzimy do sprawy umiejętnie, i z głową!, to nic takiego, oczywiście, nie ma miejsca. Wszystko jest dla ludzi, zawsze jednak należy zachowywać umiar i zdrowy rozsądek, ta zasada dotyczy też pielęgnacji.
Szampon stosuję przy konieczności, a więc żadnych negatywnych skutków, w postaci podrażnienia, przesuszenia, swędzenia... nie doświadczyłam.
Wielkim jego atutem jest zapach, lekko perfumowany, bardzo świeży, czysty, przyjemny... ale nie mocny. Ulatnia się po krótkiej chwili, a więc nie rywalizuje z ulubionymi perfumami.
Szampon idealnie odświeża fryzurę, absorbuje nadmiar sebum, poprawia wygląd włosów oraz ułatwia ich układanie, mimo iż nie utrwala. W przypadku moich cienkich włosów, dodatkowo ładnie je unosi, dodając objętości. Jak już wspomniałam, nie zostawia żadnego osadu ani na skórze głowy ani na włosach, dzięki czemu nie zasmakujemy krępującej sytuacji z " łupieżem " na ciemnych ubraniach :)
Po ile stosuję go dosyć rzadko, a także oszczędnie, bowiem nie ilość tu się liczy, lecz jakość - niewielka ilość zapewnia efekty, których oczekuję, więc po co przesadzać? - szampon z pewnością wystarczy mi na bardzo długo.
Efekty utrzymują się przez kilka dobrych godzin, a więc pod tym względem jestem bardzo zadowolona. Co więcej, fryzura nie ulega zmianom nawet przy wysokiej wilgotności, co też zaliczam do atutów!
Cena - 80 zł / 200 ml
Dostępność - wybrane salony fryzjerskie oraz sklepy internetowe z profesjonalnymi kosmetykami - info na Joicopolska
Podsumowując...
Każda z nas ma wybór, ma czas i ma swoje preferencje, ja jednak uważam, że dobry suchy szampon - to idealny wynalazek wszech czasów! Nie tylko oszczędza czas w " awaryjnych ", nieprzewidywalnych sytuacjach, ale również otwiera przed nami nowe możliwości. Z tłustymi włosami nie poszłabym na żadne spotkanie, zrezygnowałabym z mycia i suszenia - trwa całe wiekiiii, a tak... kilka chwil i jestem gotowa do działań! Czyż to nie wspaniałe? Idealne rozwiązanie!
Czy stosujecie suche szampony w razie konieczności?
Znacie Style&Finish Instant Refresh Dry Shampoo Joico?
Jakiej marki suchy szampon jest Waszym faworytem?
Podzielcie się opiniami :)
Podzielcie się opiniami :)
Kochani, życzę Wam wesołych, pełnych rodzinnego ciepła i radości
Świąt Wielkanocnych!
Niech będą udane, wspaniałe i pogodne.
Smaczne, rodzinne i relaksujące - odpoczynek każdej/każdemu z nas się należy :)
Radosnych Świąt!
I choć efekt jest świetny, to cena już mniej :P
OdpowiedzUsuńRozumiem Paula, rzeczywiście jest drogi, ale wybór marki to kwestia indywidualna - najważniejsze że działa niezawodnie i świetnie się sprawdza ;)
UsuńJuż Wam się udało?! No to super! Ja kończę sprzątanie a mama robi chrzan :) U mnie też śniegu co nie miara....
OdpowiedzUsuńJa suchych szamponów nie używam często, ale zawsze mam jakiś w zapasie. Niedawno zdenkowałam taki z Syoss, a teraz gdzieś się plącze Batiste :) takie kosmetyki są idealne na właśnie sytuacje awaryjne... tego akurat nie znam, ale ładnie go opisałaś. JAK ZWYKLE!
Mam jeszcze jedno pytanie... co to za ślicznotka na zdjęciach? Życzę jej i całej jej rodzinie udanych, szczęśliwych świąt. Niech na Waszych twarzach nie zabraknie uśmiechów a odpoczynek da siłę na całą resztę roku :*
No tak, pracowaliśmy na to przez cały tydzień Rudasku :)
UsuńZ Syoss`a nie znam kosmetyków, ale Batiste dotychczas sprawował się bardzo fajnie, teraz mam tylko Joico :)
Dziękuję za komplement i życzenia :*
Efekt wygląda naprawdę dobrze :) Staram się jednak nie używać takich produktów, bo po nich włosy stają się matowe i nieciekawie wyglądają :P
OdpowiedzUsuńTak jest, włosy nie szczycą się połyskiem, ale ładnie się układają ;) Zawsze to COŚ :)
UsuńPierwsze słyszę żeby suchego szamponu nie można było używać na przetłuszczone włosy...przecież do tego służy. Skoro wg producenta to taki problem to kupię takiej firmy która swoje szampony przeznacza do brudnych wlosow. Skąd niby tuz po umyciu mam wiedziec ze za 2 dni bede szybko potrzebowala je odswiezyc?
OdpowiedzUsuńKażda marka ma swoje zalecenia mlle, owszem, suche szampony służą do przywrócenia świetności niezbyt świeżej fryzurze w kilka minut, ale jedne w tym zakresie działają lepiej, inne nieco przeciętnie.
UsuńJoico nie poleca na mocno przetłuszczone włosy, aby nie spotkaliśmy się z rozczarowaniem, jednak sam produkt z tym zadaniem radzi sobie fantastycznie - co zresztą widać na zdjęciach. I tak jest za każdym razem, po każdym użyciu.
Też nie stosuję suchego szamponu na czyste włosy, tylko na przetłuszczone i to w sytuacjach alarmowych :)
Nie słyszałam wcześniej o tej firmie. Cena trochę odstrasza, na razie zostanę z Batiste :)
OdpowiedzUsuńJoico jest światowej sławy marką, stąd tek wysoka cena, ale jakościowo - nic do zarzucenia nie mam, ich produkty fantastycznie służą moim włosom, zarówno te pielęgnacyjne, jak i stylizacyjne ;)
UsuńMimo świetnego efektu stawiam na Batiste. Tańszy i jestem zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńJa również jestem z nich zadowolona, miałam kilka różnych wersji i żadna mnie nie rozczarowała, ale jeśli będziesz mieć możliwość, zachęcam do wypróbowania ;)
UsuńWesołych Swiat :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWesołych Świąt! Choć powiem Ci, że ja się do tej normalności nie rwę. Chętnie odpocznę tych kilka dni od wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńMy tak na pół - lubimy tradycję i swoje, rodzinne, towarzystwo Kat :)
UsuńNie znam niestety:)
OdpowiedzUsuńMoże się skusisz za jakiś czas ;)
UsuńA ja albo nie umiem posługiwać się suchymi szamponami albo Batiste jest tak beznadziejny. :(
OdpowiedzUsuńPełnych Słońca Świąt życzę Ci! :*
U mnie Batiste świetnie się spisują, miałam kilka różnych rodzai i każdy fajnie odświeżał włosy :)
UsuńSerdeczności Kochana :)
Efekt jest genialny!! Ale cena taka wysoka, ze sama nie wiem czy kupie.,,
OdpowiedzUsuńWydajność również jest bardzo wysoka Rarity, jak będzie taka możliwość - warto wypróbować ;)
UsuńCiekawe jak zareagowałby na niego mój skalp;)
OdpowiedzUsuńMoże będziesz mieć okazje wypróbować - to się przekonać :)
UsuńZa taki skład - alkohol na drugim miejscu (gdzie w Batiste jest tuż przed zapachem, za substancją pochłaniającą sebum) i sole aluminium - 80 zł? Kogoś poniosła wyobraźnia :P
OdpowiedzUsuńJoico jest światowej sławy firmą, która od wielu lat tworzy swoje kosmetyki dla profesjonalistów Czucz, więc cena jest adekwatna do marki, popyt jest zawsze - wybór też ;)
UsuńNigdy nie używałam suchego szamponu.
OdpowiedzUsuńJa używam sporadycznie od dwóch lat, gdy pierwszy raz wypróbowałam - byłam zaskoczona efektem :)
UsuńŚwietny wynalazek :)