Witajcie Słoneczka ;)
Zauważyłam, że ostatnio coraz bardziej świadomie podchodzimy do wyboru kosmetyków. I to zarówno tych pielęgnacyjnych jak i makijażowych. Z czasem, czy może lepiej powiedzieć z jego biegiem, nasze preferencje i potrzeby ciągle się zmieniają. Poszukujemy wysokiej jakości, skuteczności i niewygórowanej ceny, choć często wolimy jednak zapłacić więcej, jeśli produkt jest tego wart. W tych poszukiwaniach często odkrywamy dla siebie prawdziwe perełki - czyż nie? Dziś o jednej z takich perełek, którą odkryłam za pośrednictwem serwisu Urodaizdrowie, chce Wam opowiedzieć. Ciekawe?
Moja perełka jest tworem Resibo, polskiej marki kosmetyków, które powstały na bazie naturalnych, specjalnie wyselekcjonowanych surowców. Marka specjalizuje się w produktach, które są stworzone z myślą o bezpieczeństwie dla skóry oraz szacunku wobec środowiska. Są to kosmetyki wegańskie, biodegradowalne i wszechstronne.
Produkty marki Resibo są naturalne w ponad 96%!
Aktualnie seria składa się z sześciu kosmetyków, jeden z nich, a mianowicie krem odżywczy, mam przyjemność stosować. Przez ponad miesiąc regularnie stosuję ten krem i uważam, że już nadeszła pora, aby Wam o jego mocy opowiedzieć :)
Słów kilka od producenta
Kremowy i gęsty. Nasycony składnikami odżywczymi. Uelastycznia i wygładza skórę. Przeciwstarzeniowy, mocno nawilżający. Regeneruje, nawilża i koi skórę twarzy. Wygładza drobne zmarszczki, linie i nierówności. Posiada właściwości przeciwzapalne. Idealny na noc dla każdego rodzaju skóry, a dla przesuszonej, również na dzień.
Krem odżywczy to bogata kompozycja składników, która regeneruje naskórek, doskonale odżywia i wygładza zmarszczki.
Zawiera ekstrakt z niebiesko-zielonych alg, który działa jak naturalny retinoid, wygładza i zagęszcza.
Działanie przeciwzmarszczkowe alg, dopełniają kolejne efektywne koncentraty: olej z orzecha brazylijskiego, olej z pestek moreli oraz ekstrakt z pomidora, bogaty w likopen – razem dostarczają dawkę witamin, aminokwasów i substancji odpowiedzialnych za jędrny i świeży wygląd skóry.
Wyciąg z pomidora dodatkowo chroni skórę przed promieniowaniem słonecznym i zanieczyszczeniami środowiskowymi ( jest w tym dwa razy skuteczniejszy niż beta-karoten ).
Skład uzupełniają substancje nawilżające: kwas hialuronowy, Aquaxtrem oraz oleje zimnotłoczone.
Dzięki dodatku wyciągu z nasion dyni, krem łagodzi podrażnienia i koi wrażliwą skórę.
Krem odżywczy Resibo to prawdziwy opatrunek dla Twojej skóry.
Krem odżywczy zawiera 98,8% składników naturalnych.
Marka, od momentu pojawienia się na rynku, mocno mnie zaciekawiła. Oczywiście pierwszą, a jednocześnie bardzo ważną cechą, jest wygląd, prezentacja kosmetyków. Przyznajcie, że Resibo wyróżnia się wśród innych marek :) Te tekturowe pudełka o prostej, a zarazem gustownej szacie, nie pozwalają " przejść obok obojętnie ", kuszą, nęcą, uwodzą...
Co ciekawe, pudełko jest nie tylko miłe dla oka, ale również zostało bardzo solidnie wykonane - jest twarde, sztywne, przyjemne w dotyku i odporne na zabrudzenia. A te cechy tworzą z niego... fajny gadżet do ponownego użycia - idealnie posłuży jako piórnik, podstawka lub jako tuba do przewożenia drobnych rzeczy.
Tuba, prócz ważnych informacji dotyczących produktu, mieści w swoim wnętrzu buteleczkę z kremem.
Butelka typu airless, o pojemności 50 ml, zapewnia komfortową, łatwą oraz higieniczną aplikację. Dodatkowym udogodnieniem jest opcja zamykania kremu, poprzez przekręcenie główki aplikatora. Niby szczegół, niby zbędny, no bo już sam korek gwarantuje solidną ochronę, szczelnie zamykając się na " klik ". Ale z drugiej strony... podczas przewożenia - różnie bywa, a przy takim zabezpieczeniu, dozownik nie uroni ani jednej kropli kremu :)
O przedostaniu się do wnętrza wilgoci, zanieczyszczeń czy bakterii, nie ma nawet mowy :)
Półprzezroczysta buteleczka pozwala na bieżąco kontrolować stopień zużycia kosmetyku, a trocha koloru na etykiecie jest ładną, pozytywną odmianą, miłą dla oka.
Dzięki smukłej formie buteleczki oraz sprawnie działającego mechanizmu pompki, stosowanie kremu jest czystą przyjemnością. Pompka chodzi bez zarzutu, jest precyzyjna i płynna w ruchu, dzięki czemu można wydostać nawet małą ilość kremu.
Krem ma gęstą, treściwą konsystencję z lekkim połyskiem, lecz przy kontakcie ze skórą staje się nadzwyczajnie delikatny, miły i przyjemny. Z łatwością, i bez żadnego oporu, rozprowadza się po skórze, równomiernie ją pokrywając i ładnie w nią wnikając.
Przypadł mi również do gustu zapach kremu, który mimo ziołowej nuty, ma w sobie delikatnie słodkawe akcenty. Zapach nie tylko uprzyjemnia stosowanie, ale również koi, relaksuje, pobudza zmysły... tego właśnie potrzebuje po ciężkim, pracowitym dniu.
Moja mieszana skóra miewa różne " zachcianki ", a to opływa sebum, a to staje się nadwrażliwa i czuła na każdy dotyk, a to ... prezentuje się całkiem fajnie i nie sprawia mi żadnych kłopotów.
Jak wiecie, 35+ to już nie tylko drobniutkie zmarszczki mimiczne, lecz coraz bardziej wyraźne linie, załamania, bruzdy... u mnie szczególnie na czole. Dlatego też kosmetyki przeciwzmarszczkowe są teraz na porządku dziennym... lub nocnym :)
Krem odżywczy Resibo stosuję regularnie od ponad miesiąca. Regularnie, ale tylko na noc. Bowiem jako dzienny na mojej skórze nie zawsze się sprawdza. Jedynie gdy potrzebowała ona natychmiastowego ukojenia, sięgałam po niego. Pod makijażem świetnie się zachowuje, jedynie strefa -T potrzebowała dodatkowego matowienia.
Krem dobrze się wchłania, nie pozostawiając żadnej tłustej warstewki, jedynie delikatny, ochronny film. Zapewnia skórze natychmiastowy komfort, nawilżenie, regenerację. Koi oraz łagodzi podrażnienia, zaczerwienienia, niweluje suchość.
Po zastosowaniu kremu na noc, o poranku moja skóra zawsze się świeci, ale jednocześnie jest wypoczęta, gładka, elastyczna, o równomiernym kolorycie i świetnym, świeżym wyglądzie.
Stosuję krem na " nocne serum ", o którym niedawno pisałam - w połączeniu zapewniają spektakularne efekty!
Cena - 79 zł / 50 ml
Dostępność - Resibo
Podsumowując...
Polubiłam, doceniłam, uzależniłam się... Ten krem jest genialny! W czasie gdy odpoczywam, gdy sobie słodko śpię, on porządnie regeneruje moją skórę, zapewniając jej idealny start w kolejny dzień :) Natomiast wieczorem, tuż po aplikacji, koi, łagodzi, nawilża, odstresowuje skórę po całym dniu, i co ważne, robi to w trybie natychmiastowym!
Cena tego kremu nie jest zaporowa, wliczając wysoką wydajność, niewiele go trzeba na jedną aplikację, naturalny skład, skuteczność działania oraz bardzo zadowalające efekty.
Nabrałam ochoty na więcej! Muszę zapoznać się z kolejnymi perełkami marki, zwłaszcza, że próbki kremu pod oczy oraz kremu ultranawilżającego zrobiły na mnie pozytywne pierwsze wrażenie :)
Znacie markę Resibo?
Który kosmetyk wypróbowaliście i polecacie?
Krem odżywczy został moim ulubieńcem, a jakie są Wasze?
Miłego wieczoru :)
poniedziałek, 27 kwietnia 2015
Resibo Krem odżywczy - w trosce o skórę :) Naturalnie!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
same opakowanie jest już cudowne<3
OdpowiedzUsuńO, narobiłaś mi na niego ochoty :) Ja stosuję od kilku dni ich krem pod oczy - jest mega treściwy, od razu po aplikacji czuć, że daje skórze mnóstwo dobrego prosto z natury. Nie wiem tylko, czy nie jest za ciężki pod makijaż na dzień - muszę sprawdzić, czy zbieranie się cieni w załamaniach to wina kremu pod oczy czy bazy pod cienie ;)
OdpowiedzUsuńurocze są te opakowania, super składy, no i nasze polskie :)
OdpowiedzUsuńJa mam od nich krem pod oczy :) muszę napisać recenzję :)
OdpowiedzUsuńGłośno o nich ostatnio, ciekawe czy można dostać gdzieś próbki bo nie chciałabym odrazu tyle płacić jeśli mi się nie sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest nieziemskie !!! ... i pomyśleć, że to Polacy ;)
OdpowiedzUsuńUżywam aktualnie toniku Resibo, bardzo go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńOpakowania ta marka ma przeurocze :)
OdpowiedzUsuńPierwsze co się rzuca w oczy to opakowanie, a jeśli jeszcze
OdpowiedzUsuńdziała to ideał <3
Opakowanie kremów tej marki są po prostu boskie.
OdpowiedzUsuńJa używałam kremu pod oczy z Resibo - rewelacja!
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się opakowanie. :)
OdpowiedzUsuńMam krem nawilżający. Opakowania są świetne!
OdpowiedzUsuńŚwietne opakowanie! Wiem, że nie powinno się oceniać rzeczy po wyglądzie ;) jednak tutaj przyznaję robi wrażenie.
OdpowiedzUsuńSamo opakowanie ma genialne ;)
OdpowiedzUsuńMarki nie kojarzę w ogóle. Ciesze się, że kremik spisał się, jak należy :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglada:)
OdpowiedzUsuńZrobił na mnie bardzo dobre,pierwsze wrażenie.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się już samo opakowanie :) marki nie znam ale dzięki Tobie już co nie co wiem :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Resibo królują ostatnio na blogach :) To, że dostają tak dobre opinie wcale mnie nie zaskakuje. Składy są bardzo przemyślane, składniki doskonale się uzupełniają i działają - a to najważniejsze. Do tego kosmetyki są w przystępnych cenach i pięknie opakowane. Wróżę tej marce świetlaną przyszłość :-)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodobał! aż mam ochotę go zakupić i wypróbować
OdpowiedzUsuńbardzo mi się spodobał! aż mam ochotę go zakupić i wypróbować
OdpowiedzUsuńTen krem ma bardzo oryginalne a za razem interesujące opakowanie - lubię tak estetycznie zapakowane kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPolecam szczególnie olejek do demakijażu. Mam skórę mocno kapryśna, z wieloma wypryskami. Kiedyś wydawałam krocie na żele myjące z Biodermy itp...a Olejku używam od 2 miesięcy- dla mnie BOMBA. i zdecydowanie mniej wyprysków, błyszczenia i zaskórników. Ogólnie polecam całą serię. Ja akurat używam trzech produktów- krem ultra-nawilżający na dzień, Odżywczy na noc, a Olejek do demakijażu :) PLUS za wydajność kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale własnie jestem na etapie poszukiwania czegos na noc :)
OdpowiedzUsuńNie dość, że sam krem wydaje się być fajny, to jeszcze to opakowanie... :)
OdpowiedzUsuńOlejek do demakijażu Resibo jest genialny, stosuję ich kosmetyków od kilku miesięcy i uważam, że warto :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Samo opakowanie już kusi ;) Jeżeli tak wygląda opakowanie, to co dopiero działanie kremu ;) Cieszy też to, że to naszej rodzimej marki ;)
OdpowiedzUsuńTaniko, wiesz może, czy ten krem będzie zdatny do użycia przy cerze suchej, odwodnionej, naczynkowej, bardzo wrażliwej i z atopią? Dziękuję za odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńMarcysiu, podejrzewam, że tak. Atopia jest mi obca, ale pozostałe, wymienione przez Ciebie problemy, nie są mi obce - mam mieszaną skórę, tłustą w strefie T i skłonną do podrażnień w pozostałych obszarach, mam też naczynka na policzkach. Krem jest treściwy, świetnie nawilża, regeneruje, koi skórę, łagodzi podrażnienia oraz zaczerwienienia - będziesz zadowolona!
Usuń:)
Hm.. ciekawy. A to opakowanie! Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tej marce, ale nie znam jej osobiście, więc nie ocenię jakości. Jednak opakowania są niezwykle przyciągające , design zachwyca :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia:).
OdpowiedzUsuńja używam już jakiś czas Resibo Krem pod oczy i jestem mile zaskoczona efektami.
OdpowiedzUsuń