Witajcie Słoneczka :)
O kosmetykach marki CD Reinheitsgebot® wielu z Was już z pewnością słyszało, a być może nawet macie wśród ich oferty swoich ulubieńców? Marka jest znana nie od dziś, ma za sobą ponad 50 lat doświadczenia, więc pewnie spotkaliście się z kosmetykami CD nie tylko na sklepowych półkach, może je nawet swoim mamusiom podbieraliście :)
Ja osobiście, o dziwo, nie miałam wcześniej styczności z ich produktami, ale nigdy nie jest za późno! A więc ostatnio prężnie nadrabiam zaległości poznając sporą część asortymentu marki :)
W moje ręce trafił taki oto zacny zestaw kosmetyków CD. Znajdowały się w nim trzy żele pod prysznic oraz " pakiet " różnorodnych dezodorantów - antyperspirantów.
Po ile produkty się różnią swoim przeznaczeniem, podzielę wpis na dwie części, aby nie było zamieszania.
W dzisiejszej notce podzielę się z Wami swoimi wrażeniami oraz spostrzeżeniami na temat żeli pod prysznic - Owoc Granatu, Lilia Wodna oraz Cytryna. Czy są godne uwagi, czy uwiodły zapachami?
Słów kilka od producenta
Od ponad 50 lat marka CD znana jest z receptur przyjaznych dla skóry. Produkty marki od dawna kojarzone są z naturalnie łagodną pielęgnacją. Od kilkudziesięciu lat dewiza CD jest niezmiennie taka sama: „Moja skóra potrzebuje tylko wody i CD”.
Naturalna pielęgnacja i łagodne preparaty wzbogacone o składniki roślinne stanowią o zasadniczych walorach produktów CD. Zawsze zwracano i nadal nieustannie zwraca się przy tym uwagę na to, by łączyć ze sobą wyselekcjonowane, sprawdzone i szczególnie dobrze tolerowane przez skórę, a przy tym skutecznie działające składniki.
Pielęgnacyjny żel pod prysznic Owoc Granatu - intensywnie pielęgnuje i nawilża, pozostawiając na skórze uczucie relaksu. Przebadany dermatologicznie, posiada pH neutralne dla skóry, odpowiedni dla skóry wrażliwej, ma dyskretny, świeży zapach.
Odświeżający żel pod prysznic Cytryna - zawierający naturalne wyciągi z kwiatu lipy pielęgnuje i intensywnie nawilża skórę, wywołując eksplozję cytrusowej świeżości. Przebadany dermatologicznie, posiada pH neutralne dla skóry, odpowiedni dla skóry wrażliwej, posiada świeży, cytrusowy zapach.
Nawilżający żel pod prysznic Lilia Wodna - z naturalnym wyciągiem z lilii wodnej nawilża i ożywia naturalne funkcje skóry. Przebadany dermatologicznie, posiada pH neutralne dla skóry, odpowiedni dla skóry wrażliwej, posiada dyskretny, świeży zapach.
Wszystkie trzy żele mieszczą się w nadzwyczajnie prostych, przezroczystych butelkach, o pojemności 250 ml, wykonanych z elastycznego tworzywa. Szata graficzna jest prosta, delikatna, ale świetnie przemawiająca do klienta, no i te pozytywne barwy, płynnie przechodzące z bieli... Niby proste, a jednocześnie mają w sobie coś przyciągającego, zachęcającego, skupiającego uwagę.
Zamknięcie na klik oraz fajnie wyprofilowany korek umożliwiają otwieranie i zamykanie żelu nawet jedną, mokrą ręką :) Otwór dozujący idealnie dopasowany do konsystencji produktu - używanie ich, to przyjemność!
Przekaż jest czytelny i prosty - nazwa produktu, oraz napis " kosmetyki bliskie naturze " z wyszczególnieniem szkodliwych składników, których w kosmetykach CD nie znajdziemy. Pełny skład, które przedstawiłam Wam powyżej, okazuje całą prawdę o zawartości. Osoby unikające SLS`ów mogą poczuć się nieco zawiedzione, ale ja osobiście tego składnika w kosmetykach nie unikam, więc mi nie przeszkadza jego obecność.
Każdy żel rzeczywiście zawiera naturalne składniki, ale czy wystarczająco ich - decydujcie same.
Żele mają bardzo fajną konsystencję, nie są zbyt gęste, ani też płynne - według mnie idealne! Są całkowicie bezbarwne, co jest spowodowane brakiem barwników, i bardzo dobrze! Zapachy... hmmm. Oczywiście odbieranie zapachów to kwestia indywidualna, każda z nas ma inne preferencje i upodobania. Polubiłam każdy z nich, choć, jeśli miałabym wybierać... najbardziej przypadł mi do gustu zapach Owocu Granatu, jest świeży, owocowy, lekko słodkawy, kojący, piękny! Tuż po nim ulokowała się Cytryna o świeżym, orzeźwiającym, pobudzającym aromacie... trawy cytrynowej, którą w kosmetykach uwielbiam :) Na trzecim miejscu Lilia Wodna - może dlatego, że typowo kwiatowe zapachy nie zawsze mi odpowiadają, wyjątkiem są różane, jaśminowe i piwoniowe wonie ;) Lilia pachnie delikatnie, otulająco, relaksująco... przyjemnie.
Żele delikatnie, a jednocześnie skutecznie, myją skórę, oczyszczając i odświeżając ją. Bardzo dobrze pienią się, a więc mała porcja wystarczy, by otulić się w puszystej pianie. Dodam, że żeli używam wyłącznie w połączeniu z myjką-siateczką - masaż i mycie to prawdziwa przyjemność!
Zapachy są dobrze wyczuwalne w trakcie stosowania, czym uprzyjemniają prysznic, natomiast na skórze nie utrzymuję się długo, choć przez jakiś czas można się delektować delikatnie pachnącą, miękką, jedwabiście gładką skórą.
Nie podrażniają, nie wysuszają, ani nie uczulają mojej skóry, nie powodują uczucia ściągnięcia czy dyskomfortu.
Cena - ok. 12 zł / 250 ml
Dostępność - drogerie, w tym internetowe, markety, supermarkety.
Podsumowując...
Pierwsze wrażenia były fajne, ale z każdym kolejnym użyciem, coraz bardziej lubię te produkty. Żele pod prysznic CD wyznaczają się przyjemnymi zapachami, delikatnością i bardzo wysoką wydajnością. Mimo zawartości SLS`ów, nie uczulają, nie wysuszają skóry, lecz zapewniają jej aksamitną gładkość, czystość, świeżość i komfort. Na długi czas!
Znacie kosmetyki CD?
Które z nich stosujecie, po które najchętniej sięgacie?
Macie swoich ulubieńców w ofercie marki?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
środa, 29 kwietnia 2015
Moja skóra potrzebuje tylko wody i... żeli pod prysznic CD :)
Etykiety:
CD,
CD Reinheitsgebot®,
cytryna,
kosmetyki,
kosmetyki CD,
Lilia Wodna,
mycie ciała,
niemiecka jakość,
Owoc granatu,
pielęgnacja ciała,
żele pod prysznic CD
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja nawet w drogerii nigdy nei byłem ;D
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam nic z tej firmy...
OdpowiedzUsuńJa własnie z dziecinstwa pamiętam krem CD. Potem ta marka coś chyba zniknęła z Polski i jak widac powraca:)
OdpowiedzUsuńNigdy tych żeli jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJuż któryś raz słyszę o tych produktach . Żeli jeszcze nie miałam i nic innego z tej firmy. Zobaczymy, może kiedyś się na nie zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tymi żelami, dobrze, że nie wysuszają bo ostatnio mam z tym problem :) kojarzę tą markę właśnie sprzed lat :)
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę wyłącznie z blogowych postów ale... żelami już jestem pokuszona :D
OdpowiedzUsuńNigdy nie słyszałam o tej marce,może przy okazji skuszę się na ten żurawinowy żel,wygląda kusząco;)
OdpowiedzUsuńpierwsze widze;)
OdpowiedzUsuńDo tej pory używałam tylko mydeł tej marki,w DM jest dostępna cała gama ,łącznie z kremami, nie przyglądałam im się bliżej,zerknę.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNie znam ich... ale chętnie bym wypróbowała :o)
OdpowiedzUsuńSłyszałam, czytałam ale nie miałam okazji żadnego stosować.
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze tych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńobiły mi się o oczy te kosmetyki ale przyznam, że nie próbowałam
OdpowiedzUsuńmam, znam i uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńMam cytrynowe i granatowe, granat podbił moje serce, ale szkoda, że mi się nie trafiła lilia, a tak bardzo chciałam :((((
OdpowiedzUsuńSzata graficzna szalu nie robi :(
OdpowiedzUsuńjakos cena nie zbyt mnie zachęca jak na zwykły żel
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym poznała te kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam ich wcześniej
OdpowiedzUsuńJa też nie słyszałam wcześniej o tej marce :)
OdpowiedzUsuńTaniś zapraszam Cię do zabawy jeśli będziesz mieć ochotę - pierwszy Tag mojego autorstwa :)
Ostatnio zaskoczył mnie widok tych żeli w osiedlowym sklepiku, może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Niesamowicie wartościowy wpis. Super
OdpowiedzUsuńTen wpis jest bardzo interesujący
OdpowiedzUsuń