niedziela, 5 maja 2013

Pożegnane w kwietniu - denko w mini recenzjach ;)

Witajcie Słoneczka ;)
Jak Wam mija długi weekend? Muszę przyznać, że jestem zawiedziona tą pogodą, miało być tak ciepło i słonecznie, a co jest?
Deszcz na okrągło, chłodno na dworze, palenie w kominku i zero opalania, nawet na spacer wychodzi się nie zbyt chętnie, choć dzieciom deszcz akurat wcale nie przeszkadza ;)
No ale jest też pozytywna strona deszczowej i chłodnej majówki - zadziałała bardzo motywująco, zamiast błogiego leniuchowania, postawiałam na " aktywność " , w wyniku czego wszystkie zaległe czynności domowe, porządki w garderobie, sprzątanie w ogródku w końcu doczekały się swojego czasu, a ja kolejny raz przekonałam się, że nie umiem odpoczywać, przynajmniej w domu, zawsze coś jest do zrobienia, a na wyjazd na razie nie mam możliwości ;)
A teraz pokażę Wam produkty z którymi pożegnałam się w kwietniu.


Myślałam, że w kwietniu będzie to denko małe, ale tak odkładałam, odkładałam puste opakowania i sama się zdziwiłam gdy sięgnęłam po nie w celu zrobienia zdjęć - jednak nie wypadłam z formy ;)
No to przybliżam Wam każdy z tych produktów, opiszę wszystko, co najważniejsze, może posłuży moja opinia.


Marc Anthony Oil Of Morocco Argan Oil Szampon 250 ml, szampon który mnie nie zachwycił, ale szkody też nie zrobił, opisywałam go w recenzji - TU, fajny i wygodny w stosowaniu, ale takich wiele, dobrze pieni się, jest bardzo wydajny, miał przyjemny zapach, dobrze oczyszczał, ale pod sam koniec stosowania, czemuś wywoływał u mnie swędzenie skóry głowy, zauważyłam to tuż przy wykończeniu go, na początku nic takiego nie miało miejsca, natomiast ostatki sprawiły mi wiele niedogodności z tym związanych, umyte włosy, a skóra tak swędziała, że nie mogłam powstrzymać się od drapania, wyglądało to bynajmniej komicznie, na szczęście swędzenie nie utrzymywało się długo, po kilku godzinach zanikało, dziwna sprawa...
Czy kupię ponownie - NIE!


Colgate Total Advanced Pasta do zębów 100 ml, to już nie jest " kosmetyk " ale postanowiłam ją pokazać i opisać, ponieważ jest bardzo dobra w swoim działaniu, zwłaszcza dla osób, których tak jak i mnie, dotyka problem nadwrażliwości zębów. Pasta ma za zadanie przez 12 godzin chronić przed bakteriami i zapewniać długotrwałą ochronę przed najczęstszymi problemami stomatologicznymi takimi jak ubytki, problemy dziąseł, płytek, niwelowanie kamienia nazębnego, przebarwień, nieświeżego oddechu, a także zapewniać ochronę zębom wrażliwym. W pełni wywiązuje się ze wszystkich zadań, świetnie działa, skutecznie chroni, niweluje objawy nadwrażliwości, dzięki czemu mogłam bez obaw spożywać zimne oraz gorące potrawy i napoje bez bólu zębów. Dobrze oczyszcza, przywraca naturalną biel zębom, jest łagodna, a przy tym skuteczna, zapobiega też powstawaniu kamienia, co zauważyła nawet Pani stomatolog, a przy tym jest bardzo, bardzo wydajna i " smaczna " - łagodna mięta ;)
Czy kupię ponownie - TAK!!!!


Matis Reponse Yeux Lift Effect Gel - wygładzający krem - żel  pod oczy 15 ml, zdecydowanie mój KWC! Jest po prostu cudowny, przeznaczony dla cery po 25 roku życia i ma za zadanie wygładzać i ujędrniać delikatną skórę wokół oczu, ma działanie liftingujące oraz ładnie podnosi kontur oczu. Nie wiem jak się stało tak, że straciły mi się zdjęcia, które były niezbędne do napisania pełnej jego recenzji, zostało kilka i to w fatalnej jakości, pudełko dawno wyrzuciłam, co też do mnie nie podobne, byłam pewna że skład i zdjęcia mam, no ale z pewnością jeszcze o nim napisze, jak tylko zakupię kolejne opakowanie.
Dziś będzie w skrócie, to co najważniejsze, otóż krem - żel o subtelnym, lekkim zapachu, świetnie redukuje widoczność cieni pod oczami, ma lekką, kremopodobną konsystencje, jest perłowy, z mnóstwem maluteńkich drobinek, które natychmiastowo niwelują oznaki zmęczenia, ciemne kółka i obrzęki pod oczami, ładnie rozświetlają oczy, ale w sposób subtelny, jednak wizualny efekt, to nie wszystko, krem - żel rewelacyjnie nawilża i wygładza delikatną skórę, przy regularnym stosowaniu ładnie wypełnia zmarszczki, dzięki czemu stają się mniej widoczne, dodatkowym atutem jest jego wydajność, bardzo wysoka, co z kolei, wraz z rewelacyjnymi efektami działania, usprawiedliwia wysoką cenę. Stosować go można na dwa sposoby, pierwszy to jako kompres, nakładać na waciki i pozostawiając na 5 minut na powiekach, a drugi to tradycyjny, delikatnie wklepując, ja, z powodów oczywistych, stosowałam go jedynie bezpośrednio na skórę.
Czy kupię ponownie - TAK!!!!!!!!


Yves Rocher Jardins du Monde Gel Douche Ylang-Ylang des Comores - żel pod prysznic 200 ml, jeden z moich ulubieńców, uwielbiam prawie wszystkie żele pod prysznic YR, świetne są, Ylang - Ylang zachwyca nie tylko swoim działaniem: fajnie oczyszcza skórę, nie podrażnia, nie przesusza, nie powoduje dyskomfortu, świetnie pieni się i jest bardzo wydajny, jego zapach jest po prostu obłędny, dodam że ylang - ylang uwielbiam od lat, w tym żelu jest fajnie wyczuwalny, ale nie zbyt nasycony, nie natrętny. Żel bardzo uprzyjemnia mycie, pobudza ciało i zmysły, relaksuje, odpręża i lekko perfumuje ciało, otulając go subtelnym aromatem, skóra miękka, delikatna i pachnąca - rozkosz!
Czy kupię ponownie - TAK!!!


Bourjois Micellar Cleansing Water - płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu 250 ml, bardzo lubiany micelek, miałam go dosyć długo, stosowałam na przemian kilka produktów tego typu, jednak gdy cera zaczynała się buntować, sięgałam właśnie po niego - skutecznie usuwa makijaż, czasami jednak używałam go już po wcześniejszym myciu skóry żelem do twarzy, potrafił wychwycić pozostałości makijażu po kosmetyku myjącym, oczyszcza skórę z sebum, świetnie odświeża, koi podrażnienia i zaczerwienienia, spełniał wszystkie wymagania mojej cery, ma neutralny, ledwo wyczuwalny zapach, wyznacza się wysoką wydajnością.
Czy kupię ponownie - TAK!


Nailty zmywacz do paznokci 200 ml, bezacetonowy zmywacz do paznokci, zawierający pielęgnacyjne składniki aktywne: kompleks witamin A,E,F,H oraz ekstrakty z kasztanowca i alg zakupiony, już niejednorazowo, w Biedronce, nie jest najlepszy, ale też do najgorszych nie należy, u mnie sprawdza się nieźle, dobrze zmywa lakiery, z ciemnymi i mocno napigmentowanymi radzi sobie gorzej, nie zauważyłam aby chronił płytki czy skórki, matowi je i wysusza, ale nie barwi, zapach w buteleczce ma tradycyjny, jak wiele zmywaczy, ale w trakcie stosowania zmienia go na bardzo przyjemny.
Czy kupię ponownie - MOŻE....


Alterra Massageöl Mandel & Papaya - olejek do masażu migdały i papaja 100 ml, zachwycił mnie swoim wspaniałym, lekkim, owocowo - migdałowym aromatem, stosowałam go jedynie do masażu, sprawdza się genialnie. Z łatwością rozprowadza się, nie wchłania się szybko, co ułatwia poślizg i uprzyjemnia cały zabieg, ciało po użyciu go jest doskonale nawilżone, wygładzone, miękkie, delikatne i pachnące, zostawia jednak na skórze tłustą powłoczkę, która jest wyczuwalna, a za tym nie specjalnie przepadam, nie brudzi, nie zapycha, nie podrażnia, nie klei skóry. Buteleczka nie jest zbyt wygodna w stosowaniu, nie da się uniknąć wylewania się olejku na nią, przez co trzeba bardzo uważać, by nie wyślizgnęła się z dłoni, tym bardziej że jest wykonana ze szkła! Wydajność ma słabą, w porównaniu do innych, stosowanych przeze mnie olejków do masażu, cena dosyć przystępna, ale warto polować na promocje.
Czy kupię ponownie - MOŻE....


Lirene Dermoprogram Krem odżywczy do stóp dla skóry szorstkiej 75 ml + 25 ml gratis, krem ma wysoką zawartość mocznika i fajny opis producenta, choć skóry nie mam mocno przesuszonej, wiadomo, lepiej zapobiegać, mąż już bardziej na niego polegał, a jak się spisał krem? No nie wiem, mam mieszane uczucia, niby fajnie działa, na moich stopach, u Wojtasa już gorzej, a on właśnie miał skórę szorstką, do której krem jest przeznaczony. Stosowany regularnie, co najmniej raz na dobę, poprawia trocha kondycje stóp przesuszonych, jednak przy tym zostawia nieprzyjemną śliską powłoczkę na skórze, więc ślady na podłodze po całym domu murowane! Powiecie, to trzeba założyć kapcie! O tak, ale w nich stopy ślizgają się niemiłosiernie, a co ze skarpetami bawełnianymi? Ja mam, zakładałam, ale czułam się jakbym miała dwie pary skarpet na stopie, powłoczka jest wyczuwalna, nawet na drugi dzień, czułam się niekomfortowo. Krem ma też bardzo nieprzyjemny zapach, przez co nie zbyt chętnie po niego sięgałam, sięgaliśmy - odraża do siebie, a i działaniem się nie szczyci...
Czy kupię ponownie - NIE!


Greenland Bath Oil Papaya - Lemon - Olejek do kąpieli 250 ml, wspaniały produkt jak dla ciała, tak i dla zmysłów, ma wspaniały, naturalny zapach papai, bardzo przyjazny skład: zawiera olejek sojowy, Laureth-2, ekstrakt z papai, olejek ze skórki cytryny, perfumy, witaminę E, olej słonecznikowy, citral i limonene - czysta przyjemność dla skóry, i relaks niesamowity, zapach bardzo uprzyjemnia kąpiel, olejek zmiękcza wodę, lekko natłuszcza ciało, ale po osuszeniu ręcznikiem tłusta powłoczka znikała, a skóra była nawilżona, miękka i gładka, dzięki czemu po kąpieli stosowanie kosmetyków nawilżających do ciała było już zbędne. Z wanny łatwo się zmywa, nie ma konieczności szorowania jej, wystarczy spłukać gorącą wodą - już na nim tęsknie...
Czy kupię ponownie - TAK!!!!


Nina Ricci Ricci Ricci perfumy w sprayu 50 ml, no i już je żegnam ;( I już za nimi tęsknię... Cudowny zapach pobudzający zmysły, poprawiający samopoczucie, dodający energii i pewności siebie, perfumy, które dostosowują się do pory doby, idealne na dzień, doskonałe na wieczorowe wyjścia, a za każdym razem pachnące inaczej, rozwijające się na skórze niczym magiczny, niezwykły kwiat  belle de nuit - użyty do stworzenia tego zapachu, który to otwiera swe płatki  pod wieczór i kwitnie przez całą noc, perfumy Ricci Ricci potrafią zachwycić, a nawet zadziwić... Pełna recenzja TU
Czy kupię ponownie - TAK!!!!!!!!!


Sibel Argan Fluid olejek do pielęgnacji i stylizacji włosów 3 ml, moja trzecia próbka tego produktu, po której stwierdzam, że muszę zakupić pełnowymiarowe opakowanie, niezmiernie służy moim włosom, uwielbiam efekty które im zapewnia, niby co można wywnioskować z próbeczki, a jednak, 9 ml produktu ( z 3 próbek ) pozwoliły mi na wypróbowanie go w kilku sposobach, otóż nakładałam go na umyte szamponem włosy, dosłownie kilka kropel, zamiast odżywki - włosy rozczesują się błyskawicznie, do tego po wysuszeniu są miękkie, gładkie, ujarzmione i błyszczące,stosowałam go także na suche włosy, rewelacyjnie nabłyszcza i zapewnia świetliste refleksy, stosowałam go także na same końcówki - efekt natychmiastowy - suche końcówki nabierają zdrowego blasku i wyglądają zdrowo. Skład, który jest umieszczony na każdej saszetce, również bardzo mi podoba się, na początku jest dwa emolienty, w tym jeden to związek krzemu, potem trzy oleje - arganowy, z kwiatów Meadowfoam ( Limnanthes Alba ) i  lniany, dalej ciekły wosk, alkohol cynamonowy, który może uczulać, i trocha substancji zapachowych na samym końcu. Zapach ma luksusowy, pachnie słodkawo, z nutą pudrową, długo utrzymuje sie na włosach, ale nie jest duszący, muszę go mieć.
Czy kupie ponownie - TAK!!!


Proto-Col Moisturising Facial Gel - kolagenowy żel do twarzy 2 ml, próbka luksusowego żelu do pielęgnacji twarzy na bazie kolagenu roślinnego, prócz tego żel zawiera wiele wspaniałych składników takich jak mleczko pszczele, aloes, witaminy: E,A,D,C, koral, hydrolizowane białka jedwabiu, jest przeznaczony do codziennego stosowania, cena trocha wysoka, ale bardzo mnie kusi ten żel. Próbka wystarczyła na dwa użycia, skóra po nałożeniu go staje się świeża, cudownie zmatowiona, a efekt ten utrzymuje się przez cały dzień!, zapewnia natychmiastowe orzeźwienie i lekki efekt chłodzenia, przenikający aż wgłąb skóry - niesamowicie mi podobało się jego działanie, nie wiem jak sprawdzi się na dłuższą metę, ale już go wpisuję na listę swoich chciejstw ;)
Czy kupię ponownie - TAK!!!


ARGILE PROVENCE Serum HA Kwas Hialuronowy Rosalia Bio 1 ml, próbeczka z Biolandera, którą zawsze dołączają do zamówienia w sklepie, uwielbiam to serum, zużyłam jak na razie jedno pełnowymiarowe opakowanie, 30 ml, recenzja TU,  i chętnie stosuje go czas od czasu z próbeczek - działa natychmiastowo, świetnie wygładza skórę i rozjaśnia ją, nadaje promienności. Serum jest mega wydajne i odpowiednie dla każdego rodzaju skóry, moje koleżanki również są nim zachwycone. Serum ma bardzo prosty i krótki skład, zawiera wodę, *Ribes Nigrum (wodę kwiatowa z Czarnej Porzeczki), * Alkohol, Sodium Hyaluronate, Parfum, Citronellol, Geraniol, D-Limonene, Linallol - zaznaczone " * " składniki pochodzą z upraw biologicznych.
Czy kupię ponownie - TAK!!!

I to Kochane było by na tyle, miejsce zużytych  produktów zajmują nowości, lubię ten " proces " ;)
Co najbardziej Was zainteresowało? Jeśli macie jakieś pytania dotyczące powyższych produktów, piszcie ;)
Jak u Was w tym miesiącu z zużyciami?
Miłej niedzieli Skarbeczki i udanego początku tygodnia życzę ;)

74 komentarze:

  1. spore denko:) Ja tylko zmywacz z niego miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno już go wycofali, ale w sumie podobał mi się ;)

      Usuń
  2. Sporo zużytych opakowań,gratuluję. Bardzo lubię firmę Greenland, zaciekawił mnie również płyn micelarny Bourjois.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również bardzo polubiłam ją, z pewnością na olejku się nie skończy ;)

      Usuń
  3. Gdzie možna kupič ten fluid Sibel ?
    Kaśka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, produkty Sibel można kupić w dobrych salonach fryzjerskich lub hurtowniach fryzjerskich, bądź bezpośrednio w Poznaniu, w firmowej hurtowni EUROKOS która jest jedynym przedstawicielem tej marki w Polsce.

      Usuń
  4. Ładne denko ;) Mnie zaciekawił ten olejek do kąpieli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Polecam bardzo - fajny skład i zapach obłędny i działanie świetne - kąpiel i pielęgnacja w jednym ;)

      Usuń
  5. Żel pod oczy - ale mnie zaintrygował. Przyznam, że dobrego kosmetyku tego typu szukam od dawna...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martusiu mnie również zaintrygował, działaniem, jest świetny, skutecznie działa i bardzo przyjemnie go używa się ;)

      Usuń
  6. bardzo polubiłam się z tym micelem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mi również przypadł do gustu Bourjois ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zbiera wiele pozytywnych recenzji, robi to, do czego został stworzony, idealnie ;)

      Usuń
  8. Piękne denko:) żadnego z przedstawionych przez Ciebie kosmetyków nie miałam;)
    pozdrawiam i zapraszam na rozdanie:
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/2013/05/rozdanie-chcesz-to-baw-sie-i-bierz.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przed Tobą Patrycjo ;)
      Dziękuję za zaproszenie ;)

      Usuń
  9. Świetne denko:) do tej pory nie próbowałam micelka od burżuja, ale właśnie zużywam ostatnie posiadane opakowanie innego płyny, więc ten na pewno wkrótce kupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki hoshi ;) Zachęcam, ciekawa jestem Twojej opinii o nim ;) Mi bardzo służy i jest wydajny ;)

      Usuń
  10. Bardzo ładnie Kochana:) zaintrygowałaś mnie tym żelem pod oczy i ...tą pastą do zębów - na pewno spróbuję następnym razem:) też jestem zębowym nadwrażliwcem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wspaniały Kochana, bardzo polecam, jednak liczę na jakiś rabat lub promocję, poluję na niego, bo normalna cena trocha wysoka..
      Pastę polecam, ja już wiele wypróbowałam dla wrażliwców, a ona działa lepiej niż niejedna typowo " wrażliwa " ;)

      Usuń
  11. Burżuja bardzo lubię, podobnie jak olejek z Alterry :) Ciekawi mnie natomiast żel Matis Reponse.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię i będę do nich wracać ;) Matisa polecam jest genialny ;)

      Usuń
  12. Sama muszę zabrać się za denko ale coś nie mam do niego weny a pojemniczek się przepełnia. Wiele kosmetyków które prezentujesz nigdy u mnie nie zagościły rozpoznaję jedynie żel pod prysznic z YR

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabierz się Sówko, takie posty pomagają uporządkować półki kosmetyczne ;) Przynajmniej u mnie tak jest ;)

      Usuń
  13. Nie widziałam u siebie jeszcze tego płynu micelarnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak zobaczysz, to wypróbuj MooniSS ia, świetnie radzi sobie z makijażem i jest łagodny dla skóry ;)

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy, mam chęć na więcej, może poznam inne zapachy, ten mi bardzo podobał się ;)

      Usuń
  15. Chcę ten olejek z Alterry, a zmywacz nawet lubiłam, ale go wycofali

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wart uwagi, świetnie sprawdza się do masażu, a także po kąpieli, zamiast balsamu do ciała, a nawet do włosów, lecz nie stosowałam go do tego celu, mam typowo włosowe olejki więc zużywam ;)

      Usuń
  16. U mnie denka są rzadko, bo nie jestem konsekwentna i często używam np. 2,3 płynów micelarnych na raz. Uwielbiam za to Inglota i tu jestem konsekwentna, bo do innych marek z tej półki nie mam zaufania, podobnie do tańszych, ponieważ już nie raz się zawiodłam, nawet po super recenzjach. Rozpaczliwie i wciąż poszukuję super kremu pod oczy (na worki), korektora, pudru matującego na długo. Jeśli znasz coś dobrego będę wdzięczna za podpowiedź.
    Pozdr :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też tak miałam Jolu, ale teraz to zmieniłam, dzięki denkom bardziej panuje nad zużyciami, przeglądam częściej kosmetyki, i nie dopuszczam do marnowania się niektórych, co wcześniej mi się zdarzało ;)
      Co do super kremu pod oczy, to polecam Matisa, powyżej jest opisany, naprawdę wart uwagi, z tańszych bardzo mi przypadł do gustu, i cery, krem pod oczy Olay - rewelacyjnie działa, nawilża, wygładza i rozświetla, niweluje też kółka i opuchliznę pod oczami ;)
      Mój ulubiony puder matujący to - http://naturalnaja.blogspot.com/2013/02/stawiam-na-mat-matujacy-puder-zao.html i korektor - http://naturalnaja.blogspot.com/2013/04/zao-make-up-organic-korektor-w-sztyfcie.html

      Usuń
    2. Bardzo Ci dziękuję za podpowiedzi. Na pewno skorzystam z Twoich rad.
      Miłego dnia:)

      Usuń
  17. Zaczynam lubić YR :) Ten sklep jest fenomenalny ;) Mają wspaniałe produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ja częściej jednak korzystam z internetowego sklepu, jestem już stałą klientką, obsługa świetna i jakie wspaniałe prezenty do zamówień dają ;)

      Usuń
  18. denko rewelacyjne, duze :)
    dzieki za zauwazenie zle dodanych zdjęć :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Żele YR mają to do siebie, że rewelacyjnie pachną, ale są mało wydajne. Jednak, kupując z promocji, nie ma co narzekać :) Pozdrawiam, Jo Novi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co do zapachów to zgadzam się, co do wydajności, u mnie bez zarzutu, mała ilość wystarcza, świetnie pienią się i doskonale oczyszczają ciało, tyle że jest to mała pojemność, więc i chodzi szybciej niżeli tradycyjne ;)

      Usuń
  20. ładne denko :-)
    nie miałam nic z tych kosmetyków ...
    zaintrygował mnie zapach olejku do kąpieli Greenland - musi obłędnie pachnieć, chętnie bym balsam lub masło kupiła o tym zapachu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki aneniu ;) Greenland ma w swojej ofercie również masełka do ciała o takich kuszących zapachach, papaya i cytryna też jest ;) jeszcze nie stosowałam, ale wypróbuję gdy skończę obecne ;)

      Usuń
  21. Sporo ciekawych kosmetyków.
    Zmywacz kiedyś stosowałam, ale gdy poznałam żelowy zmywacz donegal to o tym już zapomniałam ... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oo, a ja jeszcze nie poznałam Donegal`a ;) Musze wypróbować, jak powiadasz że dobry ;)

      Usuń
  22. skusiłaś mnie bardzo tym zelem z YR -nigdy nic od nich nie mialam, a spotykam sie z wieloma komplementami i zachwytami nad ich niektorymi produktami, wiec moze w koncu sie wybiore do nich i cos kupie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie miałaś YR? Kosmetasiu, musisz wypróbować, z pewnością Ci się spodobają ich kosmetyki ;)

      Usuń
  23. ulala, bardzo dużo tego. :D ale tych perfumek Ci zazdroszczę, czytałam już u kilku dziewczyn, że są bomba:))
    a co do pogody, Twoje słoneczko chyba u mnie jest :PP Bo pogoda miała być deszczowa, a póki co - słonko i chce się żyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, są wspaniałe ;)
      Ciesze się Kochana, że jest tak pięknie i mogłam się do tego " przyczynić " ;)

      Usuń
  24. Nina Ci się skończyła? :/ ja już przekazałam mojemu przyszłemu mężowi, że jakby chciał mi kupić to może :D

    OdpowiedzUsuń
  25. ładnie uzbierałaś :) znam Burżuja i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uzbierałam Marti, uzbierałam, nawet nie wiem jak mi się to dzieje ;)

      Usuń
  26. Spore, ciekawe denko :)
    mam ten olejek z alterry i jak dla mnie jest świetny :) a zapach cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Ja również ten olejek lubię, mam teraz ochotę na inne wersje zapachowe ;)

      Usuń
  27. Ja chyba zużywam z zawrotną prędkością 1 produkt/2 miesiące :p Widzę, że większość rzeczy się sprawdziło. Żeby tak nieudane kosmetyki szybko się zużywały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się też zdarza stref, używam, używam i końca niema, ale nie ważne kiedy zaczęłam, ważnie gdy skończy się, no i się zbiera ;) A nieudanych, na dziwo!, mam prawie co nic, wiec uważam się za szczęściarę w tej kwestii :)

      Usuń
  28. Mówisz, że ładnie pachnie ten olejek Alterry? nie testowałam go jeszcze, a skończyłam limonkę, kończę pomarańczę i może spróbowałabym innego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ładnie Uno, lubiłam go bardzo, ale teraz mam ochotę na Twoje wersje zapachowe - pomarańcza i limonka - na lato zapachy idealne ;)

      Usuń
  29. Zaciekawiłaś mnie tymi perfumami - właśnie się za jakimiś rozglądam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poniuchaj przy pierwszej że okazji, i daj znać jak Ci podobają się ;)

      Usuń
  30. Ten olejek z Alterry podobno działa cuda na włosach :)).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem, ja na włosy stosuję typowo włosowe, mam sporo, więc Alterrę używałam tylko do ciałka ;)

      Usuń
  31. Piękne denko! Kilka z tych kosmetyków znam i również podzielam Twoje zdanie :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Również uwielbiam Jardins Du Monde :) Denko fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam w szeregach ;) Miałam już większa połowę kolekcji tych żeli, ale reszta przede mną ;)

      Usuń
  33. Kochana, nawet gdybyś chciała zakupić ponownie zmywacz do paznokci z Biedronki, to będzie to niemożliwe, gdyż go wycofali jakiś czas temu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, już wiem, co to znaczy nie bywać na bieżąco w Biedronce ;) Nic nie wiem, no nic, będzie inny ;)

      Usuń
  34. Dziękuję za wzmiankę o żelu Matis :) Kupię go na pewno, bo widzę że obecny krem z LRP dość szybko się kończy co trochę mnie zaskakuje bo liczyłam na lepszą wydajność oraz efekty.

    Żele YR JdM kupuję nałogowo, bardzo je lubię za różne warianty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Matis ma szeroką ofertę kremów pod oczy Hexx, moja wersja należała do gatunku tych light`owych :) Kremo- żel o świetnych właściwościach nawilżających i kojących :)
      Żele YR też uwielbiam, choć ostatnio wiele innych marek u mnie gości :)

      Usuń
  35. Matis... ehhhhh.... coś pięknego!!!! Choruje na tę markę :) Zaopatrzę się, po.... yyyyy.... 01.07 :D :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też choruję, ale ceny mają wysokie, warto polować na promocje, bo produkty mają bardzo interesujące ;)

      Usuń
  36. Chętnie skorzystam z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za Waszą obecność oraz każdy komentarz - jesteście dla mnie bardzo ważne i wyjątkowe ♥♥♥
Wielka prośba o NIEDODAWANIE linków do blogów oraz sklepów, spamu - komentarze te będą od razu usuwane!