Koloryzacja, to czynność którą zawsze, no prawie zawsze, wykonuję sama, w domu, a to dla tego, że nie za bardzo mam możliwość wyjścia do salonu, sami wiecie, małe dzieci nie zbyt na to pozwalają, zwłaszcza, że nie mam nawet nikogo, kto by zaopiekował się nimi przez te kilka godzin, i Wojtas pracuje daleko od domu, a i cenowo, to bardzo korzystne rozwiązanie. Do salonu fryzjerskiego chodzę tylko wtedy, gdy chcę zmienić fryzurę, ale to raz na kilka miesięcy, a koloryzacji moje włosy potrzebują raz w miesiącu, regularnie!
Dziś opowiem Wam o Piance Trwale Koloryzującej Wellaton marki Wella, otrzymałam ją do testowania dzięki uprzejmości Pani Moniki z Creative Magazine, i nie omieszkałam wypróbować jej działanie, i choć recenzje publikowane są tylko na łamach serwisu - tu, postanowiłam podzielić się z Wami swoją opinią.
Do testowania otrzymałam Rozświetlony popielaty blond 9/1 Wella - popielate blondy są moimi faworytami, choć często lubię zmieniać odcienie blondu na bardziej ciemne lub świetliste.
Farby Wella są od dawna mi dobrze znane, a nawet powiem, bardzo przeze mnie lubiane, bo stosowałam bardzo dużo różnych farb tej marki i każda z nich wypadła na moich włosach pozytywnie, a odcień z reguły jest taki, jaki przewiduje konkretna farba. Tym niemniej jednak Pianka Trwale Koloryzująca Wellaton jest dla mnie totalną nowością i zaskoczeniem! Ostatnimi czasy farby w piankach robią furorę, to moja pierwsza tego typu farba, więc byłam bardzo ciekawa, czy faktycznie są tak szybkie i łatwe jak pokazują reklamy?
Opakowanie zawiera:
- butelkę z kremem koloryzującym
- butelkę z emulsją aktywującą
- tubkę odżywczego serum
- parę rękawiczek
- ulotkę z instrukcją użycia
Opis producenta
Pianka trwale koloryzująca. Intensywny, pełen życia kolor, łatwa i przyjemna aplikacja: wstrząśnij 3 razy, wyciśnij i nałóż! Pianka zapewnia długotrwały, intensywny, idealnie równomierny kolor od nasady aż po same końce. Dzięki specjalnej formule piankę można aplikować dłońmi, a nakładanie jest prostsze i szybsze, nawet w trudno dostępnych sekcjach – lepsze pokrycie kolorem. Nie ścieka, więc nie brudzi. Perfekcyjnie kryje siwe włosy.
Opinia
Skład pianki nie spodoba się fankom naturalnych farb, ja natomiast nie miałam jeszcze styczności z koloryzacją farbą naturalną, więc nawet nie mam porównania, no ale na pewno kiedyś to zmienię.
Zapowiadała się ciekawie, najbardziej spodobał mi się aplikator z dziubkiem, na pewno ułatwi koloryzacje.
Tutaj mamy porównanie i dopasowanie kolorystyczne do włosów, przed koloryzacją moje odrosty to pozycja trzecia od góry, natomiast pozostałe włosy to środkowy odcień.
Farba z łatwością przygotowuje się, wystarczy tylko dokładnie ze sobą wymieszać krem koloryzujący z emulsją aktywującą, w tym największym pojemniczku, trzeba dość intensywnie potrząsać, aby wszystkie składniki z płynnych zmieniły swoją konsystencje " na piankę ", ale trwa to dosłownie kilka sekund. Gdy mamy już piankę, odczekujemy kilka sekund, a następnie powstałą piankę aplikujemy za pomocą dłoń, w rękawiczkach oczywiście, na włosy.
Pianka jest bardzo fajna, delikatna, jednolita, wygodna w aplikacji, wyciska się za pomocą nacisku na butelkę z dziubkiem, która jest wykonana z miękkiego plastyku, więc nie sprawia to zbytniego trudu, odrobinę farby wyciskałam na rękawiczkę i nakładałam na lekko zwilżone włosy. Szybko, sprawnie i bezinwazyjnie, ponieważ pianka nie ocieka, nie spływa z włosów i momentalnie wchłania się w nie.
Ma trocha intensywny zapach, ale w porównaniu z wieloma innymi, nie jest zły, wyczuwalny, ale nie przeszkadza zbytnio.
Mam włosy średniej długości, ale opakowanie mi zdecydowanie wystarcza - wszystkie włosy dokładnie pokryte! Pianka też bardzo szybko działa, ja trzymałam na włosach 40 min., według wskazówek producenta, ale już po zakończeniu aplikacji jej na całe włosy, widać efekty rozjaśniania i równomierny kolor.
Po wskazanym czasie wystarczy spłukać piankę i nałożyć na włosy dołączone do opakowania serum.
Serum o pojemności 30ml, ma obłędny zapach, bardzo fajną, gęstą konsystencję, po przez co jest wydajne, bo miałam go na cztery razy, pierwszy raz użyłam po koloryzacji oraz stosowałam trzy razy po umyciu włosów zwykłym szamponem, jako zwyczajną odżywkę. Wspaniale nawilża i wygładza włosy, regeneruje je, sprawia, że kolor jest bardziej uwydatniony, włosy pełne blasku, miękkości i witalności, nabierają pięknych świetlistych refleksów!
Moje włosy przed koloryzacją wyglądały tak - bardzo ciemne odrosty i też miałam balejaż, więc farba musiała się zmierzyć z niełatwym zadaniem, ale poradziła sobie bardzo dobrze, przynajmniej mi się tak wydaje :)
Sprostowanie: Dziewczyny, zdjęcie " przed " jest przykładowe, tylko do porównania! nie jest specjalnie zrobione do tej notki, aby nie było nieporozumień, przepraszam, że nie dopilnowałam aby Wam pokazać efekt " przed ", tak jak robię to zawsze, ale tak, mniej więcej, wyglądały moje włosy przed koloryzacją, co zresztą widać już " po ". Kolor nie jest równomierny, bo ciemne odrosty wyszły bardziej słoneczne, niżeli popielate, jak pozostałe, wcześniej farbowane włosy.
Efekt koloryzacji mnie bardzo pozytywnie zaskoczył - włoski piękne i lśniące, nawet moje ciemniejsze pasemka, rozjaśniły się, po przez co uzyskałam koloryzacje niczym balejaż :-)
Pianka stała się moją wielką faworytką, już kolejny raz przekonałam się że farbowanie włosów z Wellaton jest czystą przyjemnością. Kolorek bardzo ładny, włosy wcale nie zniszczone, w trakcie koloryzacji żadnych nieprzyjemnych niuansów, wręcz odwrotnie, od początku aż do końca towarzyszył mi komfort, jeszcze tylko by zapach farby był mniej intensywny, to było by całkowicie wspaniale.
Już ponad miesiąc noszę ją na włosach i powiem że nawet nie wypłukuje się w widoczny sposób, włosy nadal ładnie prezentuję się, są pełne blasku i koloru.
Cena - 22, 99zł za opakowanie
Ocena - 4/5
Podsumowanie
Jeden punkt odejmuję za intensywny zapach, bo choć nie jest aż tak bardzo zły, na początku jest odrażający, ale to jedyne co mi w Piance Trwale Koloryzującej Wellaton od Wella przeszkadzało. Sposób przygotowania i użycia jest bardzo łatwy i szybki, wielki plus za odzywkę w zestawie, lubię takie farby, bo odżywki dołączone do farb mają bardzo intensywne i błyskawiczne działanie, tak samo tutaj - nie dość że odżywka posiada bardzo dobre działanie, to też umila stosowanie zapachem, a włosy po użyciu są na prawdę w doskonałej kondycji, wysoka wydajność pozwala na korzystanie z niej jeszcze długo po koloryzacji, na pewno też przyczynia się do tego, że farba długo utrzymuje się na włosach, nie wypłukuje się i kolor nie blaknie. Farba doskonale kryje, siwych włosów nie mam, wiec nie wiem jak działa w tym zakresie, ale sądząc po jej " przyczepności " myślę że zdaje egzamin. Warta polecenia!
A Wy farbujecie włoski?
Jaki farby i marki preferujecie?
Miłego tygodnia Wam życzę Kochani :-)