Witajcie Słoneczka :)
Czas leci nieubłaganie... Dni stają się coraz krótsze, a spraw do ogarnięcia coraz więcej - jak żyć? Cóż, musimy sobie jakoś radzić, sprawnie dostosowując się do zmian, w tym pogodowych :) Zwlekanie nie jest dobrym pomysłem, więc czas wziąć się w garść i zabrać się do działania! W ostatnich dniach przeczytałam i zobaczyłam sporo denek na waszych blogach, przypomniałyście mi o moim, własnym, ciągle czekającym na " rozliczenie " :) Dziękuję za " kopa " dziewczyny ♥
Jak postanowiłam, niektórym też na blogach w komentarzach obiecałam, tak zrobiłam! Obfociłam, na szczęście pogoda jeszcze sprzyjała, i przygotowałam wpis o swoich zużyciach września. A o tym, co udało mi się zdenkować, jak spisywały się produkty " do ostatniej kropli/porcji/pompki " dziś wam krótko opowiem. Dzielę się opinią na temat produktów, które już recenzowałam na łamach bloga oraz tych, o których jeszcze nie zdążyłam wspomnieć. Do oceny każdego kosmetyku posługuję się oznakowaniami:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy, tradycyjnie, od lewej :)
Cien Hipoalergiczny nawilżający żel pod prysznic Limetka i Miód 500 ml - fajny żel pod prysznic, pachnący musującymi cukierkami typu mamba :) Świetnie myje, obficie się pieni i dobrze oczyszcza skórę zapewniając jej świeżość bez podrażnień, przesuszenia, uczulenia. Ze względu na dosyć gęstą konsystencję oraz mocne pienienie się, żel mocno zyskuje na wydajności - nie do zużycia! Na szczęście zapach jak i działanie bardzo mi się podobały, więc nie nudziłam się w jego towarzystwie, choć trwało to bardzo długo :) 👌
Oriflame EcoBeauty Serum do twarzy 30 ml - miło mi się stosowało to serum, nawet fakt, że moja mieszana cera po pewnym czasie od jego aplikacji zaczynała się nieco świecić. Lekka, przyjemna, idealnie wtapiająca się konsystencja sprawiała, że serum błyskawicznie się wchłaniało, a bogata formuła oferowała komfort na wiele godzin. Zazwyczaj stosowałam go solo, bowiem oferowało mojej skórze porządne nawilżenie, odżywienie, wygładzenie i ukojenie. Subtelny zapach uspokajał i relaksował. 💙
Mincer Pharma Rozświetlający krem pod oczy ( Receptura № 604 ) 15 ml - tę linię poznałam lata temu, tuż po jej wprowadzeniu na rynek, a zamiłowanie zostało do dziś. Absolutnie uwielbiam wszystkie produkty, zarówno do ciała jak i twarzy. To już trzecia tubka kremu pod oczy, ale z pewnością nie ostatnia. Wygodny aplikator ułatwia dozowanie, piękny cytrusowy zapach umila aplikacje, krem jest lekki, przez co szybko się wchłania, ale wcale nie tłusty, dzięki czemu nie oferuje połyskującej, obciążającej skórę warstwy. Bardzo ładnie rozświetla skórę pod oczami, zmniejsza widoczność ciemnych podkówek przy systematycznym stosowaniu, świetnie nawilża, wygładza i ujędrnia skórę. Bardzo się lubimy! 💙
Palette Permanent Natural Colors Farba do włosów nr 219 Popielaty Blond 2 szt x 60 ml - powiem krótko: efekt, który zapewnia ta farba na moich włosach, jest niesamowity, ale czas koloryzacji, to prawdziwa katorga! Mam wrażliwą skórę głowy, mimo to wiele farb bardzo dobrze toleruję, ale Palette - to zupełnie inna historia. Piecze, szczypie, pali, swędzi - wytrzymać te 35 - 40 minut koloryzacji nie mogę, zazwyczaj spłukuje przed czasem. Dlaczego stosuję spytacie... Zrobiłam sobie zapasy podczas promocji, przykra nauczka - nigdy więcej! 👎
Victoria's Secret Mango Temptation mgiełka do ciała 250 ml - całkiem fajna mgiełka o kwiatowo-mangowym aromacie, który był dosyć mocny, wyrazisty i trwały, jak na mgiełkę. Świetnie się nią delektuje, ale przy regularnym stosowaniu staje się męcząca, zbyt mocna woń ciągle o sobie przypomina, aż z przyjemnej stawała się nadmiernie agresywna. Dużo czasu zajęło mi jej zużywanie, ale dzięki dawkowaniu przyjemności, sięgając po nią co jakiś czas, miło będę ją wspominać. Mimo tego - nie wrócę już do niej ;) 👌
Oriflame Puder prasowany Giordani Gold Jewel 9 g - jeden z najlepszych pudrów, które miałam przyjemność stosować! Pomijając przepiękną, biżuteryjną kasetkę, puder wyznacza się ładną tonacją, mój odcień to Light, jest zupełnie niewidoczny na skórze, skutecznie matuje, wyrównuje koloryt, nadaje skórze zdrowego wyglądu nie wysuszając ani nie podrażniając partii wrażliwych. Był bardzo wydajny, a że go tak szybko zdenkowałam świadczy tylko o tym, że inne pudry odeszły na dalszy plan :) Genialny! 💙
Dr Irena Eris Cleanology Kremowy Żel do oczyszczania twarzy do wszystkich typów skóry 175 ml - jeśli ktoś myśli, że cena 59 złotych za tę pojemność jest zawyżona, to śpieszę się donieść - jesteście w błędzie! Nie do zużycia! Robiłam już sobie przerwy, bo po kilku miesiącach stosowania zaczynałam się nudzić, a on... się nie kończył :) Średniej gęstości, treściwa, kremowa konsystencja sprawiała, że mała ilość wystarczała do dokładnego umycia i oczyszczenia skóry twarzy i szyi. Delikatnie się pienił, skutecznie usuwał makijaż, tusz też nim zmywałam, nie wysuszał, nie podrażniał ani nie ściągał skóry, a przyjemny, świeży zapach uprzyjemniał stosowanie. 💙
Linda Kremowe mydło w płynie Róża i Frezja 500 ml - przyjemna, kremowa, półpłynna konsystencja przyjemnie się rozprowadzała po wilgotnych rękach, nie skapując ani nie ociekając z nich. Mydło dobrze się pieniło, świetnie oczyszczało skórę rąk, usuwało nieprzyjemne zapachy, a przy tym nie wysuszało ani nie podrażniało skóry. Wygodna pompka ułatwia dawkowanie, a śliczny, kwiatowy, z różaną nutą, zapach uprzyjemniał stosowanie mydła. Bardzo przyjemne wam powiem. 💙
Oriflame Milk & Honey Gold wygładzający Scrub do rąk 75 ml - byłam bardzo ciekawa jego działania, choć przyznam, że akurat tego typu kosmetyków nigdy nie kupuję. Dłonie peelinguje przy okazji złuszczania ciała czy twarzy, więc nie jest to produkt pierwszej potrzeby. Scrub przypomina balsam do rąk z drobinami, delikatnie złuszczał, dobrze nawilżał i ładnie wygładzał skórę rąk, ale nie widzę potrzeby ponownego zakupu. Zaspokoiłam ciekawość i na razie wystarczy :) 👌
Farmona Dermiss Oxygen Energizing Dotleniająca Maska regenerująca do twarzy 5 ml - jest przeznaczona do każdego rodzaju skóry, która potrzebuje solidnego odprężenia. Maska przyjemnie pachnie, czym umila aplikację, a także sam zabieg, bowiem jej przyjemna woń relaksuje, odpręża i daje uczucie orzeźwienia. Maska z łatwością się rozprowadza i równomiernie układa, początkowo delikatnie chłodzi, a potem " otula " zapewniając prawdziwe ukojenie. Pod koniec, czyli po 10 minutach od aplikacji, warto wykonać masaż twarzy, potęgując tym samym działanie maski. Po spłukaniu moja mieszana skóra była świeża, pobudzona i lekko zaczerwieniona. Faktycznie maska daje uczucie " dotlenienia ", które mi osobiści bardzo się podoba. Zaczerwienienie znika po pewnym czasie, a wtedy zostaje już tylko delikatność, miękkość i jedwabistość. Maska ściąga pory, wyrównuje koloryt, ujednolica, ale nawilża i odżywia słabo, dlatego po jej zmyciu czułam potrzebę nałożenia kremu. 👌
Delia Matt Pressed Powder Puder prasowany 01 transparentny 8 g - kolejny świetny, i tani!, puder o skutecznych właściwościach matujących. Drobniutki, miałko zmielony, ale nie pyli się jakość wyraźnie, za to świetnie się aplikuje i równomiernie układa, nie tworząc plam i smug. Na skórze jest niewidoczny, ładnie ujednolica, nie zbiera się w załamaniach, porach i zmarszczkach. Bardzo dobrze matuje, a efekt utrzymuje się przez co najmniej 8 godzin. Nie obciąża, nie zapycha, jest lekki jak piórko, a dodatkowo działa bez zarzutu! Kasetka wyposażona jest w dosyć spore lusterko, pozwalające dokonywać ewentualnych poprawek w każdym miejscu. 💙
Farmona Jantar Odżywki do włosów w piance z wyciągiem z Bursztynu 180 ml x 2 - odżywki o ciekawej, rzadko spotykanej postaci, które naprawdę zachwycają działaniem. Są lekkie, a zarazem treściwe, dobrze nawilżają, odżywiają, zmiękczają włosy ułatwiając ich rozczesywanie, a przy tym wcale nie obciążają, nawet delikatnych, cienkich kosmyków. Po wyschnięciu moje włosy pięknie się błyszczały, były sypkie, ale dobrze dociążone, zdyscyplinowane i miłe w dotyku. Obydwie świetnie się u mnie sprawdzały - jedna jest do włosów delikatnych i zniszczonych, druga do cienkich, pozbawionych objętości. Pianki pięknie pachną, wyznaczają się wysoką wydajnością i skutecznością działania. 💙
Joico Body Luxe Volumizing Szampon zwiększający objętość 300 ml - to już trzeci zestaw, odżywka jeszcze nadal w użyciu, a już kolejny czeka w zapasach :) Szampon bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy i włosy, nie plącze, nie wysusza, nie powoduje podrażnień. Przyjemnie pachnie, jest gęsty i bardzo mocno się pieni, przez co znacząco zyskuje na wydajności - wystarcza na bardzo długo! 💙
Roge Cavailles Satynowy Olejek do kąpieli i pod prysznic 250 ml - mój wielki ulubieniec, który delikatnie myje, dobrze oczyszcza skórę, a przy okazji doskonale ją pielęgnuje. Wystarczy niewielka porcja, by sprawić sobie niesamowitą przyjemność pod prysznicem :) Tak, tak, bo prócz mycia, nawilżania i odżywiania olejek zapewnia zmysłowe doznania poprzez swój cudowny zapach. Otula skórę subtelnym, ale długo wyczuwalnym aromatem, zmiękcza, wygładza i uelastycznia ją. Zapobiega przesuszeniom i podrażnieniom, zapewnia komfort, miękkość i delikatność ciału na długo! Dla leniuszków ( nie mających czasu czy werwy do balsamowania ciała ) wręcz idealny! 💙
Tołpa, Green Nawilżanie Nawilżający żel pod prysznic 200 ml - to przezroczysty, średniej gęstości żel o średnim stopniu pienienia się, nie zawiera SLS-ów, sztucznych barwników ani mydła. Delikatnie oczyszcza skórę nadając jej długotrwałego uczucia świeżości. Nie wysusza, nie podrażnia, nie powoduje uczucia ściągnięcia - dobrze odświeża i sprawia, że skóra jest delikatna i przyjemna w dotyku. Kojący, ziołowy zapach jest bardzo naturalny, a więc stosowanie żelu wiąże się wyłącznie z przyjemnością :) 💙
Senelle Inspired by Winter Ujędrniający balsam do ciała 200 ml - niezwykle treściwy, gęsty, przyjemny w aplikacji, otulający zapachem i delikatną warstewką ochronną. Dodatkowo jest naturalny, a więc przyjazny nawet dla wrażliwej, wymagającej skóry. Dzięki bogatej konsystencji i skuteczności działania mocno zyskał na wydajności. Świetnie odżywia, nawilża, wygładza, regeneruje skórę i uelastycznia ją. Kojący zapach na długo otula skórę, wprawiając w stan relaksu i odprężenia. 💙
Rexona Motionsense Active Protection+ Antyperspirant w sztyfcie 40 ml - zazwyczaj stosuję Garnierowe roll-on`y, ale ostatnio postanowiłam wypróbować Rexonę, zwłaszcza, że była na nią świetna promocja. No cóż, nie zawiodłam się. Dawno nie stosowałam sztyftów, a ten okazał się strzałem w 10! Nie jest suchy, więc nie naciąga delikatnej skóry pod pachami, konsystencja twarda, ale jednocześnie kremowa - łatwo się aplikuje, nie bieli skóry, nie klei jej, a więc mogę od razu po aplikacji założyć ubrania. Nie zostawia śladów nawet na czarnych koszulkach i bluzkach! Nie podrażnia, nie uczula, nie zapycha, ani nie obciąża skóry. Do tego przyjemnie, świeżo pachnie, a zapach ten nie jest wyrazisty ani mocny, nie " gryzie się " z perfumami. Ochrona świetna! Nie wiem czy wytrzyma 48 godzin, jak zapewnia producent, ale przez 17 - 18 godzin mojego aktywnego dnia, śmiało daje radę! Jestem pozytywnie zaskoczona i... już kupiłam dwa kolejne sztyfty :) 💙
Bergamo Specialist, S.9 [s.nine], Pure Snail Ampoule Soft Care Ampułka ze śluzem ślimaka 2 g - szkoda, że to próbka, nie miałam okazji poznać działania tego produktu nawet w 1/9, ale pierwsze wrażenia są. I są one pozytywne! Pierwszym czynnikiem dla mnie jest zapach - lekki, przyjemny, kojący, nie drażniący, pięknie! Drugi - konsystencja - lekka jak żel, delikatna niczym jedwab, miękka jak satyna - sprawnie się ślizga po twarzy i natychmiastowo się wchłania. Trzecia -początkowy efekt - skóra staje się niezwykle gładka, miękka i delikatna, jak po liftingu. Chcę więcej! Ciekaw jestem efektów i działania przy systematycznym stosowaniu :) 💙
Farmona Sun Balance Dwufunkcyjny krem ochronny do twarzy SPF 15 i SPF 50 30 ml ( 2 x 15 ml ) - oryginalny, ciekawy, skuteczny i przyjemny w użyciu. Mając go pod ręką jestem gotowa na każdą ewentualność bez poparzeń słonecznych. Jedną połówkę tuby zajmuje krem z faktorem SPF 15, a drugą - SPF 50 - używasz której chcesz, w zależności od potrzeb, aktywności słonecznej czy też twojej :) Przyjemna konsystencja, żadnego natłuszczenia, obciążenia, klejenia, a ochrona - niezawodna, w każdej wersji. 💙
I to byłoby na tyle moje Drogie :)
Znasz któreś z przedstawionych tu kosmetyków?
Jak u ciebie się sprawdziły? Które chętnie byś wypróbowała?
Jak się mają Wasze denka? Rozliczone, czy jeszcze w oczekiwaniu? ;)
Udanego weekendu Wam życzę :*
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cien. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Cien. Pokaż wszystkie posty
piątek, 19 października 2018
Kosmetyczne pożegnania... Denko Września 2018 w minirecenzjach :)
Etykiety:
Bergamo,
Cien,
Delia,
denko,
Dr Irena Eris,
Farmona Jantar,
Joico,
kosmetyki,
Linda,
Mincer,
minirecenzje,
Oriflame,
Palette,
Rexona,
Roge Cavailles,
Senelle,
Sun Balance,
Victoria's Secret,
zużycia kosmetyczne
sobota, 8 kwietnia 2017
Kosmetyczne pożegnania... DENKO marca 2017 w minirecenzjach
Witajcie Słoneczka :)
Marzec pożegnany, a więc czas się " rozliczyć " z kosmetycznych zużyć. Denko marca nie wyznacza się obfitością, ale systematyczne wykańczanie zalegających resztek z tubek, słoiczków, pojemniczków... tworzy przestrzeń, którą chętnie zastępuję nowościami. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile produktów tego samego gatunku mam w użyciu :) Denko pomaga mi zapanować nad porządkiem w kosmetykach. Jesteście ciekawe jakie produkty w marcu pożegnałam? A więc zapraszam :)
I co my tutaj mamy? A no wszystkiego po trochu :)
O każdym z tych produktów postaram się opowiedzieć jak najwięcej, skupiając się jedynie na głównych cechach.
Opis zaczynam od lewej... Recenzowane wcześniej produkty są podlinkowane - interesują Cię szczegóły i bardziej obszerny opis?
Nie krępuj się, śmiało - klikaj i czytaj :)
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Cien Kremowy płyn do kąpieli Jedwab z olejkiem Arganowym 1,5 L - duża butla płynu sprawiła, że choć pojawił się u mnie jesienią, z powodzeniem przezimował i dotrwał aż do wiosny :) Jest bardzo wydajny, dobrze się pieni, więc wiele go wlewać nie trzeba, bo można się zgubić w tej piance :) Z jego usług korzystała cała rodzina. Jest hypoalergiczny, przyjemnie, słodko pachnący i delikatny dla skóry - nie powodował przesuszeń ani podrażnień, nawet u dzieci. Chętnie poznam inne zapachy, na wiosnę pragnę świeżości i orzeźwienia, zamiast słodkiego otulenia. Ale kto wie... zima nie tak daleko :D 👌
Skino Żel do golenia łagodzący 200 ml - nie, nie, to nie pomyłka, ani denko męża :) Choć, przyznam, że z założenia miał być właśnie dla niego, ale po wypróbowaniu tego żelu dyskretnie go przygarnęłam :) Dawno już zauważyłam, że męskie żele do golenia są o wiele fajniejsze, lepiej zmiękczają włoski, przez co szybciej i łatwiej się je goli. Ten przyjemniaczek jest bardzo gęsty, fajnie się pieni, tworząc gęstą, kremopodobną pianę na wilgotnej skórze. Maszynka sunie jak po maśle, a skóra zabezpieczona przed podrażnieniami, mikrouszkodzeniami, a nawet zacięciami. Pachnie męsko, świeżo, ale mi to nie przeszkadza, delikatnie chłodzi skórę, ale jest to przyjemne uczucie. Kosztuje dosłownie kilka złotych a wystarcza na wieki! 👌
Palette Deluxe Intense Oil Care Color 218 Srebrzysty Blond 2 opakowania - o zgrozo! Farbowałam włosy i płakałam! Dosłownie... Takiego pieczenia, szczypania i bólu dawno nie czułam. I co mnie pokusiło, aby rozrabiać tę farbę w dołączonej buteleczce i jeszcze bezpośrednio z niej aplikować??? Co z tego, że tak pisze producent, farba przed nałożeniem na włosy ( i skórę głowy oczywiście ) musi przez 5-8 minut się " przegryźć ". Gdy zachodzą procesy chemiczne jest najbardziej " agresywna ", dlatego zawsze mieszam w szklanej miseczce, a po 5 minutach nakładam za pomocą pędzla. Ale tym razem zrobiłam " wedle wskazówek producenta "! Oczywiście nawet połowę wyznaczonego czasu nie wytrzymałam, zmyłam, lecz było za późno - skóra głowy spalona. Strupy schodziły przez 3 tygodnie. Nigdy więcej, a szkoda, bo kolor wygląda całkiem super. Nie dla mnie, moja skóra głowy jej nie toleruje. 👎
Linda Mydło w płynie Wiśniowa Słodycz 500 ml - lubię mydła Linda, bo są tanie, wydajne, ładnie pachną i zazwyczaj nie wysuszają skóry. Ta wersja prawie taka jest, prawie, bo po pewnym czasie używania zapach zaczął mnie męczyć. Wiem że to wersja zimowa, a gdy na dworze panuje mróz umycie rąk pudrowo-słodką wiśnią, po przyjściu do domu, pewnie sprawia radość. Początkiem wiosny, mimo iż w marcu zimnych dni nie brakowało, mydło drażniło nos, a ja nie mogłam się doczekać kiedy się skończy :) Jest wydajne, bardzo.... mówiłam :) No nic, więcej nie kupię, dobrze że zapach szybko się ulatniał, a mydło nie wysuszało skóry. 👎
Biały Jeleń PREbiotic Hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej 265 ml - śmiało mogę powiedzieć, że Biały Jeleń ma jedne z najlepszych produktów do higieny intymnej! Stosowałam wiele różnych specyfików, różnych marek, ale wybierając złoty środek - to właśnie " jelonek " wygrywa. Łatwo dostępny, cenowo przyjazny, dzięki pompce wygodny w użyciu. Emulsja PREbiotic wyznacza się delikatnym, nieco specyficznym, ale przyjemnym zapachem i półpłynną konsystencją o mlecznym zabarwieniu. Zawiera kwas mlekowy, wyciąg z czerwonej koniczyny, alantoinę i naturalne probiotyki. Delikatnie oczyszcza, odświeża i zapewnia uczucie komfortu. Nie podrażnia, zapobiega powstawaniu infekcji, chroni. Jest bardzo wydajna! 👌
Bourjois Volume Reveal Mascara Radiant Black 7,5 ml - zapowiadała się fantastycznie, ale jakoś nie zachwyciła niczym szczególnym. Owszem ładnie wydłuża, bardzo delikatnie pogrubia i pokrywa nawet najmniejsze rzęski. Nadaje ładnej czerni ale nic poza tym - zapewnia " codzienny " efekt naturalnych rzęs - taki przeciętny. Szczoteczka silikonowa, z mnóstwem delikatnych " włosków ", bardzo miękka, ładnie się dopasowuje do rzęs, ale czasem traciłam nad nią kontrolę i " wyjeżdżałam " na powiekę. Początkowo tusz był bardzo mokry, ale rzęs nie sklejał, potem minimalnie zgęstniał, a więc lepiej się aplikował, aż w końcu zupełnie wysechł. Termin ważności od otwarcia 6 miesięcy, mi ledwie na 3 wystarczyło, a może maskara wcale nie wyschła, tylko się zużyła? Zazwyczaj stosowałam 9 mililitrowe tusze, ten ma 7,5 ml. Fajnym gadżetem jest lusterko z 3-krotnym zoomem, tyle że z niego prawie nie korzystałam, wolę duże lustro :) 👎
Delawell Sweet and Natural Orange słodkie masło do ciała 100 ml - to masełko na długo pozostanie w mojej pamięci. Pyszny zapach, treściwa, gęsta konsystencja i przepiękny, naturalny skład. Zawiera cukry roślinne, ekstrakt z mango, witaminę E, masło kakaowe i naturalne oleje: makadamia, migdałowy, jojoba, arganowy oraz z baobabu. Dobrze rozprowadza się po skórze, dogłębnie nawilża, odżywia i regeneruje skórę zapewniając jej miękkość, gładkość i delikatność. Zostawia lekki film ochronny, który w krótkim czasie szybko się wchłania, nie klei, nie brudzi, ani nie zapycha skóry. Na długo zapewnia komfort i jedwabistość ciału. Wyznacza się bardzo wysoką wydajnością, ale też małą pojemnością, tym nie mniej... bardzo lubię! 💙
Farmoną Tutti Frutti Gruszka & Żurawina masło do ciała 275 ml - absolutny ulubieniec! Uwielbiam za cudowny zapach ( gruszka w kosmetykach, i nie tylko, jest moją wielką faworytką ), treściwą, a jednocześnie lekką konsystencję, rewelacyjne działanie i delikatność skóry. Wchłania się błyskawicznie, zapewniając ciału dogłębne nawilżenie, gładkość, elastyczność i długotrwałą ochronę przed podrażnieniami. Nie roluje się, nie zapycha, ani ni obciąża mojej skóry, a zapach długo pozostaje na niej wyczuwalny! 💙
APN Cosmetics Hydrovital Intensywnie nawilżający krem na dzień 50 ml - ma bardzo lekką, żelowo-kremową konsystencję, przypominającą lekki balsam. Bardzo wyraźnie nawilża, wygładza i koi skórę zapewniając jej ogólny komfort. Świeży, orzeźwiający zapach dodawał energii i pobudzał ( budził ) skórę o poranku - na dzień, pod makijaż, idealnie się nadawał. Początkowo byłam z niego bardzo zadowolona, jednak po dłuższym czasie stosowania zaczął delikatnie szczypać skórę. Zostało niewiele w słoiczku, ale wolę już z nim się pożegnać. Na słoiczku nie ma terminu ważności, ani ogólnego, ani od otwarcia, a pudełko dawno temu wyrzuciłam. Nie wiem, czy się już nie przeterminował... Dlatego tak sobie cenię umieszczenie " okresu przydatności " na bezpośrednie opakowania kosmetyków, pomagają zapanować nad sytuacją. 👌
Farmona Herbal Care Krem odmładzający do rąk i paznokci Dzika Róża 100 ml - to już drugie, ale z pewnością nie ostatnie opakowanie! Uwielbiam! I choć kremów do rąk zawsze mam pod nadmiarem, nie mogę sobie odmówić przyjemności stosowania tego przyjemniaczka. Ma lekką, żelowo-kremową konsystencję, szybko się wchłania i nie zostawia żadnej wyczuwalnej warstewki. Cudowne działanie, w postaci dogłębnego nawilżenia, ukojenia i wygładzenia sprawia, że nie mogę mu się oprzeć i sięgam jak tylko mam taką potrzebę. Zapach! Absolutnie fantastyczny, autentyczny, niesamowity! Mój ulubieniec jeśli chodzi o kremy do rąk! 💙
Olivaloe Dezodorant roll-on Jaśminowy 50 ml - bardzo fajny produkt o lekkiej, niemal wodnistej konsystencji. Szybko się wchłania pozostawiają na skórze uczucie czystości, świeżości i delikatności na długo. Skutecznie i długotrwale chroni przed poceniem, ale nic w tym dziwnego, gdyż prócz organicznej oliwy z oliwek, aloesu, jaśminu, a-bisabololu i alantoiny zawiera aluminium w składzie. Bardzo przyjemnie pachnie jaśminem, co mi szczególnie odpowiada, no i jest szalenie wydajny! Polubiliśmy się :) 💙
L`Occitane en Provence Żel pod prysznic Grejpfrut Rabarbar 250 ml - cudownie pachnący, świetnie się pieniący i delikatnie oczyszczający skórę kosmetyk, po który najchętniej sięgałam zimą. Ma w sobie coś radosnego, pobudzającego i dodającego energii. Delikatnie, ale skutecznie myje skórę nie wysuszając jej, nie powoduje podrażnień ani uczucia napięcia. Jest szalenie wydajny, ponieważ mocno się pieni, a więc nieco się nie zmieściłam w terminie 12-tu miesięcy od otwarcia. Ale i tak zużyłam do dna, nic mu się nie działo, nie zmienił zapachu, barwy ani działania. Tak to się dzieje, gdy mnóstwo zeli wokół wanny stoi :) 💙
Bell Pomadka do ust Glam&Sexy Lipstick 4,5 g - znaleziona w październikowym ShinyBoxie. Miała całkiem przyjemną konsystencję, kolor i działanie - równomiernie się rozprowadzała, nie tworzyła smug, nie zbierała się w kącikach. Delikatnie nabłyszczała usta, a przy tym zapewniała im przyjemną miękkość i delikatność. Trwałość nie należy do wysokich, ale to mi nie przeszkadzało, przyjemnie pachniała słodkimi malinami. Jednak nie zużyłam jej nawet do połowy - sztyft się złamał, zaczęła się rozpływać i utraciła swoją świetność. Kilka razy próbowałam nakładać pędzelkiem, ale nie dla mnie ta zabawa, brakuje nerwów, a szminek, błyszczyków, balsamów... nie :) Dodatkowo cała szata opakowania " spełzła " więc atrakcyjność zerowa. Szkoda...👎
John Masters Organics Citrus & Neroli Detangler Odżywka do włosów 60 ml - to moje " małe " wielkie odkrycie! Choć moje włosy za naturalna pielęgnacją nie przepadają, zdarzają się czasem wyjątki. Oto jeden z nich :) Odżywka ma kremową, średniej gęstości konsystencję i cudownie, pobudzająco pachnie cytrusami. Z łatwością się rozprowadza po mokrych włosach, natychmiastowo je wygładzając i zmiękczając. Wystarcza niewielka ilość, aby uporać się nawet z najbardziej poplątanymi po szamponie włosami i to dosłownie w 3 minuty!!! Ładnie wygładza, uelastycznia włosy, dyscyplinuje je, ułatwia rozczesywanie, a po wyschnięciu też układanie. Kosmyki są posłuszne, nie elektryzują się, nie puszą, są sypkie, dobrze dociążone, piękne, lśniące i zdrowe! Boska jest! 💙
Linda Pielęgnacyjne białe mydło Róża i Peonia 150 g - mydła w kostkach też lubię, a te z biedronki mają skład zbliżony do mydeł prowansalskich, tyle że kosztują znacznie mniej :) Wersja róża i peonia pachnie delikatnie, kwiatowo, subtelnie wyczuwam w nim nutę różaną i zapach wiosennych kwiatów. Zawiera olej palmowy, ekstrakt z róży i peonii, delikatnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę rąk i ciała. Nie podrażnia, nie wysusza, nawet dziecięcej skóry. Jest bardzo wydajne i zużywa się do samego końca, bowiem nie tworzy " glutków ". 👌
Makeup Revolution Mono Eyeshadow Adore Moi 3,3 g - bardzo dobry jakościowo cień, który bez problemu rozprowadza się zarówno palcem jak i pędzlami i daje przy tym różne efekty :) Absolutnie świetny, doskonale napigmentowany, trwały! Bezproblemowy, świetnie się aplikuje, nie roluje, nie zbiera się w załamaniach, idealny kolor sprawia, że pasuje do każdego typu makijażu. Wynik widać - jeszcze nigdy nie zużyłam cieni w tak szybkim czasie, a był niesamowicie wydajny! 💙
AVA BIO Rokitnik maseczka przeciwzmarszczkowa 7 ml - maska o subtelnym, ziołowo-rokitnikowym zapachu, która zapewnia skórze dogłębne nawilżenie i odżywienie. Dobrze się wchłania, ale pozostawia delikatny tłusty film, który po 30 minutach spłukuje. Natychmiastowo koi i łagodzi podrażnienia wygładza, zmiękcza i uelastycznia skórę, nie wymaga użycia kremu i jest produktem całkowicie naturalnym. 👌
Znacie któreś s tych produktów?
Jakie macie o nich zdanie? Podzielacie moje, czy jednak inaczej u Was się spisują?
Jak Wam idzie zużywanie kosmetyków?
Miłego weekendu życzę :*
Marzec pożegnany, a więc czas się " rozliczyć " z kosmetycznych zużyć. Denko marca nie wyznacza się obfitością, ale systematyczne wykańczanie zalegających resztek z tubek, słoiczków, pojemniczków... tworzy przestrzeń, którą chętnie zastępuję nowościami. Nawet nie zdawałam sobie sprawy, ile produktów tego samego gatunku mam w użyciu :) Denko pomaga mi zapanować nad porządkiem w kosmetykach. Jesteście ciekawe jakie produkty w marcu pożegnałam? A więc zapraszam :)
I co my tutaj mamy? A no wszystkiego po trochu :)
O każdym z tych produktów postaram się opowiedzieć jak najwięcej, skupiając się jedynie na głównych cechach.
Opis zaczynam od lewej... Recenzowane wcześniej produkty są podlinkowane - interesują Cię szczegóły i bardziej obszerny opis?
Nie krępuj się, śmiało - klikaj i czytaj :)
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Cien Kremowy płyn do kąpieli Jedwab z olejkiem Arganowym 1,5 L - duża butla płynu sprawiła, że choć pojawił się u mnie jesienią, z powodzeniem przezimował i dotrwał aż do wiosny :) Jest bardzo wydajny, dobrze się pieni, więc wiele go wlewać nie trzeba, bo można się zgubić w tej piance :) Z jego usług korzystała cała rodzina. Jest hypoalergiczny, przyjemnie, słodko pachnący i delikatny dla skóry - nie powodował przesuszeń ani podrażnień, nawet u dzieci. Chętnie poznam inne zapachy, na wiosnę pragnę świeżości i orzeźwienia, zamiast słodkiego otulenia. Ale kto wie... zima nie tak daleko :D 👌
Skino Żel do golenia łagodzący 200 ml - nie, nie, to nie pomyłka, ani denko męża :) Choć, przyznam, że z założenia miał być właśnie dla niego, ale po wypróbowaniu tego żelu dyskretnie go przygarnęłam :) Dawno już zauważyłam, że męskie żele do golenia są o wiele fajniejsze, lepiej zmiękczają włoski, przez co szybciej i łatwiej się je goli. Ten przyjemniaczek jest bardzo gęsty, fajnie się pieni, tworząc gęstą, kremopodobną pianę na wilgotnej skórze. Maszynka sunie jak po maśle, a skóra zabezpieczona przed podrażnieniami, mikrouszkodzeniami, a nawet zacięciami. Pachnie męsko, świeżo, ale mi to nie przeszkadza, delikatnie chłodzi skórę, ale jest to przyjemne uczucie. Kosztuje dosłownie kilka złotych a wystarcza na wieki! 👌
Palette Deluxe Intense Oil Care Color 218 Srebrzysty Blond 2 opakowania - o zgrozo! Farbowałam włosy i płakałam! Dosłownie... Takiego pieczenia, szczypania i bólu dawno nie czułam. I co mnie pokusiło, aby rozrabiać tę farbę w dołączonej buteleczce i jeszcze bezpośrednio z niej aplikować??? Co z tego, że tak pisze producent, farba przed nałożeniem na włosy ( i skórę głowy oczywiście ) musi przez 5-8 minut się " przegryźć ". Gdy zachodzą procesy chemiczne jest najbardziej " agresywna ", dlatego zawsze mieszam w szklanej miseczce, a po 5 minutach nakładam za pomocą pędzla. Ale tym razem zrobiłam " wedle wskazówek producenta "! Oczywiście nawet połowę wyznaczonego czasu nie wytrzymałam, zmyłam, lecz było za późno - skóra głowy spalona. Strupy schodziły przez 3 tygodnie. Nigdy więcej, a szkoda, bo kolor wygląda całkiem super. Nie dla mnie, moja skóra głowy jej nie toleruje. 👎
Linda Mydło w płynie Wiśniowa Słodycz 500 ml - lubię mydła Linda, bo są tanie, wydajne, ładnie pachną i zazwyczaj nie wysuszają skóry. Ta wersja prawie taka jest, prawie, bo po pewnym czasie używania zapach zaczął mnie męczyć. Wiem że to wersja zimowa, a gdy na dworze panuje mróz umycie rąk pudrowo-słodką wiśnią, po przyjściu do domu, pewnie sprawia radość. Początkiem wiosny, mimo iż w marcu zimnych dni nie brakowało, mydło drażniło nos, a ja nie mogłam się doczekać kiedy się skończy :) Jest wydajne, bardzo.... mówiłam :) No nic, więcej nie kupię, dobrze że zapach szybko się ulatniał, a mydło nie wysuszało skóry. 👎
Biały Jeleń PREbiotic Hipoalergiczna emulsja do higieny intymnej 265 ml - śmiało mogę powiedzieć, że Biały Jeleń ma jedne z najlepszych produktów do higieny intymnej! Stosowałam wiele różnych specyfików, różnych marek, ale wybierając złoty środek - to właśnie " jelonek " wygrywa. Łatwo dostępny, cenowo przyjazny, dzięki pompce wygodny w użyciu. Emulsja PREbiotic wyznacza się delikatnym, nieco specyficznym, ale przyjemnym zapachem i półpłynną konsystencją o mlecznym zabarwieniu. Zawiera kwas mlekowy, wyciąg z czerwonej koniczyny, alantoinę i naturalne probiotyki. Delikatnie oczyszcza, odświeża i zapewnia uczucie komfortu. Nie podrażnia, zapobiega powstawaniu infekcji, chroni. Jest bardzo wydajna! 👌
Bourjois Volume Reveal Mascara Radiant Black 7,5 ml - zapowiadała się fantastycznie, ale jakoś nie zachwyciła niczym szczególnym. Owszem ładnie wydłuża, bardzo delikatnie pogrubia i pokrywa nawet najmniejsze rzęski. Nadaje ładnej czerni ale nic poza tym - zapewnia " codzienny " efekt naturalnych rzęs - taki przeciętny. Szczoteczka silikonowa, z mnóstwem delikatnych " włosków ", bardzo miękka, ładnie się dopasowuje do rzęs, ale czasem traciłam nad nią kontrolę i " wyjeżdżałam " na powiekę. Początkowo tusz był bardzo mokry, ale rzęs nie sklejał, potem minimalnie zgęstniał, a więc lepiej się aplikował, aż w końcu zupełnie wysechł. Termin ważności od otwarcia 6 miesięcy, mi ledwie na 3 wystarczyło, a może maskara wcale nie wyschła, tylko się zużyła? Zazwyczaj stosowałam 9 mililitrowe tusze, ten ma 7,5 ml. Fajnym gadżetem jest lusterko z 3-krotnym zoomem, tyle że z niego prawie nie korzystałam, wolę duże lustro :) 👎
Delawell Sweet and Natural Orange słodkie masło do ciała 100 ml - to masełko na długo pozostanie w mojej pamięci. Pyszny zapach, treściwa, gęsta konsystencja i przepiękny, naturalny skład. Zawiera cukry roślinne, ekstrakt z mango, witaminę E, masło kakaowe i naturalne oleje: makadamia, migdałowy, jojoba, arganowy oraz z baobabu. Dobrze rozprowadza się po skórze, dogłębnie nawilża, odżywia i regeneruje skórę zapewniając jej miękkość, gładkość i delikatność. Zostawia lekki film ochronny, który w krótkim czasie szybko się wchłania, nie klei, nie brudzi, ani nie zapycha skóry. Na długo zapewnia komfort i jedwabistość ciału. Wyznacza się bardzo wysoką wydajnością, ale też małą pojemnością, tym nie mniej... bardzo lubię! 💙
Farmoną Tutti Frutti Gruszka & Żurawina masło do ciała 275 ml - absolutny ulubieniec! Uwielbiam za cudowny zapach ( gruszka w kosmetykach, i nie tylko, jest moją wielką faworytką ), treściwą, a jednocześnie lekką konsystencję, rewelacyjne działanie i delikatność skóry. Wchłania się błyskawicznie, zapewniając ciału dogłębne nawilżenie, gładkość, elastyczność i długotrwałą ochronę przed podrażnieniami. Nie roluje się, nie zapycha, ani ni obciąża mojej skóry, a zapach długo pozostaje na niej wyczuwalny! 💙
APN Cosmetics Hydrovital Intensywnie nawilżający krem na dzień 50 ml - ma bardzo lekką, żelowo-kremową konsystencję, przypominającą lekki balsam. Bardzo wyraźnie nawilża, wygładza i koi skórę zapewniając jej ogólny komfort. Świeży, orzeźwiający zapach dodawał energii i pobudzał ( budził ) skórę o poranku - na dzień, pod makijaż, idealnie się nadawał. Początkowo byłam z niego bardzo zadowolona, jednak po dłuższym czasie stosowania zaczął delikatnie szczypać skórę. Zostało niewiele w słoiczku, ale wolę już z nim się pożegnać. Na słoiczku nie ma terminu ważności, ani ogólnego, ani od otwarcia, a pudełko dawno temu wyrzuciłam. Nie wiem, czy się już nie przeterminował... Dlatego tak sobie cenię umieszczenie " okresu przydatności " na bezpośrednie opakowania kosmetyków, pomagają zapanować nad sytuacją. 👌
Farmona Herbal Care Krem odmładzający do rąk i paznokci Dzika Róża 100 ml - to już drugie, ale z pewnością nie ostatnie opakowanie! Uwielbiam! I choć kremów do rąk zawsze mam pod nadmiarem, nie mogę sobie odmówić przyjemności stosowania tego przyjemniaczka. Ma lekką, żelowo-kremową konsystencję, szybko się wchłania i nie zostawia żadnej wyczuwalnej warstewki. Cudowne działanie, w postaci dogłębnego nawilżenia, ukojenia i wygładzenia sprawia, że nie mogę mu się oprzeć i sięgam jak tylko mam taką potrzebę. Zapach! Absolutnie fantastyczny, autentyczny, niesamowity! Mój ulubieniec jeśli chodzi o kremy do rąk! 💙
Olivaloe Dezodorant roll-on Jaśminowy 50 ml - bardzo fajny produkt o lekkiej, niemal wodnistej konsystencji. Szybko się wchłania pozostawiają na skórze uczucie czystości, świeżości i delikatności na długo. Skutecznie i długotrwale chroni przed poceniem, ale nic w tym dziwnego, gdyż prócz organicznej oliwy z oliwek, aloesu, jaśminu, a-bisabololu i alantoiny zawiera aluminium w składzie. Bardzo przyjemnie pachnie jaśminem, co mi szczególnie odpowiada, no i jest szalenie wydajny! Polubiliśmy się :) 💙
L`Occitane en Provence Żel pod prysznic Grejpfrut Rabarbar 250 ml - cudownie pachnący, świetnie się pieniący i delikatnie oczyszczający skórę kosmetyk, po który najchętniej sięgałam zimą. Ma w sobie coś radosnego, pobudzającego i dodającego energii. Delikatnie, ale skutecznie myje skórę nie wysuszając jej, nie powoduje podrażnień ani uczucia napięcia. Jest szalenie wydajny, ponieważ mocno się pieni, a więc nieco się nie zmieściłam w terminie 12-tu miesięcy od otwarcia. Ale i tak zużyłam do dna, nic mu się nie działo, nie zmienił zapachu, barwy ani działania. Tak to się dzieje, gdy mnóstwo zeli wokół wanny stoi :) 💙
Bell Pomadka do ust Glam&Sexy Lipstick 4,5 g - znaleziona w październikowym ShinyBoxie. Miała całkiem przyjemną konsystencję, kolor i działanie - równomiernie się rozprowadzała, nie tworzyła smug, nie zbierała się w kącikach. Delikatnie nabłyszczała usta, a przy tym zapewniała im przyjemną miękkość i delikatność. Trwałość nie należy do wysokich, ale to mi nie przeszkadzało, przyjemnie pachniała słodkimi malinami. Jednak nie zużyłam jej nawet do połowy - sztyft się złamał, zaczęła się rozpływać i utraciła swoją świetność. Kilka razy próbowałam nakładać pędzelkiem, ale nie dla mnie ta zabawa, brakuje nerwów, a szminek, błyszczyków, balsamów... nie :) Dodatkowo cała szata opakowania " spełzła " więc atrakcyjność zerowa. Szkoda...👎
John Masters Organics Citrus & Neroli Detangler Odżywka do włosów 60 ml - to moje " małe " wielkie odkrycie! Choć moje włosy za naturalna pielęgnacją nie przepadają, zdarzają się czasem wyjątki. Oto jeden z nich :) Odżywka ma kremową, średniej gęstości konsystencję i cudownie, pobudzająco pachnie cytrusami. Z łatwością się rozprowadza po mokrych włosach, natychmiastowo je wygładzając i zmiękczając. Wystarcza niewielka ilość, aby uporać się nawet z najbardziej poplątanymi po szamponie włosami i to dosłownie w 3 minuty!!! Ładnie wygładza, uelastycznia włosy, dyscyplinuje je, ułatwia rozczesywanie, a po wyschnięciu też układanie. Kosmyki są posłuszne, nie elektryzują się, nie puszą, są sypkie, dobrze dociążone, piękne, lśniące i zdrowe! Boska jest! 💙
Linda Pielęgnacyjne białe mydło Róża i Peonia 150 g - mydła w kostkach też lubię, a te z biedronki mają skład zbliżony do mydeł prowansalskich, tyle że kosztują znacznie mniej :) Wersja róża i peonia pachnie delikatnie, kwiatowo, subtelnie wyczuwam w nim nutę różaną i zapach wiosennych kwiatów. Zawiera olej palmowy, ekstrakt z róży i peonii, delikatnie się pieni i dobrze oczyszcza skórę rąk i ciała. Nie podrażnia, nie wysusza, nawet dziecięcej skóry. Jest bardzo wydajne i zużywa się do samego końca, bowiem nie tworzy " glutków ". 👌
Makeup Revolution Mono Eyeshadow Adore Moi 3,3 g - bardzo dobry jakościowo cień, który bez problemu rozprowadza się zarówno palcem jak i pędzlami i daje przy tym różne efekty :) Absolutnie świetny, doskonale napigmentowany, trwały! Bezproblemowy, świetnie się aplikuje, nie roluje, nie zbiera się w załamaniach, idealny kolor sprawia, że pasuje do każdego typu makijażu. Wynik widać - jeszcze nigdy nie zużyłam cieni w tak szybkim czasie, a był niesamowicie wydajny! 💙
AVA BIO Rokitnik maseczka przeciwzmarszczkowa 7 ml - maska o subtelnym, ziołowo-rokitnikowym zapachu, która zapewnia skórze dogłębne nawilżenie i odżywienie. Dobrze się wchłania, ale pozostawia delikatny tłusty film, który po 30 minutach spłukuje. Natychmiastowo koi i łagodzi podrażnienia wygładza, zmiękcza i uelastycznia skórę, nie wymaga użycia kremu i jest produktem całkowicie naturalnym. 👌
Znacie któreś s tych produktów?
Jakie macie o nich zdanie? Podzielacie moje, czy jednak inaczej u Was się spisują?
Jak Wam idzie zużywanie kosmetyków?
Miłego weekendu życzę :*
piątek, 6 stycznia 2017
Kosmetyki do włosów Cien Professional z keratyną - nowy wymiar profesjonalnej pelęgnacji
Witajcie Słoneczka :)
Jestem wielbicielką profesjonalnych kosmetyków do pielęgnacji włosów od lat, choć nie unikam też produktów drogeryjnych, bowiem świetnie się u mnie spisują. Zapewniają moim kosmykom dobry wygląd, doskonałą kondycję, ułatwiają rozczesywanie i nadają pięknego blasku. Wiele różnych kosmetyków wypróbowałam, wiele nowych marek poznałam - efekty zazwyczaj zawsze są zadowalające lub wręcz doskonałe! Dokonując wyboru włosowych produktów pielęgnacyjnych sugeruję się nie tyle ceną, jak obiecywanymi właściwościami, zresztą nieraz się przekonałam, że cena, tak naprawdę, nie gra wiodącej roli...
Gdy podejmowałam się testowania kosmetyków Cień Professional, oferowanych przez Lidl, nie liczyłam na jakiekolwiek " fajerwerki ". Owszem, podobały mi się opakowania, zarówno wizualnie jak i pod względem praktycznym wypadają bardzo pozytywnie, ale żeby liczyć na zaskoczenie? Nigdy w życiu! Kosmetyki z keratyną stosowałam nieraz, te z górnej półki też nie są mi obce - służą moim włosom, ładnie je wygładzają, upiększają, nabłyszczają. Otóż sęk w tym, że Lidl`owe trio pielęgnacyjne, a nawet lakier do włosów, mimo " chemicznego składu ", działają świetnie, oferując efekty " wysokiego poziomu "! Z tą różnicą, iż kosztują... przysłowiowe grosze :)
Słów kilka od producenta
Profesjonalna ochrona włosów ważna jest zwłaszcza po okresie letnim, kiedy są one szczególnie narażone na szkodliwe działania wysokiej temperatury, słońca, słonej wody morskiej czy chlorowanej wody z basenu. Lidl proponuje nową linię Cien Professional z dodatkiem keratyny, która odbudowuje strukturę włosa. Wśród artykułów znaleźć można między innymi szampon do włosów Cien Professional, który nie tylko wzmacnia włosy ale i chroni je przed wysuszeniem. W ofercie Lidla dostępna jest także maska do włosów. Cien Professional, która za sprawą pantenolu i olejków pielęgnacyjnych pomoże odbudować zniszczoną strukturę włosa. Natomiast do codziennego stosowania warto wykorzystać odżywkę do włosów, ułatwiającą rozczesywanie. Do stylizacji i utrwalenia fryzury posłuży lakier do włosów Cien Professional, zwiększający objętość włosów. Kosmetyki Cien Professional ładnie i przyjemnie pachną i są wygodne w użyciu.
Lakier do włosów Cien Professional z keratyną nadaje włosom rewelacyjna objętość i blask. Keratyna z cennymi proteinami pielęgnuje włosy i nadaje im gładkość. Delikatne cząsteczki utrwalają fryzurę zapewniając jej długotrwałą, zwiększoną objętość.Formuła pielęgnacyjna zapobiegająca rozdwajaniu się końcówek chroni szczególnie zniszczone włosy przed przesuszeniem i nadaje im naturalny blask. Lakier do włosów Cień Professional to 24-godzinne mocne utrwalenie fryzury bez sklejania włosów oraz łatwość rozczesywania.
Za kosmetykami do stylizacji włosów nie przepadam, nie stosuję ich, bowiem nie mam takiej konieczności i dobrze mi z tym. Lakier, to jedyny, no może poza pianką, kosmetyk stylizacyjny, który ma u mnie zastosowanie, co prawda raz na ruski rok, ale jednak :D
Lakier Cien z keratyną ma za zadanie nie tylko utrwalać fryzurę, ale też nadawać włosom objętości i blasku. Z utrwaleniem i blaskiem radzi sobie wyśmienicie, natomiast " rewelacyjnej objętości " nie doświadczyłam, może przez to, że nie stylizuję włosów? Nie wiem, ale szczerze mówiąc trudno wyobrazić sobie takie działanie w lakierze... Producent zaleca spryskać włosy u nasady z głową w dół, ta metoda działa, ale efekt nie utrzymuje się na długo, moje proste włosy szybko wracają do " dawniej formy " :) Lakier bardzo dobrze się rozpyla, z aplikatora wydobywa się drobniutką mgiełka, która równomiernie się osiada na włosach nie obciążając ich ani nie sklejając ich. Ma 3-ci stopień utrwalenia, u mnie efekt utrzymuje się do godziny, w pomieszczeniu działa najdłużej, niekorzystne warunki atmosferyczne mocno skracają ten czas. Lakier bardzo przyjemnie pachnie, przywołuje na myśl perfumy Paloma Picasso - lekko słodkie, ale zarazem świeże, kwiatowe z delikatną nutą owocową podbitą drzewnymi, otulającymi akordami. Uwielbiam go! Dodatkową zaletą jet to, że zapach przez długi czas utrzymuje się na włosach, co mnie niezmiernie cieszy :)
Szampon Odbudowujący Cien Professional z keratyną wzmacnia i odbudowuje strukturę włosa, delikatnie je myje i nadaje jedwabistego blasku. Formuła wzbogacona keratyną pielęgnuje włosy i chroni je przed wysuszeniem.
Szampon nanieść na wilgotne włosy, delikatnie wmasować i pozostawić na chwilę - następnie spłukać wodą. Unikać kontaktu z oczami!
Szampon z keratyną jest podany w wygodnej, miękkiej i elastycznej tubie z twardym korkiem, umożliwiającym pozycję stojącą. Korek jest solidnie zamykany " na klik ", a pod jego pokrywą znajduje się otwór dozujący. Wygodne wyżłobienia umożliwiają otwieranie nawet jedną ręką. Szampon, jak same widzicie, zawiera SLS`y i silikon, ale nie podrażnia mojej skóry głowy, nie wywołuje swędzenia czy przesuszenia. Szampon ma białe, lekko perłowe zabarwienie oraz półpłynną, ale nie lejącą się konsystencję, nie spływa z rąk, dobrze się rozprowadza po mokrych włosach i mocno pieni, nawet używany w ilości minimalnej. Przepięknie pachnie, również, tak jak w przypadku lakieru, czuję zapach Paloma Picasso, tyle że w nieco delikatniejszej wersji, mniej intensywnie :) Zapach nie tylko uprzyjemnia stosowanie szamponu, ale jeszcze długo pozostaje na włosach, szczególnie gdy jest " wspierany " przez odżywkę lub maskę. Szampon łatwo się spłukuje, porządnie oczyszcza skórę głowy oraz włosy, nie kołtuniąc ich. Po jego użyciu moje włosy są miękkie, gładkie, miłe w dotyku i wcale nie poplątane! Bez problemu mogę je rozczesać, nawet robiłam to do celów testowych, ale po co? Skoro mam pod ręką świetną odżywkę Odbudowująca! Mąż używa tego szamponu solo i też bardzo sobie chwali - świetnie oczyszcza, nie podrażnia, na długo zapewnia świeżość i komfort.
Odżywka Odbudowująca Cien Professional z keratyną wzmacnia włosy i nadaje im blask. Pielęgnuje, wygładza i zmiękcza zniszczoną strukturę włosa, jednocześnie nie obciążając ich. Ułatwia rozczesywanie. Formuła wzbogacona keratyną pielęgnuje włosy i chroni je przed wysuszeniem.
Odżywkę zaaplikować na umyte szamponem wilgotne włosy, delikatnie wmasować i pozostawić na chwilę - spłukać obficie wodą. Unikać kontaktu z oczami!
Odżywka z keratyną jest zamknięta w identycznej, tyle że nieco mniejszej od szamponu, elastycznej, miękkiej tubie z wygodnym korkiem " na klik ". Opakowanie zdecydowanie ułatwia zarówno otwieranie jak i dawkowanie produktu, tym samym zachęcając do stosowania. Odzywka ma lekką, delikatną i " miękką " konsystencję oraz białe zabarwienie. Bez problemu rozprowadza się po mokrych włosach. nie ocieka, nie skapuje, lecz momentalnie je zmiękcza i wygładza. Przyjemny zapach, nieco delikatniejszy od lakieru, lecz nieco mocniejszy od szamponu, otula włosy, pobudzając zmysły i wypełniając sobą całą łazienkę :) Odżywka z łatwością się spłukuje i, już pod strumieniem wody, zmienia włosy w płynny jedwab - stają się one nadzwyczajnie delikatne, mięciutkie i elastyczne. Po odsączeniu wody ręcznikiem od razu mogę je rozczesać, co idzie z łatwością, bowiem szczotka nie napotyka nawet najmniejszego oporu. Włosy rozczesuję szybko i bezinwazyjnie - bez ciągnięcia, szarpania czy włosów wyrywania :) Nic z tych rzeczy! Po wyschnięciu włosy są takie jak lubię - sypkie, ale jednocześnie zdyscyplinowane, ładnie dociążone, wygładzone, posłuszne. Z łatwością się układają, są żywe, piękne i błyszczące! Sięgam po odżywkę niemal po każdym myciu włosów, niemal... bo raz w tygodniu zastępuję ją maską Cien intensywnie odbudowującą.
Maska do włosów Cien Professional z keratyną to intensywnie odbudowująca maska, która pomaga odbudować zniszczoną strukturę włosa. Głęboko działający kompleks pielęgnacyjny z pantenolem i olejkami pielęgnacyjnymi intensywnie nawilża włosy. Struktura włosa jest wzmocniona i wygładzona, a włosy szczególnie łatwo się rozczesują. Skutecznie działa już po 2 minutach.
Maskę nanieść na wilgotne, umyte szamponem włosy, delikatnie wmasować i pozostawić na 2 minuty - następnie dokładnie spłukać wodą. Unikać kontaktu z oczami!

Cena: Lakier do włosów - 5,99 zł / 250ml; Szampon - 5,99 zł / 250 ml; Odżywka - 5,99 zł / 200 ml; Maska - 6,99 zł / 250 ml.
Dostępność - sklep Lidl
Podsumowując...
Kosmetyki do włosów Cien Professional z keratyną nie zachwycają naturalnym składem, ale w swym działaniu są niezawodne! Robią to, co do nich należy w pięknym stylu, zapewniając włosom lekkość, delikatność, gładkość i blask. Dodatkowo ułatwiają ich rozczesywanie, nie podrażniając, nie wywołując swędzenia ani innych niepożądanych skutków. Dodajmy do tego łatwą dostępność, bardzo wygodne opakowania, ułatwiające stosowanie, wysoką wydajność i przepiękny zapach, długo utrzymujący się na włosach ♥
Uwielbiam po nie sięgać i czerpać przyjemność z wyglądu swoich włosów!
Stosowaliście kosmetyki do włosów Cien z linii Profesjonalnej?
Jak oceniacie ich zapach, działanie, efekty?
Stosujecie kosmetyki chemiczne, czy korzystacie z dobrodziejstw natury?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
Jestem wielbicielką profesjonalnych kosmetyków do pielęgnacji włosów od lat, choć nie unikam też produktów drogeryjnych, bowiem świetnie się u mnie spisują. Zapewniają moim kosmykom dobry wygląd, doskonałą kondycję, ułatwiają rozczesywanie i nadają pięknego blasku. Wiele różnych kosmetyków wypróbowałam, wiele nowych marek poznałam - efekty zazwyczaj zawsze są zadowalające lub wręcz doskonałe! Dokonując wyboru włosowych produktów pielęgnacyjnych sugeruję się nie tyle ceną, jak obiecywanymi właściwościami, zresztą nieraz się przekonałam, że cena, tak naprawdę, nie gra wiodącej roli...
Gdy podejmowałam się testowania kosmetyków Cień Professional, oferowanych przez Lidl, nie liczyłam na jakiekolwiek " fajerwerki ". Owszem, podobały mi się opakowania, zarówno wizualnie jak i pod względem praktycznym wypadają bardzo pozytywnie, ale żeby liczyć na zaskoczenie? Nigdy w życiu! Kosmetyki z keratyną stosowałam nieraz, te z górnej półki też nie są mi obce - służą moim włosom, ładnie je wygładzają, upiększają, nabłyszczają. Otóż sęk w tym, że Lidl`owe trio pielęgnacyjne, a nawet lakier do włosów, mimo " chemicznego składu ", działają świetnie, oferując efekty " wysokiego poziomu "! Z tą różnicą, iż kosztują... przysłowiowe grosze :)
Słów kilka od producenta
Profesjonalna ochrona włosów ważna jest zwłaszcza po okresie letnim, kiedy są one szczególnie narażone na szkodliwe działania wysokiej temperatury, słońca, słonej wody morskiej czy chlorowanej wody z basenu. Lidl proponuje nową linię Cien Professional z dodatkiem keratyny, która odbudowuje strukturę włosa. Wśród artykułów znaleźć można między innymi szampon do włosów Cien Professional, który nie tylko wzmacnia włosy ale i chroni je przed wysuszeniem. W ofercie Lidla dostępna jest także maska do włosów. Cien Professional, która za sprawą pantenolu i olejków pielęgnacyjnych pomoże odbudować zniszczoną strukturę włosa. Natomiast do codziennego stosowania warto wykorzystać odżywkę do włosów, ułatwiającą rozczesywanie. Do stylizacji i utrwalenia fryzury posłuży lakier do włosów Cien Professional, zwiększający objętość włosów. Kosmetyki Cien Professional ładnie i przyjemnie pachną i są wygodne w użyciu.
Lakier do włosów Cien Professional z keratyną nadaje włosom rewelacyjna objętość i blask. Keratyna z cennymi proteinami pielęgnuje włosy i nadaje im gładkość. Delikatne cząsteczki utrwalają fryzurę zapewniając jej długotrwałą, zwiększoną objętość.Formuła pielęgnacyjna zapobiegająca rozdwajaniu się końcówek chroni szczególnie zniszczone włosy przed przesuszeniem i nadaje im naturalny blask. Lakier do włosów Cień Professional to 24-godzinne mocne utrwalenie fryzury bez sklejania włosów oraz łatwość rozczesywania.
Za kosmetykami do stylizacji włosów nie przepadam, nie stosuję ich, bowiem nie mam takiej konieczności i dobrze mi z tym. Lakier, to jedyny, no może poza pianką, kosmetyk stylizacyjny, który ma u mnie zastosowanie, co prawda raz na ruski rok, ale jednak :D
Lakier Cien z keratyną ma za zadanie nie tylko utrwalać fryzurę, ale też nadawać włosom objętości i blasku. Z utrwaleniem i blaskiem radzi sobie wyśmienicie, natomiast " rewelacyjnej objętości " nie doświadczyłam, może przez to, że nie stylizuję włosów? Nie wiem, ale szczerze mówiąc trudno wyobrazić sobie takie działanie w lakierze... Producent zaleca spryskać włosy u nasady z głową w dół, ta metoda działa, ale efekt nie utrzymuje się na długo, moje proste włosy szybko wracają do " dawniej formy " :) Lakier bardzo dobrze się rozpyla, z aplikatora wydobywa się drobniutką mgiełka, która równomiernie się osiada na włosach nie obciążając ich ani nie sklejając ich. Ma 3-ci stopień utrwalenia, u mnie efekt utrzymuje się do godziny, w pomieszczeniu działa najdłużej, niekorzystne warunki atmosferyczne mocno skracają ten czas. Lakier bardzo przyjemnie pachnie, przywołuje na myśl perfumy Paloma Picasso - lekko słodkie, ale zarazem świeże, kwiatowe z delikatną nutą owocową podbitą drzewnymi, otulającymi akordami. Uwielbiam go! Dodatkową zaletą jet to, że zapach przez długi czas utrzymuje się na włosach, co mnie niezmiernie cieszy :)
Szampon nanieść na wilgotne włosy, delikatnie wmasować i pozostawić na chwilę - następnie spłukać wodą. Unikać kontaktu z oczami!
Szampon z keratyną jest podany w wygodnej, miękkiej i elastycznej tubie z twardym korkiem, umożliwiającym pozycję stojącą. Korek jest solidnie zamykany " na klik ", a pod jego pokrywą znajduje się otwór dozujący. Wygodne wyżłobienia umożliwiają otwieranie nawet jedną ręką. Szampon, jak same widzicie, zawiera SLS`y i silikon, ale nie podrażnia mojej skóry głowy, nie wywołuje swędzenia czy przesuszenia. Szampon ma białe, lekko perłowe zabarwienie oraz półpłynną, ale nie lejącą się konsystencję, nie spływa z rąk, dobrze się rozprowadza po mokrych włosach i mocno pieni, nawet używany w ilości minimalnej. Przepięknie pachnie, również, tak jak w przypadku lakieru, czuję zapach Paloma Picasso, tyle że w nieco delikatniejszej wersji, mniej intensywnie :) Zapach nie tylko uprzyjemnia stosowanie szamponu, ale jeszcze długo pozostaje na włosach, szczególnie gdy jest " wspierany " przez odżywkę lub maskę. Szampon łatwo się spłukuje, porządnie oczyszcza skórę głowy oraz włosy, nie kołtuniąc ich. Po jego użyciu moje włosy są miękkie, gładkie, miłe w dotyku i wcale nie poplątane! Bez problemu mogę je rozczesać, nawet robiłam to do celów testowych, ale po co? Skoro mam pod ręką świetną odżywkę Odbudowująca! Mąż używa tego szamponu solo i też bardzo sobie chwali - świetnie oczyszcza, nie podrażnia, na długo zapewnia świeżość i komfort.
Odżywka Odbudowująca Cien Professional z keratyną wzmacnia włosy i nadaje im blask. Pielęgnuje, wygładza i zmiękcza zniszczoną strukturę włosa, jednocześnie nie obciążając ich. Ułatwia rozczesywanie. Formuła wzbogacona keratyną pielęgnuje włosy i chroni je przed wysuszeniem.
Odżywkę zaaplikować na umyte szamponem wilgotne włosy, delikatnie wmasować i pozostawić na chwilę - spłukać obficie wodą. Unikać kontaktu z oczami!
Odżywka z keratyną jest zamknięta w identycznej, tyle że nieco mniejszej od szamponu, elastycznej, miękkiej tubie z wygodnym korkiem " na klik ". Opakowanie zdecydowanie ułatwia zarówno otwieranie jak i dawkowanie produktu, tym samym zachęcając do stosowania. Odzywka ma lekką, delikatną i " miękką " konsystencję oraz białe zabarwienie. Bez problemu rozprowadza się po mokrych włosach. nie ocieka, nie skapuje, lecz momentalnie je zmiękcza i wygładza. Przyjemny zapach, nieco delikatniejszy od lakieru, lecz nieco mocniejszy od szamponu, otula włosy, pobudzając zmysły i wypełniając sobą całą łazienkę :) Odżywka z łatwością się spłukuje i, już pod strumieniem wody, zmienia włosy w płynny jedwab - stają się one nadzwyczajnie delikatne, mięciutkie i elastyczne. Po odsączeniu wody ręcznikiem od razu mogę je rozczesać, co idzie z łatwością, bowiem szczotka nie napotyka nawet najmniejszego oporu. Włosy rozczesuję szybko i bezinwazyjnie - bez ciągnięcia, szarpania czy włosów wyrywania :) Nic z tych rzeczy! Po wyschnięciu włosy są takie jak lubię - sypkie, ale jednocześnie zdyscyplinowane, ładnie dociążone, wygładzone, posłuszne. Z łatwością się układają, są żywe, piękne i błyszczące! Sięgam po odżywkę niemal po każdym myciu włosów, niemal... bo raz w tygodniu zastępuję ją maską Cien intensywnie odbudowującą.
Maska do włosów Cien Professional z keratyną to intensywnie odbudowująca maska, która pomaga odbudować zniszczoną strukturę włosa. Głęboko działający kompleks pielęgnacyjny z pantenolem i olejkami pielęgnacyjnymi intensywnie nawilża włosy. Struktura włosa jest wzmocniona i wygładzona, a włosy szczególnie łatwo się rozczesują. Skutecznie działa już po 2 minutach.
Maskę nanieść na wilgotne, umyte szamponem włosy, delikatnie wmasować i pozostawić na 2 minuty - następnie dokładnie spłukać wodą. Unikać kontaktu z oczami!
Maska do włosów niespecjalnie różni się od odżywki, jest odrobinę od niej treściwsza, bardziej zwarta, ale, w porównaniu z innymi produktami tego typu, dosyć lekka. Składwo też różni się od odżywki jedynie kilkoma składnikami. Zawiera substancje antystatyczne oraz kondycjonujące włosy, co w efekcie końcowym jest wyraźnie zauważalne i odczuwalne :) Maska fajne się rozprowadza po wilgotnych włosach, szybko w nie wnika, po 2 minutach spłukuję, co przychodzi z łatwością, i już czuję pierwsze efekty. Włosy stają się miękkie, delikatne i gładkie, jakby pokryte niewidzialna warstewką ochronną. Po odsączeniu wody ręcznikiem, mogę rozczesywać kosmyki, i to czynię - szybko, łatwo, bez wyrywania i szarpania. Lubię kosmetyki o błyskawicznym działaniu, tę maskę z pewnością mogę zaliczyć do udanych, bowiem działa szybko i niezawodnie! Zapachem nie wyróżnia się od reszty produktów należących do tej linii - jest równie piękny, trwały, pobudzający! Maska, moim zdaniem, jest trochę mniej wydajna od odżywki, może właśnie dlatego jest podana w większej tubie? Bardzo lubię swoje włosy po użyciu tej maski, bowiem stają się wyraźnie gładsze, bardziej elastyczne i błyszczące, nie elektryzują się, nie puszą, nawet przy wysokiej wilgotności. Świetnie się układają, nie plączą, nie przetłuszczają tak szybko jak zazwyczaj. Maska nie obciąża włosów, nie powoduje podrażnień ani innych nieprzyjemnych objawów. Zapach utrzymuje się na włosach bardzo, bardzo długo!!!
Cena: Lakier do włosów - 5,99 zł / 250ml; Szampon - 5,99 zł / 250 ml; Odżywka - 5,99 zł / 200 ml; Maska - 6,99 zł / 250 ml.
Dostępność - sklep Lidl
Podsumowując...
Kosmetyki do włosów Cien Professional z keratyną nie zachwycają naturalnym składem, ale w swym działaniu są niezawodne! Robią to, co do nich należy w pięknym stylu, zapewniając włosom lekkość, delikatność, gładkość i blask. Dodatkowo ułatwiają ich rozczesywanie, nie podrażniając, nie wywołując swędzenia ani innych niepożądanych skutków. Dodajmy do tego łatwą dostępność, bardzo wygodne opakowania, ułatwiające stosowanie, wysoką wydajność i przepiękny zapach, długo utrzymujący się na włosach ♥
Uwielbiam po nie sięgać i czerpać przyjemność z wyglądu swoich włosów!
Stosowaliście kosmetyki do włosów Cien z linii Profesjonalnej?
Jak oceniacie ich zapach, działanie, efekty?
Stosujecie kosmetyki chemiczne, czy korzystacie z dobrodziejstw natury?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
Subskrybuj:
Posty (Atom)