Pokazywanie postów oznaczonych etykietą minirecenzje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą minirecenzje. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 19 listopada 2019

Kosmetyczne zużycia Października - DENKO w mini recenzjach :)

A myślałam, że jak dnia ubędzie, a w zamian nadejdą dłuuuugie, jesienne wieczory, to czasu na przyjemności będzie więcej. Pisanie, czytanie blogów i książek, przeglądanie ulubionych stron... Nic z tego! Wręcz odwrotnie - wraz z zapadającym zmrokiem czas pędzi jeszcze szybciej jak ten letni :D Nie wiem, czy to złudzenie takie, czy obowiązków, wbrew oczekiwaniom, nie ubywa, czy ten świat tak pędzi... Może wiesz coś na ten temat?;)

Kosmetyczne zużycia Października - DENKO w mini recenzjach
Kosmetyczne zużycia Października - DENKO w mini recenzjach
Denko znów spóźnione, ale, zgodnie z postanowieniem, rozliczam go. Bo przecież takie krótkie minirecenzje mi osobiście pomagają odświeżyć pamięć, a wam krótko i zwięźle przedstawić produkt, na który warto ( bądź nie ) zwrócić uwagę :) W sumie dzięki denkom zauważyłam, że mniej kosmetyków ostatnio zużywam. To znak, że muszę zabrać się za wszystkie nadpoczęte tubki i słoiczki - łazienka pęka w szwach, a ja ... zabieram się za nowe kosmetyczne łupy, zamiast zdenkować te " aktualnie używane ". Nieporządek...
No dobra, dość gadania - zapraszam na kosmetyczne zużycia października! Produkty recenzowane na blogu są podlinkowane - śmiało klikaj i czytaj :)
Do oceny każdego kosmetyku posługuję się tradycyjnymi już oznakowaniami:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :)

Kosmetyczne zużycia Października - DENKO w mini recenzjach
Linda Delikatne mydło w płynie Mango 500 ml - już pewnie wiecie, zwłaszcza jak czytacie moje denka regularnie, że uwielbiam te Biedronkowe mydełka w płynie! Każde z nich, w tym edycje limitowane, wyznaczają się świetnymi konsystencjami, pięknymi zapachami i, w zależności od formuły, działaniem. Najbardziej cenię te kremowe, bo nie tylko myją, ale jednocześnie pielęgnują i nie prowadzą do wysuszenia skóry. Ale nie stronię też od tych żelowych, o pięknych i stosunkowo trwałych zapachach. Linda Mango to delikatne, przyjemne w konsystencji mydło wzbogacone ekstraktem z pomarańczy i kompleksem witamin. Pomarańczowy kolor przykuwa spojrzenie, a piękny, owocowy zapach uprzyjemnia stosowanie oraz utrzymuje się przez dłuższą chwilę na dłoniach. Mydełko świetnie się pieni, dobrze oczyszcza skórę rąk, nie wysusza ani nie podrażnia jej. Jest wydajne i, dzięki wygodnej, precyzyjnej pompce, przyjemne w użyciu 👌

Dove Go Fresh Apple White Tea Antyperspirant w sztyfcie 40 ml - ostatnio bardziej gustuję w sztyftach, bowiem błyskawicznie wysychają na skórze co, przy obecnej porze roku, pomaga oszczędzać mój czas i ... nerwy :) Antyperspirant przepięknie, świeżo pachnie, co nie jest bez znaczenia, i ma przyjemną, kremową konsystencję zawierającą krem nawilżający. Nie podrażnia, nie wysusza skóry, tylko nawilża ją oraz zapewnia skuteczną i długotrwałą ochronę przed potem. Daje niesamowicie przyjemne uczucie świeżości, miękkości i gładkości pod pachami, szczególnie po goleniu. Jest bardzo wydajny, skuteczny i niezawodny - kupuję kolejny bez zastanowienia! 💙 

Laboratorium Joanna Botanicals for Home Spa Cannabis Seeds Kremowy żel pod prysznic 240 g - bardzo lubię całą linię Botanicals, ale akurat wersja konopna należy do moich największych faworytów. Świeży, przyjemny, otulający zapach koi nerwy i relaksuje wszystkie zmysły, a delikatna, kremowa konsystencja sprawia, że żel fantastycznie się pieni. Niewielka ilość kosmetyku zapewnia porządną porcję piany, oczyszczenia, odświeżenia i... wygładzenia skóry. Żel nie tylko nie wysusza, ale sprawia wręcz, że skóra po jego użyciu jest miękka, delikatna i przyjemna w dotyku. No i oczywiście otulona zmysłowym aromatem. Wydajnością też bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. 💙 

TRESemme Violet Blonde Shine Szampon do włosów blond, rozjaśnionych i siwych 250 ml - jeden z najlepszych " fioletowych " szamponów dla blondynek! Nasycony kolor, kremowa, średniej gęstości konsystencja i formuła wzbogacona ekstraktem z perły świetnie neutralizują żółte tony. Wystarczy pozostawić szampon na kilka chwil na włosach, a po spłukaniu nawet spore odrosty i pomarańczowe tony wyglądają fantastycznie :) Szampon dobrze oczyszcza skórę głowy, odświeża ją, a przy tym nie plącze włosów, nie wysusza ich ani nie podrażnia skalpu. Po osuszeniu włosy wyglądają świeżo i zdrowo, są dobrze dociążone, zdyscyplinowane i pełne " zimnego " blasku :) 💙 

Hemp Care Odżywczy szampon z Organicznym Włoskim Olejem Konopnym 250 ml - prawda jest taka, że niewiele szamponów potrafi umyć moje włosy bez pozostawienia po sobie plątaniny :) Ten wcale wyjątkiem nie jest, ale, mimo wszystko, proces zużywania go był naprawdę przyjemnym doznaniem. Przyjemna, lekka, konsystencja, cudowny, świeży zapach, pobudzający zmysły i puszysta piana zachęcały do sięgania po ten szampon. Kosmetyk doskonale oczyszcza i myje skórę głowy i włosy zapewniając długotrwałe uczucie świeżości i czystości. Włosy po spłukaniu były miękkie, choć poplątane, w rozczesywaniu ich wspomagałam się odżywkami :) 👌 

Sylveco Odżywcza pomadka z peelingiem 4,4 g - absolutna faworytka w tej kategorii ( mam na myśli złuszczanie ) ! Choć pewnie już o tym wiecie, bo niewiele jest denek, w których nie byłoby tej pomadki :) Forma sztyftu, wyraziste, słodkie kryształki, mega nawilżająca i odżywcza konsystencja pomadki, w której te drobiny są zatopione. Rewelacyjnie wygładza, odżywia, zmiękcza i regeneruje skórę ust zapobiegając ich przesuszeniu. Jest po prostu fenomenalna! Próbowałam kilkakrotnie ją zastąpić innymi, ale zawsze kończyło się to niezadowoleniem. Nawet nowa wersja Miętowa nie jest w stanie jej dorównać, mimo iż jest naprawdę niezła! 💙 

BeBeauty Care Pielęgnujący płyn do kąpieli Wild Basil & Lime 750 ml - relaks w czasie kąpieli zawsze mile widziany, a ten płyn nie tylko relaksuje ciało, ale także pobudza zmysły! Zapach niesamowicie piękny, naturalny, energetyzujący - poprawia samopoczucie w mig! Płyn dobrze się pienił, zmiękczał wodę i skórę, nie powodując jej przesuszenia. Cena niska, a jakość ( i zapach ) zadziwiająco wspaniałe! Z pewnością jeszcze po niego sięgnę. I to nie raz! 💙

Gliss Kur Ultimate Color Eliksir Dwufazowy do włosów farbowanych i z pasemkami 100 ml - bardzo się z nim polubiłam, i choć nie zauważyłam jakiejś poprawy w kwestii koloru ( nie oszukujmy się, to tylko spray! ) tak w rozczesywaniu - bardzo skuteczny! Eliksir przepięknie pachnie, dzięki precyzyjnej pompce równomiernie się rozpyla w postaci drobnej mgiełki. Wystarczy 3 psiknięcia i moje proste, acz puszące się włosy, nawet mocno poplątane szamponem, wcale nie stawiają oporu szczotce :) Rozczesują się błyskawicznie, a po wyschnięciu stają się miękkie, gładkie, zdyscyplinowane, odpowiednio dociążone - łatwo się układają, nie puszą, nie elektryzują. Odzyskują piękny, zdrowy blask i tak cudownie pachną! Bardzo dłuuuugo pachną! Odżywka nie obciąża moich cienkich włosów i jest bardzo wydajna! 💙 

La Corvette Marseille mydło Prowansalskie Jaśmin 100 g - te mydła od dłuższego czasu są stałym elementem moich denek - regularnie je kupuję. I wiecie co? Szybko to się nie zmieni, bowiem właśnie zamówiłam kolejne okazy z wyliczeniem na ... ponad dwa lata :D A właśnie - pytacie w komentarzach gdzie je kupuję. Otóż są u nas szeroko dostępne w wielu sklepach z ekologicznymi kosmetykami. Bogaty wybór rodzajów zapachowych jest decydujący jeśli chodzi miejsce zakupu :) Wracając do mydełka - Jaśmin pachnie subtelnie, delikatnie, zmysłowo. Aromat mydełka nie jest wyrazisty, ale dobrze wyczuwalny, subtelnie otulający skórę po użyciu. Mydło nie wysusza, nie podrażnia, nie uczula skóry, nawet dziecięcej. Myje i pielęgnuje, na długo odświeża, delikatnie zmiękcza skórę i bardzo powoli się zużywa. Sporo mydeł prowansalskich używałam, ale te na tle innych wypadają bardzo pozytywnie i korzystnie cenowo! Uwielbiam! 💙 

Ava Laboratorium Krem do cery tłustej i mieszanej z ekstraktem z Zielonej herbaty i Koenzymem Q10 50 ml - świetny krem o niezwykle lekkiej i delikatną konsystencji, bardziej przypominającej gęste mleczko niżeli krem :) To akurat jest jego zaletą, nie wadą, bowiem dzięki lekkości błyskawicznie się rozprowadza po skórze i natychmiastowo się wchłania wyraźnie matując, wygładzając i nawilżając ją. Moja skóra po jego użyciu wygląda pięknie, zdrowo i naturalnie. Nawet " strefa T " nie świeci się po kilku godzinach, a to już wielki sukces! Dodatkową zaletą jest piękny, świeży, pobudzający zapach tego kremu - bardzo uprzyjemnia stosowanie i noszenie kosmetyku :) 💙

Schwarzkopf Professional BC Bonacure Moisture Kick Micelarna odżywka Oczyszczająca do włosów suchych 500 ml - to jakieś jedno wielkie nieporozumienie i totalna porażka, jeśli chodzi o moje włosy. Jak już wiecie mam cienkie, przesuszone, średniej długości proste włosy, które, by wyglądać doskonale, wiele nie potrzebują! Potrzebują dobrej odżywki, olejku, serum, eliksiru... jednym słowem dobrze działającej, odżywczo-nawilżającej, lekkiej formuły. Moje włosy kochają produkty profesjonalne, ale nie tym razem... Myjąca odżywka ma za zadanie nawilżać, odbudowywać, wygładzać i zmiękczać włosy, dodatkowo nadając im połysku. U mnie, nawet przy minimalnej porcji ( 5 pompek ), oferuje nieświeżą, klejącą, przyklapniętą fryzurę, która nie widziała wody ( i szamponu ) co najmniej przez pół tygodnia. Robiłam kilka podejść, używałam na przemian z szamponem, a także po nim i przed nim... Nie sprawdza się u mnie absolutnie! 👎

Syoss Oleo Intense Trwała farba do włosów olejkami roślinnymi 1 opakowanie ( 100 ml farby ) - zachwycona farbami z linii Syoss Cool Blonds postanowiłam wypróbować Oleo, tak dla porównania efektu ;) Niezła farba, przyjemna w użyciu i pięknie pachnąca. Nie zawiera amoniaku więc nie śmierdzi, nie podrażniła mojej wrażliwej skóry głowy, nie szczypała, nie grzała - oferowała absolutny komfort, ukojenie i przyjemne uczucie świeżości przez cały czas trzymania. Coś pięknego! Kolor mi się spodobał, wyszedł na moich włosach ( ponownie farbowanych ) taki sam jak na opakowaniu. Tylko ciemne odrosty początkowo były... rudawe :) Odpowiednia pielęgnacja ( fioletowa ) stawiała odcień " w dobrym świetle " :) Włosy po farbowaniu, oraz po zastosowaniu dołączonej odżywki, były przyjemne w dotyku, miękkie i gładkie, ładnie błyszczące. Kolor niestety nie utrzymuje się tak dobrze jak w przypadków Cool Blonds`ów - ok. 4 tygodni i koloryzację trzeba powtórzyć. Ale formuła delikatna - więc coś za coś :) Chętnie jeszcze po nią sięgnę. 👌

Evree Magic Rose Upiększający krem pod oczy 15 ml - na pochwałę zasługuje przyjemny, kojący, różany zapach, który bardzo uprzyjemnia stosowanie kosmetyku. A także miękka tubka z długim dziubkiem - ułatwiająca precyzyjną aplikację. Sam krem jest dosyć gęsty, treściwy, ale nietłusty, szybko się wchłania w skórę wokół oczu, nie natłuszcza, nie klei, ani nie obciąża jej. Wchłania się całkowicie pozostawiając skórę świeżą, gładką, delikatnie rozjaśnioną. Nie rozświetla wyraźnie, nie niweluje cieni pod oczami, ani nawet nie zmniejsza ich widoczności. Ale wystarczająco dobrze nawilża moją normalną skórę. I to byłoby na tyle :) 👌

Kosmetyczne zużycia Października - DENKO w mini recenzjach
Znasz kosmetyki które dziś pokazałam w swoim denku?
Jak u Ciebie się sprawdzają? Mamy podobne zdania czy odmienne?
Który z tych produktów chciałabyś wypróbować?
Miłego!
                                                                    

wtorek, 24 września 2019

Kosmetyczne zużycia Sierpnia - DENKO w mini recenzjach :)

Wrzesień w rozkwicie, pierwszy dzień jesieni za nami, a denko w miejscu... Kiedy ten czas przystopuje? Już myślałam, że jesień swoimi długimi wieczorami nieco zrekompensuje letnie szaleństwo, a tu nic się nie zmieniło! Ciągle coś pilnego " wyskoczy " :) No ale już jest, czas rozliczyć " stare śmieci ", bo już nowe wypełniają wrześniowy koszyczek zużyć :)

Kosmetyczne zużycia Sierpnia - DENKO w mini recenzjach  denko kosmetyczne
U mnie, jak zwykle, trochę tego się nazbierało... Pielęgnacja, koloryzacja, zapachy, makijaż - nie mogę bez tego się obejść! Zapraszam na przegląd kosmetycznych zużyć sierpnia i przypominam, iż produkty recenzowane już wcześniej na blogu, mają podlinkowane tytuły. Jeśli interesuje Cię któryś z przedstawionych tu gagatków - klikaj i czytaj :)
Do oceny każdego kosmetyku posługuję się tradycyjnymi już oznakowaniami:
💙 bardzo lubię!
👌 całkiem spoko...
👎 nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy, tradycyjnie, od lewej :)

Kosmetyczne zużycia Sierpnia - DENKO w mini recenzjach  denko kosmetyczne
Linda Kremowe mydło w płynie Guarana & Marakuja 500 ml - myło, tak jak i pozostałe wersje biedronkowe, świetnie myje skórę rąk, nie podrażnia, nie wysusza ani nie uczula. Wyznacza się wysoką wydajnością, delikatnością i pięknym owocowym, orzeźwiającym zapachem, przez jakiś czas utrzymującym się na skórze. Zużyliśmy z przyjemnością, więc pewnie kupię ponownie, jeśli nie pojawią się nowe edycje :) 👌

Hair Medic Conditioner Preparat przeciw wypadaniu włosów 150 ml - drugie opakowanie, ale z pewnością nie ostatnie! Uwielbiam jego działanie, zarówno to natychmiastowe, w postaci odświeżenia i orzeźwienia skóry głowy, jak i trwałe - wzmacniające włosy. Serum, mające postać płynu, skutecznie niweluje wypadanie, dodaje włosom wigoru i sprawia, że szybko rosną mocne, zdrowe i lśniące. Produkt wyznacza się przyjemnym, ziołowym zapachem, niezawodnym działaniem i bardzo wysoką wydajnością! Więcej o nim przeczytasz w recenzji. 💙

Nuxe Delikatnie Oczyszczająca Maseczka-krem z Płatkami Róży 50 ml - bardzo przyjemna maseczka o kremowej, gęstej konsystencji która delikatnie oczyszcza skórę, jednocześnie ją odświeżając. Zapewnia przyjemne uczucie ukojenia, nawilżenia i wygładzenia już po 10 minutach trzymania. Z łatwością się rozprowadza i tak samo szybko spłukuje, pozostawiając skórę miękką, gładką i promienną. Fantastycznie upiększa, rozjaśnia skórę i dodaje jej zdrowego wyglądu. Okazała się nie tylko skutecznym ale i bardzo wydajnym kosmetykiem! 💙

Etat Libre D Orange La Fin Du Monde Woda Perfumowana 1,5 ml - perfumy z kategorii unisex, które zachwycają ogromną trwałością oraz intensywnością zapachu. Jeśli ktoś myśli, że ta pojemność, czyli próbkowa, jest mała, to zapewniam, że w przypadku La Fin Du Monde to błędne przekonanie :) Zapach świetnie się nosi, ale nie warto z nim przesadzać, bo potrafi męczyć. Delikatne muśnięcie przegubów w zupełności wystarcza aby czuć ten zapach jeszcze na następny dzień :) Petarda, ale na pełnowymiarową wersję bym się nie pokusiła - nie dałabym rady zużyć :) 👌

Novex Hair Care Mystic Black Baobab Oil Deep Hair Mask Maska do włosów 100 g - bardzo, ale to bardzo mi przypadła do gustu. Po pierwsze ze względu na świetną, gęsta konsystencję, która łatwo się rozprowadza po włosach i sprawia, że momentalnie stają się gładkie i miękkie w dotyku. Cudowny zapach uprzyjemnia stosowanie maseczki i pozostaje na włosach długo po spłukaniu. Działanie maski oceniam bardzo pozytywnie, bowiem uelastycznia i wygładza nawet mocno poplątane szamponem włosy. Ułatwia rozczesywanie, dobrze nawilża, dodaje blasku i wigoru kosmykom, a do tego  jest bardzo, bardzo wydajna! 💙

La Corvette Marseille Mydła prowansalskie Kwiat pomarańczy oraz Wiciokrzew 2 x 100 g - moje ulubione, od lat, prowansalskie mydła w kotkach o bogatej palecie kolorystycznej jak i zapachowej :) Uwielbiam słodkie, kwiatowe aromaty dlatego chętnie na nie stawiam podczas wyboru kosmetyków myjących. Z tej dwójki szczególnie do gustu mi przypadło mydło z Wiciokrzewem. Fantastycznie pachnie kwiatami i miodem, czym zapewnia przyjemność podczas każdego, wieczorowego mycia. Mydła dobrze oczyszczają, myją, na długo odświeżają nie podrażniając, nie wysuszając ani nie uczulając, nawet delikatnej skóry. 💙

Organique Fragrance Ritual Bloom Essence Mgiełka do ciała 100 ml - mgiełka która nie tylko fajnie aromatyzuje skórę, ale jednocześnie ją pielęgnuje. Jest wzbogacona pantenolem, kwasem hialuronowym i masłem Shea. Delikatnie nawilża skórę, wygładza i na długo otula ciało subtelnym, świeżym, lekko orzeźwiającym kwiatowym zapachem. Uwielbiam stosować ją po kąpieli - zaaplikowana na rozgrzane ciało zapewnia mu cudowne ukojenie, a zapach jeszcze mocniej się rozwija :) Wbrew niewielkim rozmiarom, jest bardzo wydajna. 💙 

Biały Jeleń Hipoalergiczny żel do higieny intymnej z chabrem bławatkiem 500 ml - duża butla z wygodnym dozownikiem, ułatwiającym stosowanie żelu, za 10 zł - to fajna propozycja. Produkt wyznacza się lekkim, ziołowym zapachem i niebieskim zabarwieniem. Delikatnie się pieni i z łatwością się spłukuje. Nie uczula, nie podrażnia, nie wysusza - jest łagodny dla delikatnej skóry. Dobrze myje, odświeża i zapewnia uczucie komfortu. Oczywiście wystarcza na bardzo długo, ze względu na pojemność jak i konsystencje. 👌

TRESemme Violet Blonde Shine Conditioner with Pearl Extract and Violet Toning Pigments 250 ml - to odżywka do włosów blond rozjaśnianych lub siwych, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Stosowałam co prawda w zestawie z szamponem, ale nie dało się ukryć, że prócz " ochłodzenia " blondu zapewniała włosom piękny połysk, miękkość, gładkość i elastyczność. Odżywka jest dosyć gęsta, ma pastelowo-fioletową barwę i piękny, perfumowany zapach, który  długo po spłukaniu pozostaje na włosach. Chętnie powrócę do niej, jak tylko zużyję zapasy :) 💙

L`Oreal Paris Elseve Dream Long Szampon odbudowujący 400 ml - rewelacyjna konsystencja, świetny, pobudzający zapach, mocne właściwości oczyszczające - to wszystko sprawia, że z miłą chęcią sięgałam po ten właśnie szampon. Co prawda plątał moje farbowane włosy, bez odżywki nie pokusiłabym się na ich rozczesywanie, ale nie wysuszał ich i nie robił przysłowiowego " siana " na głowie. U moich córek, a mianowicie na ich długich, naturalnych włosach, wypadł fantastycznie - zapewniał połysk, elastyczność, łatwość rozczesywania i sypkość bez efektu puszenia. Jest super! 💙

Ava Laboratorium Mi-Mic Bio Lift Booster Reduktor zmarszczek 15 ml - lekki niczym serum, błyskawicznie się wchłania i natychmiastowo wygładza skórę. Prócz właściwości wygładzająco-napinających posiada zdolności nawilżające i ujędrniające. Skóra po jego użyciu jest miła, przyjemna w dotyku, a jednocześnie wygląda zdrowo, promiennie i młodo. Niewielka ilość reduktora oferuje efekt porównywalny do mocno odżywczej maseczki. Działa w trybie natychmiastowym! Więcej o nim, jak i o całej linii, przeczytasz w recenzji :) 💙

Ava Laboratorium Oputica Hydro Hi-Lift Serum odmładzające 50 ml - to już moje drugie opakowanie, które zużyłam z wielką przyjemnością. Fantastycznie wygładza, doskonale nawilża, nie obciąża, nie zapycha, nie klei skóry. Wchłania się w nią całkowicie, zapewniając przyjemne uczucie orzeźwienia, czystości i perfekcyjnej gładkości. Przyjemny zapach sprawiał, że chciało się po niego sięgać, a wygodna pompka ułatwiała dawkowanie. Serum dobrze odżywia, regeneruje, dogłębnie nawilża i ujędrnia skórę, po użyciu tego serum wygląda ona na wypoczętą, piękną i promienną! 💙

Nuxe Creme Prodigieuse Boost Koncentrat przygotowujący skórę i dodający energii 100 ml - to kosmetyk, który przypomina esencję z koreańskiego rytuału pielęgnacyjnego. Ma postać płynnego żelu, dzięki czemu można go używać bezpośrednio na skórę, bez konieczności sięgania po płatki kosmetyczne. Nałożony na oczyszczoną skórę, przed aplikacją kremu, przygotowuje ją do dalszej pielęgnacji - wyraźnie nawilża, wygładza, zmiękcza i sprawia, że jest jedwabiście gładka. Wydajnością po prostu powala! Po więcej zapraszam do recenzji :) 💙

Oriflame The ONE Puder IlluSkin 8 g - mój bardzo jaśniutki odcień Light jest beżowo-biały o lekko chłodnym, acz naturalnym odcieniu. Miałko zmielony, delikatny, miękki w konsystencji, ani zbyt suchy, ani też wilgotny, lekko się pyli podczas nabierania pędzlem, ale nie tworzy "zawiesiny ". Fantastycznie stapiał się ze skórą nie tworząc efektu maski. Nie bielił, nie zapychał, wyglądał naturalnie, fajnie matował skórę, zwłaszcza w " strefie T ", wyrównywał koloryt i dodawał zdrowego wyglądu. Zużyłam do ostatniej porcji - więcej o nim w recenzji. 💙

Kneipp Olejek do kąpieli Tajemnica piękna 20 ml - naturalny olejek, a mianowicie kompozycja kilku olejów, które mają za zadanie poprawić samopoczucie oraz zadbać o ciało i zmysły podczas kąpieli. Olejek dodany do gorącej wody fajnie ją zmiękcza i aromatyzuje - zanurzenie się w tak przygotowanej kąpieli jest mega przyjemne, relaksujące i odprężające. W czasie czerpania przyjemności z  ciepłej kąpieli i na delektowaniu się słodkawym aromatem olejku, wypełniającym cała łazienkę, skóra chłonie składniki odżywcze. Po kąpieli staje się gładka i delikatna niczym jedwab, a do tego otulona subtelnym aromatem. 💙

Sylveco Odżywcza Pomadka z peelingiem 4,4 g - tradycyjnie - genialna! Znów się powtarzam, ale po prostu ją uwielbiam! Za wszystko! Jestem wręcz uzależniona od jej formuły, działania, formy podania i efektu, którego nie może zastąpić nic innego! Przynajmniej na razie :) 💙

Syoss Cool Blonds Farba do włosów Nr 10-55 Ultra Platynowy Blond i Nr 12-59 Chłodny Platynowy Blond 2 opakowania - te farby odkryłam nie tak dawno, w moich denkach pojawiał się Ultra Platynowy blond, a tym razem postanowiłam zrobić mieszankę. Niby podobna tonacja, ale powiem, że efekt był fenomenalny! Znacznie lepszy jak w wersji pojedynczej :) Wynikiem połączenia tych dwóch był pastelowo-różowy blond :) Ale ten eksperyment jeszcze powtórzę i napiszę oraz pokażę co i jak :) 💙 

Nivea Black & White Invisible Fresh Antyperspirant Roll-on 50 ml - bardzo się z nim polubiłam, bowiem świeżo, czysto, orzeźwiająco pachnie, zapewnia świetną ochronę i jednocześnie jest delikatny dla skóry. Kuleczka sprawnie rozprowadza warstewkę antyperspirantu, nie blokuje się, nie zacina. Cienka warstewka pozwala czuć się komfortowo przez cały dzień, bez efektu bielenia, bez mokrych śladów i bez odoru potu :)  Wrócę do niego znów! 💙

Kosmetyczne zużycia Sierpnia - DENKO w mini recenzjach  denko kosmetyczne
I to było by na tyle moje Drogie ;)
Napiszcie proszę, czy znacie któreś z przedstawionych tu kosmetyków?
Czy stosujecie je, czy lubicie?
Czy u Was też tak samo się sprawdzają jak u mnie, czy macie odmienne zdanie na ich temat?
Miłego!
                                                                    

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Kosmetyczne zużycia Lipca - DENKO w mini recenzjach :)

Nieco spóźnione to lipcowe denko, ale najważniejsze, że jest! Szczerze mówiąc już powoli zaczęłam tracić nadzieje, iż pojawi się na blogu, nadmiar spraw na głowie znacząco się odbija na moim " życiu blogowym " :) Każda chwila na wagę złota, a tu już wrzesień na zakręcie... Ten czas zdecydowanie za szybko leci... Lato zbyt szybko się kończy...

DENKO lipca w mini recenzjach
DENKO lipca w mini recenzjach
Bez zbędnych wstępów i zwłoki zapraszam do przeglądu kosmetycznych zużyć lipca i przypominam, iż produkty recenzowane już wcześniej na blogu, mają podlinkowane tytuły. Jeśli interesuje Cię któryś z przedstawionych tu gagatków - klikaj i czytaj!
Do oceny każdego kosmetyku posługuję się tradycyjnymi już oznakowaniami:
💙 bardzo lubię!
👌 całkiem spoko...
👎 nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :)

DENKO lipca w mini recenzjach
Ava Laboratorium ProRenew Serum naprawcze " Probiotyczna stymulacja młodości " 15 ml - cała linia ProRenew, oparta na probiotykach, okazała się świetnym wyborem dla mojej skóry. Serum genialnie nawilżało, wygładzało i ujędrniało skórę wyraźnie poprawiając jej elastyczność i ogólną kondycję. Lekkie, delikatne, przyjemne w konsystencji, błyskawicznie się wchłaniało i tak samo szybko działało. Idealne pod makijaż i solo, nie natłuszcza, nie obciąża, nie zapycha, przy regularnym stosowaniu świetnie wyrównuje fakturę skórę i dodaje jej młodzieńczego blasku. 💙

Sylveco Odżywcza Pomadka z Peelingiem 4,4 g - jak wiecie, jedna z pomadek, którą zawsze mam pod ręką, a więc tradycyjnie już - uwielbiam! Jestem od niej absolutnie uzależniona i nie wyobrażam sobie dnia bez jej słodkiego smaku, delikatnie połyskującej, natłuszczającej warstewki na swoich ustach oraz przyjemnego, ziołowo-miodowego zapachu. Kryształki cukru w niej zawarte absolutnie perfekcyjnie wygładzają usta i sprawiają, że są zawsze gładkie, jędrne i miękkie. Odżywcza formuła balsamu niezawodnie pielęgnuje, nawilża, odżywia i regeneruje usta, nadając im pięknego i zdrowego wyglądu. Doskonale chroni wargi przed przesuszeniem i spierzchnięciem. 💙 

Sylveco Brzozowa Pomadka ochronna z Betuliną 4,4 g - nie przepadam za jej zapachem, ale to nic takiego, wliczając świetne działanie ochronne i regeneracyjne tej pomadki. Twardy, przypominający ni to balsam, ni to wazelinkę sztyft pozwala na precyzyjną aplikację. Już po kilku pociągnięciach pokrywa usta odżywczą, nawilżającą warstewką, która dodatkowo skutecznie chroni usta przed wysuszeniem, spierzchnięciem i podrażnieniem. Szybko się zjada, a więc często po nią sięgam, ale i tak wyznacza się bardzo wysoką wydajnością, więc kupuje co jakiś czas :) 👌

Bielenda Fresh Juice Rozświetlający Płyn Micelarny z bioaktywną Wodą Cytrusową 500 ml - byłam niezmiernie ciekawa tego micela i wiecie co? Jest absolutnie świetny! Z ogromną przyjemnością zużyłam pierwsza butlę, ale z pewnością jeszcze do niego wrócę. Wybrałam dla siebie tę wersję ze względu na obecność soku z ananasa, zapach którego uwielbiam :) Micel zawiera kwas laktobionowy i micele, świetnie oczyszcza skórę z zanieczyszczeń, sebum oraz resztek makijażu. Jednocześnie ją ładnie odświeża, zmiękcza, nawilża i delikatnie rozjaśnia. Skóra po użyciu tego micela jest perfekcyjnie czysta, gładka, promienna, pachnąca ( ananaskiem oczywiście ) - idealnie  przygotowana do dalszych kroków pielęgnacyjnych. 💙

Joanna Ultra Color System Płukanka do włosów Srebrna 150 ml - jako że jestem farbowaną blondynką, wszelkiego rodzaju płukanki, mające za zadanie niwelowanie żółtych tonów lub nadawanie ładnego odcienia, są moimi sprzymierzeńcami :) Płukanka w sprayu to zupełna nowość - jej sposób użycia, ekspresowy, okazał się bardzo wygodny. I choć początkowo obawiałam się nieestetycznych plam i nierównomiernego odcienia, po kilku aplikacjach przekonałam się, że bezpodstawnie. Wystarczy dosłownie kilka sekund aby rozpylić mgiełkę " płukanki " na umyte włosy, przeczesuję i... jestem gotowa :) Włosy zawsze wyglądały po niej świeżo i zadbanie, nawet gdy blond się wypłukiwał, a odrosty były spore - psik, psik i jest ładny, naturalny, pełny blasku zimny odcień ;) Dodatkowo jest bardzo wydajna, ładnie pachnie i wcale nie obciąża, ani nie klei włosów. 💙

Nuxe Aquabella Tonik - esencja do twarzy 200 ml -  cudowny zapach, niezwykle delikatna konsystencja i uczucie świeżości, które ten kosmetyk zapewniał, sprawiają, że chciałam po niego sięgać każdego dnia. Mimo regularnego stosowania służył mi naprawdę bardzo, bardzo długo. Stosowałam bez płatków kosmetycznych, jak na esencję przystało. Wlewałam odrobinę produktu we wgłębienie dłoni, rozcierałam drugą i nakładałam bezpośrednio na twarz - po lekkim wmasowaniu, wklepywaniu, wchłaniał się całkowicie. Pozostawiał skórę miękką, delikatną, odświeżoną i ukojoną. Delikatnie rozjaśniał, świetnie nawilżał i wygładzał ją, otulając subtelnym aromatem. 💙

Isana Aprikosenblüte Rasiergel Żel do golenia o zapachu Kwiatu Moreli 150 ml - wypatrzony na promocji i kupiony za kilka złotych, całkiem fajnie się sprawował. Aczkolwiek, szału nie było. Poprawnie się pieni, wytwarzając delikatną, białą piankę. Ułatwiał poślizg maszynce, nie podrażniał, nie wysuszał skóry. Zapach, początkowo uroczy i przyjemnym, przy kolejnych stosowaniach czemuś mnie drażnił - był mdły, przesłodzony i zupełnie nie mój. Zużyłam do końca, wystarczył na długo, ale powrotu do tej wersji zapachowej z pewnością nie będzie ;) 👌

Avon Mark Big & Magical Mascara Pogrubiający tusz do rzęs 10 ml - zużyłam wersję czarną, z której w sumie jestem bardzo zadowolona, pomijając fakt, że szybko wyschnął w tubce. Mimo iż producent podaje 3 miesiące od otwarcia, mój posłużył tylko dwa. Podobał mi się jego intensywny, kruczoczarny kolor, delikatne, połyskujące drobiny, które nie " raziły " po oczach, ale jednak dodawały odrobinę szaleństwa i blasku :) Silikonową szczoteczką o ciekawym kształcie sprawnie mi się operowało, ładnie rozczesywała rzęsy, rozdzielała i dokładnie pokrywała je tuszem, nawet te najdrobniejsze. Tusz nie sklejał moich rzęs, nie rozmazywał się ani się nie obsypywał, nawet przy upałach. 👌

La Corvette Mydło Prowansalskie Marakuja 100 g - delikatnie perfumowane, o subtelnym, owocowym aromacie mydełko stworzone na bazie olejów naturalnych. Lekko się pieni, wytwarzając delikatną piankę przypominającą emulsję. Oczyszcza skórę, dokładnie myje ciało i zapewnia przyjemne uczucie świeżości. Nie wysusza, nie podrażnia, nie uczula - pozostawia skórę miękką i delikatną w dotyku. Dodatkowo wyznacza się wysoką wydajnością :) 💙

Lanbena Whitening Essential Oil Olejek Wybielający z Witaminą C 15 ml - ciekawy chiński olejek o całkiem fajnym składzie i subtelnym zapachu róży. Dobrze nawilżał, fantastycznie wygładzał i napinał skórę, szczególnie stosowany na noc. O poranku twarz i szyja wyglądały znacznie młodziej, bardziej promiennie. Wydajnością wręcz powalił - był nie do zużycia! Faktycznie na jedną aplikację wystarczało 3 krople, zalecane przez producenta, przy większej porcji moja mieszana skóra się błyszczała, bo olejek się nie wchłaniał. 👌

Oriflame Woda perfumowana Possess The Secret dla Niej 50 ml - wykończenie każdego flakonika perfum, jest jak święto :) Skrajnie rzadko mi się to zdarza, nie wliczając miniatur :) A jednak... Possess polubiłam za jej oryginalne zestawienie nut i wszechstronność, która pozwalała na używanie tego zapachu zarówno wieczorem jak i w ciągu dnia. Mocny, zdecydowany, oryginalny i niepowtarzalny, a dodatkowo dosyć trwały. Piękny flakonik to tylko dodatek, ale wcale nie mniej uroczy jak sam zapach :) Pisałam o nim, więc zapraszam jak co :) 💙

L’biotica Eclat Peeling - maska z Korundem mikrokrystalicznym 50 ml - uwielbiam całą linię tych peelingów, ale ten w wersji peeling-maska zużyłam najszybciej ze względu na właściwości pielęgnacyjne. To takie swoiste 2 w 1 :) Nakładam, masuję przez kilka minut i zostawiam - składniki aktywne zaczynają działać, zapewniając skórze porządną porcję regeneracji, odnowy i odżywienia. Po spłukaniu twarz aż promienie zdrowym blaskiem, skóra jest jednolita, ładnie rozjaśniona, ujednolicona, a pory stają się niemal niewidoczne. Mimo małych rozmiarów peeling-maska wystarczył mi na pond 12 użyć. Chętnie do niego wrócę :) 💙

Lanbena Retinolowa maska do okolicy oczu 90 g / 50 szt. - świetna, i z pewnością bardziej odżywcza, alternatywa dla kremu pod oczy. Płatki są mega cienkie, delikatne i przyjemnie miękkie w dotyku, bardzo mocno nasączone, z łatwością układają się wokół oka ( pod nim i na powiekę też ). Natychmiastowo zapewnia dogłębne uczucie nawilżenia, ukojenia i regeneracji. Trzymam zawsze aż do momentu wyschnięcia płatków ( ok. 15 - 20 minut ) - cały płyn zostaje " wypity " przez skórę, a płatki lecą do kosza. Skóra wokół oczu, po ich użyciu, jest ładnie rozjaśniona, wygładzona, zrelaksowana i ujędrniona, otulona komfortem i delikatną, miękką powłoczką ochroną. Świeży, orzeźwiający zapach uprzyjemnia stosowanie i trzymanie maseczki. Świetne są! Nawet mąż się od nich uzależnił :) 💙 

Ava Laboratorium Mi-Mic Bio Lift Krem pod oczy Efekt Wygładzenia 15 ml - krem o bardzo lekkiej, przypominającej nawilżające mleczko, konsystencji, który błyskawicznie się wchłania. Jednocześnie porządnie nawilża, wygładza, odżywia i zmiękcza skórę wokół oczu. Nie klei, nie podrażnia, nie natłuszcza. Wyznaczał się wysoką wydajnością i przyjemnością stosowania. Jedynie pompka nie pozwala " wybrać " zawartości do ostatniej kropli, na szczęście zostaje tego niewiele ;) Pisałam o tym produkcie, jak i o całej linii, więc zapraszam do czytania :) 💙

Delia Extra Hand Care Wygładzający krem do rąk z d-pantenolem 75 ml - lekki i delikatny, o przyjemnej, kremowo-żelowej teksturze i pastelowym, różowym kolorze. Łatwo się dawkuje, błyskawicznie się rozprowadza i tak samo się wchłania, natychmiastowo zmiękczając, wygładzając i uelastyczniając nawet mocno przesuszoną skórę rąk. Idealny zarówno na dzień, bo nie zostawia na skórze wyczuwalnej warstewki, jak i na noc. Krem wyznacza się przyjemnym, owocowo-słodkim, przypominającym jogurt, zapachem, który przez dłuższy czas pozostaje na skórze. Uwielbiam " z nim " zasypiać - gwarantuje słodkie i spokojne sny :) 💙

Joanna Botanicals for Home Spa Oat Milk Odżywczy Krem do rąk z Mleczkiem Owsianym 75 g - bardzo dobrze nawilża i odżywia skórę, nawet mocno przesuszoną, wygładza ją, uelastycznia i otula ochronną warstewką. Dla tego najchętniej używam go na noc. Zapach nie jest mocny, lekko wyczuwalne, słodkawe nuty nie przeszkadzają mi w zasypianiu, choć, przyznam, że trwałością zadziwia - nawet o poranku czuję subtelne nuty kremu na skórze. Łatwy sposób używania, skuteczność działania i zadowalające efekty aż zachęcają do ponownego sięgania po niego! 💙

Lirene Dermoprogram Peeling drobnoziarnisty z Olejkiem z Czarnej Porzeczki 75 ml - całkiem przyjemny, i co najważniejsze, natychmiastowo działający peeling. Kremowo-żelowa konsystencja z mnóstwem drobinek i pestek, z opisu producenta wynika że z czarnej porzeczki, świetnie się rozprowadza po skórze, skutecznie złuszcza martwy naskórek, subtelnie masując twarz. Po spłukaniu skóra jest jedwabiście gładka i delikatna w dotyku, fantastycznie oczyszczona, odświeżona i gotowa do dalszych kroków pielęgnacyjnych. Zapach nieco syntetyczny, chemiczny aczkolwiek przyjemny, nie męczący ani drażniący. 👌

L'Oréal Preference 11.11 Ultralight Bardzo bardo jasny, chłodny, kryształowy blond 1 op. - powróciłam do Preference, bo mam sentyment do tej farby :) Postawiłam na bardzo jasny blond i w sumie takowy wyszedł, aczkolwiek nie odbyło się bez żółtych refleksów, których nie cierpię... Z pomocą przyszły fioletowe kosmetyki pielęgnacyjne - ostatecznie, schłodzony pigmentami kolor okazał się całkiem fajny. Tym nie mniej farba przesuszyła lekko moje kosmyki, co początkowo było mocno wyczuwalne po każdym myciu włosów. Wypłukała się po miesiącu, to nie jest zły wynik, ale choć nie była zła, znam lepsze, skuteczniejsze i znacznie tańsze... 👌

DENKO lipca w mini recenzjach
I to by było na tyle moje Drogie :)
Jak się mają Wasze denka?
Znacie któreś z przedstawionych tu kosmetyków?
Jak je oceniacie? Spisują się tak samo jak u mnie czy łączą was inne relacje?
Miłego! 
                                                                    

poniedziałek, 20 maja 2019

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - DENKO 2019 w minirecenzjach

Wiem, wiem, już niedługo kończy się maj, a ja dopiero o kwietniowych zużyciach tu prawie :) Ale cóż... Czas, niestety, rządzi się swoimi prawami, nie da się go ugiąć, anie dostosować pod swoje potrzeby, których wiele. Dlatego postanowiłam się poddać jego wpływowi, uważając, że i tak " lepiej późno niż wcale " - zapraszam na denko kwietnia!

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - DENKO 2019 w minirecenzjach
Kosmetyczne zużycia Kwietnia - DENKO 2019 w minirecenzjach
Nie wiem, jak mi się udaje tyle tego zużywać, naprawdę, ale jestem przekonana, że systematyczność w pielęgnacji, dająca codzienne efekty, z wiekiem ukaże swoje prawdziwe walory, Tyle tego się w siebie wsmarowuje, wciera, nakłada... Codzienność kobiet jest jednak skomplikowana :D
Zapraszam Kochani do czytania i dzielenia się swoimi opiniami na temat produktów, które dziś wam przedstawię. Produkty recenzowane na blogu, mają podlinkowane tytuły - klikaj i czytaj!
Aaaa i przypominam, że do oceny kosmetyków posługuję się poniższymi oznakowaniami:
💙 bardzo lubię!
👌 całkiem spoko...
👎 nie sprawdza się u mnie!
To lecimy po kolei, zaczynając od lewej :)

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - DENKO 2019 w minirecenzjach
7th Heaven Oczyszczająca maska błotna 6 g x 2 - przyjemna, gęsta w konsystencji błotna maseczka, która dodatkowo zawiera ekstrakt aloesu, wierzby, wiesiołka i oczaru wirginijskiego. Sprawnie się rozprowadza, nie wysycha szybko, a więc nie ściąga nadmiernie skóry podczas trzymania :) Po 15 minutach zmywam, co przychodzi z łatwością, i widzę, że maska rzeczywiście pozostawia skórę piękną i czystą, a do tego, delikatnie rozjaśnioną, ujednoliconą i gładką. Pory są zminimalizowane, sebum ujarzmione, nawet zmarszczki mimicznie stają się mniej widoczne. Zapach nie jest przyjemny, ale nie mocny, pomijając ten fakt, maska mi się bardzo spodobała! 💙

Planta Naturell Krem do pielęgnacji stop z urea 250 ml - ciesze się, że ten krem po latach nieobecności, powrócił na półki Netto. Ma świetną, gęstą, kremowo-żelową konsystencję, szybko się wchłania w skórę stóp i nie pozostawia na niej żadnej wyczuwalnej, klejącej czy tłustej, warstewki. Wyraźnie nawilża, momentalnie odżywia i wygładza skórę, nawet mocno przesuszoną. Delikatnie orzeźwia ( nie chłodzi ) i sprawia, że stopy odzyskują doskonałą kondycję w kilka chwil. Działanie jest długotrwałe, pojemność ogromna, wydajność też, a cena - niska! Uwielbiam za wszystko :) 💙

Murier Paris Gold Research Krem na dzień i Krem na noc ze złotem koloidalnym i komórkami macierzystymi po 50 ml każdy -  co prawda na zdjęciu są " porozrzucane ", ale stosowałam, i pisałam, o nich jako o kuracji. Kremy dobrze sobie radziły z pielęgnacją mojej dojrzałej skóry, od początku i do końca. Nocny jest absolutnie fantastyczny, w dziennym jedynym mankamentem była natłuszczająca warstewka, którą zostawiał. Po więcej zapraszam do recenzji :) 💙

Lirene Migdałowy Kremowy żel myjący z D-Panthenolem 150 ml - całkiem fajny, delikatny dla skóry, a zarazem skuteczny w oczyszczaniu, żel o przyjemnym zapachu. Żel dobrze się pienił, skutecznie usuwał zanieczyszczenia, makijaż i sebum, nie podrażniając przy tym skóry. Wykazał się nie tylko działaniem, ale i wydajnością. Cenowo też przystępny :) Więcej informacji i zdjęć w recenzji 👌

Mincer Pharma Daily Care Rozświetlająca maska w kremie 75 ml - jakiś czas temu znalazłam ją w ShinyBox, aczkolwiek wcześniej już miałam styczność z tą maską. Choć pierwszy kontakt był taki sobie, postanowiłam zużyć, jak już miałam, druga tubkę z myślą, że być może coś w niej się zmieniło, bądź moja skóra inaczej ją przyjmie. Niestety nic się nie zmieniło - maska dobrze nawilża skórę i ... to tyle.Nie rozświetla, nie odmładza, nie koi, czasami wręcz wprawia w lekki dyskomfort, a nawet, gdy skóra jest podrażniona, potrafi szczypać. Zdecydowanie o niebo lepiej sprawdza się u mnie linia Vita C Infusion, a Daily Care, według mnie, to słaby średniak... 👎

Avon Mark Big & Extreme Mascara pogrubiająco-wydłużający tusz do rzęs 10 ml - lubię tusze Avonu, aczkolwiek nie każdy u mnie się sprawdza. Extreme jest wyjątkiem. Ma fantastyczną szczoteczkę, dobrze pokrywa rzęsy tuszem, ładnie rozczesuje je, wydłuża i pogrubia, sprawia, że nawet te najmniejsze stają się widoczne. Tusz nie odbija się na powiekach, nie obsypuje, nie kruszy ani nie rozmazuje pod wpływem wilgoci. Jest dosyć wydajny, ponad 3 miesiące mi służył.  To już druga tubka, ale myślę, że jeszcze do niego wrócę :) Zajrzyj do recenzji, a sama zobaczysz :) 💙

Novaclear ATOPIS Krem do rąk z organicznym olejem konopnym 50 ml - intensywnie działający, gęsty, treściwy i tłusty krem, który jest przeznaczony do suchej, zniszczonej, podrażnionej skóry rąk. Już niewielka ilość kosmetyku porządnie nawilża, wzmacnia, uelastycznia i wygładza skórę, zapewniając natychmiastową ulgę i komfort. Stosowałam go wyłącznie na noc i to w połączeniu z bawełnianymi rękawiczkami - o poranku skóra była jak nowo narodzona :) Wbrew małej pojemności, wystarcza na długo, przyczynia się na to zarówno konsystencja jak i skuteczność. Na co dzień wolę lekkie kremy, ale jako kurację, raz na jakiś czas, chętnie będę stosować. 👌

It's Skin Koreańskie maski w płachcie - Odżywcza Avocado i Ujędrniająca Power 10 Formula Co 2 szt - obydwie maski, choć różnią się grubością materiału, zaskakują wspaniałymi efektami. Avocado jest cienka, lekka, mocno nawilżająca, czaruje zapachem i świetnymi właściwościami kojącymi. Power 10 Formula Co to maska, która porządnie regeneruje, odżywia, wygładza i uelastycznia skórę. Jest podana na grubej płachcie. Maski natychmiastowo zapewniają skórze komfort, a po 30 minutach trzymania - pozostawiają skórę zadbaną, piękną i promienną! Więcej w recenzji :) 💙

Nuxe Creme Prodigieuse Boost Aksamitny Krem Naprawczy 40 ml - mimo iż przeznaczony jest dla skóry normalnej i suchej, doskonale się sprawdził na mojej mieszanej skórze w period zimowo-wiosenny. Dobrze nawilża, wygładza, odżywia i regeneruje skórę, zapewniając jej ochronne przed negatywnym działaniem czynników zewnętrznych. Delikatna, acz treściwa konsystencja, silne właściwości kojąco-uspokajające i przyjemny, otulający zapach sprawiają, że stosowanie go, to istna przyjemność! Krem jest bardzo wydajny! Praktyczny i łatwy w stosowaniu. I niezawodny! 💙

Joanna Botanicals for Home Spa Cannabis Seed Nawilżający Krem do rąk z Ekstraktem z Konopi 75 g -  uwielbiam tę linię, a w szczególności balsam i krem do rąk. Jak widzicie, wiosna zdecydowanie należała do konopi, szczególnie jeśli chodzi o pielęgnację dłoni :) Krem wyznacza się zwartą, ale jednocześnie lekką konsystencją, o szybkim wchłanianiu, i cudownym zapachem. Walory pielęgnacyjne - jak najbardziej zadowalające! Dłonie po użyciu kremu są miękkie, gładkie i zadbane, otoczone ochroną i otulone subtelnym zapachem! Więcej - w recenzji :) 💙

Laboratorium Kosmetyczne AVA Pore Solutions Bio Maska zwężająca pory 100 g - jest moim odkryciem! Prawdziwa petarda, jeśli chodzi o działanie, a w zanadrzu ma również inne atuty, na przykład przyjemny zapach :) Błyskawicznie się nakłada, przypomina konsystencją mięciutkie błotko, ale pachnie... czekoladą :) Wystarczy 20 minut, a skóra nabiera niesamowitej świeżości, jasności i jednolitości. Więcej w recenzji! Uwielbiam i chętnie zakupię kolejne opakowanie. 💙

Nuxe Aquabella Mikrozłuszczający żel do mycia twarzy 150 ml - w pierwszej kolejności uwodzi świeżym, wiosennym, pobudzającym zapachem, ale potem udowadnia, że zapach, to nie wszystko! Przezroczysty żel zawierający niebieskie mikrokuleczki dogłębnie oczyszcza skórę nie wysuszając i nie podrażniając jej. Sprawia, że staje się czystą, świeżą i promienna, delikatna i przyjemna w dotyku. Żel zaskoczył mnie swoją wydajnością, mimo iż wszystkie kosmetyki Nuxe to do siebie mają, ten jeszcze bardziej podniósł poprzeczkę :) Więcej w recenzji :) 💙

Laboratorium Kosmetyczne AVA Śnieżna Alga Kompleks przeciwzmarszczkowy pod oczy 15 ml - lekki, przyjemny, jedwabisty w konsystencji krem o doskonałych właściwościach nawilżająco-kojących. Błyskawicznie się rozprowadza i tak samo szybko wchłania, zapewniając skórze wokół oczu subtelne rozjaśnienie i pobudzenie. Krem co prawda nie zniweluje ciemnych kółek pod oczami, ale z podstawowymi zadaniami radzi sobie bardzo dobrze. Pompka niestety nie wydaje kremu " do ostatniej kropli " więc trochę go na dnie buteleczki zostaje... Więcej w recenzji! 👌

Avon Mark Big & Phenomenal Volume Mascara Pogrubiający tusz do rzęs 10 ml - na odmianę od fantastycznego Extreme, ten gagatek mi podpadł, i to porządnie. Tusz ma fajną szczoteczkę, to trzeba przyznać, a także szatę zewnętrzną - mega kuszącą! Równomiernie się rozprowadza, ładnie się układa na rzęsach, nie tworzy grudek, nie rozmazuje się, nie odbija na powiekach. Ale wcale nie wysycha na rzęsach, co sprawia, że one się ze sobą sklejają, w różnym stopniu, tworząc tak zwane " łapki ". Szybko za to stracił zdolności i przestał się nadawać do używania... O tym piszę w recenzji - zapraszam :) 👎

Sylveco Odżywcza Pomadka z peelingiem 4,4 g - już nie wiem który raz tu gości, i z pewnością nic w tym zakresie, przynajmniej na razie, się nie zmieni. Najlepsza! Skuteczna, niezawodna, smakowita, niedroga, naturalna, wydajna, sprawiająca, że moje usta zawsze wyglądają doskonale i są miękkie i delikatne w dotyku. O każdej porze roku, dnia i nocy :) Mój N 1! 💙

Laboratorium Kosmetycznego Joanna Peeling z balsamem drobnoziarnisty Oliwa z oliwek 100 g - wybrałam go trochę od niechcenia, bo za oliwką w kosmetykach nie przepadam, zwłaszcza ich zapachem. Ale okazał się strzałem w 10! Cudowny, wcale nie oliwkowy zapach, umila stosowanie, kremowa konsystencja z mnóstwem malutkich, ostrych drobin pozwala na dokładne oczyszczenie ciała i złuszczenie martwego naskórka. Po spłukaniu skóra jest delikatna niczym jedwab, wygładzona, a jednocześnie nawilżona i otulona komfortem, bardzo przyjemna w dotyku. Taki maluch, a daje radę! Więcej o nim oraz jego " owocaśnych braciach " w recenzji :) 💙

-417 Facial Micro Luffa Foaming Gel Oczyszczający żel do twarzy z mikrocząsteczkami luffy 200 ml - luksusowy produkt za dużo, dużo monet, który nie przypadł mi do gustu wcale. Nie dałabym za niego nawet połowy kwoty, ale jak już miałam, z ShinyBox`a, to musiałam zużyć. Jest to płynny, lejący się żel w którym zostały zatopione ostre drobiny luffy. Do mycia twarzy, a mam cerę mieszaną, jest zbyt ostry, nawet przy nie najmocniejszym nacisku drapie niesamowicie. Zamiast skupić się na oczyszczaniu twarzy, myślę tylko - " Kiedy to się skończy!? ". Zapach ma w sobie coś odpychającego, drażnił mnie od pierwszego użycia i już tak zostało do końca. Zero przyjemności! Zużyłam do ciała, ale nigdy więcej...  👎

Oriflame EcoBeauty Odświeżający Tonik do twarzy 200 ml - świetny, naturalny kosmetyk o właściwościach odświeżająco-tonizujących. Przyjemny zapach uprzyjemnia stosowanie, a wygodna butelka z atomizerem - rozpylanie toniku. Do orzeźwienia i do pielęgnacji - służył idealnie. Więcej o nim, oraz pozostałych produktach z linii eco,  przeczytasz w recenzji :) 💙 

Kueshi Gel Aloe Vera 99% Żel aloesowy 250 ml - aloesowy żel to wręcz must have w każdej kosmetyczce, bowiem pełni nie tylko kosmetyczną rolę, ale również dobrze sobie radzi z ukojeniem, łagodzeniem oraz uspokojeniem skóry podrażnionej. Ten żel zdał egzamin śpiewająco! Wyznacza się fajną, gęsta, a zarazem lekką konsystencją, neutralny zapach nie wchodzi w interakcję z perfumami. Szybko się wchłania, nie pozostawia klejącej warstewki, za to pięknie gładką, delikatną i zadbaną skórę. Doskonale koi podrażnienia, łagodzi swąd po ukąszeniach owadów, uspokaja skórę po opalaniu - kosmetyk i lek w jednym. Był bardzo wydajny! 💙 

Yves Rocher Riche Creme Creme Anti-Rides Bienfaisante Regard Przeciwzmarszczkowy krem regenerujący pod oczy 14 ml - skusiłam się na niego, ze względu na dobry skład,  ponad 90% składników naturalnych, oraz obietnicę odmłodzenia skóry wokół oczu. Odrobina ujędrnienia zawsze dobrze zrobi, zwłaszcza u progu 40-tki :) Krem ma lekką konsystencję, szybko się wchłania, zapewniając natychmiastowe uczucie komfortu. Ładnie wygładza skórę wokół oczu i sprawia, że staje się ona miękka i gładka, delikatnie rozświetlona - rzeczywiście wygląda na młodszą :) Regularne sięganie po ten krem poprawia elastyczność i jędrność delikatnej skóry pod oczami, zmarszczki zostają lekko spłycone i mniej widoczne. Dobrze współpracuje z makijażem, nie powoduje warzenia się korektorów. Wygodna miękka tubka z " dziubkiem " usprawnia dawkowanie. Polubiliśmy się! 💙

Nivea Krem 250 ml - kto go jeszcze nie zna? Przecież to uniwersalny krem świata :) I na wszystkie " bolączki ", suchości, podrażnienia, uczulenia, wysypki i t.p. idealny! To jedyny kosmetyk, który zużywa cała rodzina, wydajny jak nie wiem co, a więc denkowanie go, to prawdziwe wyzwanie, nawet dla 5-tki małych i dużych osobników ;) 💙

Novex My Curls Maska Nawilżająca do włosów kręconych 100 g - no i co, że do kręconych, a ja mam proste jak druty :) Maska, prócz " poprawy skrętu " ma też za zadanie nawilżać, odżywiać i poprawiać elastyczność włosów, a tego sobie odmówić nie mogłam :) Faktycznie, fajnie nawilża, w moim przypadku też wygładza i nabłyszcza włosy, dzięki czemu wyglądają one zdrowo i pięknie. Maska ułatwia rozczesywanie, ale nie jest w tym jakaś nadzwyczajna, znam lepsze i tańsze, które robią to bardziej spektakularnie. Zapach jest przyjemny, ale lekko chemiczny - taki " fryzjerski " :) Szału nie ma, ale poprawnie spełnia swoją rolę. 👌

Isana Odprężająca Sól do kąpieli Good Dreams z olejkiem Lawendowym i ekstraktem z Wanilii 80 g - ciekawe połączenie tworzy lawenda z wanilią. Zapach jest kojący, relaksujący i odprężający - pozwala zrelaksować się w kąpieli i chłonąć dobrodziejstwa z niej płynące. Sól całkowicie się rozpuszcza, nie pozostawiając żadnych paprochów ani piasku pod... siedzeniem :) Nie nawilża jakoś specjalnie, ale i nie wysusza skóry. Zdecydowanie zimowa wersja zapachowa, ale wiosną, zwłaszcza chłodną, też potrafi rozgrzać zmysły :) 👌

Linda Mydło w płynie Białe Winogrono 500 ml - jakże może być denko bez mydła, zwłaszcza bez mydła z Biedronki :) Białe winogrono pachnie ... bardzo winogronowo! Naprawdę czuć w tym mydle nutkę dojrzałych w słońcu owoców, szkoda, że tuż po spłukaniu na skórze zostaje znikomy ślad tego aromatu, a po chwili i ten się ulatnia. Mydło fajnie się pieni, delikatnie, ale skutecznie myje i oczyszcza skórę rąk, nie wysuszając ani nie podrażniając jej. Byłam ciekawa, poznałam go, ale raczej nie kupię ponownie - jest znacznie rzadsze od kremowych, szybciej więc schodzi, bo lubi skapywać podczas wydobywania ;) 👌

Joanna Ultra Color Koloryzująca odżywka do włosów Chłodne odcienie Blond 100 g - oczywiście, że z całej palety kolorów najszybciej zeszła mi blond odżywka w chłodnym odcieniu :) Powiem, że ciekawy to pomysł, aczkolwiek stosowałam ją nieco inaczej, jak zaleca producent, ale efekt i tak był zadowalający, przy znacznie mniejszym " nakładzie pracy ". Piękny zapach, świetna, filetowa tonacja odżywki zachęcały do stosowania. A znacznie więcej, o całej gammie, przeczytasz w recenzji :) 👌

Allvernum Nature's Essences Mydło korzenne Wanilia-Cynamon 100 g - mydła w kostkach też bardzo lubię, zwłaszcza tak pięknie pachnące. Mydło było dodatkiem w ShinyBox, dzięki któremu dowiedziałam się o jego istnieniu, no i, oczywiście, mogłam wypróbować. Przyjemne to mydło, ładnie pachnie, słodko, świątecznie tak... Dobrze się pieni, nie wysusza skóry, ale szybko się zmywa... 👌

La Corvette Mydło Prowansalskie Paczuli 100 g - to już sprawdzona marka, której mydła prowansalskie kupuję od lat, wybierając do woli w zapachach ( maja ich naprawdę sporo! ). Tym razem postawiłam na paczulę, dosyć intensywny, powiedziałabym nawet męski, aromat. Ale pozostałe właściwości mydełka są bez zmian - dobrze myje, ładnie się pieni, nie podrażnia skóry i jest niezwykle wydajne. 💙

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - DENKO 2019 w minirecenzjach
Znasz któreś z kosmetyków, które dziś wam przedstawiłam?
Jak się u ciebie sprawdzają?
Lubisz poznawać nowości kosmetyczne? 
Jaki kosmetyk jest Twoim ostatnim odkryciem?
Miłego!


                                                                    

środa, 3 kwietnia 2019

Kosmetyczne zużycia Luty - Marzec - DENKO 2019 w minirecenzjach

Myślisz pewnie, że zapomniałam o denku... Luty dobiegł końca - nie ma, za nim podążał marzec - dalej nic, teraz już mamy kwiecień i... właśnie jest! Denko x 2 :) Dziś będzie o kosmetykach, które zużyłam w ciągu lutego i marca.

Kosmetyczne zużycia Luty - Marzec - DENKO 2019 w minirecenzjach
Kosmetyczne zużycia Luty - Marzec - DENKO 2019 w minirecenzjach
Wbrew pozorom nie tak dużo tego się uzbierało ( chyba nieco wyszłam z wprawy :D ). W lutym zdenkowałam dosłownie kilka kosmetyków, więc odpuściłam sobie wpis licząc na to, że w marcu będzie lepiej. I było. Tym oto sposobem nic mi nie umknęło, a kosmetyki zostaną solidnie pożegnane i ocenione, tak, jak sobie na to zasłużyły :)
Zapraszam do czytania i dzielenia się swoimi opiniami na temat produktów, które dziś przedstawię waszej uwadze. Produkty recenzowane na blogu mają w tytułach linki - klikaj i czytaj! Aaaa i przypominam, że do oceny kosmetyków posługuję się poniższymi oznakowaniami:
💙 bardzo lubię!
👌 całkiem spoko...
👎 nie sprawdza się u mnie!

Kosmetyczne zużycia Luty - Marzec - DENKO 2019 w minirecenzjach
Biologique Recherche Huile Benefique suchy olejek do ciała 30 ml - zawieruszył mi się, na szczęście nie zdążył się przeterminować, bo szkoda byłoby. Pięknie pachnie, przyjemnie zmiękcza i wygładza skórę, zapewniając jej długotrwały komfort. Dzięki małej pojemności mieścił się nawet w niewielkiej kosmetyczce, był świetnym kompanem podczas wyjazdów. Zawsze gotowy do użycia - łagodził skórę, niwelował suchość i swąd, również po ugryzieniach komarów. Na lato wręcz idealny! 💙

Garnier Mineral Invisible 48h Anti - Marks Roll - On Antyperspirant przeciw plamom 50 ml - jest dowodem na to, że wszystko co jest ulepszane wcale nie zyskuje, lecz traci na jakości. Nie wiem co w nim zmienili, ale właśnie przestał być moim ulubionym antyperspirantem. Nie robił zupełnie nic, no pomijając fakt, że nie oferował białych plam i ładnie pachniał... tuż po aplikacji :) Potem już nie... Słabo chronił przed potem nawet przy dosyć spokojnym trybie dnia, już o aktywnym nie wspomnę. Nie mogłam się doczekać, aż go wykończę, albo on mnie... Już nie kupię! 👎

Dr Irena Eris Loose Powder Translucent Puder sypki 18 g - fantastyczny puder, który towarzyszył mi naprawdę bardzo długo! Miałko zmielony, o delikatnej, jedwabistej konsystencji, lekki jak piórko, a zarazem bardzo skuteczny. Aplikowałam go za pomocą kabuki. Świetnie matował skórę, ujednolicał i poprawiał koloryt, a przy tym był zupełnie niewidoczny na twarzy. Wyglądał naturalnie, nie tworzył efektu maski, nie zapychał, ani nie podrażniał skóry. Już za nim tęsknię - kolejne opakowanie w planach :) 💙

Syoss Cool Blonds Farba do włosów Ultraplatynowy blond 10.55 2 szt po 100 ml - pierwszy raz ją kupiłam skuszona promocją i boskim kolorem blondu " z kartonika ", który farba ma oferować na włosach. Sama koloryzacja przeszła całkiem pomyślnie. Farba, co prawda, strasznie śmierdzi amoniakiem, ale nie szczypała, nie paliła skóry głowy nie wywołała swędzenia. Efekt nie do końca był taki, jak z kartonika, na odrostach żółć, ale udało mi się ją zneutralizować " fioletową " pielęgnacją :) Po koloryzacji okazało się, że jednak podrażniła i wysuszyła skórę głowy, przez dwa tygodnie ciągle się drapałam, potem przeszło. Wliczając cenę regularną, efekt koloryzacyjny i " skutki uboczne " - raczej do niej nie wrócę... 👎

Isana Berry Heart Perełki do kąpieli z olejkiem babassu i mocznikiem 60 g - to już trzecie opakowanie perełek, polubiłam je od pierwszego użycia. Przepięknie pachną, rozpuszczając się w wodzie uwalniają naturalny aromat leśnych owoców, a ten działa mega relaksująco! Perełki ładnie zmiękczają wodę, a także skórę, nie wysuszają, a nawet powiedziałabym, że nawilżają ją. Po kąpieli ciało jest satynowe, milutkie i bardzo gładkie w dotyku. Żadnego uczucia dyskomfortu ani ściągnięcia - cudne! 💙

Isana Milky Dream Puder do kąpieli o zapachu kokosa i wanilii z olejem kokosowym 60 g - skusiłam się na ten kokosowo-waniliowy aromat, ale jakoś nie sprostał moim wyobrażeniom. Owszem czuć w nim wanilię, ale taką ... jak aromat waniliowy do wypieków, trochę sztuczną. Kokos gdzieś tam w tle, bardzo słaby akcent i również trochę przesłodzony. Puder delikatnie musuje po wsypaniu do wody, sprawia, że staje się mętna, niczym z mleczkiem. Ładnie zmiękcza i wygładza skórę, nie powoduje wysuszenia ale też nie daje tak wyrazistego uczucia nawilżenia jak " owocowe perełki " o których pisałam wyżej. Puder nie jest zły, ale i nie najlepszy. 👌

Linda Coconut Sugar Kremowe mydło w płynie 500 ml - nie będę się powtarzać, bo wiecie, że lubię mydła z Biedronki, ale cieszyłam się na wersję kokosową jak nie wiem co! Niestety nie pachnie kokosem ( smuteczek ) ani nawet cukrem kokosowym... Mydło ma lekko słodki z nutą świeżości aromat, trudny do określenia, ale przyjemny i otulający. Podoba mi się, mimo iż nie czuć go kokosem, tylko, jak to w mydłach z Biedronki, zapach jest strasznie nietrwały i ulotny... Jeśli chodzi o działanie - całkiem dobre! Nie wysusza, co jest najważniejsze, nie podrażnia, dobrze się pieni, skutecznie usuwa wszelkie lekkie zabrudzenia i jest bardzo wydajne! 👌

Nuxe Prodigieux Huile de Douche Olejek pod prysznic 30 ml - cudowny zapach kultowego olejku w wersji pod prysznic, to prawdziwa rozkosz dla ciała! Delikatna formuła, dosyć treściwa, żelowa konsystencja i złoty " pył ", sprawiający, że nawet po spłukaniu ciało jest... olśniewająco pięknie :) Nie pieni się, tworzy na ciele białą warstewkę, coś w rodzaju mleczka. Świetnie oczyszcza, myje i odświeża skórę jednocześnie ją pielęgnując. Po osuszeniu ciało jest gładkie niczym jedwab, otulone subtelnym aromatem i komfortem absolutnym! Uwielbiam! Muszę kupić dużą tubę :) 💙

Eveline Cosmetics Koreańskie Maski na tkaninie Węglowa, Aloesowa i Hialuronowa 3 szt - nie będę je rozdzielać na osobne produkty, bowiem sprawdziły się u mnie doskonale, mimo iż każda inaczej :) Najlepiej wypadła Hialuronowa, na drugim miejscu Aloes i na trzecim Węgiel - ale każda zaoferowała to, co producent nam obiecał - jest dobrze :) Są skuteczne, bezpieczne, niedrogie, łatwo dostępne i warte uwagi. Chętnie sięgnę po każdą z nich w odpowiednim czasie, dostosowując się do potrzeb skóry. W sumie nie tak dawno o nich pisałam, więc zapraszam do recenzji ( kliknij w nazwę a trafisz :) ). 💙

Dermena Seboline Oczyszczający płyn myjący do twarzy 200 ml - stosowałam całą linię Seboline przeznaczoną do cery mieszanej i tłustej, ten żel jest najlepszy z całej trójki! Bardzo wydajny, dzięki średniej gęstości konsystencji, skuteczny i bezpieczny. Doskonale oczyszczał skórę ze wszelkiego rodzaju zanieczyszczeń, makijażu, sebum, nawet tusz nim zmywałam i to bez podrażnień się obeszło. Wygodna buteleczka z pompką ułatwiała dawkowanie, a przyjemny, świeży zapach uprzyjemniał stosowanie. Zainteresowanych zapraszam do recenzji.  💙

BeBeauty Clean Matujący płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu z ekstraktem z pigwy i cytryny 400 ml - moje drugie opakowanie i powiem, że jestem zaskoczona tym, jak fajnie sprawdza się na mojej mieszanej skórze. Nie podrażnia, nie uczula, nie powoduje ściągnięcia, nie wysusza, bardzo dobrze oczyszcza skórę z makijażu, sebum i zanieczyszczeń. Jest wydajny, a przy tym tani, jedyne co bym w nim zmieniła, to zapach - trochę mnie drażni swoją syntetyczną, cytrusową nutą. Na szczęście nie jest trwały ani mocny, zresztą szybko neutralizują go również zapachy kosmetyków, będących dalszymi krokami w mojej pielęgnacji :)  👌

Eveline Cosmetics Gold Lift Expert Luksusowe przeciwzmarszczkowe złote płatki pod oczy 1 op. - stosowałam sporo tego typu płatków pod oczy, a więc mam porównanie. Te złote płatki wypadają całkiem przyzwoicie, bowiem są łatwe i przyjemne w użyciu, nie wymagają pozycji leżącej podczas trzymania, świetnie nawilżają i wygładzają skórę pod oczami delikatnie ją rozjaśniając. Skóra po ich użyciu wygląda świeżo, jednolicie i młodo, a spojrzenie nabiera subtelnego blasku. Chętnie po nie sięgnę przed wielkim wyjściem :) 👌

Lirene Mineral Collection Rozświetlająco-nawilżające mleczko do ciała 200 ml - od dłuższego czasu zabieram się za recenzję tej linii, a ciągle czas mi ucieka... Na razie, w oczekiwaniu na pełny wykład, streszczę się, zdradzając iż to mleczko jest świetną propozycją dla skóry o normalnym typie. Jest mega lekkie i beztłuszczowe, przypomina delikatne mleczko do demakijażu, które wchłania się w skórę błyskawicznie! Dla suchej skóry może być nie wystarczająco odżywcze i nawilżające, ale ja osobiście go uwielbiam! Złote drobiny, a mianowicie pył, które kryją się w mleczku dają na ciele fajną, nienachalną poświatę - cudnie! 👌

Nuxe Creme Prodigieuse Boost Balsam-żel naprawczy pod oczy 15 ml - jak już nieraz pisałam, marka Nuxe ma jedne z najlepszych produktów pielęgnacyjnych do okolic oczu. Ten balsam-żel kolejny raz mnie w tym utwierdził. Lekka, przypominająca gęste mleczko, konsystencja świetnie się rozprowadza po skórze, szybko się wchłania i natychmiastowo zapewnia wyraźne uczucie nawilżenia i odżywienia. Uwielbiam nakładać go o poranku, bowiem sprawia, że skóra odzyskuje energie i budzi się do życia :) Jest ładnie napięta, wygładzona, ujednolicona i otulona niesamowitym komfortem przez cały dzień! Więcej o tym balsamie, jak i całej linii - w recenzji ( klikaj tytuł ). Genialny jest! 💙

Oriflame Swedish Spa Tranquil Drops Relaksujący olejek do kąpieli 200 ml - bardzo polubiłam się tym olejkiem. Jest lekki i delikatny, pięknie, subtelnie pachnie i sprawia, że kąpiel jest nie tylko relaksująca, ale jednocześnie wiąże się z rytuałem pielęgnacyjnym. Nie pieni się, ale jak tylko trafi do wody, przeobraża ją w ... mleko :) Olejek zmiękcza wodę, ale nie natłuszcza jej, ładnie wygładza, nawilża i uelastycznia skórę, sprawiając, że staje się jedwabiście gładka i przyjemna w dotyku. Zapach na długo otula ciało subtelną wonią, przywołującą na myśl jedynie pozytywne emocje. Mam już kolejną buteleczkę w użyciu - uwielbiam kosmetyki, które rozpieszczają zmysły i troszczą się o ciało. Więcej o nim, i nie tylko, znajdziesz w recenzji. 💙

BeBeauty Care Wygładzająca sól do kąpieli Brzoskwinia 600 g - kolejny umilacz kąpielowy, który przyjemnie pachnie, a przy tym nie wysusza ani nie podrażnia skóry. Nie zauważyłam aby jakoś nawilżała czy uspokajała skórę, ale z pewnością krzywdy jej nie robi, ani dyskomfortu żadnego nie sprawia. Tania i dobra, nic dodać, nic ująć :)  👌

L'biotica Biovax Botanic Szampon Micelarny Czystek i Czarnuszka 200 ml - fajny, dobrze oczyszczający szampon o delikatnej formule i bardzo skutecznym działaniu. Dobrze się pienił, dokładnie mył włosy i oczyszczał skórę głowy zapewniając uczucie czystości i świeżości. Delikatnie plątał moje kosmyki, ale nie usztywniał ich, nie wysuszał i nie tworzył " tępymi " w dotyku. Delikatny, świeży, czysty zapach uprzyjemniał stosowanie. Stosunkowo wydajny, jednym słowem dobry szampon i tyle. 👌

Eveline Cosmetics Nutri Honey Odżywczy balsam do rąk Rokitnik, Owies, Masło Shea 50 ml - polubiłam za ładne i praktyczne opakowanie, pozytywną szatę graficzną, łatwość stosowania. Za lekką, szybko wchłaniającą si konsystencje i natychmiastowe efekty, które utrzymywały się dosyć długo. Nawet po myciu rąk czułam ochronną warstewkę oferowaną przez ten balsam. Drażnił mnie jego zapach sztucznego modu z chemiczną nutką, na tyle, że musiałam robić przerwy w stosowaniu co jakiś czas. Przyjemny jest na początku, a z każdym kolejnym użyciem przeszkadzał - jest wyrazisty i dosyć mocny, bardzo długo utrzymuje się na skórze. Ale pozytywnie będę wspominać, w działaniu świetny! 👌

La Corvette Marseille Mydło marsylskie Kwiat Pomarańczy 100 g - jak wiecie, zrobiłam spory zapas mydeł tej marki i teraz " degustuję " ich działanie i zapachy :) Działaniem w sumie się nie różnią wcale, ale zapachy... Kwiat pomarańczy oferował bardzo pozytywne doznania podczas stosowania mydła. Jest przyjemny, kwiatowy ze słodkawą, cytrusową nutą. Mydło delikatnie się pieni, wytwarzając coś w rodzaju " piankowego mleczka " :) Dobrze oczyszcza skórę, myje ją i odświeża. Nie wysusza, nie podrażnia, na długo odświeża. Fajnie jest! 👌

Kosmetyczne zużycia Luty - Marzec - DENKO 2019 w minirecenzjach
I tak się kończy denko uzbierane w lutym i marcu moje Drogie :)
Znacie któreś z przedstawionych tu produktów?
Lubicie, stosujecie, jak je oceniacie?
Które z tych kosmetyków najchętniej byś wypróbowała. 
Miłego wieczoru życzę :*