Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Garnier NEO. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Garnier NEO. Pokaż wszystkie posty

środa, 5 listopada 2014

Garnier NEO Soft Cotton - antyperspirant o formule suchego kremu

Witajcie Słoneczka :)
O swoim zamiłowaniu do antyperspirantów Garnier`a pisałam już nie raz. Jeśli regularnie czytacie bloga, wiecie, że świetnie u mnie się sprawdzają. Jedne są lepsze, inne trocha mniej mi służą, ale ogólnie zawsze byłam z nich  zadowolona :) Dlatego gdy tylko na rynku pojawiają się nowe antyperspiranty tej marki, chętnie po nie sięgam.

Tym razem moją uwagę przykuł Garnier Neo - antyperspirant o formule suchego kremu. Tego typu antyperspirantu jeszcze nigdy nie stosowałam. Opis wydawał się fantastyczny, bardzo ładny wygląd tubki i pozytywne opinie na blogach przyczyniły się do podjęcia decyzji o jego wypróbowaniu.
Jak się sprawuje u mnie antyperspirant w tej formie?
Chętnie podzielę se z Wami swoją opinią :)

Słów kilka od producenta

Garnier stworzył swój pierwszy antyperspirant o formule suchego kremu zawierający 80% składników pielęgnacyjnych, by chronić delikatną skórę pod pachami.
W przeciwieństwie do dezodorantów, których celem jest redukcja nieprzyjemnych zapachów, antyperspiranty wpływają na intensywność pocenia poprzez zmniejszanie średnicy porów. Ta redukcja pocenia oznacza mniejsze uczucie wilgoci pod pachami.
Antyperspirant Garnier Neo wchłania się dwa razy szybciej niż roll-on. Podczas kontaktu ze skórą kremowa konsystencja uwalnia wodę, która szybko wyparowuje, pozostawiając uczucie świeżości.
Neo Soft Cotton - lekki zapach o bawełnianej świeżości.

Antyperspirant mieści się w poręcznej, małej tubce, o pojemności 40 ml, wykonanej z białego, matowego tworzywa. Tubka jest wystarczająco miękka, by móc bez problemu wycisnąć potrzebną ilość kremu, przy każdym użyciu.
Szata graficzna opakowania bardzo mi się podoba - jest minimalistyczna, przyjemna dla oka. Na tubce znajdują się wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu, w tym sposób użycia, termin ważności - 12 miesięcy od otwarcia, oraz pełny skład.

Składniki

Skład: Aqua / Water, Aluminum Chlorohydrate, Dimethicone, Isopropyl Palmitate, Talc, Cera Alba / Beeswax, Arachidyl Alcohol, Parfum / Fragrance, Zinc Gluconate, Arachidyl Glucoside, Hydroxypropyl Starch Phosphate, Phenoxyethanol, Steareth- 100/Peg-136/Hdi Copolymer, Peg-100 Stearate, Behenyl Alcohol, Caprylyl Glycol, Perlite, Tetrasodium Glutamate Diacetate, Glyceryl Stearate.

Tubka jest zakręcana twardym, przezroczystym korkiem, zapewniającym jej stabilną pozycję pionową. Na korku znajduje się informacja, iż aplikator jest bezsilikonowy, ale jednocześnie delikatny w dotyku. Rzeczywiście jest bardzo przyjemny :)
Powierzchnia aplikatora przypomina nieco plastik z domieszką czegoś miękkiego, delikatnego, ciepłego w dotyku - toteż aplikacja jest bardzo przyjemna i bezstresowa :)
Producent zapewnia skuteczność i regenerację przez 48 h, tego akurat nie sprawdziłam, ale nie wykluczam, że tak jest - wszystko jest możliwe. Neo ma zapewnić uczucie suchej skóry i to bez alkoholu, tego etylowego - sprostowanie znajduje się z tyłu tubki.
Muszę pochwalić solidność zamknięcia tego produktu, nawet w torebce, czy walizce, pod presją otaczających rzeczy, krem nie wydostaje się z aplikatora! Korek bardzo szczelnie przylega do otworów dozujących, tworząc coś w rodzaju wakuum - brawo! Czysta przyjemność :)

Otwory dozujące są dosyć wąskie, ale dzięki temu fajnie dawkują krem, bez nadmiaru, małymi porcjami. Oczywiście ilość antyperspirantu możemy regulować poprzez nacisk na tubkę. Odpowiednią porcją jest minimalna ilość kremu, który tuż po aplikacji wysycha na skórze, bez czekania, chodzenia z uniesionymi rękami - błyskawicznie. Zdarzyło mi się na początkach przesadzić, wysychał przez chwilę, ale ochrony dodatkowej nie uzyskałam - więc nie ma sensu przesadzać :)
Jeśli chodzi o higieniczność aplikatora, uważam że jest on o wiele lepszy niżeli tradycyjne kulki czy sztyfty. Oczywiście wiele zależy od naszych przyzwyczajeń, ja osobiście po każdej aplikacji przecieram aplikator chusteczką, choć pozostałości kremu na nim prawie nie ma. Raz lub dwa razy w tygodniu przecieram płatkiem nasączonym odrobiną toniku - jest czysto i schłudnie.

Antyperspirant jest biały, ma bardzo lekką, kremowo-żelowa konsystencję i rzeczywiście nieco " suchą " teksturę. Zaaplikowany na skórę momentalnie wysycha, nie pozostawia klejącej warstwy, ani żadnego innego, wyczuwalnego filmu. Cieszy mnie że nie pozostawia po sobie białych śladów, ani na skórze, ani na ubraniach. Aplikacja jest rzeczywiście bardzo przyjemna i szybka, można założyć ubrania tuż po niej.
A jak jest z ochroną? Przyznam, że nieźle! Dobrze radzi sobie nawet podczas wysiłku, nie oferuje mokrych plam pod pachami, ani nieprzyjemnego zapachu. U mnie bez problemu utrzymuje proces pocenia w ryzach przez 10 - 12 godzin. Wspaniały wynik!
Zapach Soft Cotton jest całkiem przyjemny i świeży - pachnie czystością! W trakcie i tuż po aplikacji jest dosyć intensywny, z czasem łagodnieje, ale jest dobrze wyczuwalny przez cały dzień.
Zapewnia uczucie świeżości i komfortu - lubię to!

Cena - ok. 14 zł / 40 ml

Dostępność - drogerie, markety, hipermarkety, sklepy internetowe... szeroka jednym słowem.

Podsumowując...

Kolejna nowość i kolejny ulubieniec :) Garnier jednak tworzy wspaniałe antyperspiranty! Po wypróbowaniu NEO Soft Cotton, mam ochotę na poznanie pozostałych zapachów.
Cóż mogę jeszcze powiedzieć... warto go wypróbować. Jest delikatny, a jednocześnie skuteczny, pięknie prezentuje się i jest bardzo wygodny w użyciu, lekki i pięknie pachnący, a przy tym wydajny...
Jeśli czekacie na minusy, nie tym razem, żadnego negatywnego działania nie odnotowałam, nawet po depilacji - nie podrażnia i nie uczula. Ale to wyłącznie moje zdanie, od siebie - polecam :)

Poznaliście już antyperspiranty Garnier NEO?
Który rodzaj zapachu Wam najbardziej przypadł do gustu?
Znacie Soft Cotton, jak go oceniacie?
Miłego wieczoru :)