Pokazywanie postów oznaczonych etykietą denko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą denko. Pokaż wszystkie posty

środa, 10 czerwca 2020

Kosmetyczne zużycia Maja - Denko w mini recenzjach ;)

Czerwiec w toku. Fajnie! W końcu lato! Choć, w sumie, kojarzę go głównie z kalendarza, bo pogoda jakoś specjalnie się nie zmieniła. Przynajmniej w naszych regionach tak jest. Deszcz jak padał, tak pada, jedynie nieco się ociepliło, ale co z tego, jak słońca mamy niczym na lekarstwo... Czy to lato w końcu do nas w tym roku zawita? Takie prawdziwe - słoneczne, gorące, dojrzałymi owocami pachnące...

Kosmetyczne zużycia - denko maj - minirecenzje
Kosmetyczne zużycia - denko maj - minirecenzje
Na razie pozostają jedynie wspomnienia z minionych lat i marzenie, że pogoda w końcu się wyklaruje. Kwiaty będą dłużej kwitnąć, a nie opadać od nieustannych ulew, owoce będą nabierać smaku, a nie gnić na krzaczkach i drzewkach od nadmiaru wilgoci... Ale dobra już, dobra. Nie przyszłam tu, aby narzekaniami was męczyć, staram się szukać pozytywnych stron w każdym dniu, w każdej chwili i momencie. Deszcz też jest fajny, romantyczny i kojący... Oczywiście tylko wtedy, gdy obserwuje się go z ukrycia :) Z za szyby okna, z pod dachu altany czy wiaty - cudny jest!
Dziś jednak będzie tu kwiatowo, pachnąco i kolorowo, a do tego słonecznie - denko maja uwieczniłam w iście majowej scenerii, w swoim ogrodzie ;) Co udało mi się zużyć i jak sprawdziły się owe kosmetyki aż do samego końca? Opowiem o każdym z nich w mini recenzjach. Krótko i na temat ;)
Do określenia poziomu mojego zadowolenia, bądź niezadowolenia, użyłam następujących oznaczeń:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :) Recenzowane produkty są do swoich recenzji podlinkowane!

Kosmetyczne zużycia - denko maj - minirecenzje
Pixi Vitamin-C Caviar Balm Rozświetlający Balsam kawiorowy 45 ml - niezwykle lekki, a zarazem wyznaczający się treściwą formułą kosmetyk, który otula skórę komfortową, niewidzialną powłoczką. Nie natłuszcza, nie obciąża, nie zapycha skóry, tylko dogłębnie ją nawilża, uelastycznia, koi i regeneruje. Przez cały dzień jest ona doskonale chroniona przed przesuszeniem i podrażnieniami. Balsam wyznacza się nie tylko ciekawą konsystencją, ale również subtelnym aromatem trawy cytrynowej i bardzo wysoką wydajnością! Pisałam o całej linii Vitamin C, więc klikaj i czytaj :) 💙

Naobay Szampon do włosów Vitality & Shine 100 ml -  wersja podróżna, ale i tak więcej jego nie potrzebowałabym, aby wyrobić adekwatne do jakości zdanie. Szampon, co prawda, ma naturalny skład i jest certyfikowany przez Ecocert, ale zarówno zapachem jak i działaniem nie wyróżnia się wcale. Dobrze myje i oczyszcza skórę głowy oraz włosy, ale obowiązkowe jest ' podwójne " mycie. Po nałożeniu i spienieniu szampon szybko się " wchłania " we włosy. Aby poczuć czystość i świeżość - mycie należy powtórzyć. Plącze moje włosy, ale to normalne, bowiem nie przepadają one za naturalnymi szamponami i nic z tym nie uczynię. Z tak niską wydajnością skończył się szybciej, niżeli się spodziewałam, a to, przy jego wysokiej cenie, jest wielkim minusem. 👎

Pixi On-the-Glow wielofunkcyjny sztyft nawilżający 19 g - początkowo podchodziłam do niego sceptycznie, używając jedynie do rozświetlenia kości policzkowych. Po pewnym czasie okazał się niezawodnym produktem do pielęgnacji nawet mocno przesuszonej skóry. Coraz częściej używałam do pielęgnacji okolic oczu, a także na usta, łokcie i kolana. Radził sobie śpiewająco, a dodatkowo okazał się niezwykle wydajnym, świetnie tolerowanym, nawet przez delikatną skórę, produktem z kategorii S.O.S. Łagodził podrażnienia, delikatnie natłuszczał, dogłębnie nawilżał, wygładzał i regenerował, a przy tym wcale nie obciążał. Zużyłam do cna, i chętnie zaopatrzę się w kolejny egzemplarz ;) 💙

Linda Kremowe mydło w płynie Kokos 500 ml x 2 - jedna z najfajniejszych propozycji Biedronki, którą ostatnimi czasy używam w ilościach hurtowych. Po części z braku innych wariantów w ofercie, a po części, ze względu na cudny zapach. Mydło rzeczywiście pachnie kokosem, ale takim słodkim, bardziej wpadającym w Rafaello :) To, w sumie, wcale mi nie przeszkadzało, bowiem w chłodne, deszczowe dni zapach pozytywnie oddziaływał na zmysły i poprawiał nastrój. Wliczając częstotliwość mycia rąk w ostatnich miesiącach, byłam non stop na pozytywnym, kokosowym " haju " ;D Prócz walorów zapachowych mydło posiada też inne zalety - pielęgnacyjne. Nie podrażnia ani nie wysusza skóry rąk, dobrze ją myje, oczyszcza, odświeża, a nawet delikatnie zmiękcza. Jest naprawdę O`k ;) 👌

Eveline Extension Volume 4D False Definition Wydłużająco-podkręcający tusz do rzęs 10 ml - całkiem przyjemny, łatwy w używaniu tusz, który ładnie wydłuża, delikatnie podkręca i rozdziela rzęsy. Co prawda nie oferował mi, obiecanego przez producenta, efektu sztucznych rzęs, ale świetnie je uwydatniał i podkreślał intensywnym, czarnym kolorem, przez co oprawa oczu nabierała wyrazistości. Niewielka, elastyczna, silikonowa szczoteczka, wyposażona w mnóstwo malutkich " włosków " o jednakowej długości, dobrze rozprowadzała tusz i nie powodowała sklejenia rzęs. Początkowo, po otwarciu, efekt był taki sobie, zbliżony do naturalnego, ale gdy tusz już trochę zgęstniał - stał się mega fajny! Nie odbijał się na powiekach, nie rozmazywał, nie kruszył, nie oferował żadnych " farfocli ". Od początku do końca spisywał się na plus! Służył mi ponad 4 miesiące! Chętnie kupię ponownie :) 💙

Oriflame Elvie Summer Joy Woda toaletowa 50 ml - ciekawa, lekka, letnia propozycja zapachowa łącząca w sobie nuty gruszki, maliny i mniszka ;) Była edycją limitowaną, więc nie wiem, czy jest jeszcze gdziekolwiek dostępna, ale ogólnie kompozycja bardzo przypadła mi do gustu. Ta woda jest niczym definicja lata - mega pozytywna, świeża, subtelnie kwiatowa, słoneczna i kojąca. Trwałość całkiem przyzwoita, jak na " świeżaka ", a i zapach pięknie się rozwija na skórze. Polubiłam go bardzo! Zużyłam do ostatniej kropli! 💙

Schwarzkopf Gliss Kur Fiber Therapy Spajający spray do włosów 100 ml - dwufazowa odżywka w spray`u do włosów farbowanych, suchych i zmęczonych stylizacją. To połączenie olejku z mleczkiem, które po wymieszaniu tworzyły idealną mieszankę sprawiającą, iż włosy natychmiastowo odzyskiwały miękkość i elastyczność. Nawet po użyciu naturalnego szamponu, po którym moje włosy wyglądają jak jeden, wielki kołtun, odżywka sprawiała, że rozczesywałam je bez problemu! Odżywka nie wymaga spłukiwania - nie skleja, nie obciąża, ani nie natłuszcza włosów. Kilka pompek wystarczyło, aby w pełni zadbać o włosy, nadać im miękkości, elastyczności i pięknego blasku. Bardzo wydajna! 💙

Pixi Vitamin-C Lotion Balsam Rozświetlająco-nawilżający 50 ml - kolejny przyjemniaczek z linii witaminowej Pixi, który rewelacyjnie posłużył mojej skórze. Dogłębnie nawilżał, uelastyczniał, wygładzał i regenerował skórę zapewniając jej naturalny, zdrowy blask. Przyjemny, kojący, cytrusowy zapach uprzyjemniał stosowanie i przez długi czas koił zmysły. Oprócz skutecznego działania, pięknego zapachu i solidnej ochrony, balsam wyznaczył się wysoką wydajnością. Niewielka ilość, wielkości groszku, zapewniała komfort twarzy, szyi i dekoltu. Fantastyczny! 💙

Inecto Pure Coconut balsam do ust Nawilżający 4,5 g - smakowity przyjemniaczek pachnący i smakujący kokosem! Fajnie nawilżał, aczkolwiek jakiegoś wyrazistego efektu nie dawał, delikatnie nabłyszczał usta. Początkowo sztyft był nieco twardy i oporny, z czasem się " rozruszał " - ślizgał się po ustach jak masełko :) Szczerze mówiąc mam wobec niego mieszane uczucia, nie był zły, ale również niczym specjalnym nie zachwycał. Po niewielkim upadku pękł zarówno sztyft, jak i opakowanie, co nie najlepiej o nim świadczy. No taki średniak... 👌

Linda Mydło w kostce Pistacja - Kokos 100 g - jak widzicie, ostatnimi czasy miałam bzika na punkcie kokosa ;) Nie kupowałam tych mydeł w kostce z Biedronki, ale nazwa mnie tak skusiła, że musiałam wypróbować! Przy okazji wzięłam też inne rodzaje ;) Kokos i pistacja pachnie jak mleczny koktajl Mullermilch o tym samym smaku ( kto próbował ? ) :D Słodko, pistacjowo-kokosowo, bardzo delikatnie. Niestety samo mydło nie spodobało mi się wcale. Delikatnie się pieni, dobrze myje, nie wysusza, ale pod wpływem wody, ciepła i wilgoci szybko mięknie w mydelniczce. Tworzą się na nim wstrętne, odrażające glutki, mydło wręcz rozpada się w rękach. Rozczarowałam się... 👎

Avon Eve Confidence Woda perfumowana 50 ml - świetna propozycja dla wszystkich wielbicielek wanilii i orientalno-drzewnych kompozycji zapachowych. Ta woda wyznacza się bardzo wysoką trwałością oraz intensywnością, które przekładają się na jej wydajność. Pięknie się rozwija na skórze, otula ciało zmysłowym aromatem, który jeszcze długo jest wyczuwalny zarówno przez " nosiciela " jak i otoczenie ;) Muszę przyznać, że jest to jeden z najbardziej udanych zapachów Avona, bardzo chętnie po niego sięgałam i z przyjemnością nosiłam. Więcej przeczytasz w recenzji ;) 💙

Hemp Care Odżywczy Balsam do włosów z Organicznym włoskim Olejem Konopnym 150 ml - ooo, to był niesamowity kosmetyk, który błyskawicznie przywracam moim włosom piękny i zdrowy wygląd! Nawet po użyciu naturalnych szamponów, które plączą moje kosmyki jak szalone, balsam natychmiastowo wygładzał i ujarzmiał je. Ułatwiał rozczesywanie, uelastyczniał, nadawał pięknego blasku i witalności. Dodatkowo skutecznie i na długo zapobiegał puszeniu się, nawilżał i odżywiał, zapewniając włosom odpowiednie dociążenie. Najlepsze jest to, że do całego szczęścia okazał się niesamowicie wydajnym kosmetykiem! Bardzo chętnie do niego wrócę za jakiś czas ;) 💙

Joanna Botanicals for Home Spa Black Rose Kremowy żel pod prysznic z ekstraktem z Czarnej Róży 240 ml - gęsty, kremowy żel o pięknym, zmysłowym zapachu, który uprzyjemnia chwile spędzone pod prysznicem. Cała łazienka wypełnia się orientalną wonią, ciało pozostaje długo otulone tym aromatem. Żel dobrze się pieni, świetnie oczyszcza i odświeża ciało, zapewniając mu jedwabistą miękkość, gładkość i delikatność. Nie wysusza, nie podrażnia, nie uczula. Świetny kompan pod prysznic, zwłaszcza w chłodne, ponure wieczory! 💙

Joanna Naturia Body Peeling myjący do ciała Czarna porzeczka 100 g - lubię te maleństwa od Joanny! Kolorowe peelingi z naturalnymi granulkami, to fajny patent na brak nudy pod prysznicem. A zarazem doskonały sposób na gładką, miękką, idealnie oczyszczoną skórę. Pisałam o kilku wersjach zapachowych z tej kolekcji, więc zapraszam do zapoznania się z recenzją. W skrócie powiem, że Czarna Porzeczka pachnie cudownie i bardzo naturalnie :) W codziennej pielęgnacji sprawdza się pod każdym względem i powoduje, że na kilkanaście minut łazienka zamienia się w owocową spiżarnie, pachnącą porzeczkową konfiturą ;) 💙

La Corvette Marseille mydło Prowansalskie Magnolia 100 g - po wtopie z tym Biedronkowym, kokosowo-pistacjowym glutkiem, z ogromną przyjemnością ponownie sięgnęłam po te prowansalskie mydełko. Twarda konsystencja sprawia, że mydło nie mięknie w mydelniczce, ale świetnie mydli skórę, wytwarzając delikatną piankę-emulsję. Magnolia wyznacza się niezwykle subtelnym, wiosennym aromatem, autentycznym z tym kwitnącym krzewem. Mydło nie wysusza, nie podrażnia skóry, świetnie myje, na długo ją odświeżając, wygładzając i zmiękczając. 💙

Dove Nutritive Solutions Intensive Repair szampon do włosów zniszczonych i suchych 400 ml - już trochę szamponów tej marki stosowałam, każdy z nich miło wspominam. Intensive repair też zaliczam do grona bardzo udanych! Ma gęstą, treściwą konsystencję, bardziej przypominającą balsam, niżeli szampon, świetnie się pieni, perfekcyjnie oczyszcza skórę głowy i myje włosy. Nie wysusza, nie podrażnia, nie powoduje plątaniny, a do tego jest bardzo, ale to bardzo wydajny! Zapach po prostu obłędny - świeży, a zarazem otulający, długo pozostaje na włosach. Chętnie do niego wrócę! 💙

Kosmetyczne zużycia - denko maj
To już koniec majowego denka - mam nadzieję, że mini recenzje przydadzą się wam podczas podejmowania decyzji o zakupie tych kosmetyków. Wiadomo, każdej z nas ten sam kosmetyk pasuje inaczej, ale ogólny zarys warto mieć, często bowiem gusta są podobne ;)

Znasz któreś z przedstawionych tu kosmetyków?
Jak oceniasz ich działanie i efekty, które zapewniają?
Na które kosmetyki z majowego denka nabrałaś ochoty?
Miłego!
                                                                    

piątek, 8 maja 2020

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - Denko w mini recenzjach

Kwarantanna, kwarantanną, ale wbrew pozorom czas wcale się nie zatrzymuje... Nie wiem jak wy, ale ja mam wrażenie, że leci jeszcze szybciej. Mimo " siedzenia " w domu obowiązków wcale nie ubyło, jedynie nabrały one nieco inną formę. Od rana do wieczora jak w kołowrotku, ale za to czasu na pielęgnację wcale nie oszczędzam, a każdą czynność z nią związaną celebruję jeszcze bardziej - na spokojnie, bez pośpiechu...

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - Denko w mini recenzjach kosmetyki
Kosmetyczne zużycia Kwietnia - Denko w mini recenzjach kosmetyki
Efekt? Te oto kwietniowe denko ;)  Może i nie jest jakiś spektakularne, ale świadczy o tym, że nie próżnuję - myję się, smaruję, dbam o skórę ciała i twarzy, a nawet się perfumuję ;D No coooo, w domu też lubię się czuć komfortowo i wyjątkowo, jedyne z czego zrezygnowałam w czasach izolacji - to makijaż. Maluję się raz na dwa - trzy tygodnie podczas " wypadu " do Biedronki. Nigdzie indziej nie bywam ;) A jak sprawa makijażu wygląda u Ciebie? Jakie kosmetyki odeszły na dalszy plan? Ok, to teraz przejdźmy do sedna dzisiejszego wpisu - zapraszam na minirecenzje kosmetyków zużytych w kwietniu. Jak się sprawdziły? Zdradzą oznaczenia:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :) Przypominam, że recenzowane produkty są do swoich recenzji podlinkowane!

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - Denko w mini recenzjach kosmetyki
Syoss SalonPlex farba do włosów 10-5 Blond Los Angeles 2 op. - po blondy Syoss`a sięgam już od dawna, tyle że pierwszy raz, z braku mojej ulubionej linii Cool Blonds, wybrałam SalonPlex. Zazwyczaj wszystkie typy blondów mnie satysfakcjonują, ten odcień wydawał się być idealną propozycją do ocieplenia bladej skóry. Ocieplił, niestety aż za bardzo - wyszedł mega pomarańczowy odcień na odrostach po całej długości - też średnio to wyglądało. Trochę poprawiłam odcień " fioletową " pielęgnacją, ale ponownie po nią nie sięgnę. Nakłada się całkiem przyjemnie, nie podrażniła skóry głowy, nie wywołała żadnych nieprzyjemnych odczuć podczas trzymania, tylko mocno trąci amoniakiem. 👎

Linda Mydło w piance Orzeźwiająca Limonka i Słodka Malina 2 x 300 ml - fajna alternatywa dla płynnego bądź tradycyjnego mydła, a przynajmniej o wiele delikatniejsza ;) Pianki, zarówno malinowa jak i limonkowa, świetnie pachną, szkoda tylko, że zapach nie utrzymuje się na skórze - bardzo szybko z niej się ulatnia. Konsystencję mają niezwykle lekką, puszystą, jedwabistą w dotyku, niewielka ilość wystarcza na dokładne umycie rąk. Nie wysuszają, nie podrażniają skóry, dobrze oczyszczają, myją i odświeżają ręce usuwając z nich nieprzyjemne zapachy, no i kosztują kilka złotych. Jeszcze tylko mandarynkowej wersji nie wypróbowałam, ale chętnie to zrobię, jak wpadnie mi w ręce ;) 💙

Sylveco Miętową pomadką ochronna z peelingiem 4,6 g - przyjemna, choć nie tak wspaniała jak Odżywcza. Dobrze wygładza, nawilża, lekko natłuszcza skórę ust. Delikatnie, przezroczyste, niewielkie kryształki ksylitolu złuszczają martwy naskórek i wygładzają usta zapewniając im długotrwałą ochronę, Pomadka ma przyjemny, miętowy zapach i słodkawy smak, a dzięki zawartości mięty - delikatnie chłodzi usta sprawiając, że stają się ... większe, ponętniejsze ;) 💙

Earthnicity Minerals Puder utrwalająco-matujący Velvet HD 4,5 g - transparenty puder, który w szybki i bezproblemowy sposób ładnie wyrównuje fakturę skóry. Dobrze matuje, wygładza i ujednolica koloryt, mimo iż nie zawiera żadnych barwników. Przy skórnych zmianach czy niedoskonałościach konieczne jest użycie korektora, potem wystarczy kilka muśnięć kabukim, a skóra jest idealnie wykończona i ładnie się prezentuje przez kilka godzin ;) Ogólnie jestem z niego zadowolona, jednakże wydaje mi się, że zbyt szybko się skończył. 👌

Bielenda Insta Perfect Matt&Clear Punktowy korektor niedoskonałości 15 ml - u mnie sprawdził się fantastycznie! Jak tylko na skórze pojawiał się jakiś wstrętny pryszcz, ropny czy ten podskórny, mega bolący - aplikowałam preparat i... było po kłopocie :) Błyskawicznie działał, choć przy większych problemach, jak np. trądzikowe zmiany  u syna, trzeba było używać go kilka razy dziennie przez kilka dni. Efekty jednak były tego warte! Preparat nie podrażniał skóry, nie wywoływał zaczerwienienia, wręcz odwrotnie - niwelował go, a wraz z zaczerwieniem ból czy swędzenie, zależy co akurat dolegało :) Chętnie do niego powrócę, i to nie raz  - jest niezawodny i za to go lubię ;) 💙

It's Skin MangoWhite Peeling Gel Peeling do twarzy 120 ml - bardzo popularny koreański peeling do twarzy z wyciągiem z owocu mangostanu mający na celu wygładzać, a zarazem rozjaśniać skórę. To produkt o ciekawej formule, która podczas masowania zmienia się w glutki, czy tak zwane skrzepy. Rewelacyjny w działaniu, bowiem perfekcyjnie oczyszcza skórę z sebum, odblokowuje pory i na długo zapewnia uczucie jedwabistej gładkości. Rozjaśnia, delikatnie rozpromienia skórę, poprawia jej koloryt oraz fakturę - przy regularnym używaniu sprawia, że wygląda ona znacznie młodziej i zdrowiej ;) Niezwykle przyjemny zapach uprzyjemnia stosowanie kosmetyku. Więcej przeczytasz i zobaczysz w recenzji. 💙

Westlab Alchemy Cleanse Oczyszczająca sól do kąpieli z Trawą cytrynową i różowym Grejpfrutem 1 kg - jeśli lubisz aromatyczne kąpiele, które prócz relaksu i ukojenia zmysłów niosą korzyści dla ciała, to koniecznie ją wypróbuj! Ta sól to połączenie soli Epsom z Himalajską, wyznacza się pięknym, orzeźwiającym, pobudzającym aromatem cytrusów, który jeszcze długo po kąpieli pozostaje na skórze. Sól szybko się rozpuszcza, zmiękcza wodę, wygładza skórę i delikatnie ją nawilża, co jest wyczuwalne po osuszeniu ręcznikiem. Więcej o solach Westlab Alcjhemy przeczytasz w recenzji  ;) 💙

Pixi Peel & Polish Peeling enzymatyczny 80 ml - jeden z najlepszych peelingów, które miałam przyjemność stosować! Dodatkowo niesamowicie wydajny! Zawiera kwas mlekowy, papainę i ekstrakt z trzciny cukrowej które rewelacyjnie złuszczają martwy naskórek, oczyszczają i zwężają pory oraz wygładzają skórę. Po jego użyciu skóra jest niesamowicie miękka, jednolita i delikatna niczym jedwab. Subtelnie rozjaśniona, promienna i perfekcyjnie czysta, a zarazem ukojona oraz ujednolicona - bez podrażnień, zaczerwienień, suchości czy dyskomfortu. Po szczegóły zapraszam do recenzji. 💙

Pixi Glow Tonic Serum rozświetlająco-złuszczające 30 ml - posiadaczki cer tłustych i mieszanych będą z niego bardzo zadowolone, nie wiem jak pozostałe typy, bowiem należę do tego pierwszego ;) Serum wyznacza się lekką, otulającą, żelową konsystencją i wysoką wydajnością, co, wliczając efekty jakie zapewnia, bardzo cieszy! Bardzo dobrze nawilża, wygładza skórę, złuszcza... być może, ale z pewnością proces ten odbywa się bardzo spokojnie i nieinwazyjnie. Nie wysusza, nie oferuje suchych skórek czy łuszczącej się skóry, ale zapewnia jej gładkość i jedwabistość z dnia na dzień - co z pewnością nie umknie uwadze. W recenzji znajdziesz więcej cudów ;) 💙

Acca Kappa Green Mandarin Odświeżająca woda do ciała 2 ml - malutka próbka, która uświadomiła mi, że nawet zwykła mgiełka do ciała może pachnieć tak długo, jak perfumy. Zapach niezwykle świeży, intensywny, pięknie zbudowany. Jest niczym łyk orzeźwienia w upalny, letni dzień, jak powiew wiatru w mandarynkowym sadzie... Nabrałam ochoty na pełnowymiarową wersję tej wody, a być może nawet na kosmetyki z tej linii, jak tylko będą dostępne w Polsce ;) 💙

Dove Antyperspirant w sztyfcie Powder Soft 40 ml - po wypróbowaniu kokosowego sztyftu, postawiłam na pudrowy zapach i wcale się nie zawiodłam. Ten antyperspirant pachnie naprawdę niezwykle kobieco, otulająco, " pudrowo ", subtelnie... Sztyft jest twardy, zbity o kremowej, jedwabiście gładkiej konsystencji. Rewelacyjnie się rozprowadza, nie ciągnie skóry, ale równomiernie ją pokrywa nawilżająco-ochronną warstewką. Nie podrażnia, nawet po depilacji koi skórę i zapewnia jej komfort. Ochronę oczywiście też - u mnie sprawdził się bardzo dobrze, z pewnością jeszcze do niego wrócę, i to nie raz... 💙

Joanna Botanicals for Home Spa Oat Milk Kremowy żel pod prysznic i Odżywczy balsam do ciała z Mleczkiem Owsianym 240 ml  i 240 g - o tej linii pisałam całą notkę, więc chętnych zapraszam pod link w nazwie. W skrócie powiem, że od początku i do końca te produkty spisują się fantastycznie! Żel wyznacza się nieco słodszym, bardziej intensywnym zapachem niż mleczko. Z oczywistych powodów - w mleczku tak mocny zapach mógłby drażnić, a po spłukaniu żelu, na ciele pozostaje jedynie subtelna woń eleganckiej słodyczy. Kosmetyki są łatwe i przyjemne w użyciu, robią to co do nich należy bez zarzutu, a dodatkowo rozpieszczają nie tylko ciało, ale i zmysły. 💙

Femina Emulsja ochronna do higieny intymnej z kwasem mlekowym i ekstraktem z rumianku 400 ml - lubię tę emulsję za jej kremową, delikatną konsystencję i przyjemny, ziołowy, bardziej przypominający nagietek niżeli rumianek, zapach ;) Wygodna pompka ułatwia dawkowanie i stosowanie kosmetyku. Emulsja delikatnie się pieni, dobrze myje i odświeża te wrażliwe partie ciała. Nie podrażnia, nie wysusza, nie powoduje żadnych nieprzyjemnych skutków. Jest niedroga i skuteczna, dlatego tak chętnie po nią sięgam. 💙

Aussie 3 Minute Miracle Reconstructor Odżywka do włosów zniszczonych Odbudowująca 75 ml - o ile z szamponu nie byłam zadowolona, tak ta odżywka zachwyciła mnie całkowicie! Po pierwsze, dzięki pomysłowemu aplikatorowi, świetnie się ją dawkuje, po drugie ma przyjemną, dosyć gęstą, treściwą konsystencję, łatwą w aplikacji, a po trzecie zapach - absolutnie wspaniały! Odżywka błyskawicznie wygładza i zmiękcza włosy, nawet mocno poplątane szamponem, sprawia, że stają się elastyczne i z łatwością się rozczesują. Po wyschnięciu włosy są lekkie, zwiewne, sypkie, ale dobrze nawilżone, odżywione i  dociążone, nie elektryzują się ani nie puszą. Z łatwością się układają, pięknie błyszczą i wyglądają zdrowo i pięknie! Kupię ponownie! 💙

Mydło La Corvette Mydło Prowansalskie Kwiat Wiciokrzewu 100 g - o tych mydłach już tyle pisałam, że wyczerpały mi się wszystkie słowa :) A tak na serio, nic nowego nie dopiszę - uwielbiam te mydła, bowiem doskonale myją, odświeżają, nawilżają i pozostawiają skórę miękką i przyjemną w dotyku. Kwiat wiciokrzewu jest jedną z najwspanialszych wersji zapachowych tych mydeł - pachnie obłędnie! Bardzo polecam! 💙

Trico Botanica Hydrating Pro-Age Maska nawilżająca do włosów 250 ml  - druga moja tubka, ale z pewnością jeszcze nie ostatnia! Ta maska fantastycznie odżywia, wygładza i zmiękcza włosy w kilka chwil od aplikacji. Z łatwością się spłukuje, ułatwia rozczesywanie włosów, wyraźnie je wygładza i pięknie nabłyszcza. Po wysuszeniu są zdyscyplinowane, pełne wigoru i blasku. Cudowny, migdałowy zapach uprzyjemnia stosowanie i trzymanie maseczki, a po spłukaniu jeszcze przez dłuższy czas pozostaje na włosach. Więcej informacji, w tym pełny skład, znajdziecie w recenzji z przed lat :) 💙

Farmona Jantar Suchy szampon z wyciągiem z bursztynu 180 ml‎ - całkiem przyjemny produkt, dobrze spełniający swoją funkcję. Przyjemnie pachnie, na kilka godzin odświeża włosy, pozwalając cieszyć się nieoczekiwanym wyjściem czy załatwić nieplanowane sprawy. Nie brudzi ubrań, ale czy zostawia biały osad na włosach - nie wiem, na blondach tego nie widać :) Nie jest jakiś nadzwyczajny, Batiste nie pobił, ale całkiem fajnie się go używało, więc spoko ;)  👌

Kosmetyczne zużycia Kwietnia - Denko w mini recenzjach
No i dobrneliśmy do końca! Dla wytrwałych gratulacje i podziękowania za uwagę
Które kosmetyki są Ci znane, a które masz ochotę wypróbować?
Po jakie kosmetyki najczęściej sięgasz podczas pandemii? Mydła nie wliczamy!;)
Gdzie najchętniej robisz kosmetyczne  zakupy?
Miłego!
                                                                    

sobota, 11 kwietnia 2020

Kosmetyczne zużycia Marca - Denko w mini recenzjach i życzenia Wielkanocne 👯

Przedświąteczny czas zawsze skłania mnie do przeprowadzenia gruntownego sprzątania przestrzeni wokół siebie ;) I choć te Święta Wielkanocne będą zupełnie inne niż dotychczas, jestem wierna swoim przyzwyczajeniom. Dom cały wysprzątany, błysk w każdym " zakamarku ", ogród uporządkowany, wokół unosi się zapach świeżo upieczonego sernika, a ja zabieram się za " czyszczenie " torby z kosmetycznymi zużyciami ;) Zostawiłam to " na deser " ;)

Kosmetyczne zużycia Marca - DENKO w mini recenzjach i
Kosmetyczne zużycia Marca - DENKO w mini recenzjach i
Marzec obfitował w sporą ilość zużytych kosmetyków. Wykończyłam wiele ulubionych produktów, do których chętnie wracam, ale nie zabrakło też takich, które wcale mnie nie zachwyciły, a nawet nie sprawdziły się od pierwszego użycia. Co to za gagatki? O tym dowiesz się już za chwilę. Przypomnę tylko, że do oceny każdego kosmetyku posługuję się oznakowaniami pozwalającymi określić, który produkt sprawdził się wyśmienicie, który średnio, a który wcale:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :) A recenzowane produkty są do tych recenzji podlinkowane.

Kosmetyczne zużycia Marca - DENKO w mini recenzjach i
Syoss Cool Blonds Farba do włosów 12-59 Chłodny Platynowy Blond 2 opakowania - po tę farbę ostatnio sięgam najczęściej, czasem po inny, spokrewniony odcień. Jest niedroga, ma przyjemną, gęstą, kremową konsystencję, nie podrażnia mojej delikatnej skóry głowy i nie śmierdzi amoniakiem jakoś nadzwyczajnie. Co prawda ciemne odrosty po jej użyciu są trochę żółtawe, ale " fioletowy " szampon szybko poprawia ich prezencję ;) Za to reszta włosia ma faktycznie taki odcień, jak na pudełku - genialny chłodny, platynowy blond! 💙

Sanctuary SPA Odżywczy krem do rąk i Delikatny scrub do ciała 30 ml i 50 ml - absolutnie nie moje klimaty... O marce sporo dobrego słyszałam, pragnęłam wypróbować te rozpieszczające ciało i zmysły kosmetyki, tymczasem obydwa produkty po prostu mnie rozczarowały. Zapach mocny, wyrazisty, orientalny z naciskiem na przyprawy, używanie ich uwalniało intensywny aromat, który jeszcze bardzo długo pozostawał na skórze. Zwłaszcza krem do rąk. Jakościowo, też bez szału - skład daleki do naturalnego, konsystencje takie se, a i działanie absolutnie przeciętne. szczęście w nieszczęściu, że znajomość rozpoczęła się od miniatur - męczyłam je długo... 👎

La Corvette Marseille Mydło Marsylskie Prowansalskie Róża 100 g - cudownie pachnące płatkami róż mydełko, które dobrze się pieni, delikatnie, acz skutecznie myje ciało ( do twarzy go nie używałam ) nie wysuszając ani nie podrażniając skóry. Różana wersja jest jedną z moich najbardziej ulubionych. Mydło jest wydajne i niedrogie, jak na mydło marsylskie, więc wszystkim wielbicielkom prowansalskich mydeł - serdecznie polecam ;) 💙

Ava Laboratorium ProRenew Probiotyczna stymulacja młodości Krem na dzień i Krem na noc 50 ml x 2 - świetne, lekkie konsystencje, skuteczne działanie oferujące dogłębne nawilżenie i odżywienie sprawiły, że kremy bardzo pozytywnie zostały przyjęte przez moją mieszaną skórę. Jak na tę pojemność okazały się również bardzo wydajne. Nie obciążały, nie zapychały, nie podrażniały mojej skóry, świetnie się sprawdzały w codziennej pielęgnacji natychmiastowo oferując komfort, ukojenie, ujędrnienie. Przyjemne zapachy umilały stosowanie kosmetyków - takie to ja lubię ;) Po więcej szczegółów i zdjęć zapraszam do recenzji :) 💙

Bell Lip Scrub Peeling do ust 4,5 ml - totalna masakra! NAJgorszy peeling, jaki dotychczas używałam... A mianowicie który użyłam, bo " używać " to go się nie dało. Po kilku próbach wylądował w denku. Skończyła mi się pomadka peelingująca Sylveco, więc kupiłam w Biedronce peeling Bell. To nie była dobra decyzja, bowiem już przy pierwszym użyciu odrzucił mnie chemiczny zapach, a ten okropny " łój " tak obciążył usta, ze miałam wrażenie, iż nałożyłam klej w sztyfcie. Ciężki, nieprzyjemny, ohydny... i ten wstrętny " smak " w ustach. O nie, nie! Nigdy w życiu... 👎

Odżywcza Pomadka z peelingiem Sylveco 4,6 g - NAJulubieńsza, naturalna, wydajna, skuteczna, niezawodna, smaczna ... Już wiecie, że od lat zachwycam się jej działaniem, a nie tak dawno w końcu napisałam o niej recenzję, więc chętnych zapraszam. Dodam tylko, że jeszcze żaden peeling nie pasował mi tak idealnie, jak ta pomadka. Kończy się jedna, wyjmuję z zapasów kolejną... - zamawiam regularnie, aczkolwiek zdarza się, że trzeba poczekać na dostawę, a wtedy zdarzają się różne wtopy, jak na przykład z wyżej opisaną Bell... Teraz będę jeszcze bardziej zapobiegliwa ;) 💙

Miya mySUPERskin Olejek do demakijażu i oczyszczania twarzy, oczu, ust 140 ml - naturalny olejek do demakijażu i mycia o subtelnym aromacie i skutecznym działaniu. Szczerze mówiąc, na mojej mieszanej skórze lepiej się sprawdza " na sucho " niżeli " na mokro ", ale to kwestia upodobania. Olejek dobrze " rozpuszcza " tusz do rzęs, bezpowrotnie ściąga puder, cienie, rozświetlacze... Szybko i sprawnie usuwa makijaż i zanieczyszczenia nie podrażniając ani nie wysuszając skóry. Wygodna pompka ułatwia dawkowanie, a olejek wyznacza się niesamowicie wysoką wydajnością! 💙

Avon Encanto Irresistible Nawilżający balsam do ciała 250 ml - świetny, lekki, a zarazem dobrze nawilżający balsam, który zapewnia ciału wspaniałe uczucie jedwabistego otulenia. Nie natłuszcza, nie zapycha, nie klei skóry, błyskawicznie się wchłania i daruje komfort oraz ukojenie. Łagodzi podrażnienia i niweluje zaczerwienienia, a do tego tak pięknie, świeżo pachnie! Wygodna pompka ułatwia dawkowanie i pozwala na zużycie kosmetyku niemal do ostatniej kropli. Dla mojej normalnej skóry okazał się doskonałym wyborem! Nawet się nie spodziewałam, ze aż tak mnie zachwyci ;) 💙

Dove Shower Foam Pianka pod prysznic Odżywcza 200 ml - jaka fajna ta pianka! Kremowa, mięciutka, o zbitej, gęstej konsystencji. Wspaniale się dawkuje, przyjemnie się rozprowadza po skórze nie okapując, nie spadając nie spływając z mokrej skóry. Delikatnie, acz stanowczo, myje ciało, bardzo dobrze go odświeża zapewniając uczucie czystości na długo! Wspaniały, kojący, otulający zapach uprzyjemnia stosowanie pianki i na długo pozostaje na ciele, czym wprawia w stan odprężenia. Mimo dość małej pojemności, pianka okazała się bardzo wydajna - dzięki bogatej formule nie potrzebowałam dużej ilości na jedno użycie. Zapewniała skórze czystość, nawilżenie i odżywienie zarazem. 💙

Pixi Vitamin-C Tonic Tonik rozjaśniający skórę 100 ml - uwielbiam kosmetyki z witaminą C, więc cała ta linia Pixi świetnie się u mnie spisała. Tonik zachwycał świeżością zapachu i świetnymi właściwościami pobudzającymi skórę oraz dodającymi jej energii. Dodatkowo, przy regularnym stosowaniu przyczyniał się do poprawy jej kolorytu i ogólnej kondycji. Stosowałam go bez użycia płatków kosmetycznych więc wystarczył mi na długo! Chętnie do niego wrócę, po lecie ;) Recenzja całej linii Pixi Vitamin C pod linkiem w nazwie 💙 

It's Skin Collagen Nutrition Cream Ujędrniający krem do twarzy 50 ml - koreański krem o silnych właściwościach odmładzających. Wyraźnie nawilżał i natychmiastowo wygładzał moją skórę, sprawiając, że stawała się jedwabiście miękka i przyjemna w dotyku. Dogłębnie odżywiał, koił podrażnienia, regenerował i otulał długotrwałym komfortem. Mimo dosyć bogatej, zwartej konsystencji, krem wcale nie obciążał ani nie zapychał skóry, zapewniał jej piękny i promienny wygląd. Moją mieszaną skórę delikatnie natłuszczał, ale uwzględniając efekty, które zapewniał, wcale mi to nie przeszkadzało - używałam go na noc. Okazał się szalenie wydajnym kosmetykiem! Więcej znajdziesz w recenzji ;) 💙 

Bee Natural Pomadka ochronna Granat 4,2 g - moje nowe odkrycie, jeśli chodzi o pielęgnację ust. Pomadka w postaci twardego, smukłego, wykręcanego sztyftu, mimo swojego mikruśnego rozmiaru ( w porównaniu do innych balsamów naustnych ) ma taką samą gramaturę. Mieści się nawet w małej kieszonce i jest bardzo wygodna w użyciu. Sztyft jest twardy, nie łamie się, nie pęka ( sprawdzone na licznych upadkach ) sprawnie sunie po ustach równomiernie je pokrywając ochronną, lekko natłuszczającą warstewką. Na długo zapewnia komfort, ukojenie i nawilżenie, jest bardzo wydajna, no i pięknie pachnie! Mam ochotę na więcej, tylko teraz w innych " smakach " :) 💙 

Joanną Ultra Color Odżywka do włosów blond, rozjaśnianych i siwych 200 g - odżywka o pastelowo-fioletowym kolorze i gęstej, kremowej, delikatnej konsystencji. Z łatwością się rozprowadza po mokrych włosach natychmiastowo je zmiękczając i wygładzając. Użyta jednorazowo nie daje zbyt wyrazistego efektu, ale przy regularnym użyciu w zestawie z szamponem z tej że linii - działa wspaniale. Delikatnie " schładza " odcień, stopniowo, mycie po myciu, neutralizując żółte refleksy. Zmiękcza i uelastycznia włosy, ułatwia ich rozczesywanie i układanie, a dodatkowo pięknie nabłyszcza i wygładza je. To już moje 3 opakowanie, ale z pewnością nie ostatnie ;) 💙 

Linda Kremowe mydło w płynie 7 Olejków 500 ml - kupione w Biedronce, a że lubię te mydła, chętnie testuję nowe wersje. Ta od razu wpadła mi w oko, zarówno swoją szatą graficzną jak i deklarowaną obecnością olejów ( awokado, kokosowego, słonecznikowego, arganowego, lnianego, makadamia i oliwkowego ) w składzie. Już po pierwszym użyciu okazało się, że mydełko nie tylko świetnie myje i oczyszcza skórę rąk, nie wysuszając jej, ale i cudownie, zmysłowo pachnie. Z perspektywy zużytej buteleczki powiem, że jest to najlepsze mydło Linda jakie znam! 💙 

Avon Planet Spa Blissfully Nourishing Krem do rąk 30 ml - bardzo fajny, odżywczy krem z masłem shea, który doskonale pielęgnuje, wygładza i odżywia, delikatnie natłuszczając, przesuszoną skórę rąk. Krem niezawodnie działa, dogłębnie odżywia i uelastycznia skrę, zapewniając jej jedwabistą gładkość. Krem, prócz skuteczności działania wyznacza się też bardzo smakowitym zapachem palonego karmelu i kawy. Co więcej, zapach ten długo się utrzymuje na skórze i, stosowany na noc, sprawia, że mam tylko kolorowe, słodkie sny ;) 💙

Pixi Glow kultowy Tonik Rozświetlający z kwasem glikolowym 500 ml - edycja limitowana kultowego toniku, który w krótkim czasie przywraca skórze, nawet poszarzałej i zmęczonej, promienność i blask. Ten tonik był imienny, więc stosowało się go ze szczególną satysfakcją ;) Znacznie więcej przeczytasz w recenzji poświęconej temu tonikowi :) 💙

Lanbena Bamboo Charcoal Clay Mask Maska glinkowa z Węglem Bambusowym 50 g - przyjemna maseczka, nie powiem. Mimo zawartości glinki wcale szybko nie wysychała na twarzy, co przekładało się na komfort stosowania. Delikatnie pachnie, nie męczy, nie drażni swoją obecnością. Ładnie nawilża, wygładza i rozjaśnia skórę wyrównując jej koloryt. Przy regularnym używaniu, minimum raz w tygodniu, przyczynia się do poprawy wyglądu i kondycji skóry, reguluje proces przetłuszczania się, odblokowuje pory i zmniejsza ich widoczność. Z łatwością się zmywa i nie powoduje podrażnień, zaczerwienienia, przesuszenia. Więcej o kolorowych maseczkach Lanbeny w recenzji. 💙

Kosmetyczne zużycia Marca - DENKO w mini recenzjach i
Które kosmetyki z mojego denka znasz?
Jakie masz o nich zdanie?
A może nabrałaś ochot, aby któryś z nich wypróbować?

Kochani, życzę wam wszystkim, waszym rodzinom i bliskim osobom,
spokojnych i zdrowych Świąt Wielkanocnych
Mimo sytuacji, w której wszyscy się znaleźliśmy, 
starajmy się zachować choć trochę tej " normalności ". 
Życzę radości z obecności najbliższcych.
Miłości i dobra w sercu, 
Wiary, która pomaga przetrwać najgorsze chwile i 
Nadziei - bo bez niej życie nie miało by żadnego sensu.  
Zdrowych, spokojnych, pogodnych Świąt :* 
Wesołego Alleluja! 

                                                                    

środa, 11 marca 2020

Kosmetyczne zużycia Lutego - DENKO w mini recenzjach

Początek marca nie jest dla mnie najlepszy... Dzieciaki się pochorowały, mnie łamie przeziębienie, męczy katar, mąż też ciągnie nosem... Uwielbiam wiosnę, ale to " załamanie " pogodowe, mimo iż w tym roku nawet nie było tak wyczuwalne, zawsze niesie osłabienie organizmu... No nic, walczymy z całych sił! A przy okazji, korzystając z wolnego czasu, ze łzami w oczach ( od kataru, oczywiście ), zabrałam się za pisanie denka - nie ma tego złego... :D

Denko kosmetyczne w minirecenzjach
Denko kosmetyczne w minirecenzjach
Zużywanie kosmetyków całkiem ładnie mi ostatnio idzie, co w sumie widać po denkach. Ale, jak już wspominałam, niektóre egzemplarze dość długo u mnie zabawiły :) W tym miesiącu udało mi się nawet zużyć perfumy i aż 4 kosmetyki do makijażu - te " gatunki " słyną z wydajności i długoterminowości ;) Nie zabrakło pielęgnacji i kosmetyków myjących, zużywanych dość szybko. O tym co dokładnie znalazło się w lutowym denku i jak się spisały od początku do końca te kosmetyki - przeczytacie w minirecenzjach. Produkty, które były recenzowane, są podlinkowane - do oceny każdego z nich posługuję się poniższymi oznakowaniami:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :)

Denko kosmetyczne w minirecenzjach
Joanna Sensual Krem do rąk i paznokci z Proteinami jedwabiu 100 g - lekki, przyjemnie pachnący krem o jedwabistej konsystencji, który z łatwością się rozprowadza po skórze i błyskawicznie się wchłania. Świetnie wygładza skórę, nawilża i uelastycznia ją, zapewniając miękkość i gładkość na długo. Nie klei, nie obciąża, ani ie zapycha, dobrze działa i kosztuje jedynie kilka złotych - zużyłam z wielką przyjemnością! Więcej w recenzji ;) 💙 

Eveline Matujący płyn micelarny 5 w 1 500 ml - kupiony w Biedronce, w bardzo atrakcyjnej cenie. Płyn pozytywnie mnie zaskoczył, zarówno działaniem jak i zapachem. Jest przeznaczony do demakijażu i oczyszczania oczu, ust i twarzy, no i świetnie sobie z tym wszystkim radzi. Nie szczypie w oczy, nie podrażnia, nie wysusza delikatnej skóry, ale doskonale oczyszcza z sebum, makijażu oraz innych zanieczyszczeń. Do tego pięknie, świeżo pacnie i, dzięki skutecznemu działaniu, jest bardzo wydajny. Polubiłam go, więc z pewnością sięgnę ponownie. 💙

Joanna Botanicals for Home Spa Oat Milk Scrub do ciała z Mleczkiem Owsianym 200 g - o tej linii pisałam jakiś czas temu, ale powiem, że kosmetyki nie tylko świetnie pachną, ale również fajnie działają. Scrub z przyjemnością zużyłam do ostatniej kropli, na co też pozwoliła praktyczna tuba. Przyjemny, słodkawy zapach świetnie rozgrzewał w chłodne dni, naturalne drobiny złuszczające ładnie wygładzały ciało, a mleczko owsiane nawilżało i uelastyczniało skórę. Po użyciu scrubu nawet nie musiałam używać balsamu - ciało było gładkie, delikatne, dobrze nawilżone. Bez podrażnień, zaczerwienienia, wysuszenia. Bardzo wydajny produkt! 💙

Selfie Project Krem CC 30 g - pozytywnie mnie zaskoczył! Nie mam młodej skóry, wręcz odwrotnie, moja jest dojrzała i choć nie wymaga konkretnego krycia - upiększania już tak. Ten lekki jak piórko krem niby nie daje wyraźnego koloru, naturalnie upiększa, rozjaśnia i ujednolica skórę wyrównując jej koloryt i fakturę. Nałożony na twarz wyraźnie ją upiększał i nadawał świeżości pozostając zupełnie " niewidocznym ". Nie zbierał się w załamaniach, porach ani zmarszczkach, fajnie współgrał z pudrami, zarówno sypkimi jak i prasowanymi. Nie obciążał, nie natłuszczał, ani nie zapychał mojej mieszanej skóry.  Delikatny, ale bardzo fajny dla niewymagających cer. 💙

Bell HYPOAllergenic Mat Powder Hipoalergiczny puder matujący 9 g - bardzo długo i dobrze służył mojej skórze. Odcień N 2, który zużyłam, jasny, z różowym pigmentem, był zupełnie niewidoczny na skórze, ładnie ją rozjaśniał, odświeżał, rozpromieniał. Puder dobrze matował moją mieszaną skórę, choć po 4 - 5 godzinach już trzeba było znów nieco " przypudrować nosek " :D To i tak niezły efekt, bo moja cera zazwyczaj bardzo mocno się przetłuszcza. Aplikowany pędzlem wcale się nie zbierał w załamaniach, zmarszczkach czy porach. Ładnie wyrównywał koloryt i fakturę skóry nie tworząc efektu maski. Bardzo długo mi służył, bardzoooo! 👌

Dr Irena Eris Provoke Bright Lipstick Pomadka nabłyszczająca do ust Evocative Nude N° 510 3,3 g - jedna z moich NAJulubieńszych pomadek ( od lat! ) zarówno pod względem kolorystycznym jak i teksturowym :D Pomadka absolutnie bezproblemowa w użyciu, o fantastycznej trwałości, zadziwiająco kremowej konsystencji i uwodzicielskim  zapachu. Równomiernie kryła usta, wypełniając kolorem już po jednym pociągnięciu. Nie zmazywała się szybko - zjadała się powoli i równomiernie, dzięki czemu usta ciągle wyglądały estetycznie, nawet długo po aplikacji. Boska! 💙

Joanną Ultra Color Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i siwych 200 ml - ulubiony od lat! Niedrogi, a zarazem skuteczny w działaniu, pięknie pachnący i doskonale oczyszczający skórę głowy i włosy. Nadaje moim włosom pożądany odcień zimnego, platynowego blondu. Ratuje sytuacje nawet wtedy, gdy farba zaczyna się wypłukiwać, a włosy żółkną. Fioletowy, nasycony kolor trzyma w ryzach włosy, ale nie farbuje skóry rąk ani głowy - za co wielki plus. Szampon nie podrażnia, nie uczula, nie wywołuje swędzenia na mojej wrażliwej skórze głowy. Chętnie i często po niego sięgam. Mam już kolejne opakowanie w użyciu :) 💙

Westlab Odświeżająca sól Epsom 1 kg - noooo, sporo tego było ;) Ale uwielbiam kąpiele z solą, zwłaszcza naturalną, mającą na celu nie tylko zrelaksować, odświeżyć i orzeźwić ciało, ale również zapewnić mu niezbędną porcję minerałów :) Świetnie koi bóle mięśniowe, zwłaszcza tak zwane " zakwasy " pomaga zrelaksować nie tylko ciało ale i zmysły. Chętnie zakupię kolejne opakowanie aby utrzymać tę znajomość :) 💙 

Nature’s Secrets Mint Cleanser Miętowy żel do mycia twarzy 100 ml - całkiem przyjemny kosmetyk oczyszczający, który swoją konsystencją bardziej przypomina pastę myjącą niżeli żel. Jak zwał, tak zwał, najważniejsze, że cleanser dobrze oczyszcza skórę twarzy z makijażu, sebum oraz innych zanieczyszczeń, a przy tym nie podrażnia ani nie wysusza skóry. Zapach specyficzny, ale nie drażniący, więc idzie wytrzymać jego towarzystwo ;) 👌 

Joanna Sensual Krem do rąk i paznokci Kozie Mleko 100 g - średniej gęstości, jedwabista konsystencja świetnie wygładza i zmiękcza skórę rąk, porządnie odżywiając ją. Sprawia, że dłonie po jego użyciu wygląda pięknie i zadbanie, a przy regularnym stosowaniu - poprawia elastyczność skóry, niweluje przesuszenia, zaczerwienia i podrażnienia. Krem zapewnia dłoniom długotrwałą ochronę, długo pozostaje na skórze, otulając je subtelnym aromatem, koi i relaksuje zmysły, wprawiając w dobry nastrój. Polubiłam się z nim, więc często gościł na nocnej szafce ;) 💙 

Bell Multi Mineral Anti-Age Korektor w płynie z minerałami 7,5 ml - niezawodny od lat! Świetnie maskuje niedoskonałości oraz cienie pod oczami, rozjaśnia skórę, rozświetla ją i sprawia, że spojrzenie nabiera promiennego blasku. Nie obciąża, nie zapycha, nie uwidacznia zmarszczek, wręcz odwrotnie - minimalizuje ich widoczność. Jest bardzo wydajny, a do tego szeroko dostępny i niedrogi. 💙

Ava Laboratorium ReVival Wygładzający krem pod oczy 15 ml - lekki, a zarazem skuteczny, odżywczo-wygładzający krem pod oczy na bazie naturalnych olejów oraz masła Shea, kolagenu i witaminy E. Zapewnia skórze wyraźne uczucie nawilżenia, odżywienia, regeneracji i ukojenia. Szybko się wchłania, nie natłuszcza, nie obciąża ani nie klei delikatnej skóry wokół oczu, lecz na długo daje uczucie komfortu. Wydajny, delikatny, skuteczny i przyjemnie pachnący kosmetyk, do którego aż chce się wracać :) 💙

Yves Rocher Balsam do ust Czereśnia 4,8 g - nie wiem dlaczego ten balsam u mnie się nie sprawdza... Ma fajną, twardą, a zarazem podatną do rozprowadzenia konsystencję i piękny, czerwony kolor podkreślający naturalną barwę ust. Dodatkowo bardzo smakowicie pachnie czereśnią i zapewnia ustom delikatny połysk - dzięki czemu wyglądają ponętnie i pięknie. Balsam ładnie wygładza, ale wcale nie nawilża ani nie odżywia moich ust, przez co mam ciągły " niedosyt ". Dyskomfort jest tak mocny, że po kilku godzinach jego używania mam usta bardziej przesuszone niże bez niego... Dziwna sprawa, ale ja mu mówię NIE! 👎

Luksja mydło w płynie Coconut Ice Cream i Rainbow Cotton Candy 2 x 300 ml - ciekawe szaty graficzne zachęcały do zakupu, kolorystyka też przemawia na plus, działanie - niczego sobie. Mydła nie wysuszały skóry, dobrze się pieniły, z łatwością spłukiwały. Niestety zapachy nie są zachwycające, mimo iż nazwy działają na podświadomość :) Wata Cukrowa jeszcze całkiem spoko, przyjemna, owocowa, choć bardzo ulotna, ale Lody Kokosowe to kompletna ... chemia - sztuczne, mdłe, drażniące...  Więcej nie kupię. 👌👎

Joico Body Luxe Szampon do włosów dodający objętości 300 ml - szampon o przepięknym zapachu który bardo dobrze się pieni, skutecznie oczyszcza włosy i skórę głowy, nie podrażniając ani nie wysuszając jej. Na tym jego zalety, niestety, się kończą... Dziwne, bo wiele szamponów Joico świetnie się u mnie sprawdza, ten niestety plącze moje kosmyki, czym uniemożliwia ich rozczesywania bez konieczności użycia maski, odżywki, serum czy olejku. Jeśli chodzi o objętość, to nie wiem, czy jest ona zasługą szamponu czy genialnej odżywki z tej linii, czy też synergii ich działania. W pojedynku go nie używałam, tylko ze " wspomagaczem " :)👎

BeBeauty Care Płyn do kąpieli pielęgnujący Electric Strawberry 750 ml - mmmm, miętowo- truskawkowy płyn do kąpieli oferujący niesamowite doznania! Przepięknie pachnie ... truskawką, mięta gdzieś się zatraca, pozostawiając po sobie jedynie świeżość. Ale to nawet dobrze, bo ta truskawa jest wspaniała! Wypełnia sobą całą łazienkę i delikatnie aromatyzuje skórę, szkoda że szybko się z niej ulatnia... Płyn mocno się pieni, a powstała pianka wcale nie opada, tylko utrzymuje się przez cały czas kąpieli. Nie wysusza, nie podrażnia, ale delikatnie zmiękcza i wygładza skórę sprawiając, ze staje się jedwabista w dotyku. Płyn nie jest wydajny, ale wliczając jego niską cenę uważam, że to żaden problem :)  💙

Dove Nourishing Secrets Restoring Ritual Antyperspirant w sprayu o zapachu Kokosa i Jaśminu 40 ml - uwielbiam antyperspiranty w sztyfcie, zwłaszcza te od Dove. Ostatnio odkryłam kokosowo-jaśminową wersję i już po pierwszym użyciu zauroczyłam się nią na dobre! Niesamowicie przyjemna, kremowa konsystencja sprawia, że dezodorant przyjemnie się rozprowadza, nawilża, a jednocześnie koi skórę zapewniając jej nie tylko skuteczną ochronę przed potem, ale również długotrwałe uczucie ukojenia, nawet po depilacji. Nie podrażnia, nie wysusza, nie zostawia białych śladów na ubraniach, chroni przed nieprzyjemnym zapachem i mokrymi plamami. Do tego ten kojący, kokosowy zapach... mmmm! Uwielbiam! 💙

Avon Eve Elegance Woda perfumowana 50 ml - jeden z najpiękniejszych zapachów Avona! Uwielbiam nuty zapachowe tej wody, jej niesamowicie kobiecy, romantyczny charakter, wysoką trwałość i szal, który po sobie pozostawia. Wychodząc z domu skrapiam się nią, a powracając po kilku godzinach czuję jej obecność, choć na sobie już nie ;) Ale projekcja jest równie dobra, niejednokrotnie byłam zaczepiana przez Panie i pytana czym pachnę ;)  Świetna pod każdym względem, również stylistycznym - flakonik przepiękny, a zarazem bardzo wygodny :) 💙

La Corvette Mydło Prowansalskie Cytryna 100 g - niewiele znam mydeł cytrynowych, a tych pachnących naturalną cytryną, a nie zawieszką toaletową, to już w ogóle ;)  Prowansalskie mydło La Corvette jednak pachnie świetnie, czuć w nim esencjonalną skórkę i orzeźwiający, soczysty miąższ cytryny. Delikatnie otula skórę aromatem, dobrze myje, oczyszcza, odświeża ciało i nie powoduje przesuszenia ani podrażnienia. Lekko się pieni, ale to mi odpowiada, w mydłach cenię naturalność, nie obfitość piany ;) 💙


Kosmetyczne zużycia lutego
Znasz produkty z mojego denka?
Jak u Ciebie się sprawdziły?
Lubisz wracać do sprawdzonych kosmetyków?
Miłego!
                                                                    

piątek, 17 stycznia 2020

Kosmetyczne zużycia Grudnia - DENKO w mini recenzjach

Od denka, do denka... Tak, wiem, ostatnio blog świeci pustkami, co jest spowodowane wieloma czynnikami. Pierwszym z nich była świąteczna aura, która nie zachęcała mnie do żadnej aktywności, w tym blogowej. Jak postanowiłam, tak zrobiłam, święta i Sylwestra spędziłam na leniuchowaniu ( w końcu! ) w gronie rodziny i bliskich. I było pięknie!

W Nowy Rok wkroczyłam z impetem, bo marzenia warto spełniać i, zamiast siedzieć i czekać na cud, pomóc nieco szczęściu dążąc do ich realizacji :) Działam więc, pełna nadziei i wiary w to, że mi się uda ;) A jak jest u Ciebie?
W grudniu zużyłam niewiele kosmetyków, bo przedświąteczny czas nie sprzyjał większej dbałości o siebie... Same wiecie jak jest. Większość kosmetyków rewelacyjnie się sprawdziła, ale są i takie, które nie zachwyciły jakoś specjalnie, ale o tym już za chwilę... Przypominam, że produkty zrecenzowane, są podlinkowane, a do oceny każdego kosmetyku posługuję się poniższymi oznakowaniami:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :)
BasicLab Famillias Nawilżający krem do rąk 75 ml - przyjemnie pachnący rumiankiem krem do rąk w 98% składający się z naturalnych składników. Gęsta konsystencja przekłada się na wysoką wydajność kosmetyku, a lekka formuła sprawiała, że wchłaniał się całkowicie w kilka chwil. Bardzo dobrze nawilżał, wygładzał, regenerował skórę zapewniając jej długotrwałą ochronę. Prócz tego oferował jedwabistą miękkość, gładkość, elastyczność oraz natychmiastową ulgę, nawet przesuszonej skórze. 💙

PIXI Rose Tonic Różany Tonik nawilżający 100 ml - jeden z moich wielkich faworytów! Uwielbiam różane kosmetyki, a ten tonik tak cudownie pachnie! Dodatkowo fantastycznie nawilża, wygładza, odświeża i subtelnie rozjaśnia skórę. Naturalny tonik na bazie różanego hydrolatu wzbogacony wyciągiem z rumianku i kwiatów czarnego bzu. Wspaniale koi i łagodzi podrażnienia, poprawia samopoczucie i zapewnia skórze wyraźne uczucie komfortu. Stosowałam go bezpośrednio na skórę, jak esencję - wystarczył naprawdę na bardzo długo! 💙

GoCranberry Olejek do demakijażu twarzy i oczu 150 ml - nie zachwycił mnie niestety ten produkt, mimo iż od początku uwodzi zapachem i jest wygodny w stosowaniu, dzięki praktycznej pompce. Choć całkiem fajnie radził sobie z demakijażem, okazał się nieco za tłusty dla mojej mieszanej skóry. Każdorazowo zostawiał na jej powierzchni wyczuwalny film, który obciążał skórę. Choć " docelowo " się nie sprawdził, zużyłam w zupełnie innym wydaniu - jako olej do kąpieli - dla ciała jego tłustość pasowała mi w sam raz :) 👎

Miya myBEAUTYgel Pielęgnujący żel do mycia i oczyszczania twarzy, oczu, ust 140 ml - rewelacyjny żel, który w delikatny dla skóry sposób usuwał wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia i makijaż. Aż 98,6 % składników pochodzenia naturalnego, cudowny, subtelny zapach, wygodna pompka ułatwiająca stosowanie produktu w połączeniu z bardzo zadowalającymi efektami - tworzy z niego produkt idealny! Bez reszty usuwa tusz oraz inne kosmetyki kolorowe, nie podrażnia skóry, ale zapewnia jej przyjemną miękkość i delikatność. Zostawia ją perfekcyjnie czystą i gotową do dalszych kroków pielęgnacyjnych. Jeden z najlepszych jaki miałam przyjemność stosować! 💙

Linda Kremowe mydło w płynie Guarana i Marakuja 500 ml - dobre, jak pozostałe mydła w płynie Lindy, ale ... Jego, początkowo piękny, intensywnie owocowy zapach po pewnym czasie zaczyna " zalatywać " kocimi sikami ( z opinii wszystkich domowników ) :D Naprawdę! Zapach był tak drażniący, że aż zniechęcał do używania tego mydła. Więcej u nas nie zagości... A szkoda, bo na wstępie jest moc! 👎

Ava Bio Repair Body Care Kreator sylwetki Reduktor tkanki tłuszczowej 150 ml - to już drugie opakowanie, które z przyjemnością zużyłam. Gęsty, treściwy kosmetyk o wyraźnych właściwościach wygładzających, delikatnie napinających i uelastyczniających. Przyjemnie się rozprowadza, dobrze wchłania, zapewnia ciału przyjemne uczucie ciepełka, które w chłodne dni bardzo sobie cenię. Przyjemny zapach uprzyjemnia stosowanie, a i efekty mi się podobają - mimo iż cellulitu nie usunął, przenosił w zupełnie inny wymiar " cielesnej " pielęgnacji :) Bardzo wydajny kosmetyk!  💙

La Corvette Mydło Prowansalskie Wanilia oraz Kozie Mleko 2 x 100 g - każde z tych mydeł świetnie się pieni, bardzo dobrze oczyszcza i myje skórę nie powodując jej przesuszenia. Jak wiecie, często sięgam po mydła tej marki, bowiem nie są drogie, mają fajny skład i wyznaczają się dużą różnorodnością. Waniliowe jakoś mnie nie zachwyciło swoim zapachem - słodki, smakowity aromat, ale trochę mdły... Kozie mleko - to zupełnie inna sprawa! Kojące, świeże, a zarazem otulające - bardzo mi się podoba to wydanie, więc chętnie do niego wrócę ;) 👌💙

Avon True 5in1 Lash Genius Mascara Tusz Do Rzęs 5w1 10 ml - jeden z najlepszych tuszy do rzęs, które miałam okazję poznać! A wypróbowałam ich naprawdę bardzo, bardzo dużo! Jestem pozytywnie zaskoczona Genius`em, bowiem to jeden z nielicznych tuszy, który oferuje wspaniałe efekty od pierwszego do ostatniego użycia. Rewelacyjna szczoteczka dociera do wszystkich, nawet najmniejszych rzęsek i ładnie je uwydatnia, wydłuża, pogrubia pokrywając czarnym, intensywnym tuszem. Rewelacyjny, wydajny, niezawodny! Muszę kupić kolejny :) 💙

Garnier Mineral Protection 6 Skin + Clothes 48h Non Stop 50 ml - antyperspirant który miał chronić przed przykrym zapachem i mokrymi plamami, tak naprawdę niewiele dawał. Nie wiem, czy tylko mi się tak wydaje, że czym więcej ładują w nie tych " super technologii ", tym gorsze jakościowo się stają. Przyjemnie pachnie tylko na początku, potem jest tylko powiew potu i wilgoć pod pachami. Długo wysycha, ciągle oferując kleistą warstewkę na skórze. A kiedyś antyperspiranty Garniera były dla mnie jednymi z najlepszych! Wielka szkoda... 👎

L`biotica Biovax 7 w 1 Beauty Benefit Bambus & Olej Avocado Odżywka do włosów 200 ml - polubiliśmy się! Fajnie wygładza, odżywia i regeneruje moje włosy. Gęsta konsystencja ułatwia aplikację i trzymanie odżywki na włosach. Łatwo się spłukuje i momentalnie zmiękcza oraz wygładza kosmyki ułatwiając ich rozczesywanie. Po wyschnięciu są ładnie błyszczące, odpowiednio dociążone, zdyscyplinowane - ładnie się układają, nie puszą ani nie elektryzują. Odżywka ma przyjemny, świeży, " bambusowy " zapach, który jest wyczuwalny nawet po myciu. 💙

Yope Mineralny Balsam do rąk i ciała 500 ml - niesamowicie wydajny produkt o naturalnym składzie i przyjemnym zapachu. Ma gęstą, acz nie obciążającą konsystencję, skutecznie nawilża, wygładza, regeneruje i odżywia skórę, zapewniając jej długotrwały komfort. Najczęściej stosowałam do rąk - szybko niwelował podrażnienia, przesuszenia i szorstkość. Przyjemny zapach długo pozostawał na skórze, czym uprzyjemniał " noszenie " kosmetyku. Pompka ułatwia aplikację, więc wszystko jest doskonale przemyślane i działa bez zarzutu! 💙

Joanna Sensual Kozie Mleko odżywczy krem do stóp 100 g - zaskoczył mnie swoimi właściwościami nawilżającymi, regenerującymi i odżywczymi. Porządnie troszczył się o skórę stóp zapewniając jej elastyczność i długotrwały komfort. Przy regularnym stosowaniu  zapobiega powstawaniu przesuszeń, na długo zapewnia miękkość, delikatność i porządną, długotrwałą ochronę. Wchłania się w stopy całkowicie nie pozostawiając na skórze żadnej tłustej, klejącej czy śliskiej warstewki. Dodatkowo przyjemnie i kojąco pachnie, co też nie jest bez znaczenia ;) 💙

I tak właśnie prezentuje się moje denko - niewielkie, ale różnorodne i w sumie niemal całkowicie udane ;)

Znasz któryś z opisanych tu kosmetyków?
Jak się u Ciebie sprawdził?
Które z tych produktów chciałabyś wypróbować?
Miłego!
                                                                    

piątek, 20 grudnia 2019

Kosmetyczne zużycia Listopada - DENKO w mini recenzjach i... Życzenia Świąteczne ♥

Jejku! Jak ten grudzień mi ucieka! Dopiero był początek miesiąca, aż tu nagle... za kilka dni Wigilia! Nie wiem, co z tym czasem się dzieje, ale wir obowiązków i porządków przedświątecznych pochłonął mnie całkowicie! Dopiero wczoraj, podczas porządkowania schowka, się zorientowałam, że zapomniałam " rozliczyć " listopadowe denko :)


Korzystając z w miarę wolnego wieczoru, zabrałam się za pisanie. Wkrótce święta, więc nie będę miała do tego głowy... Zresztą z upragnieniem ich wyczekuję, i to nie tylko z okazji świętowania, ale również ze względu na chwilę bezkarnego " nicnierobienia " :) No i w końcu się wyśpię :)
Wracając do denka... Zużyłam niewiele, ale same fajne, mogę nawet powiedzieć ulubione kosmetyki, które darowały mi wiele radości, no i oczywiście zapewniały świetne efekty. Do większości z pewnością wkrótce wrócę ;) Produkty recenzowane, są podlinkowane - klikaj i czytaj :)
Do oceny każdego kosmetyku posługuję się tradycyjnymi oznakowaniami:
💙 - bardzo lubię!
👌 - całkiem spoko...
👎 - nie sprawdza się u mnie!
Zaczynamy od lewej :)

Vis Plantis Basil Element Peeling Trychologiczny 125 ml - świetny peeling, który nie tylko bardzo dokładnie, a zarazem delikatnie oczyszczał skórę głowy, ale również przyczyniał się do wzmocnienia cebulek włosów. Przy systematycznym używaniu, u mnie to raz w tygodniu, ze względu na przetłuszczającą się skórę głowy, wyraźnie zmniejszał wypadanie włosów. Przyjemnie się go stosuje, łatwo się dawkuje, dzięki cienkiej końcówce, subtelnie pachnie i jest bardzo, bardzo wydajny. Poprawił ogólny wygląd włosów, bowiem stały się mocniejsze, zdrowsze, pełne wigoru i blasku. 💙

Pixi Vitamin-C Juice Cleanser Woda oczyszczająca 150 ml - to kosmetyk, który z powodzeniem zastępuje zarówno płyn micelarny jak i tonik. Piękny, cytrusowy zapach pobudza zmysły i dodaje energii, skóra po użyciu cleanser`a jest pięknie odświeża i dobrze nawilżona. Wystarczy niewielka ilość, by przywrócić skórze właściwy poziom pH. Bardzo przypadł mi do gustu, więc z pewnością jeszcze po niego sięgnę przy najbliższej okazji :) Po więcej zapraszam do recenzji całej linii Vitamin C! 💙 

Joanna Naturia Żel do higieny intymnej z ekstraktem Babki Lancetowatej 240 ml - całkiem fajny produkt o lekkiej, żelowej konsystencji i przyjemnie świeżym zapachu. Dobrze oczyszcza delikatne obszary ciała, skutecznie odświeża, nie podrażniając ani nie wysuszając skóry. Wygodna pompka umożliwia precyzyjne dawkowanie, co dodatkowo ułatwia stosowanie kosmetyku. Jest dosyć wydajny, jak na swoją formułę, i niewiele kosztuje, co zaliczam na plus. Chętnie poznam pozostałe wersje z tej kolekcji. 👌

Payot Elixir pielęgnacyjny Olejek do twarzy, ciała i włosów 100 ml - nie zastąpił w pełni kultowego Prodigieuse`a od Nuxe, ale też całkiem fajnie radził sobie z pielęgnacją ciała. Do włosów i twarzy go nie używałam, ale wystarczyło zaaplikować kilka kropel na skórę ciała, a stawała się miękka, gładka, delikatna i subtelnie pachnąca. Zapach bardzo delikatny, przyjemny, otulający, koi nerwy, odpręża ciało i relaksuje zmysły. Ze względu na zapach właśnie, dodawałam ten olejek w niewielkiej ilości do kąpieli - zmiękczał wodę i pięknie ją aromatyzował. Skóra jeszcze długo po kąpieli była otulona tym boskim zapachem. Olejek jest bardzo wydajny! 💙 

Vita Liberata Super Fine Skin Polish Peeling nawilżający 175 ml - to peeling o pięknym, naturalnym składzie, który, ze względu na kremową konsystencję, należy używać na suchą skórę. Świetnie oczyszczał skórę złuszczając martwy naskórek, odblokowywał pory, usuwając sebum oraz inne zanieczyszczenia. Po spłukaniu skóra była gładziutka, miękka i delikatna w dotyku, jakby już przeszła przez wszystkie kroki pielęgnacyjne. Kosmetyk nie wysusza ani nie podrażnia skóry, ale wyraźnie nawilża, wygładza, oczyszcza i jednocześnie pielęgnuje ją. Jedyne co mnie w nim drażniło, to dziwaczny zapach, ale nie był mocny, więc dało się wytrzymać ;) 👌

Laboratorium AVA Serum do twarzy Asta C+ Komórkowe odmłodzenie 30 ml - bardzo fajne, lekkie, żelowe serum, które zauroczyło mnie od pierwszego użycia. Błyskawicznie się wchłania, nie natłuszcza, nie klei skóry, nie pozostawia żadnego innego filmu na jej powierzchni. Po jego użyciu skóra jest jedwabiście gładka, delikatna, aksamitna w dotyku. Wyraźnie wygładza, minimalizuje pory, dodaje skórze promiennego blasku i poprawia jej koloryt. Bardzo przyjemnie, wyraziście pachnie, a zapach ten zawsze mi poprawia samopoczucie. Serum dodaje skórze energii i przy regularnym używaniu, chociaż raz na dobę, wyraźnie poprawia jej kondycję oraz wygląd. Pisałam o całej linii, więc zapraszam zainteresowanych na recenzję. Są świetne! 💙

Pixi Beauty Retinol Tonic Tonik z retinolem 100 ml - uwielbiam ten tonik! W błyskawiczny sposób przywraca skórze jej naturalny blask, poprawia koloryt, dodaje świeżości. Pierwsze co czuję po aplikacji toniku, to niesamowite ukojenie i nawilżenie, które sprawiają, że skóra staje się odprężona, gładszą i bardziej miękką. Energetyzujący zapach przywołuje na myśl coś smakowitego, a zarazem musującego - taka pielęgnacja przynosi korzyści zarówno skórze, jak i zmysłom :) Używałam toniku, jak i wszystkich innych, bezpośrednio na skórę, dzięki czemu wystarcza go naprawdę na bardzo długo.  Nic się nie marnuje na płatkach kosmetycznych - tylko skóra go chłonie i doskonale na tym wychodzi :) 💙

L'biotica Biovax Botanic Odżywka ekspresowa Czystek i Czarnuszka 200 ml -  błyskawicznie działająca odżywka o pięknym zapachu i delikatnej, kremowej konsystencji. Sprawnie się rozprowadza po wilgotnych włosach, natychmiastowo wygładzając je oraz niwelując plątaninę, spowodowaną szamponem. Odżywka, już po minucie działania sprawia, że włosy rozczesują się bez najmniejszego problemu, bez szarpania, bez wyrywania, bez uszkodzenia. Po wyschnięciu olśniewają naturalnym blaskiem, są pełne wigoru, lekkości - wyglądają pięknie i zdrowo. Są lekko uniesione u nasady, ładnie wygładzone, odpowiednio dociążone i ujarzmione po całej długości. 💙

Linda Kremowe mydło w płynie Bawełna 500 ml - przepięknie pachnące, mleczne, kremowe mydło, które dobrze myje i oczyszcza skórę rąk. Usuwa nieprzyjemne zapachy, aromatyzuje, choć nie trwa to długo, zapewnia przyjemne doznania. Najważniejsze, że nie uczula, nie podrażnia, nie wysusza skóry rąk, a wygodna, precyzyjna pompka zapewnia komfort stosowania. Cenowo też bardzo pozytywnie wypada, więc szkoda nie spróbować :) 👌

Nuxe Nuxuriance® Ultra Roll-On Przeciwstarzeniowa Maska do twarzy 50 ml - zużyłam drugie opakowanie i wiem, że znów do niej wrócę za jakiś czas. To bardzo skuteczna maska, którą jest wyjątkowa nie tylko pod względem działania ale również formy aplikacji. Miękka tubka, w której znajduje się maska, jest wykończona aplikatorem typu roll-on. Nie jest to jednak mała kuleczka, lecz cały " wałek " z chromowanego metalu, który równomiernie rozprowadza maskę po twarzy. Zobaczyć go " w akcji " możecie w recenzji z przed roku, kiedy to maseczka zagościła u mnie po raz pierwszy :) Tak mi się spodobała, że znów po nią sięgnęłam, no i, jak widać, zużyłam do dna. Maska świetnie nawilża, wygładza, regeneruje i ujędrnia skórę, dodaje jej naturalnego blasku, uelastycznia, wyrównuje koloryt... Sprawia, że skóra aż promienieje zdrowiem i młodością. Idealna przed wielkim wyjściem! 💙

La Corvette Mydła Marsylskie Malina i Grejpfrut 2 x 100 g - jak zawsze jestem z nich bardzo zadowolona! Delikatnie, acz stanowczo, myją i oczyszczają skórę, nie podrażniając ani nie wysuszając jej. Są bardzo wydajne, dobrze się pienią, łatwo spłukują, nie natłuszczają skóry, ale pozostawiają ją miękką, gładką i przyjemną w dotyku. Obydwie wersje zapachowe, zarówno Malina jak i Grejpfrut, bardzo przypadły mi do gustu. Jesienią takie zapachy działają na mnie pobudzająco :) 💙

Ava Laboratorium Bio Alga Krem pod oczy Gładka skóra 15 ml - nie tak dawno pisałam o tej linii kosmetyków, jak widać, krem pod oczy najszybciej mi się zużył ;) Nic dziwnego, był tak fajny, że stosowałam go zarówno rano jak i wieczorem, zazwyczaj stosuję dwa różne kremy o tych porach doby :) Cudownie lekka konsystencja sprawiała, że kem świetnie się rozprowadzał i błyskawicznie wchłaniał. Bardzo dobrze nawilżał, wygładzał i koił delikatną skórę pod oczami. Rozjaśniał subtelnie cienie, dodając spojrzeniu młodzieńczego blasku. Bardzo przyjemnie, świeżo pachniał, a aplikator-dziubek ułatwiał aplikację kremu w zamierzonym, wyznaczonym miejscu ;) 💙

Syoss Cool Blonds Farba do włosów 12-59 Chłodny Platynowy Blond 1 opakowanie - o tej farbie już pisałam we wcześniejszym denku. Polubiłam się z nią, bo jest bardzo komfortowa w użyciu i daje niesamowicie ładny efekt na włosach. Tym razem ograniczyłam się do jednego opakowania, bowiem odświeżałam tylko odrosty - do tego celu jedna mi wystarczyła. Niezawodna! Daje świetny, chłodny odcień " mroźnej platyny ", co sprawia, że nawet ciemne odrosty nie przechodzą w rudości. 💙

Z denka to już wszystko - dajcie znać, które z tych produktów znacie, stosujecie, lubicie. A może któryś z nich dopiero chcecie wypróbować? 

Kochani!
Z okazji świąt Bożego Narodzenia pragnę złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia
Zdrowia, szczęścia i wszelkiej pomyślności!
Niech nie zabraknie w Waszych domach radości!
Rodzinnego ciepła, dobra w sercu i uśmiechu na twarzy, 
Niech tylko szczęście w te święta Wam się nadarzy. 
Spełnienia życzeń z serca płynących życzę Wam nie tylko tej magicznej Wigilijnej nocy. 
Wesołych Świąt! 

Buziaki i moc uścisków serdecznych