Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cellulit. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cellulit. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 15 października 2012

CelluOFF - czy to w ogóle działa?

Witajcie Skarbeczki,
No i dobiegła końca moja trzymiesięczna kuracja antycellulitowa z suplementem CelluOFF. Kapsułki już skończyły się, więc czas na podsumowanie oraz wyciągnięcie wniosków - warto stosować suplement na pozbycie się cellulitu? Czy jednak nie!


O przystąpieniu do programu ambasadorskiego oraz moich początkach z CelluOFF możecie poczytać tu.
Po miesiącu suplementacji z CelluOFF efekty stosowania okazały się bardzo satysfakcjonujące, o tym również pisałam, więc nie będę się powtarzać, aby Was nie zanudzać, jednak jeśli ktoś z Was jest zainteresowany, to znajdziecie moje " achy i ochy " tu
Miesiąc stosowania był prawdziwym progresem, byłam tak zaskoczona działaniem CelluOFFa, że już cieszyłam się na samą myśl zakończenia kuracji, trzymiesięcznej, oczami wyobraźni widząc swoje uda i pupę bez cellulitu... Ech te marzenia. Jednak późniejsze stosowanie suplementu już specjalnie nie odbijało się na stanie mojego cellulitu, jakoś uparcie siedzi on na moich " krytycznych obszarach ciała " i ani myśli całkowicie ze mną pożegnać się.


Według producenta

  • CelluOFF to unikalny produkt przeznaczony do walki z cellulitem, który przyczynia się do widocznej poprawy w obrębie obszarów objętych tym problemem. 
  • Wpływa na wyrównanie skóry, redukcję tkanki tłuszczowej, lepsze ukrwienie i poprawę sprężystości.
  • Pierwsze efekty stosowania kapsułek CelluOff powinny być widoczne już po pierwszym miesiącu stosowania.
  • Kapsułki CelluOFF likwidują istniejący cellulit, a regularnie przyjmowane przeciwdziałają jego nawrotom.
  • Innowacyjne połączenie składników kapsułek CelluOFF zapewnia kompleksowe działanie na wszystkie, kluczowe problemy związane z cellulitem. 
  • Specjalnie opracowana receptura kapsułek Celluoff oparta jest na naturalnych substancjach, dzięki czemu są one bezpieczne dla organizmu.
  • Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy wpływa uelastyczniająco na naczynia, dzięki czemu zwiększa się przepływ tkankowy. Polepszenie ukrwienia ma decydujący wpływ dla eliminacji toksyn i przywrócenia zrównoważonego metabolizmu w obrębie tkanki tłuszczowej. 
  • Krzem zawarty w ekstrakcie z liści pokrzywy i pędów bambusa ma dodatkowe działanie wzmacniające drenaż limfatyczny. Dochodzi do zmniejszenia obrzęku i wyraźnego wyszczuplenia obszarów objętych cellulitem. 
  • Wyciąg z morszczynu to znany, naturalny środek przyspieszający spalanie tkanki tłuszczowej. Działanie tego składnika powoduje, że komórki tłuszczowe stają się mniejsze i spada w nich ilość niekorzystnych kwasów tłuszczowych. 
  • CelluOFF zawiera w swoim składzie od lat szeroko stosowany w medycynie kwas linolenowy który ujędrnienia i nawilża skórę. 
  • Kwas pantotenowy i witaminy z grupy B odżywiają skórę oraz wpływają na jej szybką regenerację.


Według mnie

  • CelluOFF faktycznie przyczynia się do widocznej poprawy wyglądu obszarów objętych cellulitem, skóra staje się bardziej sprężysta i wygładzona, cellulit nie jest tak widoczny, jak wcześniej, ale jednak jest.
  • Pozytywnie wpływa na wyrównanie skóry w miejscach objętych cellulitem, zmniejsza odrobinę ilość tkanki tłuszczowej, wyraźnie wygładza i poprawi sprężystość ( oczywiście w połączeniu z kosmetykiem antycellulitowym, który stosowałam regularnie, plus zdrowe odżywianie, bez rygoru, ale jednak bardziej skrupulatnie śledzę, co nakładam na talerz, plus aktywność ruchowa )
  • Pierwsze efekty stosowania kapsułek są faktycznie widoczne już po pierwszym miesiącu stosowania, i najbardziej mnie zaskoczyły, właśnie te, pierwsze, efekty.
  • Kapsułki CelluOFF nie zlikwidowały cellulitu, owszem zmniejszyła się jego widoczność, ale nadal jest, a o tym, czy regularne przyjmowane kapsułek przeciwdziałają jego nawrotom, nie dowiem się, ponieważ wolę jednak pozostać jedynie przy zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach, które są niezastąpione w walce z cellulitem, a wspomagać się będę wyszczuplaczami od zewnątrz.
  • Składniki zawarte w kapsułkach faktycznie są dobre,  nie wątpię też w to, iż zapewniają kompleksowe działanie aby my mogliśmy pozbyć się problemów związanych z cellulitem, ale to jednak suplement, nie ziółka w czystej postaci, więc zawiera też konserwanty i barwnik.
  • Receptura kapsułek owszem, jest oparta na naturalnych substancjach i składnikach, o bezpieczeństwie ich dla organizmu, nie jestem w stanie Was zapewnić, producent o tym wie lepiej, ale powiem, że bardzo dobrze czułam się w trakcie stosowania kapsułek CelluOFF, miałam wiele siły, wigoru, nie było żadnych dolegliwości ani skutków ubocznych, nie szkodzą, przynajmniej w moim przypadku.
  • Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy jest znany od lat jako skuteczny środek sprzyjający utracie wagi, a także stymuluje działanie układu nerwowego, ale nie wolno go stosować w przypadku zaburzeń sercowo-naczyniowych, zaburzeń krążenia mózgowego, cukrzycy, nadciśnienia tętniczego, depresji, niepokoju psychicznego, ciąży oraz karmienia piersią, ja nie posiadam żadnych wyżej wymienionych przeciwwskazań, więc dla mnie to składnik o działaniu pozytywnym.
  • Krzem z liści pokrzywy ma działanie wzmacniające ściany naczyń krwionośnych, usprawnia przepływ krwi i zmniejsza ryzyko powstawania obrzęków, działa też oczyszczająco na organizm, natomiast krzem z bambusa  ułatwienia drenaż, stymulując przepływ krwi i limfy - środki te od dawien są znane i cenione.
  • Wyciąg z morszczynu powszechnie znany składnik preparatów wyszczuplających, działa ujędrniająco i oczyszczająco, pobudza przemianę materii, nawilża i regeneruje skórę.
  • Kwas linolenowy, który również jest składnikiem kapsułek CelluOFF, to tak powszechnie znany CLA, jest skuteczny w usuwaniu tłuszczu z organizmu, a także ogranicza ponowne jego gromadzenie się, należy jednak pamiętać, że podczas zażywania CLA musimy prowadzić aktywny tryb życia, nie stronić od ćwiczeń fizycznych, wtedy dopiero przynosi upragnione efekty. 
  • Kwas pantotenowy (  B5 )  i witaminy z grupy B ( B1, B2 ) to najlepsi sprzymierzeńce dobrego samopoczucia, usuwają zmęczenie, nerwowość, irytację, poprawiają trawienie i przemianę materii, a co najciekawsze, witaminy te są bardzo skuteczne przy niwelowaniu bezsenności, niezdolności do koncentracji myśli, a nawet pozbawiają uczucia niepewności siebie! Toteż myślę, że gdy zaczęłam zażywać kapsułki CelluOFF czułam się bardzo, bardzo atrakcyjna :) To nie żart! Mówię serio! Nawet miałam wrażenie, że jestem bardziej wyszczuplona i mega seksowna :)


Cena - 99, 00zł / 1 op. 30 kapsułek, ale są promocje, gdzie za tą cenę kupimy trzy opakowania!!!

Ocena - 4/5

Podsumowanie

Punkt po punkcie opisałam Wam zapewnienia producenta i swoje spostrzeżenia, z czystym sumieniem stwierdzam więc, że producent zapewnia nam produkt dobry, tyle że może działa on na każdego inaczej, czytałam wiele pozytywnych recenzji, w których  dziewczyny wychwalają te kapsułki, u mnie nie do końca sprawdziły się, ale dzięki nim uzyskałam bardzo pozytywny efekt.
Po pierwsze " zmniejszyłam o rozmiar " swoją garderobę - działanie odchudzające to oczywiście nie tylko zasługa CelluOFFa, bo prowadzę aktywny tryb życia, a wraz z początkiem suplementacji ten rytm wzmożył się, " odstawiłam " też córeczkę od piersi, koniec laktacji zawsze u mnie łączy się z utratą wagi, ale faktycznie wiele mi w tym pomógł, bo waga znacząco zleciała, w ciągu miesiąca ważyłam 8 kg mniej - to błyskawiczny spadek! 
Pierwszy miesiąc był zaskakujący, później już, w ciągu dwóch następnych miesięcy stosowania straciłam jedynie 3 kg - łącznie, po całej kuracji, stałam się lżejsza o 11 kg. 
Cellulit jeszcze został, mniejszy, ale jednak jest, za dobry skład i skuteczne wspomaganie w wyszczupleniu mojej figury oraz nadaniu mi poczucia niesamowitej atrakcyjności dostaje 4. Producent też od razu uświadamia, że efekty z suplementu uzyskamy łącząc jego stosowanie z aktywnością i zdrową dietą, więc nie wprowadza w błąd, jak wiele reklam mówiących: " zażywasz i tracisz, bez wysiłku, bez diety, bez wyrzeczeń!".
Ćwiczenia, ćwiczenia i jeszcze raz ćwiczenia, zdrowa dieta, dużo ruchu, możemy pozbyć się cellulitu, gdy będziemy walczyć z nim kompleksowo i aktywnie, ale czy suplement w tym jest potrzebny?
Jeśli nie macie przeciwwskazań, to możecie spróbować, może Wam pomoże bardziej niż mi :)

Więcej o skutecznej walce z cellulitem, jego objawach i suplemencie przeczytacie na stronie - klik w banerek:


W programie Zostań Ambasadorką CelluOFF uczestniczyłam za pośrednictwem serwisu Uroda i Zdrowie.



Co Wy sądzicie o suplemencie CelluOFF?
Stosowaliście, jak u Was sprawdził się?
Co myślicie o suplementach odchudzających?


poniedziałek, 1 października 2012

Diosminex szybka ulga dla nóg

Witajcie :)
Dzisiaj przedstawię Wam pewien apteczny produkt. Jak z tytułu wyczytaliście, opowiem Wam o Żelu Diosminex, który otrzymałam dzięki uprzejmości Pani Małgorzaty z Flywheel PR. Zachęcona reklamą telewizyjną, bardzo chciałam wypróbować ten żel, by poczuć obiecaną ulgę na swoich nogach. Żel jest przeznaczony dla osób po 25 roku życia, po ile już mam daleko za, nie widziałam żadnych przeszkód, aby się nie zgodzić, a i wskazania do stosowania odzwierciedlają realia mojej codzienności, co oznacza, iż będę mogła potwierdzić, bądź zaprzeczyć, jego skuteczność.


O firmie

Firma LEK-AM jest jedną z najdynamiczniej rozwijających się firm w polskiej branży farmaceutycznej. W ich ofercie znajdują się leki na receptę, leki bez recepty i suplementy diety. Od roku 2000 produkty firmy są dostępne w polskich aptekach, a od roku 2007 również eksportowane. Cały czas pracują nad udoskonalaniem swojej oferty produktowej, przygotowują wprowadzenie nowych leków zgodnie z przyjętym harmonogramem rozwoju. Obecnie firma pracuje również nad rozwojem produktów biotechnologicznych, które w nieodległej przyszłości staną się podstawą wielu terapii. 
W zakresie rejestracji nowych leków firma ściśle współpracuje z wiodącymi ośrodkami klinicznymi akademii medycznych i instytutami naukowymi w Polsce i za granicą. Prace badawcze są prowadzone zgodnie z wymogami procedur stosowanych w Unii Europejskiej.
Wyróżnikiem i cechą charakterystyczną obecnych i  przygotowanych do wdrożenia leków firmy, poza bardzo wysoką jakością, są atrakcyjne ceny.


Opis producenta

Wskazania: Żel łagodzi objawy występujące w przebiegu przewlekłej niewydolności żylnej, w szczególności u osób narażonych na długotrwałe pozostawanie w pozycji stojącej i siedzącej.
Preparat przeznaczony do miejscowego użytku. Charakteryzuje się złożonym składem, który pozytywnie wpływa na kondycję nóg. 
  • produkt zmniejsza uczucie ciężkości nóg
  • zapobiega powstawaniu rozszerzonych naczyń krwionośnych tzw. pajączków
  • regeneruje i pielęgnuje skórę kończyn dolnych ( szczególnie skórę z oznakami cellulitu )
  • zapewnia uczucie chłodzenia, odprężenia i świeżości.
Przeciwwskazania: Nadwrażliwość na którykolwiek ze składników preparatu.
Stosowanie: Lekka formuła żelu doskonale się wchłania, nie drażni naskórka, nawilża i uelastycznia skórę.
Stosować zewnętrznie, niewielką ilością żelu delikatnie wmasować w skórę. W zależności od potrzeb stosować kilka razy dziennie.


Obietnice producenta są bardzo imponujące, jeśli żel faktycznie ma takie działanie, wszechstronne! - na ciężkość nóg, pajączki, cellulit, to jest produktem innowacyjnym, bo do tej pory stosowałam preparaty tego typu, tyle że każdy z nich miał określone, docelowe działanie, nie tak kompleksowe.
No ale po kolei, więc zaczynam od składu - co sprawia, że żel ma taką moc?
Skład: żel zawiera bardzo ciekawe składniki, najbardziej mnie zainteresował Diosmine, ekstrakt Nawłoci Pospolitej - bardzo rzadki składnik, nie spotkałam jeszcze go w zadnym stosowanym preparacie, oraz ekstrakt z korzenia krzewu Ruszczyka Kolczastego - interesujące działanie posiada i bardzo obszerne!
  • AQUA - woda
  • PROPYLENE GLYCOL - organiczny związek chemiczny z grupy alkoholi, ma szerokie zastosowanie w przemyśle i medycynie, nie jest toksyczny, składnik nawilżający skórę.
  • OLIVE OIL PEG -7 ESTER - Ester peg-7 z oliwy z oliwek przywraca naturalną równowagę wodno-lipidową, jest rozpuszczalny w wodzie i zapewnia wyjątkowo skuteczne zmiękczanie.
  • MENTHOL - mentol, zapewniają skórze odczucie przyjemnego chłodu i świeżości, charakteryzuje go działanie odœświeżające, kojące, chłodzące, znieczulające, łagodzące podrażnienia, zapewnia natychmiastową ulgę.
  • DIOSMINE - diosmina, organiczny związek chemiczny wyizolowany z owoców cytrusowych i roślin z rodziny Rutaceae, obecnie otrzymywany jest syntetycznie, działa ochronnie na naczynia krwionośne oraz zwiększa tonus żylny, zwiększa przepływ limfatyczny, przywraca naczyniom włosowatym prawidłową przepuszczalność, działa przeciwobrzękowo i przeciwkrwotocznie, poprawia powrót krwi z układu żylnego, zmniejsza nadciśnienie i zastój żylny w kończynach.
  • RUSCUS ACULEATUS ROOT EXTRACT - ekstrakt z korzenia krzewu Ruszczyka Kolczastego, pomaga utrzymać elastyczność skóry, pobudza mikrokrążenie dzięki czemu ma zastosowanie w leczeniu cellulitu i pajączków,  zmniejsza przepuszczalność naczyń krwionośnych, łagodzi zapalenia i zmniejsza obrzęki,redukuje grudki tłuszczowe, wygładza skórę, przywraca jej naturalną gładkość i sprężystość, aktywuje przepływ krwi, a nienasycone kwasy tłuszczowe sprawiają, że działa na skórę nawilżająco i zmiękczająco chroniąc jej naturalną barierę ochronną, wzmacniają i tonizują naczynia krwionośne, ma działanie przeciwzapalne. 
  • CITRUS LEMON PEEL EXTRACT - ekstrakt ze skórki cytryny bogaty w bioflawonoidy, głównie hesperydynę i naringinę, zwane witaminą P, niweluje wolne rodniki, hamuje procesy zapalne w skórze, zmniejszają przepuszczalność i kruchość naczynek, skłonności do rumienia oraz działają przeciwobrzękowo i udrażniająco, chroni przed degradacją protein, poprawia wytrzymałość ścianek naczyń krwionośnych.
  • SOLIDAGO VIRGAUREA EXTRACT - ekstrakt z Nawłoci Pospolitej, zawiera garbniki, kwasy organiczne, saponiny, olejki eteryczne oraz flawonoidy, wśród których najważniejsze to: rutyna i kwercetyna, uszczelnia i wzmacnia naczynia krwionośne, posiada działanie przeciwobrzękowe. 
  • CARBROMER - karbomer, polimer kwasu akrylowego, hydrofilowy składnik konsystencjotwórczy, reguluje lepkość kosmetyku, tworzy film na skórze.
  • SODIUM HYDROXIDE - Substancja higroskopijna, czyli rozpuszczalna w wodzie, regulator pH.
  • ETHYLPARABEN - substancja konserwująca, jest jednym z najlepiej przebadanych konserwantów, bezpieczny w kosmetykach.
  • 2 - BROMO - 2 - HITROPROPANE - 1,3 - DIOL - bronopol, środek konserwujący, który wykazuje szerokie spektrum działania w stosunku do bakterii, uniemożliwia rozwój i przetrwanie mikroorganizmów w czasie przechowywania produktu, chroni również kosmetyk przed wtórnym zakażeniem mikroorganizmami.


Opis

Opakowanie żelu, to, najpierw, tekturowe pudełko, które swoją szatą graficzną nawiązuje do działania, które preparat, w pierwszej kolejności, zapewnia. Na pudełku znajduje się nazwa produktu, nazwa i dane firmy, a także producenta ( są to inne podmioty ), pojemność żelu - 100ml, numer partii, termin ważności, opis produktu wraz ze wskazaniami i sposobem stosowania oraz pełny skład INCI, opisany powyżej.
Dodatkowo opakowanie zawiera ulotkę informacyjną ze wszystkimi powyższymi informacjami.
Żel Diosminex mieści się w ślicznej, półmiękkiej tubce wykonanej z miękkiego tworzywa, zamykanej twardym, białym korkiem, na którym też tą tubkę możemy postawić, jest bardzo wygodny do otwierania, poprzez wgłębienie ułatwiające tą czynność i pozwalające na otwarcie żelu nawet jedną ręką, zamykany na zatrzask.
Na tubce również znajdują się kompletne informacje, zawarte w ulotce i na pudełku.



Żel ma konsystencję średniej gęstości, nie jest zbyt sztywny, ani płynny, o delikatnym, beżowym zabarwieniu.
Zapach jest bardzo miły i subtelny, dobrze wyczuwalny, ale nie nachalny, jak wiele specyfików tego typu to mają, bardzo ładnie pachnie mentolem.
Aplikacja łatwa i szybka, żel na skórze staje się bardzo delikatny, z łatwością więc rozprowadza się i błyskawicznie wchłania, nie pozostawia żadnej klejącej ani śliskiej warstewki.
Działanie jest wyczuwalne natychmiastowo, skóra staje się miękka i delikatna, żel od razu po nałożeniu zapewnia lekkie uczucie chłodzenia i orzeźwienia, w trakcie masowania to uczucie pogłębia się, staje się bardziej intensywne, po przez co zapewnia ulgę zmęczonym, ciężkim nogom, odpręża i relaksuje.
Efekty są zróżnicowane, uczucie chłodzenia, w moim przypadku,  jest dość krótkotrwałe, zanika szybko, ale komfort oraz miękkość, gładkość skóry są wyczuwalne bardzo długo.
Wydajność zaskakująco wysoka, wystarczy niewielka ilość żelu na jedną aplikację, by w pełni poczuć jego działanie oraz zobaczyć efekty.


Opinia 

Preparaty tego typu nie są dla mnie nowością i choć nie cierpię na niewydolność żylną, ani nie mam żylaków, stosuje je w celach zapobiegawczych. Prowadzę, ze względów zawodowych, bardziej siedzący tryb życia, nie odmawiam sobie aktywności, ale czasami po całym dniu siedzenia, nawet z częstymi przerwami na ruch, nogi stają się ciężkie, sztywne, nabrzmiałe i obolałe, a w ciąży objawy te są nieuniknione i co gorsza, są systematyczne, więc używanie takowych produktów bardzo ułatwiało mi codzienność, a jeśli jeszcze działanie jest skuteczne, bo nie zawsze jest, to tym bardziej! 
No ale, ciąże mam już za sobą, pajączki po nich też mi zostały :), a " siedzący tryb życia ", to moja praca, więc problem ciężkich nóg nie jest mi obcy, a i cellulit od kilku lat jest moim wrogiem N1,  teraz już wiecie, że Diosminex żel w moim posiadaniu przeszedł niezłą próbę sił.




Wygodna, miękka tubka żelu nie tylko ślicznie prezentuje się, ale też bardzo ułatwia jego stosowanie i dozowanie, wystarczy lekko nacisnąć, a z otworu w korku wydostaje się cienki paseczek żelu. 
Po całym dniu siedzenia w połączeniu z ciągłym bieganiem, bo teraz jestem w ciągłym pośpiechu, więc zamiast chodzić jak człowiek, biegam, by więcej zdążyć, czas i warunki obecne tego ode mnie wymagają, nogi pod wieczór już całkowicie tracą swoją kondycję, ogarnia je sztywność, stają się obolałe i nabrzmiałe, zmęczone, napięte, nawet ciężko założyć buty, więc uwielbiane szpilki " zdradzam " z wygodnymi adidasami. 
Od miesiąca używam Żel Diosminex i powiem Wam, że bardzo dobrze radzi sobie z moimi dolegliwościami. Stosuję go głównie na łydki i stopy, bo własnie te miejsca pod koniec dnia są u mnie najbardziej objęte objawami zmęczenia, nakładam odrobinę żelu i masuję okrężnymi ruchami, ulga przychodzi natychmiastowo, lekkie chłodzenie, ukojenie i totalny relaks ogarnia moje nogi. Składniki zawarte  w żelu są naprawdę bardzo skuteczne w działaniu.




Żel w trakcie masażu szybko wchłania się, i to całkowicie, nie pozostawiając na nogach i stopach żadnej klejącej czy śliskiej warstewki. Skóra po użyciu żelu staje się miękka i delikatna, wygładzona i lekko napięta, zapach, bardzo miły i przyjemny, umila aplikację i masaż, lekko wyczuwalny jest na skórze, otula ją lekką woalką subtelnego, mentolowego aromatu. 
Kilka razy stosowałam ten żel na uda i pośladki, bo właśnie tam jest ulokowany mój wróg - cellulit, a na udach dodatkowo " gratis " w postaci po ciążowych pajączków, które nadają się jedynie do zabiegu zamykającego naczynka, ale wiem, że jestem do nich uwarunkowana, więc w celach zapobiegawczych muszę stosować odpowiednie preparaty, aby nie " rozrosły się " jeszcze bardziej, żel Diosminex do tego celu też służy - " zapobiega powstawaniu rozszerzonych naczyń krwionośnych tzw." pajączków " "- uczucie na skórze jest bardzo miłe i przyjemne, żel przyjemnie chłodzi, koi zaczerwienienia, wygładza i lekko napina skórę. Wydajność pozytywnie zaskakuje, już tyle go używam, a on nadal jest i jeszcze na, co najmniej, pół miesiąca mi wystarczy, czyli w sumie tubka, przy regularnym stosowaniu na łydki i stopy oraz sporadycznym używaniu na uda i pośladki, w moim przypadku wystarcza na półtora miesiąca - nieźle!



Cena - ok. 30zł / 100ml

Ocena - 4+/5

Podsumowanie

Wszystko pięknie i ładnie, nie mam żadnego zastrzeżenia co do żelu, co do jego skuteczności, wspaniałego składu o rzadko spotykanych komponentach, działania, używania, zapachu, efektów które zapewnia, wręcz odwrotnie, jest bardzo fajnym produktem, ale... cena jest wysoka. Wiem, że wysoka jakość kosztuje, ale wiem tez, że nie maiła bym możliwości kupowania regularnie żelu Diosminex, a jeśli bym chciała go używać wedle wszystkich jego przeznaczeń, tym bardziej, bo jednak 100ml żelu, nawet o wysokiej wydajności którą posiada, nie na długo wystarczy jeśli będę używać go na uda, pośladki, łydki, stopy. Dla tego odejmuję jeden punkt, ale ogólnie wywarł na mnie bardzo pozytywne działanie, jest skuteczny i to się liczy najbardziej, więc jeśli jednak będę miała możliwość wyboru, to zdecydowanie wolę wydać te pieniądze na jeden preparat o skutecznym działaniu, a żel Diosminex własnie do takowych należy. A zresztą w aptekach internetowych Diosminex można zakupić za 22zł, więc różnica znacząca jest. Z pewnością będzie bardzo pomocny kobietom w okresie ciąży, kiedy to nogi są bardzo obciążone, a i w ogólnym zmęczeniu nóg zapewni szybkie ukojenie i odprężenie. Polecam!

Co Wy, Kochani sądzicie o preparatach na zmęczone nogi?
Czy stosowaliście Diosminex, jakie są Wasze wrażenia ze stosowania?
Czy tez miewacie uczucie ciężkich nóg?
Udanego tygodnia Wam życzę :)


piątek, 20 lipca 2012

Miesiąc z CelluOFFem

Witajcie Kochani,
Jak już Wam pisałam, zostałam Ambasadorką CelluOFF, w ramach akcji przeprowadzanej w serwisie Uroda i Zdrowie wraz z www.celluoff.pl. Od miesiąca stosuję kapsułki CelluOFF więc czas na podsumowanie pierwszych wrażeń, czy to w ogóle działa?


Przypominajka

Innowacyjne połączenie składników kapsułek CelluOFF zapewnia kompleksowe działanie na wszystkie, kluczowe problemy związane z cellulitem. Specjalnie opracowana receptura kapsułek CelluOFF oparta jest na naturalnych substancjach, dzięki czemu są one bezpieczne dla organizmu. 

  • Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy wpływa uelastyczniająco na naczynia, dzięki czemu zwiększa się przepływ tkankowy. Polepszenie ukrwienia ma decydujący wpływ dla eliminacji toksyn i przywrócenia zrównoważonego metabolizmu w obrębie tkanki tłuszczowej. 
  • Krzem zawarty w ekstrakcie z liści pokrzywy i pędów bambusa ma dodatkowe działanie wzmacniające drenaż limfatyczny. Dochodzi do zmniejszenia obrzęku i wyraźnego wyszczuplenia obszarów objętych cellulitem. 
  • Wyciąg z morszczynu to znany, naturalny środek przyspieszający spalanie tkanki tłuszczowej. Działanie tego składnika powoduje, że komórki tłuszczowe stają się mniejsze i spada w nich ilość niekorzystnych kwasów tłuszczowych. 
  • CelluOFF zawiera w swoim składzie od lat szeroko stosowany w medycynie kwas linolenowy który ujędrnienia i nawilża skórę. 
  • Kwas pantotenowy i witaminy z grupy B odżywiają skórę oraz wpływają na jej szybką regenerację. 

Pierwsze efekty stosowania kapsułek CelluOff powinny być widoczne już po pierwszym miesiącu stosowania.

Co ja widzę?

Wiecie co, nigdy, ale to nigdy nie stosowałam żadnych suplementów, tabletek, proszków, preparatów... na odchudzanie. Zawsze byłam bardzo sceptycznie nastawiona na takiego typu " odchudzanie", ponieważ jestem przekonana, że tylko aktywność fizyczna, ćwiczenia i zdrowa dieta, no i częściowo też kosmetyki " na cellulit ", sprawiają, iż można uzyskać wymarzoną, lub chociaż zadowalającą, sylwetkę.
Całe swoje świadome życie ćwiczę: siłownia, basen, aerobik, shaping... Odżywiam się w mirę zdrowo, bo nie lubię też diet, natomiast przepadam za słodkościami i pizzą :-)
Po urodzeniu dzieci figura zmieniła się, wymaga jeszcze więcej " pracy ", choć przyznam, że mój sposób życia do ciąży i porodu, czyli aktywny, bardzo pozytywnie odbił się na kondycji i też wyglądzie, bo figura szybko wracała do normy, no ale jak by nie patrzeć, trzy ciąży zostawiają swój ślad, chcąc nie chcąc! Wyposażyłam się więc w płyty, sprzęt do ćwiczeń i różnorodne gadżety niezbędne do treningów, pamiętam technikę, wskazówki instruktorów z przed lat oraz wszystko, co ważne w tym zakresie.
Zaczęłam ćwiczyć i brać CelluOFF, nie forsuję się, bo nie chce dostać zakwasów,zresztą przerwa była dość długa, miesiąc temu przestałam karmić najmłodszą córę, aktywności mi też nie brakuje - trójka dzieci, dom, ogródek, pies i maż, raz w tygodniu i w weekendy ( bo pracuje poza domem ). Jednak że jakie było moje zaskoczenie, gdy po miesiącu z CelluOFFem stanęłam na wagę - kg mniej!!!

Co zauważyłam?

  • Nic mi się nie dzieje w trakcie stosowania suplementu, organizm przyjmuję go bez żadnych skutków ubocznych, zresztą podoba mi się, że zażywa się jedną kapsułkę dziennie.
  • Mój cellulit stał się mniej widoczny, zauważył to nawet mój luby, który nie widzi mnie na co dzień :-)
  • Bardzo dobrze się czuje, mimo tego że czasami padam z fizycznego zmęczenia ( tyle na głowie!) - mam dużo wigoru, chęci i siły do działania.
  • Skóra stała się jędrniejsza i wygładzona, ale powstają też drobne rozstępy, nagły spadek wagi okazuje wszystkie mankamenty rozciągniętej nadmiarem " ciała " skóry.
  • Sylwetka stała się bardziej wyszczuplona, rozmiarówka ubrań zmniejszyła się z 40 na 38
  • Negatywne strony - muszę wymienić teraz całą garderobę! Nie mam w co się ubrać, a szafy pękają w szwach ( po co wyrzucałam swoje ciuchy " z młodości "??? )


Jak na razie, jestem mile zaskoczona! Zostaje tylko czekać, co będzie dalej, a opowiem Wam o skutkach tej kuracji już za dwa miesiące, na razie dalej prowadzę aktywny, bardzo aktywny!, tryb codzienny i zaczęłam kolejne opakowanie CelluOFFa :-)

Więcej o suplemencie, cellulicie, walce z nim oraz wiele innych ciekawych informacji znajdziecie - klik w banerek:


Kto z Was stosuje?
Czy zauważyliście rezultaty?
Kochani, jakie kosmetyki polecacie na rozstępy? Są drobniutkie, ale jak pociągnę skórę, to widzę je!
Czekam na Wasze rady :-)
Pozdrawiam Was cieplutko - buziaki!

poniedziałek, 16 lipca 2012

Tierras del Volcan - Abacosun u mnie gości

Witajcie Kochani,
Do tej notki zabierałam się już dawno, ale ciągle odkrywałam coś nowego w produkcie, który Wam dziś przedstawię. Postanowiłam więc sprawdzić działanie do końca, na tyle, na ile się da, i dobrze wyszło, ponieważ recenzja będzie o wiele " głębsza ", bardziej obszerna i szczegółowa...
Czy znacie firmę ABACOSUN? Ja od dawna o niej słyszałam, ale produkty poznałam wcale nie tak dawno. Moim pierwszym kosmetykiem tej firmy był żel pod prysznic Brazil SPA, produkt na tyle mnie zachwycił, że zapragnęłam więcej. Zaczęłam obserwować profil firmy na fb, śledziłam nowości, poznawałam ofertę, odkrywałam nowe produkty. Na tym że profilu była przeprowadzana akcja " Zostań testerką ", więc zgłosiłam się i.... zostałam wybrana!

I tak w ramach testowania firma Abacosun zaproponowała wybór dwóch, trzech dowolnych kosmetyków z ich oferty, co cieszy, bo bardzo lubię sama dokonywać wyboru kosmetyków, które będę używać i których obecnie potrzebuję najbardziej. Wtem, Kochani, wybrałam te dwa cudeńka:
  • Krem do biustu Sekrety Kwiatów
  • Ziemię wulkaniczną Tierras Del Volcan
Dziś opowiem Wam o Ziemi Wulkanicznej, bo Krem do biustu jeszcze w toku " eksperymentacyjnym ", ponieważ stosuję kosmetyki od czerwca, z maseczką, wiadomo, można wypróbować, stosować, na różne sposoby, i widzimy efekty od razu, natomiast Krem do biustu zaczyna działać przy systematycznym stosowaniu i też wymaga więcej czasu na to, aby zobaczyć efekty jego działania, więc o nim wkrótce.

O firmie

Abacosun jest wiodącą w Polsce firmą specjalizującą się od 1995 roku w wyposażaniu gabinetów kosmetycznych, odnowy biologicznej, SPA i solariów. Jest także jedną z najlepiej rozpoznawalnych marek w Polsce w swojej branży. 
Oferują wyselekcjonowane i sprawdzone produkty, które odpowiadają wymaganiom współczesnego
klienta oczekującego najwyższej jakości i skuteczności. Ich innowacyjność oraz wysoką jakość
potwierdzają liczne nagrody. Tysiące gabinetów współpracujących z Abacosun osiąga sukces i pomnaża swoje zyski. Kosmetyki Abacosun są przeznaczone jak do użytku profesjonalnego tak i domowego.

Opis producenta

Żywa Ziemia Wulkaniczna to biologicznie aktywna i w 100% naturalna maska wydobywana bezpośrednio ze źródeł wulkanicznych w Argentynie. Bogactwo makro i mikroelementów, czyni ją wysoce skuteczną w kuracjach kosmetycznych, terapeutycznych i SPA.
Jej wielokierunkowe działanie zawdzięczamy składnikom mineralnym, które z łatwością penetrują w głębsze warstwy naskórka. Podstawowym składnikiem maski jest głębinowa woda termalna, która po przejściu warstw geologicznych została wzbogacona minerałami i mikroelementami takimi jak: wapń, magnez, miedź, cynk, nikiel, kobalt, srebro, kwarc, skaleń, minerały nieprzezroczyste, serycyt, mika, krzem, chlorek, potas sodowy, węglany, wodorowęglan, siarka, siarka koloidalna.
Ten wspaniały produkt jest niezastąpiony w pielęgnacji każdego rodzaju cer, w każdym wieku. Przeznaczony jest do użytku profesjonalnego i domowego. Działa regenerująco, leczniczo i odmładzająco. Nadaje cerze zdrowy wygląd, gładkość i blask.

Jak to jest możliwe, że jeden produkt może być wykorzystany do peelingu, leczenia trądziku i zabiegów przeciwzmarszczkowych?
Tylko i wyłącznie ze względu na naturalne makro i mikroelementy zawarte w Tierras Del Volcan. W przypadku trądziku różowatego obserwujemy działanie antybakteryjne i antyseptycze. Działanie przeciwzmarszczkowe wywołuje magnez, miedź, cynk i silikon (pochodzenie geologiczne w/w składników wywodzi się z okresu trzeciorzędowego, co w szczególności wyróżnia Ziemię Wulkaniczną). Wszystkie te składniki blokują proces starzenia komórek i przyczyniają się do ich odnowy. Dodatkowo Tierras Del Volcan działa jak maska napinająca wzmacniając delikatne mięśnie twarzy eliminując zwiotczenie. Wiek odzwierciedla się również na ciele: zwiotczenie, rozstępy oraz cellulit są symptomami oznaczającymi osłabienie tkanek. Regularne stosowanie Tierras Del Volcan nie tylko eliminuje zanieczyszczenia lecz również wygładza zmarszczki i nadaje skórze gładkość również w okolicy: kolan, łokci i stóp. Przy systematycznych zabiegach na biust staje się on jędrny, poprawia się jego elastyczność.

Przykłady zastosowania
  • Cery trądzikowe, łojotokowe, trądzik różowaty: wspomaga leczenie, łagodzi stany zapalne, działa antyseptycznie, reguluje wydzielanie serum.
  • Cery wrażliwe, alergiczne, rozszerzone naczynka krwionośne: uszczelnia naczynia, łagodzi, zmniejsza przekrwienia.
  • Cery dojrzałe: regeneruje, nadaje jędrność, nawilża.
  • Cery zmęczone i źle dotlenione: nadaje cerze blask, odtoksycznia.
  • Zaburzenia pigmentacji: wpływa rozjaśniająco.
  • Cellulit: wzmacnia tkankę łączną, absorbuje toksyny.
  • Łuszczyca: ziemia dostarcza organizmowi minerałów, łagodząc oznaki tej przypadłości. W większości przypadków następuje cofnięcie skutków łuszczycy.
  • Włosy osłabione, łupież, wypadanie włosów: wzmacnia, oczyszcza z martwych komórek, reguluje poziom łojotokowania. Działa oczyszczajaco, peelingująco, wspomaga usuwanie toksyn, zwiększa absorpcję aktywnych składników przez skórę.
Opis

Maseczka Żywa Ziemia Wulkaniczna mieści się w takim, mogę powiedzieć, aptecznym opakowaniu wykonanym z półmiękkiego tworzywa, aby dostać się do wnętrza, czyli do maseczki, musimy zerwać plombę, ciągnąc za wypustkę paseczka, który równomiernie odrywa się. Szału nie ma, zwyczajne, zamykane pokrywką na " pstryk ", ale z drugiej strony, opakowanie to zapewnia świeżość kosmetyku i też jest bardzo łatwe w obsłudze, z łatwością go otworzymy, przy upadku nie pęka, skutecznie chroni zawartość, nie dopuszczając do niej powietrza ani wilgoci, co ważne, bo trzymam ją w łazience!
Na opakowaniu nie znajdziemy opisu maseczki, ale czytając powyższy opis produktu łatwo zrozumieć dla czego, jest spory, zresztą przed wyborem/zakupem zawsze czytam te informacje, więc nie jest to dla mnie minusem, gorzej ze sposobem użycia, bo nie jest on nigdzie określony. Na opakowaniu napis: maska do twarzy, ciała i włosów - to wszystko, za pewne " urok " kosmetyków profesjonalnych, profesjonaliści wiedzą co, jak i do czego, gorzej z użytkowniczkami " domowymi ", zwłaszcza tymi, które dopiero zaczynają stosowanie takiego typu masek. Zauważyłam, że na stronie producenta jest wzmianka o ulotce, czyli na pewno jest dodawana przy zakupie produktu, ale ja nie otrzymałam...

Maseczka o gęstej konsystencji, dla porównania, przypomina glinkę, ma ciemną, brunatną barwę, widoczne są malutkie drobinki. Zapach delikatny, lekki, specyficzny, ciężko mi go określić, ale nie jest nieprzyjemny, pachnie podobnie jak glinka.

Aplikacja jest dosyć oporna, ponieważ Żywa Ziemia Wulkaniczna nie jest " upiększana " żadnymi olejkami, które by ułatwiały tą czynność, tym nie mniej, po kilku minutach da się precyzyjnie nałożyć cienką warstwę maski na twarz i ciało.
Jak widzicie zawiera drobinki, zdradzę Wam, że maska doskonale sprawdza się też jako peeling, wystarczy lekko zwilżyć twarz, szyje i dekolt, a potem odrobiną Ziemi Wulkanicznej wymasować skórę kolistymi ruchami, to samo z ciałem, aplikuję maskę na skórę i masuje, w miejscach " problematycznych ", czyli w moim przypadku są to uda, łokcie i kolana, ze zdwojoną siłą naciskając - zapewnia niesamowity efekt gładkości! Zarówno na ciele jak i na twarzy.

Stosowana jako maska - zasycha na skórze po 5 min., od nałożenia, staje się szara, lekko ściąga skórę, podobnie jak glinki, ale nie jest to nieprzyjemne uczucie, trzymam tą maseczkę ok. 15 minut na skórze, zmywam ciepłą wodą - bez problemu spłukuje się, nie klei się do skóry, ani nie brudzi wanny ( pozostaje na niej drobna ziemia która łatwo spłukuje się wodą, bez szorowania ).
Używałam maseczkę od ponad miesiąca, w różnych okolicznościach. Zauważyłam, że maseczka nałożona na twarz od razu po peelingu ziarnistym ( skrubie ) daje nieprzyjemne uczucie szczypania, mrowienia, może to wina skrubu, którego używałam, bo prócz oczyszczania zapewnia efekt chłodzenia, na szczęście efekt ten trwa bardzo krótko, dosłownie kilka sekund. Po peelingu gommage, tego efektu ( szczypania ) brak, czyli jednak trzeba uważać, co stosujemy przed aplikacją Ziemi Wulkanicznej! 
Stosowałam też maseczkę, na twarz i ciało, po dokładnym oczyszczeniu skóry mydłem naturalnym lub żelem - też nieprzyjemnych uczuć nie doświadczyłam. Teraz unikam tego skrubu jak ognia! A maseczkę uwielbiam!
Już wiecie ja wygląda moja skóra - przetłuszczająca się w strefie T, sucha na policzkach, wszędzie rozszerzone pory i tłusty połysk, po masce skóra jest pełna blasku... tyle że tego zdrowego, nie tłustego! Staje się rozjaśniona, ujędrniona, pory są ledwo widoczne, co uwielbiam! Zauważyłam że maska zapobiega też powstawaniu niedoskonałości, wągrów i zaskórników, osoby mające tłustą cerę wiedzą o czym mówię, czasami jest to ogromne utrapienie, a od kiedy stosuję maskę, mam spokój, zjawi się raz na jakiś czas zaskórnik, ale ogólnie jest super! Na ciało działa równie cudownie - wygładza, oczyszcza, ujędrnia skórę, zapewnia jej niesamowitą gładkość i miękkość, używałam ją do ciała jako maskę i jako peeling - super!
Na włosy maski nie stosowałam, szkoda mi jej, bo na skórze daje mi efekty wspaniałe, zresztą nie mam kłopotów z przetłuszczającą się skórą głowy ani łupieżem, ani osłabione nie są i nie wypadają nadmiernie, więc uznałam, że to bez sensu, zwłaszcza, ze mam jej małą pojemność, bo tylko 75ml, w sklepie ABACOSUN są dostępne również w pojemnościach 125ml i 370g, korzystam z jej walorów i ogromnej mocy na twarzy i ciele - działa wspaniale!

Cena - 55,01zł / 75ml

Ocena - 4+/5

Podsumowanie

No cóż, Żywa Ziemia Wulkaniczna bardzo przypadła mi do gustu i do skóry, odejmuję punktację jedynie za brak ulotki, bo jej nie otrzymałam, a bardziej by mi to ułatwiło stosowanie, gdybym wiedziała " co, jak i do czego ". Co do składu - 100% naturalny!!! Lubię! A działanie? Bardzo pozytywne, wręcz zaskakujące! I to pod każdym względem - oczyszcza, nawilża, wygładza, nie uczula, nie ściąga mocno, zapach nie jest zły, a na skórze prawie nie wyczuwalny, łatwa w stosowaniu, efekty zaskakujące i trwałe! Wystarcza użyć maskę raz w tygodniu, jako peeling tak samo. Ziemia jest bardzo wydajna, cienka warstwa zapewnia doskonałe efekty, jako peeling, odrobina wystarcza, bo drobinki nie rozpuszczają się, nie spływają ze skóry, nie obsypują, więc można masować przesuwając je po skórze. Efekty pozytywne, skóra piękna, zadbana, wypielęgnowana, wydzielanie sebum - uregulowane, mniej się przetłuszcza, niweluje niedoskonałości oraz zapobiega powstawaniu nowych, rozjaśnia i ujędrnia skórę - istne cudeńko!
Polecam gorąco, zwłaszcza, dla posiadaczek skóry mieszanej i tłustej, z takimi że problemami, jak moje - rozszerzone pory, przetłuszczanie się, niedoskonałości, a do ciała - zdecydowanie pasuje do każdego rodzaju skóry - dobrze oczyszcza, złuszcza martwy naskórek, niweluje suchość na kolanach i łokciach, poprawia jędrność i ogólny wygląd ciała. Rozjaśnia!
P.S. I uważajcie na peelingi, które stosujecie przed nałożeniem ziemi jako maskę!

Więcej informacji o firmie i produktach znajdziecie na oficjalnej stronie - klik w banerek:


Pamiętajcie o konkursie na profilu Abacosun - link na początku notki, jeszcze macie trocha czasu na wpisanie się, może to akurat Wam się poszczęści, moje Słoneczka :-)

Czy mieliście styczność z Żywą Ziemią Wulkaniczną
Stosowaliście już tego typu maseczki czy peelingi? 
Jestem bardzo ciekawa Waszych wrażeń :-)
Buziaki!

poniedziałek, 25 czerwca 2012

CelluOFF - zostałam Ambasadorką

Hej, hej Kochani!
Na pewno nie będę odosobniona w myśli, że cellulit jest największym wrogiem kobiety... Wszystko można znieść, nawet kilka dodatkowych kilogramów tu i owdzie, ale gdy na ciele zaczyna gościć ten " intruz ", już nie jest tak pięknie. Niestety, jestem jedną z tych, komu nie udało się ominąć tej przykrej przypadłości i już od kilku dobrych miesięcy na moich udach cellulit gości. Ale...
Spotkała mnie miła niespodzianka, na Uroda i Zdrowie trwała akcja " Zostań Ambasadorką CelluOFF " przeprowadzana wspólnie z www.celluoff.pl i właśnie wszystko tak pięknie się złożyło, że zostałam Ambasadorką. 


Otrzymałam opakowanie suplementu diety CelluOFF AVET PHARMA które zawiera 30 kapsułek, już sam napis " Zwalcza cellulit od wewnątrz " nadał mi otuchy i podarował nadzieje, że może w końcu się uda...

Opis producenta

Innowacyjne połączenie składników kapsułek CelluOFF zapewnia kompleksowe działanie na wszystkie, kluczowe problemy związane z cellulitem. Specjalnie opracowana receptura kapsułek Celluoff oparta jest na naturalnych substancjach, dzięki czemu są one bezpieczne dla organizmu. 

Unikalny skład:
  • Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy wpływa uelastyczniająco na naczynia, dzięki czemu zwiększa się przepływ tkankowy. Polepszenie ukrwienia ma decydujący wpływ dla eliminacji toksyn i przywrócenia zrównoważonego metabolizmu w obrębie tkanki tłuszczowej. 
  • Krzem zawarty w ekstrakcie z liści pokrzywy i pędów bambusa ma dodatkowe działanie wzmacniające drenaż limfatyczny. Dochodzi do zmniejszenia obrzęku i wyraźnego wyszczuplenia obszarów objętych cellulitem. 
  • Wyciąg z morszczynu to znany, naturalny środek przyspieszający spalanie tkanki tłuszczowej. Działanie tego składnika powoduje, że komórki tłuszczowe stają się mniejsze i spada w nich ilość niekorzystnych kwasów tłuszczowych. 
  • CelluOFF zawiera w swoim składzie od lat szeroko stosowany w medycynie kwas linolenowy który ujędrnienia i nawilża skórę. 
  • Kwas pantotenowy i witaminy z grupy B odżywiają skórę oraz wpływają na jej szybką regenerację.








Brak odpowiednika na rynku polskim i zagranicznym!


CelluOFF to unikalny produkt przeznaczony do walki z cellulitem, który przyczynia się do widocznej poprawy w obrębie obszarów objętych tym problemem. Wpływa na wyrównanie skóry, redukcję tkanki tłuszczowej, lepsze ukrwienie i poprawę sprężystości. Pierwsze efekty stosowania kapsułek CelluOff powinny być widoczne już po pierwszym miesiącu stosowania.

Kapsułki CelluOFF likwidują istniejący cellulit, a regularnie przyjmowane przeciwdziałają jego nawrotom. 


Stosowanie CelluOff:

1 kapsułka dziennie po posiłku. Kapsułkę należy popić wodą. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spożycia w ciągu dnia. Przed użyciem należy zapoznać się z treścią etykiety produktu.

Cena - CELLUOFF X 30 KAPSUŁEK - 129,00zł 


Już zaczęłam kuracje, nie mogę się doczekać efektów, bo opis produktu oraz składniki robią ogromne wrażenie, oby tylko zadziałało - będę wtedy mega szczęśliwa!
Warunkiem udziału w testowaniu są odpowiedzi na poniższe pytania:
Skończone 20 lat - Tak
Brak ciąży i karmienia piersią - Tak
Brak uczulenia na składniki preparatu - Tak
Brak chorób tarczycy w przeszłości i obecnie - Tak
Brak przyjmowania leków przeciwzakrzepowych - Tak

Jak widzicie suplement jest dla mnie wręcz przeznaczony, powinno jeszcze być pytanie jak bardzo chcesz się pozbyć cellulitu :-) Daję 110%  ze  100 :-)

No to ja zaczynam walkę z cellulitem, a Was, Kochani zapraszam na stronę internetową, na której przeczytacie wiele ciekawych informacji www.celluoff.pl oraz na profil  CelluOFF na Facebooku  gdzie można otrzymać  bezpłatne próbki CelluOFF.

Trzymajcie kciuki :-) 
Buziaki :-)