Witajcie Słoneczka :)
Ostatnio poszukiwałam dobrego różu, mój właśnie się skończył, po 3 latach!, więc nadszedł najwyższy czas aby uzupełnić zapasy. Na poszukiwania nie miałam za wiele czasu, były szybkie zakupy w Bielskim Auchanie, w którym kolorówki brak ;( Ale za to był obok Marionnaud :) Więc w czasie gdy mąż z dziećmi zajadły się lodami w pobliskiej kawiarence, ja " wyskoczyłam " po róż.
Przemiła Pani oprowadziła mnie po sklepie, pokazując wszystkie nowinki nadchodzącego sezonu od Lancome, Chanel, Guerlain... obsługa jak zawsze przecudowna!, w tym szaleństwie kosmetycznym zauważyłam stoisko The Balm i to był strzał w 10! Niesamowite opakowania w stylu retro od dawna mnie kusiły, ale nigdy nie miałam przyjemności używać tych cudeniek. I już mam! Mam róż... i nie tylko!
Do domu wróciłam bardzo zadowolona, w pamięci pozostaje wspaniałe podejście do klientów, i muszę powiedzieć, że jestem teraz bardziej zachęcona odwiedzaniem Marionnaudu :)
Przywiozłam swoje skarby do domu, a co kryje się w tej torebeczce?
A oto i one - Róż do policzków FRATBOY the Balm w odcieniu idealnie dopasowanym do mojej cery, wypróbowałam 4 odcienie, ten jednak był najbardziej odpowiedni do nadchodzącego sezonu, bo skóra mi blednie :)
Balsam nawilżający do rąk Green Tea Jasmine Marionnaud na który nawet nie miałam specjalnego zapotrzebowania, ale... oryginalna buteleczka przyciągnęła mój wzrok, a jak już przeczytałam " green tea jasmine " to już wiedziałam, że muszę go mieć! Zresztą dłonie smaruję regularnie, wiec kosmetyki do ich pielęgnacji schodzą ilościami hurtowymi :)
A w prezencie, jako gratis do zakupu, otrzymałam Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu CLEANOLOGY Dr Irena Eris o pojemności 50 ml, którego jeszcze nie miałam przyjemności stosować. Mam jeszcze płyn Clarena, który obecnie stosuję, ale później z pewnością wypróbuję Eriska, lubię kosmetyki tej marki :)
No to na razie " pilne " zakupy zrobione :) Jestem bardzo ciekawa działania i efektów, które zapewnią, podzielę się z Wami swoją opinią :) Jeszcze tylko nudziaka do pazurków chce...
Czy stosowaliście już któryś z powyższych kosmetyków?
Jakie są Wasze wrażenia?
Lubicie zakupy w Marionnaudzie?
Miłego wieczorku Kochani :)