czwartek, 19 czerwca 2014

Rozkosz dla skóry - Pink Vanilla Joico edycja limitowana

Witajcie Słoneczka,
Świąteczny dzień powitał nas pięknym słońcem, jak dobrze, że można go było spędzić na świeżym powietrzu, rozkoszując się ciepłem i robiąc to, na co od dawna ciągle brakowało czasu - odpoczywać :)
Jednak leniuchować, tak w 100% nie potrafię, mam wyrzuty sumienia, że czas się marnuje, że można go wykorzystać na coś bardziej praktycznego, postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym i napisać dla Was dziś recenzję produktu, który oferował mi tak wiele przyjemności, oferował bo... wszystko co dobre, szybko się kończy - masełko już pożegnane.
Zapraszam na recenzję Masła do ciała Pink Vanilla od Joico.

Słów kilka od producenta

Pink Vanilla to nawilżające masło do ciała z limitowanej edycji.
Piękna, odżywiona skóra jest możliwa tylko odpowiedniej pielęgnacji. Masło do ciała JOICO z limitowanej edycji Pink Vanilla troszczy się o skórę każdego dnia.
Jego lekka, kremowa konsystencja pozostawia skórę miękką i delikatną. Nietłusta, ale bogata w witaminy i mnóstwo składników odżywczych odpowiadających potrzebom nawet najbardziej suchej skóry formuła zapewnia dokładne i długotrwałe nawilżenie.

Ekstrakt z owoców wanilii, oliwy z oliwek, oleju kwiatu słonecznika i aloesu oraz krokosza barwierskiego pielęgnują skórę dzień po dniu.
Ekstrakt z owoców wanilii zawiera przeciwutleniacze, które chronią, wygładzają i pielęgnują skórę, oliwa z oliwek przywraca utracone lipidy, pozostawiając skórę miękką i jedwabistą, olej z krokosza barwierskiego uzupełnia poziom nawilżenia, a ekstrakt z aloesu łagodzi podrażnienia.
Masło do ciała jest idealne do codziennego użycia. Pozostawia skórę pachnącą, nawilżoną i odżywioną oraz niweluje jej szorstkość i drobne urazy.

Marka Joico kojarzy mi się głównie z profesjonalnymi kosmetykami do pielęgnacji i stylizacji włosów, i tak w sumie do tej pory było, ale.. jak już Wam pisałam, marka Joico należy do Grupy Shiseido dla której piękno nie oznacza tylko dobry wygląd, ale również zaangażowanie na rzecz szeroko rozumianego dobrego samopoczucia, marka nie stoi w miejscu i postanowiła zaskoczyć swoich wiernych klientów, do grona których również należę, kosmetykiem do pielęgnacji ciała - szczerze mówiąc już tak po kryjomu czekałam na ten krok od dłuższego czasu :)
Jak sprawdza się masełko i czy naprawdę jest takie dobre, jak obiecuje producent?
O tym dowiecie się już za chwilę.

Masło Pink Vanilla jest zamknięte w szerokim, szczelnie zakręcanym pojemniku, o pojemności 200 ml, wykonanym z twardego, białego tworzywa. Opakowanie jest opatrzone etykietą z nazwą produktu, logiem marki oraz oznaczoną pojemnością. Na spodzie również znajduje się etykieta na której znajdziemy pełny skład, dane producenta oraz termin ważności - 9 miesięcy od momentu otwarcia.
Jak na Joico opakowanie jest dosyć zwyczajne, niczym szczególnym nie wyróżniające się od produktów innych firm, trocha nie pasuje do reszty produktów tej marki, charakteryzujących się dopracowanymi wszystkimi szczegółami i skrupulatnie wymuskanymi szatami graficznymi, ale patrząc z drugiej strony - jest solidne, lekkie i bezpieczne, co szczególnie docenia się w czasie podróży.
Jak na pierwszy raz, przymykam na to oko :)

Masła, powiem Wam szczerze, nie pożałowali, w pojemniczku było go bardzo dużo, aż pod samą zakrętkę :) co też nie do końca mi się podoba, ponieważ lubię perfekcję w każdym szczególe, kosmetyki utrzymuję w nienagannej czystości, natomiast zamykając masełko po pierwszym użyciu nieco wydostało mi się ono za brzegi i ulokowało się w gwincie pojemnika i pod zakrętką - musiałam nieźle się namęczyć, by porządnie je wyczyścić, bo wyglądało to niezbyt nieestetycznie.
Przy kolejnych użyciach nic takiego już się nie działo - początkowo ilość masła nieco przerosła pojemność opakowania :)

Masło ma pastelowo różową barwę i gęstą, treściwą, nieco zbitą konsystencję, nie jest idealnie gładkie, można zobaczyć w nim dużo mikro grudek, które wcale nie przeszkadzają w trakcie stosowania, ani nie odbijają się na jakości masełka.
Mimo tak gęstej konsystencji pod wpływem ciepła dłoni i ciała masło staje się delikatne i " miękkie ", a grudki rozpuszczają się całkowicie, nie pozostawiając po sobie żadnego śladu.
Zapach masła jest bardzo przyjemny, lekko kwiatowy, subtelny, słodkawy, delikatnie wyczuwalny po otwarciu pojemniczka, natomiast na ciele pachnie zupełnie inaczej, aromat pięknie się rozwija oferując nieziemskie doznania!

Na skórze masło natychmiastowo nabiera całkowicie jednolitej postaci, z łatwością rozprowadza się i szybko wnika w skórę, nie pozostawiając po sobie żadnej warstewki, wchłania się całkowicie.
Nie zauważyłam też aby wałkowało się, nie obciąża skóry, nie zapycha, jest na niej zupełnie niewyczuwalne, ale jeśli chodzi o nawilżenie i odżywienie - są odczuwalne tuż po aplikacji, nawet przesuszone partie ciała, takie jak łokcie czy kolana, stają się po nim aksamitnie gładkie, suchość i szorstkość odchodzą w zapomnienie. Dodatkowo masło w bardzo skuteczny sposób koi wszelkiego rodzaju podrażnienia zapewniając skórze natychmiastową ulgę i komfort.
Piękny zapach utrzymuje się na ciele bardzo długo, ale nie męczy, nie jest mocny, lecz stonowany, dobrze zrównoważony, natomiast na pościeli czy ubraniach aromat utrzymuje się przez kilka dni! Jest fantastyczny!
Wydajność oceniam jako bardzo wysoką, niewiele kosmetyku trzeba użyć, by zapewnić skórze miękkość, gładkość, nawilżenie i odżywienie.

 Cena - 75 zł / 200 ml

Dostępność - UWAGA! W związku z licznymi pytaniami na temat dostępności masełka - odpowiadam:
Masło do ciała Pink Vanilla możecie kupić TYLKO I WYŁĄCZNIE w wybranych salonach, adresy których znajdziecie na stronie PERFECT SALON!!! 
Jeśli nawet salon obecnie nie posiada masła, może sprowadzić go na Wasze zamówienie - można kontaktować się telefonicznie.

Podsumowując...

Masło do ciała Pink Vanilla może i nie zachwyca pięknem opakowania, jest dosyć minimalistyczne, choć muszę przyznać, że pod względem praktycznym jest świetne, ale zawartością bardzo miło zaskakuje. Od tego typu kosmetyków oczekuję skutecznego działania i pięknego zapachu, do którego przywiązuję ogromne znaczenie - pielęgnacja musi być przyjemną czynnością, a Pink Vanilla pod tymi względami sprawdziło się rewelacyjnie!
Zapach pokochałam, działanie również zachwyca, już po jednej aplikacji skóra staje się jedwabiście gładka, miękka, delikatna w dotyku, a piękny aromat długo na niej pozostaje, czym sprawia wiele przyjemności - przyjemnie z nim zasypiać i budzić się o poranku :)
Świetne jest! Czekam na więcej Joico!

Podoba się Wam to masełko?
Jakie zapachy lubicie w produktach do pielęgnacji ciała?
Czy może wolicie te bezzapachowe?
Ja jutro już do pracy, a Wam miłego odpoczynku życzę :*
                                                                                       

91 komentarzy:

  1. No proszę... Shiseido :) Pojęcia bym nie miała :) Podoba mi się że słoik, tak jak pisałaś, wypełniony po brzegi. Lubię taką gęstą konsystencję :) Opakowanie też mi odpowiada, taki "minimalistyczny róż". Przyjemna rzecz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przyjemna " rzecz " Marto, podzielam zdanie, uwielbiam jego działanie i zapach :)

      Usuń
    2. a gdzie pani kupiła to masło bo ja szukałam i nie moge tego nigdzie znaleśc jesli pani mogła by mimwysłaslinkbyłabym bardzo wdzieczna

      Usuń
    3. Masło otrzymałam od marki Joico, można go kupić TYLKO I WYŁĄCZNIE w wybranych salonach, adresy których znajdziecie na stronie PERFECT SALON!!! - link w notce
      Jeśli nawet salon obecnie nie posiada masła, może sprowadzić go na zamówienie - można kontaktować się telefonicznie :)

      Usuń
  2. Ja pewnie też byłabym zachwycona tym zapachem :) Ciekawi mnie to masełko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach jest fantastyczny, trwały i bardzo uzależniający :) Działanie również niezawodne ;)

      Usuń
  3. nie znam, ale widze że konsystencja taka jaką lubie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. opis masełka mi się spodobał, cena jednak nie;P jestem zapachomaniakiem, więc wszystko co pięknie pachnie trzymałabym blisko siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, cena nieco wysoka, ale za tak dobry produkt warto zapłacić, tym bardziej, że działa natychmiastowo :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Klasyka - niezawodny minimalizm, choć osobiście wolę trocha luksusu :)

      Usuń
  6. Skład mocno nieciekawy - petrolatum tak wysoko i jeszcze parabeny - staram się unikać tego rodzaju składników..ewidentnie mi bardzo nie służą..
    Na pewno zapach piękny - no i nazwa trafia w ucho/oko - pink vanilla :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szału nie ma, Kochana, zgadzam się, ale jeśli chodzi o działanie i efekty - fantastyczne, nie mam żadnych zastrzeżeń :)
      Zapach nadzwyczajnie trwały i pięknie rozwijający się na skórze, jak perfumy :)

      Usuń
    2. Przyjemność najważniejsza Taniczko:) też czasem tak mam :*

      Usuń
  7. Nie wiedziałam, że do ciała tez coś maja;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edycja limitowana, pierwsze masełko do ciała, jednak po wypróbowaniu, chcę więcej pielęgnacyjnych cielesnych przyjemności od Joico :)

      Usuń
  8. Z chęcią bym je przygarnęła:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapach mnie kusi ale już cena niekoniecznie zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. zapach z pewnością przypadłby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zapach najbardziej mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest wyjątkowy Czarnulko, bardzo przyjemny i trwały :)

      Usuń
  12. Brzmi ciekawie, no i zapach na pewno jest booski :))

    OdpowiedzUsuń
  13. smarowałabym się, podejrzewam, równie chętnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wątpię, masło spełnia swoje funkcje i obietnice producenta w 100% Lexi ;)

      Usuń
  14. chętnie spróbuję :) bardzo sympatyczny blog, poczytałam, pooglądałam i chętnie będę wpadać częściej dlatego obserwuję :) jeśli masz ochotę zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Masełko przedstawiłaś bardzo obiecująco i nabrałam na nie ochoty :)
    Latem wolę lekkie i owocowe zapachy , natomiast zimą już słodsze takie jak wanilia czy czekolada.
    Zyczę miłego dnia w pracy i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Opisałam i pokazałam jakie jest, zdecydowanie jest warte uwagi Anetko :)

      Usuń
  16. MM otuliłabym się tym kosmetykiem ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tej roli sprawdza się również idealnie - otula i zapewnia piękny zapach na długo Magdaleno ;)

      Usuń
  17. Mnie również marka Joico kojarzyła się wyłącznie z produktami do włosów :-)
    Bardzo fajnie wygląda to masełko, choć szkoda, że to limitka.
    Osobiście niechętnie sięgam po limitki, bo wkurza mnie, jeśli kosmetyk mi się podoba, a nie mogę go ponownie zakupić ;-) Tak już miałam z kilkoma produktami ;-)
    A co do zapachów, to w balsamach i masłach do ciała najbardziej cenię sobie te neutralne bądź bardzo delikatnie pachnące :-)
    Całuję mocno, Kochana, miłego dnia w pracy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To pierwsze dzieło tej marki służące do pielęgnacji ciała Justynko, może przez to jest limitowane, ja jestem nim zachwycona i uważam, że Joico powinno na stale wprowadzić kosmetyki do pielęgnacji ciała do swojej oferty :)

      Usuń
    2. Dziękuję Justynko, buziaki :)

      Usuń
  18. Znam firmę ze słyszenia jedynie, nigdy nie było mi dane stosować ich produktów. Obecnie, jeśli chodzi o nawilżenie ciała to jestem zakochana w lekkim balsamie z serii Dermedic Baby :) już czuję nosem następne opakowanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością będziesz mieć jeszcze taką możliwość Doniu :) Dermedik`owe kosmetyki bardzo lubię, ale z linii Baby, jeszcze nie stosowałam żadnego produktu, muszę wypróbować ;)

      Usuń
  19. ciekawe masełko :) nigdy się z nim nie spotkałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo jest nowością i dodatkowo wersją limitowaną, niewiele ich jest " w obiegu " Moniko :)

      Usuń
  20. Rzeczywiście opakowanie troszkę słabe. Zupełnie nie kojarzy się z, bądź co bądź, ekskluzywną firmą. Ale jak czytam nadrobili zawartością. Aż chciałoby się powąchać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak mówię, na pierwszy raz odpuszczamy, ale praktyczne jest, nie powiem :)

      Usuń
  21. Kuszące to masełko :) chętnie bym poznała je bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc zapraszam na rozdanie, gdzie można go wygrać Patrycjo :) Banerek na górze bloga :)

      Usuń
  22. Ciekawy produkt.;-) Uwielbiam jak masła do ciała Ładnie pachną.;-)
    Dodaje blog do obserwowanych i zapraszam do mnie.;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez bardzo cenię pachnące kosmetyki, nie tylko pielęgnują, ale również rozpieszczają zmysły :)
      Dziękuję Klaudio :)

      Usuń
  23. Bardzo ładne,subtelne opakowanie :) Ciekawa jestem tego produktu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, opakowanie jest ładne, minimalistyczne i wygodne, zarówno do stosowania w domu jak i w podróży :)

      Usuń
  24. zapach, kolor i konsystencja są kuszące, tylko te parabeny w składzie nie bardzo:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No też do mnie się nie uśmiechają, choć szkody nie robią, przynajmniej na razie ;)

      Usuń
  25. Cud masełko :) Róż i wanilia. I o ile w perfumach nie przepadam za wanilią, tak w mazidłach do ciała jak najbardziej . :)
    Cóż, chciałoby się mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w perfumach również nie przepadam za wanilią, ale w pielęgnacyjnych, jak najbardziej lubię :)

      Usuń
  26. Juz sobie wyobraziłam jak musi pięknie pachnąć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj pięknie, pięknie i działanie ma skuteczne, długotrwałe Joanno ;)

      Usuń
  27. Jak dla mnie ma mocno wygórowaną cenę, raczej się nie skuszę. Pomimo, że wygląda zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, to zapraszam na rozdanie, możesz go osobiście wypróbować nie rujnując portfela ;)

      Usuń
  28. zapach musi być kuszący :) i fakt, nie pożałowali tego masła, a ja również robię, jak wszystko jest idealnie rozprowadzone nawet w pojemniku ;) jednak cena dość wysoka jak na masełko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysoką cenę rekompensuje świetne działanie, wydajność oraz zapach masełka - warte swojej ceny :)

      Usuń
  29. Odpowiedzi
    1. To chodź Chabrowa, rozdaję ;) Banerek u góry błoga :)

      Usuń
  30. Oj bardzo mi się spodobało!!!!

    OdpowiedzUsuń
  31. Mi się Joico kojarzy TYLKO z produktami do włosów. Nie wiedziałam, że mają coś więcej :)
    Podoba mi się to masełko. Wydaje się być przyjemne dla skory :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to czas przełamać stereotypy :) Cielesny kosmetyk wyszedł bardzo udany, oby nie zaprzestali na jednym - cudne, polecam :)

      Usuń
  32. Ja zdecydowanie wolę jeżeli produkty typu masła/ balsamy/ lotiony zaczarowują mnie swoim zapachem. Jest to dla mnie prawie tak samo ważne jak działanie. Może to dlatego, że zapach skutecznie zachęca mnie do regularności w stosowaniu? Wtedy to staje się wręcz przyjemnością :)
    Co do tego masełka, w środku wygląda bardzo fajnie, szata graficzna hmmm, nie jest źle choć rzeczywiście mogli postarać się bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja Arcy Joko :) Piękny zapach jest dla mnie ważny, motywujący i zachęcający - lubię otulać się lubianym aromatem, a potem leżeć i pachnieć ;)

      Usuń
  33. Bardzo fajny kosmetyk. Miałam kiedyś masło do ciała z firmy Dead sea product z ekstraktem z wanilii. Było niezrównane. Mam chęć porównać je z produktem Joico.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, jest wydajne i bardzo aromatyczne, ale zapach nie jest męczący, przyjemny :)

      Usuń
  34. Musi mieć przepiękny zapach ;) Chętnie bym się wymaziała takim :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam w takim razie do udziału w zabawie, gdzie można go wygrać VERONME :) ( góra bloga - banerek )

      Usuń
  35. Vanilia :) Zapach idealny dla mnie.
    Kompletnie nie znam tej marki kosmetyków i jestem nimi zaciekawiona.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj ta wanilia jest podana w bardzo doborowym towarzystwie Kochana, świetny zapach, nie przesłodzony, bardzo przyjemny i otulający, no i długo cieszy soją obecnością :)

      Usuń
  36. a ja do tej pory myślałam, że Jojco ma tylko kosmetyki do włosów, ale zdziwko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, bardzo pozytywne zdziwienie, chcę więcej, masło bardzo fajne wyszło :)

      Usuń
  37. Mi też Joico kojarzy mi się głównie z profesjonalnymi kosmetykami do pielęgnacji i stylizacji włosów, mój fryzjer na nich pracuje w swoim salonie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja fryzjerka rzadko, bardziej na Artego, ale w domu u mnie Joico rządzi, od lat :)

      Usuń
  38. Obiła mi się o uszy ta marka, ale nigdy nie zwróciłam na nią większej uwagi. Za to bardzo lubię takie produkty i na z Twojej recenzji wynika, że byłoby dla mnie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne, naprawdę, warto go wypróbować, konsystencja, działanie i zapach bardzo mi spodobały się ;)

      Usuń
  39. Musi być świetne, zawsze fajne kosmetyki testujesz
    Marka jest mi znana jak na razie tylko ze słyszenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię fajne kosmetyki Anno :) Zapraszam do udziału w zabawie, można go wygrać - banerek na pasku bocznym bloga, na górze :)

      Usuń
  40. a mozecie mi podac linki na alegeo tego masla pink vanilia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na Allegro go nie ma Karolino, masło można kupić w wybranych salonach, adresy których są na stronie http://perfectsalon.pl/

      Usuń
  41. mozecie mi wysłac link gdzie mozna to masło pink vanila kupić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masło do ciała Pink Vanilla można kupić tylko w wybranych salonach, adresy których są na stronie http://perfectsalon.pl/
      Jeśli nawet salon obecnie nie posiada masła, może sprowadzić go na zamówienie - można kontaktować się telefonicznie.

      Usuń

Bardzo dziękuję za Waszą obecność oraz każdy komentarz - jesteście dla mnie bardzo ważne i wyjątkowe ♥♥♥
Wielka prośba o NIEDODAWANIE linków do blogów oraz sklepów, spamu - komentarze te będą od razu usuwane!