Witajcie Słoneczka :)
Jak tylko weekend " na nosie " nie mogę myśleć o niczym innym, jak opalanie, relaks bądź aktywny wypoczynek na świeżym powietrzu :) Aby móc w pełni, i " bezkarnie ", cieszyć się z uroków lata, zawsze musimy pamiętać o stosownej ochronie naszej skóry! Odpowiednie nawilżenie, odżywienie, a także ochrona przeciwsłoneczna - to podstawa! W sumie, to o każdej porze roku, nie tylko latem.
Kosmetyki z filtrami są u mnie na porządku dziennym. Sięgam po nie przez okrągły rok, zmieniając jedynie stopień ochrony w zależności od potrzeb skóry czy pory roku. Lecz mając pod ręką Dwufunkcyjny krem ochronny do twarzy SPF15 i SPF50 Farmony wcale nie muszę wybierać między dwoma produktami. Wystarczy wybrać... właściwą pompkę :) Przyznam, że pomysł na swoisty " duo" krem ochronny bardzo mi się podoba. W czasie wakacji, podczas wyjazdów rodzinnych, kilkudniowych wypadów z przyjaciółmi, podróży, tych dalekich i bliskich, liczy się każda wolna przestrzeń i waga bagażu. Jedna buteleczka kryjąca w sobie dwa różne filtry, to nie tylko oszczędność miejsca w kosmetyczce, ale również możliwość wyboru i komfort. Szczególnie gdy lato, jak w tym roku, jest istnym przeplatańcem - to smaży niemiłosiernie, to chłodno, szaro, buro i deszczowo... Wystarczy wybrać właściwą pompkę i po kłopocie :)
Linia Sun Balance - od producenta
Sun Balance to perwsza polska linia kosmetyków słonecznych oparta na wodzie termalnej. To słoneczne kosmetyki w nowej odsłonie do kompleksowej pielęgnacji skóry w słoneczne dni. Fotostabilne produkty o nowoczesnych formułach, skutecznie chronią przed szkodliwym wpływem promieniowania UVA i UVB, a jednocześnie dbają o kondycję skóry, nawilżając i odżywiając ją.
Produkty z linii Sun Balance zostały stworzone zarówno z myślą o osobach preferujących subtelną opaleniznę, jak również tych, którzy są zwolennikami jej głębokiego odcienia. Szeroka gama produktów zapewnia skuteczną ochronę osobom o różnej wrażliwości skóry na promieniowanie UV. Używanie preparatów Sun Balance pozwala na dłuższe przebywanie na słońcu, dzięki czemu letnie spacery oraz kąpiele wodne staną się prawdziwą przyjemnością.
Sun Balance Dwufunkcyjny krem ochronny do twarzy SPF15 i SPF50 - od producenta
Innowacyjne opakowanie zawiera 2 kremy o zróżnicowanym stopniu ochrony przeciwsłonecznej – SPF15 i SPF50. Pozwala to, w zależności od potrzeb, dostosować właściwą ochronę. Kompleksową pielęgnację zapewniają drogocenny olej buriti i woda termalna. Działają nawilżająco, poprawiają elastyczność i jędrność skóry. Dodatkowo zawarty w kremach aktywator witaminy D* wspomaga naturalne mechanizmy ochronne skóry.
Składniki aktywne
• Olej Buriti,
• Woda termalna,
• Aktywator witaminy D*
* przywraca funkcje receptora witaminy D ( VDR )
Produkt przebadany dermatologicznie.
Dwufunkcyjny krem ochronny do twarzy Sun Balance otrzymujemy w ładnej, szerokiej, spłaszczonej buteleczce wykonanej z twardego tworzywa. Solidnie zamykany, przezroczysty korek doskonale chroni przed niechcianym wydostaniem się kremu, zwłaszcza podczas podróży, oraz zanieczyszczeniami. W tym innowacyjnym produkcie mamy nie jedną, lecz dwie pompki - jasna " prowadzi " do kremu z SPF 15, z kolei ciemna pompka - po naciśnięciu " wyda " nam 50-tkę SPF :) Obydwie pompki działają bez zarzutu, płynnie się poruszając precyzyjnie odmierzają potrzebną porcję kosmetyku, jego ilość z łatwością regulujemy poprzez siłę naciśnięcia. Sposób dawkowania jest banalnie prosty, szybki i przy okazji praktyczny - nic się nie zmarnuje. Cieniowana etykieta, utrzymana w iście słonecznych, letnich barwach, oraz proste napisy, w ładnych czcionkach, sprawiają, że kosmetyk prezentuje się nowocześnie i elegancko. Na etykiecie znajdują się wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu, w tym pełny skład i termin ważności.
Dwufunkcyjny ochronny krem do twarzy jest biały i bielszy :) Ma... hmm, różną konsystencję, ale zapach taki sam - lekki, przyjemny, kojący, subtelnie perfumowany. Przypomina mi odrobinę zapach kosmetyków z bursztynowej linii Farmony. Jest przyjemny, delikatny, nie za mocny, wyczuwalny podczas aplikacji, z kolei na skórze utrzymuje się w bardzo znikomym stopniu. Nie przeszkadza, ani nie męczy, na gorące dni w sam raz! Jeśli chodzi o konsystencję...
SPF 15 wyznacza się chłodniejszym odcieniem bieli i znacznie lżejszą, mniej treściwą konsystencją przypominającą mleczko do ciała. Z łatwością się rozprowadza po skórze, równomiernie ją pokrywając i natychmiastowo w nią wnikając.
SPF 50 jest znacznie treściwszy od " brata ". Konsystencją przypomina gęsty krem, ale jeśli mam porównywać z innymi filtrami o tym stopniu ochrony - wypada błyskotliwie :) Nie jest zbyt tłusty, ani ciężki, też dobrze się rozprowadza i choć początkowo bieli skórę, po ok. minutowym rozprowadzaniu ślad po nim znika. Nie wymaga żmudnego wmasowywania, to tylko kwestia chwili i ... ciepła skóry :)
Obydwa kremy bardzo dobrze się wchłaniają, aczkolwiek na mojej mieszanej skórze zostawiają lekką warstewką ochronną. SPF 15 oferuje delikatnie wyczuwalny, ale nie tłusty, film, który po kilkunastu minutach wnika całkowicie. Dobrze nawilża, wygładza i odżywia skórę. Z kolei SPF 50 wyraźnie natłuszcza moją mieszaną skórę, a jednocześnie zapewnia jej wysoką, i niezawodną ochronę, bardzo dobre nawilżenie i odżywienie. Wolałabym uniknąć tłustawej " poświaty " na twarzy, ale w sumie nie spotkałam jeszcze filtru o tak wysokiej ochronie oferującym ładne, matowe wykończenie. Farmona przynajmniej nie obiecuję że takowy po aplikacji kremu uzyskam, więc nie mam na co narzekać i o co się czepiać. Głównym zadaniem kremu`(ów ) jest ochrona przeciwsłoneczna, nawilżenie, ujędrnienie oraz poprawa elastyczności skóry. I wiecie co? W pełni wywiązują się ze swych obowiązków. Doskonale chronią - niezależnie od tego, którą wersję wybieram, mam pewność, że poparzeń słonecznych się nie nabawię. 50-tka daje radę nawet w dosyć ostrym słońcu! 15-tkę zazwyczaj nakładam w zachmurzone, deszczowe dni, a także początkowo, podczas opalania, gdy chcę lekko " musnąć słońcem " twarz. Po kilkunastu minutach dokładam SPF 50 i beztrosko uśmiechałam się do słońca :)
Cena - 17,50 zł / 30 ml ( 2 x 15 ml )
Dostępność - sklep Farmona, drogerie stacjonarne oraz internetowe
Podsumowując...
Dwufunkcyjny krem ochronny do twarzy SPF 15 i SPF 50 Sun Balance stosuję od ponad miesiąca i choć po 15 ml każdego filtru może wydawać się mało, wcale tak nie jest. Przede wszystkim liczy się jakość i skuteczność ochrony, to właśnie one przekładają się na wydajność produktu. A więc krem z pewnością wystarczy na upalny wakacyjny urlop, tropikalną wyprawę czy wyjazd nad morze. Jest przyjemny w użyciu, łatwy i wygodny zarówno w przewożeniu jak i stosowaniu. Nie obciąża skóry, nie zapycha jej, ani nie powoduje podrażnień czy wysypu niedoskonałości. Bardzo przyjemnie pachnie, niezawodnie chroni, a dodatkowo pielęgnuje skórę, zapewniając jej nieskazitelny wygląd oraz piękną i zdrową opaleniznę, którą uzyskuję stosując je oba na przemian. Mój ulubieniec!
Znacie produkty z linii Sun Balance Farmony?
Które kosmetyki stosujecie i polecacie?
Jak oceniacie działanie Dwufunkcyjnego kremu?
Udanego, pełnego słońca, weekendu Wam życzę :*
piątek, 7 lipca 2017
Farmona Sun Balance Dwufunkcyjny krem ochronny do twarzy SPF 15 i SPF 50
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wydaje się na prawdę świetny ! ;)
OdpowiedzUsuńTeż go mam :)
OdpowiedzUsuńJakie ciekawe rozwiązanie! Jeszcze się z czymś takim nie spotkałam!
OdpowiedzUsuńjuz dawno nie widziałam kremu dwufazyjnego, świetny pomysł. Nie spotkałam się z tym kosmetykiem nigdzie. :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi siępodobają ich opakowania *.*
OdpowiedzUsuńEeee te rozwiązanie jest świetne! 2w1, mega!
OdpowiedzUsuńWow, super sprawa :) Nie znałam takiego rozwiązania, Farmona zaszalała kremy na pewno warte zakupu :)
OdpowiedzUsuńo tak, fajny jest
OdpowiedzUsuńO kurcze,nie miałam pojęcia,że takie coś istnieje,czadowe!
OdpowiedzUsuńRzadko korzystam z uroków słońca,więc i za często nie używam tego typu kosmetyków.
OdpowiedzUsuńGenialne rozwiązanie. Fajnie, że firma wpadła na taki pomysł :) Produktu jednak nie znam. Do ochrony stosuję olej z pestek malin :)
OdpowiedzUsuńUważam, że zamysł jest bardzo fajny, ale w przypadku mojej cery niestety nietrafiony. Mam tak bladą cerę, że przez cały rok muszę stawiać na bardzo wysoką ochronę przeciwsłoneczną. W przeciwnym wypadku wychodzą mi przebarwienia.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że rozwiązanie dwóch faktorów jest świetne, oba na pewno się wykorzysta:) i opakowania są przyjemne dla oka:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę super pomysł :) Jak dla mnie połączenie idealne! Co prawda jestem już po urlopie, ale przyda się na następny! :)
OdpowiedzUsuńszybko sie wchlania
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta recenzja. Ciekawy produkt godny uwagi.
OdpowiedzUsuń