poniedziałek, 1 czerwca 2015

Żele pod prysznic Dove - czysta przyjemność! + WYNIKI konkursu Dove

Witajcie Słoneczka ;)
Żel pod prysznic, to kosmetyk, na pierwszy rzut oka - niepozorny. Skrupulatnie dobieramy kosmetyki pielęgnacyjne, zarówno te do twarzy jak i do ciała, przywiązujemy wielką uwagę do wyboru odpowiednich perfum, by czuć się wyjątkowo, a co z myciem? Zazwyczaj mówimy, żel ma myć i nie uczulać... taka prawda, ale dzięki pięknym zapachom i wyjątkowej konsystencji możemy sprawić, że zwyczajny prysznic zamieni się w prawdziwy rytuał!

W pogoni za nowym, za czymś wyjątkowym, trudno dostępnym czy nawet bardzo drogim, tak długo pomijałam produkty, które tak naprawdę były na wyciągnięciu ręki. Aż wstyd się przyznać, że produkty Dove są mi zupełnie nieznane.
Jedynym produktem, po który co jakiś czas sięgam, jest mydło, a właściwiej, to kostki myjące Dove, uwielbiane przez całą rodzinkę od lat. Po wypróbowaniu nowych żeli już wiem, że to się zmieni, bowiem stosowanie tych produktów równa się z wielką przyjemnością! Dlaczego? Dowiecie się za chwil kilka :)

Słów kilka od producenta

Odżywczy żel pod prysznic Dove GO FRESH Revitalize - poczuj pod prysznicem wiosnę i rześkość dzięki energetyzującemu połączeniu zapachu soczystej mandarynki i świeżego kwiatu tiary.  Doskonale dobrane składniki oparte o formułę Nutrium Moisture™ pozwalają na głębokie odżywienie skóry. Żel doskonale oczyszcza i pozostawia na ciele uczucie odświeżenia już po pierwszym prysznicu. Przy regularnym stosowaniu skóra stanie się miękka i wygładzona na długi czas.

Peelingujący żel pod prysznic Dove Gentle Exfoliating - to unikalne połączenie żelu pod prysznic i delikatnego peelingu. Drobinki krzemionki usuwają martwy, przesuszony naskórek i pogłębiają działanie oczyszczające skórę, pozostawiając ją na długo delikatną i gładką. Ponadto poprzez właściwości złuszczające, a także dzięki odpowiedniej zawartość składników opartych o formułę Nutrium Moisture™ wzgogaconą o lipidy, nawilżenie wnika w jeszcze głębsze warstwy skóry. Codzienne stosowanie żelu przywróci jej naturalne piękno, blask i odżywienie.

Odżywczy żel pod prysznic Dove Purely Pampering Mleczko kokosowe z płatkami jaśminu - otocz swoje ciało słodkim zapachem mleczka kokosowego i eterycznymi nutami płatków jaśminu, zapewniając swoim zmysłom kojącą terapię. O piękną skórę i jej odpowiednie odżywienie zadba formuła Nutrium Moisture™. Codzienne stosowanie pozwala zachować ten efekt na długi czas.

Skład GO FRESH Revitalize: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Lauroyl Glycinate, Sodium Lauroyl Isethionate, Sodium Chloride, Lauric Acid, Glycerin, Parfum, Stearic Acid, Palmitic Acid, Carbomer, Styrene/Acrylates Copolymer, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, PPG-2 Hydroxyethyl Cocamide, Sodium Isethionate, Sodium Lauryl Sulfate, Tetrasodium EDTA, Etidronic Acid, Sodium Hydroxide, BHT, Butylene Glycol, DMDM Hydantoin, Sodium Benzoate, Iodopropynyl Butylcarbamate, Zinc Oxide, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Cl 17200, Cl 19140.

Skład Gentle Exfoliating: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Hydroxypropyl Starch Phosphate, Lauric Acid, Sodium Lauroyl Glycinate, Sodium Lauroyl Isethionate, Hydrogenated Soybean Oil, Sodium Chloride, Helianthus Annuus Hybrid Oil, Hydrated Silica, Glycerin, Parfum, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Stearic Acid, Palmitic Acid, Sodium Isethionate, Citric Acid, Sodium Hydroxide, BHT, Tetrasodium EDTA, Butylene Glycol, DMDM Hydantoin, Sodium Benzoate, Iodopropyl Butylcarbamate, Zinc Oxide, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, CI 74160.

Skład Purely Pampering: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Hydroxypropyl Starch Phosphate, Lauric Acid, Hydrogenated Soybean Oil, Sodium Lauroyl Glycinate, Sodium Lauroyl Isethionate, Glycerin, Sodium Chloride, Parfum, Helianthus Annuus Hybrid Oil, Cocos Nucifera Fruit Extract, Sine Adipe Lac, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Stearic Acid, Palmitic Acid, Sodium Isethionate, Propylene Glycol, Propanediol, Citric Acid, Sodium Hydroxide, BHT, Tetrasodium EDTA, Butylene Glycol, DMDM Hydantoin, Sodium Benzoate, Iodopropynyl Butylcarbamate, Zinc Oxide, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Cl 17200, Cl 19140.

Żele zostały zamknięte w poręcznych, bardzo przyjemnych dla oka i solidnie wykonanych butelkach. Nie uginają się zbytnio w rękach, ale jednocześnie nie wymagają wysiłku podczas stosowania - lekkim naciśnięciem uwalniamy zawartość na gąbkę bądź skórę. Bez nerwów, bez czekania, bez potrząsania...
Gustowne, ładne, a zarazem utrzymane w eleganckim stylu szaty świetnie " niosą " przekaż i aż zachęcają do sięgania po te produkty. Podoba mi się również to, iż każdy żel ma inny kolor korka, można rozpoznać produkt patrząc na niego ... z góry :) Co szczególnie docenią blogerki, oraz kobiety mające spore gromadki żeli stojących na " obrzeżach " wanny :)

Każdy żel różni się nie tylko opakowaniem i zapachem, ale również konsystencją.
Dove Gentle Exfoliating jest śnieżnobiały z dużą ilością zatopionych w sobie niebieskich drobin. Konsystencja ani za gęsta, ani zbyt płynna - idealnie kremowa, delikatna, miła w dotyku. Zapach ma po prostu obłędny! Świeży, orzeźwiający, lodowy, pobudzający i dodający energii. No i to subtelne masowanie... mmm, idealny o poranku :)
Dove GO FRESH Revitalize ma barwę mleczno-pomarańczową oraz płynną, ale nie lejącą się!, konsystencję, która również przyjemnie muska ciałko :) Zapach ... to słodka, ociekająca sokiem mandarynka oprószona płatkami kwiatów gardenii. Owocowo-kwiatowy, nadzwyczajnie przyjemny, odświeżająco-kojący aromat - każdemu przypadnie do gustu... o każdej porze dnia i nocy :)
Dove Purely Pampering Mleczko kokosowe z płatkami jaśminu jest bardzo gęsty, przypomina masełko do ciała, aczkolwiek, przy kontakcie ze skórą czy myjką, sprawdza się bez problemu. Ma pastelowo - różowy kolor i słodkawy, otulająco-kojący aromat. Bardziej kwiatowy niżeli kokosowy, ale świetny, miły, rozgrzewający... niezawodny podczas chłodnych wieczorów i ranków :)

Żele, niezależnie od konsystencji, fantastycznie pienią się! Wytwarzają mega puszystą, nadzwyczajnie lekką, miękką i delikatną pianę, która w subtelny sposób oczyszcza i myje ciało. Mała ilość żelu w zupełności wystarczy, a po chwili jesteśmy opatulone puszystą, lekką pianką :) Na szczęście szybko się spłukuje, więc nie musimy wylewać hektolitry wody, by poczuć się czysto.
Żele bardzo delikatnie, a jednocześnie skutecznie, myją skórę, usuwając nie tylko zanieczyszczenia dnia powszechnego, ale również zmęczenie, rozdrażnienie czy ospałość :)
Pod wpływem ciepła zapachy stają się bardziej wyraziste, ale nie duszące, nie mocne, ani nie przeszkadzające - zapewniają jedynie przyjemną rozkosz pod prysznicem! Wypełniają całą łazienkę, delikatnie perfumują skórę, ale po krótkim czasie ze skóry znikają...

Stosuję te żele już od ponad dwóch miesięcy i przyznam, że zdetronizowały dotychczasowych ulubieńców. Nie mają naturalnych składów, ale oferują skórze niesamowitą miękkość, gładkość, delikatność oraz uczucie komfortu. Po użyciu tych żeli nie czuję potrzeby dodatkowego nawilżenia skóry. One tak naprawdę nie tylko myją, ale też pielęgnują skórę! Dodatkowo zapewniając podczas użycia prawdziwy raj dla zmysłów :)
Nie zaznałam podrażnień, przesuszenia, uczulenia... Uwielbiam dotykać swoją skórę po użyciu żeli Dove. Musicie to poczuć, doświadczyć na własnej skórze tej cudownej przyjemności!

A mydełka? Kostki myjące Dove również zachwycają zapachami, które na dłuższą chwilę otulają skórę, a w łazience, leżąc w mydelniczce, idealnie spełniają rolę perfum do wnętrza :) Każdy zapach jest niepowtarzalny, każdy na swój sposób idealny :)
Mydła są bardzo delikatne dla skóry, nie pienią się mocno, ale wytwarzają emulsjopodobną piankę, która niczym balsam pielęgnuje, zmiękcza, nawilża skórę, jednocześnie ją myjąc, oczyszczając i odświeżając :)
Nawet dziecięca skóra po ich użyciu jest mięciutka i delikatna, bez podrażnień, przesuszeń, zaczerwienienia...
Bardzo polecam - są fantastyczne!

Dziękuję Wam Kochane za udział w konkursie "Czym dla Ciebie jest piękno", każda odpowiedź jest piękna, ale tym razem zwycięża...
Alicja P. dziękuję za piękny wiersz, w którym ujęłaś wiele aspektów piękna, nie wszystkie, bo piękno dla każdej z nas jest inne. Piękno jest wszędzie, wystarczy go zobaczyć :)
Alicja P. podeślij proszę dane do wysyłki nagrody na mail z zakładki Kontakt :)

A Was Kochane zapraszam do konkursu, gdzie możecie wygrać serum Gold Serum LiftEssence Feel The Beauty - KLIK :)
Lubicie żele pod prysznic Dove?
A może gustujecie też w mydełkach marki?
Które wersje zapachowe, prócz powyższych, polecacie?
Uzależniam się! Miłego wieczoru :*
                                    

niedziela, 31 maja 2015

Vichy Idéalia Skin Sleep - sposób na promienną skórę o poranku

Witajcie Słoneczka ;)
Kosmetyki pielęgnacyjne Vichy od wielu lat sobie cenię i z przyjemnością po nie sięgam. Wiadomo, nie wszystkie sprawdzają się idealnie, ale zazwyczaj jestem zadowolona, zarówno z tych twarzowych, jak i cielesnych :)
Mam swoich ulubieńców ale gdy marka wprowadza do swojego asortymentu nowości, chętnie po nie sięgam. Dziś przeczytacie o najnowszej propozycji VichyRegenerującym balsamie w żelu na noc Idéalia Skin Sleep, który testowałam w ramach ambasadorowania w Klubie Ekspertek Ofemin :)

Laboratoria Vichy odkryły kluczową fazę regeneracji skóry. Pomiędzy północą a pierwszą w nocy aktywują się najważniejsze mechanizmy jej odbudowy: regeneracja komórek, przyspieszenie mikrokrążenia, intensywne złuszczanie, odbudowa funkcji bariery ochronnej. Mechanizmy te mogą być zaburzone przez niewystarczającą ilość snu, lub jego złą jakość.
W efekcie twarz wygląda na zmęczoną, skóra staje się ziemista i traci swoją sprężystość. Dlatego też dobór odpowiedniej pielęgnacji na noc jest kluczowy dla jakości skóry po przebudzeniu i w ciągu dnia. W kremach na noc powinniśmy szukać skutecznych składników aktywnych, które wpłyną na procesy regeneracyjne skóry.

Słów kilka od producenta

Laboratoria Vichy stworzyły kompleks skutecznych składników aktywnych w pielęgnacji na noc, aby odtwarzać widoczne efekty regenerującego snu dla skóry.
  • KWAS HIALURONOWY - nawilżenie i poprawa sprężystości skóry 
  • KWAS GLICYRYZYNOWY - działa kojąco
  • KOFEINA - stymuluje mikrokrążenie, pomaga zmniejszać opuchnięcia
  • WITAMINA B3 - ma właściwości zwężające pory, redukuje zaczerwienienia
  • OLEJKI NAPRAWCZE - odbudowa funkcji bariery ochronnej skóry
  • ADENOZYNA - ma działanie przeciwzmarszczkowe i wygładzające.
Wyjątkowa konsystencja balsamu w żelu otula skórę delikatną i niewidoczną warstwą ochronną. Delikatne nuty zapachowe jaśminu i zielonej herbaty dla uczucia relaksu.

Składniki: Aqua (Water), Glycerin, Alcohol Denat, Prunus Armeniaca Kernel Oil (Apricot Kernel Oil), Isononyl Isononanoate, Polysorbate 20, Niacinamide, Dimethicone, Propanediol, Isopropyl Lauroyl Sarcosinate, Peg-20 Methyl Glucose Sesquistearate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate, Bht, C13-14 Isoparaffin, CI 17200/Red 33, CI 15985 Yellow 6, Triethanolamine, Caffeine, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol, Adenosine, Tocopheryl Acetate, Disodium Edta, Dipotassium Glycyrrhizate, Caprylyl Glycol, Capryloyl Salicylic Acid, Lareth-7, Hydroxypalmitoyl Sphinganine, Xanthan Gum, Polyacrylamide, Acrylates Copolymer, Parfum (Fragrance).

Produkt odpowiedni dla każdego typu skóry, nawet skóry wrażliwej.
Formuła hipoalergiczna, bez parabenu.
Zawiera kojącą i regenerującą Wodę Termalną z Vichy.

Balsam otrzymujemy w ładnym, solidnym, a zarazem ciężkim słoiczku wykonanym z grubego szkła, utrzymanym w kształcie charakterystycznym dla kremów z linii Idealia. Mimo iż słoiczek do lekkich nie należy i jest bardziej " wymagający " w trakcie używania, przewożenia czy przechowywania kosmetyku, osobiście bardziej lubię szklane opakowania, więc nie narzekam. Czasami piękno potrzebuje poświęceń :)

Szeroka," lustrzana " nakrętka chroni zawartość przed wylaniem. Jedyną niedogodnością, według mnie, jest brak ochronnej nakładki, tak zwanego " wieczka ", przez co krem, w trakcie przewożenia, migruje na korek i wbija się w gwint nakrętki. Niby szczegół, ale nie lubię " zabrudzonych " opakowań kosmetyków, zwłaszcza, że pozbycie się kremu z tych wyżłobień jest naprawdę trudne. I tak za każdym razem...
Dodatkowo słoiczek został zapakowany do tekturowego pudełka, zawierającego wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu. Znajdziemy na nim pełny opis, skład oraz terminy ważności, ogólny i ten od momentu otwarcia -12 miesięcy.

Idéalia Skin Sleep to rzeczywiście bardzo przyjemny w konsystencji balsam o lekkiej, żelowo kremowej teksturze. Nie jest tłusty, ciężki, zapychający, ani klejący, moja mieszana skóra jest zachwycona takim stanem rzeczy :)
Dodatkowo ma piękny różowo-mleczny kolor i obłędny zapach, który, wbrew obietnicom producenta o zielonej herbacie i jaśminie, przypomina mi aromat malinowego sorbetu :) Jest soczysty, orzeźwiający, delikatnie " zmrożony ", świeży... Nie jest zbyt mocny, ale dobrze wyczuwalny, niedokuczliwy, ale odprężający, pobudzający, w dobry nastrój wprowadzający. Uprzyjemnia aplikację i też przez dłuższy czas utrzymuje się na skórze, czym cieszy nos i zmysły.

Balsam w żelu świetnie rozprowadza się po skórze, zapewniając jej natychmiastowe uczucie orzeźwienia, miękkości, delikatności. Mimo iż ma lekką konsystencję, nie wchłania się tak szybko, jak mogłoby się wydawać. Zostawia na powierzchni skóry delikatny film ochronny, ale nie natłuszcza, nie obciąża, nie klei... Po pewnym czasie wnika całkowicie.
Wiem, że wielu z Was nie przepada za produktami " do każdego rodzaju skóry ", ale w przypadku mieszańców, taka forma jest właśnie bardzo fajna. Partie przetłuszczające się nie są obciążone, natłuszczone, błyszczące..., natomiast obszary wrażliwe, podatne na podrażnia i przesuszenia, są doskonale zadbane. Skóra twarzy jest otulona komfortem oraz delikatnością, bez uszczerbku na suchych jak również tłustych obszarach. Wiele oczywiście zależy od każdego, konkretnego produktu, jak i cery.

Skin Sleep stosuję regularnie od trzech tygodni i mogę już powiedzieć, że efekty są naprawdę dobrze widoczne. Początkowo oferował skórze dobrze nawilżenie, odżywienie, miękkość, gładkość, komfort oraz stosunkowo dobrą ochronę. Po przebudzeniu na marnie było szukać na twarzy zagnieceń, odciśniętej pościeli, " tatuaży " po koronkowej koszulce... Skóra była jędrna, gładka i przyjemna w dotyku, choć trocha świeciła mi się w strefie T.
Przy dłuższym stosowaniu balsamu skóra wyraźnie upiększyła się. Koloryt został wyrównany, zaczerwienienia, rozszerzone pory, drobne niedoskonałości zniknęły. Płytkie linie i zmarszczki mimiczne są jakby wyprasowane, wypełnione od środka... skóra wygląda młodziej, piękniej, promienniej!
Lekka konsystencja pozytywnie odbija się nie tylko na aplikacji, ale również na wydajności produktu - niewielka ilość wystarcza na wypielęgnowanie skóry twarzy, szyi i dekoltu.

Cena - w zależności od apteki - 84 - 112 zł / 50 ml

Dostępność - apteki stacjonarne oraz internetowe.

Podsumowując...

Vichy Idéalia Skin Sleep kolejny raz upewnił mnie w przekonaniu, że produkty pielęgnacyjne marki idealnie służą mojej skórze. Skin Sleep w 100% spełnia obietnice producenta, cera rzeczywiście jest doskonale nawilżona, odżywiona, wypoczęta, jednolita, pełna zdrowego blasku... Jest po prostu IDEALNA!
Po trzech tygodniach stosowania jestem z niego bardzo zadowolona, mam nadzieje, że to się nie zmieni aż do końca! Ale o tym opowiem podczas denkowego projektu, gdy już go zużyję ;)
Opinie Ekspertek o kremie Vichy Idéalia Skin Sleep możecie przeczytać na Ofemin.

Czy lubicie kosmetyki pielęgnacyjne Vichy?
Które linie należą do Waszych ulubionych?
Znacie Idealię?
Dzienny krem bardzo lubiłam, teraz zachwycam się nocnym - jest świetny!
Jeśli stosujecie, dajcie koniecznie znać, jakie są Wasze wrażenia :)
                                  

piątek, 29 maja 2015

KONKURS!!! Uwolnij złote myśli i wygra Gold Serum Lift - Essence

Witajcie Słoneczka :)
W końcu nadszedł ten moment! Zapraszam Was na obiecany, już jakiś czas temu, konkurs, w którym do wygrania jest zupełna NOWOŚĆ! Cudowne serum Gold Serum Lift Essence marki Feel The Beauty, o wartości 139 zł!
Nie chcę Was zamęczać wymyślnymi zadaniami, a więc będzie przyjemnie, lekko oraz inspirująco! Zapraszamy serdecznie :)

Zanim przejdziemy do zadania oraz regulaminu, chce przybliżyć Wam markę, która niedawno weszła na nasz rynek, jak i samej nagrody :)
Marka Feel The Beauty wywodzi się z Włoch, powstała w 2008 roku w Bolonii. Jej pomysłodawczynią i jednocześnie właścicielką jest Polka. Kosmetyki Feel The Beauty sprzedawane są obecnie w 3 krajach, od niedawna również w Polsce!
Feel The Beauty to kosmetyki profesjonalne skierowane do kobiet i mężczyzn w wieku 30+, ceniących wysoką jakość kosmetyków oraz chcących podążać za najnowszymi trendami. W ofercie znajdziemy serum do twarzy, krem na dzień i na noc, krem pod oczy. Linia kosmetyczna Feel The Beauty wykazuje działanie pielęgnacyjne ale także uzupełnia leczenie wielu schorzeń skórnych.
Dzięki wieloletniemu doświadczeniu i ogromnej pasji kosmetyki Feel The Beauty posiadają innowacyjne receptury kosmetyczne w oparciu o składniki najwyższej jakości i nowoczesne technologie. Szczególną dbałość, poprzez badania i testy, marka przywiązuje do najwyższej jakości, skuteczności kosmetyków oraz ich bezpieczeństwa.

Tak wygląda serum po rozpakowaniu, ale UWAGA! Zdjęcie okazuje moje serum, Wasze jest identyczne, tyle że całkowicie nowe, fabrycznie zapakowane, ofoliowane - nietykalne :)
Swoje już stosuję i Wam polecam - lekkie, pachnące, przyjemne w użyciu. To wstępne spostrzeżenia, recenzja okaże się za jakiś czas, po dokładnym przetestowaniu.

O nagrodzie

Gold Serum Lift - Essence to połączenie unikalnych właściwości złota oraz kompleksu polisacharydów z drzewa paproci dla natychmiastowego liftingu i regeneracji każdego rodzaju skóry.
Zawarte w serum cząstki złota mają zdolność przenikania do głębszych warstw naskórka stymulując proces regeneracji w skórze. Odbudowuje optymalny poziom nawilżenia wpływając na procesy regeneracyjne, wyraźnie niwelując przebarwienia. Złoto regeneruje skórę od wewnątrz, a efekt działania widoczny jest praktycznie od razu.
Serum wzbogacone jest w błyskawicznie działający ekstrakt roślinny, który wygładza i napina skórę. Bruzdy i zmarszczki zostają wygładzone w ciągu zaledwie godziny!
Więcej o produkcie - TU

Aby wygrać serum koniecznie podziel się swoją ulubioną złotą myślą i w kilku zdaniach uzasadnij, dlaczego Cię inspiruje, zachwyca, podbudowuje...?
Serum powędruje do osoby, odpowiedź której najbardziej nam się spodoba.
Przed przestąpieniem do konkursu, zapoznaj się z regulaminem!

Regulamin konkursu " Złote myśli"

1. Konkurs jest organizowany na blogu Dobre Dla Urody.
2. Nagroda jest jedna, a jej fundatorem jest firma Feel The Beauty.
3. Nagrodą w konkursie jest Gold Serum Lift - Essence o wartości 139 zł - widoczne na zdjęciu.
4. Konkurs trwa od dziś 29 maja do 14 czerwca ( włącznie ) 2015 roku.
5. Wśród wszystkich zgłoszeń wybierzemy najlepszą, naszym zdaniem, odpowiedź, a autor/autorka odpowiedzi otrzyma nagrodę - Gold Serum Lift - Essence.
6. Wyniki konkursu zostaną opublikowane na łamach bloga w ciągu 5 dni roboczych od momentu jego zakończenia.
7. Konkurs jest przeznaczona dla wszystkich publicznych obserwatorów bloga Dobre Dla Urody.
8. Warunki konieczne do udziału w konkursie:
- zostań publicznym obserwatorem bloga Dobre Dla Urody - jeśli jeszcze nim nie jesteś
- polub profil marki Feel The Beauty na facebooku
- odpowiedz w komentarzu: "Moja ulubiona złota myśl ... ponieważ ..."
- podaj nick, pod którym obserwujesz bloga Dobre Dla Urody oraz imię i pierwszą literę nazwiska pod którym lubisz profil Feel The Beauty
- zamieść baner konkursowy na swoim blogu lub udostępnij go publicznie na swoim profilu facebookowym, wraz z linkiem kierującym do niniejszej notki konkursowej!
9. Nagrodę wysyłam ja, w ciągu 4 dni roboczych od momentu otrzymania danych adresowych - TYLKO na terenie Polski!
10. Niedotrzymanie któregokolwiek z punktów regulaminu dyskwalifikuje uczestnika z udziału w zabawie i odbiera prawo do otrzymania nagrody!
Poprawność zgłoszeń będzie weryfikowana!

Baner do udostępnienia!
Wzór poprawnego zgłoszenia:
Obserwuję blog Dobre Dla Urody jako...... ( nick )
Lubię profil Feel The Beauty na facebooku jako.... ( imię i pierwsza litera nazwiska )
"Moja ulubiona złota myśl ...  ponieważ ..." ( złota myśl + autorska odpowiedź na pytanie )
Udostępniłam/łem baner na .... ( link )

A więc Kochane zapraszamy do zabawy i życzymy powodzenia!!!
                                   

czwartek, 28 maja 2015

Lumene Basic Blue Odświeżający żel oczyszczający z wciągiem z bławatka

Witajcie Słoneczka ;)
Czy Wy też zauważyliście, że czym bliżej do lata, tym gorsza pogoda? Nie wiem co się dzieje z naszym klimatem, ale mamy tak chłodno jak w... Finlandii :) A pro po Finlandii, to właśnie z tego malowniczego kraju, usianego jeziorami, małymi wyspami i lasami tętniącymi życiem oraz bogatymi w cenne naturalne surowce, pochodzi marka Lumene.
Chętnie sięgam po kosmetyki, które oferuje, by lepiej ją poznać, przyznam, że jeszcze się nie zawiodłam... :)

Po wspaniałym, matującym toniku Lumene Matt Touch Pore -Tightening Toner przyszła kolej na kolejny produkt, służący do mycia oraz oczyszczania skóry twarzy. Marka ma w swojej ofercie kilka wersji oczyszczająco-myjących żeli, ale po dłuższym namyśle zdecydowałam się na Odświeżający żel oczyszczający z linii Basic Blue. Czy nie żałuje? No pewnie że nie!

Słów kilka od producenta

Cleansing Gel marki Lumene rzeznaczony jest do codziennego oczyszczania i pielęgnacji twarzy. Odpowiedni dla wszystkich typów skóry - dla kobiet i mężczyzn.
Został wyprodukowany w ponad 90% z naturalnych składników. Nie zawiera parabenów.
Odświeżający żel oczyszczający z łagodzącym ekstraktem, zapewnia skórze optymalne nawilżenie i komfort. Wyciąg z bławatka zawiera flawonoidy i sole mineralne. Delikatne usuwa wszelkie zanieczyszczenia z cery pozostawiając ją czystą i świeżą.

Składniki: Aqua (Water), Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Laureth Sulfate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Undecylenamidopropyl Betaine, Propylene Glycol, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, Sodium Chloride, Centaurea Cyanus (Cornflower) Extract, Parfum (Fragrance).

Nie zawiera parabaenów.

Szata graficzna opakowania bardzo przypadła mi do gustu. Minimalizm czasem jest w stanie więcej przekazać, niż krzykliwe, kolorowe opakowania, aczkolwiek wszystko jest kwestią gustu i też wykonania.
Miękka, elastyczna tubka, wykonana z materiału o matowej powierzchni, ułatwia stosowanie produktu. Opakowanie nie wyślizguje się z rąk, pozwala na precyzyjne dawkowanie oraz, dzięki twardemu i wyprofilowanemu korkowi, na łatwe otwieranie i zamykanie. Tubka ciągle stoi do góry dnem, a więc żel swobodnie spływa ku miejscu jego wydobycia. Wygodne, praktyczne, miłe dla oka i odpowiednie dla mokrych rąk.

Żel nie zawiera w swoim składzie parabenów, to fakt, ale SLS już tak. Jak już wspominałam nie raz, ja tego składnika w kosmetykach nie unikam, bowiem nie powoduje on szkody ani mojej skórze, ani włosom. Przynajmniej na razie.
Zwolenniczki naturalnych kosmetyków mogą być nieco zawiedzione, tym nie mniej, pozostałe 90% składników - rzeczywiście są całkiem fajne.
Żel jest całkowicie przezroczysty, nie ma w sobie żadnych barwników, i dosyć gęsty, co z kolei pozytywnie przekłada się na jego wydajność oraz komfort stosowania. Nie spływa ani się nie ześlizguje z wilgotnej skóry. Ja nakładam żel najpierw na dłonie, lekko rozcieram, a następnie masuję twarz. Ostatnio używam go wraz z naturalną gąbką do mycia - świetnie współpracują :)

Co dziwne, mimo zawartości SLS`u żel wcale nie pieni się mocno! Przy kontakcie z mokrą skórą wytwarza pianopodobną emulsję. Żadnego oczyszczania skóry do utraty tchu.., możemy swobodnie oddychać podczas mycia :)
Jego ogromną zaletą, prócz konsystencji, jest też zapach - ach! Uwielbiam! Po prostu uwielbiam go!
Jest świeży, lekko owocowy, orzeźwiający, taki soczysty, nadzwyczajnie naturalny. Nie jest mocny, ale dobrze wyczuwalny, zarówno podczas stosowania, jak i tuż po spłukaniu. Potem, niestety szybko znika. Zresztą dalsza pielęgnacja wonnymi kosmetykami i tak by go " zabiła ".
Ale faktem jest to, że zapach potrafi zachęcić lub zniechęcić do kosmetyku - ten na mnie działa uzależniajaco!

Działaniem żel również bardzo mnie zadowala. Zaczną od tego, że niewielka ilość, wielkości bobu, potrafi w kilka chwil idealnie oczyścić skórę od zanieczyszczeń dnia powszechnego. Świetnie zmywa zanieczyszczenia oraz sebum, idealnie usuwa makijaż, nie pozostawiając żadnych resztek. Nawet maskarę całkowicie " rozpuszcza "i to bez intensywnego tarcia. Co ważne, żel nie szczypie w oczy, w sumie staram się ich nie otwierać w trakcie demakijażu, ale przy trójce zuchów... sami wiecie, oczy muszą być ciągle szeroko otwarte, różnie to bywa :) Nie piecze! :)
Stosuję żel od dwóch miesięcy, raz dziennie, zazwyczaj wieczorami, została mi jeszcze połowa - wydajny bardzo!
Uwielbiam go stosować, bo gwarantuje przyjemne chwile podczas mycia, uwodzi zapachem, skutecznie oczyszcza skórę, nie oferując podrażnień, ściągnięcia, przesuszenia. Zauważyłam też, że zwęża pory i zapobiega powstawaniu niedoskonałości - czysta skóra, to zdrowa skóra! Ulubieniec!

Cena - 19,99 zł / 150 ml

Dostępność - LadyMakeup Sklep

Podsumowując...

Odświeżający żel oczyszczający z wciągiem z bławatka to wspaniały żel, który zachwyca pięknym zapachem, komfortem stosowania oraz wysoką wydajnością przy bardzo przystępnej cenie. Skutecznie i delikatnie myje skórę, oczyszczając oraz odświeżając ją, a dodatkowo usuwa makijaż, bez pozostawienia resztek.
Skóra, po jego użyciu, jest czysta, a jednocześnie miękka i delikatna w dotyku. Nawilżona, odświeżona i ukojona - idealnie przygotowana do dalszych kroków pielęgnacyjnych. Kolejny świetny produkt Lumene wart polecenia!

Znacie kosmetyki pielęgnacyjne marki Lumene?
A może gustujecie w ich kolorówce?
Podzielcie się proszę swoimi typami :)
Miłego wieczoru Wam życzę ;)